Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie,Dieta 1200 kcal cz.14

[heroine86]

Napisane przez monika01011986

Hej laseczki :-*
Ja na plaży leżę i dupke smaże upał okropny, już którąś noc z rzedu spać nie mogę :-( na szczescie waga troche spada i dziś bylo 65,3. Pomaleńku do 64 sie zbliżam :-D z dieta wzorowo choć wczoraj wpadł koktajl w ramach kolacji :-P w niedziele nie pracuję!! Hurra mam wolne cały dzień bede sie smazyc na plazy to tyle u mnie ;-)

Dziękuję dziewczyny za komplementy ale nogi koniecznie jeszcze musze odchudzić :-P te 5 kg wiem że jak zrzuce to nóżki będą juz ladne bo caly tluszcz w nich siedzi :-(

Ale Ci fajnie leżing i smażing w pełni widzę gratki za wagę!

Napisane przez migotenka

Hej

u mnie pogoda też średnia wracałam z pracy było ładnie ale jak już wchodziłąm do meszkania to się rozpadało...
u mnie od dzisiaj są dni morza ale dzisiaj program średni, jutro ma być koncert Chylińska szulc feel loka więc trzeba będzie się przejść.

w ogóle cieszę się bo popytałam o te wesela i dziewczyny powiedziały że bez problemu dostanę wolne dwa weekendy cieszę się bardzo

Heroine wiem ale teraz to już więcej drugich zmian będę miała
jak tam brzuszek już nie boli?

U mnie od wczoraj beznadziejna pogoda dzisiaj to już w ogóle do zimno strasznie a planowaliśmy jakiegoś grilla u rodziców... eh, i nici z tego
Ooo, fajny weekend Ci się szykuje baw się dobrze

No i super, że te weekendy będziesz miała wolne

A druga zmiana to jakie godziny?
No brzuch już mniej boli, ale widzisz- doszły inne problemy ja nie wiem co mi jest

Napisane przez tinekk

Heroine u mnie dziś też zimniutko, chciałam ubrać spodenki, ale jak wyszłam na balkon oblukać to szybko zmieniłam zdanie doopa by mi nieźle zmarzła a jeszcze wczoraj skwar... ta polska pogoda ...

Zapisałam się na siłownię po tym jak od miesiąca wracam codziennie z pracy o 15;30 i ląduje w łóżku chrapiąc z nudów dziś więc prosto po pracy udałam się na siłownie, wróciłam o 17 - zjadłam, wykąpałam się i poszłam spać - masakra nie panuję nad tym chyba jestem naprawdę zmęczona bo właśnie wstałam

Ale przez te gorąca ostatnie w ogóle nie ćwiczyłam, bo się nie dało więc chociaż na siłowni się wypocę, bo tam jednak da się ćwiczyć. Więc zaliczyłam 1h ćwiczeń siłowych i 30min bieżni

Dzisiaj to już w ogóle zimnica straszna a my do rodziców na wieś jedziemy... miał być grill i będzie

Ja też ostatnio senna jestem... jakaś taka zmęczona fajnie, że zapisałaś się na siłownię brawo za ćwiczenia

[zooska]

Migotenka Jeszcze 3 egzaminy... :/

[monika01011986]

hej laseczki

ja dzisiaj w domu siedzę do 14stej, bo pogoda nieciekawa - na burze się zbiera, no i o 16 do pracy idę. Ale o 14stej mąż z pracy wróci bo dzisiaj na fuche pojechał i pojedziemy do Aldi na małe zakupy chcę taki koc kupić na plażę który pod spodem ma folie i dzięki temu nic do koca się nie czepia jak go się zwija z trawy czy piachu. Taki duży 2x2 metry kosztuje niecałe 9 euro więc okazja jak cholera
Pogoda sie dzisiaj zepsuła ale ponoć tylko do jutra :P dziś ma popadać i burzowo ma być a jutro znowu słońce i gorąco. Tylko się ochłodziło a już mi opuchnięcia zeszły i dziś na wadze zobaczyłam 64,4 !!!!!! Takiego spadku się nie spodziewałam... serio! no chyba że mi waga szwankuje Z dietką wzorowo choć wczoraj wpadły lody owocowe ale bardzo dużo w nich było świeżych pokrojonych w kostkę owoców więc takie "zdrowe" dosyć te lody haha
Poza tym u mnie nic nowego wczoraj trochę przysiadów porobiłam i brzuszków ale ogólnie to mało się ruszałam przez ostatnie upały a rower to już kurzem chyba zarósł :P
Idę Was nadrabiać

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

Napisane przez zooska

Monia No nie powiem, miałam hardcorowy weekend Że też nie padłaś Jeeeeziorko <3

-Monia Za trzymanie diety !!!! Musze wziąć z Ciebie przykład Ładne te sandałki

No dałam jakoś radę za to dzisiaj idę tylko do pracy a jutro mam wolne

Ja Ci powiem, że jeszcze w tym roku nie wykąpałam się w jeziorze tzn. zamoczyłam się cała itd ale nie pływałam bo jak dla mnie ta woda ciągle jest za zimna zdecydowanie wolę basen w którym mogę siedzieć cały dzień

No jak ja się uprę porządnie to dietę trzymam a Ty przecież taka chudzina to po co Ci dieta????
Dzięki sandałki w deichmannie kupiłam

[monika01011986]

Napisane przez tinekk

Dodam do albumu, bo nie chcę tutaj :P
To 1 zdjęcie w przebraniu, to też z wesela :P - znajomi mieli wynajętą fotobudkę na 2h i można się było przebierać i robić sobie zdjęcia

świetne te zdjęcia te w przebraniu jakie śmieszne pięknie Ci w tej pomarańczowej kiecce !!

Napisane przez meeedzik

wrzucam fotki w załączniku codziennie zakładam jakieś dziwne rzeczy, jak nie ma co robić albo wpinam sobie kwiatki takie ozdobne we włosy i tak łażę

wariatka super wyglądasz w tych okularach i kapeluszu

Napisane przez czbasia

No to kilka fotek ksiezniczki..
I ja sie zalapalam na jedno

cukiereczek nasz mały wizażowy ciocie wizażanki są dumne, że mają taki skarb na wątku !

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

Napisane przez Margot85

Dzień dobry
Podczytuje Was regularnie ale sama jestem zdemotywowana i potrzebowałam czasu by "przetrawić" swoją porażkę w odchudzaniu. Przytyłam 4 kg ale w sumie śmiać mi się z siebie chce cóż podstawowe badania (krew/mocz) za mną i jakby ani tarczyca, ani cukrzyca ani cholesterol ani anemia, więc to moja miłość do jedzenia i leżący tryb życia (pracuję najchętniej z lapkiem w łóżku więc ruchu zero czasem i przez 10godzin), mam prawie 30 lat więc nie będe mieć metabolizmu z I roku studiów a dawka ruchu w postaci ćwiczeń nie zastąpi całego dnia na nogach.

4 kg? ja przytyłam 10 fakt, że już trochę zrzuciłam ale do mojego pierwszego celu mam jeszcze prawie 5 kg!!!! bo raczej poniżej 60 kg nie zejdę więc marzę chociaż o 60. Także zapraszam do towarzyszenia mi lato jest więc najlepszy czas na odchudzanie
Zastanów się co lubisz robić np. pływać? jeździć rowerem? siłownia? i zacznij to po trochu robić! z czasem zwiększaj czas/ ilość ćwiczeń

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Napisane przez Tycikata

Ja też muszę mieć strój tylko z mega push upem w ogóle wszystkie moje staniki to push upy

Ale figurkę masz mega

Ja staniki też mam z mega push upem ale strój ciężko taki dostać a jak już znajdę to nie podoba mi się kolor lub krój :/ w H&M jest fajny ale kolor taki grafitowy :/ dziwny jakiś jakby też srebrny troche :/ jakby był czarny to kupiłabym odrazu!

Dzięki ale uwierz mi że 2 lata temu gdy ważyłam 57 kg (teraz ważę 64,5) wyglądałam o niebo lepiej

Napisane przez meeedzik

Aa to szkoda, bo fajny był mi się podobają właśnie takie kroje, że góra i dół wiązane zawsze takich szukam

W H&M są takie!!!! różne kolory ostatnio czarny przymierzałam ale byłam w nim tak płaska że maskara! :/

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Napisane przez tinekk

Monia dla mnie brzuch masz idealny, chciałabym taki mieć, płaściutki wręcz wyrzeźbiony fajnie Cię obdarowała matka natura. A udami się nie przejmuj, wydaje mi się że są naprawdę oki, ale jeśli lepiej czujesz się w szczuplejszysz to Ty akurat wiesz jak to osiągnąc :P ja za to mam szczupłe nogi a brzuch wiecznie balonik - ale tu chyba trzeba głównie postawić na dietę, bo jednak dieta to 70% sukcesu jeśli chodzi o brzuch - ale i nie tylko

Dziękuję z brzuchem nigdy problemów nie miałam, mi tłuszcz w nogi idzie ale też zauważyłam, że jak jadłam dużo i nie zdrowo to też balonik się pojawiał. Od jakiegoś czasu jem małe porcje i dzięki temu brzuch mam cały czas płaski ale jak zjadłabym więcej czy opiłabym się wody to też lekko wystawać będzie tyle że wiem, że to nie tłuszcz a jedzenie w brzuchu :P na nogach niestety mam tylko tłuszcz
Ty to taka chudzina że ja nie wiem gdzie Ty brzuch widzisz!

[monika01011986]

Napisane przez heroine86

Monia, zaye.biście wyglądasz brzuszek jak marzenie no i nogi wcale tak źle nie wyglądają, nie przesadzaj co do opuchlizny to nic nie poradzę bo ja też puchnę i nie wiem już co robić...

Dziękuję * za☠☠☠iście to będzie za 5 kg :P narazie jest bez tragedii po prostu hahaha
Mi kąpiele w chłodnej wodzie pomagały trochę jak zmarzłam odrobine no ale najbardziej pomogła zmiana pogody z upałów na normalne temperatury

[zooska]

Monia Dziękuję, ale niestety przytyłam Przez to jedzenie w akademiku, zapychanie się bułkami, pierogami i innymi rzeczami na szybko poszło mi w brzuch i d.pę, wszystko jest takie rozlazłe i w ogóle ble :/

Teraz jestem u mamy, trzymam się diety, nie ćwiczę ale cały czas coś robię- to sprzątam, to zajmuję się młodszą siostrą, albo cały czas chodzę na spacery, to jakoś sama po swoich nogach czuję zmęczenie.

[monika01011986]

Napisane przez migotenka

Monia ale Tobie dobrze ja to się nawet troszkę cieszę że u nas pogoda się zepsuła bo jak byłam w domu to się opalałam dwie godz i tak się opaliłam że kawałek na dekolcie aż mam poparzone bo brałam antybiotyk a on jest silnie foto uczulający czy coś i tak się skończyło. przez to kolejna maść i 6dych poszło się.... a Pani dermatolog uprzedzała

Przykro mi kochana mam nadzieje że poparzenie już zeszło?

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Napisane przez tinekk

Zapisałam się na siłownię po tym jak od miesiąca wracam codziennie z pracy o 15;30 i ląduje w łóżku chrapiąc z nudów dziś więc prosto po pracy udałam się na siłownie, wróciłam o 17 - zjadłam, wykąpałam się i poszłam spać - masakra nie panuję nad tym chyba jestem naprawdę zmęczona bo właśnie wstałam

no i super!!! Ja miałam to samo ale rano, zawoziłam Kolina do przedszkola, wracałam do domu i szłam spać teraz jeżdżę rano na siłownie ale mam chwilowo przerwę bo dzieciaki ferie mają i muszę rano z nimi siedzieć ale jeszcze tydzień i wracam na siłownię

[zooska]

Napisane przez heroine86

Dzień dobry laseczki

Chyba się czymś zatrułam od 5 rano latam do kibelka jak opętana wzięłam już 2 stoperany i od 16.30 wczoraj nic w ustach nie miałam, bo brzuch mnie bolał i było mi niedobrze...

Biednaś !!! Mam nadzieję, że szybko przejdzie. Chociaż ja bym nie narzekała, jakbym 1 dzień miała takiego przeczyszczenia
To nie jakieś zatrucie, albo czegoś nieświeżego nie zjadłaś?

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Napisane przez tinekk

Zapisałam się na siłownię po tym jak od miesiąca wracam codziennie z pracy o 15;30 i ląduje w łóżku chrapiąc z nudów dziś więc prosto po pracy udałam się na siłownie, wróciłam o 17 - zjadłam, wykąpałam się i poszłam spać - masakra nie panuję nad tym chyba jestem naprawdę zmęczona bo właśnie wstałam

Fajnie Kurdę, zazdroszczę wam tych siłowni i fitnessów

[monika01011986]

Napisane przez heroine86

Ale Ci fajnie leżing i smażing w pełni widzę gratki za wagę!


Dzisiaj to już w ogóle zimnica straszna a my do rodziców na wieś jedziemy... miał być grill i będzie

No wreszcie mogłam sobie poleżeć bez stresu i nie martwić się o nic wcześniej to zawsze na 20 do roboty więc musiałam o 19 się zwijać.
U nas dzisiaj też chłodniej, 23 stopnie tylko na termometrze w cieniu.

Może do wieczora się ociepli? A jak nie to jeszcze całe lato przed nami kochana zrobicie z 50 takich grilli

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Napisane przez zooska

Monia Dziękuję, ale niestety przytyłam Przez to jedzenie w akademiku, zapychanie się bułkami, pierogami i innymi rzeczami na szybko poszło mi w brzuch i d.pę, wszystko jest takie rozlazłe i w ogóle ble :/

Teraz jestem u mamy, trzymam się diety, nie ćwiczę ale cały czas coś robię- to sprzątam, to zajmuję się młodszą siostrą, albo cały czas chodzę na spacery, to jakoś sama po swoich nogach czuję zmęczenie.

No ale na pewno nie jest tak źle jak mówisz! Ty taka chudzinka byłaś że nawet jak przytyłas z 2 kilo to pewnie nic nie widać!
zresztą znając Ciebie to moment to zrzucisz
A to Ty nie w Toruniu jesteś?

[monika01011986]

Napisane przez heroine86

Dzień dobry laseczki
Chyba się czymś zatrułam od 5 rano latam do kibelka jak opętana wzięłam już 2 stoperany i od 16.30 wczoraj nic w ustach nie miałam, bo brzuch mnie bolał i było mi niedobrze...

uuuu bidulka nieźle Cie wzięło ciekawe od czego to
Ja przed wczoraj też się zatrułam sałatką w restauracji :/ jadłam to:
DSC_3318.jpg
i do tego wypiłam koktajl i tak mnie wzięło że godzine na kibelku siedziałam myślałam że całe wnętrzności wypróżnię haha nigdy więcej nie będę jadła tej sałatki już
Mam nadzieje że Ci przejdzie niedługo

[monika01011986]

Idę ogarnąć mieszkanie, pranie poskładać, obiad zrobić potem do pracy.... :/
Aaa zapomniałam Wam powiedzieć, że moja siłownia przedłużyła mi sama kontrakt bo nie dałam im 3 miesięcznego wypowiedzenia i teraz mam umowe do października!!!!!! co za chamy :/ ja myślałam że jak się umowa kończy to tyle a nie że jeszcze wypowiedzenie muszę pisać!!! wściekła jestem :/ no ale trudno... będę chodzić i ćwiczyć

[zooska]

Napisane przez monika01011986

No ale na pewno nie jest tak źle jak mówisz! Ty taka chudzinka byłaś że nawet jak przytyłas z 2 kilo to pewnie nic nie widać!
zresztą znając Ciebie to moment to zrzucisz
A to Ty nie w Toruniu jesteś?

Wróciłam do wrocławia w odwiedziny Wracam w poniedziałek, zostaję do końca tygodnia i wracam na wakacje do wro
Mam nadzieję, ale widzę po brzuchu, ze wszystkich spodni mi go wywala, a bluzki go mega obciskają, nawet te, co kiedyś były luźne :/

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Napisane przez monika01011986

uuuu bidulka nieźle Cie wzięło ciekawe od czego to
Ja przed wczoraj też się zatrułam sałatką w restauracji :/ jadłam to:
Załącznik 5710317
i do tego wypiłam koktajl i tak mnie wzięło że godzine na kibelku siedziałam myślałam że całe wnętrzności wypróżnię haha nigdy więcej nie będę jadła tej sałatki już
Mam nadzieje że Ci przejdzie niedługo

Może to koktajl tak Cię pogonił... W sumie obiad popijać koktajlem nie jest jakieś super pomysł

[monika01011986]

No coraz mniej :-D cieszę sie jak dzieciak :-D ledwo widać bo czarny wyświetlacz jest ale tam jest 64,4

[monika01011986]

Napisane przez zooska

Wróciłam do wrocławia w odwiedziny Wracam w poniedziałek, zostaję do końca tygodnia i wracam na wakacje do wro
Mam nadzieję, ale widzę po brzuchu, ze wszystkich spodni mi go wywala, a bluzki go mega obciskają, nawet te, co kiedyś były luźne :/

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------
Może to koktajl tak Cię pogonił... W sumie obiad popijać koktajlem nie jest jakieś super pomysł

Aaaa to mama pewnie się cieszy że ma starszą córkę w domu
Brzuch łatwo zgubić troche brzuszków, mniej jedzenia i będzie znowu płaski

Hahaha wiem no ale najpierw wzięłam koktajl a potem wpadłam na pomysł żeby zjeść sałatkę no i tak wyszło bo miał być tylko koktajl ale jak mąż zaczął jeść full wypasiony obiad to też zgłodniałam, a że jestem na diecie to wzięłam grzecznie sałatkę

[tinekk]

Monia ale Wam fajnie że macie jeziorko i możecie codziennie tam spędzać czas zazdroszczę
z wagę, i nie dziwię się że Cie do kibelka pogoniło po takim mixie, ale wszystko ładnie wygląda i też bym się pewnie nie pohamowała przed zamówieniem takich dobroci
Z umowami faktycznie często tak bywa, że same się przedłużają tak samo jest chyba z telefonami komórkowymi - trza tego pilnować, ale akurat do jesieni możesz ćwiczyć na siłce :P
I dziękuję kochana z miłe słowa

Zosia to nie zazdrość tylko też się gdzieś zapisz, albo zacznij biegać czy cuś :P Fajnie jest młodszą siostrę ? bo ja z tych najmłodszych w rodzinie

Heroine biedna pewnie coś CI zaszkodziło mam nadzieję że już lepiej się czujesz. Zjedz jakiegoś rosołu czy jakiegoś rumianku się napij

nudziłam się rano więc zebrałam się i pojechałam na siłownię zaliczyłam 30 min na bieżni i ponad 1h ćwiczeń na maszynach upocę się tam zawsze strasznie, wstyd mi wracać do domu przez centrum miasto z czerwoną gębą okulary na nos z głową w dół

W drodze do domu zjadłam big milka i kupiłam jakieś roladki zawijane łososiem - ale nie smakowało mi to... jednak sam łosoś to łosoś, a nie jakieś kombinacje ze szpinakiem, pomidorami czy pieczarkami. Na wieczór planuję jakieś winko już się chłodzi w lodówce - na lepsze trawienie

[monika01011986]

A ja już w pracy przyszedł taki chłopak polak i sobie z nim pogadalam także godzinka moment mi zleciala ;-) jeszcze tylko 7 godzin
Pogoda sie poprawiła, słońce świeci i nawet kropla deszczu nie spadła a zapowiadali takie burze i znowu nic. Przed pracą byłam z mężem na zakupach i kupilismy lodówkę przenośną taką na plażę i do auta też bo można ją podłączyć do prądu w aucie i bedzie chłodzić parasol też kupilismy przeciwsłoneczny a w poniedzialek kupimy jeszcze leżak taki na kółkach i koc na ziemie także prawdziwi plazowicze z nas haha :-D
Zaraz ide zjeść rybkę :-D mam wedzonego lososia na dzisiaj i na kolacje filet uduszony z flądry

TINEK my mamy tu 3 jeziora i kompleks basenów jest co tu w lato robić i gdzie sie poopalac i popływać
Hehe no mixa zrobiłam ale nie sądziłam że aż tak mi zaszkodzi
Ehh no ja nie wiedziałam właśnie że umowa z siłownią też sie sama przedłuża :-/ teraz musze do pazdziernika ćwiczyć :-P moze to i lepiej?
Ja łososia lubie w każdej postaci :-P ale najlepiej samego bez dodatków mam dzisiaj na obiad

[Margot85]

Witam
Dziewczyny tyle w Was optymizmu ale coś opornie idzie mi "zarażanie się" nim czuję się tak, jakbym już nigdy nie miała w ubrania rozmiaru 36 wejść, że ta 40 jest moim "przeznaczeniem" na wieczność

Napisane przez migotenka

Margot to się motywuj raz dwa Kochana
ale masz rację na pewno dużo ciężej będzie Ci skoro masz siedzący tryb życia, widzę tak samo po moim Tż ćwiczy ale brzuszka coś zgubić nie może ale nie masz co się przejmować tylko rób swoje

migotenka super, że wolne dostaniesz, 2 wesela...wybawisz się
Dokładnie tak jest jak piszesz, w tym roku już mam zaliczone ponad 70 treningów trwających ponad 45min ale bez codziennej bieganiny, choć na przystanek, jest ciężej.

Napisane przez tinekk

Margot spinaj doopsko i beirz się do roboty bo latoooooooo trza odświeżyć szafę i wskoczyć w bikini !! nie śmiej się tylko ruszta się wracaj do nas i spowiedź proszę ! :P

Zapisałam się na siłownię po tym jak od miesiąca wracam codziennie z pracy o 15;30 i ląduje w łóżku chrapiąc z nudów dziś więc prosto po pracy udałam się na siłownie, wróciłam o 17 - zjadłam, wykąpałam się i poszłam spać - masakra nie panuję nad tym chyba jestem naprawdę zmęczona bo właśnie wstałam

Ale przez te gorąca ostatnie w ogóle nie ćwiczyłam, bo się nie dało więc chociaż na siłowni się wypocę, bo tam jednak da się ćwiczyć. Więc zaliczyłam 1h ćwiczeń siłowych i 30min bieżni

tinnek w bikini to chyba nigdy nie wskoczę mam jeden dwuczęściowy kostium od wielu lat i nadal jak nowyJednoczęściow e, na basen, częściej wymieniam
A jak Twoja noga? O ile dobrze pamiętam pisałaś, że coś Cie pobolewa? Jest już lepiej?

Napisane przez heroine86

Dzień dobry laseczki

Chyba się czymś zatrułam od 5 rano latam do kibelka jak opętana wzięłam już 2 stoperany i od 16.30 wczoraj nic w ustach nie miałam, bo brzuch mnie bolał i było mi niedobrze...

Cześć Kochana zastanawiałam się gdzie Ty się podziewasz nie zakopuj się i nie zostawiaj nas... razem zawsze raźniej musisz znaleźć czas na jakieś spacery chociaż, bo taki tryb życia na pewno nie wpływa dobrze na ciało... poza tym i tak potrzebujesz przerw a na rowerku jeździsz? Może jesz za mało? Mało wartościowo?

heroine oby szybko przeszło, takie zatrucia bardzo utrudniają życie, szczególnie w czasie podroży autem
Ćwiczę i staram się jak najwięcej ruchu wprowadzać i byłam z maja bardzo zadowolona, szczególnie, że i wycieczki rowerowe w terenie się zaczęły a nie tylko przed TV ale waga mnie podłamała, jem za dużo raczej, nie tak dużo jak mi się zdarzało w przeszłości ale więcej niż powinnam i trudno mi się ograniczać bo jestem po prostu głodna

Napisane przez monika01011986

hej laseczki

ja dzisiaj w domu siedzę do 14stej, bo pogoda nieciekawa - na burze się zbiera, no i o 16 do pracy idę. Ale o 14stej mąż z pracy wróci bo dzisiaj na fuche pojechał i pojedziemy do Aldi na małe zakupy chcę taki koc kupić na plażę który pod spodem ma folie i dzięki temu nic do koca się nie czepia jak go się zwija z trawy czy piachu. Taki duży 2x2 metry kosztuje niecałe 9 euro więc okazja jak cholera
Pogoda sie dzisiaj zepsuła ale ponoć tylko do jutra :P dziś ma popadać i burzowo ma być a jutro znowu słońce i gorąco. Tylko się ochłodziło a już mi opuchnięcia zeszły i dziś na wadze zobaczyłam 64,4 !!!!!! Takiego spadku się nie spodziewałam... serio! no chyba że mi waga szwankuje Z dietką wzorowo choć wczoraj wpadły lody owocowe ale bardzo dużo w nich było świeżych pokrojonych w kostkę owoców więc takie "zdrowe" dosyć te lody haha
Poza tym u mnie nic nowego wczoraj trochę przysiadów porobiłam i brzuszków ale ogólnie to mało się ruszałam przez ostatnie upały a rower to już kurzem chyba zarósł :P
Idę Was nadrabiać
------

monia Ty też się strułaś czasami się zdarza, albo złe połączenia produktów albo jakiś składnik był nieświeży/niedomyty.Nie zgadniesz, trudno powiedzieć czy sałatka, cy koktajl czy jedno i drugie
Waga super Ci spada
A moja rośnie, choć maj był idealny wg mnie, natomiast czerwiec jest porażką i nie mogę się zmotywować


Menu z wczoraj:
Rano:kanapki z żółtym serem i pomidor, 2 kromki, 2 plastry sera gouda i pomidor , plus herbata zielona i szklanka soku z cytryny z wodą
przekąska: koktajl z selera naciowego, pęczka natki pietruszki, dwóch pomarańczy i wody
Obiad: zapiekanka (dostałam o teściowej 4 kamionki do zapiekania więc testuje) makaron, mielone mięso z szynki, sos pomidorowy, ser żółty i ser lazur, nie wiem ile waży porcja
Deser:pucharek lodów ok 330ml bez dodatków
Kolacja arbuz- pod korek nie wiem ile go było

Dziś:
Śnaidanie:3 kromki chleba (zważyłam 74g więc to raczej małe kromki), plaster sera żółtego ale taki długi plaster krojonego pakowanego sera i pomidor, sok z cytryny i herbata zielona
przekąska: truskawki z galaretka - pełna szklanka truskawek wiec galaretki tam niewiele było - zostało mi po gościach
Obiad: zapiekanka jak wczoraj
Deser:lody jak wczoraj
Przekąska: ananas prawie cały ale mały kaliber
Kolacja: pewnie koktajl z selera naciowego, natki , grejpfruta i pomarańczy

Zupełnie mam gdzieś dietę, jem to na co mam ochotę i nie chodzę głodna ale też nie czuję się przejedzona Dziś pewnie rowerek przed TV po 20 na jakimś filmie. Jutro menu wyjazdowe więc pewnie koktajl wypije (seler, pomarańcze albo grejpfrut) bo o 6 rano stałe pokarmy stają mi w gardle. A potem będę zdana na łaskę gospodarzy

[meeedzik]

Hej laseczki u mnie jak co weekend nic nowego wczoraj trochę popiłam, kolega robił urodzinki, a później wylądowaliśmy na imprezie, także wytańczyłam się, aż mnie nogi bolały
Na szczęście dziś nie umieram, bo zjadłam wczoraj dużo witaminy C a piliśmy i drinki i wódkę kolorową, a na koniec jeszcze piwo także tego

Monia fajnie macie z tymi basenami i jeziorami u nas w tym roku też mają otworzyć basen, ( o taki KLIK klik ) ponoć 1 lipca, fajnie bo to zaraz obok mojej pracy, także już wiem gdzie będę po pracy chodzić
Margotku kochana co to za negatywne nastawienie, na pewno Ci się uda, ja trzymam mocno kciuki

[tinekk]

Margot z nogą niestety coraz gorzej zamiast coraz lepiej. Ale umówiłam się na 24 do ortopedy i mam nadzieję, że zrobił mi jakieś zdjęcie i coś poradzi na to
Żadnych takich przekonań o rozmiarze 40 wracaj na stałe do nas a już my Ci pomożemy pozbierać się do kupy :P

U mnie chłodna niedziela, ale poleżakuje dziś. Mam ochotę na nic nie robienie :P

[meeedzik]

Co tu taka cisza

[zooska]

Napisane przez meeedzik

Co tu taka cisza

Wszystkie w tango poszły na weekend

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

Margot Wracaj do nas Ogarniemy Cię z dietą!!! Pamiętasz co mówiłam o stereotypie żony ? Pozbierać się tu proszę !!!!

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Ja ostro w weekend poszalałam Ale już wczoraj pod wieczór się ogarnęłam
Teraz siedzę z olejem winogronowym na długość, a na skalp mam Jantar. Od tego tygodnia systematycznie olejuje włosy, zobaczymy jakie efekty będą

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Z dietą... hm hm hm... niezbyt się jej trzymam, ale się nie obżeram i staram się nie jeść na noc, no i bardzo dużo chodzę Dzisiaj już trochę poćwiczę

[Tycikata]

Chciałam się pochwalić, ale w weekendy jestem tak zakręcona, że nie miałam kiedy

w sobotę rano obudziłam się już o 7 rano, i strzelił mi taki pomysł do głowy aby iść pobiegać, i poszłam!
a jak wróciłam to jeszcze godzina callanetics.
a w sobotę wieczorem tańcowałam do 5 rano w klubie, nie schodziłam w ogole z parkietu, bo świetnie grali!
i wczoraj wieczorem jeszcze się na koncert wybrałam, i też się trochę pobujałam, ale to już tak na spokojnie, bom zaczęłam odczuwać zakwasy z soboty

nie wyspowiadam się w kwestii jedzenia, bo nawet nie pamiętam już co jadłam, średnio miałam na to czas

miłego dnia życzę!

[zooska]

Tycikata Wow... gratuluję tak dużego ruchu !!! Nawet jak nie jadłaś zbytnio dobrze, to wszystko spaliłaś dzikimi tańcami

[paulownia]

Napisane przez zooska

Margot Wracaj do nas Ogarniemy Cię z dietą!!! Pamiętasz co mówiłam o stereotypie żony ? Pozbierać się tu proszę !!!!

Nie pisalas nic o stereotypie mamy?
Ja tu chyba nie powinnam zagladac, bo juz dobijam do 74 kg. A tu jeszcze miesiac z gora do porodu. Dluzy mi sie strasznie. Juz chcialabym urodzic, miec mojego Groszka przy sobie i zaczac wracac do formy.

[zooska]

Napisane przez paulownia

Nie pisalas nic o stereotypie mamy?
Ja tu chyba nie powinnam zagladac, bo juz dobijam do 74 kg. A tu jeszcze miesiac z gora do porodu. Dluzy mi sie strasznie. Juz chcialabym urodzic, miec mojego Groszka przy sobie i zaczac wracac do formy.

Hehe, nie pisałam Ale mogę coś zmyślić

eee tam 74 kg i tak mało przytyłaś Jeszcze troszkę i urodzisz

[migotenka]

Hej Laseczki
Mi weekend szybko minął. Dużo spacerowalismy ale też troszkę niezdrowego jedzonka wpadło.

Szukałam też kiecki na wesele ale nic mi się nie podoba, za to upatrzylam sobie świetny kombinezon w zarze na poprawiny w załączniku wyślę. Ja bym mogla ubrac go nawet na wesele ale jest kremowy wiec odpada a na poprawiny juz można ubrać.

Ostatni tydzień nic nie ćwiczyłam ale waga ok bo pokazała dzisiaj 51.3
Tż zrobił mi zdjęcie wczoraj to też Wam wrzuce.
Dzisiaj na 15-21 do pracy.
Lece Was nadrobić teraz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[migotenka]

Osz obróciło mam zdjęcia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[migotenka]

Tinek ja poprzedni cały tydzień tak spałam jak tylko wróciłam, teraz mam 15-22 więc już nie będę miała jak hehe. i super pomysł żeby się na siłownię zapisać ja muszę znowu zacząć ćwiczyć...

Cocktail ojej ale bym pospała tak na balkonie w cieniu i przy wiaterku

Heroine ale Cię złapało
a druga zmiana 15-21

Monia ale z Was plażowicze fajnie
niestety jeszcze troszkę się utrzymuje to poparzenie ale juz malutko czerwone jest.
za wagę niech spada

Margot wracaj do nas na dobre to i zobaczysz że uda Ci się a w bikini jeszcze nie raz się pokażesz

Zosia i ja troche poszalałam w week jedzonko niezbyt zdrowe i piffkaa

Tycikata ale poszalałaś z ćwiczeniami i tańcami

[heroine86]

Cześć dziewczynki

Wczoraj wieczorem wróciłam od rodziców, ale już nie miałam siły nic pisać, tylko Was poczytałam dalej mnie męczy... wiecie co ja nie wiem co jest... nic nie pomaga w sobotę jeszcze było nawet w miarę, noc spokojnie przespałam, a to dzisiaj myślałam, że zamieszkam w toalecie na dodatek nad ranem dostałam @ no mówię Wam, żyć nie umierać ale ale... jest poprawa na obecną godzinę od 3 godzin nie byłam w toalecie w "owej" kwestii sukces ale ciiiii
Byłam już na zakupach w Lidlu, Rossmannie i w aptece ugotowałam zupkę pomidorową, a teraz duszę podudzia z warzywami na dworze już znacznie cieplej niż wczoraj

Napisane przez monika01011986

Pogoda sie dzisiaj zepsuła ale ponoć tylko do jutra :P dziś ma popadać i burzowo ma być a jutro znowu słońce i gorąco. Tylko się ochłodziło a już mi opuchnięcia zeszły i dziś na wadze zobaczyłam 64,4 !!!!!! Takiego spadku się nie spodziewałam... serio!

No pięknie pięknie Monia

Napisane przez monika01011986

Dziękuję * za☠☠☠iście to będzie za 5 kg :P narazie jest bez tragedii po prostu hahaha
Mi kąpiele w chłodnej wodzie pomagały trochę jak zmarzłam odrobine no ale najbardziej pomogła zmiana pogody z upałów na normalne temperatury

Dla mnie już jest zay.ebiście także tego
No i u mnie jest tak samo- jak są normalne temperatury to nie puchnę dzisiaj jest w porządku

Napisane przez zooska

Teraz jestem u mamy, trzymam się diety, nie ćwiczę ale cały czas coś robię- to sprzątam, to zajmuję się młodszą siostrą, albo cały czas chodzę na spacery, to jakoś sama po swoich nogach czuję zmęczenie.

Masz dużo ruchu, a to na pewno Ci pomoże

[heroine86]

Napisane przez zooska

Biednaś !!! Mam nadzieję, że szybko przejdzie. Chociaż ja bym nie narzekała, jakbym 1 dzień miała takiego przeczyszczenia
To nie jakieś zatrucie, albo czegoś nieświeżego nie zjadłaś?

właśnie nie wiem co to jest jedliśmy z TŻ-tem to samo i Jemu nic nie było ;/ a najlepsze jest to, że On ma wrażliwy żołądek i jeśli już kogoś coś łapie po jakimś jedzeniu to Jego nic nieświeżego nie miałam raczej... więc tym bardziej mnie to zastanawia
Ja na początku też się cieszyłam no może nie tyle cieszyłam co wreszcie poczułam wypróżnienie i taką ulgę ale z dnia na dzień to już nie było tak zabawnie jak ktoś mi kibelek zajął to wiesz myślałam, że zabiję a du.pa piecze no i myślałam, że mi to szybko przejdzie, a tu nawet stoperan nie pomaga ;/

Napisane przez monika01011986

Może do wieczora się ociepli? A jak nie to jeszcze całe lato przed nami kochana zrobicie z 50 takich grilli

No niestety było zimno i padał deszcz ale tak jak mówisz- lato jeszcze przed nami

Napisane przez monika01011986

uuuu bidulka nieźle Cie wzięło ciekawe od czego to
Ja przed wczoraj też się zatrułam sałatką w restauracji :/ jadłam to:
Załącznik 5710317
i do tego wypiłam koktajl i tak mnie wzięło że godzine na kibelku siedziałam myślałam że całe wnętrzności wypróżnię haha nigdy więcej nie będę jadła tej sałatki już
Mam nadzieje że Ci przejdzie niedługo

No właśnie nie mam pojęcia ale wesoło mi nie jest do dzisiaj
O to też miałaś przygodę w restauracji to wszystko możliwe, nie wiadomo co Ci tam wkładają do tej sałatki- czy świeże czy 3-dniowe
Mogłoby mnie już puścić, bo to strasznie uciążliwe jest no ileż można...

Napisane przez monika01011986

Aaa zapomniałam Wam powiedzieć, że moja siłownia przedłużyła mi sama kontrakt bo nie dałam im 3 miesięcznego wypowiedzenia i teraz mam umowe do października!!!!!! co za chamy :/ ja myślałam że jak się umowa kończy to tyle a nie że jeszcze wypowiedzenie muszę pisać!!! wściekła jestem :/ no ale trudno... będę chodzić i ćwiczyć

Co za dziady ale powiem Ci, że to dla mnie żadne zaskoczenie- przedłużanie umowy to częsta praktyka, już w większości placówek, czy to bank, czy sieć komórkowa, czy właśnie siłownia oni tak specjalnie konstruują umowy, drobnym druczkiem napiszą takie oświadczenie i a kto czyta regulaminy haha no ale masz przynajmniej motywację żeby nie odpuszczać i chodzić