Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie,Dieta 1200 kcal cz.14

[heroine86]

Napisane przez tinekk

Heroine biedna pewnie coś CI zaszkodziło mam nadzieję że już lepiej się czujesz. Zjedz jakiegoś rosołu czy jakiegoś rumianku się napij

nudziłam się rano więc zebrałam się i pojechałam na siłownię zaliczyłam 30 min na bieżni i ponad 1h ćwiczeń na maszynach upocę się tam zawsze strasznie, wstyd mi wracać do domu przez centrum miasto z czerwoną gębą okulary na nos z głową w dół

no niestety jeszcze nie przeszło... ale liczę, że niebawem się poprawi oooo właśnie, rumianek! Zaraz sobie zaparzę, dzięki a co do jedzenia to po wszystkim mnie czyści... dzisiaj jem sucharki pełnoziarniste no i duszę sobie podudzia z warzywami w lekkim rosołku właśnie i zjem z ryżem mam nadzieję, że się przyjmie

Brawo za siłkę ja też tak zawsze wracałam z siłowni i z solarium też w sumie

Napisane przez monika01011986

Zaraz ide zjeść rybkę :-D mam wedzonego lososia na dzisiaj i na kolacje filet uduszony z flądry

Wyrabiasz normę jedzenia ryb za wszystkich Polaków i bardzo dobrze, rybki są zdrowe i jemy ich zdecydowanie za mało

Napisane przez Margot85

Dziewczyny tyle w Was optymizmu ale coś opornie idzie mi "zarażanie się" nim czuję się tak, jakbym już nigdy nie miała w ubrania rozmiaru 36 wejść, że ta 40 jest moim "przeznaczeniem" na wieczność

Przestań głupoty gadać bierz się za siebie, a jeszcze będziesz w S-kach śmigać i pomykać w stroju kąpielowym!

Napisane przez Margot85

heroine oby szybko przeszło, takie zatrucia bardzo utrudniają życie, szczególnie w czasie podroży autem
Ćwiczę i staram się jak najwięcej ruchu wprowadzać i byłam z maja bardzo zadowolona, szczególnie, że i wycieczki rowerowe w terenie się zaczęły a nie tylko przed TV ale waga mnie podłamała, jem za dużo raczej, nie tak dużo jak mi się zdarzało w przeszłości ale więcej niż powinnam i trudno mi się ograniczać bo jestem po prostu głodna

do rodziców na szczęście szybko się jedzie, więc dałam radę tak jak mówiłam- sobota była spoko, noc z soboty na niedzielę też a potem już było tylko gorzej
Dobrze, że uskuteczniasz ćwiczenia i przejażdżki rowerowe a nad dietą może trzeba się zastanowić? Może pewne produkty Ci nie służą i trzeba by to zmodyfikować?

[heroine86]

Napisane przez Margot85

Menu z wczoraj:
Rano:kanapki z żółtym serem i pomidor, 2 kromki, 2 plastry sera gouda i pomidor , plus herbata zielona i szklanka soku z cytryny z wodą
przekąska: koktajl z selera naciowego, pęczka natki pietruszki, dwóch pomarańczy i wody
Obiad: zapiekanka (dostałam o teściowej 4 kamionki do zapiekania więc testuje) makaron, mielone mięso z szynki, sos pomidorowy, ser żółty i ser lazur, nie wiem ile waży porcja
Deser:pucharek lodów ok 330ml bez dodatków
Kolacja arbuz- pod korek nie wiem ile go było

Dziś:
Śnaidanie:3 kromki chleba (zważyłam 74g więc to raczej małe kromki), plaster sera żółtego ale taki długi plaster krojonego pakowanego sera i pomidor, sok z cytryny i herbata zielona
przekąska: truskawki z galaretka - pełna szklanka truskawek wiec galaretki tam niewiele było - zostało mi po gościach
Obiad: zapiekanka jak wczoraj
Deser:lody jak wczoraj
Przekąska: ananas prawie cały ale mały kaliber
Kolacja: pewnie koktajl z selera naciowego, natki , grejpfruta i pomarańczy

Zupełnie mam gdzieś dietę, jem to na co mam ochotę i nie chodzę głodna ale też nie czuję się przejedzona Dziś pewnie rowerek przed TV po 20 na jakimś filmie. Jutro menu wyjazdowe więc pewnie koktajl wypije (seler, pomarańcze albo grejpfrut) bo o 6 rano stałe pokarmy stają mi w gardle. A potem będę zdana na łaskę gospodarzy

No to z moich obserwacji wynika:

-za mało białka
-dużo węglowodanów (owoce, makaron, chleb, lody, ser żółty, lazur- tu dodatkowe tłuszcze)
-kolacje zbyt węglowodanowe...

Nie lubisz jajek? Może na kolację jadłabyś jajecznicę/jajka na miękko/twardo/omlety? Sera białego/wieśniaków też nie widzę Przejadły się czy nie lubisz? A ryby? Pierś z kurczaka, indyka, udka? Ja sama obiady jem zwykle normalne, ale staram się je odchudzać (widzę, że Ty też ale w sumie nie wiem jaki był makaron ). Fasolka szparagowa teraz się pojawiła na straganach- a ona ma dużo białka- też można szamać

Napisane przez meeedzik

Hej laseczki u mnie jak co weekend nic nowego wczoraj trochę popiłam, kolega robił urodzinki, a później wylądowaliśmy na imprezie, także wytańczyłam się, aż mnie nogi bolały
Na szczęście dziś nie umieram, bo zjadłam wczoraj dużo witaminy C a piliśmy i drinki i wódkę kolorową, a na koniec jeszcze piwo także tego

No i super, że się wybawiłaś i kacyka nie ma

Napisane przez zooska

Wszystkie w tango poszły na weekend

Taaa, szczególnie ja tango z kibelkiem

Napisane przez zooska

Ja ostro w weekend poszalałam Ale już wczoraj pod wieczór się ogarnęłam
Teraz siedzę z olejem winogronowym na długość, a na skalp mam Jantar. Od tego tygodnia systematycznie olejuje włosy, zobaczymy jakie efekty będą

Fiufiu od tego weekendy, sasasa
Dzień piękności widzę

Napisane przez Tycikata

Chciałam się pochwalić, ale w weekendy jestem tak zakręcona, że nie miałam kiedy

w sobotę rano obudziłam się już o 7 rano, i strzelił mi taki pomysł do głowy aby iść pobiegać, i poszłam!
a jak wróciłam to jeszcze godzina callanetics.
a w sobotę wieczorem tańcowałam do 5 rano w klubie, nie schodziłam w ogole z parkietu, bo świetnie grali!
i wczoraj wieczorem jeszcze się na koncert wybrałam, i też się trochę pobujałam, ale to już tak na spokojnie, bom zaczęłam odczuwać zakwasy z soboty

nie wyspowiadam się w kwestii jedzenia, bo nawet nie pamiętam już co jadłam, średnio miałam na to czas

miłego dnia życzę!

Super! Brawo za tańce, na pewno spaliłaś masę kalorii!

[heroine86]

Napisane przez paulownia

Ja tu chyba nie powinnam zagladac, bo juz dobijam do 74 kg. A tu jeszcze miesiac z gora do porodu. Dluzy mi sie strasznie. Juz chcialabym urodzic, miec mojego Groszka przy sobie i zaczac wracac do formy.

Nie pisz bzdur ciesz się ciążą i nie zamartwiaj kilogramami pewnych rzeczy się nie przeskoczy a na pewno się nie obżerasz więc nie ma co panikować po karmieniu zepniesz du.pkę i wrócisz ładnie do dietkowania i ćwiczeń

Napisane przez migotenka

Hej Laseczki
Mi weekend szybko minął. Dużo spacerowalismy ale też troszkę niezdrowego jedzonka wpadło.

Szukałam też kiecki na wesele ale nic mi się nie podoba, za to upatrzylam sobie świetny kombinezon w zarze na poprawiny w załączniku wyślę. Ja bym mogla ubrac go nawet na wesele ale jest kremowy wiec odpada a na poprawiny juz można ubrać.

Ostatni tydzień nic nie ćwiczyłam ale waga ok bo pokazała dzisiaj 51.3
Tż zrobił mi zdjęcie wczoraj to też Wam wrzuce.
Dzisiaj na 15-21 do pracy.
Lece Was nadrobić teraz

W tych sklepach to nic teraz nie ma :/ mi też się nic nie podoba a ten kombinezon bardzo fajny- nada się na drugi dzień

Brawo za wagę no i ślicznie wyglądasz! Chudzinko

Napisane przez migotenka

Heroine ale Cię złapało
a druga zmiana 15-21

no widzisz... jak nie urok to sraczka w moim przypadku dosłownie
To po 6 godzin pracujesz, tak?

[Margot85]

Napisane przez meeedzik

Hej laseczki u mnie jak co weekend nic nowego wczoraj trochę popiłam, kolega robił urodzinki, a później wylądowaliśmy na imprezie, także wytańczyłam się, aż mnie nogi bolały
Na szczęście dziś nie umieram, bo zjadłam wczoraj dużo witaminy C a piliśmy i drinki i wódkę kolorową, a na koniec jeszcze piwo także tego


Margotku kochana co to za negatywne nastawienie, na pewno Ci się uda, ja trzymam mocno kciuki

meeedzik spoko, że opanowałaś sztukę imprezowania bez kaca tak to się bawić można
dzięki, wsparcie jest mi potrzebne. W grupie raźniej.

Napisane przez tinekk

Margot z nogą niestety coraz gorzej zamiast coraz lepiej. Ale umówiłam się na 24 do ortopedy i mam nadzieję, że zrobił mi jakieś zdjęcie i coś poradzi na to
Żadnych takich przekonań o rozmiarze 40 wracaj na stałe do nas a już my Ci pomożemy pozbierać się do kupy :P

U mnie chłodna niedziela, ale poleżakuje dziś. Mam ochotę na nic nie robienie :P

tinekk termin widzę przyzwoity (mój tż do sierpnia czeka) oby jakiś lekarz fajny był- w sensie zainteresowany pacjentem i z wiedzą a nie , że leki przeciwóbole/przeciwzapalne a na noge nie spojrzy. Różne rzeczy się mogły stać, dobra diagnoza to podstawa.
40 to fakt niestety, o ile nie chce jak szynka w siatce wyglądać

Napisane przez zooska

Wszystkie w tango poszły na weekend

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

Margot Wracaj do nas Ogarniemy Cię z dietą!!! Pamiętasz co mówiłam o stereotypie żony ? Pozbierać się tu proszę !!!!

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Ja ostro w weekend poszalałam Ale już wczoraj pod wieczór się ogarnęłam
Teraz siedzę z olejem winogronowym na długość, a na skalp mam Jantar. Od tego tygodnia systematycznie olejuje włosy, zobaczymy jakie efekty będą

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Z dietą... hm hm hm... niezbyt się jej trzymam, ale się nie obżeram i staram się nie jeść na noc, no i bardzo dużo chodzę Dzisiaj już trochę poćwiczę

zooska a gdzie spędzałaś weekend? Ja za Tobą nie nadążam czasami Olejowanie rezultaty szybko daje, dzięki meeedzik nawet ja niedowiarek uwierzyłam i weszło mi w nawyk a włosy to każdy komplementuje takie ładne miałam ostatni raz w I klasie LO - jak jeszcze farby, suszarki itd nie znały
Jestem standardowa żoną, o 2 rozmiary urosłam od naszego poznania z Tż ale i on jest standardowym mężem
Kurcze chyba nie chce być "standardowa":rolleye s:

Napisane przez Tycikata

Chciałam się pochwalić, ale w weekendy jestem tak zakręcona, że nie miałam kiedy

w sobotę rano obudziłam się już o 7 rano, i strzelił mi taki pomysł do głowy aby iść pobiegać, i poszłam!
a jak wróciłam to jeszcze godzina callanetics.
a w sobotę wieczorem tańcowałam do 5 rano w klubie, nie schodziłam w ogole z parkietu, bo świetnie grali!
i wczoraj wieczorem jeszcze się na koncert wybrałam, i też się trochę pobujałam, ale to już tak na spokojnie, bom zaczęłam odczuwać zakwasy z soboty

nie wyspowiadam się w kwestii jedzenia, bo nawet nie pamiętam już co jadłam, średnio miałam na to czas

miłego dnia życzę!

Tycikata oby tylko takie pomysły wpadały nam wszystkim do głowy
A mi dziś o 7 rano wpadło do głowy, że chce pianki na śniadanie

Napisane przez migotenka

Hej Laseczki
Mi weekend szybko minął. Dużo spacerowalismy ale też troszkę niezdrowego jedzonka wpadło.

Szukałam też kiecki na wesele ale nic mi się nie podoba, za to upatrzylam sobie świetny kombinezon w zarze na poprawiny w załączniku wyślę. Ja bym mogla ubrac go nawet na wesele ale jest kremowy wiec odpada a na poprawiny juz można ubrać.

Ostatni tydzień nic nie ćwiczyłam ale waga ok bo pokazała dzisiaj 51.3
Tż zrobił mi zdjęcie wczoraj to też Wam wrzuce.
Dzisiaj na 15-21 do pracy.
Lece Was nadrobić teraz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

migotenka w tym neonowym kolorze bardzo Ci do twarzy a kombinezon mierzyłaś? na poprawiny fajny pomysł

Napisane przez heroine86

No to z moich obserwacji wynika:

-za mało białka
-dużo węglowodanów (owoce, makaron, chleb, lody, ser żółty, lazur- tu dodatkowe tłuszcze)
-kolacje zbyt węglowodanowe...

Nie lubisz jajek? Może na kolację jadłabyś jajecznicę/jajka na miękko/twardo/omlety? Sera białego/wieśniaków też nie widzę Przejadły się czy nie lubisz? A ryby? Pierś z kurczaka, indyka, udka? Ja sama obiady jem zwykle normalne, ale staram się je odchudzać (widzę, że Ty też ale w sumie nie wiem jaki był makaron ). Fasolka szparagowa teraz się pojawiła na straganach- a ona ma dużo białka- też można szamać

heroine powiem tak, zgadzam się w 90% z tym co napisałaś białka myślę, że sporo-szynka w zapiekance, ser żółty to też białko. Węgli dużo, fakt, nie ogarniam, w sensie dopóki się nie zbiorę żeby do diety wrócić to pewnie tak będzie, tylko ilości pilnuje by bochenka chleba nie zjeśc czy paczki makaronu
Kolacje to 100% trafione, nie lubię jeść wieczorami, nigdy nie jadłam za bardzo ani w nocy ani wieczorem i owoce mi wchodzą jedynie, taka przegryzka, trudno mi to wyrugować, przyznaje bez bicia. Jajka lubię (miałam fazę jajecznica ze szpinakiem niedawno) , jutro na obiad jaka będą, sadzone - no moje wiadomo na sucho ale w kształcie sadzonego
Za nabiałem nie przepadam, fakt ale dziś jogurt zjadłam mały trochę dlatego, że Ty mnie natchnęłaś a 2 za 5dni eis przeterminowałby Wieśniaka nie tknę za żadne skarby a twaróg fakt, nie jem ostatnio pasty rybnej więc i twarogu nie ruszam, tu się postaram zmienić. Na ryby był szal zima i wiosną ok 5 razy w tyg ryba z grilla plus pasty rybne sama widzę, że jem fazami, dziwne to eh
Na fasolkę czekam jak na zabawienie, jak będzie w dobrej cenie to na pewno będzie w menu dzięki za pomoc



A teraz menu z niedzieli:
0 7: koktajl z selera i grejpfruta plus woda gazowana, fajnie orzeźwiające bo o 7 jestem nieprzytomna
Do pociągu butelka 1,5l wody i od razu powiem wypiłam jeszcze jeden kubek herbaty zielonej i 3 szklanki kompotu z czereśni (domowy kompot)
ok 10:30 : śniadanie : 2 kromki chleba, 2 plastry salami, i ser żółty wędzony i pomidor malinowy
W tak zwanym międzyczasie: ok 10 kulek czekoladowych (wielkość Rafaelo tyle ze czekolada z nadzieniem kremowym o posmaku alkoholu) i jeden kawałek ciasta, typu pianko-galaretka.
Obiado-kolacja: 2 plastry pieczonej wołowiny, ok 10 ziemniaków z koperkiem- bez sosu, bez masła itd, plus sałata z jogurtem naturalny
Deser: miseczka poziomek sama zbierałam nie tak łatwo jak truskawki
Wróciłam od 21 do domu , jeszcze zakupy z Tż zrobiłam i padłam ale też głodna nie byłam.

A dziś, jeszcze gorzej.
Śniadanie: na słodkie ochota więc pianki 80g, cała paczka plus herbata zielona i sok z cytryny z wodą
Duża przekąska:1,1kg truskawek
Obiad: makaron z cukinią: cukinia smażona z przyprawami na sucho , potem łyżka oliwy, wymieszać i niebo w gębie
Przekąska: jogurt, activa borówkowa
Kolacja: albo koktajl seler/natka plus pomarańcza albo spać idę

Może jutro się zacznę za prawdziwe dietowanie zbierać, ale nie wiem czy warto bo na weekend do przyjaciółki do Gdańska jadę, więc może być różnie Normalnie aż się ze wstydu za menu spociłam jak do Was pisałam

[meeedzik]

Margot haha trening czyni mistrza a tak serio to wszystko dzięki witaminie C
No i niezmiernie się cieszę, że zmotywowałam Cię do dbania o włoski i olejowania Ja nawet jak czasu nie mam to chociaż na troszkę ciapnę jakiś olej albo maskę
Ale znowu kusi mnie podcięcie końców

[tinekk]

Tycikata za pomysł na bieganie ; )

Migotenka bardzo podoba mi się kombinezon mam podobny tylko czarny z H&M i go uwielbiam, w takim czymś zawsze się wygląda elegancko lubie neon - fajnie wyglądasz

Heroine mam nadzieję że ten Twój brzuszek już całkiem wydobrzał pojadłaś, popiłaś łagodzących rzeczy to może zareaguje i się uspokoi

Margot też się zdziwiłam że tak szybko bo spodziewałam się czekania kilku miesięcy. Mam nadzieję, że to nie przez to że kiepski lekarz bo tak jak mówisz liczę na to że się zainteresuje, zdjęcie zrobi itp a nie odeśle z receptą... a co jest Twojemu TŻ ?

Właśnie zbieram się do pracy, zjadłam na śniadanie 2 kromki ( jedna z twarożkiem i miodem, a druga z masłem orzechowym i bananem ) na obiad mam łososia z kasza gryczaną w pojemniku to sobie w pracy odgrzeje

Wczoraj byłam na siłowni - standard siłowe i bieżnia

Miłego dnia dziewuszki

[migotenka]

Hej Laseczki
ja się obudziłam dzisiaj z Tż coś spać nie mogłam bo tak gorąco w pokoju mamy mimo że na dworze wcale upału nie ma ;/
włąśnie mi się piecze w piekarniku beza bo robię takie coś http://www.delimamma.pl/2014/02/rola...-malinami.html Tż na urodzinki, wieczorem jak wrócę to wypijemy winko a jutro mam wolne więc możemy posiedzieć hehe.


Heroine mam nadzieję że już dobrze się czujesz
dziękuję ale taka chudzinka to nie jestem...
a kombinezon jutro lecę przymierzyć bo nie chciało mi się ostatnio.
tak po 6h pracuję


Margot dziękuję, włąśnie nie mierzyłam i mam nadzieję że będzie ok bo jak nie to się wkurzę...
i bierz się bierz za dietkowanie mimo ze week fajny Ci się szykuje

Tinek masło orzechowe a mi się skończyło...
mam nadzieję że będzie fajnie ten kombinezon na mnie wyglądał jutro polecę oblookać

[tinekk]

Napisane przez migotenka

Hej Laseczki
ja się obudziłam dzisiaj z Tż coś spać nie mogłam bo tak gorąco w pokoju mamy mimo że na dworze wcale upału nie ma ;/
włąśnie mi się piecze w piekarniku beza bo robię takie coś http://www.delimamma.pl/2014/02/rola...-malinami.html Tż na urodzinki, wieczorem jak wrócę to wypijemy winko a jutro mam wolne więc możemy posiedzieć hehe.


Heroine mam nadzieję że już dobrze się czujesz
dziękuję ale taka chudzinka to nie jestem...
a kombinezon jutro lecę przymierzyć bo nie chciało mi się ostatnio.
tak po 6h pracuję


Margot dziękuję, włąśnie nie mierzyłam i mam nadzieję że będzie ok bo jak nie to się wkurzę...
i bierz się bierz za dietkowanie mimo ze week fajny Ci się szykuje

Tinek masło orzechowe a mi się skończyło...
mam nadzieję że będzie fajnie ten kombinezon na mnie wyglądał jutro polecę oblookać

Ja kochana robię sama masło orzechowe
Fajnie że posiedzicie sobie sami z TŻ, lubię takie wieczory z winkiem
Pochwal się ciachem, na pewno bym nie pogardziła

[bialaczekoladka]

Siema laski

Ja to normalnie nie mam siły
Nie wiem co sie dzieje, czy ja przechodzę jakąs grype bezobjawowo czy co Czy to te anomalia pogodowe tak mnie wykanczają?
Zycie ze mnie totalnie wyszło, mam nadzieje ze to szybko minie..

Diete trzymam ładnie, wczoraj wkoncu zrobilam rano trening
Takze ruszylam tyłek wkoncu i mysle ze przy tym juz zostane

Zaraz Was nadrobię

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

Napisane przez monika01011986

No coraz mniej :-D cieszę sie jak dzieciak :-D ledwo widać bo czarny wyświetlacz jest ale tam jest 64,4

Pieknie panienkaa Bravissimo

Napisane przez tinekk

:
nudziłam się rano więc zebrałam się i pojechałam na siłownię zaliczyłam 30 min na bieżni i ponad 1h ćwiczeń na maszynach upocę się tam zawsze strasznie, wstyd mi wracać do domu przez centrum miasto z czerwoną gębą okulary na nos z głową w dół

W drodze do domu zjadłam big milka i kupiłam jakieś roladki zawijane łososiem - ale nie smakowało mi to... jednak sam łosoś to łosoś, a nie jakieś kombinacje ze szpinakiem, pomidorami czy pieczarkami. Na wieczór planuję jakieś winko już się chłodzi w lodówce - na lepsze trawienie

Brawo za zmobilizowanie się do czwiczeń Ja to nie wiem czy bym tak potrafiła I zawsze po treningu mam potrzebe zjedzenia wegli prostych widzę że i u Ciebie jest podobnie

Napisane przez migotenka

Osz obróciło mam zdjęcia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Sliczne zdjecie i Ty taka szczuplutka
Kombinezonik tez sztos, widziałam tez podobny w River tylko dzinsowy jasny i chodzi za mna...

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Heroinko a jak sampoczucie dzisiaj? Poprawiło się troszkę

Medzik ja tez potrzebuję powrotu do olejowania Moje włosy to jedno wielkie sianoo Fakt faktem mam wkoncu dobry kolor i wciaż noszę ombre, ale z jakoscią tych włosów jest bardzo zle. Chyba nigdy nie były tak wysuszone, nie wiem chyba potrzebuje jednak Slsów...
I zastanawiam się nad kupieniem jedwabiu z GP, polecasz go? Nie tłusci Ci włosów? I w ogole chyba ze srednioporowatych zrobiły się wysokoporowate, muszę doczytac jakie oleje teraz dla mnie są wskazane

Margotku kochany, znam to uczucie kiedy cieżko się zmoblizować bo i tak caly czas ma się przesiwadczenie porazki, musisz inaczej podejsc do sprawy. Załozyc ze poprostu Ci się to wkoncu uda, nie ma szans zeby było inaczej! Musisz byc z nami, przesiąknać na nowo zdrowym trybem zycia i zobaczysz ze podołasz! Sciskam Cię mocno

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

A i jeszcze z serii co u mnie to.. Doszła do mnie chyba najsmutniejsza wiadomość tego roku, otóż mój potencjalny choć niedoszły kandydat na partnera (jedyny który się wpisuję wkryteria ) będzie miał dziecko... Nie wiem jak Kliczko mógł mi to zrobić Smiech smiechem ale na serio lipaaa Byc może to jest własnie powod mojej depresji...
ALE jest tez cos na pocieszenie W piatek idę na walki coś w stylu KSW tylko niższej rangi (podejrzewam ze to tylko kwestia czasu, kiedys na poczatku KSW nikt o tym nie słyszał) no i walczyć będą MMA
Takze szanse na spotkanie następcy są duze

[monika01011986]

heja maleńkie

Ja jeszcze w wyrze leże :P wstać mi się nie chce :P obudziłam się ok.10, zjadłam śniadanko, wypiłam kawkę i nie mam siły na nic :/
Ważyć dziś się nie zamierzam bo wczoraj za dużo na grillu zjadłam był mecz Niemcy - Portugalia i zrobiliśmy grilla elektrycznego w domu oglądając meczyk zjadłam 3 małe schaby i jednego szaszłyka... do tego troche Tzazyki zrobionego na twarożku z ogórkiem i czosnkiem. Byłam pełna jak beczka :/ więcej tyle nie jem! to był pierwszy i ostatni raz w te lato! :/ a na siłkę iść nie mogę spalić to bo dzieciaki ferie mają jeszcze ten tydzień :/ Zbieram się zaraz i idę na miasto. Muszę musli sobie kupić i żwirek dla kota. Kot mnie wykończy... codziennie rano drze morde na cały dom i tak już od roku ponad...I to jest codziennie!!!! Nie wiem już co robić :/ dostaje dużo jedzenia na noc a mimo to o 5-6 rano potrafi wyć że chce jeść i nawet jak dostanie jedzenie to i tak potrafi dalej wyć i łazić tak po całym domu. Nie mamy już z mężem siły na niego

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Napisane przez migotenka

Osz obróciło mam zdjęcia

Śliczna jesteś! i jaka zgrabniutka

Napisane przez migotenka

Monia ale z Was plażowicze fajnie
niestety jeszcze troszkę się utrzymuje to poparzenie ale juz malutko czerwone jest.
za wagę niech spada

Hehe no my kochamy plaże moglibyśmy tam zamieszkać na stałe :P
No to dobrze, że poparzenie schodzi lada dzień i pewnie nic nie zostanie
Oby spadała dzięki

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Napisane przez meeedzik

Monia fajnie macie z tymi basenami i jeziorami u nas w tym roku też mają otworzyć basen, ( o taki KLIK klik ) ponoć 1 lipca, fajnie bo to zaraz obok mojej pracy, także już wiem gdzie będę po pracy chodzić

Ooo fajny będziesz miała gdzie się pluskać choć pewnie na początku miejsca tam nie znajdziesz bo taki tłum będzie

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Napisane przez bialaczekoladka

Siema laski

Ja to normalnie nie mam siły
Nie wiem co sie dzieje, czy ja przechodzę jakąs grype bezobjawowo czy co Czy to te anomalia pogodowe tak mnie wykanczają?
Zycie ze mnie totalnie wyszło, mam nadzieje ze to szybko minie..


Pieknie panienkaa Bravissimo

Jak pogoda do dupy to żyć się nie chce :/ wiem po sobie... przechodziłam to jakoś w lutym i marcu. Ciężko było :/ ale jakoś się w pore ogarnęłam choć od kilku dni znowu nic mi się nie chce :/

dzięki

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Napisane przez heroine86

Wyrabiasz normę jedzenia ryb za wszystkich Polaków i bardzo dobrze, rybki są zdrowe i jemy ich zdecydowanie za mało

hahaha ja uwielbiam rybki jak mieszkałam w PL to nigdy ryb nie jadłam! no może raz na rok :P w sumie tutaj też przez pierwszy rok ryb nie kupowałam a ostatnio tak mnie tknęło i ciągle kupuje i jem pychaaa!!! Zastanawiam się tylko czy nie za dużo łososia bo on mega tłusty jest przecież i jakoś tak wolniej mi waga leci jak najem się go na wieczór :P

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Napisane przez meeedzik

Monia fajnie macie z tymi basenami i jeziorami u nas w tym roku też mają otworzyć basen, ( o taki KLIK klik ) ponoć 1 lipca, fajnie bo to zaraz obok mojej pracy, także już wiem gdzie będę po pracy chodzić

Ooo fajny będziesz miała gdzie się pluskać choć pewnie na początku miejsca tam nie znajdziesz bo taki tłum będzie

[monika01011986]

Napisane przez Margot85

Witam
Dziewczyny tyle w Was optymizmu ale coś opornie idzie mi "zarażanie się" nim czuję się tak, jakbym już nigdy nie miała w ubrania rozmiaru 36 wejść, że ta 40 jest moim "przeznaczeniem" na wieczność

monia Ty też się strułaś czasami się zdarza, albo złe połączenia produktów albo jakiś składnik był nieświeży/niedomyty.Nie zgadniesz, trudno powiedzieć czy sałatka, cy koktajl czy jedno i drugie
Waga super Ci spada
A moja rośnie, choć maj był idealny wg mnie, natomiast czerwiec jest porażką i nie mogę się zmotywować

Margotku teraz nosisz rozmiar 40? Ja też do niedawna miałam swoją diete gdzieś... jadłam co chciałam aż nie wybrałam się do sklepu po spodenki... rozmiar 38 był w udach za mały! cisnął mnie lekko ! musiałam wziąć rozmiar 40 żeby w udach były dobre bez ścisku... I wtedy załamka... nosiłam przecież nie tak dawno rozmiar xs-s. W lustrze w przebieralni zobaczyłam dopiero jak źle wyglądam.... Teraz po miesiącu diety jest ponad 3 kilo mniej i rozmiar 38 spodenek jest idealny w udach (w pasie za duży). Chcę jeszcze ponad 4 kilo zrzucić więc wrócę do rozmiaru 36 ( w pasie 34) i wierzę że się uda! Trzeba tylko chcieć i się nie załamywać! Od razu też lepiej czuję się na plaży jak wiem że nie mam tak wielkich ud jak miałam bo te 3 kilo w moim przypadku robi sporą różnice gdyż tłuszcz zbiera mi się tylko w udach :/
Zastanów się, przeanalizuj plusy i minusy i weź się za ulubiony sport! Po troszku dziennie i z każdym dniem bedzie łatwiej

Ehh no coś mi zaszkodziło ale myśle że to sałatka bo koktajle często pije i nic mi po nich nie jest a sałatkę jadłam pierwszy i ostatni raz :P



Tinekk a co Ci się z nogą stało że Cie boli? Kiedy lecisz do Stanów?

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

Napisane przez heroine86

No pięknie pięknie Monia

Dla mnie już jest zay.ebiście także tego
No i u mnie jest tak samo- jak są normalne temperatury to nie puchnę dzisiaj jest w porządku

Heroinko i jak Twój problem z WC? Minął???? Ja od tamtej pory co się zatrułam i godzinę na kibelku przesiedziałam to jeszcze w WC nie byłam (oprócz siusiu) a to już kilka dni!!! Trochę się martwię :/

U mnie też upałów póki co niema więc nie puchnę no ale lato dopiero się zaczyna

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Napisane przez heroine86

No niestety było zimno i padał deszcz ale tak jak mówisz- lato jeszcze przed nami

No właśnie nie mam pojęcia ale wesoło mi nie jest do dzisiaj
O to też miałaś przygodę w restauracji to wszystko możliwe, nie wiadomo co Ci tam wkładają do tej sałatki- czy świeże czy 3-dniowe
Mogłoby mnie już puścić, bo to strasznie uciążliwe jest no ileż można...

Co za dziady ale powiem Ci, że to dla mnie żadne zaskoczenie- przedłużanie umowy to częsta praktyka, już w większości placówek, czy to bank, czy sieć komórkowa, czy właśnie siłownia oni tak specjalnie konstruują umowy, drobnym druczkiem napiszą takie oświadczenie i a kto czyta regulaminy haha no ale masz przynajmniej motywację żeby nie odpuszczać i chodzić

Noo jeszcze zrobicie z 50 grilli dopiero połowa czerwca!

Dlatego od tego momentu nie jem sałatek w restauracjach :/ nie dość że sama sałata w tych sałatkach to jeszcze kosztuje fortune i pewnie nawet nie myją tych liści :/ jestem bardzo zawiedziona tą restauracją bo zawsze było tam pyszne jedzenie ale sałatki to porażka na maksa.

No kurde ale powinni jakieś pismo wysłać że kończy się umowa i czy chcę przedłużyć czy nie.. a tu nic! przedłużają sami :/ palanty :/
Szczerze to nie chce mi się chodzić na tą siłownie i wiele razy wam pisałam.... a teraz jeszcze to mnie spotkało :/ do lipca byłoby idealnie a do października w ogóle mi nie pasuje :/

[heroine86]

Dzień dobry laski

U mnie dalej fatalnie... już nie mogę z tym ganianiem do kibelka czuję się taka słaba, wyczerpana

Napisane przez Margot85

heroine powiem tak, zgadzam się w 90% z tym co napisałaś białka myślę, że sporo-szynka w zapiekance, ser żółty to też białko. Węgli dużo, fakt, nie ogarniam, w sensie dopóki się nie zbiorę żeby do diety wrócić to pewnie tak będzie, tylko ilości pilnuje by bochenka chleba nie zjeśc czy paczki makaronu
Kolacje to 100% trafione, nie lubię jeść wieczorami, nigdy nie jadłam za bardzo ani w nocy ani wieczorem i owoce mi wchodzą jedynie, taka przegryzka, trudno mi to wyrugować, przyznaje bez bicia. Jajka lubię (miałam fazę jajecznica ze szpinakiem niedawno) , jutro na obiad jaka będą, sadzone - no moje wiadomo na sucho ale w kształcie sadzonego
Za nabiałem nie przepadam, fakt ale dziś jogurt zjadłam mały trochę dlatego, że Ty mnie natchnęłaś a 2 za 5dni eis przeterminowałby Wieśniaka nie tknę za żadne skarby a twaróg fakt, nie jem ostatnio pasty rybnej więc i twarogu nie ruszam, tu się postaram zmienić. Na ryby był szal zima i wiosną ok 5 razy w tyg ryba z grilla plus pasty rybne sama widzę, że jem fazami, dziwne to eh
Na fasolkę czekam jak na zabawienie, jak będzie w dobrej cenie to na pewno będzie w menu dzięki za pomoc



A teraz menu z niedzieli:
0 7: koktajl z selera i grejpfruta plus woda gazowana, fajnie orzeźwiające bo o 7 jestem nieprzytomna
Do pociągu butelka 1,5l wody i od razu powiem wypiłam jeszcze jeden kubek herbaty zielonej i 3 szklanki kompotu z czereśni (domowy kompot)
ok 10:30 : śniadanie : 2 kromki chleba, 2 plastry salami, i ser żółty wędzony i pomidor malinowy
W tak zwanym międzyczasie: ok 10 kulek czekoladowych (wielkość Rafaelo tyle ze czekolada z nadzieniem kremowym o posmaku alkoholu) i jeden kawałek ciasta, typu pianko-galaretka.
Obiado-kolacja: 2 plastry pieczonej wołowiny, ok 10 ziemniaków z koperkiem- bez sosu, bez masła itd, plus sałata z jogurtem naturalny
Deser: miseczka poziomek sama zbierałam nie tak łatwo jak truskawki
Wróciłam od 21 do domu , jeszcze zakupy z Tż zrobiłam i padłam ale też głodna nie byłam.

A dziś, jeszcze gorzej.
Śniadanie: na słodkie ochota więc pianki 80g, cała paczka plus herbata zielona i sok z cytryny z wodą
Duża przekąska:1,1kg truskawek
Obiad: makaron z cukinią: cukinia smażona z przyprawami na sucho , potem łyżka oliwy, wymieszać i niebo w gębie
Przekąska: jogurt, activa borówkowa
Kolacja: albo koktajl seler/natka plus pomarańcza albo spać idę

Może jutro się zacznę za prawdziwe dietowanie zbierać, ale nie wiem czy warto bo na weekend do przyjaciółki do Gdańska jadę, więc może być różnie Normalnie aż się ze wstydu za menu spociłam jak do Was pisałam

Ser żółty ma białko, ale ma też tłuszczu sporo no chyba, że kupujesz mega odtłuszczony ja na szczęście za serem żółtym nie przepadam, za to uwielbiam mozzarellę
No rozumiem, że wieczorem nie masz ochoty na jedzenie- ja często też tak mam i sama pozwalam sobie na koktajl zasugerowałam tylko, że to może nie służyć organizmowi, bo wszędzie trąbią, że białko to podstawa, a na kolację to w szczególności. Trzeba obserwować swój organizm i przekonać się po czym się najlepiej czujemy i czy waga spada. Mi np. owoce na wieczór zbytniej szkody nie robią, więc reguły nie ma
Cieszę się, że mogłam pomóc

No szczerze powiem, że jadłospisy nie powalają salami też tłuste jest, lepiej jakąś chudą szynkę zjeść, schab pieczony czy pierś z kurczaka/indyka (wiem, że sama robisz ). No te kulki czekoladowe to bez komentarza tak samo pianki na śniadanie wiesz jakie błędy popełniasz, więc teraz tylko spiąć du.pkę i wdrożyć je w życie i nie ma odkładania na potem bo to zgubne

[heroine86]

Napisane przez tinekk

Heroine mam nadzieję że ten Twój brzuszek już całkiem wydobrzał pojadłaś, popiłaś łagodzących rzeczy to może zareaguje i się uspokoi


Właśnie zbieram się do pracy, zjadłam na śniadanie 2 kromki ( jedna z twarożkiem i miodem, a druga z masłem orzechowym i bananem ) na obiad mam łososia z kasza gryczaną w pojemniku to sobie w pracy odgrzeje

Wczoraj byłam na siłowni - standard siłowe i bieżnia

no właśnie nie o ile brzuch mi nie dokucza (no dokucza, ale to zasługa @ ) to ta sr.aczka mnie wykończy ileż można się męczyć...

Masło orzechowe łosoś ale pyszności pożerasz

Brawo za siłownię

Napisane przez migotenka

Hej Laseczki
ja się obudziłam dzisiaj z Tż coś spać nie mogłam bo tak gorąco w pokoju mamy mimo że na dworze wcale upału nie ma ;/
włąśnie mi się piecze w piekarniku beza bo robię takie coś http://www.delimamma.pl/2014/02/rola...-malinami.html Tż na urodzinki, wieczorem jak wrócę to wypijemy winko a jutro mam wolne więc możemy posiedzieć hehe.


Heroine mam nadzieję że już dobrze się czujesz
dziękuję ale taka chudzinka to nie jestem...
a kombinezon jutro lecę przymierzyć bo nie chciało mi się ostatnio.
tak po 6h pracuję

O jakie cudo nie rób smaka sto lat dla TŻ-ta

Dzięki, ale niezbyt nic mi nie pomaga, mało jem i w ogóle jest do boję się gdziekolwiek wyjść żeby mnie nie złapała... poza tym sił mi brak... nie ma życia we mnie
Wiem co mówię, ślicznie wyglądasz

Wiesz już jak się czeszesz na wesele? Moja fryzjerka jest zajęta czyli ani nie zetnę końcówek, ani nie zafarbuję, ani fryzury mieć nie będę no przecież będę jak wytrzeszcz wyglądać pewnie i tak już wszystko pozajmowane... nawet nie wiem gdzie mogłabym pójść, bo nie znam tu dobrych fryzjerów...

Napisane przez bialaczekoladka

Siema laski

Ja to normalnie nie mam siły
Nie wiem co sie dzieje, czy ja przechodzę jakąs grype bezobjawowo czy co Czy to te anomalia pogodowe tak mnie wykanczają?
Zycie ze mnie totalnie wyszło, mam nadzieje ze to szybko minie..

Diete trzymam ładnie, wczoraj wkoncu zrobilam rano trening
Takze ruszylam tyłek wkoncu i mysle ze przy tym juz zostane

No cześć już myślałam, że ponownie nas opuściłaś

Nie gadaj, że znów chora jesteś? zdrowiej

[zooska]

Napisane przez heroine86

Fiufiu od tego weekendy, sasasa
Dzień piękności widzę

Taaa... dzień piękności, ja chcę w końcu ruszyć te włosy do przodu

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

Margot Ja dzisiaj weekend we wrocku spędzałam, ale dzisiaj już do Torunia wracam Takie życie na walizkach A olej dobrałam za pomocą jakiegoś blogu o włosach do mojej porowatości, na razie nie widzę żadnych zmian, ale dzielnie nakłam, na minimum godzinkę, a ostatnio udawało mi się zostawiać na całą noc

No kochana, to bierz się do roboty, spinaj i działaś Żebyś za rok nie urosła o kolejne 2 rozmiary!!!

[heroine86]

Napisane przez bialaczekoladka

Heroinko a jak sampoczucie dzisiaj? Poprawiło się troszkę


A i jeszcze z serii co u mnie to.. Doszła do mnie chyba najsmutniejsza wiadomość tego roku, otóż mój potencjalny choć niedoszły kandydat na partnera (jedyny który się wpisuję wkryteria ) będzie miał dziecko... Nie wiem jak Kliczko mógł mi to zrobić Smiech smiechem ale na serio lipaaa Byc może to jest własnie powod mojej depresji...
ALE jest tez cos na pocieszenie W piatek idę na walki coś w stylu KSW tylko niższej rangi (podejrzewam ze to tylko kwestia czasu, kiedys na poczatku KSW nikt o tym nie słyszał) no i walczyć będą MMA
Takze szanse na spotkanie następcy są duze

Dziękuję ale jak wyżej... kiepsko nie wiem kiedy to się skończy... ale chyba wolę już mieć zaparcia


Czekoladko, wiesz co w pierwszej chwili pomyślałam? aż mi się z samej siebie śmiać chce że ten Twój niedoszły, potencjalny partner, czyli ten, z którym się spotykasz będzie miał dziecko ja to jestem szogun a tu tylko Kliczko no sorry, sorry, wiem, że dla Ciebie to nie tylko Kliczko także współczuję szukaj godnego następcy

[zooska]

Napisane przez meeedzik

Ale znowu kusi mnie podcięcie końców

Podcinaj, to tylko końce

---------- Dopisano o 14:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Napisane przez tinekk

Wczoraj byłam na siłowni - standard siłowe i bieżnia

Miłego dnia dziewuszki

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Czekoladka Odbijemy Kliczko dla Ciebie Zaraz tutaj aborcja będzie, odzyskamy męża

Za trening i dietkę

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Napisane przez heroine86

Dzień dobry laski

U mnie dalej fatalnie... już nie mogę z tym ganianiem do kibelka czuję się taka słaba, wyczerpana

IDŹ DO LEKARZA!!! Może jakiegoś wirusa masz!

[heroine86]

Napisane przez monika01011986

Ważyć dziś się nie zamierzam bo wczoraj za dużo na grillu zjadłam był mecz Niemcy - Portugalia i zrobiliśmy grilla elektrycznego w domu oglądając meczyk zjadłam 3 małe schaby i jednego szaszłyka... do tego troche Tzazyki zrobionego na twarożku z ogórkiem i czosnkiem. Byłam pełna jak beczka :/ więcej tyle nie jem! to był pierwszy i ostatni raz w te lato! :/ a na siłkę iść nie mogę spalić to bo dzieciaki ferie mają jeszcze ten tydzień :/ Zbieram się zaraz i idę na miasto. Muszę musli sobie kupić i żwirek dla kota. Kot mnie wykończy... codziennie rano drze morde na cały dom i tak już od roku ponad...I to jest codziennie!!!! Nie wiem już co robić :/ dostaje dużo jedzenia na noc a mimo to o 5-6 rano potrafi wyć że chce jeść i nawet jak dostanie jedzenie to i tak potrafi dalej wyć i łazić tak po całym domu. Nie mamy już z mężem siły na niego

Poszalałaś w sumie nie jakoś strasznie dużo, no ale jak na kolację to rozumiem, że było Ci ciężko na żołądku masz nauczkę :P ale powiem Ci, że też bym wszamała coś z grilla tak dawno nic nie jadłam

Masakra z tym kotem ja bym chyba nie wytrzymała przecież to oszaleć można... a dalej te włosy wszędzie znajdujecie?

Napisane przez monika01011986

hahaha ja uwielbiam rybki jak mieszkałam w PL to nigdy ryb nie jadłam! no może raz na rok :P w sumie tutaj też przez pierwszy rok ryb nie kupowałam a ostatnio tak mnie tknęło i ciągle kupuje i jem pychaaa!!! Zastanawiam się tylko czy nie za dużo łososia bo on mega tłusty jest przecież i jakoś tak wolniej mi waga leci jak najem się go na wieczór :P

Ja w sumie tylko łososia lubię no i filet z pstrąga łososiowego też jest dobry za innymi rybkami to tak średnio :P łosoś może jest i tłusty, ale jest to zdrowy tłuszcz! Jeśli już coś ma Ci zatrzymywać wodę (a tym samym spadki na wadze) to sól, bo wędzony łosoś jest słony trzeba po prostu dużo pić

Napisane przez zooska

IDŹ DO LEKARZA!!! Może jakiegoś wirusa masz!

No nie wiem... TŻ mówi żeby poczekać jeszcze dwa dni, bo biegunka może się utrzymywać do tygodnia czasu... tylko to takie uciążliwe

[meeedzik]

Napisane przez bialaczekoladka

Medzik ja tez potrzebuję powrotu do olejowania Moje włosy to jedno wielkie sianoo Fakt faktem mam wkoncu dobry kolor i wciaż noszę ombre, ale z jakoscią tych włosów jest bardzo zle. Chyba nigdy nie były tak wysuszone, nie wiem chyba potrzebuje jednak Slsów...
I zastanawiam się nad kupieniem jedwabiu z GP, polecasz go? Nie tłusci Ci włosów? I w ogole chyba ze srednioporowatych zrobiły się wysokoporowate, muszę doczytac jakie oleje teraz dla mnie są wskazane

To bier w troki i bierz się za olejowanie nałożenie oleju na włosy to 5 minut, a jak masz wolną chwilkę i siedzisz w domku to nakładaj, każda minutka z olejem na włosach cenna albo może jakieś maseczki nawilżające ukręć z gliceryną/sokiem z aloesu + olej jakiś, maska nawilżająca i taki mix na godzinkę przed myciem, albo po, w zależności jak Twoje włoski bardziej lubią
Może nie potrzebują slesów/slsów a silikonów, bo slesy to jedynie do oczyszczania włosów, a jeżeli porowatość Ci skoczyła to polecam lepsze zabezpieczanie jakimiś serami silikonowymi/ jedwabiami itp Ja od silikonów nie stronię, bo przy prostych włosach sprawdzają się znakomicie i chronią włosy przed urazami
Co do jedwabiu GP to jest ok lubię go ale znam lepsze rzeczy np serum biovax A+E, albo marion z drogocennymi olejkami ( te nowe co wyszły ) bardzo dobrze się u mnie spisują
A co do olejów to mi do wysokoporów bardzo dobrze sprawiał się olej winogronowy i olejki Alterra

Napisane przez monika01011986

Ooo fajny będziesz miała gdzie się pluskać choć pewnie na początku miejsca tam nie znajdziesz bo taki tłum będzie

Cieszę się, że w końcu coś otworzyli i nie będziemy musieli jeździć jak co roku 20 km na basen lob jeziorko
A ludzi na pewno będzie od za.ebania w dodatku przez pierwszy miesiąc jest wstęp darmowy także tego

Napisane przez zooska

Podcinaj, to tylko końce

no wiem wiem ale szkoda mi każdego centymetra bo cały czas kręcę się w kółko i nie mogę zapuścić dłuższych włosów jak mam, bo jak już odrosną to końce się zniszczą i tnę, a teraz ostatni raz ścinane były w lutym, także o nożyczki się proszą

[tinekk]

Czekoladka tak to prawda ja też po treningu mam ochotę na węgle proste, a teraz gdy ładna pogoda to lody jak znalazł ;D taki big milk, czy jakiś wodny to nie groźny
Skoro już dup.ko ruszyłaś to pierwszy krok wykonany, teraz będzie tylko lepiej

Monia zawsze mnie zadziwia że potrafisz tak długo spać :d ja tylko jak wracam z wesela potrafię spać do 10/12, a tak to na co dzień max 7 niby mogę dużo rzeczy zrobić i pozałatwiać, ale czasami mi się aż nudzi i pospałabym, ale nie dam rady
Współczuję sytuacji z kotem naprawdę... ja uwielbiam ciszę i spokój więc nie wiem jak długo bym wytrzymała, tym bardziej że Wy lubicie sobie pospać..
Noga ( goleń ) boli mnie od biegania, spowodowane jest to podejrzewam tym że biegam po asfalcie a nie po miększym podłożu ( teraz gdy biegam na bieżni nie mam z tym problemów ) ale jak biegam po ścieżkach rowerowych itp to mam ogromny ból golenia, mam problemy z normalnym chodzeniem.
Do Stanów lecę 16 sierpnia - 14 września, równe 2 miesiące jeszcze, nie mogę się doczekać i muszę się wziąć do kupy z dietą bo wiem że tam po miesiącu wrócę z dobra nadwyżką ( sprawdzone )
Dziś miałam łososia na obiad, jutro też kupiłam w Lidlu na promocji kilka porcji i będę zajadać

Heroine kurcze martwi mnie Twój stan, możesz się odwonić przy takiej biegunce, mam nadzieję, że chociaż pijesz większe ilości płynów. ALe skoro Twój TŻ mówi żeby dać Ci jeszcze chwilę czasu to tak zrób

Byłam na rowerze z bratem, bo oczywiście po pracy spałam i obudziłam się o 17 i się nudziłam. Przejechaliśmy sobie 20 km ( zawsze włączam aplikacje endomondo, polecam aktywnym :P ) pogoda fajna, nie ma skwaru, ale jest przyjemnie ciepło

[heroine86]

Napisane przez tinekk

Heroine kurcze martwi mnie Twój stan, możesz się odwonić przy takiej biegunce, mam nadzieję, że chociaż pijesz większe ilości płynów. ALe skoro Twój TŻ mówi żeby dać Ci jeszcze chwilę czasu to tak zrób

Byłam na rowerze z bratem, bo oczywiście po pracy spałam i obudziłam się o 17 i się nudziłam. Przejechaliśmy sobie 20 km ( zawsze włączam aplikacje endomondo, polecam aktywnym :P ) pogoda fajna, nie ma skwaru, ale jest przyjemnie ciepło

Piję jak szalona, więc latam do kibelka jak opętana nie tylko z powodu sra.czki ale i z powodu @ i częstego siusiu już mi woda uszami wychodzi teraz zaczęłam brać inne tabletki- oby pomogły

Brawo za rower

[bialaczekoladka]

Napisane przez monika01011986

Jak pogoda do dupy to żyć się nie chce :/ wiem po sobie... przechodziłam to jakoś w lutym i marcu. Ciężko było :/ ale jakoś się w pore ogarnęłam choć od kilku dni znowu nic mi się nie chce :/

dzięki [COLOR="Silver"]

Ja juz sama nie wiem co się ze mną dzieje Czy to pogoda, czy to jakis wirus czy jakies niedobory nie mam pojecia
Wyniki mam ok, ale moze zelazo sobie na wzocnienie pobiorę
Ostatnio to poprostu wszytsko robie bo muszę, na siłe, najchetniej tak samo jak Ty tylko bym spała..

Swoja droga ten Wasz wyjazd do Niemiec, chyba był jedną z najlepszych waszych decyzji w zyciu, no nie?
Istny raj tam macie Latem jest co robic gdzie pojechac, mnostwo miejsc na wycieczki, jeziora do tego dobre zarobki no i same Niemcy są piekne, architektura cudowna, wszedzie czysto, najlpesze bezpieczne drogi, poprostu hajlajf

Napisane przez heroine86

No cześć już myślałam, że ponownie nas opuściłaś

Nie gadaj, że znów chora jesteś? zdrowiej

Kochana nie martw się, nie tak prędko, tym razem mam zacny plan

Napisane przez heroine86

Dziękuję ale jak wyżej... kiepsko nie wiem kiedy to się skończy... ale chyba wolę już mieć zaparcia


Czekoladko, wiesz co w pierwszej chwili pomyślałam? aż mi się z samej siebie śmiać chce że ten Twój niedoszły, potencjalny partner, czyli ten, z którym się spotykasz będzie miał dziecko ja to jestem szogun a tu tylko Kliczko no sorry, sorry, wiem, że dla Ciebie to nie tylko Kliczko także współczuję szukaj godnego następcy

Haha W sumie jak to teraz czytam, to sam poczatek faktycznie mogł zmylic No i wciaz mam nadzieje ze to tylko plotki i ktos je szybko zdementuje

[bialaczekoladka]

Napisane przez zooska

[/COLOR]Czekoladka Odbijemy Kliczko dla Ciebie Zaraz tutaj aborcja będzie, odzyskamy męża

Pewnie chce go wrobic w dziecko Siksa mała

Napisane przez meeedzik

To bier w troki i bierz się za olejowanie nałożenie oleju na włosy to 5 minut, a jak masz wolną chwilkę i siedzisz w domku to nakładaj, każda minutka z olejem na włosach cenna albo może jakieś maseczki nawilżające ukręć z gliceryną/sokiem z aloesu + olej jakiś, maska nawilżająca i taki mix na godzinkę przed myciem, albo po, w zależności jak Twoje włoski bardziej lubią
Może nie potrzebują slesów/slsów a silikonów, bo slesy to jedynie do oczyszczania włosów, a jeżeli porowatość Ci skoczyła to polecam lepsze zabezpieczanie jakimiś serami silikonowymi/ jedwabiami itp Ja od silikonów nie stronię, bo przy prostych włosach sprawdzają się znakomicie i chronią włosy przed urazami
Co do jedwabiu GP to jest ok lubię go ale znam lepsze rzeczy np serum biovax A+E, albo marion z drogocennymi olejkami ( te nowe co wyszły ) bardzo dobrze się u mnie spisują
A co do olejów to mi do wysokoporów bardzo dobrze sprawiał się olej winogronowy i olejki Alterra

Co do masek to uzywam po kazdym myciu normalnie jak nigdy i przestały sobie radzić A mam litrowe butle caly czas w ruchu i oporne są te włosy. Fakt faktem ze trzymam krotko bo wiecznie tego czasu brak, ale wczesniej i po krotkim czasie widzialam roznice.

Tak, mialam na mysli silikony a nie slsy Własnie chyba tego teraz potrzebuję na serio
A olej winogronowy akurat mam więc swietnie się składa A jak kladziesz olej na noc to jak z tym spisz? Bo ja poprostu robilam juz podejscia ale zaraz uwale cala poduszkę, to nie dla mnie przynajmniej nie w tym wydaniu Chyba ze ktos ma jakis patent Bo recznik na poduszkę nic nie daje, rano lezy na podlodze

Dzieki za pomoc

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Tinek a Ty kochana nie planujesz kiedys wyjechac do rodziców na stałe? Nie kusi Cię?

A ja melduję dzien dietowy wzorowy Na obiad zrobilam sobie pyszne pieczone miesko wolowe z surówka, na podwieczorek zjadlam chyba z pol kg truskawek a kolacja koktajl
Dzisiaj bez treningu, bo caly dzien odczuwałam efekty wczorajszego, wiec dzisiaj regeneracja

[monika01011986]

Dziewuszki chciałam wam poodpisywac ale mi laptop padł a kabel mam w sypialni gdzie śpi mój mąż i nie chce go budzić i łazić tam. Obejrze kawałek meczu Rosja- Korea i spadam do wanny a potem spać. Dzis bylam na rowerach z mężem i dziećmi, przejechaliśmy ok 20 km. Było chwilami ciężko bo ja z Kolinem w krzesełku więc pod górki masakra no i jeszcze pod wiatr jechalismy a wiało dosyć mocno. Na kolacje w domku zrobiłam dziś mocarelle z pomidorami i sałata z octem winnym i byłam z dnia zadowolona dopóki mężowi sie grilla znowu nie zachcialo :-( smaku mi narobił i wpierdzielilam dwa szaszłyki :-( znowu najedzona jak swiniak ide spac :'( ciężkie jest zycie z facetem będąc na diecie :-(
Jutro mąż pojedzie do pracy to wezme kompa i wam poodpisuje. Uciekam teraz mecz obejrzeć a potem do wanny i spać
Dobranoc:-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[tinekk]

Czekoladka gdybym mogła być tam legalnie, to nie zastanawiałabym się ani chwili dłużej, tam po prostu żyje się łatwiej, zarobki wyższe a życie ogólne tańsze. Niestety wizja bycia tam na nielegalu, bez ubezpieczenia, bez prawa jazdy itp mi się nie uśmiecha, niestety to mnie powstrzymuje. Jedyna możliwośc bycia tam legalnie, to poślubić amerykanina, a ja już mam swojego TŻ :P
Też się nawpychałam wczoraj truskawek i czereśni w pracy że już dawno brzuch mnie tak nie bolał z przejedzenia, ale mamy sezon

Heroine no to dobrze że chociaz płynów Ci nie brakuję, najważniejsze to nie odwodnić się na zdrowie w takim razie

Wstałam, umyłam włosy i zjadłam śniadanie, do rpacy biorę łososia i kaszę gryczaną, a na przekąskę mam suszoną żurawinę i fistaszki ( nie solone ) po pracy idę prosto na siłownię, więc wrócę koło 18, miłego dnia

[migotenka]

Hej Laseczki
wczoraj miło spędziliśmy wieczór z Tż przy winku
za tydzień mam week wolny mam nadzieję że mi nie dołożą to pojechałabym do domku
w ogóle w tym ross podoba mi się to, że nie siedzę za kasą 6 h tylko 2 h kasa głowna, kolejne perfumeria i kolejne dokładanie jeszcze nie potrafię tak fajnie doradzać bo kurcze tych kremów jest mnóstwo, każda cera inaczej zareaguje na dany krem i ciężko, więc muszę sobie w necie popatrzeć na recenzje kremów hehe


Tinek bardzo chętnie bym się pochwaliła ale zapomniałam wczoraj zrobić zdjęcia a dzisiaj już nie ma czego
ale wyszła bardzo podobnie tylko ja nie miksowałam malin tylko całe wymieszałam z masą


Czekoladka dziękuję, i brawo za trzymanie dietki
i oczywiście gupia jao dziecku to samo pomyślałam co Heroine


Monia Kochana zjadłaś dwa szaszłyki i tym się przejmujesz? przecież szaszłyki są zdrowe, przynajmniej ja robię z cukini pieczarki cebulka papryka i pierś więc ja nie widzę powodu do przejmowania się


Heroine dziękuję w imieniu Tż
Kochana jak Cię jeszcze trzyma to może wybierz się do lekarza...

co do czesania to chcę coś nisko z boku jakieś spięcie ładne, lekko luźne, muszę się zapisać do fryzjerki. mam nadzieję że się z nią zrozumiemy i mnie ładnie wyczesze hehe
poszukaj na forum jakiejś fryzjerki może akurat znajdziesz fajną

[zooska]

Migotenka Za jakiś czas tak się obędziesz z tymi kosmetykami, że doradzanie nie będzie problemem Fajną masz tą pracę !

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

Napisane przez bialaczekoladka

A ja melduję dzien dietowy wzorowy Na obiad zrobilam sobie pyszne pieczone miesko wolowe z surówka, na podwieczorek zjadlam chyba z pol kg truskawek a kolacja koktajl
Dzisiaj bez treningu, bo caly dzien odczuwałam efekty wczorajszego, wiec dzisiaj regeneracja

[bialaczekoladka]

Napisane przez tinekk

Czekoladka gdybym mogła być tam legalnie, to nie zastanawiałabym się ani chwili dłużej, tam po prostu żyje się łatwiej, zarobki wyższe a życie ogólne tańsze. Niestety wizja bycia tam na nielegalu, bez ubezpieczenia, bez prawa jazdy itp mi się nie uśmiecha, niestety to mnie powstrzymuje. Jedyna możliwośc bycia tam legalnie, to poślubić amerykanina, a ja już mam swojego TŻ :P
Też się nawpychałam wczoraj truskawek i czereśni w pracy że już dawno brzuch mnie tak nie bolał z przejedzenia, ale mamy sezon
[B]

Jezu na serio jest az tak trudno dostac wizę?
Moj ojciec polowę zycia tam pracował własnie i ja po maturze do niego pojechałam i gdybym nie zmarnowała swojej szansy to pewnie bym została na dłuzej i nie pamietam jak to było z tą wizą ale ogolnie nie było wiekszych problemów, mogłam nawet zostac na stałe. Z tym ze to było prawie 10 lat temu
A w Twoim przypadku nie ma zadnych okolicznosci lagodzacych w zwiazku z rodzicami skoro są tam oboje i pracują?

Napisane przez migotenka

Hej Laseczki
wczoraj miło spędziliśmy wieczór z Tż przy winku
za tydzień mam week wolny mam nadzieję że mi nie dołożą to pojechałabym do domku
w ogóle w tym ross podoba mi się to, że nie siedzę za kasą 6 h tylko 2 h kasa głowna, kolejne perfumeria i kolejne dokładanie jeszcze nie potrafię tak fajnie doradzać bo kurcze tych kremów jest mnóstwo, każda cera inaczej zareaguje na dany krem i ciężko, więc muszę sobie w necie popatrzeć na recenzje kremów hehe

Czekoladka dziękuję, i brawo za trzymanie dietki
i oczywiście gupia jao dziecku to samo pomyślałam co Heroine

Powiem Ci ze chyba fajnie pracowac w Rossie, jestes na czasie z kosmetykami promocjami, zawsze mozna sobie cos wyszperac przy okazji jakąs perełke

Masz wesele ? Cos przegapiłam?

Napisane przez zooska

Migotenka Za jakiś czas tak się obędziesz z tymi kosmetykami, że doradzanie nie będzie problemem Fajną masz tą pracę !

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

Dzieki ziom

Ja własnie wstalam i wcielam omleta z dwóch jaj, z pomidorami szczypiorkiem oliwą i łyzka łnu, pycha

I zaraz pociwiczę

[tinekk]

Napisane przez bialaczekoladka

Jezu na serio jest az tak trudno dostac wizę?
Moj ojciec polowę zycia tam pracował własnie i ja po maturze do niego pojechałam i gdybym nie zmarnowała swojej szansy to pewnie bym została na dłuzej i nie pamietam jak to było z tą wizą ale ogolnie nie było wiekszych problemów, mogłam nawet zostac na stałe. Z tym ze to było prawie 10 lat temu
A w Twoim przypadku nie ma zadnych okolicznosci lagodzacych w zwiazku z rodzicami skoro są tam oboje i pracują?


Powiem Ci ze chyba fajnie pracowac w Rossie, jestes na czasie z kosmetykami promocjami, zawsze mozna sobie cos wyszperac przy okazji jakąs perełke

Masz wesele ? Cos przegapiłam?



Dzieki ziom

Ja własnie wstalam i wcielam omleta z dwóch jaj, z pomidorami szczypiorkiem oliwą i łyzka łnu, pycha

I zaraz pociwiczę

Wiza a obywatelstwo to 2 różne rzeczy kochana. Wizę mam na 10 lat ( tz. że mogę przez 10 lat jeździć, ale i wracać ile mi się zywnie podoba ) a żeby zyc tam na stałe to mogę być tam bez problemu ale bez ubezpieczenia, prawa jazdy itp. Żeby miec te wszystkie ulgi, bezpłatne szkoły, szpitale itp to musze być tam legalnie czyli muszę miec obywatelstwo amerykańskie, a to zdobyć mogę wychodząc za amerykanina, bo ja obywatelstwo to mam ale polskie oczywiście

[zooska]

Napisane przez bialaczekoladka

Ja własnie wstalam i wcielam omleta z dwóch jaj, z pomidorami szczypiorkiem oliwą i łyzka łnu, pycha

I zaraz pociwiczę

Om nom nom Ja takiego wypasionego śniadanka nie miałam
Ale żeś się za siebie wzięła, no no

[bialaczekoladka]

Napisane przez tinekk

Wiza a obywatelstwo to 2 różne rzeczy kochana. Wizę mam na 10 lat ( tz. że mogę przez 10 lat jeździć, ale i wracać ile mi się zywnie podoba ) a żeby zyc tam na stałe to mogę być tam bez problemu ale bez ubezpieczenia, prawa jazdy itp. Żeby miec te wszystkie ulgi, bezpłatne szkoły, szpitale itp to musze być tam legalnie czyli muszę miec obywatelstwo amerykańskie, a to zdobyć mogę wychodząc za amerykanina, bo ja obywatelstwo to mam ale polskie oczywiście

Czaję no tak

Przyznam ze nawet nie wiedziałam o tym, troche szkoda ze tak jest

Napisane przez zooska

Om nom nom Ja takiego wypasionego śniadanka nie miałam
Ale żeś się za siebie wzięła, no no

Dostałam 30 jaj wejskich wiec zjadam się tym dobrodziejstwem

Proszę Cię, jak dzisiaj zobaczylam swoj brzuch i uda to się załamałam, ja naprawde muszę stoczyc batalie żeby cokolwiek osiagnać. Wszytsko tak opornie idzie ze głowa mała Dzisiaj naszczescie juz się lepiej czuję i jakos mi wszytsko latwiej przychodzi. Ale np wiem ze gdybym nie jadła kolacji to szybciej by mi waga leciała, ale wiem ze to zaraz moze mnie doprowadzic do kompulsów wiec juz sie staram isc najlepszą drogą. Mam skrzywioną psychike na serio