Facet z gospodarki - Strona 13 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-06-30, 21:24   #361
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez emma8 Pokaż wiadomość
Ja nie mówię że ktokolwiek powinien go pożądać, odradzałabym każdej dziewczynie związek z rolnikiem, bo co to za życie? Wieczna harówa, na nic nie masz czasu, dzieci na tym cierpią, później mają wyrzuty sumienia bo żadne z nich nie chce przejąć gospodarstwa po ojcu, a ktoś musi, bo w chałupie żyją 3 pokolenia i nie wiadomo co z nimi zrobić. Straszne życie.
Powtarzam już 3 raz, że bycie rolnikiem nie oznacza braku ambicji, ciemnoty, niesprawności intelektualnej. Gdyby mój ex miał bogatego tatuśka, pieniądze na prywatną szkołę, korepetycje i zero obowiązków poza nauką, to też należałby do szanownej elity. Wtedy byłby wystarczająco ambitny i zasługiwał na panie z medycyny i prawa.
Zresztą bez pieniędzy od tatuśka facet i tak daleko zaszedł.
nie nie, nie zrozumiałaś.
to się nie trzyma kupy, bo dla mnie facet nie był wystarczająco ambitny skoro rozstałaś się z nim dlatego by nie mieć takiego życia i uchronić od tego dzieci, bo jakby był ambitny to by rozwiązał sprawy tak żeby wilk był syty i owca cała a wy żylibyście normalnie. zażynanie się w pracy i jakas pasja to nie jest ambicja no kurcze. coś nie tak.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-30, 21:26   #362
Fleur_D
Zakorzenienie
 
Avatar Fleur_D
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 265
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
wybacz ale to się kompletnie nie trzyma kupy
facet zachrzaniał od świtu do zmierzchu i był ambitnym rolnikiem jakiego powinnyśmy pożądać i z tego powodu go zostawiłaś
Masz rację, kupy to się nie trzyma.
Ambitny chłopak, który zamiast uciec od wykorzystującej go rodziny, chce poświęcić swoje życie i życie swoich dzieci w myśl samej idei prowadzenia gospodarstwa? Jakby to było dochodowe gospodarstwo, to nie łatałby finansów normalną praca zarobkową. No gdzie tu sens?
Fleur_D jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-30, 21:29   #363
cyanide sun
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 816
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez emma8 Pokaż wiadomość
"Gorszy ode mnie", "ambitna kobieta potrzebuje ambitnego mężczyzny". Wy chyba nie wiecie co to znaczy prawdziwa ambicja.
Moim pierwszym ex był facet, który na swoje nieszczęście urodził się na wsi, gospodara pełną gębą. Jako dzieciak miał depresję przez nadmiar obowiązków, pracę fizyczną, jako 20-latek miał kręgosłup gorszy od starego dziadka. Oczywiście w domu nikogo nie obchodziła jego choroba, bo trzeba było napierdzielać od bladego świtu, później 10 godzin do kolejnej roboty za którą utrzymywała się cała rodzina, po powrocie znowu trzeba było pracować i tak do nocy. Mimo tego facet był niesamowicie zdolny, nauczyciele go chwalili, on miał pasję którą niestety mógł rozwijać tylko w domu i to bardzo rzadko z wiadomych względów. Kiedy tylko miał okazję czytał książki, słuchał muzyki, historie miał w jednym palcu. Poszedł na studia związane z jego pasją, które oczywiście sam sobie opłacił mimo sprzeciwu całej familii. Nigdy w życiu nie spotkałam tak ambitnego, pracowitego i inteligentnego człowieka jak on.
Byłam też z facetem z tak zwanych "wyższych sfer", obcokrajowiec z bogatego kraju, portfel nadziany do granic możliwości, wykształcony, własna firma, podróże po świecie, co parę lat przeprowadzał się do innego kraju bo go było na to stać. Oczywiście nie trudno domyślić się że jest już ex-em bo okazał się skończonym burakiem i chamem, ale mimo wszystko i tak nie sięgał do pięt mojemu pierwszemu facetowi. Ani ambicją, ani intelektem, ani obyciem.
Nie mam zamiaru nikogo zachęcać do wiązania się z rolnikiem, bo sama zrezygnowałam ze związku między innymi z tego powodu. Ale jak czytam takie bzdury o byciu gorszym czy lepszym, oraz że pani prawnik to będzie pasowała tylko do pana doktora albo mecenasa, to aż mi się niedobrze robi od tego snobizmu. Niby wyższe sfery, a jak jest to wie każdy, kto się w "wyższych sferach" obracał.
bo jak to sie mowi, czlowiek ze wsi wyjdzie, ale wies z czlowieka nigdy. albo - wies to stan umyslu.
i niektore osoby to udowodnily w tym watku.
wielka pani prawnik, a sloma z butow wystaje
i zeby bylo jasne - tak, ja zrezygnowalabym z rolnika.
ale to plytkie myslenie ktore tu pokazuja paniusie "z wyzszych sfer" (min jamestown) jest tak zalosne, ze az smieszne. puste i tępe idiotki. - i tak, moge dostac za to nawet bana
cyanide sun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-30, 21:32   #364
Harmonija
Rozeznanie
 
Avatar Harmonija
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: z łona matki.
Wiadomości: 955
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez Minna Pokaż wiadomość
drabineczka ma prawo nie chcieć żyć na wsi. .


hahahahhahaha.
rozwaliło mnie to podsumowanie
biedna drabineczka
__________________

Nalej Serce, nalej...




Na początku bóg stworzył człowieka, ale widząc go takim ułomnym, dał mu kota.
Harmonija jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-30, 21:37   #365
emma8
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 451
Dot.: Facet z gospodarki

Nie miał wyjścia, był najstarszym z dzieci i jedynym facetem, więc od początku było wiadomo komu przypadnie gospodarstwo. Istniała jeszcze nadzieja że któraś z sióstr wyjdzie za mąż za faceta, który zajmie się tym wszystkim gdy ojciec się zestarzeje. Niestety pozachodziły w ciąże, pracy nie było, matka zarabiała marne grosze w jakimś zakładzie, dziadkowie ledwo za sobą nogi ciągnęli. No i co teraz z nimi wszystkimi zrobić? Gdyby się wyprowadził i olał rodzinę, to nie wiem co z nimi wszystkimi by się stało. Najpewniej straciłby ze wszystkimi kontakt, ale to pewnie by przeżył. Ale czuł się odpowiedzialny za całą rodzinę. Gdyby ich zostawił, pewnie dzisiaj wszyscy żebraliby na dworu centralnym. Sprzedać gospodarkę? Komu? A nawet jeżeli, co później? Mieszkanie w mieście? Jednopokojowe dla całej wielkiej rodziny? Rodzice starzy, bez zawodu, bez doświadczenia w jakiejkolwiek innej pracy. Nikt by im oczywiście kredytu nie dał.
Na szczęście nasz związek nie był na tyle poważny, nie planowałam z nim żadnej przyszłości. Młodziutka byłam kiedy go poznałam, wtedy w ogóle o takich rzeczach nie myślałam.
emma8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-30, 21:40   #366
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Facet z gospodarki

Szczerzs mowiac takie toksyczne relacje to wystepuja niezaleznie od miejsca zamieszkania cZy zawodu
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-30, 21:46   #367
emma8
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 451
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Szczerzs mowiac takie toksyczne relacje to wystepuja niezaleznie od miejsca zamieszkania cZy zawodu

Tam rodzina walczyła o przetrwanie, o to co dzisiaj do gara włożyć, a na wiosnę martwili się żeby było za co dzieciom zimą kurtki kupić.
Wszyscy gdzieś mieli toksyczne relacje, odcinanie pępowin, czy pogłębianie więzi rodzinnych, nawet czasu nie było żeby się po tyłku podrapać, a co dopiero żeby o takich pierdołach rozmyślać.
emma8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-30, 22:03   #368
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Facet z gospodarki

Eee no tak wlasnie wyglada dysfunkcyjna toksyczna rodzina
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-30, 22:14   #369
Niedopowiedzenia
Zakorzenienie
 
Avatar Niedopowiedzenia
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 5 242
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
#drabina #na #antybiotyku #tyleprzegrać #alkoholuniet #impreza #tak #mocno

no mnie to zawsze dziwi :d taki mądry taki przeinteligentny, tak się zna na tym i na tamtym -> standardowy wizażowy tekst gdy wizażanka chce udowodnić mądrość swojego faceta "wiedzę z historii ma w małym palcu i niejednego by zagiął" etc. no to neich zagina, najlepiej CKE.
Bo klucze odpowiedzi ograniczają kreatywność

---------- Dopisano o 23:14 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
a) facet który wrócił szybciej
b) będzie to mrożony obiad
c) zje na mieście
opcji jest miliard. nigdy nie miałam nawet tygodnia zebym dzień w dzień gotowała obiad. naprawdę. i dziwię się że niektórzy tak funkcjonują.
Naprawdę nie wiem skąd się biorą tacy ludzie,którzy myślą,że faceci nie potrafią gotować.
Ostatnio moja siostra cioteczna była ze swoim chłopakiem w szpitalu,bo rozciął sobie palec blenderem. Lekarz mu powiedział,że to jego wina,bo facet się do robienia ciasta nie powinien brać
__________________
If you want to make God laugh, tell him about your plans

Nie dbaj o markę ołówka, sprawdź czy jest zatemperowany.


Porozmawiaj z nami o Bułgarii

Od dupy strony, zapraszamy
Niedopowiedzenia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-30, 22:22   #370
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Facet z gospodarki

Szczerze mowiac mamy taki model zycia ze domowy obiad z ziemniakami to dla nas spore wydarzenie bo po prostu nie ma na to ani czasu ani sil.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-30, 22:35   #371
tiniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar tiniaczek
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 3 287
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Muszę chyba zerknąć na ten program "rolnik szuka żony" Ciągle się tu przewija, a ja nie wiem co to takiego.
A mi sie wydaje, ze tworcy programu/ktos przygotowujacy reportaz czy cos w tym stylu, robi sobie risercz na Wizazu. Zdaje mi sie, ze ostatnio sporo takich rolniczo-zwiazkowych watkow tutaj.

Acha -tez bym sie z ronikiem nie zwiazala. Bez wiekszej filozofii. Nie i juz.
__________________
Do to the beast.
tiniaczek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-06-30, 22:37   #372
201801191006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez grubella Pokaż wiadomość
Takie spojrzenie nie wróży dobrze.
Gdybyś zmieniła zdanie i jednak chciała zostać agrobizneswomen to porzuciłby Cię.
Jeśli kocha to powinien bez mrugnięcia okiem iść za Tobą na te hektary po babci, wspierać Cię i pomagać w dążeniu do celu.
Cytat:
Napisane przez grubella Pokaż wiadomość
To już albo się wypaliło albo nigdy nie płonęło.
błagam, powiedź że żartujesz/trollujesz/cokolwiek, bo takie myślenie jest straszne.
jakby mój narzeczony dziś stwierdził, że wyjeżdża na wieś uprawiać buraki, to najpierw bym mu zrobiła jakiś zimny okład na głowę, sprawdziła czy się czegoś nie naćpał, a jakby to nie pomogło to adijos i niech szuka żony na roli.

nigdy nie spotykałabym się z rolnikiem. never ever, nie i koniec. po prostu.
201801191006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-30, 22:48   #373
_Mia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
Dot.: Facet z gospodarki

Chyba popadają niektórzy ze skrajności w skrajność w tym wątku.
Wizja rolnika zajmującego się od rana do nocy wyłącznie przewalaniem siana i gnojówki kontra rolnik-biznesmen wydający tylko komendy na polu pomiędzy robieniem pięciu doktoratów
_Mia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-30, 23:05   #374
grubella
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez loloo Pokaż wiadomość
błagam, powiedź że żartujesz/trollujesz/cokolwiek, bo takie myślenie jest straszne.
jakby mój narzeczony dziś stwierdził, że wyjeżdża na wieś uprawiać buraki, to najpierw bym mu zrobiła jakiś zimny okład na głowę, sprawdziła czy się czegoś nie naćpał, a jakby to nie pomogło to adijos i niech szuka żony na roli.

nigdy nie spotykałabym się z rolnikiem. never ever, nie i koniec. po prostu.
Chęć bycia a razem z kimś kogo się kocha i ten ktoś mnie kocha jest straszna?

Ludzie mają różne pomysły na życie a czasy są takie , że można skrzydła rozwijać.
Każdą propozycję partnera rozważyłabym podczas rozmowy aby mnie oświecił jaki to ma cel , jaką korzyść z tego widzi aby rzucać to co dotychczas.
I najważniejsze jaką role dla mnie widzi w tym całym przedsięwzięciu.
Zgodziłabym się wyjechać jeśli to co mniej więcej dla mnie zaplanował nie koliduje z moimi planami, jeśli jest dla mnie korzystne, jeśli wiem, że dam radę. i jeszcze parę innych warunków dotyczących spraw bytowych.
Jeśli odpowiedzi by mnie zadowalały to czemu tkwić w jednym miejscu?
Nie mam lęku przed nieznanym , lubię wyzwania.
Niech sobie sadzi te buraki, nie będę mu skrzydeł podcinać .
Ale niech nie liczy, że będę pomagać o ile to mi nie będzie odpowiadało.
Będę go wspierać ale miejsce na moje plany i przyjemności musi być.

Nie odrzucałabym tak od razu propozycji beż wysłuchania czemu ma to służyć.
I jak go znam to wiem , że nie porywałby się na coś co miałoby być dla mnie utrapieniem, całkowita rezygnacją z własnych planów, coś co mogłoby nas poróżnić, pogorszyć naszą sytuację.
Nie zawsze plany się udają, siły wyższe czasem przeszkodzą ale pomysł ma mieć przynajmniej duże szanse na zrealizowanie.

I tak samo w odwrotnej sytuacji. Nie ma u nas czegoś takiego, że ja chcę coś zmienić w naszym życiu a on staje okoniem, " nie bo nie" , bez wysłuchania i zastanowienia się nad moimi racjami.
Sporo pomysłów moich i jego i wspólnych upadło po bliższym przeanalizowaniu zysków, strat, poziomu ryzyka ale żaden nigdy nie został potraktowany bez szacunku dla pomysłodawcy.
grubella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-30, 23:16   #375
201801191006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
Dot.: Facet z gospodarki

a ja bym nie rzuciła wszystkiego dla faceta i nie zmieniła całkowicie mojego życia. jakbym chciała faceta ze wsi, to tam bym go szukała. ale nie chcę.
z jakiegoś powodu mieszkam w dużym mieście, mam faceta z takim a nie innym zawodem, żyję w taki a nie inny sposób, i nie zamieniłabym tego na poranne pianie koguta. i miłość tu nie ma nic do rzeczy.
201801191006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-30, 23:22   #376
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
Dot.: Facet z gospodarki

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;47090714]Nigdy. Nie mowie, ze facet rolnik bylby obraza mojego majestatu, ale po prostu czulabym, ze jest gorszy ode mnie. Blizej mi do faceta lekarza, architekta czy prawnika niz rolnika.
Pytasz "Czy wg Was ambitna kobieta z miasta może być w takim układzie szczęśliwa?". Uwazam, ze ambitna kobieta potrzebuje ambitnego mezczyzny. Pozostaje pytanie czy dla Ciebie ambitne jest prowadzenie gospodarstwa. Dla mnie nie. Chodzi jednak o Ciebie. Nikt Ci nie powie co masz czuc. Sama musisz sie zastanowic czy takie zajecie dla faceta by Ci pasowalo.

No i pytanie czy on szanowalby Twoja prace. Na gospodarstwie zawsze jest robota, wiec czy potrafilby zrozumiec, ze Ty wrocilas z pracy i chcesz odpoczac a nie mu pomagac?[/QUOTE]

Czyli uważasz że ludzie pracujący na gospodarstwie są gorsi? Super... To że ktoś jest architektem czy lekarzem nie musi oznaczać że jest ambitniejszy czy lepszy. Sama znam wiele osób prowadzące gospodarstwa, nierzadko są to wykształceni, inteligentni ludzie. W 99% ludzie dziedziczą gospodarstwa i pracują tam bo ktoś musi się tym zająć. Gospodarze są często bogatymi ludźmi co świadczy o tym że dobrze umieją zarządzać tym co mają. Ta praca jest trudniejsza i wymaga więcej wysiłku niż niejedna zwykła, 'ambitna' praca.
Uważam że nic nie stoi na przeszkodzie żeby być szczęśliwa z rolnikiem, trzeba tylko się pogodzić z tym że facet pracuje czasami dniami i nocami i wiecznie ma brudne ubrania.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-30, 23:33   #377
grubella
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
Dot.: Facet z gospodarki

Mój mąż nie gotuje bo nie potrafi i nie lubi.
Ale nie ma problemu jeśli nic by nie było ugotowane, zrobi sobie kanapki, zapyta czy nie zrobić przy okazji dla mnie. Lub jeśli kanapki to za mało to pojedzie i kupi coś z dań gotowych do podgrzania.
Zanim mnie poznał to mieszkał sam i mimo, że obok mieszkają jego rodzice nigdy nie dopominał się u matki o obiady. Jeśli go zaprosili na obiad bo coś ugotowali czy przynieśli mu to jadł, jeśli obiadu nie było to potrafił sobie poradzić. Bywal w domu nieregularnie, wracał późno i nie oczekiwał, że będą czekali z obiadem.

Nie sprząta z własnej inicjatywy ale gdy o coś poproszę to nie odmawia.
I wiele razy padła propozycja aby zatrudnić kogoś do pomocy w domu czy ogrodzie.Ale na razie nie potrzebuję.

I nie czuję się wykorzystywana, że gotuję i sprzątam, na chwilę obecną jestem mniej produktywna niż on , mniej wnoszę do domowego budżetu więc dobrowolnie przyjęłam na siebie obowiązki domowe , które właściwie lubię.
Wyszłam z propozycją własnej działalności, zostało to przedyskutowane, policzone i mam jego wsparcie finansowe , formalne i merytoryczne.
Gdy kilka lat temu miałam propozycję pracy daleko od miejsca zamieszkania i wiedział jak bardzo mi zależy na tym to też mnie wspierał mimo, że jemu nieco się pogorszyło, miał mniej czasu wolnego i więcej obowiązków rodzinnych.

Są sytuacje gdzie trzeba iść na kompromis, trzeba zrezygnować z czegoś ale jeśli i druga strona też wzajemnie rezygnuje w miarę po równo to aż tak bardzo nie czuje się dyskomfortu rezygnacji.
grubella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-30, 23:43   #378
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 524
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez Weronka9292 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, czy związałybyście się z facetem który ma gospodarkę?
Czy wg Was ambitna kobieta z miasta może być w takim układzie szczęśliwa? Jest opcja żeby ona nie pracowała w tym gospodarstwie tylko spełniała się zawodowo? Znacie takie przypadki?
Pytam, bo poznałam fajnego chłopaka - wykształcony, ma w planach własny biznes, ale mieszka na wsi na gospodarstwie. Nie jestem taka żeby rzucać kogoś dlatego że ze wsi - nie przeszkadza mi to. Ale czy w takim przypadku muszę z czegoś zrezygnować? Czy jest możliwe szczęśliwe małżeństwo z kimś takim nie podzielając jego pasji, zajmując się wyłącznie swoją pracą oraz domem?
Chętnie poczytam, jeśli macie w tej kwestii jakieś doświadczenia

PS nikogo tym postem nie chcę obrazić ani się unosić, więc proszę bez hejtów.
Z tego, co mi wiadome-każdy związek jest kompromisem. Czyli rezygnujesz z pewnych rzeczy, w zamian zyskując inne. Chyba nie ma więc znaczenia, czy Twój partner mieszka na wsi, czy w mieście.

Jakieś wspólne pasje i zainteresowania trzeba mieć, ale to nie oznacza automatycznie, że facet każe Ci siedzieć w domu i pasać krowy. Tylko Ty sama decydujesz, czy jesteś gotowa na tak radykalną zmianę miejsca zamieszkania, bo jednak trudno jest się przestawić na opcję, że nagle wszedzie masz daleko.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-01, 00:08   #379
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Z tego, co mi wiadome-każdy związek jest kompromisem. Czyli rezygnujesz z pewnych rzeczy, w zamian zyskując inne. Chyba nie ma więc znaczenia, czy Twój partner mieszka na wsi, czy w mieście.

Jakieś wspólne pasje i zainteresowania trzeba mieć, ale to nie oznacza automatycznie, że facet każe Ci siedzieć w domu i pasać krowy. Tylko Ty sama decydujesz, czy jesteś gotowa na tak radykalną zmianę miejsca zamieszkania, bo jednak trudno jest się przestawić na opcję, że nagle wszedzie masz daleko.
W chwili gdy masz do dyspozycji samochód i nie musisz liczyć grosza na paliwo to akurat ten argument traci swoje podstawy W moim mieście przebić się na jego drugą stronę do pracy, a dojechać nad najbliższe jezioro to ten sam czas, właściwie z korzyścią tego jeziora
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-07-01, 05:55   #380
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
W chwili gdy masz do dyspozycji samochód i nie musisz liczyć grosza na paliwo to akurat ten argument traci swoje podstawy
Straconego czasu nie odda Ci jednak nikt .
-----------------------------------------------------------
Widze, ze niektorych przerasta zwyczajna rozmowa i posiadanie podstawowej kultury. Zdecydowanie wole byc "paniusia z miasta", ktora baczna uwage zwraca na wyksztalcenie niz kims, kto wyzywa ludzi od pustakow czy idiotek. Blizej mi do gloryfikowania wyksztalcenia niz chamstwa w stosunku do innych.

Wiedzona smiesznym chwilami wzburzeniem na tym watku skontaktowalam sie ze znajomym, ktory zajmuje sie statystykami i roznego rodzaju badaniami zawodowo. Pracuje dla duzej instytucji. Sprawdzil to, o co prosilam i okazalo sie, ze rolnicy sa najgorzej wykszalcona grupa spoleczna. Hasla o doktorze habilitowanym przy kazdej dojarce sie niestety nie sprawdzily.
Tym bardziej nie ogarniam, dlaczego takie oburzenie wywoluje moje zdanie. Mam prawo uwazac, ze ktos jest gorzej wyksztalcony niz ja, jego praca mi sie zupelnie nie podoba, wydaje sie zupelnie nieinteresujaca. Biorac to wszystko pod uwage ma to przelozenie w ambicji. Dla mnie.

Nie napisalam, ze rolnik jest gorszym czlowiekiem niz strazak, co niektorzy probowali wmowic. Nie napisalam, ze bycie z rolnikiem to zbrodnia nadajaca sie przed trybunal. Caly czas pisalam jak czuje ja.

Szkoda, ze problemy ze zrozumieniem prostego tekstu (nawet bardzo prostego) i zwyczajne chamstwo rozpieprzyly ten watek zupelnie i z pozoru normalnej dyskusji zrobil sie, nomen omen, chlew.

Edytowane przez 4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b
Czas edycji: 2014-07-01 o 05:58
4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-01, 06:35   #381
cyanide sun
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 816
Dot.: Facet z gospodarki

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;47109981]Straconego czasu nie odda Ci jednak nikt .
-----------------------------------------------------------
Widze, ze niektorych przerasta zwyczajna rozmowa i posiadanie podstawowej kultury. Zdecydowanie wole byc "paniusia z miasta", ktora baczna uwage zwraca na wyksztalcenie niz kims, kto wyzywa ludzi od pustakow czy idiotek. Blizej mi do gloryfikowania wyksztalcenia niz chamstwa w stosunku do innych.

Wiedzona smiesznym chwilami wzburzeniem na tym watku skontaktowalam sie ze znajomym, ktory zajmuje sie statystykami i roznego rodzaju badaniami zawodowo. Pracuje dla duzej instytucji. Sprawdzil to, o co prosilam i okazalo sie, ze rolnicy sa najgorzej wykszalcona grupa spoleczna. Hasla o doktorze habilitowanym przy kazdej dojarce sie niestety nie sprawdzily.
Tym bardziej nie ogarniam, dlaczego takie oburzenie wywoluje moje zdanie. Mam prawo uwazac, ze ktos jest gorzej wyksztalcony niz ja, jego praca mi sie zupelnie nie podoba, wydaje sie zupelnie nieinteresujaca. Biorac to wszystko pod uwage ma to przelozenie w ambicji. Dla mnie.

Nie napisalam, ze rolnik jest gorszym czlowiekiem niz strazak, co niektorzy probowali wmowic. Nie napisalam, ze bycie z rolnikiem to zbrodnia nadajaca sie przed trybunal. Caly czas pisalam jak czuje ja.

Szkoda, ze problemy ze zrozumieniem prostego tekstu (nawet bardzo prostego) i zwyczajne chamstwo rozpieprzyly ten watek zupelnie i z pozoru normalnej dyskusji zrobil sie, nomen omen, chlew.[/QUOTE]

to wlasnie ty zaczelas farse, nasmiewanie sie i chamstwo na tym watku. tak wiec piszesz sama o sobie. brawo, ze chociaz do swojego chamstwa sie przyznajesz twoje wyksztalcenie niestety twojej "slomy z butow" nie zmieni
cyanide sun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-01, 07:40   #382
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
Dot.: Facet z gospodarki

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;47109981]

Wiedzona smiesznym chwilami wzburzeniem na tym watku skontaktowalam sie ze znajomym, ktory zajmuje sie statystykami i roznego rodzaju badaniami zawodowo. Pracuje dla duzej instytucji. Sprawdzil to, o co prosilam i okazalo sie, ze rolnicy sa najgorzej wykszalcona grupa spoleczna. Hasla o doktorze habilitowanym przy kazdej dojarce sie niestety nie sprawdzily.
Tym bardziej nie ogarniam, dlaczego takie oburzenie wywoluje moje zdanie. Mam prawo uwazac, ze ktos jest gorzej wyksztalcony niz ja, jego praca mi sie zupelnie nie podoba, wydaje sie zupelnie nieinteresujaca. Biorac to wszystko pod uwage ma to przelozenie w ambicji. Dla mnie.
[/QUOTE]

Ale powiedz po co studia komuś kto wie że całe życie będzie na roli pracował?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-01, 07:55   #383
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Facet z gospodarki

Po nic. DLATego james nie zwiaze sie z rolnikiem

Paranoja
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-01, 08:01   #384
Pati100
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 530
Dot.: Facet z gospodarki

Owszem rolnicy są najgorzej wykształceni. Tylko zastanawiam się czy chwilę się zastanowiłaś nad przyczynami. Otóż socjalizm na niespotykaną skalę doprowadził do podjęcia przez młodzież wiejską studiów. Ta młodzież przeniosła się do miasta i oczywiście uczyła swoje dzieci . Na wsi pozostał jeden syn, który przy sprzyjających wiatrach miał technikum rolnicze, a i to nie zawsze. Jak do tego dodasz gorsze szanse na start, brak przedszkoli, niższy poziom szkół i problemy finansowe (chodzi o sytuację kiedy rodzice muszą utrzymać w mieście dwójkę studiujących dzieci co nawet dla osób dobrze sytuowanych jest wyzwaniem), uzyskasz przyczynę dla której statystyczne wyniki są takie a nie inne. Oczywiście mitem jest że wszyscy rolnicy mają co najmniej doktorat, ale też nie twierdziłabym że wykształcenie z wyższej Szkoły Bóg wie czego ma tak wielkie znaczenie, tylko dlatego że jego posiadacz urodził się w mieście i tam mieszka.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
wymiana kosmetyków
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=737446
Pati100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-01, 08:22   #385
_ema_
Zakorzenienie
 
Avatar _ema_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 980
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez Fleur_D Pokaż wiadomość
Ale ja właśnie czegoś takiego chciałabym uniknąć. Nie chciałabym, żeby życie mojego dziecka tak wyglądało, wolałabym, żeby nie harowało w polu, nie miało przez to problemów zdrowotnych i nie musiało wybierać między pracą a nauką.
Wiesz, to kwestia charakteru, nie zawodu. Moi teściowie kochają ziemię, ale mojego męża na studia wręcz wyganiali. Wyganiali do wielkiego miasta, żeby życia posmakował, żeby wykształcenie zdobył. W tej chwili gorąco go namawiają żeby robił kolejny stopień naukowy. Jak po skończeniu studiów dostał propozycję pracy, to kibicowali mu, żeby się jej podjął. Myślicie, że to było dla nic łatwe? Oczywiście, że nie. Widzę, jak bardzo kochają swoje gospodarstwo i jak wiele pracy w nie włożyli. Serce by im pękło, jakby musieli oddać je w obce ręce. Ale mimo wszystko słowem się na ten temat nie zająknęli, nie odradzali, nie zamykali w domu. Wręcz zachęcali syna do wybrania własnej drogi. A dodam, że jest jedynym synem, jedynym dzieckiem, które może gospodarstwo przejąć. Rolnictwo wybrał on sam.
Nie twierdzę, że są rodziny, gdzie dziedziczenie ziemi jest wręcz wymuszane. Ale powiem Wam szczerze - widzę po własnym otoczeniu, że to zaczyna mijać. To raczej znak zeszłego wieku. Obecnie polska wieś po mału porzuca swoją zaściankowość, ludzie częściej dają dzieciom wybór. Większość znajomych mi młodych rolników wręcz garnie się do pracy, bo widzi, że to dobry biznes. Jeśli nie - jadą w świat.

Widzę, że w ludziach tkwią cały czas stereotypy, które powoli zaczynają przemijać. Przemijają na wsi, ale nie w umysłach ludzi spoza środowiska. Owszem, te opowieści są prawdziwe. Ale dotyczą jedynie części społeczeństwa, tam gdzie diabeł mówi dobranoc i gdzie rozwój zatrzymał się 30 lat temu.
Rolnicy posiadają wykształcenie, nie są ciemiężeni i umęczeni, sami wybierają taką drogę, są ambitni, rozwijają się, posiadają ogromną wiedzę i muszą na bieżąco ją rozwijać. Wiem, że walczę z wiatrakami, bo ludzkiej mentalności nie zmienię, ale warto się zastanowić nad tym co piszę. Bo strzelanie stereotypami na lewo i prawo jest tylko i wyłącznie dowodem własnych ograniczeń

Cytat:
Napisane przez _Mia Pokaż wiadomość
Chyba popadają niektórzy ze skrajności w skrajność w tym wątku.
Wizja rolnika zajmującego się od rana do nocy wyłącznie przewalaniem siana i gnojówki kontra rolnik-biznesmen wydający tylko komendy na polu pomiędzy robieniem pięciu doktoratów
Dokładnie

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
W chwili gdy masz do dyspozycji samochód i nie musisz liczyć grosza na paliwo to akurat ten argument traci swoje podstawy W moim mieście przebić się na jego drugą stronę do pracy, a dojechać nad najbliższe jezioro to ten sam czas, właściwie z korzyścią tego jeziora
Nie traci. Nie oszukujmy się - dojazd zajmuje czas, nie zawsze jest łatwy i przyjemny. Rzadko jest czas, żeby ot tak po prostu się wybrać do sklepu. Zakupy robi się przy okazji, albo hurtowo, bez sensu jest jechać np. po same winogrona czy kawę kilkadziesiąt kilometrów. To jest ogromny minus wsi.

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;47109981]
Widze, ze niektorych przerasta zwyczajna rozmowa i posiadanie podstawowej kultury. Zdecydowanie wole byc "paniusia z miasta", ktora baczna uwage zwraca na wyksztalcenie niz kims, kto wyzywa ludzi od pustakow czy idiotek. Blizej mi do gloryfikowania wyksztalcenia niz chamstwa w stosunku do innych. .[/QUOTE]
James wybacz, ale muszę. Nie chcę nikogo w tym wątku obrażać, staram się wyrażać obiektywną opinię. Ale nie dziw się, że ludzie się oburzają, skoro zachowujesz się jak pusty, prosty człowiek, który nie dopuszcza do siebie myśli, że świat wygląda inaczej niż w Twojej głowie. Nie wiem, ile osób musiałoby pokazać Ci dyplomy wyższych uczelni, żebyś uwierzyła, że rolnicy studiują, ale powtórzony po raz n-ty przez Ciebie argument o 'niewykształceniu' na prawdę może podnieść ciśnienie ludziom, o których mówisz. Ja się nie ekscytuję, bo zdążyłam się nauczyć, że na ludzi ograniczonych nie ma rady innej, niż ignorować, ale jak widać to, że obrażasz pewną grupę społeczną bardzo wiele osób razi i pora przybastować.
__________________
Cytat:
Napisane przez mpt Pokaż wiadomość
CSI Wizaż, proszę przyjechać na wątek!
_ema_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-01, 08:27   #386
arletta17
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 15
Dot.: Facet z gospodarki

załamujecie mnie...
Mam faceta rolnika. i uwaga! - on poza tym nawet sobie dorabia. A nawet maturę ma i studiuje
Tak. I na samym początku miałam obawy co do tego, jednak wiem, że jeśli byłaby taka potrzeba to poszłabym pracować na gospodarkę i nie pisnęłabym żadnego 'ale' , mimo że to nie są moje plany na przyszłość. Sama pracuję, studiuję, nigdy nie miałam do czynienia z gospodarką. Krowy omijałam szerokim łukiem, nie rozróżniam czy to pszenica , czy to żyto jednak kocham mojego TŻ i jeśli w przyszłości chciałby mieć gospodarkę, powiedziałabym, że oczywiście, że nie miałabym nic przeciwko, a sama (w miarę możliwości) - pomagałabym w niej.
Mam wieeelu kolegów rolników - są oni bardzo pracowici, inteligentni. Nie można wrzucać ludzi do jednego worka.
Chłopak mojej znajomej ma również gospodarkę - pracuje na niej oraz studiuje. Można? Można
Owszem - rolnicy są słabiej wykształceni. Ale po prostu do prowadzenia gospodarstwa nie jest potrzebne wykształcenie (trzeba chyba mieć tytuł technika rolnika bądź technika agrobiznesu). Dlatego wielu mężczyzn rezygnuje ze studiów, bo po co im wyższe wykształcenie przy dojeniu krów ?
Myślenie niektórych z Was uważam za krzywdzące dla każdej osoby z gospodarki...
__________________
Świat...
arletta17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-01, 08:48   #387
201801191006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
Dot.: Facet z gospodarki

Cytat:
Napisane przez arletta17 Pokaż wiadomość
załamujecie mnie...
Mam faceta rolnika. i uwaga! - on poza tym nawet sobie dorabia. A nawet maturę ma i studiuje
Tak. I na samym początku miałam obawy co do tego, jednak wiem, że jeśli byłaby taka potrzeba to poszłabym pracować na gospodarkę i nie pisnęłabym żadnego 'ale' , mimo że to nie są moje plany na przyszłość. Sama pracuję, studiuję, nigdy nie miałam do czynienia z gospodarką. Krowy omijałam szerokim łukiem, nie rozróżniam czy to pszenica , czy to żyto jednak kocham mojego TŻ i jeśli w przyszłości chciałby mieć gospodarkę, powiedziałabym, że oczywiście, że nie miałabym nic przeciwko, a sama (w miarę możliwości) - pomagałabym w niej.
Mam wieeelu kolegów rolników - są oni bardzo pracowici, inteligentni. Nie można wrzucać ludzi do jednego worka.
Chłopak mojej znajomej ma również gospodarkę - pracuje na niej oraz studiuje. Można? Można
Owszem - rolnicy są słabiej wykształceni. Ale po prostu do prowadzenia gospodarstwa nie jest potrzebne wykształcenie (trzeba chyba mieć tytuł technika rolnika bądź technika agrobiznesu). Dlatego wielu mężczyzn rezygnuje ze studiów, bo po co im wyższe wykształcenie przy dojeniu krów ?
Myślenie niektórych z Was uważam za krzywdzące dla każdej osoby z gospodarki...
i to jest miłość wg ciebie?
201801191006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-01, 09:11   #388
Niedopowiedzenia
Zakorzenienie
 
Avatar Niedopowiedzenia
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 5 242
Dot.: Facet z gospodarki

Zwykle kończą szkole,ktora jest najbliżej,nie zawsze jest to technikum rolnicze.
Poza tym nie powiedzialabym,ze technikum rolnicze jakoś bardzo przygotowuje do pracy na roli,ludzie wybierają je chyba tylko po to by mieć papierek.
Nie znam ani jednej osoby po technikum rolniczym,ktora zajmowalaby sie uprawa ziemi.
A trochę takich osób znam,bo moja mama skonczyla taka szkole.
__________________
If you want to make God laugh, tell him about your plans

Nie dbaj o markę ołówka, sprawdź czy jest zatemperowany.


Porozmawiaj z nami o Bułgarii

Od dupy strony, zapraszamy
Niedopowiedzenia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-01, 09:13   #389
arletta17
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 15
Dot.: Facet z gospodarki

A mam powiedzieć 'idź na gospodarkę, ja tego nie chcę więc się rozstaniemy' ?
Każdy z nas jest inny i tyle.
Miałam na myśli technikum o papierek. w tym kontekście - źle ujęłam.
__________________
Świat...

Edytowane przez arletta17
Czas edycji: 2014-07-01 o 09:15 Powód: dopisanie odpowiedzi
arletta17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-07-01, 09:16   #390
Jamaika88
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 186
Dot.: Facet z gospodarki

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;47109981]Straconego czasu nie odda Ci jednak nikt .
-----------------------------------------------------------
Widze, ze niektorych przerasta zwyczajna rozmowa i posiadanie podstawowej kultury. Zdecydowanie wole byc "paniusia z miasta", ktora baczna uwage zwraca na wyksztalcenie niz kims, kto wyzywa ludzi od pustakow czy idiotek. Blizej mi do gloryfikowania wyksztalcenia niz chamstwa w stosunku do innych.

Wiedzona smiesznym chwilami wzburzeniem na tym watku skontaktowalam sie ze znajomym, ktory zajmuje sie statystykami i roznego rodzaju badaniami zawodowo. Pracuje dla duzej instytucji. Sprawdzil to, o co prosilam i okazalo sie, ze rolnicy sa najgorzej wykszalcona grupa spoleczna. Hasla o doktorze habilitowanym przy kazdej dojarce sie niestety nie sprawdzily.
Tym bardziej nie ogarniam, dlaczego takie oburzenie wywoluje moje zdanie. Mam prawo uwazac, ze ktos jest gorzej wyksztalcony niz ja, jego praca mi sie zupelnie nie podoba, wydaje sie zupelnie nieinteresujaca. Biorac to wszystko pod uwage ma to przelozenie w ambicji. Dla mnie.

Nie napisalam, ze rolnik jest gorszym czlowiekiem niz strazak, co niektorzy probowali wmowic. Nie napisalam, ze bycie z rolnikiem to zbrodnia nadajaca sie przed trybunal. Caly czas pisalam jak czuje ja.

Szkoda, ze problemy ze zrozumieniem prostego tekstu (nawet bardzo prostego) i zwyczajne chamstwo rozpieprzyly ten watek zupelnie i z pozoru normalnej dyskusji zrobil sie, nomen omen, chlew.[/QUOTE]
Nie trzeba nawet dzwonić po znajomych, wystarczy chociażby spojrzeć na wyniki spisu rolnego, aby nakreślił nam się obraz wykształcenia rolników. Podaję link http://stat.gov.pl/obszary-tematyczn...lnych,3,1.html
Jak ktoś też jest bardzo zainteresowany ogólnie tematyką wsi, perspektywami rozwoju, problemami to polecam Studia Obszarów Wiejskich (dostępne są online http://www.igipz.pan.pl/studia-obsza...kich-spis.html) oraz ogólnie publikacje J. Bańskiego.

Co do pytania autorki, przede wszystkim trudno coś doradzić nie znając szczegółów. Z tego co napisała autorka to póki co ona nie ma zastrzeżeń co do ambicji chłopaka, interesuje ją to jak wygląda życie miejskiej dziewczyny z rolnikiem.
Droga autorko, przede wszystkim dość istotne są tu Twoje ambicje zawodowe, co chcesz w życiu robić i jakie są szanse, że będziesz je spełniać mieszkając z partnerem w jego gospodarstwie rolnym. Tu właśnie ogromne znaczenie ma położenie komunikacyjne, perspektywy rozwoju obszaru. Możesz chociażby spojrzeć na to jakie funkcje pełni ten obszar wiejski, czy typową funkcję rolniczą, czy też mieszkaniowo-usługową, jaka jest siła powiązań z sąsiadującymi ośrodkami miejskimi. Warto chociażby spojrzeć na stronę internetową gminy, gdzie często podane są takie informacje czy też informacje o planowanych inwestycjach. Wiele cennych danych można znaleźć również na stronie GUS-u. Na przykład o saldzie migracji, strukturze wiekowej. Takie analizy mogą komuś wydawać się śmieszne, ale w gruncie rzeczy są bardzo istotne. Może się okazać, że jest to obszar podlegający silnym procesom urbanizacji, który zaczyna pełnić funkcję mieszkaniową dla ludności pracującej w pobliskich miastach, co będzie skutkowało rozwojem usług, dobrym połączeniem komunikacyjnym, a także przekształcaniem się stylu życia w styl miejski. W takim środowisku z pewnością łatwiej się odnaleźć miastowym. Może się również okazać, że jest to obszar typowo rolniczy, wyludniający się, ze słabo rozwiniętą siecią usług pozarolniczych i słabą dostępnością komunikacyjną, gdzie codzienne wyprawy do miasta to nie lada wyczyn.
Co do pomocy przy gospodarstwie, nie oszukujmy się, ale w większości rodzinnych interesów, czy to gospodarstwie rolnym, hotelu czy sklepie prędzej czy później pojawi się konieczność jakiejś pomocy. Tutaj zależy to już od nastawienia Twojego partnera, możesz przecież pomóc, ale nie musi być to praca fizyczna. Osobiście uważam, że jeśli ktoś wymagałby od Ciebie "brudnej pracy" pomimo tego, że nie wykazywałabyś takich chęci to należy po prostu wiać. To byłaby wyłącznie chęć jakiegoś upodlenia, pokazania "mieszczuchowi", a nie chęć odciążenia kogoś.
Jamaika88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-08-02 01:50:13


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:29.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.