Czy wyglad ma dla Was znaczenie?

[roseblue]

Napisane przez Hibiku

W sumie już po napisaniu na forum przypomniałam sobie, że na dodatek wyszłam boso. Nie ma to jak dbałość o szczegóły ubioru

Ja za każdym razem gdy wychodzę na dwór boso nadeptuję na pszczołę Nawet ostatnio, gdy przeszłam się dwa metry by rozwiesić pranie (tak, mieszkam w getcie).

[nikkodertia]

Wow.Zalozylam nieswiadomie watek,ktory ma 4 strony.Nie sadzilam,ze temat wygladu poruszy i sprowokuje kogos do tego stopnia.

[Hibiku]

Napisane przez roseblue

Ja za każdym razem gdy wychodzę na dwór boso nadeptuję na pszczołę Nawet ostatnio, gdy przeszłam się dwa metry by rozwiesić pranie (tak, mieszkam w getcie).

to ja się ostatnio tak przyzwyczaiłam do bosych stóp kiedy chodzę po domu i ogrodzie, że muszę się pilnować by je założyć... tak miło czuć pod stopami drewno, albo trawę i ciepłe kamienie

[mc266]

Bez makijażu tak. Ewentualnie lekko pociągnęłabym linie wodną kredką czy rzęsy tuszem, ale nie jest to mus. Co do ubioru pewnie narzuciłabym na szybko jakieś w miarę sensowne dżinsy i bluzkę. Zajmuje to mniej niż minutę także nie ma z tym problemu. W dresie i starych bluzkach, które noszę po domu raczej wolałabym nie pokazywać się publicznie.

[laisla]

Napisane przez Hibiku

to ja się ostatnio tak przyzwyczaiłam do bosych stóp kiedy chodzę po domu i ogrodzie, że muszę się pilnować by je założyć... tak miło czuć pod stopami drewno, albo trawę i ciepłe kamienie

Po tym jak weszłam na szkło i musiał zająć się tym chirurg mam uraz do chodzenia boso Oprócz tego szkła myślę także o kleszczach, drzazgach i psiej kupie

[pankasztan]

Na szczęście jest tak, że można ukryć swoje niedoskonałości. Dotyczy to zarówno kobiet jak i mężczyzn. Odpowiednie uczesanie, elegancki ubiór, ładny zapach.

Można zaryzykować twierdzenie, że nie byłoby ludzi brzydkich, gdyby każdy przykładałby wagę do swojego wyglądu.

[201609102148]

Napisane przez pankasztan

Na szczęście jest tak, że można ukryć swoje niedoskonałości. Dotyczy to zarówno kobiet jak i mężczyzn. Odpowiednie uczesanie, elegancki ubiór, ładny zapach.

Można zaryzykować twierdzenie, że nie byłoby ludzi brzydkich, gdyby każdy przykładałby wagę do swojego wyglądu.

Jak dobrze, że jestem zjawiskowo piękna, nie muszę się stroić

[Loyd]

Czy ma znaczenie..... Chyba ma. Nie determinuje mojego zainteresowania ale przyciąga. Mam też dość nietypowy gust. Z pewnością facet powinien być bardziej wysportowany niż ja.

[Kretka666]

Napisane przez Farmakopea

Jak dobrze, że jestem zjawiskowo piękna, nie muszę się stroić

O, popatrz, to tak samo jak ja

Z domu bez makijażu wyjdę, bo na co dzień (jak nie widuję się z obcymi ludźmi) się nie maluję, "nie na co dzień" maluję tylko rzęsy i brwi, więc też dupy nie urywa to moje wymalowanie. Z tłustymi włosami wyjdę tylko do sklepu, ale rzadko można u mnie taki widok spotkać, bo są z natury suche i myję co 4 dni. Naprawdę musi być jakaś awaryjna sytuacja uniemożliwiająca mycie ich przez tydzień, żebym z tłustymi chodziła.
W niemodnych ciuchach czy wyjdę... Pytanie o tyle ciekawe, że jakoś mało osób modnych na ulicach widuję Ubieram się w swoim stylu, niekoniecznie jest on na topie, ale też nie straszę, ubrania nie śmierdzą, nie mają plam, itd. Myślę, że to jest najważniejsze, bo jaki kto kolor czy fason bluzki ubierze to drugorzędna sprawa, rzecz gustu.

Za to źle się czuję jak wychodzę z domu bez kolczyków (nawet takich zwykłych czarnych kulek sztyftów, moje ulubione), więc mogę iść nieumalowana, niewystrojona, ale koniecznie w kolczykach

No i trampki rządzą

[Loyd]

Napisane przez Kretka666

O, popatrz, to tak samo jak ja

Z domu bez makijażu wyjdę, bo na co dzień (jak nie widuję się z obcymi ludźmi) się nie maluję, "nie na co dzień" maluję tylko rzęsy i brwi, więc też dupy nie urywa to moje wymalowanie. Z tłustymi włosami wyjdę tylko do sklepu, ale rzadko można u mnie taki widok spotkać, bo są z natury suche i myję co 4 dni. Naprawdę musi być jakaś awaryjna sytuacja uniemożliwiająca mycie ich przez tydzień, żebym z tłustymi chodziła.
W niemodnych ciuchach czy wyjdę... Pytanie o tyle ciekawe, że jakoś mało osób modnych na ulicach widuję Ubieram się w swoim stylu, niekoniecznie jest on na topie, ale też nie straszę, ubrania nie śmierdzą, nie mają plam, itd. Myślę, że to jest najważniejsze, bo jaki kto kolor czy fason bluzki ubierze to drugorzędna sprawa, rzecz gustu.

Za to źle się czuję jak wychodzę z domu bez kolczyków (nawet takich zwykłych czarnych kulek sztyftów, moje ulubione), więc mogę iść nieumalowana, niewystrojona, ale koniecznie w kolczykach

No i trampki rządzą

Ja nie zawsze mam makijaż chociaż lubię , zawsze jestem uczesana i mam ogarnięte paznokcie

[linaya]

Bez makijażu - no problem. Maluje się głównie do pracy i na wyjścia jakieś.
Na wakacjach i wyjazdach wszelakich stosuję bardzo szczątkowy makijaż - kreski na powiekach i ewentualnie tusz na rzęsach. Fluidu wcale wówczas nie nakładam.

Włosy myję co dwa dni, ale gdy nie idę do pracy i nie mam jakichś wyjść czy spotkań, potrafię się nie czesać gdy muszę wyjść do sklepu pod domem, upinam je wtedy w jakiś fantazyjny kok pt. "artystyczny nieład"

Dżinsy-dzwony akurat lubię, mam takie do chodzenia po domu, z wyhaftowanym kiczowatym pawiem czy innym ptakiem. Bywa, że wyjdę w nich do sklepu z rozpędu. Nie chodzę w nich po mieście za daleko, bo wstydze się tego ptaka fasonu w żadnym razie.
Zimą na starą bluzę od dresu narzucam kurtkę, spod niej jej nie widać

W poplamionych czy brudnych, dziurawych ciuchach za nic nie wyjdę z domu.

A propos dziwnych strojów, moja siostra-nauczycielka czasem chodzi do pracy w dresie

[Kretka666]

Napisane przez Loyd

Ja nie zawsze mam makijaż chociaż lubię , zawsze jestem uczesana i mam ogarnięte paznokcie

Zawsze mnie ciekawi co oznacza "uczesana", może teraz mi ktoś wyjaśni jak już o tym wspomniałaś "zawsze jestem uczesana" Że jakaś fryzura czy po prostu włosy przejechane szczotką?

[201605161428]

Napisane przez Kretka666

Zawsze mnie ciekawi co oznacza "uczesana", może teraz mi ktoś wyjaśni jak już o tym wspomniałaś "zawsze jestem uczesana" Że jakaś fryzura czy po prostu włosy przejechane szczotką?

Dokladnie. A najbardziej mnie ciekawi jak ludzie mi mowia: jestes nieuczesana. Zawsze im odpowiadam, ze moga sobie sprobowac rozczesac te fale, to pogadamy jak dopiero wtedy beda wygladac jak nieczesane od miesiaca

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Loyd]

Napisane przez Kretka666

Zawsze mnie ciekawi co oznacza "uczesana", może teraz mi ktoś wyjaśni jak już o tym wspomniałaś "zawsze jestem uczesana" Że jakaś fryzura czy po prostu włosy przejechane szczotką?

U mnie oznacza to że mam świeże i ułożone włosy . Nie używam suszarki więc schną jak chcą. Czasami tu trzeba podkręcić tam podprostować a czasami spiąć. Mam bardzo długie włosy więc mimo że to drobiazg zawsze coś przy nic do zrobienia jest żeby ładnie wyglądały.

[Kretka666]

Napisane przez Loyd

U mnie oznacza to że mam świeże i ułożone włosy . Nie używam suszarki więc schną jak chcą. Czasami tu trzeba podkręcić tam podprostować a czasami spiąć. Mam bardzo długie włosy więc mimo że to drobiazg zawsze coś przy nic do zrobienia jest żeby ładnie wyglądały.

Czyli fryzura
Dlatego dobrze jest mieć krótkie

[Minna]

Napisane przez Kretka666

Czyli fryzura
Dlatego dobrze jest mieć krótkie

Może dobrze, gorzej jak się nie lubi krótkich i się źle w nich czuje

[Loyd]

Napisane przez Minna

Może dobrze, gorzej jak się nie lubi krótkich i się źle w nich czuje

Ja lubie mieć długie . Nie wyobrażam sobie mieć krótkich

[201605161428]

A ja lubie krotkie. Nie super krotkie, ale takie do brody sa perfekcyjne na lato

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Minna]

Napisane przez TheUnlike

A ja lubie krotkie. Nie super krotkie, ale takie do brody sa perfekcyjne na lato

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Takie do brody to dla mnie już półdługie i takie mi nie przeszkadzają, lubię

[Loyd]

Ja mam prawie do pupy zaczynałam zapuszczać od takich do brody

[201605161428]

Napisane przez Loyd

Ja mam prawie do pupy zaczynałam zapuszczać od takich do brody

Az tak dlugich nie lubie Do lopatek to dla mnie dlugosc optymalna.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[chwast]

No tluste wlosy a tradzik to jest roznica. Bo tluste wlosy to akurat czyjas wina, lenistwo albo niechlujstwo. I to oblesne. Ja np mam dzis tluste bo nie chcialo mi sie myc. I jest strasznie. I wstydze sie xd

Wysyłane z mojego SK17i za pomocą Tapatalk 2

[Loyd]

Ja lubię bo dobrze w nich wyglądam. Myślę że generalnie lubimy to w czym nam dobrze) ( do twarzy)

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Napisane przez chwast

No tluste wlosy a tradzik to jest roznica. Bo tluste wlosy to akurat czyjas wina, lenistwo albo niechlujstwo. I to oblesne. Ja np mam dzis tluste bo nie chcialo mi sie myc. I jest strasznie. I wstydze sie xd

Wysyłane z mojego SK17i za pomocą Tapatalk 2

Nooo to prawda))
Trądzik ma wiele dziewczyn a jak jest ładna to jest po prostu ładna tyle że z trądzikiem. Jak ktoś ma za to brudne paznokcie to już mało istotne czy jest ładny

[Hibiku]

Napisane przez Loyd

Nooo to prawda))
Trądzik ma wiele dziewczyn a jak jest ładna to jest po prostu ładna tyle że z trądzikiem. Jak ktoś ma za to brudne paznokcie to już mało istotne czy jest ładny

Hm... znam masę osób którym trądzik przeszkdzałby u partnera i nikogo, chyba nikogo, kto uznawałby brudne paznokcie za jakkolwiek poważny problem stanowczo częściej uważa się dziewczyna z trądzikiem=brzydka, a brudne paznokcie wystarczy umyć i po problemie.

[chwast]

Napisane przez Hibiku

Hm... znam masę osób którym trądzik przeszkdzałby u partnera i nikogo, chyba nikogo, kto uznawałby brudne paznokcie za jakkolwiek poważny problem stanowczo częściej uważa się dziewczyna z trądzikiem=brzydka, a brudne paznokcie wystarczy umyć i po problemie.

Zalezy od czlowieka, madrzy ludzie tak nie uwazaja

Wysyłane z mojego SK17i za pomocą Tapatalk 2

[Loyd]

Napisane przez Hibiku

Hm... znam masę osób którym trądzik przeszkdzałby u partnera i nikogo, chyba nikogo, kto uznawałby brudne paznokcie za jakkolwiek poważny problem stanowczo częściej uważa się dziewczyna z trądzikiem=brzydka, a brudne paznokcie wystarczy umyć i po problemie.

Wiesz jeśli paznokcie są brudne bo pracowałam w ogrodzie to idę je myć i jest ok. Gdybym jednak przyszła na randkę zbrudnymi albo chodziła tak między ludźmi... No jakby mój facet wtedy gdy się poznaliśmy chadzał po mieście z głęboką żałobą za paznokciami to mimo całej atrakcyjności pomyślałabym że to jakiś brudas

Co do trądziku to myślę że masz rację że tak postrzega to społeczeństwo...ale nastoletnie społeczeństwo. Myślę że z wiekiem widzi się trochę więcej . Wiadomo że trądzik się wyleczy, zęby wyprostuje itd to minie a gębą zostanie ( ładna lub brzydka)...no chyba że mamy na myśli 30 latkę z trądzikiem:/

[201605161428]

Napisane przez Loyd

Wiesz jeśli paznokcie są brudne bo pracowałam w ogrodzie to idę je myć i jest ok. Gdybym jednak przyszła na randkę zbrudnymi albo chodziła tak między ludźmi... No jakby mój facet wtedy gdy się poznaliśmy chadzał po mieście z głęboką żałobą za paznokciami to mimo całej atrakcyjności pomyślałabym że to jakiś brudas

Co do trądziku to myślę że masz rację że tak postrzega to społeczeństwo...ale nastoletnie społeczeństwo. Myślę że z wiekiem widzi się trochę więcej . Wiadomo że trądzik się wyleczy, zęby wyprostuje itd to minie a gębą zostanie ( ładna lub brzydka)...no chyba że mamy na myśli 30 latkę z trądzikiem:/

Nie oceniajmy tradziku po wieku Moja mama lat prawie 50 ma takie same problemy hormonalne jak ja i wciaz ma miesiace gdzie wyglada jak 17latka pod wzgledem tradziku i nic nie mozna z tym zrobic.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kretka666]

Napisane przez Minna

Może dobrze, gorzej jak się nie lubi krótkich i się źle w nich czuje

To już upodobania, akurat jak ktoś lubi długie to nie będzie narzekał, że są ciężkie w utrzymaniu, a cieszył się nimi Tak przynajmniej sądzę.

Napisane przez Minna

Takie do brody to dla mnie już półdługie i takie mi nie przeszkadzają, lubię

Ja miałam długo krótkie włosy, od irokeza (boki na 6 mm, długość na kilka cm), długo miałam takie krótkie, ale nie bardzo krótkie https://polki.pl/work/privateimages/...s/E/137842.jpg , https://polki.pl/work/privateimages/...s/E/135905.jpg , później niż bardziej "zapałka" https://polki.pl/work/privateimages/formats/E/31528.jpg , teraz od pół roku nie byłam u fryzjera, więc już się wywijają na długości. Ile urosną, tyle urosną, co najwyżej znów na 5 cm zetnę; włos nie noga, odrośnie, można skracać i robić co się tylko podoba

Napisane przez Hibiku

Hm... znam masę osób którym trądzik przeszkdzałby u partnera i nikogo, chyba nikogo, kto uznawałby brudne paznokcie za jakkolwiek poważny problem stanowczo częściej uważa się dziewczyna z trądzikiem=brzydka, a brudne paznokcie wystarczy umyć i po problemie.

Przyznaję, wolałabym kogoś z jednorazowo brudnymi paznokciami niż z codziennym trądzikiem Nie będę ukrywać, że trądzik mi się nie podoba, nie uważam, że upiększa cerę i dodaje atrakcyjności. No nie. Musicie mi wybaczyć

[Minna]

Napisane przez Kretka666

To już upodobania, akurat jak ktoś lubi długie to nie będzie narzekał, że są ciężkie w utrzymaniu, a cieszył się nimi Tak przynajmniej sądzę.

No tak to upodobania, zgadzam się Ja się cieszę długimi, ale szczerze zazdroszczę kobietom, które lubią krótkie fryzury i dobrze się w nich czują dużo łatwiejszej pielęgnacji. Szybciej je umyją, szybciej wysuszą, łatwiej ułożą,
łatwiej taką fryzurę poprawić i w ogóle.

[Kretka666]

Napisane przez Minna

No tak to upodobania, zgadzam się Ja się cieszę długimi, ale szczerze zazdroszczę kobietom, które lubią krótkie fryzury i dobrze się w nich czują dużo łatwiejszej pielęgnacji. Szybciej je umyją, szybciej wysuszą, łatwiej ułożą,
łatwiej taką fryzurę poprawić i w ogóle.

Z umyciem i wysuszeniem prawda, kilka minut. Nie potrzeba odżywek, masek, bo włos jest cały czas nowy i ładny. Z ułożeniem... Ja nigdy środków do stylizacji nie używałam, bo fryzura sama (a pomocą suszarki) mi się dobrze układa, ale większość krótkowłosych kobiet jakie znam jednak coś z tymi włosami robi, układa, żeluje, woskuje, lakieruje i zajmuje to dość długo, żeby wyglądały "jak należy". Mnie teraz bardziej dłuższe włosy interesują, bo krótkie trzeba było myć codziennie (rano budziłam się z gniazdem zamiast włosów i mimo, że tłuste nie były - umyć i przywrócić do ładu trzeba było), a troszkę dłuższe myję już co 4 dni

W krótkich włosach trzeba dobrze wyglądać. Nie każdy wygląda.