Jeden "papa", drugi "brawo", każdy bobas rośnie żwawo! Mamy IX-X 2013 cz. XII

[kaska87]

Napisane przez butterfly20

Cześć.

2,5 dni mnie tu nie było, to jak całe wieki. ale teraz miałam 30 minut przy sniadanku to nawet nadrobiłam.

Wszystkim dzieciaczkom sto lat za nowe miesiące!
I gratulacje za nowe umiejętności


Misia zazdroszczę byczenia

Ja zasuwam z nauką jak głupia, bo jest tego tak dużo,że nawet sobie nie wyobrażałam. Najgorsze jest to,że właściwie tylko w weekendy mogę się uczyć na spokojnie, bo wtedy mąż przejmuje Tusię...
ale na serio, nie wiem jak ja ogarnę wiedzę z niemal wszystkich dziedzin prawa w ciągu 2,5 miesiąca...




ja pod wpływem Twoich rad kupiłam właśnie takie butki z Elefantena, ale mają też dziurki i u góry są trochę bardziej odkryte.


Widzę tu dyskusję odnośnie zasypiania. Ja nie wnikałam w tę metodę 357, ani nie czytałam tej książki, o której pisze Logoasia. Ale po prostu nie potrzebuję, bo mam poglądy takie jak Natala. Moje dziecko zasypia głównie przy piersi, natomiast czasem jak tak nie zaśnie to przytulamy się aż będzie już mocno senna i wtedy odkładam ją do łóżeczka i zasypia. Fakt,że kilka razy zdarzyło się,że jednak się rozbudziła, ale nigdy nie było płaczu, po prostu wstawała i stała przy barierce, coś tam opowiadała. Może po prostu łóżeczko nie kojarzy jej się traumatycznie?

Mimo wszystko ja jestem z tych,że chociaż najmniejszy płacz Tusi jest dla mnie okropny i muszę ją wziąć na ręce i przytulić. Nie umiałabym inaczej.

piona! ta tak samo, tym bardziej, że on nie płacze zbyt często więc skoro już się na to porywa to musi być mu baaardzo źle

powodzenia z nauką, dasz radę a to się wiąże ze zmianą branży? sorki jak pisałaś

spadam do rodziców na obiad

[bajka1807]

Dobrze ze nie mam dylematow odnośnie zasypiania. Na szczescie ominal mnie ten problem przy obu. Ale wg mnie przy calej tej metodzie samodzielnego zasypiania nie musi dochodzić do spazmatycznych placzow uszkadzajacych mozg kazda mama zna swoje dziecko, jak jest podatne na ta metode to czemu nie. Jesli nie to sie odpuszcza i tyle. Nic za wszelka cene.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez bajka1807

Dobrze ze nie mam dylematow odnośnie zasypiania. Na szczescie ominal mnie ten problem przy obu. Ale wg mnie przy calej tej metodzie samodzielnego zasypiania nie musi dochodzić do spazmatycznych placzow uszkadzajacych mozg kazda mama zna swoje dziecko, jak jest podatne na ta metode to czemu nie. Jesli nie to sie odpuszcza i tyle. Nic za wszelka cene.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja tez nie mialam, od 2 tyg tak jest moze to od zebow a moze go roznosi od tego ze zaczal wstawac i chce strasznie we wszystkim uczestniczyc
czasami oczy na zapalkach a dalej harce
nie wyje w nieboglosy ale siedzenie z nim ponad 2 godz przy uspianiu staje sie meczace, i on sie meczy bardzo tak samo
bo jest taki zmecozny a dalej świruje
wydaje mi sie ze to normalna metoda, porostu podchodzisz co chwila do lozeczka i uspokajasz a w koncu mlody zasypia
do tej pory chcialam byc super czułą mamusia i sieddzilam z nim dopoki nie zasnal a zasze to bylo szybko a teraz...


motyl i kaska nie zycze wam by z innym dzieckiem bylo gorzej ale łatwo sie mowi dopoki problem nie dotyczy danej osoby
jak ze wszystkim w zyciu

[kama1987]

u nas piękna pogoda, spadamy na grilla na działkę zaraz

Wszystkiego dobrego dla Amelki, Gosi i Michałka!!!!

Napisane przez misia332

Pozdrawiamy wszystkie ciocie z Lizbony !!

udanych wakacji!!

Napisane przez angelikada

wiesz mi nawet dzisiaj przeszło wczoraj była tragedia a dzisiaj już jest ok

to dobrze że już lepiej, za miesiąc już powinno być ok

Napisane przez kaska87

byłam w deichmanie (nie wiem jak to się pisze) młody z elefanten ma rozm. 19- mierzył dziewczęce bo tylko takie były w tym rozm. pani rzekła, że te najmniejsze szybko idą

Kama pytałam, ale chyba nie widziałaś? te befado mają miękką podeszwę?

odpisałam Ci:P miękką Zuzi w nich dobrze się tupta

[agusiamaskota]

Jedziemy dziś popołudniu do znajomych z Mają, a potem zostajemy u moich rodziców, bo T. jutro jedzie na wycieczkę.

Miłej niedzieli

[kaska87]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

motyl i kaska nie zycze wam by z innym dzieckiem bylo gorzej ale łatwo sie mowi dopoki problem nie dotyczy danej osoby
jak ze wszystkim w zyciu

możliwe, ale na chwilę obecną nie wyobrażam sobie zostawić płaczącego malucha samego sobie przecież nie płacze "bo tak" tylko chce się przytulić, być z mamą no nie wiem zobaczymy może zmienię zdanie jak drugie da mi w kość

Napisane przez kama1987

odpisałam Ci:P miękką Zuzi w nich dobrze się tupta

o ja ślepa dziękuję

[kropla_deszczu]

Hej

U nas gorączki ciąg dalszy

W.nocy spałam aż 4 godziny dobrze, że Tz ma urlop bo bym sama nie wydolila...

O 22 jak jej podałam Ibum i zeszła jej.tempka to ona dawaj będziemy się bawić i tak do 1 w nocy, aż padła

Temperatura utrzymuje się na poziomie 38,4, ale dzisiaj tak samo jak wczoraj o godzinie 11 temperatura 39,3

Już sama nie wiem od czego to Kama a u Was była tylko temp czy jeszcze jakieś inne objawy na te uszka i anginę?

3 - dniowke już mieliśmy więc nie wiem,.no ja obstawiam zęby. Wydaje.mi się, że miejsce gdzie jedynki wychodzą jest takie lekko wystające Ale łyżeczka nic nie stuka....eh

Jutro do lekarza pójdę...

W ogóle to mam w domu 25 stopni na dworze jest 36 także

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kaska87]

smutno mi, moja babcia jest w szpitalu

[kropla_deszczu]

Napisane przez kaska87

smutno mi, moja babcia jest w szpitalu

Ale to choruje na coś? Czy coś się stało?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Larysa88]

Napisane przez kropla_deszczu

Hej

U nas gorączki ciąg dalszy

W.nocy spałam aż 4 godziny dobrze, że Tz ma urlop bo bym sama nie wydolila...

O 22 jak jej podałam Ibum i zeszła jej.tempka to ona dawaj będziemy się bawić i tak do 1 w nocy, aż padła

Temperatura utrzymuje się na poziomie 38,4, ale dzisiaj tak samo jak wczoraj o godzinie 11 temperatura 39,3

Już sama nie wiem od czego to Kama a u Was była tylko temp czy jeszcze jakieś inne objawy na te uszka i anginę?

3 - dniowke już mieliśmy więc nie wiem,.no ja obstawiam zęby. Wydaje.mi się, że miejsce gdzie jedynki wychodzą jest takie lekko wystające Ale łyżeczka nic nie stuka....eh

Jutro do lekarza pójdę...

W ogóle to mam w domu 25 stopni na dworze jest 36 także

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

25? fajnie chciałabym tyle mieć u nas 28

Napisane przez kaska87

smutno mi, moja babcia jest w szpitalu

zdrówka dla babci

[MsLullaby]

Napisane przez kaska87

smutno mi, moja babcia jest w szpitalu

Zdrowka dla babci.

A ja mam problem, Bartek nie pije już mm z butli. Jedynie na wieczór ale też masakra bo wczoraj np wypił 80ml i na tej ilości jedzenia spał całą noc. Ja się denerwować nie będę bo to nic nie da ale potrzebuje rady. Obecnie jego jedzenie wygląda tak:
7-8 kaszka łyżeczka na 150ml mm plus woda do popicia
10-11 2 kromki chleba z wędliną, twarożkiem, jajkiem lub co tam mam w lodówce plus picie
13-14 obiadek plus picie
16-17 owoc
19-20 max 150ml mm
W ciągu dnia wypija około 150ml wody na raty i mam problem z tym owocem bo to chyba trochę mało i szybko robi się głodny i nie wiem co dawać mu do tego owocu żeby nie był głodny aż do kąpieli?

[bojatoja]

Napisane przez kaska87

smutno mi, moja babcia jest w szpitalu

zdrowia dla niej.

Napisane przez Larysa88

25? fajnie chciałabym tyle mieć u nas 28

U mnie 26 Ale ja lubię taką tempke


Mam tutaj spore tyły. Aktualnie uczę się pytań do obrony, strasznie dużo tego jest. Ale nie mam jeszcze ustalonego terminu obrony, w tygodniu muszę jechać do Krakowa złożyć dokumenty.
Kurcze, nie mogę się doczekać jak już będę po, nie będę musiała myśleć o pisaniu pracy, uczeniu się, w taką pogodę wyjdę na spokojnie na pole, a nie tylko w każdym wolnym czasie tylko ta nauka

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Napisane przez MsLullaby

Zdrowka dla babci.

A ja mam problem, Bartek nie pije już mm z butli. Jedynie na wieczór ale też masakra bo wczoraj np wypił 80ml i na tej ilości jedzenia spał całą noc. Ja się denerwować nie będę bo to nic nie da ale potrzebuje rady. Obecnie jego jedzenie wygląda tak:
7-8 kaszka łyżeczka na 150ml mm plus woda do popicia
10-11 2 kromki chleba z wędliną, twarożkiem, jajkiem lub co tam mam w lodówce plus picie
13-14 obiadek plus picie
16-17 owoc
19-20 max 150ml mm
W ciągu dnia wypija około 150ml wody na raty i mam problem z tym owocem bo to chyba trochę mało i szybko robi się głodny i nie wiem co dawać mu do tego owocu żeby nie był głodny aż do kąpieli?

Może owoc z kaszą?
Ja ostatnio dawałam z kaszą jaglaną.


U mnie jest raczej "problem" taki, że Filip ciągle by jadł. U mnie mniej więcej wygląda tak:
7-8- 200 ml mm;
9- często zje kanapke lub dwie- gdy ja jem śniadanie;
13- obiad (cały ten mniejszy pojemnik z aventu 180 ml);
17- kasza (na wodzie) ok. 180ml;
21- 200 ml mm;
w nocy 180 ml mm. (teraz zazwyczaj je raz w nocy).
W ciągu dnia je dużo chrupków, jakiś owoc. Wody zależy od dnia, czasem więcej czasem mniej.
Ogólnie jak zobaczy jedzenie na stole lub jak ktoś je to jest szał.

Ile dziecko powinno teraz wypijać mleka?

[nena_milka]

leniwa niedziela
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[butterfly20]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

mojemu tez ni kojarzy sie traumatycznie bo niby od czego?
co by musialo dziecko przezywac w lozeczku by miec traume?
a problem z zasypianiem jest

z brakiem rodzica obok i mniejszym poczucia bezpieczeństwa? a tu jak wiadomo-wszystko zależy od dziecka.

Napisane przez kaska87

piona! ta tak samo, tym bardziej, że on nie płacze zbyt często więc skoro już się na to porywa to musi być mu baaardzo źle

powodzenia z nauką, dasz radę a to się wiąże ze zmianą branży? sorki jak pisałaś

spadam do rodziców na obiad

no jeśli masz na myśli branżę bankową to tak:P
po prostu po studiach prawniczych jest się mgr prawa, natomiast po aplikacji zdaje się egzamin zawodowy i zostaje się adwokatem, radcą, notariuszem itepe.

Napisane przez Lolaaaaaaa88

ja tez nie mialam, od 2 tyg tak jest moze to od zebow a moze go roznosi od tego ze zaczal wstawac i chce strasznie we wszystkim uczestniczyc
czasami oczy na zapalkach a dalej harce
nie wyje w nieboglosy ale siedzenie z nim ponad 2 godz przy uspianiu staje sie meczace, i on sie meczy bardzo tak samo
bo jest taki zmecozny a dalej świruje
wydaje mi sie ze to normalna metoda, porostu podchodzisz co chwila do lozeczka i uspokajasz a w koncu mlody zasypia
do tej pory chcialam byc super czułą mamusia i sieddzilam z nim dopoki nie zasnal a zasze to bylo szybko a teraz...


motyl i kaska nie zycze wam by z innym dzieckiem bylo gorzej ale łatwo sie mowi dopoki problem nie dotyczy danej osoby
jak ze wszystkim w zyciu

ale to,że ktoś ma mało problemów w jednej kwestii nie oznacza,że nie ma w innej.
Tusia dwa razy płakała mi przy odkłądaniu do łóżeczka i było to wtedy, kiedy miała trzydniówkę.
Natomiast pisałam tu,że też kilka razy miałam tak,że nie chciała zasnąć tylko harcowała. natomiast nie płakała, po prostu chciała się bawić, więc nie męczyłam jej w łóżeczku, tylko pobawiłyśmy, powygłupiałyśmy i sama się zmęczyła.
w dodatku napisałam,że zdaję sobie sprawę że każde dziecko i rodzic ma inaczej, każdy niech ma swoje sposoby, jednak opisałam jak jest u nas.
za chwilę to naprawdę strach się będzie odezwać, bo już któryś raz po prostu opisuję jak jest u mnie a ty mi dogadujesz...

Napisane przez kaska87

smutno mi, moja babcia jest w szpitalu

przykro mi

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez butterfly20

z brakiem rodzica obok i mniejszym poczucia bezpieczeństwa? a tu jak wiadomo-wszystko zależy od dziecka.




no jeśli masz na myśli branżę bankową to tak:P
po prostu po studiach prawniczych jest się mgr prawa, natomiast po aplikacji zdaje się egzamin zawodowy i zostaje się adwokatem, radcą, notariuszem itepe.



ale to,że ktoś ma mało problemów w jednej kwestii nie oznacza,że nie ma w innej.
Tusia dwa razy płakała mi przy odkłądaniu do łóżeczka i było to wtedy, kiedy miała trzydniówkę.
Natomiast pisałam tu,że też kilka razy miałam tak,że nie chciała zasnąć tylko harcowała. natomiast nie płakała, po prostu chciała się bawić, więc nie męczyłam jej w łóżeczku, tylko pobawiłyśmy, powygłupiałyśmy i sama się zmęczyła.
w dodatku napisałam,że zdaję sobie sprawę że każde dziecko i rodzic ma inaczej, każdy niech ma swoje sposoby, jednak opisałam jak jest u nas.
za chwilę to naprawdę strach się będzie odezwać, bo już któryś raz po prostu opisuję jak jest u mnie a ty mi dogadujesz...



przykro mi

ja ci nie dogaduje, poprostu mowie jak wg mnie brzmia slowa 'traumatycze'
i nie mowie ze nie masz problemow w innych kwestiach, chodzi mi o zasypianie
jakbys miala problem od dluzszego czasu to uwierz mi ze i placz dziecka znioslabys przy tej metodzie bo bys musiala, bo dluzej bys nie pociagnela
taka jest prawda

uwierz mi ze zwlekam codziennie z wprowadzeniem tej metody liczac ze przejdzie jakos i zacznie znow spokojnie zasypiac, bo wlasnie jest mi strasznei zle jak on placze ale wiem ze trzeba bo tomeka nie tylko moja ale i jego


peace

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

Napisane przez MsLullaby

Zdrowka dla babci.

A ja mam problem, Bartek nie pije już mm z butli. Jedynie na wieczór ale też masakra bo wczoraj np wypił 80ml i na tej ilości jedzenia spał całą noc. Ja się denerwować nie będę bo to nic nie da ale potrzebuje rady. Obecnie jego jedzenie wygląda tak:
7-8 kaszka łyżeczka na 150ml mm plus woda do popicia
10-11 2 kromki chleba z wędliną, twarożkiem, jajkiem lub co tam mam w lodówce plus picie
13-14 obiadek plus picie
16-17 owoc
19-20 max 150ml mm
W ciągu dnia wypija około 150ml wody na raty i mam problem z tym owocem bo to chyba trochę mało i szybko robi się głodny i nie wiem co dawać mu do tego owocu żeby nie był głodny aż do kąpieli?

moze kaszka z owocem?
moj je dwa razy dziennie kaszke, bo niestety mm wypija tyle co nic..


kaska zdrowia dla Babci

[MsLullaby]

A dwie kaszki dziennie nie bądzie za dużo?

[nena_milka]

Napisane przez MsLullaby

A dwie kaszki dziennie nie bądzie za dużo?

A owoc z jogurtem albo serkiem?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

Albo jakiś naleśnik, placuszek z owocem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[MsLullaby]

Napisane przez nena_milka

A owoc z jogurtem albo serkiem?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

Albo jakiś naleśnik, placuszek z owocem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

O super pomysł dam mu dziś banana z twarożkiem może będzie smakowało dzięki

[logoasia]

ja tam się z dyskusji nt zasypiania wyłamuję rozmawiamy chyba o dwóch różnych metodach, bo jakieś dziwne rzeczy wysnuwacie

[Asiek84]

Napisane przez papuga_69

klask i:

A Antoś zaczął dzisiaj sam siadać !!!!!

klask i:

Napisane przez misia332

Pozdrawiamy wszystkie ciocie z Lizbony !!

Udanego wypoczynku

Napisane przez kropla_deszczu

Hej

U nas gorączki ciąg dalszy

W.nocy spałam aż 4 godziny dobrze, że Tz ma urlop bo bym sama nie wydolila...

O 22 jak jej podałam Ibum i zeszła jej.tempka to ona dawaj będziemy się bawić i tak do 1 w nocy, aż padła

Temperatura utrzymuje się na poziomie 38,4, ale dzisiaj tak samo jak wczoraj o godzinie 11 temperatura 39,3

Już sama nie wiem od czego to Kama a u Was była tylko temp czy jeszcze jakieś inne objawy na te uszka i anginę?

3 - dniowke już mieliśmy więc nie wiem,.no ja obstawiam zęby. Wydaje.mi się, że miejsce gdzie jedynki wychodzą jest takie lekko wystające Ale łyżeczka nic nie stuka....eh

Jutro do lekarza pójdę...

W ogóle to mam w domu 25 stopni na dworze jest 36 także

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

zdrówka dla Alicji

[Snow_White1]

Napisane przez Natala84

wiesz co, mogłabyś choć raz trochę bardziej konstruktywnie :/
to jest wypowiedź psychologa + cytaty z książki "mądrzy rodzice" przedtsawiające wpływ płaczu na mózg dziecka. jak zeskanuje z książki i wkleje to będzie lepiej, bo nie będą to tylko "wiadomości z neta" ? :/

No muszę się odezwać, choc ostatnio tylko czytam...od paru minut placzu nic sie nikomu nie stało. zachowajmy jakis umiar w tym "bezstresowym" wychowaniu.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

Napisane przez agusiamaskota

Kto rano wstaje... ten kupuje body dziecięce za 5zł!
Haha a tak na poważnie, TŻ odwoził mnie dziś do pracy, bo nie mam dojazdu w weekendy, tzn mam ale od 6rano siedziałabym już w pracy Wstąpiliśmy do carrefoura po wody i mleko dla Mai i rzuciły mi się w oczy body i pajace dziecięce, a że były za 5zł Kupiłam chyba z 5 z długim na 12-18msc i z krótkim chyba 3 i jeszcze jednego pajaca (bo nie było fajnych wzorów na dziewczynki). Jakbym nie miała, to bym nie kupiła, ale Majka porobiła dziury w swoich śpiochach Wyrasta bardzo szybko z ubranek

---------- Dopisano o 08:31 ---------- Poprzedni post napisano o 08:27 ----------



Haha wy się nie śmiejcie, taką fryzurę ma chrześniak TŻ

---------- Dopisano o 08:32 ---------- Poprzedni post napisano o 08:31 ----------



Maja na początku też nie wiedziała co ma robić, ale jak jej pokazaliśmy jak może fajnie rączkami "ciapać" w wodzie, to teraz cały balkon pływa

Ja tez się zalapalam na te body

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Susanna]

Napisane przez papuga_69

on nie umie wstawać. leżał cały czas i się wiercił.

A nasz wstaje i ryczy. Gdyby leżał byłoby łatwiej.

Napisane przez papuga_69

klask i:

A Antoś zaczął dzisiaj sam siadać !!!!!
(jak usiadł pierwszy raz to poleciał głową na panele i strasznie płakał ale poźniej juz opanował

Gratuluję Nie ma dzieciństwa bez bólu

Napisane przez Natala84

jasne, rozumiem ja tylko uważam, że jeśli ktoś jest w trakcie decydowania w tematach uważanych za kontrowersyjne, to powinien znać jak najwięcej za i przeciw, i wtedy świadomie decydować
no ale niestety, niektórzy nie są w stanie zrozumieć i zaakceptować, że obrana przez nich taktyka może mieć jakieś wady i może mieć przeciwników
co do trudnego płaczliwego dziecka...
wiesz, płaczu dziecka nie da się uniknąć, moim zdaniem ważne jest po prostu, by być wtedy przy dziecku, jeśli tylko się da. bo sama sobie nie wyobrażam, że np mąż mnie zamyka w pokoju jak płacze, żebym się sama uspokoiła bo moje powody do płaczu wydają mu się bezpodstawne. no zdecydowanie wolę jak jest wtedy przy mnie, nawet jeśli nie potrafi/nie może mi pomóc
a slyszłaś kiedyś o pojęciu high need baby? tak mi się nasunęło, jak napisałaś o trudnym dziecku...

Kupiłam książkę Karp'a o zasypianiu dzieci, może w niej też znajdę jakieś wskazówki. Wiem, że jak dziecko ryczy (przynajmniej do pewnego momentu) to czegoś potrzebuje ale jeśli sytuacja powtarza się dzień w dzień to naprawdę można wysiąść

O HNB nie słyszałam ale zaraz poczytam Dzięki wielkie!

Napisane przez kama1987

Wróciłam od mamy, miałam trochę odpocząć, ale Zuzie chyba jeszcze trochę uszko boli i najlepiej u mnie
I kupiłam jej buciki :http://aligoo.pl/produkt/3878_Befado-242-P-028.html

jedyne, które były sandałkami w rozmiarze 18.
Rehabilitantka nam mówiła, żeby kupić, jak zacznie wstawać, ale ona wstanie i od razu tupta i chce chodzić

Śliczne buciki Ja kupię Stasikowi na roczek, w sumie to już w przyszłym miesiącu

Napisane przez kropla_deszczu

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi!!!

Nawet Was teraz.nie podczytuje bo Alicja cuda wyczynia.

Aktualnie właśnie jej gorączka zeszła po podaniu Ibumu no i moje dziecko teraz byszuje...spać nie chce

Ja.nie wiem.znowu skąd ta gorączka. Raczej to "tylko" zeby bo dopiero co była przeziębiona, w czwartek byłam z nią u lekarza żeby skontrolować czy już wszystko ok. Osluchala ją i powiedziała, że czysto jest, nic nie słychać. A ona dzisiaj już znowu katar (od 2dni już nie.miała), luźne kupki, i ta temperatura 39,3

A jak zaglądała.do buzi jej to powiedziała z takim bólem aż : "o Boże, jakie Ty masz.te dziąsła rozpulchnione...lada moment powinno coś wyjść. Ale nic tu jeszcze nawet nie widać."

Ku#wa niech te zęby już wyjdą !

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Łączę się w bólu, u nas też ząbkowanie to koszmarrrrrr :/

[ja-ika]

Napisane przez misia332

Pozdrawiamy wszystkie ciocie z Lizbony !!

Wypoczywajcie

Napisane przez MsLullaby

A dwie kaszki dziennie nie bądzie za dużo?

Emilka je rano i wieczorem kaszkę
ok 7 kaszka
ok 10:30 jogurt
ok 13 obiadek
ok 17 deserek-owoce
ok 19:30 kaszka i kp do spania
w nocy kp
w ciągu dnia zje kilka chrupek kukurydzianych i wypije herbatkę

Chyba już pomału kończę kp ale już nie mam żalu, bo długo ciągnęłyśmy W ciągu dnia już nie chce, jedynie po kaszce wieczornej troszkę popiła i zasnęła. No nic trzeba będzie oduczać

[kaska87]

Napisane przez butterfly20

no jeśli masz na myśli branżę bankową to tak:P
po prostu po studiach prawniczych jest się mgr prawa, natomiast po aplikacji zdaje się egzamin zawodowy i zostaje się adwokatem, radcą, notariuszem itepe

to fajnie, a Ty w notariusz uderzasz? zazdroszczę, że masz szansę się uwolnić od banku ja nadal myślę gdzie zacząć pracę by było ok jestem taka przygnębiona tym, że sama nie wiem czego chcę

dziękuję za słowa otuchy, babcia miała słaby puls, kilka razy mdlała, jest w szpitalu, jest w miarę ok, ale nie chciała badań ale już jej przegadały dzieci i została

jakoś dziwnie się tu robi ostatnio- przecież każdy ma swoje zdanie, nie można go wyrazić po prostu bez złośliwych komentarzy

[rusałka_1]

hej jaka cisza tu przez weekend

wczoraj byłam u tego fryzjera wysiedziałam się 3 godziny - relaks na maksa. zaufałam fryzjerce co do wizji mojej fryzury i... mam na głowie grzywkę i krótkie włosy. Mąż patrzył na mnie kilka minut i mówił ze poznac mnie nie może ja się przywyczajam do nowego look'u, jakoś tak mi dziwnie
ale zadowolona jestem, zobaczymy co inni powiedzą bo w sumie z nikim się nie widziałam

Napisane przez MsLullaby

Bartek zaczyna stać bez trzymanki

Napisane przez papuga_69

A Antoś zaczął dzisiaj sam siadać !!!!!
(jak usiadł pierwszy raz to poleciał głową na panele i strasznie płakał ale poźniej juz opanował

Napisane przez ja-ika

Wszystkiego najlepszego dla:
Amelki z okazji skończonych 10 miesięcy
oraz dla:
Gosi i Michasia za skończone 9 miesięcy
Zasypiam na stojąco, więc chyba nie muszę pisać, jak minęła nocka
Wczorajsze 1 urodzinki Natalki były bardzo miłe. Prezenty jej się podobały, a największym hitem był jeździk szczeniaczek Siedzieliśmy przed domem, był grill. Emilka nauczyła się pić z butli a może po prostu to co jej podałam posmakowało?

Rozcieńczam dodatkowo wodą

dołączamy do zyczeń!
super ze Emilka załapała butlę

Napisane przez gorgulek

Pospalismy dzis do 8
Na 15 mamy Zuzi urodziny. Jest cieplo ale bez slonca. Jak cos to przeniesiemy sie do domu. I nie wiem jak mi tort wyszedl i jestem troche zla. No trudno juz. Zdecydowani elepiej idzie mi sprzatanie niz pieczenie


Milej niedzieli

udanej imprezy! tzn. pewnie już po

Napisane przez misia332

Pozdrawiamy wszystkie ciocie z Lizbony !!

udanego wypoczyku

Napisane przez butterfly20

Ja zasuwam z nauką jak głupia, bo jest tego tak dużo,że nawet sobie nie wyobrażałam. Najgorsze jest to,że właściwie tylko w weekendy mogę się uczyć na spokojnie, bo wtedy mąż przejmuje Tusię...
ale na serio, nie wiem jak ja ogarnę wiedzę z niemal wszystkich dziedzin prawa w ciągu 2,5 miesiąca...

powodzenia

Napisane przez kropla_deszczu

Hej

U nas gorączki ciąg dalszy

W.nocy spałam aż 4 godziny dobrze, że Tz ma urlop bo bym sama nie wydolila...

O 22 jak jej podałam Ibum i zeszła jej.tempka to ona dawaj będziemy się bawić i tak do 1 w nocy, aż padła

Temperatura utrzymuje się na poziomie 38,4, ale dzisiaj tak samo jak wczoraj o godzinie 11 temperatura 39,3

Już sama nie wiem od czego to Kama a u Was była tylko temp czy jeszcze jakieś inne objawy na te uszka i anginę?

3 - dniowke już mieliśmy więc nie wiem,.no ja obstawiam zęby. Wydaje.mi się, że miejsce gdzie jedynki wychodzą jest takie lekko wystające Ale łyżeczka nic nie stuka....eh

Jutro do lekarza pójdę...

W ogóle to mam w domu 25 stopni na dworze jest 36 także

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez kaska87

smutno mi, moja babcia jest w szpitalu

zdrówka

Napisane przez kaska87

dziękuję za słowa otuchy, babcia miała słaby puls, kilka razy mdlała, jest w szpitalu, jest w miarę ok, ale nie chciała badań ale już jej przegadały dzieci i została

zdrówka dla babci

[Natala84]

Napisane przez bajka1807

Dobrze ze nie mam dylematow odnośnie zasypiania. Na szczescie ominal mnie ten problem przy obu. Ale wg mnie przy calej tej metodzie samodzielnego zasypiania nie musi dochodzić do spazmatycznych placzow uszkadzajacych mozg kazda mama zna swoje dziecko, jak jest podatne na ta metode to czemu nie. Jesli nie to sie odpuszcza i tyle. Nic za wszelka cene.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

inna, równie popularna książka o samodzielnym zasypianiu pt "uśnij wreszcie", bazująca na metodzie 3-5-7 zawiera taki cudowny fragment:
Jakie jeszcze wybiegi może zastosować? Oprócz żądania wody, uskarżania się na

rozmaite „kuku” i stosowania innych sztuczek, o których już mówiliśmy, może wymiotować. Nie obawiajcie się. Nic mu nic dolega. Małe dzieci potrafią bez większego trudu wywołać u siebie wymioty. Co wtedy robić? Choćby złość kipiała w was jak wulkan, za wszelką cenę zachowajcie zewnętrzne pozory spokoju. Posprzątajcie, jeśli trzeba zmieńcie dziecku piżamkę i prześcieradło, a później kontynuujcie „program” jak gdyby nigdy nic.

Co jeszcze Jaś może robić? Może płakać. I to płakać z wyrazem takiego bólu i rozpaczy na swojej ślicznej twarzyczce, że serce będzie wam pękać. Jest to jego najskuteczniejsza broń, o czym dobrze wie. Mały Jaś wie bardzo dobrze, że kiedy płacze, jedno z rodziców zwykle przychodzi, aby się nim zająć. Do tego właśnie rodzica dziecko skieruje swój rozpaczliwy apel w nadziei, że przynęta poskutkuje. Wykorzysta swój płacz jako formę „akcji”. Lecz na tym etapie rodzice wiedzą, że z Jasiem nie dzieje się nic złego. Powinni zatem zachować spokój i postępować wedle ustalonego porządku. Na koniec - mimo że mały płacze, a oni pozostają na ten płacz obojętni - powinni odejść."

albo

"Właśnie teraz tatuś i mamusia mają okazję zademonstrować prawdziwą odporność i hart ducha. Nie wolno im rozczulać się nad zalanym łzami Jasiem, który błagalnie wyciąga rączki "

jeśli więc nawet autor zakłada możliwość występowania takich sytuacji, to za pewne mają one miejsce. zresztą, wypowiedzi na niektórych forach to potwierdzają:

"Kochane,
jestem poprostu u kresu wytrzymałości! Nasza dziunia ma już 10 miesięcy i wciąż mamy ogromny problem z wieczornym zasypianiem . Od 4 dni stosujemy metodę z książki UŚNIJ WRESZCIE - i szczerze mówiąc nie wiem czy kontynuować czy wrócić do starych nawyków. Nasza królewna okropnie płacze jak ją kładziemy spać wprost wpada w histerię, nawet wymiotuje ze złości - ale to nie wszystko! Nie możemy jej zostawić samej w pokoju w ciągu dnia bo wpada w histerię (nigdy tego nie było) a wczoraj zaczęła okropnie płakać jak wniosłam ją do pokoiku żeby ją przewinąć (wcale nie miała iść spać)no i nie budzi się z takim cudownym umiechem na twarzy jak jeszcze 4 dni temu:-(((
Proszę Was o pomoc - czy może już stosowałyście tą metodę? Czy to normalne że dziecko jest takie znerwicowane? Jest mi jej ogromnie żal ale nie wiem czy po tej męczarni jaką jej już zafundowaliśmy nie wytrzymać do końca?!"
albo
"Drogie mamo pomóż...
Jestem mamą 8 miesięcznej córeczki. Mam ogromny problem z wieczornym usypianiem mojej córeczki, która usypia tylko i wyłącznie przy piersi po próbach bujania, kołysania itp. Wieczorne usypianie trwa czasami 2 a nawet 4 godz. Jestem tym przemęczona, rozdrażniona i niespokojna o kolejną noc. Niestety...na nieszczęście... ostatnio pokusiłam się o zastosowanie metody „wypłakiwania”... Rezultaty są koszmarne, Martusia zrobiła się niespokojna, znerwicowana, płacze a raczej lamentuje przy próbach położenia ją spać do łóżeczka. Jestem załamana, zastanawiam się, czy da się to naprawić. Boję się, że zaburzyłam Marci poczucie bezpieczeństwa."

nie sądzę, by któraś z "naszych mam" zabrnęła aż tak daleko, ale przerażający jest fakt, że to się jednak zdarza....

Napisane przez Snow_White1

No muszę się odezwać, choc ostatnio tylko czytam...od paru minut placzu nic sie nikomu nie stało. zachowajmy jakis umiar w tym "bezstresowym" wychowaniu.

a skąd pewność, że chodzi o kilka minut???

[kahunia]

Hej, hej

Gooorąco, nie wiem ile było dziś stopni ale zdecydowanie za dużo

Amela się do południa pluskała w baseniku, a po obiedzie do T. pojechaliśmy. Nic mi się nie chce generalnie przez te upały.

Kaska zdrówka dla Babci

Dziewczyny wyluzujcie nie ma co sobie dogryzać, każda jest dorosła i wie swoje. A tu wychodzi na to, że przez jakieś niedopowiedzenia wychodzą zgrzyty, bo mam wrażenie że metoda 357 wg Logoasi wygląda całkiem inaczej niż większość myśli. Więc może zanim zaczniemy coś krytykować to następnym razem dowiedzmy się jak to dokładnie wygląda

[kaska87]

ja już po samym przeczytaniu tego mam łzy w oczach
i chyba jestem za miękka i wolałabym przecierpieć walkę o sen, ale być obok bo jestem dorosła łatwiej mi to zrozumieć niż kilku miesięcznemu dzieciątku....zostawiając go czułabym się nie tylko wykończona fizycznie, ale i psychicznie

[czaszka_]

hejka

tak nam weekend szybko minal ze nawet nie mialam kiedy na kompa wejsc
wczoraj kupiłam w koncu sukienke na wesele
Julka byla wczoraj marudna jak nigdy dotąd, cały dzien byla u nas na zmiane na rekach ale widze ze 6 zab idzie
a wieczorem przyszla kolezanka i ciocia malza ktora jest fryzjerka i mi farbowala wlosy i podcinała a potem zeszlo sie jeszcze pare osob i ogladalismy mecz do 1

a dzisiaj pojechalysmy do cioci na wies bo miala imieniny i dopiero wrocilysmy i polozylam Julke spac.
Mała dzis pierwszy raz pluskala sie w baseniku i prawie caly dzien bawila sie z pieskiem małym i kotkiem

dzis konczy 9 miesiecy!

tyle u nas.......lece nadrabiac

[kahunia]

Rusałka do kiedy jesteście w Międzyzdrojach? Pokaż się w nowej fryzurze