|
|||||||
| Notka |
|
| Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3001 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Cytat:
![]() Cytat:
Nie Kucyk, współczuje. Serio ![]() A jak dajesz mu to windi w dupke to duzo gazów idzie? Moze do tego wszystkiego espumisan mu dodaj? Co lekarka mówiła? Uważa ze to alergia na białko mleka krowiego? |
||
|
|
|
#3002 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Cytat:
My też testowaliśmy różne butle, Lovi, Dr Browns, TT, nic nam nie podeszło. Tylko Avent. Kucyku przytulam ![]() Monika, nie obraź się, ale myślę, że strasznie się przejęłaś tym parkowaniem, chyba trochę niepotrzebnie. To jest tak właśnie z tymi neurologami, 5 minut pooglądają dziecko w warunkach totalnie mu obcych i taka straszna diagnoza, a w domu dziecko jednak inaczej się zachowuje... Tylko stres dla rodziców. A sama widzisz, jak Jakub się fajnie rozwija.. |
|
|
|
|
#3003 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 924
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Monika my zrezygnowaliśmy z chodzenia do neurologa jak nam powiedziała, że 11misięczne niemowlę powinno już budować wieże z klocków i pokazywać wszystkie części ciała Uważam, że każdy maluch ma swoje tępo rozwoju i niektórych zabawek po prostu nie lubi np. klocków czy samochodów A może po prostu nikt mu tego nie pokazał, my np. wtedy klocków jeszcze nie mieliśmy więc po tym co powiedziała powinnam się poczuć jak wyrodna matka, bo córce klocków nie kupiłam i przeze mnie źle się rozwija Chore to jest
|
|
|
|
#3004 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Pani właśnie w nocy wróciliśmy z wakacji. Było cudnie, Olek super grzeczny i zachwycony. Ale cyc był więcej niż w domu :/ dziś już wróciło do normy. 2x dziennie+noc. Zasnął o 20 a już 3 razy się przebudzil
Ewel a kiedy teraz TZ wraca? To macie już więcej ząbków niż my-stoimy na 6
__________________
|
|
|
|
#3005 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Ewel poważnie?
Artek na razie jest na etapie dekonstrukcji, wszystkie wieże burzy, klocki wywala.Ale często udaje mu się np. w sorterze trafić do odpowiedniego otworu Oczywiście nic nie wskaże, nie ma szans, niestety jeszcze większości rzeczy nie rozumie. Mówi za to na jedzenie już am, czasami wydaje mi się, że powie daj. Dla mnie to super, pewnie według neurologów też jest opóźniony :PAle moja lekarka też taka jest, pytała ostatnio, czy już chodzi (chyba z 2 miesiące temu), siatek centylowe nie sprawdza dla wcześniaków... A ja mam potem stresa, że A. nie robi tego, o czym ona mówi, albo że za mało waży :/ |
|
|
|
#3006 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Maga - bo J. nadal nie chodzi
Perse - ja o tych garazach w tym momencie juz tak pol zartem pisze chociaz na poczatku tak lekko nie bylo. Ewel - ja tez mam podobne odczucia i wrazenie ze J. powinien juz byc przedszkolakiem. Co nie zmienia faktu ze przykro sluchac takich informacji bo jednak potrzebuje pozniej czasu zeby sie zdystansowac do tego. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
#3007 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
![]() ![]() zuch! Cytat:
![]() ![]() a Ty trochę wypoczęłaś? jak podróż? ![]() na szczęście widzisz progres w zachowaniu Jakuba. łatwiej się dystansować jak WIESZ, że Twoje dziecko robi postępy.
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
|
#3008 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 924
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Monika musisz się zdystansować w końcu Ty najlepiej wiesz i widzisz jak rozwija się Twoje dziecko, a z tego co piszesz to robi postępy w rozwoju
Perse moja pediatra też mogłaby nam zarzucić, że L za mało waży bo zaledwie 8,8kg (niedawno podwoiła wagę urodzeniową, a niby powinna potroić do roku) ale widzi, że równo przybiera po te 200g na miesiąc i się nie czepia Maga Tż wróci w połowie września Byliśmy z małą 2 razy w Gdyni, bo Tż miał zalatwienia przed wyjazdem Świetnie znosiła 10h podróż Potrafiła siedziec grzecznie w foteliku bez odpoczynku nawet 5h jak jechaliśmy w dzień A jak robiliśmy postój to się z powrotem pakowała do samochodu W sumie nad morzem była 10 dni Raz zjadła kawałek muszelki nieźle się wystraszyłam, ale nic jej nie było
|
|
|
|
#3009 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Witajcie
Edytko Pamiętaj, żeby za wiele nie kupować, wydaje mi się, że te listy wyprawkowe są zawyżone. Na blogu srokao poleca i odradza różne kosmetyki dla maluszków, ja tam zawsze zaglądam i orientuje się co i jak. Przy S. używaliśmy butelek Dr Browna, bo bałam się kolek, ale ani jednego takiego epizadu nie mieliśmy na szczęście, a potem już tylko Avent. A smoczki tylko Lovi ja już usypiam |
|
|
|
#3010 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Cytat:
Cytat:
Z tym ciasnym owinięciem to sama nie wiem.. Położne jak zrobiły z niego larwe (owijały ciasno w tetrowa) to leżał i się nie ruszał. A jak ja go zawine to się wścieka i zaraz jest odwinięty... Ale prawda jest taka że boi się własnymi rąk. A że ma mocny odruch moro to własne ręce go budzą. Cytat:
A jak dostaje sap simplex to to samo co espumisan (symetykon) - jest sens dublować? Pytała czy jesteśmy alergikami wziewnymi lub pokarmowymi (tż i to i to) i stwierdziła że to przez to... Widocznie odziedziczył po mężu. A nietolerancja laktozy a alergia na białko mleka krowiego to to samo? Noc jako taka Chyba czopek Viburcol pomógł bo widać było że go cos boli ( kręcił się) ale patrzałek nie otwierał. Dziękuję Wam za wsparcie i pocieszenie... Dobrze wiedzieć że mój synuś nie jest wyjątkiem... Kocham go strasznie i uwielbiam go. Ale jak ma takie ataki płaczu, to różne myśli przechodzą przez mój durny łeb ![]() Edytko wesele było 30km od Wrocławia. Nad sala weselna mieliśmy pokój więc głównie tam siedzieliśmy :p Na zmianę schodziliśmy na salę (może łącznie z 2h byłam na dole). Gdyby nie miała pokoju to na pewno byśmy nie pojechali... ---------- Dopisano o 05:35 ---------- Poprzedni post napisano o 05:32 ---------- A! Waży już przeszło 4kg! Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka Edytowane przez Kucyk_Truskawkowy Czas edycji: 2014-07-09 o 05:33 |
|||
|
|
|
#3011 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 449
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Cytat:
---------- Dopisano o 07:27 ---------- Poprzedni post napisano o 07:26 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
#3012 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Monia Olek pierwsze samodzielne kroczki postawił 2 kwietnia. Czyli prawie 15 miesięcy miał. Do dziś jakoś super nie chodzi
Pani tak wypoczelam mimo iż właściwie cały czas zajmowaliśmy się Olkiem bo on szalał na całego mieliśmy hotel typowo dla dzieci z mnóstwem atrakcji. Krzyczał jak go z wody wyciagalismy ale nie musiałam gotować ani sprzątać. No i czas spędzony w trójkę był świetny bo na co dzień tego nie mamy. Lot też ok trochę Olek płakał ale to ze zmęczenia i wkurzeni że był przypiety pasami a chciał chodzićKucyku naprawdę nie jesteś sama. Jest ciężko ale to mija
__________________
|
|
|
|
#3013 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 348
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Hej, hej
Cytat:
Kochana ogromnie Wam współczuję tych ciężkich przeżyć ![]() Trzymam mocno kciuki za poprawę u Maksia ![]() ![]() Cytat:
ale córa się super rozwija ![]() Cytat:
i wypoczęłaś Pani kciuki za sprawę ze żłobkiem ![]() Agatko za 6 miesiąc ale mi leci Twoja ciąża Edytko Twoja też ![]() Fiol pięknie Maluszek przybiera, wciąż nie mogę uwierzyć, że to tak szybko czas leci i już niedługo pojawi się po drugiej stronie brzuszka ![]() Coś miałam jeszcze napisać ale mi uleciało... ![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
|
|||
|
|
|
#3014 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Kucyku
Renia Witajcie baby ![]() Ja z babcia wyjechalam do miesciny coby sobie zakupy zrobila, nie zdazylam nic zjesc tak sie pieklila no ale kupie sobie cos w sklepie zanim totalnie mnie zmuli. Dwa kolory, a propo, kiedy spodziewasz sie miesiaczki? ![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
#3015 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
czyli zdrowy dzieć! tylko się cieszyć
piękna waga! ![]() ![]() ![]() gdzie byliście? jak sobie radziliście na miejscu z przemieszczaniem? czy atrakcje hotelowe przyćmiły jakiekolwiek zwiedzanie? a cycował częściej bo mu jedzenie nie smakowało czy mamę miał blisko i postanowił wykorzystać? no i co mu 'stałego' dawałaś? dzięki. Ale Wy, z Mleb, się już orientujcie w żłobkach. Jak widać czekanie na pesel sprawia, że sprawa się oddala... heh. Cytat:
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
|
#3016 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Do mamuś co dawały debridat maluchom : ten granulat rozpuszczałyście w butelce od leku i zawiesine podawałyście dzieciom (tak jak w ulotce) ? Czy może granulat bezpośrednio do mleka? Bo pediatra mówiła żeby granulat rozpuszczać w mleku (łyżeczka trzy razy na dobe) ale to wychodzi kosmiczna dawka!!
![]() Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
#3017 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 348
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Cytat:
faktycznie chyba muszę o tym pomyśleć, szczególnie, że będę musiała szybko do pracy wracać Polityka prorodzina... Taaa... ![]() Cytat:
i koniecznie coś zjedz! Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
|
||
|
|
|
#3018 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Pani byliśmy w Bułgarii. W sumie byliśmy na jednym zwiedzaniu ale tak planowaliśmy. Z przemieszczaniem nie było problemu. Mieliśmy wózek. Można było w autobus albo taxi wziąć. Mutsy się pięknie składa
![]() Jeść dawalam mu wszystko co zechciał. Ale jadł głównie suchy makaron, naleśniki i suchy chleb. No i mnóstwo owoców. Żadnego mięsa ani ryb. Tak samo jest w domu. Miałam w zapasie słoiczek z obiadem i ostatnie 3 dni koło 20 wieczorem wołał am i przynosił słoik i zjadal cały. Generalnie jadł podobnie jak w domu Ewel u nas też by się można doczepic do wagi bo Olek waży ledwo 11 kg a ma 1,5roku. Ale dobrze wygląda
__________________
|
|
|
|
#3019 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
bidulko - siły dla Ciebie
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem." Mateuszek |
|
|
|
#3020 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 348
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Rena jak się czujesz?
![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
|
|
|
|
#3021 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Jadłam McDonalda i to chyba on!
Ciężko powiedzieć, jakoś w przyszłym tygodniu. To pierwszy cykl po odstawieniu tabsów, więc z ostatniego krwawienia wychodzi że ok poniedziałku, ale z testów owulacyjnych że ok nawet piątku. Zobaczymy. A tak apropo testów. W tym cyklu robiłam testy owu. Najpierw wychodziły mi coraz to ciemniejsze kreski- pomyślałam owulacja. Potem słabły. To było w wekend. Nastepnie w czwartek znów test pozytywny i śluz. Więc myśle teraz owulacja. I to samo w piątek. Potem już nie robiłam kilka dni. Teraz znów zrobiłam i nadal pozytywne już trzeci dzień pod rząd i to tak mego- tzn testowa kreska dużo ciemniejsza od tej drugiej. Dziwne. Czy mój organizm zwariował?
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś 19.05.2016 r.- panna z odzysku 17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc |
|
|
|
#3022 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Witam
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Ja dziś mam wychodne
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|||
|
|
|
#3023 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Cytat:
M. dorasta Cytat:
Cytat:
Moja bardzo się uspokajała gdy ją ciasno owijałam pieluszką - rączki ułożone wzdłuż tułowia i tak zawijałam w kokonik(mumię ) i do dzisiaj ją tak na noc owijam, bo wtedy śpi spokojnie. Też ma/miała bardzo silny odruch moro i po prostu bijąc się rączkami wybudzała się nonstop. Wiadomo nie każde dziecko lubi, ale możesz spróbować. Moje jak była mniejsza to gdy płakała histerycznie to jeszcze pomagała kołysanie, ale nie takie na boli tylko tył-przód.Woombie to taki właśnie otulacz. za piękną wagę !!! Rośnij Maksiu |
|||
|
|
|
#3024 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 348
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Ktoś mnie zatrudnił w moim stanie, żebym nie została na lodzie i miała świadczenia więc ja jeż muszę coś z siebie dać... Już się tym martwię ale musi jakoś być.
fajnie miłej kawy ![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
|
|
|
|
#3025 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Byłyśmy wczoraj z Emilką w odwiedzinach u małego Oskarka i powiem Wam, że utwierdziłam się w przekonaniu że maluszki od razu mają swój charakterek. Ten maluszek przez 1,5h godziny nie śpiąc leżał sobie w wózeczku i się rozglądał, cycał sobie smoczka i nawet nie zakwilił a moja jak była w jego wieku nie potrafiła tak leżeć nawet przez 10-15 minut i dalej jej się to raczej nie zdarza
Smoka do dzisiaj nie potrafi sobie zassać, bo tak się wkurza i po prostu go wypluwa jak jej nie przytrzymam.. No i nasłuchałam się oczywiście, że "dlaczego ją ciągle nosisz na rękach?", "dlaczego ona taka nerwowa", "ale ona duża/tłuściutka" no i w ogóle wkurzyłam się tą wizytą i tymi złotymi radami pt. zostaw ją jak płacze to się przecież sama uspokoi, nie możesz jej cały czas nosić, powinna lubić spacery w wózku, to ja sobie wymyślam itd...
|
|
|
|
#3026 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Cytat:
Cytat:
Jeszcze przez sen często "YY! i się budzi.. ![]() Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie i życzenia dla Maksiora Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka |
||
|
|
|
#3027 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 348
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Cytat:
Niektórzy nie potrafią zrozumieć, że dzieci są różne i mają różne potrzeby... Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Edytowane przez jojla Czas edycji: 2014-07-09 o 10:33 |
|
|
|
|
#3028 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 001
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Dziewczyny, podczytuję tak z doskoku jak się martwicie rozwojem dzieci i przypominam sobie taką sytuację u nas. Mój młodszy brat długo nie mówił, Mama jeździła od lekarza do lekarza, doszukiwali się różnych schorzeń. W końcu lekarka w ośrodku stwierdziła, żeby dać mu jeszcze czas i zostawić w spokoju. Przyjechali do domu i mama coś tacie opowiadała, ze koniec z lekarzami. Na co mój brat wypowiedział pierwsze słowa: "No i dobze"
__________________
wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1270304 rękodzieło https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=882341 Moda - wspólne zakupy https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=110 Przeczytaj to, zanim coś kupisz przez wizaż https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...56&postcount=1 |
|
|
|
#3029 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 348
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
|
|
|
|
|
#3030 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Witam Kochane
Maga cieszę się że wczasy się udały i odpoczęłaś a przede wszystkim spędziliście razem ten czas i nacieszyliście się troszkę sobą! CUDNIE! Ewel zaglądaj częście, pieknie Laura się rozwija! sprytna z Niej dziewczynka Iza no to udanej i miej kawki kto będzie z Małym? Tż? Anitka olej te wszystkie rady, TY jesteś mamą EMI i TY wiesz najlepiej co masz robić i jak postępować....wiadomo że płacz dziecka nie jest Nam obojętnym tym bardziej AM....która zacałowałaby swoje dziecko Panika trzymam za żłobek! A Twoj Michaś już dorasta może i lepiej jak sam się izoluje niż jakbyś TY miała lub musiała Go odstawiać?? Edytte TY jesteś zielona a ja to już nie wspomnę, ja nie mam kupionego nic poza tymi kocykami....kompletnie nic....i oglądam to i tamto ale jakoś kupować nie kupuję, nie umiem się zmobilizować....ciągle myślę że jeszcze mam tyyyyyle czasu....fakt mam kilka tyg więcej niż TY no ale.... No i pewnie to też tak wychodzi że zajmuje głowę remontem i nie myślę o wyprawce, a tu już zaraz połowa lipca.... Ciuszki chciałabym poprać gdzieś sierpień/ wrzesień tak żeby jeszcze na dworze suszyć a nie w domu..... Ps. w jakiej temp prać ciuszki? głównie już używane... I czy za proszek DZIDZIUŚ chyba 1,8kg albo 1,6 za 17zł to dobra cena?? Jojla wiem że to będzie trudne no ale coś za coś....i faktycznie chyba musisz się rozglądać za żłobkiem już jak Panika radzi.... Boshe do czego to doszło że dziecko jeszcze w brzuszku a tu już Jego przyszłość trzeba planować ![]() ---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ---------- Kucyku współczuję Ci strasznie, pewnie nie raz płaczesz razem z Nim jak taki niespokojny, doskonale rozumiem bo ja jak mój bratanek płacze (ma już 5 at) to ja idę w kąt i też płaczę bo on płacze....a co dopiero takie maleństwo co nie mówi jeszcze i nie powie co go boli ani nic to jest straszna niemoc ze strony mamusi ![]() ---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ---------- Cytat:
Jak się czujesz, byłaś u ginka z wynikami??
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:50.









Artek na razie jest na etapie dekonstrukcji, wszystkie wieże burzy, klocki wywala.






nieźle się wystraszyłam, ale nic jej nie było

ale nie musiałam gotować ani sprzątać. No i czas spędzony w trójkę był świetny bo na co dzień tego nie mamy. Lot też ok trochę Olek płakał ale to ze zmęczenia i wkurzeni że był przypiety pasami a chciał chodzić


no i w ogóle wkurzyłam się tą wizytą i tymi złotymi radami pt. zostaw ją jak płacze to się przecież sama uspokoi, nie możesz jej cały czas nosić, powinna lubić spacery w wózku, to ja sobie wymyślam itd...

