Brzuch już ciężki, nogi puchną, jeszcze chwila i wybuchnę! Mamy sierpniowe cz. IV!

[justa_1978]

Napisane przez White Cafe

A tak z czystej ciekawości, czy jest tu jakas dziewczyna ktora będzie rodzila w Plocku? Oprócz mnie

Dla mnie troche za daleko

Zaczarowana a jak u Ciebie sytuacja?? Co sie wyjasnilo z mama??

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Napisane przez kasia_ruda

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informac...na,127711.html

No nareszcie, stary balwan! On teraz urlopuje, a to biedne dziecko umiera w meczarniach, takie zycie mu podarowal zaklamany konowal!

[patrycja19894]

Ja mam nosidełko i zamierzamy go uzywac Mowicie, ze to nie zdrowe, ale przeciez ja tego dziecka nie bede nosić kilka godzin, raczej mowie o zakupach, lotnisku gdzie dziecko bedzie w nim max godzine raz na jakis czas. Nie rozumiem tez podejscia, zeby kupic chuste z zamiarem noszenia dziecka po domu, do sprzatania, gotowania itp. Przeciez to jest bardzo męczące i w takim wypadku jak juz patrzycie na zdrowie to skupcie sie tez na swoim, bo dziecko troszke wazy, a plecy się kiedyś odezwą.
Jak dla mnie i jedno i drugie jest ok, ale wszystko z umiarem. Chusta mnie troszke przeraza, tzn zakladanie jej, ale pewnie troche praktyki i okaze sie to łatwe.

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez justa_1978

Zaczarowana a jak u Ciebie sytuacja?? Co sie wyjasnilo z mama??[COLOR="Silver"]

Nie, zero odzewu z ich strony, ale dla mnie to i lepiej bo nie moge sobie teraz pozwolic na denerwowanie zwlaszcza ze nie najlepiej sie czuje

Moja siostra zablokowala mnie i Tz na facebooku

Tylko ojczym pisal do Tz bo chce zeby mu nowa prace zalatwil a firma w ktorej pracuje Tz tym sie zajmuje

[Polly_]

Napisane przez sara 85

może dojdzie i do Warszawy

My mieliśmy nosidełko, użyliśmy go tylko raz. Nie jestem do niego przekonana. Dziecko tak jakoś dziwnie wisi, opiera się tylko na kroku. Przez lekarzy raczej nie jest polecane.
Co do chust to nigdy nie używałam, ale podobno są fajne i zdecydowanie zdrowsze dla dziecka, tak przynajmniej mówią lekarze.
Ja nie kupuję ani tego ani tego. Mieszkam w domu, więc wózka wnosić nie muszę, a do noszenia dziecka po domu też mi nie potrzebne.

dziewczyny-bo nosidło trezba kupic tzw ergonomiczne a nie to na ktorym dziecko wisi na kroczu-takich wogole nie powinno sie uzywac.
nosidło ergonomiczne wyglada tak i jest polecane przed lekarzy nawet od urodzenia (ze specjalna wkladką)

http://naturalnamama.pl/p434,nosidlo...tula-emma.html

[kasia_ruda]

Napisane przez patrycja19894

Ja mam nosidełko i zamierzamy go uzywac Mowicie, ze to nie zdrowe, ale przeciez ja tego dziecka nie bede nosić kilka godzin, raczej mowie o zakupach, lotnisku gdzie dziecko bedzie w nim max godzine raz na jakis czas. Nie rozumiem tez podejscia, zeby kupic chuste z zamiarem noszenia dziecka po domu, do sprzatania, gotowania itp. Przeciez to jest bardzo męczące i w takim wypadku jak juz patrzycie na zdrowie to skupcie sie tez na swoim, bo dziecko troszke wazy, a plecy się kiedyś odezwą.
Jak dla mnie i jedno i drugie jest ok, ale wszystko z umiarem. Chusta mnie troszke przeraza, tzn zakladanie jej, ale pewnie troche praktyki i okaze sie to łatwe.

Chyba to do mnie jest skierowane... po pierwsze to, że mam zamiar używać chusty w domu (tak napisałam), nie znaczy, że mam zamiar nosić w niej dziecko w czasie sprzątania, czy gotowania (nic takiego nie napisałam, chyba to trochę nadinterpretacja tego, co napisałam...), uważam, że to niebezpieczne mieć malucha przed sobą przy gotowaniu, czy prasowaniu... ale udowodniona jest skuteczność chusty przy kolkach i takie jej używanie mam chociażby na myśli.

[justa_1978]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Nie, zero odzewu z nich strony, ale dla mnie to i lepiej bo nie moge sobie teraz pozwolic na denerwowanie zwlaszcza ze nie najlepiej sie czuje

Moja siostra zablokowala mnie i Tz na facebooku

Tylko ojczym pisal do Tz bo chce zeby mu nowa prace zalatwil a firma w ktorej pracuje Tz tym sie zajmuje

Wspolczuje... siostra jak rozumiem jest dzieckiem i takie zachowania sa, jeszcze dopuszczalne ze wzgledu na jej wiek i infantylnosc, ale reszta... brak slow.
Tym bardziej masz potwierdzenie, ze nie masz co sie dla nich "zabijac" i stawac na glowie, bo Ty czekasz na najwazniejsze wydarzenie w Twoim zyciu, a oni powinni byc dla Was wsparciem, a nie utrapieniem!

[kasia_ruda]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Nie, zero odzewu z ich strony, ale dla mnie to i lepiej bo nie moge sobie teraz pozwolic na denerwowanie zwlaszcza ze nie najlepiej sie czuje

Moja siostra zablokowala mnie i Tz na facebooku

Tylko ojczym pisal do Tz bo chce zeby mu nowa prace zalatwil a firma w ktorej pracuje Tz tym sie zajmuje

c o za dorosłe zachowanie ze strony siostry! Ale jeszcze daje wam szansę, inaczej by was wywaliła ze znajomych

[UmiZumi]

wróciłam od ginekologa. Miałam ktg. Mała kopała bardzo dużo - aż się zdziwiłam, bo to nie jej pora, lekarz mówił, że ok. Na ktg wyszło, że miałam 1 skurcz macicy i podobno był duży, aż lekarz się zdziwił, że nic nie poczułam. Mówił, że teraz może się to zdarzać i mam się nie przejmować. Pobrał wymaz na GBS (za tydzień powinien być wynik do odbioru). Zbadał mi szyjkę i SKRÓCIŁA SIĘ ;/

Nie dostałam żadnych leków, tylko magnez mam nadal brać. Nie dostałam też nakazu leżenia. O oszczędzaniu też nie mówił, tylko że mam uważać a siebie. Nie wiem jak to rozumieć. Od dana nie robię nic ciężkiego, nie dźwigam, chodzę na spacery. A 3 tygodnie temu nic z szyjką się nie działo. I tutaj mam pytanie do Was (zwłaszcza do dziewczyn ze skróconą szyjką): czy macie nakaz leżenia? Czy po domu poruszacie się normalnie? Mam na myśli ugotowanie obiadu (sprzątania nie biorę pod uwagę, bo od jakiegoś czasu zajmuje się tym TŻ)? Czy wychodzicie na jakieś spacery? Na zakupy z TŻ? (tak żeby nie dźwigać).


Dzisiaj mam 35+1.

[Polly_]

Napisane przez pentuerka

Dzień Dobry.




Jesli chodzi o nosidełka to polecam baby bjorn active rewelacja, fantastycznie trzyma dziecko, a mama nie czuje zupełnie ciężaru.
Używałam go przed mar miesięcy, bardoz pomogło przy zaakupach, lekarzch itd. kiedy dziecko nie chciało leżeć, a musiałam coś zrobić. Swietne.

Mam zamiar kupić używane, bo nowe ok 400 PLN kosztuje. Te używane cięzko zniszczyć, one są solidne. Chusta mnie mniee przekonuje, ale podoba mi się u innych.

ale baby bjorn to typoowe wisiadło-nosidełka tego typu są ogolnie niepolecane, dla rodziców są wygodne ale dziecku mogą zrobic krzywde w postaci wad kregosłupa i bioder

[patrycja19894]

Napisane przez kasia_ruda

Chyba to do mnie jest skierowane... po pierwsze to, że mam zamiar używać chusty w domu (tak napisałam), nie znaczy, że mam zamiar nosić w niej dziecko w czasie sprzątania, czy gotowania (nic takiego nie napisałam, chyba to trochę nadinterpretacja tego, co napisałam...), uważam, że to niebezpieczne mieć malucha przed sobą przy gotowaniu, czy prasowaniu... ale udowodniona jest skuteczność chusty przy kolkach i takie jej używanie mam chociażby na myśli.

Do nikogo nie bylo to skierowane Mowie o wiekszosci spoleczenstwa, ktore funkcje chusty widzi przez taki pryzmat. Wiele razy slyszalam, ze matki nosza dziecko w chustach do gotowania, odkurzania etc.

[Paradi87]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Nie, zero odzewu z ich strony, ale dla mnie to i lepiej bo nie moge sobie teraz pozwolic na denerwowanie zwlaszcza ze nie najlepiej sie czuje

Moja siostra zablokowala mnie i Tz na facebooku

Tylko ojczym pisal do Tz bo chce zeby mu nowa prace zalatwil a firma w ktorej pracuje Tz tym sie zajmuje

no to nieźle się dzieje. A jeśli mogę spytać ile siostra ma lat????

[Polly_]

Napisane przez niki19

Hej 30 dni do tp

Dziewczyny ile płaciłyście za GBS ? Ja zanosiłam dziś wymaz na GBS do laboratorium i pytam o cenę i dowiedziałam się , że będę płaciła dopiero przy obiorze bo to zależy od tego czy wynik dodatni czy ujemny jakieś to dziwne a ja głupia nie dopytałam jaki ma to związek z ceną

troche to bezsensu
tak jakby morfologia miala kosztowac w zaleanosci od tego czy sie ma anemie czy nie

albo mocz- cene podstawową mnożymy przez cięzar właściwy moczu

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Nie, zero odzewu z ich strony, ale dla mnie to i lepiej bo nie moge sobie teraz pozwolic na denerwowanie zwlaszcza ze nie najlepiej sie czuje

Moja siostra zablokowala mnie i Tz na facebooku

Tylko ojczym pisal do Tz bo chce zeby mu nowa prace zalatwil a firma w ktorej pracuje Tz tym sie zajmuje

nie wspominalas ze masz siostre w wieku przedszkolnym

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez justa_1978

Wspolczuje... siostra jak rozumiem jest dzieckiem i takie zachowania sa, jeszcze dopuszczalne ze wzgledu na jej wiek i infantylnosc, ale reszta... brak slow.
Tym bardziej masz potwierdzenie, ze nie masz co sie dla nich "zabijac" i stawac na glowie, bo Ty czekasz na najwazniejsze wydarzenie w Twoim zyciu, a oni powinni byc dla Was wsparciem, a nie utrapieniem!

Siostra ma 13 lat, cieszyla sie ze przyjedzie no ale nic na to nie poradze ze na poczatek dla mnie taka wizyta odpada, bede chciala zeby przyjechala do nas na ferie albo w przerwie swiatecznej.
Ja wiem ze ona nie ma latwo w domu i chciala sie z niego wyrwac, niestety taka jest prawda ze moja mama nigdy nie zachowywala sie tak jak powinna matka.
Nigdy nie pytala sie jak nam idzie w szkole, nie pytala sie gdzie idziemy. Dla niej rodzicielstwo konczylo sie na zrobieniu zakupow i czasem danie kasy na zakupy nic wiecej, wiec moja siostra jest osoba ktora chce byc w centrum uwagi chce byc doceniana itd bo nigdy nie byla.
Wiec rozumiem ze sie obrazila, ale moja matka przeszla sama siebie !!!
Mam do niej ogromny zal bo myslalam ze chociaz raz ja bede najwazniejsza a ona siebie postawi na drugim miejscu, ale widze ze nawet to ze bede miala corke nie jest dla niej az tak wazne.

[patrycja19894]

Napisane przez Polly_

ale baby bjorn to typoowe wisiadło-nosidełka tego typu są ogolnie niepolecane, dla rodziców są wygodne ale dziecku mogą zrobic krzywde w postaci wad kregosłupa i bioder

Ja tez myslalam, ze z firmy baby bjorn sa bardzo porzadne. Ja kupilam z mothercare 3 pozycje ale czy jest ergonomiczne to nie wiem

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez UmiZumi

wróciłam od ginekologa. Miałam ktg. Mała kopała bardzo dużo - aż się zdziwiłam, bo to nie jej pora, lekarz mówił, że ok. Na ktg wyszło, że miałam 1 skurcz macicy i podobno był duży, aż lekarz się zdziwił, że nic nie poczułam. Mówił, że teraz może się to zdarzać i mam się nie przejmować. Pobrał wymaz na GBS (za tydzień powinien być wynik do odbioru). Zbadał mi szyjkę i SKRÓCIŁA SIĘ ;/

Nie dostałam żadnych leków, tylko magnez mam nadal brać. Nie dostałam też nakazu leżenia. O oszczędzaniu też nie mówił, tylko że mam uważać a siebie. Nie wiem jak to rozumieć. Od dana nie robię nic ciężkiego, nie dźwigam, chodzę na spacery. A 3 tygodnie temu nic z szyjką się nie działo. I tutaj mam pytanie do Was (zwłaszcza do dziewczyn ze skróconą szyjką): czy macie nakaz leżenia? Czy po domu poruszacie się normalnie? Mam na myśli ugotowanie obiadu (sprzątania nie biorę pod uwagę, bo od jakiegoś czasu zajmuje się tym TŻ)? Czy wychodzicie na jakieś spacery? Na zakupy z TŻ? (tak żeby nie dźwigać).


Dzisiaj mam 35+1.

Ale z tego co dziewczyny pisza to na tym etapie ciazy szyjka juz powinna sie skracac, A z ilu na ile sie u Ciebie skrocila ?

Ja mimo ze z 4 poleciala mi na 2,7 nie mialam nakazu lezenia dostalam tylko tabletki dopochwowe ktore dzisiaj biore ostatni raz bo jutro mam wizyte.

Ja chodze na zakupy z Tz i na spacery i tez czasem gotuje obiady ale tak zeby sie nie przemeczyc.

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez UmiZumi

wróciłam od ginekologa. Miałam ktg. Mała kopała bardzo dużo - aż się zdziwiłam, bo to nie jej pora, lekarz mówił, że ok. Na ktg wyszło, że miałam 1 skurcz macicy i podobno był duży, aż lekarz się zdziwił, że nic nie poczułam. Mówił, że teraz może się to zdarzać i mam się nie przejmować. Pobrał wymaz na GBS (za tydzień powinien być wynik do odbioru). Zbadał mi szyjkę i SKRÓCIŁA SIĘ ;/

Nie dostałam żadnych leków, tylko magnez mam nadal brać. Nie dostałam też nakazu leżenia. O oszczędzaniu też nie mówił, tylko że mam uważać a siebie. Nie wiem jak to rozumieć. Od dana nie robię nic ciężkiego, nie dźwigam, chodzę na spacery. A 3 tygodnie temu nic z szyjką się nie działo. I tutaj mam pytanie do Was (zwłaszcza do dziewczyn ze skróconą szyjką): czy macie nakaz leżenia? Czy po domu poruszacie się normalnie? Mam na myśli ugotowanie obiadu (sprzątania nie biorę pod uwagę, bo od jakiegoś czasu zajmuje się tym TŻ)? Czy wychodzicie na jakieś spacery? Na zakupy z TŻ? (tak żeby nie dźwigać).


Dzisiaj mam 35+1.

MI w trzy tygodnie szyjka skróciła się z 4 cm do 0. I lekarz kazał leżeć, ale nie doprecyzował co ma na myśli. Wcześniej mówił o oszczędzaniu się A ja w sumie w tym czasie i tak siedziałam w domu i odpoczywałam. Bo dla mnie przygotowanie obiadu to nie jest jakiś tam wysiłek. Natomiast zakupy, większe porządki już tak. Ale może wypowie się jakaś dziewczyna, która dopytała lekarza co można, a co nie

[ButterBear]

Napisane przez niki19

Hej 30 dni do tp

Dziewczyny ile płaciłyście za GBS ? Ja zanosiłam dziś wymaz na GBS do laboratorium i pytam o cenę i dowiedziałam się , że będę płaciła dopiero przy obiorze bo to zależy od tego czy wynik dodatni czy ujemny jakieś to dziwne a ja głupia nie dopytałam jaki ma to związek z ceną


Moni - dobrze ,że poszłaś do innego lekarze to tylko kilka dni w szpitalu ale wyregulują wszystko i będziesz spokojniejsza
Mi wczoraj też ciśnienie skoczyło ale do 140 dziś rano miałam już 120


Zaczarowana - śliczny kącik


U mnie o dziwo dzisiaj z pogodą trochę lepiej niż wczoraj , jest czym oddychać współczuję puchnących nóg , też się tego obawiałam przy tych upałach ale póki co przynajmniej ta przypadłość mnie omija

U mnie zaczęło wiać i jest trochę znośniej. Jest pochmurnie, ale mi to nie przeszkadza!

Dziwne z tą ceną GBS

Napisane przez kasia_ruda

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informac...na,127711.html

Właśnie przed chwilą widziałam!
Świetne wieści - niech usadzą pacana! I uważam, że ta sprawa powinna być jak najbardziej rozdmuchana! Ku przestrodze innych takich konowałów i fanatyków!

Widziałaś wątek na forum ogólnym o tej sprawie? Ja go podczytuję, włosy się jeżą na głowie, co niektóre dziewczyny wypisują, jak go bronią.

Napisane przez patrycja19894

Ja mam nosidełko i zamierzamy go uzywac Mowicie, ze to nie zdrowe, ale przeciez ja tego dziecka nie bede nosić kilka godzin, raczej mowie o zakupach, lotnisku gdzie dziecko bedzie w nim max godzine raz na jakis czas. Nie rozumiem tez podejscia, zeby kupic chuste z zamiarem noszenia dziecka po domu, do sprzatania, gotowania itp. Przeciez to jest bardzo męczące i w takim wypadku jak juz patrzycie na zdrowie to skupcie sie tez na swoim, bo dziecko troszke wazy, a plecy się kiedyś odezwą.
Jak dla mnie i jedno i drugie jest ok, ale wszystko z umiarem. Chusta mnie troszke przeraza, tzn zakladanie jej, ale pewnie troche praktyki i okaze sie to łatwe.

Właśnie 'fajność' chusty polega na tym, że dobrze zawiązana nie jest szkodliwa dla maminego kręgosłupa ...
Ja zamierzam używać. Nie do gotowania, czy sprzątania, ale na krótsze spacery, wyjścia jakieś krótsze...czemu nie. Poza tym i dla Hanulki fajnie będzie być tak blisko mamy

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Nie, zero odzewu z ich strony, ale dla mnie to i lepiej bo nie moge sobie teraz pozwolic na denerwowanie zwlaszcza ze nie najlepiej sie czuje

Moja siostra zablokowala mnie i Tz na facebooku

Tylko ojczym pisal do Tz bo chce zeby mu nowa prace zalatwil a firma w ktorej pracuje Tz tym sie zajmuje

Zaczarowana, przykro mi! Twoja rodzina jest niepoważna! Dobrze, żę stoicie z TŻ murem za sobą!

Napisane przez UmiZumi

wróciłam od ginekologa. Miałam ktg. Mała kopała bardzo dużo - aż się zdziwiłam, bo to nie jej pora, lekarz mówił, że ok. Na ktg wyszło, że miałam 1 skurcz macicy i podobno był duży, aż lekarz się zdziwił, że nic nie poczułam. Mówił, że teraz może się to zdarzać i mam się nie przejmować. Pobrał wymaz na GBS (za tydzień powinien być wynik do odbioru). Zbadał mi szyjkę i SKRÓCIŁA SIĘ ;/

Nie dostałam żadnych leków, tylko magnez mam nadal brać. Nie dostałam też nakazu leżenia. O oszczędzaniu też nie mówił, tylko że mam uważać a siebie. Nie wiem jak to rozumieć. Od dana nie robię nic ciężkiego, nie dźwigam, chodzę na spacery. A 3 tygodnie temu nic z szyjką się nie działo. I tutaj mam pytanie do Was (zwłaszcza do dziewczyn ze skróconą szyjką): czy macie nakaz leżenia? Czy po domu poruszacie się normalnie? Mam na myśli ugotowanie obiadu (sprzątania nie biorę pod uwagę, bo od jakiegoś czasu zajmuje się tym TŻ)? Czy wychodzicie na jakieś spacery? Na zakupy z TŻ? (tak żeby nie dźwigać).


Dzisiaj mam 35+1.

wiesz co, ja tak miałam, że szyjka cały czas ok, a podczas ostatniej wizyty się okazało, że się skróciła juz. Pytałam gina czy się oszczędzać, czy leżeć itp, powiedział, że nie ma takiej potrzeby. Więc i nie leżakuję...



Dziewczyny, obrona w piątek o 12:00!!!! Trzymajcie kciuki, żebym się obroniła i nie powiła dziecięcia w trakcie!

[Polly_]

Napisane przez patrycja19894

Ja tez myslalam, ze z firmy baby bjorn sa bardzo porzadne. Ja kupilam z mothercare 3 pozycje ale czy jest ergonomiczne to nie wiem

chodzi o kształt, dziecko w nosidełku musie byc bezwzględnie "rozkraczone" oraz "zgarbione", inne elementy nosidła jak szerokie szelki czy wygodny pas słuza juz tylko komfortowi rodzica i nie sa istotne dla dziecka

[UmiZumi]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Ale z tego co dziewczyny pisza to na tym etapie ciazy szyjka juz powinna sie skracac, A z ilu na ile sie u Ciebie skrocila ?

Ja mimo ze z 4 poleciala mi na 2,7 nie mialam nakazu lezenia dostalam tylko tabletki dopochwowe ktore dzisiaj biore ostatni raz bo jutro mam wizyte.

Ja chodze na zakupy z Tz i na spacery i tez czasem gotuje obiady ale tak zeby sie nie przemeczyc.

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;47224922]MI w trzy tygodnie szyjka skróciła się z 4 cm do 0. I lekarz kazał leżeć, ale nie doprecyzował co ma na myśli. Wcześniej mówił o oszczędzaniu się A ja w sumie w tym czasie i tak siedziałam w domu i odpoczywałam. Bo dla mnie przygotowanie obiadu to nie jest jakiś tam wysiłek. Natomiast zakupy, większe porządki już tak. Ale może wypowie się jakaś dziewczyna, która dopytała lekarza co można, a co nie [/QUOTE]

pocieszyłyście mnie może dlatego nic nie mówił, tylko że widzimy się na wizycie za 2 tygodnie.
Szyjka skróciła się poniżej 2 cm.

[lilka_vanilka]

Zaczarowana, siostra zachowała się adekwatnie do wieku i mozna to jej wybaczyc, za to mama jak 13latka..a powinna wytlumaczyc wszystko siostrze i złagodzić sytuację. Glupio wyszlo..

Jestem dziś cały czas głodna.. Na obiad tagiatelle z kurczakiem i groszkiem w sodie smietanowym. Mniam!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

UmiZumi mój gin mnie przetrzymuje od wizyty do wizyty. I za każdym razem się cieszy, że nadal się trzymam. I po wizycie na koniec mówi, że jeszcze 2 tygodnie mam wytrzymać

[justa_1978]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Siostra ma 13 lat, cieszyla sie ze przyjedzie no ale nic na to nie poradze ze na poczatek dla mnie taka wizyta odpada, bede chciala zeby przyjechala do nas na ferie albo w przerwie swiatecznej.
Ja wiem ze ona nie ma latwo w domu i chciala sie z niego wyrwac, niestety taka jest prawda ze moja mama nigdy nie zachowywala sie tak jak powinna matka.
Nigdy nie pytala sie jak nam idzie w szkole, nie pytala sie gdzie idziemy. Dla niej rodzicielstwo konczylo sie na zrobieniu zakupow i czasem danie kasy na zakupy nic wiecej, wiec moja siostra jest osoba ktora chce byc w centrum uwagi chce byc doceniana itd bo nigdy nie byla.
Wiec rozumiem ze sie obrazila, ale moja matka przeszla sama siebie !!!
Mam do niej ogromny zal bo myslalam ze chociaz raz ja bede najwazniejsza a ona siebie postawi na drugim miejscu, ale widze ze nawet to ze bede miala corke nie jest dla niej az tak wazne.

Oj kochana nie obraz sie, ale powinnas przy takiem podejsciu rodziny skupic sie na swojej nowej rodzinie, bo u mamy, ojczyma i siostry widac niestety zerowanie na Tobie i Twoim mezu! Oni chyba niestety wychodza z zalozenia, ze masz ich sponsorowac, goscic, bo masz lepsze zycie.... Bardzo interesowne podejscie do Ciebie... a Ty sie jeszcze biedaczko nimi przejmujesz..

[pentuerka]

Napisane przez Polly_

ale baby bjorn to typoowe wisiadło-nosidełka tego typu są ogolnie niepolecane, dla rodziców są wygodne ale dziecku mogą zrobic krzywde w postaci wad kregosłupa i bioder

Pierwsze slysze, nie zgadzam sie, nic nie wisialo mojej corce. Uzywalam kilka m-cy przy zakupach itd a moja cora jest okazem zdrowia. Firma specjalizuje sie w nosidlach.

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez ButterBear

Dziewczyny, obrona w piątek o 12:00!!!! Trzymajcie kciuki, żebym się obroniła i nie powiła dziecięcia w trakcie!

Nie boj zaby zdasz na 5+

Mocne

a teraz uczyc sie

[Polly_]

Napisane przez pentuerka

Pierwsze slysze, nie zgadzam sie, nic nie wisialo mojej corce. Uzywalam kilka m-cy przy zakupach itd a moja cora jest okazem zdrowia. Firma specjalizuje sie w nosidlach.

no ale to jest nosidło z takim majtkowym dołem? czy z szerokim?
jesli z majtkowym to takie nosidła są zdecydowanie nie polecane przez lekarzy, choc wiem ze pare lat temu była na takie moda- sama takie mialam 12 lat temu

co do wiszenia-chodzi o wiszące nogi oczywiscie, ktore nie powinny wisiec

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez justa_1978

Oj kochana nie obraz sie, ale powinnas przy takiem podejsciu rodziny skupic sie na swojej nowej rodzinie, bo u mamy, ojczyma i siostry widac niestety zerowanie na Tobie i Twoim mezu! Oni chyba niestety wychodza z zalozenia, ze masz ich sponsorowac, goscic, bo masz lepsze zycie.... Bardzo interesowne podejscie do Ciebie... a Ty sie jeszcze biedaczko nimi przejmujesz..

Latwo powiedziec, trudniej zrobic.
Ja to wiem ale jaka by ta rodzina nie byla to jednak to rodzina

[Polly_]

ja akurat temat nosideł doglębnie przestudiowalam bo mam zamiar uzywac, co wiecej z racji tego ze chodze ze soba do ortopedy, neurochirurga i lekarza rehabilitacji kazdego z nich wypytałam o temat nosideł i kazdy powiedział ze nosidło z wąskim krokiem jest niedopuszczalne, wiec dziele sie wiedzą po prostu.
oczywiste jest tez ze nie kazdemu dziecku nieodpowiednie nosidło zaszkodzi, tak samo jak nie kazdy kto pali dostanie raka

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez lilka_vanilka

Jestem dziś cały czas głodna.. Na obiad tagiatelle z kurczakiem i groszkiem w sodie smietanowym. Mniam!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pentuerka]

Napisane przez Polly_

ja akurat temat nosideł doglębnie przestudiowalam bo mam zamiar uzywac, co wiecej z racji tego ze chodze ze soba do ortopedy, neurochirurga i lekarza rehabilitacji kazdego z nich wypytałam o temat nosideł i kazdy powiedział ze nosidło z wąskim krokiem jest niedopuszczalne, wiec dziele sie wiedzą po prostu.
oczywiste jest tez ze nie kazdemu dziecku nieodpowiednie nosidło zaszkodzi, tak samo jak nie kazdy kto pali dostanie raka

Baby bjorn ma wiele typow nosidel dlaczego uwazasz ze firma jest zla. Ja mialam wersje active i moj artopeda nie mial zastrzezen. Przerobilam wiele nosidel a to bylo rewelacyjne.

[sara 85]

Napisane przez Mamamarta2010

Co robicie dzisiaj na obiad? szukam inspiracji na dzisiaj mam palki z kurczaka to upieczenia, macie jakies fajne przepisy? ile to trzeba piec?
Mam ochote na cos takiego: to juz deser :P )

http://www.kwestiasmaku.com/desery/s...o/przepis.html

my bardzo lubimy kurczaka z ryżem. Na spód naczynia daje się ryż, na to pałki, cebulkę i zalewa sosem.
Jak będziesz chciała to napiszę dokładny przepis

Napisane przez niki19

Hej 30 dni do tp

Dziewczyny ile płaciłyście za GBS ? Ja zanosiłam dziś wymaz na GBS do laboratorium i pytam o cenę i dowiedziałam się , że będę płaciła dopiero przy obiorze bo to zależy od tego czy wynik dodatni czy ujemny jakieś to dziwne a ja głupia nie dopytałam jaki ma to związek z ceną [B]

ja nie płacę nic, bo badanie będę miała robione w szpitalu

Napisane przez White Cafe

Sara, gdzie Ty mieszkasz, ze pada? Ja marze o deszczu!

Bełchatów ( okolice Łodzi )
rano padało, a teraz taka duchota że masakra

Napisane przez Polly_

dziewczyny-bo nosidło trezba kupic tzw ergonomiczne a nie to na ktorym dziecko wisi na kroczu-takich wogole nie powinno sie uzywac.
nosidło ergonomiczne wyglada tak i jest polecane przed lekarzy nawet od urodzenia (ze specjalna wkladką)

http://naturalnamama.pl/p434,nosidlo...tula-emma.html

my też mieliśmy jakieś ergonomiczne, ale i tak miałam wrażenie, że mała wisi na kroku i jej nie wygodnie

Napisane przez UmiZumi

wróciłam od ginekologa. Miałam ktg. Mała kopała bardzo dużo - aż się zdziwiłam, bo to nie jej pora, lekarz mówił, że ok. Na ktg wyszło, że miałam 1 skurcz macicy i podobno był duży, aż lekarz się zdziwił, że nic nie poczułam. Mówił, że teraz może się to zdarzać i mam się nie przejmować. Pobrał wymaz na GBS (za tydzień powinien być wynik do odbioru). Zbadał mi szyjkę i SKRÓCIŁA SIĘ ;/

Nie dostałam żadnych leków, tylko magnez mam nadal brać. Nie dostałam też nakazu leżenia. O oszczędzaniu też nie mówił, tylko że mam uważać a siebie. Nie wiem jak to rozumieć. Od dana nie robię nic ciężkiego, nie dźwigam, chodzę na spacery. A 3 tygodnie temu nic z szyjką się nie działo. I tutaj mam pytanie do Was (zwłaszcza do dziewczyn ze skróconą szyjką): czy macie nakaz leżenia? Czy po domu poruszacie się normalnie? Mam na myśli ugotowanie obiadu (sprzątania nie biorę pod uwagę, bo od jakiegoś czasu zajmuje się tym TŻ)? Czy wychodzicie na jakieś spacery? Na zakupy z TŻ? (tak żeby nie dźwigać).


Dzisiaj mam 35+1.

ja raczej normalnie się poruszam, nie chodzę na spacery, ale w domu ugotuję obiad czy pozmywam. Wiadomo, ze nie będę odkurzała czy myła podłóg. Na lekkie zakupy jadę sama, jak coś więcej do kupienia to wysyłam tż albo pomaga mi mama.

Napisane przez ButterBear

Dziewczyny, obrona w piątek o 12:00!!!! Trzymajcie kciuki, żebym się obroniła i nie powiła dziecięcia w trakcie!

za obronę