|
|||||||
| Notka |
|
| Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#3211 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Berbie tak, długo jadłam tylko te warzywa. A później nawet nie marchewki bo mi się wydawało że Olek nie może po niej kupy zrobić. Jabłko też max 1 dziennie. Na śniadanie i kolacje chleb z dżemem brzoskwiniowym albo parówki z biedronki z szynki. Teraz to się zastanawiam jak mi się udało utrzymać pokarm przy tak ubogiej diecie
__________________
|
|
|
|
#3212 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Cytat:
Chwilę mnie nie było. Miałam na urlopie leżeć i oglądać tv, a tu ciągle coś. Wczoraj byłam z mamą na zakupach i przerejezstrowac na siebie samochówd który dostałam od taty. Przyjechał do nas mój siostrzeniec i staram się zająć nim, ale to tak ciężko bo chłopak ma 14 lat a ja nawet tematów wspólnych zabardzo z nim nie mam. No ale się staram- byliśma na rowerach, upiekałam mu jego ulubione ciasto, na kolację zrobiliśmy grila a zaraz idziemy jakiś horror oglądać! I tydzień urlopu mi minął!!!
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś 19.05.2016 r.- panna z odzysku 17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc |
|
|
|
|
#3213 | ||||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Cytat:
![]() jestem pod wrażeniem T. Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
z butelki leci szybciej, nie trzeba się tak namęczyć, żeby wypić, żołądek szybciej się wypełnia, więc dziecko przysypia. ile razy malutki J. (choć starszy wtedy niż Krzyś) dostał moje odciągnięte (bo albo mnie nie było, albo właśnie wróciłam i szkoda było wywalić butlę mleka) padał. nażerał się do granic możliwości i odpływał. przy cycu zupełnie inna bajka, dzieć je wolniej, dłużej, robi przerwy, itp. a sprawdzał mu ktoś wędzidełko języka
|
||||
|
|
|
#3214 | |||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Pani, jeszcze odnośnie kojca... Jednak to w jakiś sposób ogranicza dziecko. Oczywiście Młody nie siedzi tam cały czas, ale jak siedzi, to zawsze mam poczucie, że coś mu zabieram.
Ale to jest efekt tego głupiego nacisku, że z dzieckiem muszę spędzać czas 24h/dobę, wymyślać mu same edukacyjne zabawy i Bóg wie co. A jak włożę do kojca i poodkurzam, to koniec świata, nie rozwinie się. Niby to rozumiem, a z tyłu głowy siedzi jakaś taka myśl, którą staram się jednak zagłuszyć Cytat:
Cytat:
![]() Po 2 - po jednej kupie kazała Ci tyle rzeczy odstawić? To u nas "chociaż" wysypka była... Ja bym nie odstawiała wszystkiego. Ew. ograniczyła nabiał.Po 3 - z laktatorem to też Ci już dziewczyny pisały. Nie polecam Jak się wkopiesz w to, co ja, to nie będziesz miała przez pół roku życia innego niż kupa-jedzenie-drzemka-odciąganie-spacer-kupa-jedzenie-odciąganie, odciąganie w nocy, jak wszyscy łącznie z dzieckiem śpią, nie wychodzenie na długie spacery, nie spotykanie się ze znajomymi (bo inaczej jest dyskretnie dać cycka, a inaczej wyciągnąć laktator i przy stole zacząć odciągać - nigdy tak bym nie zrobiła), itd. A i tak nie ma pewności, czy utrzymasz laktację. Ja utrzymałam, to fakt, ale dość szybko rozszerzyłam dietę Artkowi, czego po czasie trochę żałuję, no ale za bardzo nie miałam wyjścia. Znam natomiast wiele mamuś, które nawet przy 7-8 miesięcznych dzieciach odciągają po 6 razy na dobę, bo mają takie ilości, 20, 30, 50 ml. Ja wiem, że tak jest w teorii łatwiej, bo dziecko łapie butlę i widzisz, ile się najada, ale ja w takiej sytuacji, kiedy dziecko jest donoszone, nie ma problemów zdrowotnych i (tak jak u nas) walki o każdy gram z całego serca polecam Ci spotkanie z DORADCĄ LAKTACYJNYM, która oceni, czy i w czym jest problem, a nie laktator... Niestety nie jest to usługa oferowana przez NFZ (a wielka szkoda!!!), ale wiem, że dobry doradca laktacyjny może pomóc. Jeśli byłabyś zainteresowana, a miałabyś problem znaleźć taką osobę, to daj znać, pomogę Ci ![]() Ale tak szczerze mówiąc ja na Twoim miejscu po prostu bym przystawiała do oporu, na każde zawołanie i za tydzień sobie spokojnie Krzysia zważyła. Na pewno będzie OK. Cytat:
---------- Dopisano o 00:22 ---------- Poprzedni post napisano o 00:12 ---------- Co do odciągania, Artek ma już ponad 12 miesięcy, a ja nadal 2 razy dziennie. Jestem tym szczerze sfrustrowana, wolałabym iść spać razem z nim. Nawet TŻ mnie już namawia na mm. Ech... |
|||
|
|
|
#3215 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 001
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Dziewczyny, dopiero wróciłam od Mamy. Dziękuję za gratulacje i troskę o Mamę. Ma prawdopodobnie zakrzepowe zapalenie żył. Już raz miała i usuwali jej skrzepy, teraz jest nawrót. Jest w domu i twierdzi, ze nic jej nie jest, bo przestało boleć
Trzeba ją zmusić na badanie dopplerowskie (czy jakoś tak) a to będzie najtrudniejsze. No ale umowę wizytę, Siostra siła wsadzi w auto i przywiezie, zawsze tak robimy.kundzia, rośnie Ci mała modelka ![]() measiu, dawno Cię nie było, współczuję chorób pani, brawa za załatwienie żłobka ![]() niestety, leukocyty poszybowały w górę - do 200 tys. Ale miała teraz zmniejszoną dawkę chemii o 3/4, wiec pewnie dlatego. Musieli zmniejszyć, bo płytki spadły. Kolejne badanie 23 lipca i ufam, ze będzie lepiej [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;47240787] Wczoraj jechałam busem. Wsiadła babka z dzieckiem, dziecko prześliczne, ale w zachowaniu od razu zauważyłam coś dziwnego. Chłopiec był tak jakby dziwnie wycofany, spokojny. Później zobaczyłam na rączce (stał przy mnie) bransoletkę. Imię, nazwisko, data urodzenia. Mam autyzm ![]() [/QUOTE] ja mam niestety, podobne doswiadczenie teraz z bratanicą - spokojna, grzeczna do bólu, wycofana. Zajmowałam się teraz nią (7 lat) i bratankiem (4 lata). Poszliśmy do biedronki, bratanek złapał koszyk i migiem napakował cały - słodycze, owoce, soki. A Mała nic, pytam ją czy nie chce cukierków. Mówi, ze nie i głowa w dól, batonika nie, owoców nie. W końcu pytam: Myszko, to co Ty byś chciała? a ona na to: Chciałabym żeby mama i tata mieszkali razem. Rodzice są po rozwodzie Nie mogę się otrząsnąć... w dodatku żadne z rodziców tego rozwodu tak naprawde nie chciało, tylko rodzice bratowej ![]() Cytat:
od kiedy jednak zaczęły przychodzić do pracy listy od rodzin wielodzietnych z prośbą o ubranie, bardzo skutecznie odchudziłam szafy ![]() jakie włosy Cytat:
![]() renia, bardzo trudny czas dla Was - ściskam mocno i żeby nie pozostać tylko przy narzekaniu i ciemnych stronach życia, to mamy decyzje z US - już ostateczną. I mamy wygraną na pismie Stawiam ciacho z tej okazji - śmiesznie wygląda, ale dobrze smakuje
__________________
wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1270304 rękodzieło https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=882341 Moda - wspólne zakupy https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=110 Przeczytaj to, zanim coś kupisz przez wizaż https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...56&postcount=1 Edytowane przez Wika28 Czas edycji: 2014-07-12 o 01:04 |
||
|
|
|
#3216 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Wika prawie się popłakałam, jak czytałam to o tej dziewczynce
![]() Zdrowia dla mamy i dla teściowej! Z zakrzepicą nie ma żartów ![]() A ciasto chętnie, wygląda zaczepiście |
|
|
|
#3217 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Ciacho wymiata! Co to za ciasto?
Z jakimś zielonym przeciętnym sokiem to wiem ale z czym jeszcze?Berbie. Tak Pomyślałam jeszcze o tym smoczku.... Generalnie smoczek to nie jest samo zuuuuuo jesli dziecko umie juz prawidłowo ssac i laktacja sie juz rozhulała. Jesli Krzys jeszcze nie potrafi dobrze sie przystawic i ma zła technikę ssania to smoczek moze jeszcze bardziej mu namieszać. Pomyślałabym o odstawieniu ( jesli sie nie da to o bardzo mocnym ograniczeniu) smoczka. A powrot do smoczka gdy juz nie bedzie problemu ze ssaniem piersi. |
|
|
|
#3218 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Piszę z telefonu więc od razu przepraszam za ewentualne błędy
![]() Berbie, Kucyk - współczuję "problemów", ale i tak najważniejsze że macie swoje gwiazdki przy sobie ![]() Wika - poryczałam się kiedy przeczytałam o Twojej bratanicy... Daj przepis na ciacho Kubek - super takie wyjścia trzeba choć na chwilę odsapnąć ![]() DwaKolory - kiedy testujesz???? -------------------------------------------------------------------- Dziękuję Wam za ciepłe myśli! Zabieg miałam jeszcze wczoraj około 23, także dziś po obchodzie wyjdę...wszystko ok...gorzej psychicznie, ale powoli trawię to wszystko...wczoraj ciężki dzień...dla niektórych to tylko tkanki, materiał...dla nas dziecko...w szpitalu padło pytanie o pochówek...myśleliśmy długo i wiem, że dla niektórych to głupie, ale zdecydowaliśmy się na taki zbiorowy - dzieci poronionych. Na szczęście nic nie będziemy musieli załatwiać...jajo z zarodkiem mamy my i wiemy, że po badaniu genetycznym je oddają (tylko kosmówkę nie) więc co mielibyśmy z nim zrobić...nie chcialibyśmy wyrzucić czy spalić...zarejestrujemy też dziecko w usc...na to byliśmy zdecydowani, ale myślałam, że się da bez pochówku...w szitalu powiedzieli, że nie pomimo moich kilkukrotnych pytań...i dalej obstaję, że tak jest, no ale już nieważne - decyzje zapadły...przepraszam, że się tak rozpisałam...
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem." Mateuszek |
|
|
|
#3219 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Kucyk, ja też.
Kupiłam na taką okazję zasypkę, ale użyłam raz. Ja ![]() [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;47269649] Ale to jest efekt tego głupiego nacisku, że z dzieckiem muszę spędzać czas 24h/dobę, wymyślać mu same edukacyjne zabawy i Bóg wie co. A jak włożę do kojca i poodkurzam, to koniec świata, nie rozwinie się. [/QUOTE]aaaa! masz rację. ostatnio wdałam się w dyskusję o noszeniu. nic nie mam do noszenia. ale jestem tak storpedowana RB, że mam w głowie taki nacisk. tylko ja naciskam i też mam jazdę, że się nie rozwinie (emocjonalnie), bo jest podłogowcem. a resztę postu o laktatorowaniu skopiowałam zaraz przekleję kuzynce, ktora urodzila 13 VI i też ma podobne wątpliwości jak nasza Basia kochana. a ja nie miałam kontrargumentów, bo doświadczenia brak.skąd ja znam takie typy... heh. wytrwałości- dla Was!!!!! Bratanica - dzieci są obłędnym sejsmografem emocji... a teściówka może sobie pogratulować. ĘGenialna ![]() ![]() no i wielkie ![]() za US. Ciacho na Kubusiu?Renia, za co Ty przepraszasz??????????:pa la: Gadamy teraz o karmieniu, kocykach, wychowaniu (bo na takim etapie jesteśmy), ale każda z nas wie co przeżywasz. Jak długa droga jest od # do kolek... Pisz, pisz, pisz. Twoje decyzje są trudne i ważne. Ściskam Cię ogromnie. I uważam, że słuszną decyzję podjęliście
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
|
|
|
|
#3220 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Witam
Cytat:
![]() Niech mama nie lekceważy zakrzepicy. Cytat:
![]() U mnie noc nie przespana z bólu,boli jak cholera
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
||
|
|
|
#3221 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 087
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Cytat:
Wika gratulacje za wygraną |
|
|
|
|
#3222 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Renia
sluszna decyzja :-* przytulam mocno!Berbie Trzymam kciuki za to by,Krzys skutexzniej cmokal cyca. Moze faktycznie sprobujcie innych technik lub pomocy doradcy. Wizyta w czwartek. Kurcze dziewczyny zasnelam wczoraj i,nie wzielam encortonu ;/ lyknelam rano. Czy teraz mam brac rano juz czy jak to rozwiazac. KUBECZKU... Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
#3223 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Rena tulę...
Pani wg mnie noszenie wg potrzeb, nic na siłę. Ja sobie mogę byc RB, bo Artek ważył 3 kg i w zasadzie to dlugo nie musiałam go nosić, gdyby ważył tyle, co np Kamilek Luny, to może pisalabym inaczej Co do kp, to w razie czego polecam dziewczyny z Kwartalnika Laktacyjnego. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
#3224 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Wika biedne dziecko
kurde, nawet nie zdajemy sobie sprawy jak nasze relacje z mężem/ojcem dziecka wpływają na dzieci. Perse, Pani wietrze. Odrazu mu ubrałam body bez rękawów i wygląda jak plażowicz dobrze ze mam trzy sztuki. Przemywam (tzn dotykam wacikiem zmoczonym w octenisepcie) i posmarowałam clotrimazolem bo mi to capi brudną stopą... ![]() Rena słońce Berbie dziewczyny mają rację. Nie poddawaj się, karm małego.jestes w domu, w ciszy, w spokoju. Nie patrz na wage. Nic mu się nie stanie jak parę dni stanie w miejscu. <br /> Ja nawet nie miałam o co się oprzeć w czasie karmienia, siedziałam w pełnym słońcu w upale. Mały wył zniecierpliwiony, spocony. , ludzie z sali patrzyli krzywo,. wykrecał mi sutki, nie potrafił złapać. Codziennie wieczorem ważenie i pretensje dlaczego nie tyje. Ja głodna i zdenerwowana stanem jego zdrowia. Kilka razy pociągnął parę kropelek. Potem tylko laktator który nie rozkręcił laktacji... Pomimo że ściągałam co 2-3 h po 30-40minit.A potem przy jego problemach jelitowych to nawet nie miałam czasu ściągać.. Pomimo tych utrudnień mam wyrzuty sumienia że się poddałam i nie dałam rady Nie mówię że Ty się poddajesz, absolutnie. Tylko doceń że masz pokarm, święty spokój i mały chce ssać A ja musiałam się przy okazji wygadać. Mały mój śpi (policzyłam) w nocy b 2h,2h,1h a w dzień łącznie 3 godziny... Zbankrutuje na prądzie (kilka godzin dziennie suszarka albo okap chodzą... Tymi z YouTube nie daje się oszukać) Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka<br/> Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
#3225 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 449
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Rena my rejestrowaliśmy. Zdecydowaliśmy się na kremacje i wszystkim zajął się szpital. Nie musieliśmy chować.
Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2 |
|
|
|
#3226 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Cytat:
Ty jak napiszesz, to zawsze do mnie trafi...dziękuję ![]() Cytat:
Cytat:
ja brałabym już rano - zresztą mój dr kazał mi rano brać...nie masz za bardzo jak brać wieczorem, bo albo musiałabyś wziąć 2 dawki w ciągu dnia albo zrobić dłuższą przerwę... Cytat:
![]() Cytat:
========================= ================ ja już w domku cieszę się na maxa, że nie zostałam w Szczecinie...tż kupił sobie rower i skręca a ja delektuję się kawką...niedługo jedziemy do Poznania zawieźć wszystko do badań... miłego dnia dziewczyny!
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem." Mateuszek |
|||||
|
|
|
#3227 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
A wiecie że położne z oddziału patologii noworodka odrazu wiedziały że mam poronienie za sobą? Po moim zachowaniu i podejściu do dziecka... Mówiły że widać po mnie że jeszcze tego nie przetrawiłam. W sumie nie wiem co mnie różniło od innych matek, oprócz tego że ciągle płakałam i mówiłam że nie jestem dobrą matką
![]() Dobrze że dziś sobota... Tż przy małym a ja się umyłam i juz po śniadaniu Chyba zamówię pediatre do domu. Dzisiaj znowu kupa sucha i zbita ![]() Zrobiona z wielkim wysiłkiem. Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
#3228 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Cytat:
Co do rejestracji w usc ja też zarejestrowałam, ale bez pochówku bo mi wszystko wypadło do toalety i do szpitala pojechałam "pusta". A co do twojego pytania, to na poczatek powiem że naprawdę szczerze podziwiam twoją siłę, iż w tak trudnym czasie dla Was jeszcze myślisz o innych ! Ja nie wytrzymałam i dziś testowalam, ale nic z tego. Spodziwany termin @ to tak ok poniedziałku- środy. Cytat:
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś 19.05.2016 r.- panna z odzysku 17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc |
||
|
|
|
#3229 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Pani, jeszcze odnośnie odciągania.
Na początku to się wydaje fajne, bo mleka jest dużo, łatwo leci, a dziecko zjada mało. Ale jak dziecko się przyzwyczai do butli, to już potem ciężko wrócić do piersi. A jego potrzeby rosną. Po miesiącu - dwóch zostaje się samemu na placu boju, mama wraca do siebie, TŻ do pracy (u mnie tak było), nadchodzi kryzys, dziecko przestaje spać 24h/dobę, płacze, a człowiek musi iść ten laktator umyć, wyparzyć, odciągnąć... Jak się nałoży na to kryzys laktacyjny, można naprawdę wpaść w depresję lub po prostu przejść na mm. Nie robię z siebie żadnej bohaterki, że mnie się udało tak karmić, bo miałam naprawdę ogromne wahania nastroju. Kpi nie ułatwia macierzyństwa, które i tak samo w sobie łatwe nie jest. A ja i tak mam ogromne szczęście, bo mam mało płaczący, dużo zajmujący się sobą egzemplarz. Plus moje odciąganie po 400 ml to jest naprawdę ewenement. Tyle, że odciąganie takich ilości rozleniwia piersi, bo zawsze po takim urodzaju przychodził kryzys i potrzeba odciągania co karmienie, co mnie naprawdę frustrowało. Mam dziecko, które przesypia noce, a ja sama nie mogę, bo muszę siedzieć nad tym zas.ranym laktatorem. Dodatkowo dochodzi stres związany z nagłymi sytuacjami, typu budzisz się rano, okazuje się, że musisz iść do lekarza, a wizyta wypada w porze odciągania, nie masz zapasu, a u lekarza nie odciągniesz. To też prosta droga do mm. (Broń Boże nie uważam, że mm to coś złego, ale według mnie jeśli pokarm jest i dziecko umie ssać, to naprawdę nie widzę sensu przechodzenia na nie, no chyba, że ktoś zwyczajnie nie chce karmić - jego wybór, szanuję). Jeszcze inna sprawa, jak dziecko nie przybiera na kp. Też bym się pewnie zastanawiała nad mm, ale to po długiej obserwacji. Edytowane przez ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Czas edycji: 2014-07-12 o 12:02 |
|
|
|
#3230 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Rena pisz jak najwięcej o sobie. Przecież po to tu jesteśmy aby się wzajemnie wspierać. Każda bardzo dobrze cię rozumie
__________________
|
|
|
|
#3231 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 449
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Cytat:
Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2 |
|
|
|
|
#3232 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;47269649]Jeśli byłabyś zainteresowana, a miałabyś problem znaleźć taką osobę, to daj znać, pomogę Ci [/QUOTE]w jaki sposób byś mi mogła pomóc? bo u mnie w mieście nie ma chyba takich osób, a o wyjazd do innego trudno z takim maluchem. poza tym przy zdjęciu szwów miałam scysję z ordynatorem ginekologii i nie chcę chodzić już na oddział położniczy Cytat:
Cytat:
musisz coś z tym zrobić. tak dłużej być nie może Cytat:
Cytat:
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
||||
|
|
|
#3233 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Cytat:
![]() ja o zasiłek z zusu nie będę się starać - pochówek jest bezpłatny, jeśli chodzi o nasze ubezpieczenia, to chyba dostaniemy za urodzenie martwego dziecka, bo na akcie urodzenia będzie informacja, że dziecko było martwo urodzone...więc na badania na pewno coś będzie... a z tym testem to nie za wcześnie??? ja bym nie traciła nadziei - jak to się mówi - póki nie ma francy @, jest nadzieja ![]() ========================= ================ tż kazał mi siedzieć a raczej leżeć w domu i sam pojechał oczywiście motocyklem więc nie jestem tak bardzo spokojna, ale wiem, że go to relaksuje i odpręża, dlatego nic się nie odzywam - choć próbowałam wmówić, że może będzie padał deszcz itp. żeby autem jechał - nie udało się....więc się lenię - kto się przyłączy??
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem." Mateuszek |
|
|
|
|
#3234 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Berbie mogłabym pomóc znaleźć Ci taką osobę, o ile faktycznie gdzieś w pobliżu Ciebie ktoś taki będzie. Z tego, co wiem, to takie doradczynie często oferują przyjazd do pacjentki.
Rena popieram dziewczyny, pisz co u Ciebie
|
|
|
|
#3235 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Rena ja też się stresuje jak TZ jedzie gdzieś dalej motorem. Ostatnio jechał do Torunia na szkolenie (ponad 300km) i akurat go deszcz złapał
Wika to ciasto wygląda super. Czy spod jest może na szpinaku?
__________________
|
|
|
|
#3236 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Biore antybiotyk ale musi minąć troche czasu zanim zadziała...
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze. Domiś-30.12.13 godz 11:05 Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek |
|
|
|
#3237 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Iza chyba już powinien zadziałać ten antybiotyk. Biedna się męczysz
![]() Zrobiłam swoje pierwsze pierogi. Z serem i pieczonymi truskawkami co prawda tylko 20 ale roboty masę przy tym jest i chciałam zdążyć podczas drzemki Olka. Ciekawe czy będzie jadł
__________________
|
|
|
|
#3238 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Cytat:
Cytat:
A ty leż, odpoczywaj. Chociaż wiem że bardzo trudno w takich chwilach być samemu. Ja pamiętam że rozsypywałam się w samotności. Ale ty masz nas i w sumie wcale nie jestes sama. A powiedz jak ty się wogóle czujesz? Boli cię coś? Krwawisz mocno?
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś 19.05.2016 r.- panna z odzysku 17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc |
||
|
|
|
#3239 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Cytat:
ja fizycznie czuję się dobrze - nic nie boli praktycznie i plamię delikatnie (jeśli można to tak nazwać, bo na wkładce czysto, tylko na papierze troszeczkę) a psychicznie powoli dochodzę do siebie - myślę, że jak już wszystko załatwimy, to będę spokojniejsza
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem." Mateuszek |
|
|
|
|
#3240 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIII
Hope, Rena mnie wyprzedziła i dobrze
bo w tym co napisała ma racje Bierz juz tylko rano. Zreszta na dobre to ominięcie wieczornej dawki, bo to nie jest najlepsza pora na sterydy. Berbie, co u WAs? |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:53.








od dwóch dni różnicuje pojazdy
Traktor: "tyr-tyr", autko: "brum-brum", a pojazdy uprzywilejowane (


To u nas "chociaż" wysypka była... Ja bym nie odstawiała wszystkiego. Ew. ograniczyła nabiał.






zaraz przekleję kuzynce, ktora urodzila 13 VI i też ma podobne wątpliwości jak nasza Basia kochana. a ja nie miałam kontrargumentów, bo doświadczenia brak.




