Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014 cz. V!

[lilka_vanilka]

Aniu jeszcze daleko do północy, więc to może być jeszcze dziś! Ale się cieszę!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[justa_1978]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Niestety Olivka nie chce jeszcze wychodzic
Jestesmy juz w domku.
Ostatnie KTG nic nie wykazalo, zero skurczy, rozwarcie na dwa palce wiec nie bylo sensu zostawac w szpitalu.
Tyle strachu co sie najadlam jak zobaczylam tyle krwi,normalnie ze mnie chlusnelo tak ze myslalam ze to wody mi odeszly a to krew na szczescie juz nie leci.
Chodzenie po schodach tez nic nie dalo.
Jestesmy z Tz troche zawiedzeni bo myslelismy ze dzis poznamy nasza coreczke

Kochana teraz jestem na biezaco! Ale czy sprawdzili lozysko, czy sie nie daj Boze nie odkleja???!!!! Pamietaj, zeby sie oszczedzac i monitorowac sytuacje! Idz teraz sie przespac, bo gdyby akcja sie powtorzyla, musisz miec duzo sil, zeby urodzic Oliwke!!!! Sprawdzaj tez ruchy coreczki i wypoczywaj, bo wiesz, ze mozesz przywitac ja w kazdym momencie!!! Wielkie buziole dla Was!!!!!

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

Z tego wszystkiego zapomnialam napisac Wielkie gratulacje dla Angeliki!!!! Brawo, brawo, brawo!!!!! kl aski:

[White Cafe]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Niestety Olivka nie chce jeszcze wychodzic
Jestesmy juz w domku.
Ostatnie KTG nic nie wykazalo, zero skurczy, rozwarcie na dwa palce wiec nie bylo sensu zostawac w szpitalu.
Tyle strachu co sie najadlam jak zobaczylam tyle krwi,normalnie ze mnie chlusnelo tak ze myslalam ze to wody mi odeszly a to krew na szczescie juz nie leci.
Chodzenie po schodach tez nic nie dalo.
Jestesmy z Tz troche zawiedzeni bo myslelismy ze dzis poznamy nasza coreczke

Przede wszystkim odpoczywaj. Lepiej zeby Tz byl z Toba juz teraz caly czas, jest to mozliwe? Moze szkoda jednak urlopu... sama nie wiem. Trzymaj sie i odpoczywaj

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez justa_1978

Kochana teraz jestem na biezaco! Ale czy sprawdzili lozysko, czy sie nie daj Boze nie odkleja???!!!! Pamietaj, zeby sie oszczedzac i monitorowac sytuacje! Idz teraz sie przespac, bo gdyby akcja sie powtorzyla, musisz miec duzo sil, zeby urodzic Oliwke!!!! Sprawdzaj tez ruchy coreczki i wypoczywaj, bo wiesz, ze mozesz przywitac ja w kazdym momencie!!! Wielkie buziole dla Was!!!!!

Wszystko mi sprawdzili na usg łożysko się nie odkleja. Zostałam dokładnie przebadana 3 razy badanie ręczne na ile jest rozwarcie i 3 razy ktg po 30 minut i wypuscili mnie do domu chodziłam po schodach 3 godziny i to nic nie dało tylko się wymeczylam
W razie co tz został w domu dzisiaj a ja mam monitorowac sytuacje

[sara 85]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Wszystko mi sprawdzili na usg łożysko się nie odkleja. Zostałam dokładnie przebadana 3 razy badanie ręczne na ile jest rozwarcie i 3 razy ktg po 30 minut i wypuscili mnie do domu chodziłam po schodach 3 godziny i to nic nie dało tylko się wymeczylam
W razie co tz został w domu dzisiaj a ja mam monitorowac sytuacje

dobrze, że porządnie Cie przebadali teraz odpoczywaj

[daisy dot]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Wszystko mi sprawdzili na usg łożysko się nie odkleja. Zostałam dokładnie przebadana 3 razy badanie ręczne na ile jest rozwarcie i 3 razy ktg po 30 minut i wypuscili mnie do domu chodziłam po schodach 3 godziny i to nic nie dało tylko się wymeczylam
W razie co tz został w domu dzisiaj a ja mam monitorowac sytuacje

Najważniejsze, że przebadali i że wszystko ok. To teraz nie ma się co nakręcać tylko odpoczywać, żeby urodzić jak najbliżej terminu
Alarm próbny zaliczony na 5 z plusem

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez h4linka

A ja znowu miałam super sen. Tym razem byłam już u siebie w szpitalu, spędziłam kilka godzin na korytarzu, czekając na zapisy na cc. Kiedy w końcu wpuścili mnie do gabinetu dostałam cały stos papierów do wypełnienia, które podpisywałam raz starym a raz nowym nazwiskiem, bo ciągle zapominałam, że jestem już po ślubie. Jak już wszystko podpisałam lekarz założył rękawiczki i zaprosił mnie na samolot, bo będziemy już teraz tutaj rodzić. W tej chwili do gabinetu weszła moja mama i zaczęła mówić do lekarzy po imieniu a z wielkiej walizy wypakowywała ogromne paczki z kiełbasą, kabanosami i innym mięsem w ramach "koperty" i kazała im się podzielić po równo co kto chce. [COLOR="Silver"]

Buhaha haha to przez ta randkę z Tz teraz kiełbasa ci się śni

[88natka]

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;47321370]Z siostrą już trochę lepiej, ale podobno kiepsko wygląda. Ma krwiaka w uchu i ja cała zabandazowali. Do tego połamane palce i zbity bark. Jutro nie ma siły i do niej jadę. chyba że wcześniej urodze, bo właśnie mi odszedł czop! A ja się czuje zupełnie nieprzygotowana na porod...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]
Współczuję sytuacji z siostrą. Oby szybko wróciła do zdrowia.

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Trafiłam do szpitala.
Idąc do łazienki zaczęła ze mnie lecieć krew i mam skurcze
Jestem na ktg

---------- Dopisano o 04:59 ---------- Poprzedni post napisano o 04:57 ----------

Skurcze co 3 minuty ale są za słabe
Chodzimy z Tz po schodach
Pani powiedziała ze dziś urodze a ja taka zmęczona
Z Olivka wszystko dobrze

Doczytałam że już w donku jesteś. Kciuki żeby dziś się rozkręciło

Napisane przez neska1412

A ja mówiłam, że mi się śniło, że Zaczarowana rodzila
To która następna chce być w proroczym śnie.
Śmieję sie a wczoraj siostra pisała do meża ze sniło jej się, że tej nocy urodze Przez cała noc sie kręciłam wystraszona przez nia

Nie chce się nikomu w kolejkę wpychać ale mogę to być ja :-D


Wczoraj przyszła paczka,dokupiłam resztę rzeczy. w końcu spakowałam torbę i przygotowałam pokój dla dzidziusia.

Angelika gratulacje. Dużo zdrówka dla Was

[TheFall]

Napisane przez sara 85

mój tż po prostu taki już jest on nie może usiedzieć na tyłku. Wczoraj wrócił wcześniej z pracy to skosił trawę, posprzątał u Zosi w pokoju, powynosił reklamówki z plastikami, pograł z małą w piłkę, pojechał się przejechać z małą rowerem, a później siedzieliśmy sobie na tarasie do 22 Nie powiedziałam mu ani słowa, że ma coś zrobić Jedyne czego nie robi i nie lubi to gotowanie. Chociaż jak rodziców nie ma to w niedziele on rosół gotuje i wychodzi mu pyszny

Co do charakteru pracy to mój tż raczej fizycznie pracuje.




zdrówka dla siostry





u nas jest tak samo


Zaczarowana

Mój teść jest taki sam, o 5-6 wyjeżdżają do pracy fizycznej (buduje domy z drewna) o 19-20 wracają a on sobie jeszcze idzie do garażu jakieś deski poprzycinać. Czasami to aż się ciśnie żeby go opierdzielić, że lata już nie te i ma odpocząć.


zaczarowana a to krwawienie mówili Ci z jakiego powodu było? Ja nie wiem, ale jak w ciąży koleżanka dwa razy zgłaszała się do szpitala z krwawieniem to mimo, że wszystkie badania wychodziły dobrze, to chcieli ją zostawić w szpitalu na obserwacji. I ja tez mam tak na skierowaniu napisane, ze z krwawieniem mam się od razu zgłosić do szpitala.

[zaczarowanadlaniego]

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;47321370]Z siostrą już trochę lepiej, ale podobno kiepsko wygląda. Ma krwiaka w uchu i ja cała zabandazowali. Do tego połamane palce i zbity bark. Jutro nie ma siły i do niej jadę. chyba że wcześniej urodze, bo właśnie mi odszedł czop! A ja się czuje zupełnie nieprzygotowana na porod...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

Dużo zdrówka dla siostry

a Ty kochana spróbuj się tak nie denerwować i nie stresowac bo to ze wpływa na maleństwo

Kasia jeżeli nie miałam robionego GBS i nie mam wyniku to się tutaj nie podaje antybiotyku. Dopiero jak się ma wynik i jest on pozytywny to dają

[daisy dot]

Napisane przez h4linka

A ja znowu miałam super sen. Tym razem byłam już u siebie w szpitalu, spędziłam kilka godzin na korytarzu, czekając na zapisy na cc. Kiedy w końcu wpuścili mnie do gabinetu dostałam cały stos papierów do wypełnienia, które podpisywałam raz starym a raz nowym nazwiskiem, bo ciągle zapominałam, że jestem już po ślubie. Jak już wszystko podpisałam lekarz założył rękawiczki i zaprosił mnie na samolot, bo będziemy już teraz tutaj rodzić. W tej chwili do gabinetu weszła moja mama i zaczęła mówić do lekarzy po imieniu a z wielkiej walizy wypakowywała ogromne paczki z kiełbasą, kabanosami i innym mięsem w ramach "koperty" i kazała im się podzielić po równo co kto chce.

Ja też lubię kiełbase i kabanosy

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez TheFall

zaczarowana a to krwawienie mówili Ci z jakiego powodu było? Ja nie wiem, ale jak w ciąży koleżanka dwa razy zgłaszała się do szpitala z krwawieniem to mimo, że wszystkie badania wychodziły dobrze, to chcieli ją zostawić w szpitalu na obserwacji. I ja tez mam tak na skierowaniu napisane, ze z krwawieniem mam się od razu zgłosić do szpitala.

krwawilam bo rozwarcie się pojawiło i pekaly naczynka i że to normalne jest na tym etapie
sprawdziła czy to krwawienie nie jest od małej ale u Olivki wszystkie przepływy były dobre.
gdybym krwawila to bym została ale już nie krwawie nie mam skurczy z mala dobrze więc kazała obserwować i się zgłosić w razie jakby coś się dzialo

[sara 85]

Zaczarowana jakie masz teraz rozwarcie?

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez sara 85

Zaczarowana jakie masz teraz rozwarcie?

2 cm

ale powiem wam że zrobili mi lewatywe
I czuje się jak nowo narodzona

[sara 85]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

2 cm

ale powiem wam że zrobili mi lewatywe
I czuje się jak nowo narodzona

Termin mamy ten sam, rozwarcie też 2 cm- ciekawe która pierwsza urodzi

[h4linka]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

2 cm

ale powiem wam że zrobili mi lewatywe
I czuje się jak nowo narodzona

Napisane przez sara 85

Termin mamy ten sam, rozwarcie też 2 cm- ciekawe która pierwsza urodzi

Wyścigi!

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez sara 85

Termin mamy ten sam, rozwarcie też 2 cm- ciekawe która pierwsza urodzi

Mnie cały czas brzuch boli
Man nadzieje ze jeszcze dziś urodze

[sara 85]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Mnie cały czas brzuch boli
Man nadzieje ze jeszcze dziś urodze

nie strasz mnie, ja muszę do niedziele wytrzymać, a najlepiej do przyszłego czwartku

lewatywa nic strasznego prawda?

Napisane przez h4linka

Wyścigi!

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez sara 85

nie strasz mnie, ja muszę do niedziele wytrzymać, a najlepiej do przyszłego czwartku

lewatywa nic strasznego prawda?

dla mnie to była wielka ulga bo akurat mam z tym problem a pierwsze co jak pojechaliśmy do szpitala było ' chce lewatywe '
Kurcze Mi pani powiedziała ze dziś urodze ciekawe czy coś z tego będzie

No kochana znając Ciebie to 2 tygodnie jeszcze być wytrzymała

[justa_1978]

A moj maluch jakis dzisiaj niemrawy... Boje sie, bo wczoraj z mezem zaszalelismy i mam nadzieje, ze tam niczego nie uszkodzilismy

Zaraz wybywam, wiec prosze grzecznie wypoczywac, szczegolnie zaczarowana! Przede wszytki masz byc wypoczeta, bo jak nie odespisz dzisiejszej akcji, to jakby doszlo do porodu, nie bedziesz miala sily corci wypchnac! Wiec prosze do lozka!!!!!

[daisy dot]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

2 cm

ale powiem wam że zrobili mi lewatywe
I czuje się jak nowo narodzona

też ost miałam na nią ochotę

[sara 85]

Tylko tydzień jeszcze, bo 31 sierpnia mamy wesele i musze byc jak nowo narodzona

Leze, siedzę i nic kompletnie nic nie robię więc moze wytrzymam

Jak tz wroci dzisiaj wcześniej z pracy ( w co wątpię) to idziemy na usg, a jak nie to dopiero w piątek. Jestem ciekawa ile mały waży

[ewelajna25]

Przede wszystkim wielkie gratulacje dla kolejnej Mamusi! Angelika, wielkie brawa dla Ciebie!

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Rozumiem Cię w 100%
U mnie tez Tz wraca z pracy ciągle zmęczony chociaż wiem ze w pracy się nie przemecza no ale spędza w niej 9.5 h dziennie i tez mi głupio powiedzieć żeby np umyl podłogę od razu po pracy bo jest syf. My nie mamy mopa z wiadrem wiec za każdym razem musiałabym się schylac do wanny żeby wypłukać szmatke a to juz nie na moje siły niestety

I tez Tz jest często zawiedziony ze nie może spędzać czasu tak jak on chce.
Tylko wtedy mu tlumacze ze ja w ciąży tez nie odpoczywam i mnie nie oszczędza i nie chce żeby jak ma wolne gdzieś wychodził tylko żeby ze mną posiedział

Mój Tż ma pracę biurową, ale też czasem długo przesiaduje i wraca pózno. Kiedyś jednak chetniej robił i pomagał w domu,teraz sie rozleniwił, o wszystkim muszę mu przypominać. Wolny czas też najchetniej spędzałby przy kompie, więc czasem się zastanawiam z kim jest w związku, czy ze mna czy ze swoim komputerem? Nie zabraniam spędzać mu czas po swojemu,każdy ma swoje ulubione zajęcia na relaks czy chce sie spotkac ze znajmomymi, niekoniecznie od razu z drugą połową, ale jestem zdania ze równowaga musi być.

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Krwawilam a tak w ogóle to nadal krwawie bo macica się obkurcza i to jest normalne z tego co tu mówią

A do domu dlatego ze jak nic się nie dzieje to po co mam tu siedzieć tz jest ze mną wiec w razie co wrócimy ale nadal mnie boli brzuch wiec liczę ze zarax się coś rozkręci a na razie chodzimy sobie z tz

Kochana, jeszcze nie jest powiedziane, że Ci się nic nie rozkręci do wieczora czy następnego dnia! Ale zamiast biegać po schodach, lepiej zrób jak dziewczyny radzą i połóż się i zbieraj siły na ewentualny poród. Z tego co czytałam, relaks i spokój mogą pomóc przyspieszyć sprawy z rozwarciem bardziej, niż zwiększony wysiłęk i stres zwiażany np z niewyspaniem i zmeczeniem

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;47322528]Zaczarowana jakbym miała wracać do domu to chyba bym oszalala. Niby się u ciebie coś dzieje, a jednak nie.

Mąż też mi się pyta czy na pewno jedziemy ale juz go uspokoilam, że jest tam oddział położniczy więc weźmiemy moją torbę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

Oj,a ja dalej nie spakowałam swojej torby, jakoś teraz kiedy im bliżej porodu, tym bardziej brak mi motywacji A koleżanka, z która się wczoraj widziałam stwierdziła że brzuszek mi bardzo opadł, a widziała mnie parę dni wcześniej, i że był duzo wyżej. Do tego skurcze przepowiadające no i mam to rozwarcie szyjki.

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Niestety Olivka nie chce jeszcze wychodzic
Jestesmy juz w domku.
Ostatnie KTG nic nie wykazalo, zero skurczy, rozwarcie na dwa palce wiec nie bylo sensu zostawac w szpitalu.
Tyle strachu co sie najadlam jak zobaczylam tyle krwi,normalnie ze mnie chlusnelo tak ze myslalam ze to wody mi odeszly a to krew na szczescie juz nie leci.
Chodzenie po schodach tez nic nie dalo.
Jestesmy z Tz troche zawiedzeni bo myslelismy ze dzis poznamy nasza coreczke

Napisane przez zaczarowanadlaniego

krwawilam bo rozwarcie się pojawiło i pekaly naczynka i że to normalne jest na tym etapie
sprawdziła czy to krwawienie nie jest od małej ale u Olivki wszystkie przepływy były dobre.
gdybym krwawila to bym została ale już nie krwawie nie mam skurczy z mala dobrze więc kazała obserwować i się zgłosić w razie jakby coś się dzialo

Tak, własnie często dochodzi do krwawienia od popękanych naczynek podczas rozwierania się szyjki, stąd czop sluzowy bywa zabarwiony krwia...


Z innej beczki, mam w lodówce dynię ale w zbyt małej ilości by wykorzystać ją do wszystkiego, co chciałabym zrobić i zjeść z jej udziałem

[Polly_]

o jaaaa,
myslalam ze juz mamy następnego wątkowego dzidzisia

[kasia_ruda]

Hej, jestem już po ktg, wszystko ok, chociaż najadłam się trochę strachu, bo synek się nie ruszał za bardzo, nawet położna zauważyła i coś wspomniała o ip, ale po całościowej ocenie badania przez lekarkę okazało się, że normę wyrobił i jest ok. Potem miałam jeszcze pobranie krwi do tych badań kardiologicznych i echo serca, na wyniki krwi czekam, ale serce podobno mam super jestem po 1/3 maratonu lekarsko- gimnastycznego dziś. Teraz odpoczywam, a potem okulista (noszę okulary i chcę mieć potwierdzenie, że mogę sn rodzić) i gimnastyka na sr. Co za dzień!

Zaczarowana, kciuki z całych sił! Chociaż nie wiem, czy trzymać je za szybki poród, czy jednak za powstrzymanie akcji do czasu wyniku gbsa. No nic, trzymam za obie opcje!

Coś mnie boli w plecach po lewej stronie, jakby nerka... albo może to z kręgosłupa promieniuje. Sama nie wiem, ale wkurzający ból.

[papryczka160]

Wooow ANGELIKA GRATULUJĘ . KORNELKO WITAJ NA ŚWIECIE ;-)
Dużo zdrowka dziewczyny ;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ButterBear]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Niestety Olivka nie chce jeszcze wychodzic
Jestesmy juz w domku.
Ostatnie KTG nic nie wykazalo, zero skurczy, rozwarcie na dwa palce wiec nie bylo sensu zostawac w szpitalu.
Tyle strachu co sie najadlam jak zobaczylam tyle krwi,normalnie ze mnie chlusnelo tak ze myslalam ze to wody mi odeszly a to krew na szczescie juz nie leci.
Chodzenie po schodach tez nic nie dalo.
Jestesmy z Tz troche zawiedzeni bo myslelismy ze dzis poznamy nasza coreczke

Kochana, to Ty leż sobie teraz i odpoczywaj!

Jesteś niezła, prawie rodzisz, a wątek nadrobiony, jak ta lala

Napisane przez kasia_ruda

Hej, jestem już po ktg, wszystko ok, chociaż najadłam się trochę strachu, bo synek się nie ruszał za bardzo, nawet położna zauważyła i coś wspomniała o ip, ale po całościowej ocenie badania przez lekarkę okazało się, że normę wyrobił i jest ok. Potem miałam jeszcze pobranie krwi do tych badań kardiologicznych i echo serca, na wyniki krwi czekam, ale serce podobno mam super jestem po 1/3 maratonu lekarsko- gimnastycznego dziś. Teraz odpoczywam, a potem okulista (noszę okulary i chcę mieć potwierdzenie, że mogę sn rodzić) i gimnastyka na sr. Co za dzień!

Zaczarowana, kciuki z całych sił! Chociaż nie wiem, czy trzymać je za szybki poród, czy jednak za powstrzymanie akcji do czasu wyniku gbsa. No nic, trzymam za obie opcje!

Coś mnie boli w plecach po lewej stronie, jakby nerka... albo może to z kręgosłupa promieniuje. Sama nie wiem, ale wkurzający ból.

Wiesz, że ja mam od wczoraj to samo - jakby nerka mnie bolała lewa...ale nie wiem, czy to nerka, czy promieniuje od biodra, bo z tymi biodrami mam dalej masakrę...

Kurcze, moja mała coś sie nie chce ruszać dziś. Zjadłam trochę czekolady, nic jakaś noga się tam przemieściła, ale coś mało...

[papryczka160]

Przepraszam że tak nie za często wchodzę ale muszę się ogarnąć w domku. Jest tyle pracy ciagle.
Jutro wizyta położnej.

Wczoraj ja pierwszy raz kapalismy ;-) ale była grzeczna.
Zaczęła płakać jak ja z wanienki wyciagalismy ;-)


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[papryczka160]

Zrobiła kupke na ręcznik ;-) hii mały lobuz.
Dzisiaj popołudniu idziemy na pierwszy spacerek ;-)
Buziaki dziewczyny Przepraszam ze nie cytuję.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lilka_vanilka]

Papryczko to urocze :-P udanego popołudnia! Jak będziesz miec chwilkę, to wrzuć jakieś zdjęcie.

A ja witam się w 38tc! Trzymajcie kciuki, żebym dotrzymała do 23lipca. Mam wtedy ostatnie usg no i zaczyna się znak lwa :-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.