Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014 cz. V!

[kasia_ruda]

Napisane przez kro0pka

Nie ja nie biore tabletek. Wczoraj wzielam jedna od mamy bo myslalam
Ze bede mogla spokojnie spac. A tak to nie moge zadnych, jak sie zapytalam gina o jakies tabletki to powiedzial zebym cwiczyla joge..

I bez konsultacji z ginem wzięłaś tabletkę na spanie?

[karoseria]

Dziewczyny, wróciłam już
Ninka jest nadal dziewczynką uf.....
Ale tym razem znów główką w dół. Trzeba będzie wypychać jednak naturalnie
Waga 2950 i dłuugie nnogi

[lilka_vanilka]

Napisane przez ButterBear

Najlepszy był mój mąż wczoraj, jak mu powiedziałam, żeby podkleił te mebelki filcami, żeby podłogi nie rysowały..
ja ledwo żywa w taką pogodę, ledwo zipię...a ten podkleił i mi mówi 'o matko, ale ciężkie jest życie ojca'

no nie! leżę i płaczę ze śmiechu

Daj kiedyś zbliżenie tej antylopy, bo z daleka nie widać

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Ale sie najadlam
Zrobilam sobie kanapke z kotletem z piersi kurczaka
zostalo mi to z dziecinstwa bo babcia zawsze jak zostawaly jakies kotlety z obiadu to nam na drugi dzien z nimi kanapki do szkoly robila

Też tak jadłam! Pyszności!

[patrycja19894]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Ale sie najadlam
Zrobilam sobie kanapke z kotletem z piersi kurczaka
zostalo mi to z dziecinstwa bo babcia zawsze jak zostawaly jakies kotlety z obiadu to nam na drugi dzien z nimi kanapki do szkoly robila

Ja takie robie jak jedziemy w jakas podroz, do samolotu lub samochodu. Kojarza mi sie z wakacjami


Bylam dzis tez u poloznej, prawie za kazdym razem mam inną. Ta moja chora i dzis wizyta z 4 różna.
Wkurzylam sie, bo za kazda ma inny styl prowadzenia, jedna nie przekazuje drugiej wszytskiego, za kazdym razem tlumaczyc itp. Ta sie mnie dzis pyta czy mialam szczepienie na krztusiec, a ja, ze nie..to ta w szoku, dlaczego? BO MI NIKT O NIM NIE POWIEDZIAL. To zaczeła mnie przepraszac, szybko umowila wizyte na jutro na szczepienie. Powinnam je miec miedzy 28 a 32tyg.

Dodatkowo pytam o plan porodu, a ona.. ale to nikt ze mna nie rozmawiał?? NO NIEEE! Dlatego pytam.

Powinnam juz dawno miec wizyte położnej w domu, ktora powie co spakowac do szpitala, jak sie przygotować do porodu, zrobi plan porodu i opowie o karmieniu piersia.
Na szybko mi umowi takie spotkanie, prawdopodobnie w nastepnym tygodniu ktos przyjdzie do domu.

[ewelajna25]

Napisane przez TheFall

Oj to ciężko było u Angeliki. Teraz tylko zdrowieć i cieszyć się maluchem.




Przy gotowaniu obiadu pierwszy raz mnie cały brzuch zabolał... dziwne uczucie. Do tej pory tylko podbrzusze i spojenie łonowe bolało.
Dziewczyny przy porodzie boli podbrzusze czy cały brzuch? Jak te skurcze wyglądają?
Nie wkręcam sobie żadnego porodu, tak dla jasności , ale zaciekawiło mnie to.

Biedna Angelika, niech szybko dochodzi do siebie! A Kornelia cudowna, mała laleczka!

Co do bóli porodowych, u mnie pierwsze porodowe skurcze wygladały jak lekkie, ćmiące w dole brzucha bóle miesiaczkowe, w sumie nawet na miesiączkę miałam większe...Jednak nie znikaja, pojawiaja się regularnie i narastaja,po prostu się rozkręcają w takie porządne skurcze, zaczynaja się rozlewać na większą część brzucha...Na pewno nie da sie tego przegapić! Chcoiaż....moja dobra koleżanka, która rodziła parę mies po mnie pojechała przy swoim pierwszym porodzie na ostatni moment do szpitala, bo była pewna że nie ma pospiechu. Te bóle rozwierające miała na tyle lajtowe, ze sobie kręciłakółeczka biodrami i skakała na piłce, a dopiero po paru godz jak zrobiły się silne ale do wytrzymania, okazało się w szpitalu ze ma juz w tym momencie 9 cm!!!! Wiec nie jest regula, ze bedzie bolalao bardzo i kazda...

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Wiesz co ja juz sama nie wiem, ja jak mialam ciagly bol to mi sie pokazaly skurcze co 3 minuty nawet nie pomyslalabym ze mam skurcze bo myslalam ze to zwykly bol brzucha i jak polozna powiedziala ze dzis urodze to bylam w szoku bo myslalam ze nie ma skurczy itd. za to jak drugi raz trafilam do szpitala z klociem i wiekszym bolem to mi sie tylko 6 skurczy pokazalo w ciagu 30 minut, chociaz wydawalo mi sie ze teraz tez mam co 3 minuty i ze sa silniejsze a nie mialam praktycznie wcale wiec ja sie nie znam
Powiedziala mi ginka przy wypisie ze skurcze te wlasciwe obejmuja caly brzuch i ze rozpoznam je po tym ze jak np. bede czytala ksiazke na glos to jak zlapie mnie skurcz nie bede mogla wydusic z siebie ani slowa z bolu

Co do tego o wyduszaniu slowa, to jak dla mnie to juz na zaawansowanym bardzo etapie. Wtedy te skurcze jakby nigdy sie nie konczyly, przychodza falami jeden za drugim Ja pamietam, jak dzwonilam do Tz zeby przyjezdzal i musialm co chwila odpoczywac, a do tego jeszcze wertowalam ksiazke porodowa, w poszukiwaniu informacji o znieczuleniu

Napisane przez zuken

Aha Dzięki za taki dokładny opis To mnie aż tak mocno nie boli Boli ale mogę mówić hehe



Co do GbSa to w każdej chwili się można tym zarazić Więc mogło tak wyjść
Faceci też "noszą" tą bakterię tak apropo

Przypominam sobie, jak niedawno szukalam sera plesniowego bezpiecznego w ciazy (z mleka pasteryzowanego), bo mam faze na sery. I na kilku etykietkach jakichs bardzo wykwintnych serow z mleka niepasteryzowanego znalazlam info, ze niewskazane dla malych dzieci, ludzi starszych i kobiet w ciazy! Ale nie mialam pojecia, ze przez jedzenie nabialu mozna zarazic sie GbS!

Zaczarowana, u nas tak samo uwaza sie, ze badanie na te bakterie jest zbedne bo ryzyko zakazenia podczas porodu jest bardzo niskie. Ale jak nalegalam w poprzedniej ciazy na test to wykonali mi bezplatnie. Czytalam, ze to trzeba po 35 tyg ciazy zrobic.

[kro0pka]

Napisane przez kasia_ruda

I bez konsultacji z ginem wzięłaś tabletkę na spanie?

tak właśnie.

Napisane przez lilka_vanilka

haha, kro0pka zacznij jeszcze brać na głowę ale się uśmiałam jak Ty to zrobiłaś?

hahah wypraszam sobie! nie wiem, przyszło różowe ;|

Napisane przez ButterBear

Pokażę Wam kącik dla Hani, ale na razie jest niespersonalizowany

śliczny!

[patrycja19894]

Wogole zastanawiam sie czy nie zmienic szpitala. Ten ktory wybrałam jest bardzo duzy, mozna sie w nim zgubic.
Dzis sie dowiedzialam, ze do mojego szpitala przyjmuja pacjentow z calego hrabstwa, a jest drugi maly szpital i tam przyjmuje sie osoby tylko z mojego miasta.
Niby fachowosc, polozne, lekarze etc sa tacy sami, bo zmieniaja im dyzury.. raz sa w jednym, raz w drugim...ale czy mniejszy szpital nie lepszy?

Tez w tym małym jak trzeba zostac dluzej niz dobe to przenosza pacjentow do przyszpitalnego hotelu, pokoje jednoosobowe, a w tym duzym zdarzaja sie nawet 4 łóżka w pokoju.

[pati1078]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

a memu kłapouchy

u mnie zdecydowanie tygrysek

Napisane przez zuken

A no to co innego Więc jest duuuużeeee prawdopodobieństwo, że już tak została, mój gin w 34 tygodniu mówił, że praktycznie już nie ma szans, żeby mała się obróciła, oczywiście zdarza się ale są to pojedyncze przypadki
Także czekamy na wiadomość



Ja maszynką
Nie powiem, żebym była gładka przez tydzień jak pupa niemowlaka ale przez tydzień jest ok
Ja mam jasne włosy i takie "miękkie" i ich nawet nie widać z daleka, trzeba się przyjrzeć

Co do skarpetek to mam spakowane do torby hehe


Ogólnie nie chwaliłam się ale dopakowałam wodę, ciasteczka, aparat i dokumenty i już mam wszystko Musiałam trochę rzeczy wyciągnąć ale to tż mi dowiezie jak już urodzę

to jak już gotowa jesteś to możesz smigac jako nastepna

Napisane przez h4linka

A właśnie! Zapomniałam się pochwalić. Mój "drugi chłop" postanowił zrobić nam prezent wyprawkowy. Wspaniały gadżet dla małych chłopców.
Oto przed Wami DASZEK NA PTASZEK! http://www.miniavanti.pl/daszek-na-p...-warszawa.html

I oczywiście sposób użycia: http://dzieciowo.pl/2013/03/rodzicie...oj-daszek.html

dobre

Napisane przez ButterBear

Pokażę Wam kącik dla Hani, ale na razie jest niespersonalizowany

bardzo ladnie

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez karoseria

Dziewczyny, wróciłam już
Ninka jest nadal dziewczynką uf.....
Ale tym razem znów główką w dół. Trzeba będzie wypychać jednak naturalnie
Waga 2950 i dłuugie nnogi

Ojj dasz rade

[pentuerka]

Pati mam szczescie do ludzi, na tych lekarzy trafiam tylko w tym jednym szpitalu dlatego zrobie wszystko zeby nie musiec tam rodzic.

[pati1078]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Ale sie najadlam
Zrobilam sobie kanapke z kotletem z piersi kurczaka
zostalo mi to z dziecinstwa bo babcia zawsze jak zostawaly jakies kotlety z obiadu to nam na drugi dzien z nimi kanapki do szkoly robila

pamiętam ze nam mama zawsze takie robila na wycieczki szkolne

Napisane przez karoseria

Dziewczyny, wróciłam już
Ninka jest nadal dziewczynką uf.....
Ale tym razem znów główką w dół. Trzeba będzie wypychać jednak naturalnie
Waga 2950 i dłuugie nnogi

trochę nie po twojej myśli ale dasz rade zobaczysz, a z lozyskiem tez w porzadku

Napisane przez patrycja19894

Ja takie robie jak jedziemy w jakas podroz, do samolotu lub samochodu. Kojarza mi sie z wakacjami


Bylam dzis tez u poloznej, prawie za kazdym razem mam inną. Ta moja chora i dzis wizyta z 4 różna.
Wkurzylam sie, bo za kazda ma inny styl prowadzenia, jedna nie przekazuje drugiej wszytskiego, za kazdym razem tlumaczyc itp. Ta sie mnie dzis pyta czy mialam szczepienie na krztusiec, a ja, ze nie..to ta w szoku, dlaczego? BO MI NIKT O NIM NIE POWIEDZIAL. To zaczeła mnie przepraszac, szybko umowila wizyte na jutro na szczepienie. Powinnam je miec miedzy 28 a 32tyg.

Dodatkowo pytam o plan porodu, a ona.. ale to nikt ze mna nie rozmawiał?? NO NIEEE! Dlatego pytam.

Powinnam juz dawno miec wizyte położnej w domu, ktora powie co spakowac do szpitala, jak sie przygotować do porodu, zrobi plan porodu i opowie o karmieniu piersia.
Na szybko mi umowi takie spotkanie, prawdopodobnie w nastepnym tygodniu ktos przyjdzie do domu.

kurde ty to masz z tymi poloznymi ale wkoncu jakas kompetentna się trafila, ja chodze do malej przychodni i tam przyjmuje tylko jedna wiec niema problemu zawsze jest ta sama, a co do szpitala to wiem ze u was przyjmują z całego hrabstwa bo moje koleżanki jezdzily ze swoimi dzieciaczkami jak miały problem bo u nas nie ma takiego oddzialu niby

[zuken]

patrycja idąc takim tokiem myślenia to każde badania byłyby bez sensu Bo przecież możemy się też zarazić toxoplazmozą przed porodem czy też nawet żółtaczką przy pobraniu ostatniej morfologii

Tak samo jak dzisiaj nie mamy bakterii w moczu a jutro może się jakaś pojawić


Ja jestem spokojniejsza bo wiem, że mam tego paciorkowca i odpowiednio się tym zajmą podczas porodu Myślę, że jakby się okazało, że nie mam to przeczytałabym chociażby w necie albo zapytała gina jak się można zarazić i unikałabym takich sytuacji

karoseria a jednak No cóż, taki mały psikus hehe Damy radę kochana, będziemy razem przeć

ewelajna dzięki za opis skurczów Szczerze? To tak jakoś mnie uspokoiłaś, widać z Twojego opisu, że da się przeżyć te bóle hehe

Wywnioskowałam, że wcale nie może być tak źle

[ButterBear]

Napisane przez karoseria

Dziewczyny, wróciłam już
Ninka jest nadal dziewczynką uf.....
Ale tym razem znów główką w dół. Trzeba będzie wypychać jednak naturalnie
Waga 2950 i dłuugie nnogi

No to super!! Długie nogi to modeleczka

Napisane przez lilka_vanilka

no nie! leżę i płaczę ze śmiechu

Daj kiedyś zbliżenie tej antylopy, bo z daleka nie widać

Też tak jadłam! Pyszności!

No widzisz, jaki żartowniś z mojego męża

Antylopa poniżej

Napisane przez kro0pka

śliczny!

Napisane przez pati1078

bardzo ladnie

Dzięki Dziewczyny

[patrycja19894]

Napisane przez zuken

patrycja idąc takim tokiem myślenia to każde badania byłyby bez sensu Bo przecież możemy się też zarazić toxoplazmozą przed porodem czy też nawet żółtaczką przy pobraniu ostatniej morfologii

Tak samo jak dzisiaj nie mamy bakterii w moczu a jutro może się jakaś pojawić


Ja jestem spokojniejsza bo wiem, że mam tego paciorkowca i odpowiednio się tym zajmą podczas porodu Myślę, że jakby się okazało, że nie mam to przeczytałabym chociażby w necie albo zapytała gina jak się można zarazić i unikałabym takich sytuacji

karoseria a jednak No cóż, taki mały psikus hehe Damy radę kochana, będziemy razem przeć

ewelajna dzięki za opis skurczów Szczerze? To tak jakoś mnie uspokoiłaś, widać z Twojego opisu, że da się przeżyć te bóle hehe

Wywnioskowałam, że wcale nie może być tak źle

Idąc takim tokiem myślenia nie moża tez stwierdzić, ze państwa, ktore nie robia tych badan postepuja zle. Widocznie maja do tego wskazania; statystyki, badania pewnie pokazuja, ze minimalna ilosc osob moze byc zakazona i takie badania sa zbedne.

[karoseria]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Ojj dasz rade

Ale jak się boję...

Napisane przez pati1078

trochę nie po twojej myśli ale dasz rade zobaczysz, a z lozyskiem tez w porzadku

kurde ty to masz z tymi poloznymi ale wkoncu jakas kompetentna się trafila, ja chodze do malej przychodni i tam przyjmuje tylko jedna wiec niema problemu zawsze jest ta sama, a co do szpitala to wiem ze u was przyjmują z całego hrabstwa bo moje koleżanki jezdzily ze swoimi dzieciaczkami jak miały problem bo u nas nie ma takiego oddzialu niby

Łożysko podniosło się troszkę do góry, także jest na przedniej ścianie ale na bank nie jest przodujące.

Ja tez mam małą przychodnię i cały czas jest ta sama położna. Raz była inna ale tylko na zastępstwo.

A wy robicie prywatnie to badanie na GBS?

Napisane przez zuken

karoseria a jednak No cóż, taki mały psikus hehe Damy radę kochana, będziemy razem przeć

Zwiercone to moje dziecko hehe
Ja się strasznie boję porodu, masakra jakaś... Ale skoro juz nie ma wyjścia, to mam nadzieję, że uda się urodzic jak najszybciej i sie nie przeterminuję

[sara 85]

Napisane przez pentuerka

Sliczne, bardzo mi se podoba, fajne dodatki i

Sara - jakie prezenty kupiłaś Zosi??? Ja szukam wózka dla 6 latki, bo bardzo chce, do tego lalke bobasa który wyglada jak zywy

Zosia dostanie lalkę Pony Twilight z konikiem (ma już prawie wszystkie lalki i koniki, tylko tego jej brakowało), duży zestaw kredek bambino w metalowym pudełku i w poniedziałek w biedronce były takie zestawy do malowania piaskiem ( kupiliśmy w tamtym roku nad morzem i super się tym bawiła)

poza tym moja mama kupiła jej lalkę Barbie , ma jej dac jak będę w szpitalu
mała będzie szczęśliwa, bo dostanie wszystko co chciała


Co do wózka to Zosia ma dwa spacerówkę i gondolę z hello kitty, ale dla 6 latki to coś większego chyba trzeba.

Napisane przez ButterBear

O, to dobra wiadomość! Dziękuję Ci. Bo to oznacza, że nie muszę tej decyzji podejmować już teraz

przed szczepieniem Zosi rozmawiałam z pediatrą i alergologiem i moją ciocią, która też jest lekarzem i podobno najlepiej zaszczepić przed przedszkolem.

Napisane przez karoseria

Dziewczyny, wróciłam już
Ninka jest nadal dziewczynką uf.....
Ale tym razem znów główką w dół. Trzeba będzie wypychać jednak naturalnie
Waga 2950 i dłuugie nnogi

[zaczarowanadlaniego]

szykuje sie do gina i ubralam spodenki i patrze za kolano a tam rozstepy
juz mowilam Tz ze musi mi znalezc dobrego fachowca od skory po porodzie bo musze cos z tym zrobic !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!

[Optymistka26]

Napisane przez ButterBear

Hania będzie mieć drugie imię, więc mówię, że tak, mówię jakie imię i że to po mojej babci, a ta baba (mama chłopaka) w śmiech, zaczęła się tak śmiać z tego imienia, że autentycznie nie wiedziałam, jak się zachować. Rozumiem, że może sie komuś nie podobać... ale kurde, trochę taktu! zrobiło mi się trochę przykro.

glupia baba

Napisane przez fem

Dziewczyny,
idę do szpitala... więc nie będzie mnie przez jakiś czas, jak urodzę to dam znać

żeby nie było, że zaczęłam rodzić - nie...
byłam dzisiaj na wizycie u gin i wysłała mnie do szpitala ze względu na hypertrofię dzidziusia, poza tym obrzękłam, bo w 3 dni przybrałam 4 kilo na wadze, do tego cukry za wysokie... powiem wam, że masakra..

a jeszcze jedno...
GRATULUJĘ MAMUSIOM, KTÓRE JUŻ URODZIŁY

zdrowka i by wszystko sie unormowalo

Napisane przez White Cafe

Powiem Wam, że jak wstaje do toalety w nocy i nie ma tż, to wtedy przechodzi mi przez taka myśl: gdyby odeszły mi wody to dzwonić najpierw do TZ czy napisać na forum

buahahahahaha

Napisane przez lilka_vanilka

Pisałam dziś do Angeliki i przekazałm wieści o Polly i Zaczarowanej (że może coś się dziać). Wklejam odpowiedź.

Biedna Angelika, musialo byc b.ciezko. Oby wszystko sie szybko jej zagoilo a Kornelka byla zdrowa i mogla juz ssac cyca.

Napisane przez patrycja19894

Przed chwila wrocilam z kliniki hepatologicznej, miałam wizyte z profesorem. Konkretny lekarz.
W sumie dowiedziałam sie tyle, ze powtorne badania potwierdzily WZW C
Na dzien dzisiejszy nic nie mogą zrobic ze wzgledu na ciaze i to ze planuje karmic, nie ma przeciwskazan.. Kolejna wizyta za pol roku, gdzie zbadaja mi dokladnie watrobe. Jezeli nie bedzie uszkodzona, to proponuja poczekac na nowy, innowacyjny lek, ma byc dostepny za rok lub dwa. Ma ponoc bardzo malo skutkow ubocznych, terapia trwa duzo krocej. Przy dotychczasowych lekach moge miec anemie, depresje i duzo innych dolegliwosci, a leczenie trwa ponad rok. Oczywiscie nie musze sie godzic i podjac leczenie odrazu po porodzie, to tylko moja decyzja.
Tak czy inaczej podejmuja sie leczenia kazdego, bez wzgledu na wiek, stan watroby i tego jaka jest szansa na wyleczenie. Ja mam sie nie martwic, bo jezeli mało zażywałam alkoholu i do tej pory nie miałam żadnych objawów choroby to on wierzy, ze bedzie dobrze. Statystycznie mam 95% szans na calkowite pozbycie sie wirusa.

95% brzmi rewelacyjnie, bede trzymala
Dobrze ze przy okazji ciazy sie dowiedzialas o wirusie i mozna zareagowac w pore.

Napisane przez lilka_vanilka

Uwaga uwaga - oto KORNELIA
Załącznik 5739249

A to kolejny sms:

witaj Usmiechnieta istotko

Napisane przez pentuerka

:The Fall no mam tak samo, ale oimi sąsiadami są bardzo zacne osoby. Muzyk, światowej sławy skrzypek, itd pełna kultura, więc zależy mi, żeby nie wzieli nas - przez te krzyki - za patologię.

Teraz wieczorami siedzą na swoich tarasach i nie muszą nawet tv łączać, bo mają atrakcje, w postacie sfrustrowanej ciężarnej, A ja mam włoski temprament chociaż blond włosy, i jest mi mega cięzko wrzeszczeć po cichu.

Po ostatniej awanturze, mój przesympatyczny sąsiad w windzie, zapytał mnie czy wszystko w porządku i czy może mi jakoś pomóc, że zawsze mogę zapukać do nich...i że taka ładna kobieta nie powinna się denerwować, zwłaszcza w takim stanie..."

jestem po wizycie na Karowej, rece i nogi opadaja, ale najwazniejsze, ze zbadała mnie lekarka niemiła ale wazne ze nie jest zle.

Wizyty na Karowej nie skomentuje bo sie nie powinnam denerwowac

Napisane przez kasia_ruda

Ja nie mogę jeść żadnych owoców w ciąży poza bananami. Cała reszta działa na mnie jak środek przeczyszczający... wczoraj zjadłam dwa jabłka i myślałam, że umrę. Mimo że wszystko obieram ze skórki.

Ojej, biedna. Ja zamiast obiadu zjadlam 20dag borowek, 20dag czeresni, 4 morele, 4 sliwki i jablko (calutki gleboki talerz!) a do tego galaretke truskawkowa z rodzynkami. Bylo mi za gorraaaaco na normalne jedzenie. Pewnie blizej kolacji zjem kotleta z ziemniakami i brokulem

[niki19]

Hej

Napisane przez zuken

U mnie się czeka tydzień

u mnie 3 dni

Napisane przez lilka_vanilka

Uwaga uwaga - oto KORNELIA
Załącznik 5739249


A to kolejny sms:

slicznotka

Napisane przez pentuerka

jestem po wizycie na Karowej, rece i nogi opadaja, ale najwazniejsze, ze zbadała mnie lekarka niemiła ale wazne ze nie jest zle.

Masakra z tymi lekarzami ale najważniejsze ,że z małą ok
Ja mam jutro wizytę w poradni diabet. mam nadzieję ,że to już ostatnia

Napisane przez ButterBear

Pokażę Wam kącik dla Hani, ale na razie jest niespersonalizowany

bardzo ładny my chyba też złożymy w weekend łóżeczko , tż miał składać jak pójdę rodzić ale stwierdziłam ,że musi się wywietrzyć bo trochę śmierdzi no i szuflada też by mi się przydała

Napisane przez h4linka

A właśnie! Zapomniałam się pochwalić. Mój "drugi chłop" postanowił zrobić nam prezent wyprawkowy. Wspaniały gadżet dla małych chłopców.
Oto przed Wami DASZEK NA PTASZEK! http://www.miniavanti.pl/daszek-na-p...-warszawa.html

I oczywiście sposób użycia: http://dzieciowo.pl/2013/03/rodzicie...oj-daszek.html

hhahah dobre

Napisane przez kasia_ruda

Po 13,5 godz snu w nocy i wstaniu o 10.30 zasnęłam chyba ok 14.30 i dopiero się obudziłam. Ja nie wiem, czy to jest normalne

Ja dzisiaj zaliczyłam już dwie drzemki ale chyba jest jakiś mega spadek ciśnienia bo ja dzisiaj cały dzień mam 100/60

[kasia_ruda]

Napisane przez Optymistka26

glupia baba

zdrowka i by wszystko sie unormowalo

buahahahahaha

Biedna Angelika, musialo byc b.ciezko. Oby wszystko sie szybko jej zagoilo a Kornelka byla zdrowa i mogla juz ssac cyca.

95% brzmi rewelacyjnie, bede trzymala
Dobrze ze przy okazji ciazy sie dowiedzialas o wirusie i mozna zareagowac w pore.

witaj Usmiechnieta istotko



Wizyty na Karowej nie skomentuje bo sie nie powinnam denerwowac

Ojej, biedna. Ja zamiast obiadu zjadlam 20dag borowek, 20dag czeresni, 4 morele, 4 sliwki i jablko (calutki gleboki talerz!) a do tego galaretke truskawkowa z rodzynkami. Bylo mi za gorraaaaco na normalne jedzenie. Pewnie blizej kolacji zjem kotleta z ziemniakami i brokulem

Oj, aż mnie brzuch od samego opisu rozbolał. Jakiś czas temu po czereśniach prawie zeszłam z tego świata. Wszystko, co jesz ma skórki... mój układ trawienny odrzuca wszystko ze skórą od razu. Śliwki to już bym się nawet nie odważyła :/

[daisy dot]

znalazłam lampiszona moich marzeń !!!!!!!!!!


Sara ale znowu te misie aż takie pastelowe na karuzeli nie są... i jak patrzyłam na inne karuzele tu dodawane to wszystkie w takich raczej stonowanych odcieniach... Myślisz, że Dzidzia nie zauważy przesłodkich misiów przebranych za pszczółki?

[zuken]

Napisane przez patrycja19894

Idąc takim tokiem myślenia nie moża tez stwierdzić, ze państwa, ktore nie robia tych badan postepuja zle. Widocznie maja do tego wskazania; statystyki, badania pewnie pokazuja, ze minimalna ilosc osob moze byc zakazona i takie badania sa zbedne.

Jak dla mnie to jest oczywiste, że to jest złe postępowanie... U nas każda rodząca dostanie antybiotyk przy porodzie jeśli nie wiadomo czy jest nosicielem a to chyba dobrze nie?

I nie obchodziłyby mnie wskazania i statystyki skoro po zakażeniu paciorkowcem dziecko może nawet umrzeć... Zrobiłabym to badanie, nawet jeśli nikt by mi go nie zlecił...
Zresztą ja i tak chodzę prywatnie więc za badanie płaciłam

Ja nie chcę nikogo potępiać ani straszyć bo każdy robi jak uważa ale ja myślę, że u nas postępowanie zapobiegawcze w tym temacie jest bardzo słuszne a u Was to jest po prostu zaniedbanie w tym temacie, oszczędność na ewentualnym zdrowiu dziecka a to nie jest dobre


Tak samo jak Ty o żółtaczce dowiedziałaś się tylko dlatego, że masz Cholestaze a jakbyś nie miała to nic byś nie wiedziała... To też uważam za ułomność Waszej służby zdrowia bo u nas w ciąży badanie na żółtaczkę ma każda ciężarna

[zaczarowanadlaniego]

Nie wiem czy prosic Was o kciuki za wizyte bo w sumie czego moge sie dowiedziec
Wczoraj mialam 4 razy ktg 4 razy badania reczne i jedno usg czuje sie sprawdzona z kazdej strony, chociaz ciekawi mnie jak tam moje rozwarcie i czy mam skurcze jeszcze jakies czy juz calkiem wszystko ucichlo.
No i dzisiaj w koncu zrobie GBS mam nadzieje ze zdarze dostac w razie co wyniki jakby mialo sie cos dziac.

A tak w ogole to teraz mam wrazenia nie no bardziej przeczucie ze sie przeterminuje

[88natka]

pati1078 My jakiś tydzień temu złożyliśmy wniosek o irlandzki paszport dla starszej córki bo zabrakło nam 1 miesiąca do 5 lat przed urodzeniem. Teraz pewnie też wyrobimy irlandzki, chociaż jeszcze nie wiem.

fem trzymam kciuki

mamuska śliczne imię wybraliście

tak jak obiecałam wklejam zdjęcia pokoju dzidziusia i kosza mojżesza który jest u nas w pokoju

Idę czytać dalej bo strasznie się dziś rozpisałyście

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez daisy dot

znalazłam lampiszona moich marzeń !!!!!!!!!!

Fajowy
Przyjemne kolory

[sara 85]

Napisane przez daisy dot

Sara ale znowu te misie aż takie pastelowe na karuzeli nie są... i jak patrzyłam na inne karuzele tu dodawane to wszystkie w takich raczej stonowanych odcieniach... Myślisz, że Dzidzia nie zauważy przesłodkich misiów przebranych za pszczółki?

nie mam pojęcia

lampa prześliczna

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez 88natka

tak jak obiecałam wklejam zdjęcia pokoju dzidziusia i kosza mojżesza który jest u nas w pokoju

Idę czytać dalej bo strasznie się dziś rozpisałyście

O ja, bardzo ladnie
+ fajna sciana w sypialni

[karoseria]

Napisane przez daisy dot

znalazłam lampiszona moich marzeń !!!!!!!!!!

Dla mnie bomba Cudowna lampa

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Nie wiem czy prosic Was o kciuki za wizyte bo w sumie czego moge sie dowiedziec
Wczoraj mialam 4 razy ktg 4 razy badania reczne i jedno usg czuje sie sprawdzona z kazdej strony, chociaz ciekawi mnie jak tam moje rozwarcie i czy mam skurcze jeszcze jakies czy juz calkiem wszystko ucichlo.
No i dzisiaj w koncu zrobie GBS mam nadzieje ze zdarze dostac w razie co wyniki jakby mialo sie cos dziac.

A tak w ogole to teraz mam wrazenia nie no bardziej przeczucie ze sie przeterminuje

W takim razie trzymam
Myślę, że raczej na pewno się nie przeterminujesz
A okna umyte?

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez zuken

Jak dla mnie to jest oczywiste, że to jest złe postępowanie... U nas każda rodząca dostanie antybiotyk przy porodzie jeśli nie wiadomo czy jest nosicielem a to chyba dobrze nie?

I nie obchodziłyby mnie wskazania i statystyki skoro po zakażeniu paciorkowcem dziecko może nawet umrzeć... Zrobiłabym to badanie, nawet jeśli nikt by mi go nie zlecił...
Zresztą ja i tak chodzę prywatnie więc za badanie płaciłam

Ja nie chcę nikogo potępiać ani straszyć bo każdy robi jak uważa ale ja myślę, że u nas postępowanie zapobiegawcze w tym temacie jest bardzo słuszne a u Was to jest po prostu zaniedbanie w tym temacie, oszczędność na ewentualnym zdrowiu dziecka a to nie jest dobre

Zgadzam sie z Toba
jakby mi nie zdazyli podac wyniku to bym im w lape dala no ale tutaj tak nie wolno
strasznie mnie to martwi i szczerze? wolalabym to miec i dostac jednak ten antybiotyk niz myslec o tym czy w ostatnich dniach tego nie mam
nie rozumiem i tak tego czemu tutaj w razie co nie podaja antybiotyku co im szkodzi

[kasia_ruda]

Ej słyszałyście o tym samolocie????