Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014 cz. V!

[UmiZumi]

przez Was naszło mnie na lody. Na szczęście mam w zamrażalce idę po nieeeeeeee

[kasia_ruda]

Napisane przez h4linka

No dobra. Za to co teraz napiszę pewnie mnie zlinczujecie. Ale i tak napiszę.
Jak wiadomo zbliża się termin pępkowego i innych imprez okolicznościowo poporodowych. W związku z tym, czy któraś interesowała się może tematem alkoholu na takich imprezach? Wiadomo, że przy karmieniu cycem trzeba będzie ten pokarm odciągnąć/odlać itd. Nie pytam o sprawy techniczne. Pytam o taki w miarę realny okres czasu po którym po porodzie można się napić normalnego alkoholu? I nie mówię też o jakiejś super ilości, mówię o pół lampki wina albo kilku łykach piwka normalnego. Czy ktoś coś wie?

Ja wiem, że są jakieś takie testy sprawdzające, czy w mleku jest jeszcze alko, czy już można karmić. Ale czy są dostępne u nas w Pl? Poszukaj. Ja słyszałam, że jak się człowiek musi napić, to karmi, od razu pije i się modli, żeby do następnego karmienia ze 3 godz.minęły. No albo właśnie ściąga. Jak ściągasz i tym karmisz w czasie spożycia swego, to raczej dziecku w żaden sposób nie zaszkodzi w sensie, że nie dostanie się alko do jego organizmu. To tak ze str. technicznej.

[malutka100]

Napisane przez daisy dot

Dzięki, masz rację, 80 km to niedużo, TŻ w razie co doda gazu przez wiochy nie ma korków nigdy.
No to jadę!

no i taka decyzja mi się podoba!
miłego wypoczynku w takim razie

Napisane przez zuken

A mnie po wczorajszym sprzątaniu jedyne co boli to nogi Nie o taki efekt mi chodziło

no cóż Zuken, pozostaje mi jedynie życzyć cierpliwości
z tego co piszesz, wzięliście się za wykurzanie małej na całego, więc nic tylko wypatrywać efektu

[karoseria]

Napisane przez h4linka

No dobra. Za to co teraz napiszę pewnie mnie zlinczujecie. Ale i tak napiszę.
Jak wiadomo zbliża się termin pępkowego i innych imprez okolicznościowo poporodowych. W związku z tym, czy któraś interesowała się może tematem alkoholu na takich imprezach? Wiadomo, że przy karmieniu cycem trzeba będzie ten pokarm odciągnąć/odlać itd. Nie pytam o sprawy techniczne. Pytam o taki w miarę realny okres czasu po którym po porodzie można się napić normalnego alkoholu? I nie mówię też o jakiejś super ilości, mówię o pół lampki wina albo kilku łykach piwka normalnego. Czy ktoś coś wie?

O kochana! Ja powiem więcej, chętnie bym nawet kilka piwek rąbneła po tak długiej abstynencji. Ale to chyba jeszcze muszę poczekać
A jeśli chodzi o te małe ilości to chętnie się dowiem jakie macie mądre teorie na ten temat

Napisane przez UmiZumi

przez Was naszło mnie na lody. Na szczęście mam w zamrażalce idę po nieeeeeeee

Ja też, ja też

[zuken]

Halinka mi się wydaje, że o takim napiciu się to może być mowa dopiero jak przestaniemy karmić U mnie mam nadzieję, że koło 2-3 miesięcy zatem

A jeśli chodzi o małe ilości to nie mam pojęcia Ja bym nie ryzykowała, nie wierzę w to, że wypijając piwko czy lampkę wina i karmiąc po paru godzinach nic już w pokarmie nie będzie

[malutka100]

Napisane przez kasia_ruda

no mam nadzieję, że się będziemy ładnie razem trzymać do końca to i tak masz lepiej niż ja bo ja nawet tych BH nie czuję. Na pewno mam wg lekarza, ale nie czuję... szyjka 3,5 cm zamknięta na głucho. Ja się strasznie boję przeterminowania, bo mój syn to kloc wielki będzie(2 tyg. temu miał 2400 już).

A co do lodów z mc, to ja najbardziej lubię te zwykłe z polewą karmelową. Oj zjadłabym

kurczę kochana to naprawdę wiele nas łączy mnie lekarz też uprzedził, że synek nie będzie należał do najmniejszych delikatnie mówiąc i teściowa jeszcze sypie opowiastkami jaki to mój Tż nie był duży jak się urodził boję się jak ja dam radę, tym bardziej że jestem raczej drobna i niska Ale cóż może strach ma wielkie oczy i nie będzie tak źle!

A co skurczów BH- to widzisz wszędzie piszą, że one są właśnie bezbolesne, dlatego możesz ich nie odczuwać. Ale jak lekarz twierdzi że masz, to na pewno tak jest

Napisane przez h4linka

ale bez kitu dużo ludzi mówi, że wyglądam zupełnie inaczej niż się spodziewali w 9 miesiącu.

Daisy bierz torbę do bagażnika i uważajcie na korki!

no bo h4linka ja Ty śmiesz się normalnie poruszać powinnaś się toczyć jak kulka, może by bardziej było widać ten 9 miesiąc?

Napisane przez karoseria

Ja tam jeszcze czopka też nie widziałam

uff...ulżyło mi, ze nie jestem taka sama, żyjąca w niewiedzy jak wygląda czopek

[niki19]

Kurde chyba mi zapuchły stopy a już myslałam ,że mnie to ominie

Napisane przez karoseria

Ale się narozpisywałyście

Paulownia- zazdroszczę takiego brzuszka, szczerze Ja mam wielkiego balona

Byłam dzisiaj u midwife i znowu mi się córa przekręciła, ale tym razem tylko z jednego boku na drugi. Podobno będzie tak jej łatwiej się urodzić.
Jutro się umówiłam na spisywanie planu porodu. Muszę się trochę przygotować
Nie uważacie, że ciśnienie 110/60 jest za niskie? Mam tak od początku ciąży

wg mnie jest dobre ,nie jest wcale jakies bardzo niskie ,zresztą lepiej za niskie niż za wysokie tym bardziej jeśli masz tak od początku ciąży to jest ok

Napisane przez mysia111

A tak w ogóle to jestem zmęczona jak koń po westernie. Byłam z córą u ortodonty. Te wizyty mnie rozwalaja - trwaja 2 min. Ortodontka zaglada młodej w uzębienie i mówi ze na chwilę obecna wszystko jest ok i nast wizyta za pół roku. Tyle dobrego że do 12 roku zycia leczenie u ortodonty dzieci maja w Polsce za darmo (jeśli firma ma umowę z NFZ). Po ortodoncie pojechałam z córą do centrum handlowego (już chyba ostatni raz przed porodem). Byłam dosłownie w 4 sklepach, potem na obiedzie z córą i lodach a ledwo do domu dojechałam.

Ale kupiłam dzidzi parę ciuszków w Zarze (już jest 3 tura wyprzedaży).

Śliczne

Napisane przez karoseria

O kochana! Ja powiem więcej, chętnie bym nawet kilka piwek rąbneła po tak długiej abstynencji. Ale to chyba jeszcze muszę poczekać
A jeśli chodzi o te małe ilości to chętnie się dowiem jakie macie mądre teorie na ten temat

Ja też od dawna marzę o zimnym piwku ale pewnie jeszcze trochę czasu upłynie zanim moje marzenia się spełnią

[paulownia]

Napisane przez malutka100

najpierw się zestresowałam że u mnie jeszcze czopa ani widu ani słychu,a tu wszystkie go już prawie widziały

Przepraszam, ja tez nadal na niego czekam, tu tylko 2 tygodnie do terminu a czopa ni ma. Moze w ogole sie z nim nie spotkam

[malutka100]

Napisane przez paulownia

Przepraszam, ja tez nadal na niego czekam, tu tylko 2 tygodnie do terminu a czopa ni ma. Moze w ogole sie z nim nie spotkam

A właśnie dziewczyny czy jest możliwe że ten czop nie odejdzie w ogóle? Można go nie zauważyć czy to raczej niemożliwe?

[twin--maid]

Napisane przez kasia_ruda

Wczoraj w drodze na sr stawaliśmy w mc drive, jak mój mąż zobaczył tę reklamę!

Dobrze, że nie widziałam tej reklamy ale niestety czytam wizaż przez Was mam ochotę na te lody.
Jak byłam na początku LO w Londynie to zajadałam się McFlurry z MMs

Napisane przez sara 85

Wróciłam z ktg i jestem taka zła, aż się popłakałam. Miałam chyba tylko 3 skurcze

moja cesarka w czwartek stoi pod znakiem zapytania, bo wszystko się cofnęło, a gin stwierdził, że dziecko nie jest jeszcze gotowe. Tylko, że on od piątku idzie na urlop i wraca dopiero 14

Kurcze, nieciekawie wygląda Twoja sytuacja.

Napisane przez lilka_vanilka

Oglądaliśmy wczoraj z TŻ wózki i okazało się, że te wszystkie z gornej półki, które mi się podobały (maxi cosi, quinny, chicco, itp) przegrały z polską firmą Kupujemy JEDO FYN.
Wczoraj się mamie żaliłam, że na koncówce ciązy muszę czytac milion stron o wózkach, zamiast się relaksować... i kiedyś było mimo wszystko lepiej, bo w sklepach były tylko 2-3 wózki do wyboru

Kilkoro znajomych ma Jedo Fyn i są zadowoleni
Ja jednak cieszę się, że miałam duży wybór wózków

Napisane przez kro0pka

Dobrze ze ja juz mam spokoj z wyprawka i torbami, chociaz z drugiej strony teraz tak mi sie ciagnie ten czas teraz ze moglabym jeszcze kompletowac co nie co
Zle sie czuje dzisiaj. Dopadla mnie biegunka, czop sie wyprowadza powoli,dostalam dzisiaj trzy skurcze, co mnie dziwi bo wczesniej ich nie czulam. Dobrze ze nie ma tych upalow u mnie , ale jest tak duszno ze przydalaby sie jakas burza

Czyżbyś była następna?

Napisane przez paulownia

Az sie zarozowilam na taki komplement.
Przegladalam te internetowe madrosci na temat naturalnego przyspieszania porodu, ale nic nowego nie znalazlam. Podobno wiecej dzieci rodzi sie w pelni ksiezyca, ale najblizsza jest 10 sierpnia.
W przyszlym tygodniu chyba zaczne spacerki i okna.

Trochę za późno ta pełnia dla mnie

Napisane przez sara 85

Teraz mam prowadzić aktywny tryb życia, w czwartek zgłosić się do niego na oddział, on mnie zbada, jak się coś ruszy to zostanę, a jak nie to do domu.

Wtedy będe musiała czekać, aż zacznie się akcja i jechać na szpital. Co do mojej cesarki to różnie może być. Mam bliznę na granicy i on zrobiłyby cc, ale inny lekarz niekoniecznie

Sara, a Twój lekarz nie może Cię umówić na cesarkę z jakimś swoim kolegą?

Napisane przez zuken

Mnie dzisiaj nieźle przeczyściło Poza tym mam takie upławy, że cały czas wkręcam sobie, że to wody się sączą

Też mam więcej upławów. To normalne na tym etapie ciąży.

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Odpoczywaj, wydaje mi sie ze podjelas dobra decyzje decydujac sie na cc, wybralas to co jest najlepsze dla Twojej coreczki

Pobieram zdanie Zaczarowanej. Mamuśka, wybrałaś to co najlepsze dla Twojego dziecka

Napisane przez h4linka

No dobra. Za to co teraz napiszę pewnie mnie zlinczujecie. Ale i tak napiszę.
Jak wiadomo zbliża się termin pępkowego i innych imprez okolicznościowo poporodowych. W związku z tym, czy któraś interesowała się może tematem alkoholu na takich imprezach? Wiadomo, że przy karmieniu cycem trzeba będzie ten pokarm odciągnąć/odlać itd. Nie pytam o sprawy techniczne. Pytam o taki w miarę realny okres czasu po którym po porodzie można się napić normalnego alkoholu? I nie mówię też o jakiejś super ilości, mówię o pół lampki wina albo kilku łykach piwka normalnego. Czy ktoś coś wie?

Ja nie mam potrzeby picia ani w ciąży ani podczas KP dlatego nie mam pojęcia jak to jest z piciem % i odciąganiem pokarmu. Myślę jednak, ze przez dłuższy czas w mleku mogą utrzymywać się % więc nie ryzykowałabym pijąc.

Napisane przez zuken

Ja bym nie ryzykowała, nie wierzę w to, że wypijając piwko czy lampkę wina i karmiąc po paru godzinach nic już w pokarmie nie będzie

Dokładnie.


Pokrycie od fotelika i wózka się suszy. TŻ pozostaje skręcić łóżeczko jak będę w szpitalu.

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

Napisane przez malutka100

A właśnie dziewczyny czy jest możliwe że ten czop nie odejdzie w ogóle? Można go nie zauważyć czy to raczej niemożliwe?

Poprzednio zobaczyłam go na porodówce więc można go nie zauważyć.

[kro0pka]

Czyli z trunkow rezygnacja dokonca karmienia? w sumie wytrzymalo sie te 9 miesiecy to damy rade jeszcze pare.. chyba ze bede karmic jak moja kuzynka - 2 lata

[kasia_ruda]

Napisane przez malutka100

A właśnie dziewczyny czy jest możliwe że ten czop nie odejdzie w ogóle? Można go nie zauważyć czy to raczej niemożliwe?

Można go też podobno spuścić w kibelku, jak człowiek nie ogląda swoich wytworów, to może przegapić. Mi się taka wizja odejścia czopa najbardziej podoba.

[zuken]

Napisane przez malutka100

A właśnie dziewczyny czy jest możliwe że ten czop nie odejdzie w ogóle? Można go nie zauważyć czy to raczej niemożliwe?

Może odejść dopiero przy porodzie Także spokojnie Pewnie połowa z nas nawet go nie zauważy

[lilka_vanilka]

sms od Asix:

21.07.2014 r. o godz. 16:22 przyszedl na swiat nasz synek Miloszek. Wazy 3510g, ma 55cm wzrostu i dostal 10pkt. Milosz prawie caly czas spi, probuje Go przystawiac do piersi ale tylko sie przytula albo trzyma . Ja dochodze do siebie ale wczoraj i dzis rano bylo kiepsko. Ale ciesze sie ze mialam CC, bo chcialam, a tatus kangurowal . Jestesmy szczesliwi ze Miloszek jest juz z nami . A czy ktoras jeszcze urodzila? Wszystko dobrze na forum ?

To teraz czekamy na zdjęcie

[twin--maid]

Asix, gratulacje! Dużo zdrówka dla Ciebie i Miłoszka!

[kro0pka]

Napisane przez lilka_vanilka

sms od Asix:



To teraz czekamy na zdjęcie

Kolejna szczesliwa mamusia na forum gratulacje

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez malutka100

A właśnie dziewczyny czy jest możliwe że ten czop nie odejdzie w ogóle? Można go nie zauważyć czy to raczej niemożliwe?

Może odejść na porodówce z wodami i w ogóle go nie uświadczysz

Napisane przez UmiZumi

przez Was naszło mnie na lody. Na szczęście mam w zamrażalce idę po nieeeeeeee

A mnie teraz wzięło na słodkie. Na szczęście nic nie mam w domu, choć obawiam się jak się skończy wizyta w sklepie

Napisane przez kro0pka

Czyli z trunkow rezygnacja dokonca karmienia? w sumie wytrzymalo sie te 9 miesiecy to damy rade jeszcze pare.. chyba ze bede karmic jak moja kuzynka - 2 lata

Ja sobie nie wyobrażam karmić cyckiem 2-latka, ale kto wie. Może mi się odmieni

[karoseria]

Napisane przez lilka_vanilka

sms od Asix:



To teraz czekamy na zdjęcie

No to słodziutko u Asix

[zVenus]

Napisane przez ButterBear

Jestem po wizycie.
Szyjka znowu się skróciła na 2 cm, gin powiedział, że juz miękka i rozpulchniona. Powiedział - cytuję - 'do 2 tygodni powinno być po wszystkim'.
Mała waży 2,5 kg, brzuch ma dalej mniejszy, nogi dłuższe... ale brzuszek rośnie, więc spoko. Będzie chuda.
Pobrał mi GBSa, potwierdzam, boli paskudnie Wyniki dopiero w weekend, po weekendzie.
Ale ogólnie wszystko jest ok
Aha, od ostatniej wizyty przybyło mi 5 kg podejrzewam, że w dużej części to woda...

Potem pojechaliśmy kupić lampkę, koszyczki itp

to jeszcze sporo tej szyjki...
ważne że brzuszek rośnie.
gbs bolał? czyli część boli a część nie.

Napisane przez sara 85

Halinka fajnie że masz już termin ustalony


Ja też po wizycie, najlepsze jest to, że wszystko się podniosło do góry. Skurczy prawie nie ma, rozwarcie dalej 2 cm. Mam prowadzić bardzo aktywny tryb życia, posprzątać cały dom, no i w końcu mogę wykorzystać tż

W czwartek koło 14-15 mam zgłosić się na oddział, zrobi mi masaż szyjki i dopiero wtedy na ip. Cc prawdopodobnie będę miała koło godziny 20. U mnie w szpitalu po cc leży się 7 dni

a po co masaż przed cc???

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez kro0pka

Czyli z trunkow rezygnacja dokonca karmienia? w sumie wytrzymalo sie te 9 miesiecy to damy rade jeszcze pare.. chyba ze bede karmic jak moja kuzynka - 2 lata

az tyle karmila : o

[malutka100]

Gratulacje dla Asix!
ale słodki opis, aż mi się łezka w oku zakręciła

dużo zdrówka dla Ciebie i Miłoszka


Aaa i dziewczyny, dzięki za odp odnośnie czopa. To ja jednak już na niego nie nastawiam, bo skoro piszecie że może być różnie, to nie ma się co stresować

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez lilka_vanilka

sms od Asix:



To teraz czekamy na zdjęcie

Mam nadzieje ze szybko dojdzie do siebie
pozdrow ja
no i oczywiscie czekamy na zdjecie pierwszego kawalera

[Moni 26]

Napisane przez lilka_vanilka

sms od Asix:



To teraz czekamy na zdjęcie

super że wszystko dobrze Gratulacje asix
dla pierwszego królewicza na forum.
Duży z niego chłopiec jak na 2 tyg przed terminem co by było gdy by urodził sie w terminie
Odpoczywaj kochana, zbieraj siły

[zVenus]

Napisane przez mamuska11

Ja mam sie stawić w czwartek o 7.30 rano a cc bedzie jak zespół bedzie gotowy takze mówili ze gdzies ok 10 rano mam nadzieje ze bedzie tam zasięg i bede mogła z wami pisać bo jak chodzę na usg i inne konsultacje to nie ma wogole zasięgu a wifi pewnie tez nie ma znając życie....

Mam jeszcze tyle do zrobienia ciagle czuje sie niegotowa....przynajmniej jak cos robię jezdze załatwiłam itp to nie mam czasu na myślenie i szybko czas mi zleci

trzymam kciuki! na pewno wszystko gotowe tylko nerwy robią swoje. ale już niedługo mała będzie na świecie.

[malutka100]

A my zaczynamy 35 tydzień

dziewczyny czy ja rzeczywiście mam tak bardzo nisko brzuch? bo już kolejna osoba mi to wpiera

[zaczarowanadlaniego]

U mnie burza

[daisy dot]

H4linka - Myślę, że możesz spokojnie pogadać o tym z lekarzem albo położną. Ja kompletnie się na tym nie znam, ale ponieważ już pisalaś, że z Ciebie piwoszka to może można mleko odciągnąć na dzień dwa (zamrozić przeciez można) i wtedy dawać z butli a Ty piwko sobie wypijesz. i po 2 dniach powiedzmy (odciągając i wylewając przez te dwa dni) podać już dziecku cyca...
Można tak? takie to dla mnie logiczne rozwiązanie się wydaje...

[zVenus]

Napisane przez justa_1978

U mnie fiki miki nic nie daje, bo maz nie chce do konca... Cwaniak co wieczor sobie korzysta niby na przyspieszenie porodu, a porodu jak nie bylo tak nie ma! Cos mi sie zdaje, ze sex w naszym przypadku niczego nie przyspiesza, bo dawno bym juz urodzila



za 39 tc!!!

Dzwonilam do kolezanki z laboratorium i moje wyniki sie poprawily!! Tylko skad to wieczne swedzenie????Nie wykonali mi kwasow zolciowych, bo skonczyl im sie odczynnik i musze poczekac... ale za to alat i aspat wynosza ok 50 a poprzednio byly ok 150. No i hemoglobine mam 10,5....

hmmm te alaty chyba i tak wysokie co nie?
u mnie to samo...swędzenie na maxa a alaty tydzień temu poniżej 20...jakaś masakra Dziś robilam kolejne badania bo się boję, cholestaza podobno w ciągu tygodnia się może rozwinąć więc co tydzień do końca muszę robić te pieprzone alaty

Napisane przez mamuska11

A ja poszłam spac o 2 w nocy a o 5 juz musialam wstać ale bardzo mnie zdziwiło ze czułam sie wspaniale z rana wzielam prysznic byłam wyspana i nic mnie nie bolało ale to było zbyt piękne zeby było prawdziwe i niestety trwało tylko godzinę a teraz umieram bol głowy mdlosci i pobolewanie w podbrzuszu, ciągnie mnie i kuje jakby od jajników....jednak to prawda co mówią ze każda następna ciaze gorzej sie przechodzi byle do czwartku....

Żadna nie urodziła w nocy?ciekawe jak tam asix....

biedulko...

[karoseria]

Napisane przez malutka100

A my zaczynamy 35 tydzień

dziewczyny czy ja rzeczywiście mam tak bardzo nisko brzuch? bo już kolejna osoba mi to wpiera

Fajniutki
Taka chyba jego uroda, ciężko powiedzieć czy się obniżył. Musiałabyś pewnie dać dwa zdjęcia obok siebie żeby to obiektywnie stwierdzić

Napisane przez zaczarowanadlaniego

U mnie burza

Dmuchaj niech idzie do mnie

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Napisane przez daisy dot

H4linka - Myślę, że możesz spokojnie pogadać o tym z lekarzem albo położną. Ja kompletnie się na tym nie znam, ale ponieważ już pisalaś, że z Ciebie piwoszka to może można mleko odciągnąć na dzień dwa (zamrozić przeciez można) i wtedy dawać z butli a Ty piwko sobie wypijesz. i po 2 dniach powiedzmy (odciągając i wylewając przez te dwa dni) podać już dziecku cyca...
Można tak? takie to dla mnie logiczne rozwiązanie się wydaje...

Ciekawe czy da radę aż tyle naściągać

[ButterBear]

Napisane przez agatka553

Ja niestety mam przeczucie, że nikt mnie nawet o to nie zapyta czy może już nas odwiedzić tylko przyjdą, a przecież ich nie wyrzucimy spod drzwi. Boję się, że będę w rozsypce i jeszcze będę musiała koło nich skakać z kawką czy herbatką

Ja też się boję takich odwiedzin bez zapowiedzi. Mam nadzieję, że nikt nie będzie na tyle nietaktowny. Zawsze mogę udawać, że nie ma nas w domu

Napisane przez jagusia15

Kacik na prawde super
Uuhuhu Butter straszysz;p mamy podobny TP dlatego przezywam Twoje symptony ;p
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dzięki

Nie przesadzaj z przeżywaniem moich objawów, bo to mnie bardziej stresuje! Proszę mi tu natychmiast powiedzieć, że jeszcze nie rodzę!

Napisane przez sara 85

Wróciłam z ktg i jestem taka zła, aż się popłakałam. Miałam chyba tylko 3 skurcze

moja cesarka w czwartek stoi pod znakiem zapytania, bo wszystko się cofnęło, a gin stwierdził, że dziecko nie jest jeszcze gotowe. Tylko, że on od piątku idzie na urlop i wraca dopiero 14

Jakaś dziwna akcja z tym Twoim cc Myślałam, że jak już dają wskazanie do cc, to koniec. Nie, że na dwoje babka wróżyła, jak sie komu podoba, tak zrobi... a gdzie w tym wszystkim komfort psychiczny pacjentki??

Napisane przez h4linka

Próbowałam się przed chwilą wysikać ale nie dałam rady, strasznie mnie boli brzuch i nie mogę przeć na pęcherz. A na papierze było kilka kropel brązowawej wydzieliny. Chyba coś zepsuliśmy wczoraj tym wykurzaniem.

Hehehe... nie zepsuliście nic, może po prostu coś ruszyliście. Ale po co Ty wykurzasz, skoro i tak będziesz mieć cc? Weź na wstrzymanie kobieto!

Napisane przez zaczarowanadlaniego

uu brazowa wydzielina mi ginka mowila ze to dlatego ze rozwarcie sie robi

No tak, ja mam brązową wydzielinę! Że niby robi mi się rozwarcie... łożeszwmordę!
Mi się w ogóle wydaje, że wczoraj przy tym GBS on mi coś popsuł

Napisane przez h4linka

No dobra. Za to co teraz napiszę pewnie mnie zlinczujecie. Ale i tak napiszę.
Jak wiadomo zbliża się termin pępkowego i innych imprez okolicznościowo poporodowych. W związku z tym, czy któraś interesowała się może tematem alkoholu na takich imprezach? Wiadomo, że przy karmieniu cycem trzeba będzie ten pokarm odciągnąć/odlać itd. Nie pytam o sprawy techniczne. Pytam o taki w miarę realny okres czasu po którym po porodzie można się napić normalnego alkoholu? I nie mówię też o jakiejś super ilości, mówię o pół lampki wina albo kilku łykach piwka normalnego. Czy ktoś coś wie?

Ja nie mam pojęcia, jaki jest bezpieczny czas. Ale jak dla mnie żaden. Z resztą jak już wyrażałam swoje radykalne poglądy odnośnie alko.
Ale jesli Ci zależy, to może warto spytać kogoś, kto ma wiedzę...nie wiem, doradcę laktacyjnego?

Napisane przez malutka100

A właśnie dziewczyny czy jest możliwe że ten czop nie odejdzie w ogóle? Można go nie zauważyć czy to raczej niemożliwe?

Możliwe Tzn niemożliwe, że odejdzie, bo odchodzi zawsze, ale możesz go nie zauważyć. Albo go spuścisz w kibelku, albo odejdzie na porodówce, jak już nie będziesz mieć wglądu w te rejony

Napisane przez kro0pka

Czyli z trunkow rezygnacja dokonca karmienia? w sumie wytrzymalo sie te 9 miesiecy to damy rade jeszcze pare.. chyba ze bede karmic jak moja kuzynka - 2 lata

Ja uważam, że rezygnacja

Kropka, skąd masz ten superowy obrazek w avatarze?

Napisane przez kasia_ruda

Można go też podobno spuścić w kibelku, jak człowiek nie ogląda swoich wytworów, to może przegapić. Mi się taka wizja odejścia czopa najbardziej podoba.

Ej, ten czop to nie jakiś obleśny kosmiczny wytwór, serio. Nic takiego. Przecież te, które starały się w miarę świadomie o ciążę, to obserwowały siebie i śluz...no to jak śluz, ale gęstszy...

Napisane przez zVenus

to jeszcze sporo tej szyjki...
ważne że brzuszek rośnie.
gbs bolał? czyli część boli a część nie.


a po co masaż przed cc???

Mnie bolał
Czy sporo szyjki to nie wiem. Nie wiem, ile powinna mieć teraz. Ale gin powiedział, że mocno rozpulchniona, więc pewnie będzie się skracać coraz szybciej.
Chociaż szczerze, to miałam obawy, że jak do niego pójde, to mi powie, że szyjki brak i w ogóle to rodzę.

Swoją drogą, te jego 2 tygodnie to chyba mocno przesadzone



Asix, gratuluję!!!!! Czekamy na foto