Listopad- Grudzień 2014- część III :)

[manieczka1]

Aleksandretta mi też dziś krew z nosa leciała...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Zanet84]

Napisane przez Justana1984

cześć dziewczynki!!!
TO DZIŚ TEN DZIEŃ!!!
Z jednej strony się boję czy z juniorem wsio okej a z drugiej chciałabym już znać płeć a połówkowe/prenetalne to najlepsza okazja żeby się o tym przekonać (mam nadzieję) niestety wizyta na 18 więc caaaaały długi dzień w pracy przede mną
jeszcze idę do innego lekarza niż w tych pierwszych prenetalnych ale podobno on robi od razu badania 3D i 4D i nagrywa płytkę więc fajna pamiątka by była)

Kasiu i reszta dziewczyn, czy jak już będę znała płeć to dopiszecie mnie do listy mamusiek? zasłużyłam czy muszę jeszcze trochę się poudzielać żeby trafić na tę listę?

wczoraj jak małż kładł kasetony na suficie to myłam okna i powiem Wam, że w końcu widać, że ten remont ruszył Jak skończymy kasetony to malujemy, myślicie że kolor żółty będzie uniwersalny do pokoiku dziecięcego? wiem że już pytałam ale nie dostałam odp.
a potem panele i koniec wtedy będę już mogła zamówić łóżeczko

Trzymam kciuki za wizytę, by wszystko było ok Na pewno będzie
Co do listy, napisz może do Kasi na priv

A żółty jak najbardziej uniwersalny kolorek i dla dziewczynki i dla chłopaka
aczkolwiek ja decyduję się na szarości (ewentualnie beże - jeszcze się zastanawiam) i jakąś kolorową tapetę na jednej ścianie

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

Napisane przez Kasia427

idę zabić osę, bo mi dziecko krzyczy, że wleciała

Przydałabyś mi się bo ja się panicznie os, pszczół, bąków boję heh
mam nadzieję, że dziecko to zmieni i zostanę "bohaterem w swoim domu"

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ----------

Napisane przez czekoladka21

Zastanawiam sie jaki proszek kupic lovelle czy jelpa a wogole to nawet myslalam czy poprostu nie prac ciuszkow w persil sensitiv...

ja właśnie tez nie wiem jak z tymi proszkami... mam dwie próbki Jelpa, więc przetestuję je jak będę prać przed porodem...

[sloneczko_1201]

Witam wszystkie nowe mamusie

Aniu powodzenia na wizycie będzie dobrze

Mi też leci krew z dziąseł i nosa takie uroki ciąży niestety...

A na opuchliznę to mój lekarz cały czas powtarza, że dieta bez soli i nic innego nie pomoże chociaż to nie łatwe. Mi bardziej puchną dłonie.

[Zanet84]

Napisane przez unheeded

Dzień dobry! Przygarniecie jeszcze jedną listopadówkę?

Wg moich obliczeń leci mi w tej chwili 25 tydzień, termin wyznaczony na 04.11. Siedzę sobie na zwolnieniu od trzeciego miesiąca ze względu na niewydolną szyjkę (najpierw gwałtownie się skróciła, potem zaczęła rozwierać; po miesięcznym leżeniu do góry brzuchem sytuacja się ustabilizowała i dostałam pozwolenie na delikatne zwiększenie aktywności).

Jak z szyjką się uspokoiło, to wyszły mi niejednoznaczne wyniki dotyczące toxo... Moje zwyczaje i miejsce wychowania sugerowały, że zakażenie powinnam przebyć już jako przedszkolak, a tu surprise! surprise! za wysokie przeciwciała (wg norm wskazujące na dość świeżą przygodę). Po konsultacji z zakaźnikiem zostałam obdarowana receptami na rovamymycnę, którą to łykać mam do rozwiązania...

Na wszystkich USG synek (podejrzany w 15 tyg, potwierdzony w 20) trzymał wymiary książkowe. Za 3 tygodnie będzie kolejne USG, na którym mają dokładnie skontrolować główkę... Żyję nadzieją, że okaże się wszystko w porządku, a wtedy ryzyko powikłań będzie minimalne. Oczywiście czeka mnie jeszcze (a właściwie to synka) cykl badań pourodzeniowych związanych z ewentualną wrodzoną toxo, ale - znów - żyję nadzieją, że okaże się wszystko w porządku.

Bardzo, baaardzo zazdroszczę dziewczynom, których jedynymi problemami w ciąży były wymioty, mdłości, bolesność piersi, puchnące paluchy czy zbyt duży przyrost masy. Nie wątpię, że w ich odczuciu to są poważne problemy, jednak chciałabym mieć tylko takie...

Także życzę wszystkim przyszłym mamusiom wszystkiego najlepszego! I mocno ściskam kciuki za te problematyczne ciąże, i te na luzie też

P.S.
Odrobina statystyki: Mam 25 lat, mieszkam w okolicach Łodzi, ciąża pierwsza, potwierdzony chłopczyk OM 07.02, TP 04.11

Witam na forum Ja mam termin wg OM 08.11 ale wg usg 05.11 więc zbliżony Tylko dziwne bo OM miałam 01.02, więc chyba jakaś rozbieżność delikatna jest między nami no chyba że TP podajesz z usg

co do toxo nie stresuj się na zapas. Moja koleżanka też miała ją w ciąży i córeczka jest okazem zdrowia A wspomnę, że w domu mają chyba 3 koty, które czasem lubią sobie gdzieś wyjść na przechadzkę.
Głowa do góry !

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

Napisane przez czekoladka21

tez mam takie wraznie lada moment rozpoczniemy 3 trymestr!! i to juz troszke bede dupka trzasc

mi leci 25 tc, stwierdziłam, że jak zacznie się 26 to już tak poczuję, że coraz bliżej, a od 30....to już zacznie się odliczanie wstecz heh

[czekoladka21]

Napisane przez aleksandrettaa

zieckiem w łóżku. Boję się, że przygnietlibyśmy dziecko.

Wkurzają mnie już te krwawiące dziąsła i krwotoki z nosa. Wczoraj myjąc zęby tak mi krew poleciała, że upaćkałam sobie połowę buzi. Wyszłam z łazienki pokazać tż to chłop się przeraził. Wyglądałam jak z horroru. Dziś rano za to kichnęłam krwią i potem ścierałam ją z komputera. Masakra jakaś.

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty

mi z nosa nie leci ale z dziasel owszem, cala buzia pelna krwi



wstawilam brzuszek w klubie
ide do apteki kupic glukoze bo jutro bede robic

[Zanet84]

Napisane przez unheeded

A powiedzcie mi: gdzie będą spały Wasze maluchy? W swoim pokoju, w swoim łóżeczku ale w Waszej sypialni, czy w ogóle w Waszych łóżkach? My chcieliśmy od początku przyzwyczajać do spania na swoim, ale chyba jednak na pierwsze tygodnie przytachamy łóżeczko do sypialni... A meblowaniem pokoiku zajmiemy się później.

Też bym chciała by jak najszybciej przyzwyczaić do spania w swoim pokoiku, ale na początku łóżeczko wstawimy do sypialni...
Ponoć ja jak byłam malutka to rodzice często brali mnie do siebie, a potem jako kilkulatek pchałam im się do łóżka, bo nie umiałam spać sama... powiem szczerze, że do tej pory mi to zostało chyba heh jak nie ma męża w domu, śpię w salonie przy włączonym tv heh

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Napisane przez unheeded

Kasia427 od razu raźniej ze świadomością, że nie będę sama na porodówce z jednej strony bardzo byśmy chcieli, żeby to był dokładnie 04.11, bo to urodziny mojego Z - miałby niepowtarzalny prezent. Ale z drugiej strony tak z dwa tygodnie wcześniej też bym się nie obraziła, już się nie mogę doczekać, kiedy Młody będzie z nami!

ja mam urodziny 09.11 więc kto wie, może i ja będę mieć prezent heh...

[Justana1984]

Napisane przez Zanet84

Trzymam kciuki za wizytę, by wszystko było ok Na pewno będzie
Co do listy, napisz może do Kasi na priv

A żółty jak najbardziej uniwersalny kolorek i dla dziewczynki i dla chłopaka
aczkolwiek ja decyduję się na szarości (ewentualnie beże - jeszcze się zastanawiam) i jakąś kolorową tapetę na jednej ścianie

dziękuję za przydadzą dziś się
z Kasią już się umówiłam, po wizycie napiszę
ja wczoraj na all oglądałam takie słodkie naklejki na ścianę, ciekawę czy to się trzyma porządnie

Napisane przez sloneczko_1201

Aniu powodzenia na wizycie będzie dobrze

Mi też leci krew z dziąseł i nosa takie uroki ciąży niestety...

A na opuchliznę to mój lekarz cały czas powtarza, że dieta bez soli i nic innego nie pomoże chociaż to nie łatwe. Mi bardziej puchną dłonie.

dziękuję miło, że po imieniu
mam nadzieję że wieczorkiem będę się mogła pochwalić szczegółami powizytowymi

[czekoladka21]

Moja corcia mowi ze jak urodzi sie dzidziuś to ona bedzie od tatusia a mala siostrzyczka od mamusi, a ja ciagle jej powtarzam ze bede kochac ja nadal tak samo jak dzidziusia.
Ciekawa jestem jak bedzie reagowac na malutka, bo niby mowi ze bedzie pomagac, juz ja kocha , caluje brzuszek ale jak bedzie potem sie okaze

[Futbolowa]

Napisane przez czekoladka21

Moja corcia mowi ze jak urodzi sie dzidziuś to ona bedzie od tatusia a mala siostrzyczka od mamusi, a ja ciagle jej powtarzam ze bede kochac ja nadal tak samo jak dzidziusia.
Ciekawa jestem jak bedzie reagowac na malutka, bo niby mowi ze bedzie pomagac, juz ja kocha , caluje brzuszek ale jak bedzie potem sie okaze

Fajnie, że ją do tego przygotowujesz, nastawiasz, opowiadasz. Powtarzaj jej, jak poważna rola ją czeka - starsza siostra to bardzo odpowiedzialne zadanie Pamiętam, że jak miała się rodzić moja bratanica, bratankowi w kółko powtarzaliśmy, jaki teraz będzie ważny i poważny jako starszy braciszek - dzięki temu nie było potem żadnych problemów

[Justana1984]

Napisane przez czekoladka21

mi z nosa nie leci ale z dziasel owszem, cala buzia pelna krwi
wstawilam brzuszek w klubie
ide do apteki kupic glukoze bo jutro bede robic

mam tak samo, dziąsła krwawią ale z nosem póki co nic się nie dzieje!

Napisane przez Zanet84

Też bym chciała by jak najszybciej przyzwyczaić do spania w swoim pokoiku, ale na początku łóżeczko wstawimy do sypialni...
Ponoć ja jak byłam malutka to rodzice często brali mnie do siebie, a potem jako kilkulatek pchałam im się do łóżka, bo nie umiałam spać sama... powiem szczerze, że do tej pory mi to zostało chyba heh jak nie ma męża w domu, śpię w salonie przy włączonym tv heh[COLOR="Silver"]

ja mam urodziny 09.11 więc kto wie, może i ja będę mieć prezent heh...

ja w ogóle nie umiem zasnąć bez mojego małża, jakoś tak pusto w łóżku a jutro ma montaż w niemczech więc pewnie będę usypiać sama;(
ja jakbym urodziła jakieś 10 dni przed tp to bym w dzień ur mojej śp babci urodziła. Babcia moja czekała na ślub mój tyle lat co z małżem jesteśmy i się biedna nie doczekała to byłoby bardzo znaczące jakby dzidziul urodził się w datę jej ur.

[Zanet84]

Napisane przez aleksandrettaa

Byłam tydzień temu na usg piersi i lekarka mówiła mi, że badanie można robić 2-3 miesiące po zakończeniu karmienia. Jak się karmi to ponoć niezbyt można coś obejrzeć na usg. Więc jeśli planujesz karmić to chyba lepiej teraz się wybrać na wizytę.

hmm to o tym nie słyszałam, dopytam mojego gin na następnej wizycie, akurat będę miała 10 dni przed tą prywatną u specjalisty na którą się zapisałam... chciałabym karmić piersią, a co wyjdzie to się okaże

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

Napisane przez sloneczko_1201

A na opuchliznę to mój lekarz cały czas powtarza, że dieta bez soli i nic innego nie pomoże chociaż to nie łatwe. Mi bardziej puchną dłonie.

ja już czuję, że znów nogi mi dziś spuchną, na razie są ok, ale jakoś tak je czuję...

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Napisane przez Justana1984

ja wczoraj na all oglądałam takie słodkie naklejki na ścianę, ciekawę czy to się trzyma porządnie

mamy w domu jedną z drzewkiem i sowami, tylko nie naklejoną - zapakowana jeszcze, kiedyś zamówiliśmy na aliexpress. To się zamawia z Chin, a ceny dużo niższe niż u nas. Można zamówić jedną sztukę. Dużo sprzedających ma wysyłkę free. Tylko czeka się np. 2-3 tyg bo to idzie pocztą Polecam tam popatrzeć na takie rzeczy, bo na allegro to sprzedają to samo heh a dużo drożej

[unheeded]

Napisane przez ~Olya~

W trakcie dnia na pewno będę chciała przyzwyczaić Małą do spania w swoim pokoiku i w swoim łóżeczku, natomiast na noc (na pewno przez pierwsze 2-3 miesiące) planujemy by spała przy naszym łóżku w swojej gondoli. Nasz wózek ma dosyć fajne udogodnienie w postaci doczepiania podstawy z płozami do każdego elementu, tj. do gondoli, fotelika czy tez spacerówki. Z opinii jakie znalazłam w internecie wynika, że dzieci bardzo chętnie śpią w opcji ze zdjęcia.

http://m5.agitomedia.pl/image/265x31...k.707860.2.jpg

O takim rozwiązaniu nie pomyślałam - dziękuję bardzo za komentarz! My będziemy musieli kupić jakiś wózek, bo mamy tylko spadkową spacerówkę, a że przydałoby się też nosidełko/transporter to czas rozejrzeć się na rynku.

Napisane przez Zanet84

co do toxo nie stresuj się na zapas. Moja koleżanka też miała ją w ciąży i córeczka jest okazem zdrowia A wspomnę, że w domu mają chyba 3 koty, które czasem lubią sobie gdzieś wyjść na przechadzkę.
Głowa do góry !

Od razu serce się raduje, jak takie historie czytam!

[Zanet84]

Napisane przez Justana1984

ja w ogóle nie umiem zasnąć bez mojego małża, jakoś tak pusto w łóżku a jutro ma montaż w niemczech więc pewnie będę usypiać sama;(
ja jakbym urodziła jakieś 10 dni przed tp to bym w dzień ur mojej śp babci urodziła. Babcia moja czekała na ślub mój tyle lat co z małżem jesteśmy i się biedna nie doczekała to byłoby bardzo znaczące jakby dzidziul urodził się w datę jej ur.

ja mojej babci zawsze mówiłam "babciu doczekasz się prawnuka/prawnuczki", ale niestety tak nie jest...zmarła tydzień po naszym ślubie na którym i tak nie była, bo chorowała...
ale wiem, że jest z nami i cieszy się na pewno z prawnuczki

[manieczka1]

Ja to chyba zamówię literki na imię na ścianę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Zanet84]

Napisane przez manieczka1

Ja to chyba zamówię literki na imię na ścianę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

super są takie rzeczy też chcę....ale spróbuję uszyć takie wypychane a co wyjdzie heh...

[manieczka1]

Napisane przez Zanet84

super są takie rzeczy też chcę....ale spróbuję uszyć takie wypychane a co wyjdzie heh...

O nieeee kochana, ja to mam dwie lewe ręce do takich rzeczy muszę gotowe kupić

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Zanet84]

Napisane przez manieczka1

O nieeee kochana, ja to mam dwie lewe ręce do takich rzeczy muszę gotowe kupić

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wiesz uszyję pierwszą albo nawet i nie i stwierdzę że zamówię :P tak też może być nigdy tego nie robiłam wcześniej

[My Sweet Little Precious]

Napisane przez Kasia427

Ja Cię będę skracać sweet ok?

Kasia, Sweet jest super, szczególnie przy mojej cukrzycy ciążowej adekwatnie Wróciłam właśnie od diabetologa, insulina na wieczór od dziś... Mam nadzieję że jakoś się przemogę z robieniem sobie zastrzyków. Któraś z Was też jest słodka?

A propos powyższej dyskusji, ja prawie nie mogę myć zębów, tak bardzo krwawią mi dziąsła, cała buzia pełna krwi.

No, koniec smutów na dzisiaj, idę poprawić sobie humor na lumpach

A Wam życzę miłego dnia, na pewno jak wrócę to naskrobiecie już ze 3 nowe strony hihi

[manieczka1]

Ja musiałam zmienić szczoteczkę na miękką, a i tak na początku krwawiły
Ja chyba do h&m skoczę, bo mam kartę podarunkową

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Justana1984]

Napisane przez Zanet84

ja mojej babci zawsze mówiłam "babciu doczekasz się prawnuka/prawnuczki", ale niestety tak nie jest...zmarła tydzień po naszym ślubie na którym i tak nie była, bo chorowała...
ale wiem, że jest z nami i cieszy się na pewno z prawnuczki

takie historie zawsze sa smutne;( tydzień po ślubie;/

u mnie to czekali tak na ślub najpierw babcia, potem dziadek dziadkowi to już obiecaliśmy, że na pewno się doczeka bo już mieliśmy w planach i trochę odłożonych pieniążków no ale niestety 9 miesięcy przed ślubem dziadek zmarł i tez biedny nie doczekał. Mam spore wyrzuty sumienia z tego powodu, bo obiecałam no ale na pewno teraz cieszą się naszym szczęściem nie wybaczyłabym sobie jakby rodzice mieli nie doczekać, ślubu doczekali więc teraz z radością czekają na wnuka/czkę i spierają się bo ojciec mówi że będzie wnuk a mama że wnuczka hihih
dzisiaj się okaże!

Napisane przez manieczka1

O nieeee kochana, ja to mam dwie lewe ręce do takich rzeczy muszę gotowe kupić

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

hehe ja raczej też bym musiała zamówić ale może spróbuję zrobić, spódniczki tutu robiłam sama i sa nawet nawet

[czekoladka21]

Napisane przez Futbolowa

Fajnie, że ją do tego przygotowujesz, nastawiasz, opowiadasz. Powtarzaj jej, jak poważna rola ją czeka - starsza siostra to bardzo odpowiedzialne zadanie Pamiętam, że jak miała się rodzić moja bratanica, bratankowi w kółko powtarzaliśmy, jaki teraz będzie ważny i poważny jako starszy braciszek - dzięki temu nie było potem żadnych problemów

staram sie mala spedzi pol dnia w przedszkolu , dlatego chce popoludnia zarezerwowac tylko dla niej, a mlodsza sprzedac babci na doł hiii

Napisane przez manieczka1

Ja musiałam zmienić szczoteczkę na miękką, a i tak na początku krwawiły
Ja chyba do h&m skoczę, bo mam kartę podarunkową

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja caly czas myje szczoteczka sensitive , ale musze jeszcze paste zmienic


mialam isc do apteki a zaczelo padac , ale chyba przelotnie chociaz cale niebo w chmurach dzisiaj no i chlodniej 22st.
po poludniu chce pojechac z mama do babci do szpitala, nie wiadomo jak dlugo tam polezy, narazie robia codziennie jakies badania

[Kasia427]

Sweet ja jeszcze nie wiem, czy jestem słodka, bo glukozy jeszcze nie robiłam i chyba jednak nie zrobię chociaż wszystkie dałyście radę to może i ja dam

Aleksandrettaa kurcze, aż tak Ci ta krew leci?? Mi czasem z dziąseł poleci, ale to minimalnie... a mówiłaś o tym na wizycie? bierzesz żelazo?

manieczka literki są super też się czaję

Ja uciekam, bo o 14.00 umówiłam się z kumpelką, ma mi przywieźć 6 toreb ubranek po jej córci, więc będę wybierać
A i jeszcze te co mają dom, to wejdźcie do klubu, może coś doradzicie

[czekoladka21]

Moj tesc to sie jeszcze wybieral na urodziny Werki ktore ma za tydzien i tez niestety nie dożył no i najmlodszej wnuczki tez nie zobaczy

A wczoraj moja corcia powiedziala ze jej smutno bo juz nigdy jej dziadek herbaty mietowej nie zrobi(zawsze jak przyjezdzamy to dziadek jej robil "mietusa"), a po chwili dodala ze teraz babcia jej bedzie robic.

[Zanet84]

ja też chwilowo uciekam. mama do mnie zmierza z zupą
spisuję listę wyprawkową do szpital, jaką wczoraj podała nam położna na szkole rodzenia. potem Wam wrzucę

[Justana1984]

Napisane przez Zanet84

ja też chwilowo uciekam. mama do mnie zmierza z zupą
spisuję listę wyprawkową do szpital, jaką wczoraj podała nam położna na szkole rodzenia. potem Wam wrzucę

o o o super poprosimy nawet wczoraj o tym myslałam hihi

[czekoladka21]

Napisane przez Zanet84

ja też chwilowo uciekam. mama do mnie zmierza z zupą
spisuję listę wyprawkową do szpital, jaką wczoraj podała nam położna na szkole rodzenia. potem Wam wrzucę

spotkalam znajoma u gina w poniedzialek, rodzi w tym samym szpitalu co ja i dostala liste wyprawkowa bo chodzi tam do sr, przeczytalam i w sumie nic nowego na niej nie bylo tzn. wszystko to mialam poprzednio, z tego co pamietam:

dla dziecka- ubranko tylko na wyjscie(tam daja ubranka)+ kombinezon w razie zimna, kocyk, fotelik, chusteczki nawilzane, pieluszki, smoczek

dla mamy-dowod osobisty, dyskietka nfz, karta ciazy, ostatnie badania, 1 koszula do porodu, 3 koszule do karminia, 2 staniki do karmienia, majtki bawelniane, majtki jednorazowe, szlafrok, klapki pod prysznic, oslonki na sutki, podpasek nie zabierac bo daja(moja bratowa i tak miala), kosmetyki do mycia to wiadomo , woda mineralna, slodki batonik

dla taty- ubranie na zmiane w jasnym kolorze(spodnie, koszulka, klapki), woda, aparat

[aleksandrettaa]

Napisane przez Kasia427

Aleksandrettaa kurcze, aż tak Ci ta krew leci?? Mi czasem z dziąseł poleci, ale to minimalnie... a mówiłaś o tym na wizycie? bierzesz żelazo?

U mnie to jest z różnym natężeniem. Czasem trochę a czasem tak jak wczoraj to powódź była. Konsultowałam się z dentystą. Niestety wiele poradzić na te dziąsła nie można. Zmieniłam pastę na taką do krwawiących dziąseł. Mam miękką szczoteczkę. I w razie większych problemów płukanie wodą z sodą. Z nosa raz na kilka dni mi poleci ale nie są to jakieś straszne krwotoki na szczęście. Żelazo biorę tylko w witaminach ciążowych. Dotąd nie miałam złych wyników więc lekarz dodatkowo nie wprowadzał.

[Kasia427]

Napisane przez aleksandrettaa

U mnie to jest z różnym natężeniem. Czasem trochę a czasem tak jak wczoraj to powódź była. Konsultowałam się z dentystą. Niestety wiele poradzić na te dziąsła nie można. Zmieniłam pastę na taką do krwawiących dziąseł. Mam miękką szczoteczkę. I w razie większych problemów płukanie wodą z sodą. Z nosa raz na kilka dni mi poleci ale nie są to jakieś straszne krwotoki na szczęście. Żelazo biorę tylko w witaminach ciążowych. Dotąd nie miałam złych wyników więc lekarz dodatkowo nie wprowadzał.

To czyli takie uroki Twojej ciąży

Kurde, nie mam ziemniaków do obiadu Wstawiłam pierwsze pranie dla małej

[aleksandrettaa]

Napisane przez Kasia427

To czyli takie uroki Twojej ciąży

Kurde, nie mam ziemniaków do obiadu Wstawiłam pierwsze pranie dla małej

Katalog dolegliwości ciążowych jest obszerny więc każda coś tam sobie wylosuje

[fiorella22]

Hej, ale skrobiecie od rana

Kiara jak się dziś czujesz??

Napisane przez Zanet84

ja też chwilowo uciekam. mama do mnie zmierza z zupą
spisuję listę wyprawkową do szpital, jaką wczoraj podała nam położna na szkole rodzenia. potem Wam wrzucę

Super! Podaj później to sobie tez spisze Zanet, to Ty tez skorpionica jesteś

ja nie mam póki co żadnych nieprzyjemnych dolegliwosci. Jedyne co mi przeszkadza to to, ze jak w nocy chce się przekrecic to muszę się najpierw obudzić, dopiero się przekrecam na inna stronę i zasypiam dalej jest mi tylko ciezej. Ale nie narzekam bo inne dziewczyny maja gorzej.

Rosalie, Anuszka może Wy się orientujecie. Jakby (odpukac) cos się działo i musiałaby iść na pogotowie to jest jakiś problem jeżeli ja w Polsce nie mam ubezpieczenia? Oczywiście mam tu swoja kartę ciąży, wszystkie wyniki badan itd i specjalna inf. z fr o moim ubezpieczeniu (ona ma działać za granica).

Witam nowe mamy coraz więcej tu nas

Justana kciukasy za wizytę i poznanie płci dzień w pracy szybko Ci zleci