Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XVII)

[neti1]

Napisane przez Delicjanka

u nas był to ewidentnie komar, bo widzialam dziada, ale zanim dobiegłam to już było po ptokach.




Dziwny ten Twój Tztuncio. Racje masz TY!

Dziękuje za zyczenia

wczoraj dzień jak co dzień w sumie, tzt caly dzień milczał ;> jak zadzwonił nie złożył mi życzeń zbulwersowało mnie to, ale milczałam;] czekałam ....i czekałam... a on mi dzwoni że przyjedzie do domu ;p

problem kuchni rozwiązany, dostałam od tzta więcej białego połysku czyli ILLUSION, będzie tamgdzie mówiłaś, po lewo gdzie lodówka i tam gdzie chce, tylko do połowy jestem usatysfakcjonowana.


Pogoda jak z d.py;/;/ chciałam na działke jechać a tu leje i leje i leeeeeeje...
->wczoraj okna zapomniałam zamknąć= pół wykladziny zlanej deszczem;]

HJE -> OZM? co to?

Yellow, kurcze... dołujące to co piszesz;/

Kochana czy widziałaś na fb piękny bukiecik który Ci Wysłałam?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[LadyWhisper]

Little zdrowiej!!!



Kija, szkoda palcaoby odrosl:P swoja droga chyba kolejny raz juz cos sobie w palec zrobilas???

I wy sie odstawiacie!!! Koniec swiata

Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

---------- Dopisano o 08:12 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

Deli, Meduzzka, sto lat!!! :-*

Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

[meneq]

Napisane przez LadyWhisper

Kurde Meneq masz racje w 100% oczywiscie!!!!!

Wstyd sie przyznac ale moj maz (tak tak ten sam TzLady ) mysli identycznie, tzn obojgu nam marzy sie wycieczka do Japonii, z tymze ja sobie nie wyobrazam w taka podroz zycia, nie oszukujmy sie, leciec bez dziecka. A moj szanowny malzonek stwierdzil, ze on wie, ze to egoistyczne bardzo, ale on sobie nie wyobraza jego ukochanej Japonii zwiedzac z dzieckiem. No i klops. Takze faceci chyba tak maja.....

U Was powazniejsza sytuacja, ale poglad ten sam niestety. Mam nadzieje, ze go przekonasz do zmiany zdania :-*



Dzisiaj znowu pobudka o 5.40 Teraz dziecie nie ma sily na nic i kazalo sie wsadzic do hustawki i tak od pol godz sie juz bujamy glodna jestem!!!!!!!!!!



Kurde, ta pogoda to z jednej skrajnosci w druga, byly megacziki, teraz ulewa przeogromna od wczoraj!!! Leje tak masakrycznie rzesisty deszcz, ze prawie nie widze bloku na przeciwko

Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

Wasza sytuacje jestem w stanie sobie wyobrazic. Za kilka lat Pietraszko bedzie mogl zostac z babcia. Sami myslimy o podrozy marzen bez Yae, ale nie opcja ja jade do domu sama - bez dziecka i bez meza. Tz wie jak mi zalezalo, zeby towarzyszyl mi w pierwszej wyprawie do domu po slubie, ale coz niczym sa moje uczucia a teraz jeszcze sytuacja z Yae.

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:15 ----------

lady oddam wszystko za ulewe, dzis jest taka czika, jakiej jeszcze nigdy nie doswiadczylam. Zdycham!

---------- Dopisano o 08:17 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------

Napisane przez meneq

Wasza sytuacje jestem w stanie sobie wyobrazic. Za kilka lat Pietraszko bedzie mogl zostac z babcia. Sami myslimy o podrozy marzen bez Yae, ale nie opcja ja jade do domu sama - bez dziecka i bez meza. Tz wie jak mi zalezalo, zeby towarzyszyl mi w pierwszej wyprawie do domu po slubie, ale coz niczym sa moje uczucia a teraz jeszcze sytuacja z Yae.

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:15 ----------

lady oddam wszystko za ulewe, dzis jest taka czika, jakiej jeszcze nigdy nie doswiadczylam. Zdycham!

Tylko zeby po tej ulewie sie ochlodzilo a nie zrobilo jak w saunie finskiej

[Delicjanka]

Napisane przez neti1

Kochana czy widziałaś na fb piękny bukiecik który Ci Wysłałam?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ofkooors))))


Dziewczyny, ale chce mi sie smiac z Amelki, wczoraj szukalam jakichs przepisów i zdjecie bigosu sie wyswietlilo a Amelka mmmmmmmmmmmmmmmm am am hahaha potem zupy pokazalam i to samo:d

[nancykenator]

Meneq niepowazny :-/ chociaz nie powiem moj tz ma podobne pomysly... tyle ze u nas nie ma takiej odleglosci,jak u Was. Trzymam kciuki, zebyscie sobie wszystko wyjasnili.

[litllesweetangel]

Mala mi kaszle, temperatury niet, biega po domu radosna, oczy juz nie ropieja ale kaszel brzydki, meczacy. Nie mialam sumienia zawozic jej z tym do zlobka, takze idziemy razem na wizyte, bo pediatry dzis nie ma.


Lady ja po czesci rozumiem Twojego malza, wycieczka zycia, chcialby z niej wyciagnac jak najwiecej, a jednak dziecko to obowiazek, humorzaste to, placzliwe, nagle zachoruje i nici z wycieczek. Matki chyba jednak sa troche bardziej przywiazane do dzieci emocjonalnie, chociaz pamietam jak ostatnio tz mnie wkurzyl i 2 dni z rzedu sobie jechalysmy gdzies bez niego to byl meg wkurzony, ze nie widzi malej.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez neti1

Hejka !


OZM?

Palec się zagoi- w końcu nie powiedziałaś jak długiego miałaś w tym palcu paznokcia. Jaki był długi toż to aż takiego strachu nie ma
Co do depilacji-kiedyś myślałam o tym ale podobno to nie takie och i ach(pomijam cenę).
Brazylijski to wiem., francuski to drogą dedukcji mogę się domyślać a hollywoodzki to może pachy, hę?

Meneq ale tz nie zgadza się byś pojechała z małą?

może tz bolała głowa i nie myślał jasno-to nie wypad na kilka dni a długa Twoja nieobecność. Yae powinna z Tobą jechać. Dacie rade w podróży


Zdrowiej Kochana

Zamówiłam pieluszke do pływania ta z decathlonu. Cena fajna a i darmowa dostawa-tyko opis na stronie kiepski-gdyby była kiepska to ja oddam . A te buciki z linku mi się nie otwierają ale ja wiem ock. A lepsze takie buciki czy "crocsy"?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

odpieluszkowe zapalenie mózgu

Wydaje mi się, że buty typu croks łatwiej spadną? luźniejsze jednak są

Napisane przez meneq

Nie, skadze znowu. Tz chyba chce mi ulatwic podrozowanie, tylko jakim kosztem.

a co on na to, że jedziesz z Yae?

Napisane przez LadyWhisper

Kurde Meneq masz racje w 100% oczywiscie!!!!!

Wstyd sie przyznac ale moj maz (tak tak ten sam TzLady ) mysli identycznie, tzn obojgu nam marzy sie wycieczka do Japonii, z tymze ja sobie nie wyobrazam w taka podroz zycia, nie oszukujmy sie, leciec bez dziecka. A moj szanowny malzonek stwierdzil, ze on wie, ze to egoistyczne bardzo, ale on sobie nie wyobraza jego ukochanej Japonii zwiedzac z dzieckiem. No i klops. Takze faceci chyba tak maja.....

U Was powazniejsza sytuacja, ale poglad ten sam niestety. Mam nadzieje, ze go przekonasz do zmiany zdania :-*



Dzisiaj znowu pobudka o 5.40 Teraz dziecie nie ma sily na nic i kazalo sie wsadzic do hustawki i tak od pol godz sie juz bujamy glodna jestem!!!!!!!!!!



Kurde, ta pogoda to z jednej skrajnosci w druga, byly megacziki, teraz ulewa przeogromna od wczoraj!!! Leje tak masakrycznie rzesisty deszcz, ze prawie nie widze bloku na przeciwko

Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

Lady, tyle, że macie 2 opcje: poczekać aż młody będzie w wieku przedszkolnym, jakieś 5-6 lat i wówczas bez problemu zostanie z kimś tutaj, byleby mu atrakcje zapewnić
poczekać aż będzie miał tyle, będziecie wiedzieć, na co możecie sobie pozwolić tj. jak on się zachowuje na co dzien, w podróży
poczekać aż całkiem większy, podstawówkowy chociaż, będzie i jechać z nim

Napisane przez Delicjanka

wczoraj dzień jak co dzień w sumie, tzt caly dzień milczał ;> jak zadzwonił nie złożył mi życzeń zbulwersowało mnie to, ale milczałam;] czekałam ....i czekałam... a on mi dzwoni że przyjedzie do domu ;p

problem kuchni rozwiązany, dostałam od tzta więcej białego połysku czyli ILLUSION, będzie tamgdzie mówiłaś, po lewo gdzie lodówka i tam gdzie chce, tylko do połowy jestem usatysfakcjonowana.


Pogoda jak z d.py;/;/ chciałam na działke jechać a tu leje i leje i leeeeeeje...
->wczoraj okna zapomniałam zamknąć= pół wykladziny zlanej deszczem;]

HJE -> OZM? co to?

Yellow, kurcze... dołujące to co piszesz;/

jakkolwiek to brzmi w ramach prezentu urodzinowego? wszystkiego najlepszego

Napisane przez Delicjanka

ofkooors))))


Dziewczyny, ale chce mi sie smiac z Amelki, wczoraj szukalam jakichs przepisów i zdjecie bigosu sie wyswietlilo a Amelka mmmmmmmmmmmmmmmm am am hahaha potem zupy pokazalam i to samo:d

hahaha
Dorotce ostatnio pokazałam to:

http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00260451/

oderwać od kompa nie mogłam! i wyobraź sobie, że pojechałam do ikei po niego, na stanie w kompie jest 126 sztuk (!) a w rzeczywistości nie ma ani jednego! szlag mnie trafił

[Ifwka]

Napisane przez Debrah

Właśnie się zastanawiam co zrobić. Czy to czas na bieganie bez pampa. Może na razie spróbuję ją wysadzać przed kąpielą i rano. Bo jak znam moje dziecko - to jak zdejmę jej pampa to potem już wcale nie będzie chciała ubrać, niezależnie od tego czy nocnik będzie w użyciu czy nie;p

Debrah my mamy właśnie taki nocnik żabkę. Ja wczęsnie zaczęłam wysadzac, teraz jak pisałam mamy regres jeśli chodzi o siku ale qupę zaczyna wołać ( w sobotę próbnuję uspac ją w ózku a on jęczy i jęczy w końcu pytam "kupa" a ona kiwa głową, no to na nocnik i się udało złapać. Za to całą niedzielę prawie bez pampersa chodziła i zsikała się dopiero jak jej pileuchę założyłam. W 10 min zasikała całą

Napisane przez neti1

na szczęście że krotko- spokojnego dnia

u mnie znów nie ma tych tarek do stóp w Ross a czy któraś z Was mówiła o jakiś tego typu z Biedry???

Kurde u mnie w biedrze to się od ręki rozeszły, nie było szans kupić.

Napisane przez hje

Pół dnia nie minęło, a moje dziecko wygląda jak po wrestlingu

Po wczorajszej nocy miała chyba 8 ukąszeń na całym ciele, w tym 3 nad lewą brwią. I dzisiaj rano z tego jednego jej chyba musiało zejść na oko, bo wyglądała tak (załącznik):

I tak to jest nic, bo potem jej to przeszło jeszcze na nos i zaczęło do drugiego oka dochodzić Ale teraz się cofnęło.

Potem pierwszy raz spadła z tarasu (na szczęście niski, może pół metra); ma przecharatany cały tył ramienia do pachy, pod łopatką, część uda, połowę łydki i rozciętą wargę, oczywiście krew się lała

Skutkiem tego chyba jest drzemka już od 13.30 I dzisiaj była pierwsza od 3 tyg. cała przespana noc. Od 22.30 do 6

W ogóle dzisiaj pogoda ma takie odpały, że się w pale nie mieści. Do 10 słońce jarało na maxa, ani jednej chmurki, potem gdzieś tak do 12 się chmurzyło. Jak słońce wyszło... to zaczęło lać, normalnie oberwanie chmury jakieś. Za chwilę znowu pochmurane i cisza. Znów słońce + deszcz, jak przestało lać, 10 minut świeciło samo słońce, a tu nagle grzmot I tak do teraz było, że co 10-15 minut jakiś pojedynczy grzmot ni chuya nie wiadomo skąd. A teraz już mruczy ciągle...

Biedna Pola U nas z pogododa tez wariactwo.

Napisane przez Delicjanka

Nawijko ;*
Hje- na pocieszenie, zobacz Amelke "Gołota po przegranej bitwie" ;p - na tym zdjęciu jeszcze wyglądało to "jakotako" rano nie mogła oka otworzyć, ale wapno dało rade.

Ależ u nas ulewa była, wysiadłam pod sklepem, dosłownie metr od drzwi wejściowych... nawet mam mokry stanik;]

dla Amelki

Napisane przez mala_19kw

Ifwka- pytałaś o te skarpetki. Ja akurat mam te z biedronki,Misia zamawiała przez internet z tego co pamiętam,ale wiem też że są w aptece z L'biotica za ok. 13 zł. Chwalone na blogach.

No własnie wiem że z biedry, ale teraz już aplikujecie czy czekacie np na jesień, no bo jak teraz dwa tygodnie z tką odłażącą skóra chodzić.

Napisane przez nancykenator

mam pytania, dwa :
1- czy miałyście może okazję używać skarpet z Biedry (niby wygładzające czy coś?)
2- czy Wasze dzieci też tak zapominają? Np. jakiś czas temu Kuba umiał przybijać piątkę, robić papa itd, teraz nie umie... Przypomniał sobie przybijanie ale innych umiejętności, które już dawno potrafił nie pamięta. Tak samo z pokazywaniem części ciała itd. "Ćwiczymy" codziennie, codziennie powtarzam a on zapomina. Zaczynam się martwić, on tak wszystko robi późno....

1-ja sie przymierzam ale nie wiem czy nie poczekam do jesieni.
2-dokładnie tak samo, coś umiała, fajnie pokazywała, a teraz nie pamięta.

Napisane przez calawdeszczu

A co do drugiego pytania, to nie zauważyłam, żeby Julka coś zapomniała. Ona za to nie chce Wyrazów powtarzać...

Oliwka wogóel nie powtarza. Zresztą mówi tylko baba i am.

[misiaeel]

hej

ale pogoda od wczoraj leje cały czas

pstryczku ale fajna ta pianka

insolito jakies zdjęcia poprosimy

Yellow współczuję tulę

meneq to sobie Tż wymyślił oczywiście, że nie ma racji. mam nadzieje, że to uda Ci się to jakoś mu przetłumaczyć

little zdrowia!

Deli nie mogę z bigosu

szajka Twoja Dorka to zakochana w kotkach nie? a jak reaguje na te "prawdziwe'?

[meneq]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;47430160]odpieluszkowe zapalenie mózgu



Wydaje mi się, że buty typu croks łatwiej spadną? luźniejsze jednak są









a co on na to, że jedziesz z Yae?







Lady, tyle, że macie 2 opcje: poczekać aż młody będzie w wieku przedszkolnym, jakieś 5-6 lat i wówczas bez problemu zostanie z kimś tutaj, byleby mu atrakcje zapewnić

poczekać aż będzie miał tyle, będziecie wiedzieć, na co możecie sobie pozwolić tj. jak on się zachowuje na co dzien, w podróży

poczekać aż całkiem większy, podstawówkowy chociaż, będzie i jechać z nim







jakkolwiek to brzmi w ramach prezentu urodzinowego? wszystkiego najlepszego







hahaha

Dorotce ostatnio pokazałam to:



http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00260451/



oderwać od kompa nie mogłam! i wyobraź sobie, że pojechałam do ikei po niego, na stanie w kompie jest 126 sztuk (!) a w rzeczywistości nie ma ani jednego! szlag mnie trafił[/QUOTE]


Jemu jest wszystko jedno

[Ifwka]

Napisane przez Kija80

Urlopuję się Nigdzie nie pojechaliśmy na wczasy ale robimy sobie takie jednodniowe wypady, np. w Energylandii byliśmy. I w zoo. Poza tym odstawiamy się od cyca i na to konto postanowiłam sobie zafundować depilację laserową, wczoraj to wymyśliłam a dziś już byłam na próbie

Juz doczytałam bo miałam pytać, bo napalona jestem też na energyladię. Jak kasowo towychodzi z takim małym dzieckiem.

Napisane przez YellowSheep

Wybaczcie mój brak odzewu, ale u mnie kiepskawo. Od pn pomału wracam do życia po urlopie tż... Nie mogę powiedzieć, żeby było jakoś super, ale to się pewnie domyślacie. Dzień po urlopie miałam takie głupie myśli, że jakoś źle mi samej, że może się dotrzemy jednak i jakoś będzie, ale jak to zwykle bywa tż tak dowalił tego samego dnia że od razu głupoty wyszły mi z głowy. Masakra. Coraz bardziej mam wrażenie, że on ma coś nie teges z głową. Ma pretensje do mnie że ja nie piję alkoholu, że jestem nienormalna bo "nie potrafię odreagować" a dodatkowo coś mi się zdaje, że on ma problem z trawą, kilka razy go złapałam, on twierdzi że to normalne i że "wszyscy palą". Nie wiem, może jestem niedzisiejsza, ale gadanie że trawa nie uzależnia jest kitem, który może wciskać nastolatek głupiej matce, a nie mnie. Poza tym wydawanie pieniędzy na takie używki kiedy z kasą stoimy co najmniej bardzo słabo na razie jest wg mnie egoistyczne i niedojrzałe. Patrzę na niego z niedowierzaniem i się zastanawiam co się z nim stało? Nikomu tego nie życzę. Nazabawniejsze jest oczywiście to, że on uważa, że ma przewalone ze mną bo go ograniczam (jeśli chodzi o palenie trawy) i długo by gadać.

Pamiętam, że dostałam życzenia na urodziny - dziękuję Wam pytałyście też o torebkę - jest ze sklepu www.cake-shop.pl.

Na razie to tyle, pozdrawiam Was

Yellow przykro mi, takiw gówniarskie zachowanie u faceta jest chyba najgorsze. Jeszcze takie śmieszne pretensje. Tulę mocno

Napisane przez sylwietta1988

Dziewczyny, a moze te ugryzienia to nie komary a meszki? Mojej mamie po meszcze tak masakrycznie spuchła noga....

Całuje wszystkie wysiniaczone i wyobijane szkraby
Po cichu zazdroszcze urlopującym

No i bede dalej podczytywac

No dokładnie, mnie coś wczoraj pogryzło, na pewno nie komar i noge mam spuchniętą jak nie wiem. Smaruję fenistilem ale nie bardzo pomaga.

Napisane przez Kija80

Ucięłam sobie w niedzielę koniec palca na krajalnicy, razem z częścią paznokcia i taki mam teraz śmieszny bo mi kawałeczka brakuje, ciekawe czy odrośnie...

No opuszka raczej nieodrośnie

Napisane przez meneq

Czesc!
Przepraszam, ze nie odnosze sie, ale mam dola jak stad na Slonce. Tz wczoraj zrobil mi niesamowita przykrosc... We wrzesniu jest slub mojej przyjaciolki, ciagle zastanawiam sie, czy na niego jechac, podroz z Yae mnie przeraza, ale mimo wszystkich obaw jestem gotowa sprobowac. Tz bardzo mnie naklania do powrotu do Pl, ze rodzina sie ucieszy, przyjaciolka tym bardziej, twierdzi, ze mnie tez kilka tygodni w domu na dobre wyjdzie. Do tego miejsca zgodni jestesmy, rozlam pojawia sie w kwestii Yae, poniewaz tz wymyslil sobie, ze podczas mojej nieobecnosci Yae bedzie pod opieka t. Przypomne, ze jestesmy kp (ostatnio bardzo intensywnie), jestem glownym opiekunem (toz to nawet do lekarza czy fryzjera Yae jedzie ze mna, bo nie ma chetnych do opieki), ostatnio pojawilo sie zjawisko mamizmu a w nocy jak zacznie plakac, to nawet tz jest bezradny. I teraz mialabym ja zostawic na kilka tygodni i sama wyjechac na drugi koniec swiata, gdzie wszyscy czekaja nie tylko na mnie, ale rowniez na Yae. Cala rozmowe podsumowal jednym zdaniem: Yae nie zrobi roznicy z kim spedzi ten czas. Parafrazujac, moj tz uwaza, ze jestem rownie dobra do opieki nad Yae jak t. i istota bycia mama jest zupelnje niewazna. Czy ja przesadzam, ze nie jestem gotowa na wyjazd na zasadach tz i ze wydaje mi sie nie byc to najlepszym rozwiazaniem dla Yae?

Ja nie wiem co się tym niektórym Tż ostatnio porobuło, jakieś zaćmienie myśłowe mają. A co z kp, też teściowa Cie zastapi i dla Yae nie będzie różnicy. Coś chłopin anie przemyśłał tematu.

Napisane przez hope01

Lady może to zabawa symboliczna? Dawid nie raz jak się bawi to pokazuje na coś, gada sobie, za chwilę mi "coś" do ręki przyniesie

U mnie Oli tak śmiesznie rączkami kręci, jakby żarówke wkręcała, patrzy na mnie a ja nie wiem o co chodzi, a czasem sama do siebie tak kreci i się cieszy.
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;47430160]



hahaha
Dorotce ostatnio pokazałam to:

http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00260451/

oderwać od kompa nie mogłam! i wyobraź sobie, że pojechałam do ikei po niego, na stanie w kompie jest 126 sztuk (!) a w rzeczywistości nie ma ani jednego! szlag mnie trafił[/QUOTE]
Masakara, ja bym skargę napisała.

Wczorja lało całe popołudnie, zresztą leje nieprzerwanie do teraz, a dzieć przy oknie i placem pokazuje ze na pole chce iść. Masakra ale jakoś przeżyłyśmy.
Padłą wczoraj już przed 21 ale za to wstała o 5 z wielkim krzykiem i juz tylko wózek ją troche uspokoił. Podrzemały z mamą jeszcze do 7:30.

Ta moja mała wogóle nic nie mówi po ludzkiemu, nie wiem czy już się musze martwić, ja wiem ze wszytsko w swoim czasie ale... Rozumie bardzo dużo, jak prosze że by gdzies poszła, coś przyniosła, że idziemy się myć itp, ale sama nic, tylko yyyy, duzo do niej mówimy, nawet jak robią jakieś zwiaerzątka...nic

[bokeh]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;47426982]Dziewczyny, dołączam do tych, u których usypianie to komedia.
Nie to, że jakoś późno, ale tak się wierci, tak stęka, wyciąga smoczka i bierze znów, zaczyna żreć stopę (mało nie posikałam się dzisiaj, z takim zapamiętaniem żarła paznokcia ), chichra się, gada coś po swojemu... 30 minut to trwa...

Padłam przed chwilą - p. z zarzutem, że młoda jestem a tylko przed kompem siedzę (no siedzę, aktualnie piszę plan tematów na wf :/ ) po czym... poszedł zasiąść przed tv poszłam grzecznie i pytam: a co byś chciał, bym robiła? biegała...

Aha. No super, kotek, ale ty robisz dokładnie co ja (nie dodałam, że ja głównie pracuję): płaszczysz dupsko. No fakt, i to chyba mnie najbardziej żono boli.

pfff.[/QUOTE]

O jakbym mojego slyszala i widziala "ciagle siedzisz przed kompem" mowiac mi to z przed tv

Napisane przez meneq

Czesc!
Przepraszam, ze nie odnosze sie, ale mam dola jak stad na Slonce. Tz wczoraj zrobil mi niesamowita przykrosc... We wrzesniu jest slub mojej przyjaciolki, ciagle zastanawiam sie, czy na niego jechac, podroz z Yae mnie przeraza, ale mimo wszystkich obaw jestem gotowa sprobowac. Tz bardzo mnie naklania do powrotu do Pl, ze rodzina sie ucieszy, przyjaciolka tym bardziej, twierdzi, ze mnie tez kilka tygodni w domu na dobre wyjdzie. Do tego miejsca zgodni jestesmy, rozlam pojawia sie w kwestii Yae, poniewaz tz wymyslil sobie, ze podczas mojej nieobecnosci Yae bedzie pod opieka t. Przypomne, ze jestesmy kp (ostatnio bardzo intensywnie), jestem glownym opiekunem (toz to nawet do lekarza czy fryzjera Yae jedzie ze mna, bo nie ma chetnych do opieki), ostatnio pojawilo sie zjawisko mamizmu a w nocy jak zacznie plakac, to nawet tz jest bezradny. I teraz mialabym ja zostawic na kilka tygodni i sama wyjechac na drugi koniec swiata, gdzie wszyscy czekaja nie tylko na mnie, ale rowniez na Yae. Cala rozmowe podsumowal jednym zdaniem: Yae nie zrobi roznicy z kim spedzi ten czas. Parafrazujac, moj tz uwaza, ze jestem rownie dobra do opieki nad Yae jak t. i istota bycia mama jest zupelnje niewazna. Czy ja przesadzam, ze nie jestem gotowa na wyjazd na zasadach tz i ze wydaje mi sie nie byc to najlepszym rozwiazaniem dla Yae?

oczywiscie ze masz racje, tz chyba w tym wszystkim zapomnial ze Twoja rodzina tez chcislaby spedzic czas z Yae. A czemu nie moze leciec z Toba? kurcze jednak to sa wielkie minusy mieszkania tak daleko od siebie. A jak teraz loty przebywaja bo chyba juz nie nad ukraina?

Hani zrobilam wczoraj budyn bo dzien wczesniej zjadla caly a dzis odsuwa glowe jakby to swinstwo bylo zalamka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Debrah]

cześć!
Nawijka : pytałaś o placuszki owsiane - dziś zrobiłam z takiego przepisu ( nie miałam pestek) - z bananem, pyszne są

edit: tępa dzida linka nie dodała :d
http://ugotujmimamoblw.blogspot.com/...z-bananem.html

[meneq]

Napisane przez Ifwka

Juz doczytałam bo miałam pytać, bo napalona jestem też na energyladię. Jak kasowo towychodzi z takim małym dzieckiem.

Yellow przykro mi, takiw gówniarskie zachowanie u faceta jest chyba najgorsze. Jeszcze takie śmieszne pretensje. Tulę mocno

No dokładnie, mnie coś wczoraj pogryzło, na pewno nie komar i noge mam spuchniętą jak nie wiem. Smaruję fenistilem ale nie bardzo pomaga.

No opuszka raczej nieodrośnie

Ja nie wiem co się tym niektórym Tż ostatnio porobuło, jakieś zaćmienie myśłowe mają. A co z kp, też teściowa Cie zastapi i dla Yae nie będzie różnicy. Coś chłopin anie przemyśłał tematu.

U mnie Oli tak śmiesznie rączkami kręci, jakby żarówke wkręcała, patrzy na mnie a ja nie wiem o co chodzi, a czasem sama do siebie tak kreci i się cieszy.

Masakara, ja bym skargę napisała.

Wczorja lało całe popołudnie, zresztą leje nieprzerwanie do teraz, a dzieć przy oknie i placem pokazuje ze na pole chce iść. Masakra ale jakoś przeżyłyśmy.
Padłą wczoraj już przed 21 ale za to wstała o 5 z wielkim krzykiem i juz tylko wózek ją troche uspokoił. Podrzemały z mamą jeszcze do 7:30.

Ta moja mała wogóle nic nie mówi po ludzkiemu, nie wiem czy już się musze martwić, ja wiem ze wszytsko w swoim czasie ale... Rozumie bardzo dużo, jak prosze że by gdzies poszła, coś przyniosła, że idziemy się myć itp, ale sama nic, tylko yyyy, duzo do niej mówimy, nawet jak robią jakieś zwiaerzątka...nic

Problem zaden - odstawic (to tak a propos pytania marsi o wsparcie tz przy kp...

[litllesweetangel]

Napisane przez bokeh

O jakbym mojego slyszala i widziala "ciagle siedzisz przed kompem" mowiac mi to z przed tv







oczywiscie ze masz racje, tz chyba w tym wszystkim zapomnial ze Twoja rodzina tez chcislaby spedzic czas z Yae. A czemu nie moze leciec z Toba? kurcze jednak to sa wielkie minusy mieszkania tak daleko od siebie. A jak teraz loty przebywaja bo chyba juz nie nad ukraina?

Hani zrobilam wczoraj budyn bo dzien wczesniej zjadla caly a dzis odsuwa glowe jakby to swinstwo bylo zalamka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

haha moj tz tez albo grajac na konsoli lub korzystajac z tableta. Ale to ja non stop przed kompem siedze i na forum

[bokeh]

Napisane przez litllesweetangel

haha moj tz tez albo grajac na konsoli lub korzystajac z tableta. Ale to ja non stop przed kompem siedze i na forum

O wlasnie :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[misiaeel]

Napisane przez bokeh

O jakbym mojego slyszala i widziala "ciagle siedzisz przed kompem" mowiac mi to z przed tv







oczywiscie ze masz racje, tz chyba w tym wszystkim zapomnial ze Twoja rodzina tez chcislaby spedzic czas z Yae. A czemu nie moze leciec z Toba? kurcze jednak to sa wielkie minusy mieszkania tak daleko od siebie. A jak teraz loty przebywaja bo chyba juz nie nad ukraina?

Hani zrobilam wczoraj budyn bo dzien wczesniej zjadla caly a dzis odsuwa glowe jakby to swinstwo bylo zalamka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

moja ma bardzo podobnie. potrafi jednego dnia coś zjeść z wielkim apetytem to ja zadowolona daję to samo dnia następnego a tu zonk. nie smakuje już

[meneq]

Napisane przez Ifwka

Juz doczytałam bo miałam pytać, bo napalona jestem też na energyladię. Jak kasowo towychodzi z takim małym dzieckiem.

Yellow przykro mi, takiw gówniarskie zachowanie u faceta jest chyba najgorsze. Jeszcze takie śmieszne pretensje. Tulę mocno

No dokładnie, mnie coś wczoraj pogryzło, na pewno nie komar i noge mam spuchniętą jak nie wiem. Smaruję fenistilem ale nie bardzo pomaga.

No opuszka raczej nieodrośnie

Ja nie wiem co się tym niektórym Tż ostatnio porobuło, jakieś zaćmienie myśłowe mają. A co z kp, też teściowa Cie zastapi i dla Yae nie będzie różnicy. Coś chłopin anie przemyśłał tematu.

U mnie Oli tak śmiesznie rączkami kręci, jakby żarówke wkręcała, patrzy na mnie a ja nie wiem o co chodzi, a czasem sama do siebie tak kreci i się cieszy.

Masakara, ja bym skargę napisała.

Wczorja lało całe popołudnie, zresztą leje nieprzerwanie do teraz, a dzieć przy oknie i placem pokazuje ze na pole chce iść. Masakra ale jakoś przeżyłyśmy.
Padłą wczoraj już przed 21 ale za to wstała o 5 z wielkim krzykiem i juz tylko wózek ją troche uspokoił. Podrzemały z mamą jeszcze do 7:30.

Ta moja mała wogóle nic nie mówi po ludzkiemu, nie wiem czy już się musze martwić, ja wiem ze wszytsko w swoim czasie ale... Rozumie bardzo dużo, jak prosze że by gdzies poszła, coś przyniosła, że idziemy się myć itp, ale sama nic, tylko yyyy, duzo do niej mówimy, nawet jak robią jakieś zwiaerzątka...nic

A u nas ruszylo z kopyta! debrah dziekuje za polecenie Ksiegi Dzwiekow! Bardzo zaskoczyla, na co dzien sama uzywa trzech slow, ale z ksiazka bardzo duzo. Najsmieszniej jest z Bozym Narodzeniem, zawsze jej spiewam ten wers a ona pokazuje paluszkiem i mowi "cii"

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Napisane przez bokeh

O jakbym mojego slyszala i widziala "ciagle siedzisz przed kompem" mowiac mi to z przed tv







oczywiscie ze masz racje, tz chyba w tym wszystkim zapomnial ze Twoja rodzina tez chcislaby spedzic czas z Yae. A czemu nie moze leciec z Toba? kurcze jednak to sa wielkie minusy mieszkania tak daleko od siebie. A jak teraz loty przebywaja bo chyba juz nie nad ukraina?

Hani zrobilam wczoraj budyn bo dzien wczesniej zjadla caly a dzis odsuwa glowe jakby to swinstwo bylo zalamka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Do Japonii nie leci sie nad Ukraina, bo to nie po drodze, tzn po drodze ale bardzo sie nadrabia km, leci sie nad polnocna Syberia. Bo ciezko bedzie mi samej ja ujarzmic przez minimum 12h lotu.

[Delicjanka]

Napisane przez meneq

A u nas ruszylo z kopyta! debrah dziekuje za polecenie Ksiegi Dzwiekow! Bardzo zaskoczyla, na co dzien sama uzywa trzech slow, ale z ksiazka bardzo duzo. Najsmieszniej jest z Bozym Narodzeniem, zawsze jej spiewam ten wers a ona pokazuje paluszkiem i mowi "cii"

swietna jest ta ksiazeczka, tylko A. troche ja juz rozwalila;/ ale uwielbiam jak lwa pokazuje i tak pięknie juz mówi kot i auto

[meneq]

Napisane przez misiaeel

moja ma bardzo podobnie. potrafi jednego dnia coś zjeść z wielkim apetytem to ja zadowolona daję to samo dnia następnego a tu zonk. nie smakuje już

A Wam nawet najbardziej ulubiona potrawa jedzona dwa dni z rzedu smakuje? Bo mnie nie i moze tak samo Hanie mysla

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Napisane przez Delicjanka

swietna jest ta ksiazeczka, tylko A. troche ja juz rozwalila;/ ale uwielbiam jak lwa pokazuje i tak pięknie juz mówi kot i auto

Nasza tez juz poklejona

[misiaeel]

Napisane przez meneq

A Wam nawet najbardziej ulubiona potrawa jedzona dwa dni z rzedu smakuje? Bo mnie nie i moze tak samo Hanie mysla

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------




Nasza tez juz poklejona

no tak, ale to jest jakieś wyjście z sytuacji, kiedy nie chce jesć nic po prostu warto spróbować

[meneq]

Napisane przez misiaeel

no tak, ale to jest jakieś wyjście z sytuacji, kiedy nie chce jesć nic po prostu warto spróbować

Az tak zle u Was?

[hope01]

Naszą KD już sklejałam również. Z racji tego że podział nastąpił na części cztery. Natomiast oglądać lubi, naśladuje kilka rzeczy. Jak mowimy żeby powiedział auto - to buuum. Mówię auto tak robi, ale powiedz auto - buuum. Podobnie kot, pies..

[misiaeel]

Napisane przez meneq

Az tak zle u Was?

no niestety. z dziecka jedzącego praktycznie wszystko stała sie ogromnym niejadkiem. myślałam, że to tylko przejściowe, ale trwa już chyba z dwa miesiące

[meneq]

Co myslicie, zeby zamiast nocnika takie cos sprawic Yae?ImageUploadedByWizaz Forum1406187947.543411.jpg

[LadyWhisper]

hope, raczej nie, no bo to histeria na maksa, przerażenie w oczkach, czasem się trzęsie bidoczek, no i....przy tym na zabawę to nie wygląda, ewidentnie się czegoś boi i pokazuje paluszkiem, tylko no...nic tam nie ma

Szajka, a może Ci inny sklep wbiło??? Bo mi się czasem tak robi, że mimo, że domyślnie mam Katowice ustawione, wbija np Gdańsk czy Wa-wę/Wrocław

Coś jeszcze chciałam i zapomniałam

[hope01]

Napisane przez meneq

Co myslicie, zeby zamiast nocnika takie cos sprawic Yae?Załącznik 5744608

ja myślałam o tym dla Dawida on ma ciągoty do sikania do toalety jak Tata

[LadyWhisper]

aha u nas księga dźwięków działa na tyle, że naśladuje, ale sam z siebie nie powie nic..... Aha i doczekałam się "mama" tzn na początku było to bardzo zmiękczone "ńa-ńa".... Teraz jest "na-na" no ale przynajmniej wiem, że to bezpośrednio do mnie, awansowałam z "yyyyyyy" na "nianię", zawsze coś

Meneq, my chcemy na kibelek taką podkładkę tylko bez drabinki (swoją drogą pierwszy raz widzę ) bo nocnik ma młody w głębokim poważaniu

[hope01]

Napisane przez LadyWhisper

hope, raczej nie, no bo to histeria na maksa, przerażenie w oczkach, czasem się trzęsie bidoczek, no i....przy tym na zabawę to nie wygląda, ewidentnie się czegoś boi i pokazuje paluszkiem, tylko no...nic tam nie ma

Szajka, a może Ci inny sklep wbiło??? Bo mi się czasem tak robi, że mimo, że domyślnie mam Katowice ustawione, wbija np Gdańsk czy Wa-wę/Wrocław

Coś jeszcze chciałam i zapomniałam

hmm..a nie przestraszyło go kiedyś coś w tym miejscu? No nie wiem, coś spadło, jakiś cień nagły itp?

[Debrah]

Meneq: świetna ta nakładka z drabinką, ja bym w to poszła

Przykra sprawa z Tż.. a on z tych czytających? jakbyś mu coś podsunęła.

Nancy : co to zapominania to moja tak nie ma ( miała jak mniejsza była), ale czasem jej się zwyczajnie pokazywać nie chce