Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014 cz. V!

[Moni 26]

Napisane przez zuken

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Poczytalam was ale nie umiem cytowac na telefonie:P tz przywiozl mi laptopa i internet ale nie chce mi sie tego rozkladac, przed chwila mialam ktg znowu, nastepne o 21, jeszcze w miedzyczasie obchod... Zapytam sie kiedy mnie wypuszcza:P
Juz troche sie oswoilam z ta mysla ze tu jestem, dam rade dla Melki ale i tak licze na sobotnie wyjscie:P

A no i ja przyjechalam tu dzisiaj rano a nie wczoraj wieczorem

Maria ciesze sie, ze nie jestem sama, jak ty dalas rade to ja tez dam! I jak ciebie wypuscili po tych 3 dniach to moze mnie tez wypuszcza

A za te 3 dni w szpitalu tez jest jakas kasa? Bo ja nawet nie wiedzialam tylko teraz tak czytam jak piszecie

tak , jak masz dodatkowe ubezpieczenie i opłacacie składki to od 3 ndni płać, no i szpital też ma z nas dofinansowanie jak jesteśmy min 3 dni

[Aisog1987]

Napisane przez zVenus

dzięki za opis
czop rządzi na wątku

no to teraz czekaj na skurcze

żartuję.

jak się czujesz uboższa w czopa???

he he, cały dzień mnie brzuch na dole boli i trochę swędzi, a poza tym nie wiem czy to skurcze czy twardnienie brzucha - tak mnie ciągnie po bokach. I do tego cały dzień mnie głowa napier....a
Czuję się lekko podenerwowana, bo tej nocy jeszce nie moge urodzić, bo mąż na delegacji. Sobota byłaby idealnym dniem

[jagusia15]

Podczytałam Was po łepkach..dziwny mam dzisiaj dzień. Snuję się jak cień po domu i podjadam non stop..chyba pogoda tak na mnie działa bo za oknem pada i pochmurno..

Mamuśka i Sara

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez Aisog1987

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AA czop mi odszedł (białko jaja kurzego podbarwione na brązowo), popatrzyłam na niego, a potem spuściłam w klozecie a teraz siedzę i zaczynam sie stresować.....

Pożegnania bywają trudne

[Moni 26]

Napisane przez zuken

Tak z ciekawostek to na ktg skurcze wychodza 30-40, najwiecej 45 ale nie czuje ich wcale... Pewnie to jeszcze nie sa zadne porodowe... Wie ktos ile musi byc, zeby to byl znak, ze cos sie zaczyna dziac?

A i lozysko mam 2/3 wiec chyba sie juz starzeje...

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

chodzi ci o to co jest na zielono tak??? to oznacza skurcze, mi nawet wahały sie od 60-100 ale lekarz nic nie mówił to nie wiem....wiec sie nie madrze

[zVenus]

Napisane przez kasia_ruda

Jak się rusza, to tętno mu się podnosi. Lekarz przy ocenie zapisu porównuje , czy w miejscu wyższego tętna był ruch i jak był to to jest normalne. Więc spokojnie

a no widzisz, ja własnie to zaobserwowalam, bo jak się strasznie wypinala i jeździła mi po brzuchu to wtedy to tętno było koło 180 a tak to nizsze.

Napisane przez daisy dot

M O T Y W A C J A (klik)

dla mnie demotywator jak nic
ona chyba nie ma domu, rodziny, pracy a dziecko jej tylko dali do potrzymania...fuck. my też będziemy cud mamuski

[patrycja19894]

Napisane przez zVenus

dziewczyny a powiedzcie jeszcze jakie tętno mają wasze dziciaki na tym ktg??
bo u mnie cały czas koło 140 czasem 160 a raz był skok na 180 i się wystraszyłam, że za szybko ale zaraz spadło i juz bylo 140-150-160 lekarz też nic nie mówił ale ciekawa jestem jak u Was jest??

Moj ma identyczne zapisy i ponoc jest wszystko ok. Jak sie rusza to wlasnie ma nawet 180, a tak normalnie 130,140, 160.

Napisane przez karoseria

Weź, głupie te baby, że nie wiem One chyba nie zdają sobie sprawy, że przez takie zachowanie tylko nerwów nam przysparzają.
Jak ja miałam w tamtym tyg usg to babka nic się prawie nie odzywała, na koniec mówi, że chyba będę musiała porozmawiać z jakimś specjalista zaraz.. To ja juz przestraszona, wiadomo i mówię do TŻ po polsku po cichu, że chyba cos nie tak, a ona: Nie, nie. Taka procedura Okazało się, że Polka

Wskaźnik wod plodowych - 6,8 ( też pisze, że "jeszcze" mieszczą się w normach )
Jaki ty miałaś?

Chcialabym trafic na polke, przynajmniej bym wypytała co i jak, a tak to rzucają mi oznaczeniami, a ja sie na tym nie znam. Dopiero w domu googluje o co kaman. A polka by językiem prostego czlowieka to wyjasnila.

[Moni 26]

[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;47439592]U mnie w ubezpieczeniu jest opcja, że za pobyt w szpitalu oprócz kasy należy się karta apteczna do wykorzystania na dowolne zakupy z wyznaczonych aptekach. I tak do trzech razy w roku, więc po porodzie też powinna dostać. Ostatnio za to okupiłam młodego w aptece



To ja gapa nie doczytałam, że dopiero dzisiaj pojechałaś. Kalafior ciążowy :brzyda l: A czy dostaniesz kasę to zależy od ubezpieczenia czy masz wypłacane od pierwszego dnia pobytu [/QUOTE]

aaa to masz fajniejsza opcję niż ja a szkoda, że ja takiej nie mam bo trochę musiałam kasy wydać na leki troch tego mam więc akurat taka karta by sie przydała

[kasia_ruda]

Napisane przez zVenus

a no widzisz, ja własnie to zaobserwowalam, bo jak się strasznie wypinala i jeździła mi po brzuchu to wtedy to tętno było koło 180 a tak to nizsze.

dla mnie demotywator jak nic
ona chyba nie ma domu, rodziny, pracy a dziecko jej tylko dali do potrzymania...fuck. my też będziemy cud mamuski

Mój tak szalał w środę, że momentami mu się nie pisał puls, bo maszyna nie ogarniała

[Moni 26]

Napisane przez zVenus

dziewczyny a powiedzcie jeszcze jakie tętno mają wasze dziciaki na tym ktg??
bo u mnie cały czas koło 140 czasem 160 a raz był skok na 180 i się wystraszyłam, że za szybko ale zaraz spadło i juz bylo 140-150-160 lekarz też nic nie mówił ale ciekawa jestem jak u Was jest??

u mnie było min 160- 200 nawe t dochodziło, dlatego zapisywane są ruchy, bo przy aktywności dziecka moze być wyższe tętno tak powiedziała mi polożna...Jak dziewczyny miały po 120 to położna kazała uaktywniać maluszka Mój na ktg był aż nadto aktywny A raz miałam tak ze wszystko było za wysoko i maszyna zbzikowała, tylko pisało ze jest za wysoko, ale położna zaraz mnie odłączyła bo był czas....Ale w sumie jestem z mama z nadciśnieniem, to może mały też moze miec wszystko podwyższone....

[karoseria]

Napisane przez patrycja19894

Moj ma identyczne zapisy i ponoc jest wszystko ok. Jak sie rusza to wlasnie ma nawet 180, a tak normalnie 130,140, 160.

Wskaźnik wod plodowych - 6,8 ( też pisze, że "jeszcze" mieszczą się w normach )
Jaki ty miałaś?

Chcialabym trafic na polke, przynajmniej bym wypytała co i jak, a tak to rzucają mi oznaczeniami, a ja sie na tym nie znam. Dopiero w domu googluje o co kaman. A polka by językiem prostego czlowieka to wyjasnila.

Ja mam napisane within normal limits, MPD= 7cm
Tzn. Ty masz 6,8cm?

[zuken]

U mnie tetno tak 130-140-150 podczas aktywnosci tak do 170 max
Co do tych skurczy to one cały czas sie pisza tak od 20 do 45 wlasnie kolezanka obok ma okolo 10 takze jestem lepsza haha

Te porodowe jak tak bola to pewnie z 500 maja;P

No a wy te skurcze co ktg pokazuje to czujecie wogole?

Strasznie niewygodne te lozka w szpitalu, masakra jakas! Czekam na obchod i ide zwiedzic prysznic Jedyne czego mi brakuje to suszarki do wlosow:P

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

[h4linka]

Napisane przez zuken

Tak z ciekawostek to na ktg skurcze wychodza 30-40, najwiecej 45 ale nie czuje ich wcale... Pewnie to jeszcze nie sa zadne porodowe... Wie ktos ile musi byc, zeby to byl znak, ze cos sie zaczyna dziac?

A i lozysko mam 2/3 wiec chyba sie juz starzeje...

2/3 to idealnie na 39 tydzień.

[zuken]

To dobrze Halinka bo juz myslalam ze za szybko sie starzeje:P

Probuje znalezc jakis powod dla ktorego mnie tu zostawili ale jest chyba tylko jeden tak jak pisalyscie... Kasa:/

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

[chilanes]

Napisane przez zVenus

no to wszytsko przed Tobą, ćwiczonka, dietka, bieganie....życ nie umierac


no właśnie sobie przypomniałam, że był taki temat. w sumie fajnie masz..chyba spokojniej się czujesz wiedząc kiedy nadejdzie "koniec"??

Z jednej strony tak, bo wiem "co mnie czeka", z drugiej wolałabym jednak sn. Jeśli się Młoda zdecyduje wyjść wcześniej, to spróbuję ponownie sn, a jak nie, to wolałam uniknąć 3 dni wywoływania, kilku godz męczarni, a potem usypiania na szybko

Napisane przez patrycja19894

hejo!
Po dzisiejszej wizycie sie załamałam, mały nadal się nie obrocil Nóżki pcha mi w pachwiny, a glowa jak była u góry tak pozostała.
Położna, ktora robiła mi usg powiedziała, ze badzo wątpliwe jest, ze jeszcze zdoła się obrocic, bo ma bardzo mało miejsca i pewnie zrobią mi cc. Lekarka znowu, która analizowała usg stwierdziła, ze na dzień dzisiejszy nic powiedziec nie może, trzeba powtorzyc usg za tydzien. Jak sie nie obroci to poda mi plan działania. Plannn.. też mi coś, na bank cc

Dodatkowo brzuszek brzdąca jest coś za mały, niby miesci się na siatce centylowej, ale przez miesiąc urósł minimalnie Miałam przez to dziś dwa razy USG dla zupełnego potwierdzenia. Nie wiem dlaczego nagle tak wolno rośnie.
Nie wiem czy dowiem się dlaczego i czy rośnie prawidłowo, bo usg mam za tydzien, a lekarka powiedziała, ze powtórka pomiaru może być najszybciej za 2 tyg, bo za tydzień nic nie stwierdzą.

Wydaje mi się, ze też jego waga jest niska, waży 2495g +/- 348g, a dziś 36t0d.

Ogólnie to jestem załamana, boje sie cesarki jak ognia! Nie wiem czy zdołam się psychicznie nastawić na operacje! A do tego jeszcze ten brzuszek.

Kochana cc to nie koniec świata, pisze Ci to największa panikara cc, jaka była możliwa Przed 1 porodem panicznie się go bałam i bardzo chciałam urodzić sn, tylko taką opcję przyjmowałam do świadomości. Niestety czasem co innego decyduje, a najważniejsze jest dobro dziecka. Jeśli zdecydują się zrobić Ci cc, to będziesz świadoma tego co się dzieje na sali, zrobią Ci znieczulenie miejscowe i usłyszysz i zobaczysz maluszka zaraz po. Jak na 36 tydzień sądzę, że waga jest prawidłowa, nie urodzisz 5 kg klocka, ale do 3,5 spokojnie dobije Nie martw się, będzie dobrze

Napisane przez zaczarowanadlaniego

nie znasz dnia ani godziny

Trochę jakby znam

Napisane przez zVenus

chyba mam siarę
wyciągałam cyca ze stanika, chciałam coś zobaczyc, i wyciągając przycisnęłam tak trochę i w sutku pojawiła się kropelka...taka bezbarwna, więc czym prędzej wyciągnęłam drugiego i to samo czy to siara????

Tak, to siara

Napisane przez kro0pka

mam pytanko .

co macie w swoich kącikach dla maluszków?!
ja tak patrzę na mój i jest taki smutny brakuje w nim czegoś.. jakichś ozdób. wiem że dzidzia będzie najlepszą ozdobą, ale chodzi mi o taki artyzm rzeczowy mam tylko - łóżeczko i maskotki..

Ja uważam, że im mniej "pierdół" tym lepiej, kurzozbieracze są dobre dla babć

Napisane przez h4linka

Syf, burdel i torbę do szpitala. aaaa i jeszcze stos ubranek do wyprasowania.

Ja w miejscu łóżeczka mam 2 pufy, ławę, gigant kwiata z którym nie wiem co począć, stos zabawek syna i bambetle męża-bałaganiarza Aaaaa i moja torba do szpitala... tylko moja, bo dzieięca nie spakowana

Napisane przez zuken

Tak z ciekawostek to na ktg skurcze wychodza 30-40, najwiecej 45 ale nie czuje ich wcale... Pewnie to jeszcze nie sa zadne porodowe... Wie ktos ile musi byc, zeby to byl znak, ze cos sie zaczyna dziac?

A i lozysko mam 2/3 wiec chyba sie juz starzeje...

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

okolice 100 to znak, że coś się dzieje na poważnie

Napisane przez Aisog1987

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA AA czop mi odszedł (białko jaja kurzego podbarwione na brązowo), popatrzyłam na niego, a potem spuściłam w klozecie a teraz siedzę i zaczynam sie stresować.....

Ale pomachałaś mu przed odpłynięciem?

[damcilapke]

Napisane przez h4linka

2/3 to idealnie na 39 tydzień.

Ja mam lozysko 2/3 od 35tygodnia i teraz sie zatanawiam czy to nie za wczesnie
Wysyłane z mojego GT-S6500D za pomocą Tapatalk 2

[kasia_ruda]

Mój szpital w ten sposób nie trzepie nfz na kasę. Dużą większość pacjentek z ip ogarniają w trybie ambulatoryjnym, robią badania na miejscu i jak nic się nie dzieje, wykluczą podejrzenia, to puszczają od razu np. jeśli jedziesz do nich, bo nie czujesz ruchów, oni robią ktg i usg, które są w normie, to nie biorą na oddział, tylko puszczają do domu. Jak ja pojechałam z podejrzeniem stanu przedrzucawkowego, to własnie miałam ktg, usg, badanie moczu i jak wyszły dobrze, to mnie nie trzymali niepotrzebnie... Ale już np w sąsiednim szpitalu, jak mój tż leżał na neurologii, to jego lekarka mu tłumaczyła, że własnie nie mogą go wypisać, mimo że wszystko jest ok, bo dla jednostki chorobowej, którą u niego podejrzewano, nfz zwraca za pacjenta dopiero po 3 dniach pobytu. I tam kiblował, a to było przed samym naszym ślubem.

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

Słuchajcie, im bliżej sierpnia, tym więcej gości na wątku. Powinnyśmy chyba bilety sprzedawać

[zaczarowanadlaniego]

Moje dziecię szaleje

[zVenus]

Napisane przez zuken

U mnie tetno tak 130-140-150 podczas aktywnosci tak do 170 max
Co do tych skurczy to one cały czas sie pisza tak od 20 do 45 wlasnie kolezanka obok ma okolo 10 takze jestem lepsza haha

Te porodowe jak tak bola to pewnie z 500 maja;P

No a wy te skurcze co ktg pokazuje to czujecie wogole?

Strasznie niewygodne te lozka w szpitalu, masakra jakas! Czekam na obchod i ide zwiedzic prysznic Jedyne czego mi brakuje to suszarki do wlosow:P

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

ja tych moich "skurczy" nie czułam, takie twardnienie brzucha jak zawsze, nic więcej. Własnie połozna która przychodziła sprawdzac zapis mówiła do tej laski koło mnie że najważniejsze jest to czy czuje te skurcze (ona miała tak 100-120) bo czasem się takie zapisuja a jak sie ich nie czuje to d.pa blada i nie bedzie rodzenia.

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Moje dziecię szaleje

moje też...ale fajnie fika, lubię to

[Aisog1987]

Napisane przez chilanes

Ale pomachałaś mu przed odpłynięciem?

Nie, a powinnam?

[zaczarowanadlaniego]

Uwaga uwaga
Jestem w szoku
Tz w końcu umyl podłogi zajęło mu to jedynie 4 dni

[kasia_ruda]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Uwaga uwaga
Jestem w szoku
Tz w końcu umyl podłogi zajęło mu to jedynie 4 dni

nie wiesz, że co nagle, to po diable?

[zuken]

Zaczarowana brawa dla tzta a ja sie czaje, zeby skoczyc pod prysznic ale z drugiej strony czekam na obchod bo jeszcze nie bylo... Zawsze jest tak pozno;p?
I tak tkwie w zawieszeniu

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez kasia_ruda

nie wiesz, że co nagle, to po diable?

Żeby tylko mu tyle czasu nie zajmowało zmienianie pieluchy małej

[kasia_ruda]

Napisane przez zuken

Zaczarowana brawa dla tzta a ja sie czaje, zeby skoczyc pod prysznic ale z drugiej strony czekam na obchod bo jeszcze nie bylo... Zawsze jest tak pozno;p?
I tak tkwie w zawieszeniu

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Chyba po zmianie dyżuru są obchody. A dyżur trwa od 7-19 lub 8-20.

[niki19]

Napisane przez zuken

Zaczarowana brawa dla tzta a ja sie czaje, zeby skoczyc pod prysznic ale z drugiej strony czekam na obchod bo jeszcze nie bylo... Zawsze jest tak pozno;p?
I tak tkwie w zawieszeniu

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

U mnie zazwyczaj ok 20 był ,ale zdarzało się ,że i później jeśli np był ruch na porodówce

[zuken]

Kasia dzieki:-* to chyba jeszcze poczekam z ta kapiela:P

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

[kasia_ruda]

Napisane przez zuken

Kasia dzieki:-* to chyba jeszcze poczekam z ta kapiela:P

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Tylko nie czekaj za długo, bo wam zgaszą światła i ogłoszą ciszę nocną

[zuken]

Powaznie:O?? To tak robia:P jaja jakies hehe:P a mozna isc w nocy siku?


Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

[kasia_ruda]

Napisane przez zuken

Powaznie:O?? To tak robia:P jaja jakies hehe:P a mozna isc w nocy siku?


Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

To twoja pierwsza noc w szpitalu w życiu? Dużo niespodzianek cię czeka