20+

[kama98]

Napisane przez navi

a poza tym mam koszmarna ochote na słodycze, trzymajcie mnie!!!!!!!!!!
nie moge sobie pozwalac przed wyjazdem na dodatek

ooo hej kama

hej hej

Dawno nie pisałam, bo podejrzewałam, że bliska mi osoba czyta to forum i później wykorzystuje niektóre informacje Wiem, że to forum publiczne ale nie swojo sie z tym czułam

Musze Wam, napisać.... Wczoraj zostałam napadnięta z mężem. Ok 18 pojechaliśmy na knysze (wiem, że mało zdrowe ) Kupiliśmy ją w takiej budce, obok Grunwaldu, jeśli ktoś się orientuje, pod Kredką i Ołówkiem (akademikami). Usiedliśmy z tymi knyszami w samochodzie i mieliśmy uchylone szyby. Podeszło dwóch kolesi, jeden podszedł od strony męża drugi od mojej. Powiedzieli żebyśmy im dali 2zł na piwo, odpowiedzieliśmy, że nie mamy. Wtedy oni zaczęli obrzucać nas wyzwiskami, mąż znalazł 70gr, bo naprawdę więcej nie mieliśmy, dał im to wtedy oni zapytali ile kosztują lusterka do naszego samochodu, ja zaczęłam płakać i mówić że naprawdę nie mamy pieniędzy, wtedy oni zaczęli krzyczeć że nas rozj**** i zaczęli wyrywać lusterka, wtedy mąż gwałtownie ruszył i przejechał temu jednemu po nodze, wtedy ten drugi zaczął nas gonić i pech chciał, że samochody stanęły na czerwonym świetle, mąż chciał wyminąć po krawężniku, ale na pasach przechodził jakiś facet, a gdy na niego trąbił, ten stanoł jak zaklęty. Wtedy ten bandzior dobiegł do nas i walnął z całej siły w prawą szybę, która cała na mnie poleciała. Uciekliśmy kawałek. Dopiero któryś z kolei samochód sie zatrzymał i nam pomógł. Biały dzień, pełno ludzi i nikt nie zareagował. Oczywiście zanim dojechała policja to te bandziory zdążyły uciec A my cały wieczór spędziliśmy na policji i szukając szklarza i strzeżonego parkingu. Strasznie się bałam, że nas znajda i zrobią coś złego, ale faktycznie chyba byli za bardzo pijani. Przynajmniej mam taka nadzieje. Ale teraz po prostu jak będę widzieć takich typów odrazu będę uciekać. To był koszmar

[oreganka]

Napisane przez kama98

hej hej

Dawno nie pisałam, bo podejrzewałam, że bliska mi osoba czyta to forum i później wykorzystuje niektóre informacje Wiem, że to forum publiczne ale nie swojo sie z tym czułam

Musze Wam, napisać.... Wczoraj zostałam napadnięta z mężem. Ok 18 pojechaliśmy na knysze (wiem, że mało zdrowe ) Kupiliśmy ją w takiej budce, obok Grunwaldu, jeśli ktoś się orientuje, pod Kredką i Ołówkiem (akademikami). Usiedliśmy z tymi knyszami w samochodzie i mieliśmy uchylone szyby. Podeszło dwóch kolesi, jeden podszedł od strony męża drugi od mojej. Powiedzieli żebyśmy im dali 2zł na piwo, odpowiedzieliśmy, że nie mamy. Wtedy oni zaczęli obrzucać nas wyzwiskami, mąż znalazł 70gr, bo naprawdę więcej nie mieliśmy, dał im to wtedy oni zapytali ile kosztują lusterka do naszego samochodu, ja zaczęłam płakać i mówić że naprawdę nie mamy pieniędzy, wtedy oni zaczęli krzyczeć że nas rozj**** i zaczęli wyrywać lusterka, wtedy mąż gwałtownie ruszył i przejechał temu jednemu po nodze, wtedy ten drugi zaczął nas gonić i pech chciał, że samochody stanęły na czerwonym świetle, mąż chciał wyminąć po krawężniku, ale na pasach przechodził jakiś facet, a gdy na niego trąbił, ten stanoł jak zaklęty. Wtedy ten bandzior dobiegł do nas i walnął z całej siły w prawą szybę, która cała na mnie poleciała. Uciekliśmy kawałek. Dopiero któryś z kolei samochód sie zatrzymał i nam pomógł. Biały dzień, pełno ludzi i nikt nie zareagował. Oczywiście zanim dojechała policja to te bandziory zdążyły uciec A my cały wieczór spędziliśmy na policji i szukając szklarza i strzeżonego parkingu. Strasznie się bałam, że nas znajda i zrobią coś złego, ale faktycznie chyba byli za bardzo pijani. Przynajmniej mam taka nadzieje. Ale teraz po prostu jak będę widzieć takich typów odrazu będę uciekać. To był koszmar

kama strasznie Ci współczuję, przeżyłam coś podobnego .... tzn przynajmniej początek podobny, też mnie ktoś kiedyś napadł, ale to było jeszcze bardziej traumatyczne i nie skończyło się szybko, ale szkoda gadać, długo nie mogłam dojść do siebie, zresztą do teraz mam uraz
w każdym razie przytulam Cię mocno trzymaj się kochana

jak ktoś jeste chętny na relations z basenu to jestem - kilka wpadek było

[oreganka]

nie ma nikogo to jutro z pracy wam napiszę
.....zapięcia w kostiumach kąpielowych powinny być solidniejsze.....

[Nati02]

Oreganko cos mi sie wydaje ze zapiecie w Twoim bikini puscilo

Kama przyczytalam Twoja przygode z bandziorami i jestem w szoku! Z reakcji ludzi, ktorzy nie pomogli a przede wszystkim tych idiotow
Co t sie dzieje z ludzmi... zeby za 2 zl rozwalac lusterka

[kama98]

Ehhh gdyby urwali tylko lusterka, a on potrzaskał całą szybę z mojej strony, cała rozprysneła sie w drobny mak. Opiłki szkła miałam nawet pod bluzką, naszczęście już szybe wymieniliśmy.

Dziękuje za uściski, dobrze że na świecie są jeszcze dobrzy ludzie.

[pingwin2]

Kama strasznie mi przykro, znieczulica w naszym społeczeństwie jest przerażająca


Oreganka no no to sie dzialo wczoraj

[Ecstasy1985]

Napisane przez kama98

hej hej

Dawno nie pisałam, bo podejrzewałam, że bliska mi osoba czyta to forum i później wykorzystuje niektóre informacje Wiem, że to forum publiczne ale nie swojo sie z tym czułam

Musze Wam, napisać.... Wczoraj zostałam napadnięta z mężem. Ok 18 pojechaliśmy na knysze (wiem, że mało zdrowe ) Kupiliśmy ją w takiej budce, obok Grunwaldu, jeśli ktoś się orientuje, pod Kredką i Ołówkiem (akademikami). Usiedliśmy z tymi knyszami w samochodzie i mieliśmy uchylone szyby. Podeszło dwóch kolesi, jeden podszedł od strony męża drugi od mojej. Powiedzieli żebyśmy im dali 2zł na piwo, odpowiedzieliśmy, że nie mamy. Wtedy oni zaczęli obrzucać nas wyzwiskami, mąż znalazł 70gr, bo naprawdę więcej nie mieliśmy, dał im to wtedy oni zapytali ile kosztują lusterka do naszego samochodu, ja zaczęłam płakać i mówić że naprawdę nie mamy pieniędzy, wtedy oni zaczęli krzyczeć że nas rozj**** i zaczęli wyrywać lusterka, wtedy mąż gwałtownie ruszył i przejechał temu jednemu po nodze, wtedy ten drugi zaczął nas gonić i pech chciał, że samochody stanęły na czerwonym świetle, mąż chciał wyminąć po krawężniku, ale na pasach przechodził jakiś facet, a gdy na niego trąbił, ten stanoł jak zaklęty. Wtedy ten bandzior dobiegł do nas i walnął z całej siły w prawą szybę, która cała na mnie poleciała. Uciekliśmy kawałek. Dopiero któryś z kolei samochód sie zatrzymał i nam pomógł. Biały dzień, pełno ludzi i nikt nie zareagował. Oczywiście zanim dojechała policja to te bandziory zdążyły uciec A my cały wieczór spędziliśmy na policji i szukając szklarza i strzeżonego parkingu. Strasznie się bałam, że nas znajda i zrobią coś złego, ale faktycznie chyba byli za bardzo pijani. Przynajmniej mam taka nadzieje. Ale teraz po prostu jak będę widzieć takich typów odrazu będę uciekać. To był koszmar

jejku to straszne teraz nie ma na kogo liczyć, wszystcy się boją pomóc to straszne ;( dobrze że nic gorszego się nie stało tulimy mocno

Napisane przez oreganka

kama strasznie Ci współczuję, przeżyłam coś podobnego .... tzn przynajmniej początek podobny, też mnie ktoś kiedyś napadł, ale to było jeszcze bardziej traumatyczne i nie skończyło się szybko, ale szkoda gadać, długo nie mogłam dojść do siebie, zresztą do teraz mam uraz
w każdym razie przytulam Cię mocno trzymaj się kochana

jak ktoś jeste chętny na relations z basenu to jestem - kilka wpadek było

poprosimy wszystko z najmniejszymi szczegółami

[oreganka]

Już się robi
przed samym wejściem ktosiek poinformował mnie że na tym basenie trzeba mieć czepek....(średniowiecze czy co...) oczywiście nie miałam więc cały czas musieliśmy spędzić w jacuzzi albo na zjeżdżalniach (o zgrozo..)
na samym wejściu pomyliłam kluczyki do szatni i wzięłam męski, zatrzasnęłam sobie ciuchy w nieswojej szafce, do której nie miałam kluczyka, potem mnie ktosiek uświadomił i musiał w samych slipach lecieć do recepcji żeby pani przyszła i uwolniła moje zamknięte rzeczy, ja niczego nie świadoma poszłabym tak na basen a potem pewnie do domu jechałabym w stroju kąpielowym... ale Pani przyszła i mi otwarła, hehe
bez czepków nie mogliśmy pływać więc poszliśmy do jacuzzi, ledwo weszłam i usiadłam strzelił mi stanik rozpiął mi się niczego nie byłam świadoma więc trochę się obsunął zanim zdążyłam go złapać, potem nie umiałam go zapiąć
myślałam że może wcześniej go źle zapięłam i to dlatego więc niczym się nie przejmując wyłożyłam się wygodnie a tu trzask i znowu to samo ale to już nie uszło uwadze ktośka... potem już siedziałam jak na szpilkach w tym jacuzzi,
z zjeżdżalni już nie korzystałam z wiadomych względów, śmiać mi się chce jak o tym pomyślę,

[Ecstasy1985]

Napisane przez oreganka

Już się robi
przed samym wejściem ktosiek poinformował mnie że na tym basenie trzeba mieć czepek....(średniowiecze czy co...) oczywiście nie miałam więc cały czas musieliśmy spędzić w jacuzzi albo na zjeżdżalniach (o zgrozo..)
na samym wejściu pomyliłam kluczyki do szatni i wzięłam męski, zatrzasnęłam sobie ciuchy w nieswojej szafce, do której nie miałam kluczyka, potem mnie ktosiek uświadomił i musiał w samych slipach lecieć do recepcji żeby pani przyszła i uwolniła moje zamknięte rzeczy, ja niczego nie świadoma poszłabym tak na basen a potem pewnie do domu jechałabym w stroju kąpielowym... ale Pani przyszła i mi otwarła, hehe
bez czepków nie mogliśmy pływać więc poszliśmy do jacuzzi, ledwo weszłam i usiadłam strzelił mi stanik rozpiął mi się niczego nie byłam świadoma więc trochę się obsunął zanim zdążyłam go złapać, potem nie umiałam go zapiąć
myślałam że może wcześniej go źle zapięłam i to dlatego więc niczym się nie przejmując wyłożyłam się wygodnie a tu trzask i znowu to samo ale to już nie uszło uwadze ktośka... potem już siedziałam jak na szpilkach w tym jacuzzi,
z zjeżdżalni już nie korzystałam z wiadomych względów, śmiać mi się chce jak o tym pomyślę,

hahaha dobre, Oreganko to był znak, ten stanik strzelał Ci nie bez powodu!
dlatego ja zawsze zakładam strój jednoczęściowy po tym jak góra od kostiumu podeszła mi do góry bo była za luźna w obwodzie
Oreganko to ktosiek teraz będzie chętniej na basen z Toba chodził coś czuje

[navi]

Napisane przez oreganka

no navi nareszcie się odezwała
tuniczkę już widziałyśmy ale tej sexi kiecki to jeszcz nie

oj ta kiecke to ja sie wstydam pokazywac
a tuniczka po raz 2 bo w lepszym swietle

Napisane przez kama98

hej hej

Dawno nie pisałam, bo podejrzewałam, że bliska mi osoba czyta to forum i później wykorzystuje niektóre informacje Wiem, że to forum publiczne ale nie swojo sie z tym czułam

Musze Wam, napisać.... Wczoraj zostałam napadnięta z mężem. Ok 18 pojechaliśmy na knysze (wiem, że mało zdrowe ) Kupiliśmy ją w takiej budce, obok Grunwaldu, jeśli ktoś się orientuje, pod Kredką i Ołówkiem (akademikami). Usiedliśmy z tymi knyszami w samochodzie i mieliśmy uchylone szyby. Podeszło dwóch kolesi, jeden podszedł od strony męża drugi od mojej. Powiedzieli żebyśmy im dali 2zł na piwo, odpowiedzieliśmy, że nie mamy. Wtedy oni zaczęli obrzucać nas wyzwiskami, mąż znalazł 70gr, bo naprawdę więcej nie mieliśmy, dał im to wtedy oni zapytali ile kosztują lusterka do naszego samochodu, ja zaczęłam płakać i mówić że naprawdę nie mamy pieniędzy, wtedy oni zaczęli krzyczeć że nas rozj**** i zaczęli wyrywać lusterka, wtedy mąż gwałtownie ruszył i przejechał temu jednemu po nodze, wtedy ten drugi zaczął nas gonić i pech chciał, że samochody stanęły na czerwonym świetle, mąż chciał wyminąć po krawężniku, ale na pasach przechodził jakiś facet, a gdy na niego trąbił, ten stanoł jak zaklęty. Wtedy ten bandzior dobiegł do nas i walnął z całej siły w prawą szybę, która cała na mnie poleciała. Uciekliśmy kawałek. Dopiero któryś z kolei samochód sie zatrzymał i nam pomógł. Biały dzień, pełno ludzi i nikt nie zareagował. Oczywiście zanim dojechała policja to te bandziory zdążyły uciec A my cały wieczór spędziliśmy na policji i szukając szklarza i strzeżonego parkingu. Strasznie się bałam, że nas znajda i zrobią coś złego, ale faktycznie chyba byli za bardzo pijani. Przynajmniej mam taka nadzieje. Ale teraz po prostu jak będę widzieć takich typów odrazu będę uciekać. To był koszmar

po 1 tez sie boje ze wejdzie tu ktos mi bliski (oczywiscie poza Ecstasy ktora ju tu jest) i wykorzysta cos przeciwko mnie... nie daj Boze zeby czytal to co pisze moj ukochany niby nic strasznego, ale jeszcze by cos na opak zrozumial.. no wiecie

po 2 strasznie Ci(Wam) tego zajscia wspolczuje!! ja sie dziwie (serio) ze do tej pory mi sie nic nie stalo. kiedys jak pracowalam w centrum handlowym, ktore bylo na drugim koncu miasta, wracalam o 23 do domu, kiedy bylo dawno ciemno szczegolnie zima i nie powiem zebym nie miala stracha czekajac sama na ostatni autobus do domu... ale na szczescie jakos nigdy nic.. tak samo uczelnie mam w jednej z najgorszych okolic wa-wy gdzie bylo juz duuuzo napadow, kradziezy itd a do tej pory tfu tfu nic mi sie nie zdarzylo. i oby tak zostalo i oby jak najmniej takich przygod

Napisane przez oreganka

Już się robi
przed samym wejściem ktosiek poinformował mnie że na tym basenie trzeba mieć czepek....(średniowiecze czy co...) oczywiście nie miałam więc cały czas musieliśmy spędzić w jacuzzi albo na zjeżdżalniach (o zgrozo..)
na samym wejściu pomyliłam kluczyki do szatni i wzięłam męski, zatrzasnęłam sobie ciuchy w nieswojej szafce, do której nie miałam kluczyka, potem mnie ktosiek uświadomił i musiał w samych slipach lecieć do recepcji żeby pani przyszła i uwolniła moje zamknięte rzeczy, ja niczego nie świadoma poszłabym tak na basen a potem pewnie do domu jechałabym w stroju kąpielowym... ale Pani przyszła i mi otwarła, hehe
bez czepków nie mogliśmy pływać więc poszliśmy do jacuzzi, ledwo weszłam i usiadłam strzelił mi stanik rozpiął mi się niczego nie byłam świadoma więc trochę się obsunął zanim zdążyłam go złapać, potem nie umiałam go zapiąć
myślałam że może wcześniej go źle zapięłam i to dlatego więc niczym się nie przejmując wyłożyłam się wygodnie a tu trzask i znowu to samo ale to już nie uszło uwadze ktośka... potem już siedziałam jak na szpilkach w tym jacuzzi,
z zjeżdżalni już nie korzystałam z wiadomych względów, śmiać mi się chce jak o tym pomyślę,

oreganko jestes bezbledna ten splot wydarzen ubawił mnie to łez

Napisane przez Ecstasy1985

hahaha dobre, Oreganko to był znak, ten stanik strzelał Ci nie bez powodu!

zdecydowanie

Napisane przez Ecstasy1985

Oreganko to ktosiek teraz będzie chętniej na basen z Toba chodził coś czuje

ooo to to, to samo chcialam powiedziec! przez ten stanik w szczegolnosci!
ale ogolnie sie wypad udał rozumiem? hehe

[aneczka_1984]

Kama eh ta nasza polska znieczulica. Dobija mnie to Ja znam te okolice Wrocławia, w jednym z tych akademików chyba jest knajpa nie? Eh to przecież nie jest jakieś odludzie, żeby takie rzeczy się działy i nikt nie reagował Mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie

Oreganka sikam, leżę, kwiczę Bridget Jones (nie pamiętam jak się pisze) to pikuś Zabójcza jesteś A ktoś pewnie wniebowzięty

A ja wczoraj wieczorem zaczęłam porządki w kuchni i zaraz idę kończyć

[oreganka]

Napisane przez navi

oj ta kiecke to ja sie wstydam pokazywac
a tuniczka po raz 2 bo w lepszym swietle



po 1 tez sie boje ze wejdzie tu ktos mi bliski (oczywiscie poza Ecstasy ktora ju tu jest) i wykorzysta cos przeciwko mnie... nie daj Boze zeby czytal to co pisze moj ukochany niby nic strasznego, ale jeszcze by cos na opak zrozumial.. no wiecie

po 2 strasznie Ci(Wam) tego zajscia wspolczuje!! ja sie dziwie (serio) ze do tej pory mi sie nic nie stalo. kiedys jak pracowalam w centrum handlowym, ktore bylo na drugim koncu miasta, wracalam o 23 do domu, kiedy bylo dawno ciemno szczegolnie zima i nie powiem zebym nie miala stracha czekajac sama na ostatni autobus do domu... ale na szczescie jakos nigdy nic.. tak samo uczelnie mam w jednej z najgorszych okolic wa-wy gdzie bylo juz duuuzo napadow, kradziezy itd a do tej pory tfu tfu nic mi sie nie zdarzylo. i oby tak zostalo i oby jak najmniej takich przygod



oreganko jestes bezbledna ten splot wydarzen ubawił mnie to łez



zdecydowanie



ooo to to, to samo chcialam powiedziec! przez ten stanik w szczegolnosci!
ale ogolnie sie wypad udał rozumiem? hehe

hehe no udał się jak najbardziej

a tak na marginesie chyba bym padła gdyby ktoś znajomy (tzn bliski znajomy) mnie podczytywał tutaj

[aneczka_1984]

Napisane przez oreganka

a tak na marginesie chyba bym padła gdyby ktoś znajomy (tzn bliski znajomy) mnie podczytywał tutaj

Noo ja mam nadzieję, że oprócz dziewczynek z mieszkania nikt mnie znajomy nie czyta. Choć kto wie, kto wie

[navi]

Napisane przez aneczka_1984

Noo ja mam nadzieję, że oprócz dziewczynek z mieszkania nikt mnie znajomy nie czyta. Choć kto wie, kto wie

wlasnie, najgorsze ze tego nigdy nie wiemy
ale co tam

[aneczka_1984]

Sprzątam i sprzątak tą kuchnię i ciągle wygląda jak pobojowisko

Spamować

[navi]

Napisane przez aneczka_1984

Sprzątam i sprzątak tą kuchnię i ciągle wygląda jak pobojowisko

Spamować

oj to co sie przemeczasz
ja moge spamowac, ale sama ze soba

[oreganka]

ja też jestem z doskoku, więc możemy spamować
jak ja pomyślę jakie pobojowisko jest u mnie w domu, to mnie ciary przechodzą, rodzice wyjechali na wakacje, cały weekend goście byli, jedyne co robiłam w domu przez ostatni tydzień to zmywałam naczynia, więc aż strach pomyśleć jak tam jest, posprzątam może nawet dziś

[aneczka_1984]

Napisane przez navi

oj to co sie przemeczasz
ja moge spamowac, ale sama ze soba

Ze mną

Pogoda obrzydliwa, spać mi się chce i jeść Ehh...
Czekam na pieniądze ze zwrotu podatku i czekam i się doczekać nie mogę. A tyle już wydatków mam zaplanowanych, że hoho A na koncie wciąż 90 zł Ehhh a mp3 chcę


Naoglądałam się "Perfekcyjnej pani domu" na TVN Style i mnie ogarnęła mania sprzątania Jeszcze przedpokój mi został i kuchnia babci Ale to nie dziś.

[navi]

Napisane przez aneczka_1984

Ze mną

Pogoda obrzydliwa, spać mi się chce i jeść Ehh...
Czekam na pieniądze ze zwrotu podatku i czekam i się doczekać nie mogę. A tyle już wydatków mam zaplanowanych, że hoho A na koncie wciąż 90 zł Ehhh a mp3 chcę

z Toba to co innego
wlasnie od 10minut szukam jednego dokumentu i nie moge znalesc
jak ja nie lubie bałaganu w papierach...

ja to nie powiem ile mam na koncie bo to az zal za doope sciska
a mp3 to dostalam w prezencie gwiazkowym od podrzuconego
a moj zwrot z US w tym roku wynosi zabojcze 5 zł! to poszaleje

ja planowalam sprzatac swoje pobojowisko w pokoju, ale pomyslalam ze i tak wyjade i sie bedzie kurzyc, wiec po co

no nie, lac zaczelo

gdzie jest ka.si?? znowu pracuje

[navi]

to jest taki program?? moze to lepiej ze nie mam TVN style

[oreganka]

ja też mam tyle wydatków że nie wiem jak to ogarnąć
najbardziej dobija mnie to wesele, akurat przed wyjazdem na wakacje, muszę wydac na prezent (nie mam pojęcia ile się daje) na kieckę, jeszcze muszę do fryzjera pójść, bo przecież z odrostami nie będę paradować
nie wspomnę o tym że zepsuł mi się telefon, naprawa się nie opłaca i muszę kupić nowy
strój kąpielowy nowy też by się przydał hehe
że nie wspomnę o tym że aktualnie w mojej lodówce po za światłem są 2 puszki tuńczyka, kilo brokuł, kostka sera białego i ogromny kawał zółtej tłustej goudy
a w sierpniu na wakację jadę już bankowo, gdyby nie powyższe to może byłoby oki, a tak to kaszana i podejrzewam że będę musiała się zapożyczyć

[oreganka]

Napisane przez navi

z Toba to co innego
wlasnie od 10minut szukam jednego dokumentu i nie moge znalesc
jak ja nie lubie bałaganu w papierach...

cholewcia a mi wcięło paszport, szukałam wczoraj bo chciałam sprawdzić czy przypadkiem się nie przedawnił i dooopa nie ma nigdzie, przepadł
więc mogę sobie doliczyć jescze koszty zdjęc i paszportu genia lnie

[navi]

Napisane przez oreganka

ja też mam tyle wydatków że nie wiem jak to ogarnąć
najbardziej dobija mnie to wesele, akurat przed wyjazdem na wakacje, muszę wydac na prezent (nie mam pojęcia ile się daje) na kieckę, jeszcze muszę do fryzjera pójść, bo przecież z odrostami nie będę paradować
nie wspomnę o tym że zepsuł mi się telefon, naprawa się nie opłaca i muszę kupić nowy
strój kąpielowy nowy też by się przydał hehe
że nie wspomnę o tym że aktualnie w mojej lodówce po za światłem są 2 puszki tuńczyka, kilo brokuł, kostka sera białego i ogromny kawał zółtej tłustej goudy
a w sierpniu na wakację jadę już bankowo, gdyby nie powyższe to może byłoby oki, a tak to kaszana i podejrzewam że będę musiała się zapożyczyć

ehh ja sie zapozyczam cale zycie..
dzieki Bogu ze mam moja Ecstasy co mi sypnie groszem co jakis czas
kostium tez ona mi kupiła moj zbawca

oczywiscie dokument ktorego mialam szukac w teczce bo 'MUSI tam byc' okazalo sie ze lezal sobie spokojnie na biurku u szefa, a ja na wertowanie tej teki stracilam dobre 15minut, no bo jak musi to musi.. aaaaaaaa
dobra pociwcze jakies techniki relaksacyjne..
100..99..98..97 ...

[aneczka_1984]

No z polskiego podatku dostanę 6 zł Ale czekam na holenderski, koło 800 euro ma być, ale cii zobaczymy jak dojdzie Ja jadę na discmenie na razie, a mp3 by się przydała. Wypatrzyłam sobie dwa modele sony, ale drogie Moze się któraś zna? Jakie są fajne mp3?

Ja nie mam co robić to oglądam TVN Style, Beverly Hills powtórki od pierwszego odcinka I Ojca Chrzestnego po raz setny chyba dziś ostatnia część, następny w kolejce Kill Bill

Oreganka no nowy strój kąpielowy chyba by się przydaj. Tylko przeprowadź w sklepie jakieś ekstremalne testy

[oreganka]

Napisane przez navi

dobra pociwcze jakies techniki relaksacyjne..
100..99..98..97 ...

[navi]

Napisane przez oreganka

cholewcia a mi wcięło paszport, szukałam wczoraj bo chciałam sprawdzić czy przypadkiem się nie przedawnił i dooopa nie ma nigdzie, przepadł
więc mogę sobie doliczyć jescze koszty zdjęc i paszportu genia lnie

kurcze... nie dobrze.
poszukaj jeszcze, moze jednak sie znajdzie
a gdzie jedziesz ze paszport potrzebny?

[oreganka]

Napisane przez aneczka_1984

No z polskiego podatku dostanę 6 zł Ale czekam na holenderski, koło 800 euro ma być, ale cii zobaczymy jak dojdzie Ja jadę na discmenie na razie, a mp3 by się przydała. Wypatrzyłam sobie dwa modele sony, ale drogie Moze się któraś zna? Jakie są fajne mp3?

Ja nie mam co robić to oglądam TVN Style, Beverly Hills powtórki od pierwszego odcinka I Ojca Chrzestnego po raz setny chyba dziś ostatnia część, następny w kolejce Kill Bill

Oreganka no nowy strój kąpielowy chyba by się przydaj. Tylko przeprowadź w sklepie jakieś ekstremalne testy

fiu fiu 800E to juz coś
ja kupiłam swego czasu mp3 na allegro tani był jak na swoją pojemność choć już nie pamiętam dokładnie ile dałam, ale max 200zł, chodzi bez zarzutu

hehe a z kostiumem to muszę pomyśleć o jakiś crash testach

[oreganka]

Napisane przez navi

kurcze... nie dobrze.
poszukaj jeszcze, moze jednak sie znajdzie
a gdzie jedziesz ze paszport potrzebny?

mamy jechać na Chorwację
oczekiwanie na paszport to ok miesiąca, więc jeśli go nie znajdę to muszę pędzić po nowy bo nie zdążę

[navi]

Napisane przez aneczka_1984

No z polskiego podatku dostanę 6 zł Ale czekam na holenderski, koło 800 euro ma być, ale cii zobaczymy jak dojdzie Ja jadę na discmenie na razie, a mp3 by się przydała. Wypatrzyłam sobie dwa modele sony, ale drogie Moze się któraś zna? Jakie są fajne mp3?

Ja nie mam co robić to oglądam TVN Style, Beverly Hills powtórki od pierwszego odcinka I Ojca Chrzestnego po raz setny chyba dziś ostatnia część, następny w kolejce Kill Bill

Oreganka no nowy strój kąpielowy chyba by się przydaj. Tylko przeprowadź w sklepie jakieś ekstremalne testy

800 euro?!?!?!?
ja dostalam najfajniejszą
ale ja sie nie znam

oj tak oreganko zainwestuj zeby pol plazy Twoich wdziekow nie obejrzalo

Napisane przez oreganka

to nie jest smieszne

[aneczka_1984]

Chorwacja piękna. Ja byłam na kamienistej plaży i poza tym, że rozwaliłam stopę, było cudnie Choć wolę piasek.

No właśnie ja się też nie znam I upatrzyłam sobie jedną różową i jedną taką okrągłą jak gługopis czy cuś