|
|
#31 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: (Nie)śmiałość facetów?
Ja już się pogubiłam. Bo w części postów się przyznajesz, że Ty namieszałaś i nie chciałaś (nie mogłaś?) się spotkać, a jednocześnie niczego nie zaproponowałaś, a z innych wynika, że on zamilkł i Cię olał. Zresztą, nieważne jak było, czas se dać siana. Zlotniczanka ma rację: zabawa w przeciąganie liny. Nic z tego nie będzie, najwidoczniej nie miało być.
|
|
|
|
|
#32 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 848
|
Dot.: (Nie)śmiałość facetów?
1. Na początku wysuwał zaproszenia, spotkaliście się 2-3 razy i najwyraźniej stwierdził, że to nie to. Wg mnie to najbardziej prawdopodobna opcja.
Faceci naprawdę rzadko myślą (w początkowej fazie znajomości) w stylu: "ona się zmieni", "naprawię ją". Częściej, gdy coś nie gra (wg faceta), ... porzucają. 2. Mnie by znudziło wieczne wysuwanie zaproszeń. Do tanga trzeba dwojga. Jak kobieta już na samym początku znajomości potrafi tylko brać i zero wlasnej inicjatywy to strach pomyśleć co później. Facet też człowiek i też lubi czuć, że się kobiecie podoba, że "działa" na nią. 3. Ja np. miewałem jeszcze inne sytuacje. np. wysuwam zaproszenia, jedno, drugie, trzecie, ona nie chce. No więc potem zaczynałem wdrażać standardowy program leczniczy pt. zapomnienie i tak mi się jakoś dość często składało, że dziewczyna po 2-3 miesiącach potrafiła się ocknąć i stwierdzić, że "może jednak". Najczęściej wtedy gdy ja się właśnie zdążyłem "wyleczyć". Muszę przyznać, że głupio się wtedy odmawia, no ale cóż. Sporo jest jednak prawdy w tym, że czasem nie jest łatwo się zgrać w odpowiednim miejscu i czasie... Czasem człowiek ma wrażenie, że zignorowanie zaproszenie, kosz , były tak dawno, że to już jest taka przeszłość, do której się nie chce człowiekowi wracać, nie chce się cofać.Takie zachowania (wśród normalnych ludzi) nie wynikają ze złej woli. Tak po prostu czasami bywa i nie ma co do tego dobudowywać jakichś teorii... Edytowane przez Gregorius_ Czas edycji: 2014-07-26 o 23:11 |
|
|
|
|
#33 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 369
|
Dot.: (Nie)śmiałość facetów?
Cytat:
Także lepiej napisz mi o tym, jak wdrażasz ten program leczniczy, bo zdecydowanie mi się przyda zapomnienie, bardzo proszę
Edytowane przez barbirelka Czas edycji: 2014-07-26 o 23:14 |
|
|
|
|
|
#34 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: (Nie)śmiałość facetów?
Szukasz tylko argumentów żeby nie mieć sobie nic do zarzucenia. Prawda jest taka że Ci na nim zależy, wiesz że dużo spieprzyłaś ale nie chcesz o tym myśleć w ten sposób. Już nawet zostawisz to tak jak jest, byleby ktokolwiek na forum napisał że w sumie to masz rację i on namieszał i się mało postarał. Taka chora duma. Bez sensu, bo może właśnie coś pięknego przechodzi Ci koło nosa. Jeszcze nie jest za późno żeby to naprawić. Serio, niech Ci się nie wydaje że za miesiąc, za rok albo za dwa spotka Cię coś takiego. Bo może nie spotkać Cię już nigdy
|
|
|
|
|
#35 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 848
|
Dot.: (Nie)śmiałość facetów?
Cytat:
To po prostu znalezienie innej / kolejnej kobiety (no, w Twoim wypadku faceta) ![]() Koleżanka wcześniej dobrze pisze. Unoszenie się honorem NIC nie daje. Akurat doskonale wiem jak to jest bo jestem z gatunku osób, które porażki na tym polu znoszą bardzo źle W dużej mierze dlatego, że taką porażkę ciężko przeanalizować, wyciągnąć wnioski, bo tak naprawdę nigdy nie wiemy co skłoniło daną osobę do takiej, a nie innej decyzji, co zrobiliśmy źle (o ile cokolwiek) itd. itp. Tym samym w głowie widnieje taki wielki napis: FAIL, FAIL, FAIL... Szału można dostać Jedyne co zakłóca ten "system" to poznanie nowej kobiety z czym też nie jest łatwo bo zawsze byłem wybredną bestią :P Ehhh, czasami żałowałem, że nie jestem podrywaczem, który co tydzień ma inną - wtedy każdy kosz guzik obchodzi czlowieka bo za kilka dni będzie kolejna - tym samym łatwo się zapomina
|
|
|
|
|
|
#36 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 369
|
Dot.: (Nie)śmiałość facetów?
Cytat:
Na razie mam taki zamęt, że muszę się trochę zdystansować, jeśli coś ma wyjść, to wyjdzie, jeśli nie, to nie będę się prosić i tyle. ---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
|
#37 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 176
|
Dot.: (Nie)śmiałość facetów?
Ale spróbuj się postawić w jego sytuacji. Latasz za kimś kilka miesięcy i albo dostajesz kosza, albo ewentualnie się zgadza z Tobą gdzieś wyjść. No to oddalasz się na trochę, żeby zobaczyć, czy drugiej osobie zależy. I nie dzieje się nic. No to się oddalasz na ten miesiąc czy ile, potem znowu wychodzisz z jakąś propozycją i znowu dostajesz kosza. Ciekawe, ile byś tak wytrzymała nie widząc żadnego zainteresowania kontynuowaniem znajomości z jego strony. Bo Ty nie robisz NIC, żeby tą znajomość podtrzymać. Co z tego, że zgodzisz się z nim spotkać od czasu do czasu? Pewnie myśli, że z braku lepszych zajęć idziesz gdzieś z nim.
|
|
|
|
|
#38 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 369
|
Dot.: (Nie)śmiałość facetów?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#39 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 465
|
Dot.: (Nie)śmiałość facetów?
Dlaczego tak bardzo nie chcesz wykazać jakiejkolwiek inicjatywy? Czy to takie straszne zaprosić kogoś do kina/ na kawę/na spacer? Przecież chłopak cały czas się odzywa, przywiózł ci prezent, więc nie możesz powiedzieć, że olał, dał sobie spokój. Wiele razy on cie gdzieś zapraszał, nie zawsze się zgadzałaś, a mimo to próbował dalej. Zależy Ci na nim, bo inaczej nie rozpamiętywałabyś tego i nie zakładała kolejnego tematu. Zrób coś, bo będziesz długo żałować i zastanawiać się, co by było gdyby.
|
|
|
|
|
#40 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 369
|
Dot.: (Nie)śmiałość facetów?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#41 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 465
|
Dot.: (Nie)śmiałość facetów?
Zapytałaś o powód barku czasu? Może to było coś ważnego i chłopak "wyrwał się" na chwilę, żeby dać Ci prezent? Rozmawialiście po tym spotkaniu?
|
|
|
|
|
#42 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 369
|
Dot.: (Nie)śmiałość facetów?
rozmawialismy ale juz nie pytalam, bez przesady. jedno z wytlumaczen to to ze sie nie zgadalismy co do miejsca i troche na mnie czekal, wiec moze rzeczywiscie cos mial,ale wygladalo na to,ze nawet 15 min nie mogl mi poswiecic.
|
|
|
|
|
#43 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 465
|
Dot.: (Nie)śmiałość facetów?
Ale w jakim sensie nie zgadaliście się co do miejsca? on czekał gdzie indziej niż ty?
Zrobisz jak uważasz, ale jeśli postanowiłaś zakończyć kontakt z nim, to go o tym poinformuj. |
|
|
|
|
#44 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 369
|
Dot.: (Nie)śmiałość facetów?
no byl troche gdzie indziej,ale czekal maks. 10-15 minut. nie mam zamiaru go informowac, bo to bedzie wygladalo jak foch i chec zwrocenia na siebie uwagi, a on mi nic nie obiecywal przeciez
|
|
|
|
|
#45 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: (Nie)śmiałość facetów?
|
|
|
|
|
#46 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 369
|
Dot.: (Nie)śmiałość facetów?
|
|
|
|
|
#47 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 465
|
Dot.: (Nie)śmiałość facetów?
|
|
|
|
|
#48 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: (Nie)śmiałość facetów?
Ty chyba czytasz i widzisz to, co chcesz widzieć, bo np. Gregorius_ wyraźnie Ci również napisał, że do tanga trzeba dwojga i powinnaś była wykazać więcej inicjatywy, a nie tylko brać i czekać. Więc nie jest to takie czarno-białe wszystko. Generalnie jasne: nie wyszło i nic z tego nie będzie, temat zamknięty, ale nad sobą również się nieco zastanów, bo masz skłonność do gmatwania sytuacji niepotrzebnie.
|
|
|
|
|
#49 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 176
|
Dot.: (Nie)śmiałość facetów?
Cytat:
To nie będzie "foch", jak mu powiesz, że się wycofujesz. Teraz to masz fochy.
|
|
|
|
|
|
#50 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 369
|
Dot.: (Nie)śmiałość facetów?
przestane juz calkiem sie odzywac jako pierwsza i ogranicze odpowiedzi na jego zaczepki do minimum,mysle,ze zalapie i w koncu mu sie znudzi.
|
|
|
|
|
#51 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 954
|
Dot.: (Nie)śmiałość facetów?
Masz jakąś patologiczną niechęć do wyrażania się w jasnych, przejrzystych komunikatach? Bądź dorosła i nie marnuj mu więcej czasu, a i sobie oszczędź dalszych prób kontaktów z jego strony, skoro tak bardzo chcesz zapomnieć.
|
|
|
|
|
#52 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 369
|
Dot.: (Nie)śmiałość facetów?
Ale co miałabym mu oznajmić? "wiem, że mnie zlewasz, ale chcę Ci zakomunikować, że nie życzę sobie nawet tych gładkich słówek, którymi mnie zaczepiasz, jak Ci się nudzi"? Pomyśl sobie - jakbyś Ty zlał dziewczynę, a ona by Ci wyjechała z takim tekstem, to co byś sobie o niej pomyślał? Bo moim zdaniem robią tak laski, które na siłę się dopraszają o uwagę.
|
|
|
|
|
#53 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 954
|
Dot.: (Nie)śmiałość facetów?
Cytat:
Można normalnie powiedzieć, że to nie to, było fajnie ale widać, że nic z tego nie wyjdzie bo nie potraficie się dogadać, więc niech każde pójdzie w swoją stronę. Jesteś przewrażliwiona na swoim punkcie. Nie piszę tego złośliwie, tylko naprawdę szkoda patrzeć, jak niegłupia dziewczyna marnuje sobie szansę na szczęście. Nie masz w sobie luzu, dystansu, i chyba panicznie boisz się odrzucenia - dlatego nie potrafiłaś normalnie, w prostych słowach zaprosić tego faceta na randkę, dlatego teraz chcesz mieć kontrolę nad urwaniem kontaktu. Taką głupią dumę najczęściej prezentują osoby o zerowym poczuciu własnej wartości. Jeżeli w innych relacjach (znajomi, przyjaciele, pracownicy) prezentujesz podobne podejście, szykujesz sobie bardzo nieciekawy los. |
|
|
|
|
|
#54 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 369
|
Dot.: (Nie)śmiałość facetów?
Cytat:
Po co wyjeżdżać z takimi tekstami, jeśli inteligentni ludzie mając taką sytuację między sobą chyba są w stanie się domyślić, o co chodzi. Cytat:
Ale masz całkowitą rację - w tej relacji całkowicie mi brak pewności siebie, stąd właśnie ta niechęć do wysuwania zaproszeń, i przez to pewnie też poczucie wartości zostało zaburzone. Edytowane przez barbirelka Czas edycji: 2014-07-27 o 19:57 |
||
|
|
|
|
#55 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 647
|
Dot.: (Nie)śmiałość facetów?
Skoro odpowiedzi kilku facetów to dla Ciebie wciąż mało - to masz tu kolejną ode mnie. Prawie nikt nie lubi "ciągnąć kogoś za język", większość ludzi traci zainteresowanie podczas prowadzenia monologu. A tu właśnie tak to wygląda, facet Cię zaprasza, stara się, a Ty raz się zgadzasz, a raz nie. I jakoś specjalnie nie kwapisz się, żeby może tym razem samemu wyjść z inicjatywą spotkania. Dla mnie to jest jasny sygnał, że taka osoba spotyka się ze mną ot tak, bo akurat nie ma nic lepszego do roboty. Prawdziwie zainteresowana dziewczyna by się tak nie zachowywała = nie zależy jej na mnie = nic tu po mnie = zakończenie znajomości.
|
|
|
|
|
#56 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 369
|
Dot.: (Nie)śmiałość facetów?
Cytat:
Edytowane przez barbirelka Czas edycji: 2014-07-27 o 21:05 |
|
|
|
|
|
#57 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 176
|
Dot.: (Nie)śmiałość facetów?
No to Ty zakończ. Po co coś takiego ciągnąć? Albo w jedną stronę albo w drugą. Daj facetowi i sobie szansę znaleźć kogoś innego a nie ciągniecie takie nie wiadomo co. Boisz się, że jak mu jasno powiesz, że to koniec, to rzuci Ci jakimś tekstem "a na co liczyłaś?". A nawet jeśli tak, to co?? Przynajmniej będziesz wiedziała na czym stoisz.
|
|
|
|
|
#58 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 369
|
Dot.: (Nie)śmiałość facetów?
Cytat:
Ja już teraz wiem na czym stoję, dzięki temu, że to ja podjęłam decyzję. |
|
|
|
|
|
#59 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 762
|
Dot.: (Nie)śmiałość facetów?
Cytat:
Ja miewałem taki wstyd po jakiś intymnych sytuacjach. |
|
|
|
|
|
#60 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 369
|
Dot.: (Nie)śmiałość facetów?
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:42.





pt. zapomnienie i tak mi się jakoś dość często składało, że dziewczyna po 2-3 miesiącach potrafiła się ocknąć i stwierdzić, że "może jednak". Najczęściej wtedy gdy ja się właśnie zdążyłem "wyleczyć". Muszę przyznać, że głupio się wtedy odmawia, no ale cóż. Sporo jest jednak prawdy w tym, że czasem nie jest łatwo się zgrać w odpowiednim miejscu i czasie... Czasem człowiek ma wrażenie, że zignorowanie zaproszenie, kosz , były tak dawno, że to już jest taka przeszłość, do której się nie chce człowiekowi wracać, nie chce się cofać.







