dłubanie po ćwiartce ;) czyli robótkowy (pseudo)doping po raz 25

[agnes99]

Pożarłam się z małżem. Zaczynają mnie te jego humory przerastać.

[beata1718]

Witam. Utargu nie było wcale tz zarobilam 108 zł Ale z tego 50 zł zapłaciłam za placowe więc nawet chyba tyły mam. Do tego jeszcze moi rodzice jadą bo ja przecież nie zmęczona

[cocci]

a my machnęliśmy 22 km na rowerkach. A jaką fajną trasę mieliśmy... no cudnie się jechało

[cocci]

Zobaczcie same:

[kalina1984]

Hej hej my wróciliśmy niedawno do domu, byliśmy nad wodą a potem jeszcze u siostry, padam na ryjek

[SlonecznikB]

Iwonka widoków pozazdrościć

[gagatu]

Aga Co małż przeskrobał?

Iwonka, a to rowerami wodnymi pedałowaliście?

Jestem w domu, grzmi, to może jakaś burza przyjdzie, bo duchota straszna, żyć się nie da

[SilverAguti]

u mnie grzmiało godzinę, po czym popadało... pół minuty

[agnes99]

Agata ostatnio nie możemy się dogadać. Mój mąż ma trudny charakter, do tego jest jedynakiem co czasem wybija mu takim egoistycznym podejściem do życia, że mi ręce opadają. Ale on tego nie widzi. Wg niego to, że nie możemy się porozumieć to moja wina.

[little_ola]

witam

Napisane przez gagatu

Iwonka, a to rowerami wodnymi pedałowaliście?

ja sobie wczoraj pedalowalam po jeziorze Bialym w Augustowie

jakie piékne wazki tam lataly

opalilam sié troché, dzieci z wody nie wychodzily

Napisane przez agnes99

Pożarłam się z małżem. Zaczynają mnie te jego humory przerastać.

Agnieszko

cierpliwosci i wyrozumialosci zyczé

Napisane przez aga__tka

czesc kochane
Wróciłam w końcu wczoraj do domku...

Aga super, ze juz jestescie w domku z rodzinká

czekamy na fotki dzieciaczków

[gagatu]

Napisane przez agnes99

Agata ostatnio nie możemy się dogadać. Mój mąż ma trudny charakter, do tego jest jedynakiem co czasem wybija mu takim egoistycznym podejściem do życia, że mi ręce opadają. Ale on tego nie widzi. Wg niego to, że nie możemy się porozumieć to moja wina.

To, że nie widzą swojej winy to chyba przypadłość wszystkich facetów niestety Cierpliwości życzę

U nas lecą konkretne pioruny, trochę wieje, więc robimy przeciągi, a TŻ cyka fotki nowym (prawie) naszym aparatem. Ja sobie tylko potem te fotki pooglądam

[agnes99]

U nas powietrze rusza się tylko dlatego, że wiatrak w sypialni szaleje

[rardan]

Ja tylko na chwilę.
Polewam szampana
i zmykam.
Buziaki i do jutra.

[babydelfi]

jak mi dziś pot po tyłku leciał to nie macie pojęcia

pojechałam na rower i w połowie drogi jak zaczęło się błyskać i grzmieć, to pełne gatki miałyśmy ze znajomą , ale dzięki temu rekord prędkości pobity, tak samo jak średnia prędkość jazdy, o czasie przejazdu w ogóle nie wspominając

idę teraz się wykąpać, bo pływam prawie w sosie własnym

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

i już po orzeźwiającym prysznicu

za chwilę będę musiała wyłączyć się, bo coraz gorsza burza u nas , oby szybko przeszła

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Danusiu a szampan z jakiej okazji??
jest coś o czym nie wiemy???

[SilverAguti]

u mnie jest taka duchota, że włosy umyte 4h temu mam prawie tak samo wyschnięte, jak dopiero co po zdjęciu ręcznika

[babydelfi]

i już po burzy i nie spadła ani jedna kropelka deszczu

---------- Dopisano o 00:12 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:36 ----------

znowu zostałam sama na placu boju

ale ide zaraz spać

jutro kawy rano nie przygotuję, będę mieć labę bo mąż rozpoczął swój miesięczny urlop
o ja biedna

[rardan]

Witam.
Kto tam się ukrywa?
Zaraz zmykam do pracy.
Kasia, szampan bez okazji.
Ale nie wiem czy pisałam, że tynki mamy położone.

[martikaj]

Hejka

U nas też gorączka a prognozy mnie przerażają bo zapowiadają codziennie ponad 30 stopni, lubię ciepełko ale nie aż tak.

Danusiu, to super, ze macie już tynki, jeszcze troszkę i będziecie sie wprowadzać

Iwonka, ależ widoki cudne

[kalina1984]

Dzień dobry, ja jestem już w pracy ale w zasadzie nie wiem jak doszłam bo prawie śpię. Oczy mi się nie mogą otworzyć, kawa zrobiona i nic nie pomaga.
Ratunkuuuu

[AnnaOstapiuk]

Cześć dziewczynki. U mnie dziś nie ma słońca, nawet kilka sekund coś pokropiło. Aleee - zabierajcie sobie tą pogodę, bo miały byc u nas dziś żniwa.

Ja z ranka bziumknęłam sobie skuterem do sklepu po pieczywo i do koleżanki listonoszki, żeby mi wzięła paczkę do wysłania - licytowany anioł poleciał do Austrii
Fajnie się jeździ skuterem, tylko kask wkrzurzający, fryzura się przyplaszcza

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

Od wczoraj wieczorkiem mam na tydzień siostrzenicę, Natalka zachwycona, bo ma się z kim bawić. Amelka jest 3 lata młodsza i świetnie się dogadują. O północy na siłę spać zagoniłam, bo chyba by do rana siedziały smarkule.

---------- Dopisano o 09:04 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Musze jechać szybko do miasta do banku, może mi się uda zanim dzieciaki powstają.
Na razie

[agnes99]

dzień dobry

[aga__tka]

Napisane przez AnnaOstapiuk

Cześć dziewczynki. U mnie dziś nie ma słońca, nawet kilka sekund coś pokropiło. Aleee - zabierajcie sobie tą pogodę, bo miały byc u nas dziś żniwa.

Ja z ranka bziumknęłam sobie skuterem do sklepu po pieczywo i do koleżanki listonoszki, żeby mi wzięła paczkę do wysłania - licytowany anioł poleciał do Austrii
Fajnie się jeździ skuterem, tylko kask wkrzurzający, fryzura się przyplaszcza

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

Od wczoraj wieczorkiem mam na tydzień siostrzenicę, Natalka zachwycona, bo ma się z kim bawić. Amelka jest 3 lata młodsza i świetnie się dogadują. O północy na siłę spać zagoniłam, bo chyba by do rana siedziały smarkule.

a za ile ostatecznie poszedł? bo doczytać chyba nie dam rady...

mala przespala calutka noc, mimo że spała praktycznie od 16... a o 7.30 ją obudziłam, ale już znów śpi co prawda wieczorem o 20 ją karmiłam a potem 2 razy w nocy, ale raz jak szłam spać o 23 to musiałam budzić, żeby pieluchę przebrać i nakarmić bo się bałam że ledwo zasnę to akurat ona się obudzi, a drugi raz to chyba sama z siebie, ale nie zdążyła się wybudzić, obudziłam się na pierwsze kręcenie, pojadła i dalej spała
ale też dzieci ją wcześniej trochę wymęczyły oglądając, głaszcząc itp.

[kalina1984]

Aga to trzeba było zdjęcie zrobić, żebyśmy wreszcie zobaczyły Basieńkę
Ja wypiłam kawę i nic mi to nie pomogło, wciąż spać mi się chce

[aga__tka]

Napisane przez AnnaOstapiuk

Cześć dziewczynki. U mnie dziś nie ma słońca, nawet kilka sekund coś pokropiło. Aleee - zabierajcie sobie tą pogodę, bo miały byc u nas dziś żniwa.

Ja z ranka bziumknęłam sobie skuterem do sklepu po pieczywo i do koleżanki listonoszki, żeby mi wzięła paczkę do wysłania - licytowany anioł poleciał do Austrii
Fajnie się jeździ skuterem, tylko kask wkrzurzający, fryzura się przyplaszcza

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

Od wczoraj wieczorkiem mam na tydzień siostrzenicę, Natalka zachwycona, bo ma się z kim bawić. Amelka jest 3 lata młodsza i świetnie się dogadują. O północy na siłę spać zagoniłam, bo chyba by do rana siedziały smarkule.

---------- Dopisano o 09:04 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Musze jechać szybko do miasta do banku, może mi się uda zanim dzieciaki powstają.
Na razie

Fajnie że się dogadują, Natalka ma się przynajmniej z kim pobawić w wakacje Ile teraz Natalia ma lat? 9? czy 10?? ja zagubiłam się na 7... ale podejrzewam że urosła, jak wszystkie nasze dzieciaczki

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Napisane przez kalina1984

Aga to trzeba było zdjęcie zrobić, żebyśmy wreszcie zobaczyły Basieńkę
Ja wypiłam kawę i nic mi to nie pomogło, wciąż spać mi się chce

mąż mi podłączył pracowy komp w domu, bo mój sformatował jak mnie nie było, a mojego nie zdążył uszykować, ale ten do pracy też jest nowy, ma jakiegoś dziwnego windowsa i zupełnie nie wiem jak do niego podłączyć aparat....
właśnie wszyscy sobie poszli to będę ogarniać temat

[aga__tka]

na razie udało mi się znaleźć zgubioną przeglądarkę
zlokalizowałam też kabel do telefonu, więc wrzucę Wam na razie fotkę ze szpitala (z czwartku) jak znajdę aparat, którego używał ostatnio mąż żeby robić fotki małej i mi oraz kabel do niego to będą jakieś lepszej jakości

[kalina1984]

Ale masz słodziaka w domku no i jeszcze takie fantastyczne imię Basia jest do schrupania

[aga__tka]

a w ogóle to jak się pozbyłam męża i siostry z domku z dzieciakami, to mi od razu raźniej, powiem Wam że już mnie tak denerwują jak nigdy mąż mówi, że siostra to jak mnie nie było to jeszcze coś robiła pożytecznego, ale jak wróciłam to jakbym miała czwórkę dzieci (nie sprzeczałam się z nim, bo w moim odczuciu to mam piątkę teraz, wliczając w to jego...) potem mąż stwierdził że sobie wybrał złą siostrę na żonę, rozwiedzie się ze mną i ożeni z siostrą, bo ona od niego nic nie chciała, a ja ciągle coś chcę odkąd wróciłam... a siostra normalnie cały dzień by spała a mąż siedział przed kompem, no mnie ogarnia furia na ich widok
na całe szczęście większość czasu jak mnie nie było to była inna siostra i mąż na nią narzekał jak na mnie

[agnes99]

Aga_tka to sobie poprawiłaś 5 osób do obskoczenia.
Śliczna mała, tfu, tfu co by nie zapeszyć.

[rudasek]

Jakie ślicznoty od rana, wszystkiego dobrego dziewczynki, dla " dorosłego" rodzeństwa

[gagatu]

Dobry

Dziś naprawdę dobry, bo wolne mam, jeszcze by mogło być ciut chłodniej, to w ogóle by był super dzień. Wczoraj w czasie tej burzy u nas solidnie popadało, ale dziś znów gorąco. O tak u nas było.

Aga, Basia śliczniutka