Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014 cz. V! - Strona 160 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Tytuł kolejnej części wątku
Już x chłopcy, x dziewczynki, czekamy dalej na nasze kruszynki. 0 0%
Czopy poszły w zapomnienie, dzidziusiów u Nas zatrzęsienie. 3 5,66%
Czop odchodzi, sierpniówka rodzi. 4 7,55%
Sierpień leci, sypią się dzieci. 2 3,77%
Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. 31 58,49%
Sierpień piękną datą na zostanie Mamą i Tatą. 15 28,30%
Coś tak czuję, że się przeterminuję. 2 3,77%
Mamusie sierpniowe 2014. 8 15,09%
Sonda wielokrotnego wyboru Głosujący: 53. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-07-28, 07:51   #4771
kasiuulad
Raczkowanie
 
Avatar kasiuulad
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 219
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

butter gratulacje!!

ja dzis od rana leze i sie poce, normalnie masakra jakas,
w domu mam pusto bo chlopaki od wczoraj są u moich rodzicow, dzwonie co 5 min co u nich...
no i mam coraz większego stresa, jutro o tej porze będą mnie przygotowywać...jednak wolalabym z zaskoczenia bo strasznie nie lubię takiego czekania, no i ciekawa jestem co będzie czy chlopak czy moze jakims cudem dziewczynka....
musze jeszcze pojechac na miasto na jakieś zakupy ostatnie, chyba dokupię jeszcze jedna koszule bo przy takiej temperaturze to sie upoce moment

a wogole to przed piątkową wizyta ogolilam sie maszynka(zawsze uzywam kremu ale na krem byly ciut za krotkie no ale za dlugie żeby w takich sie pokazać wiec cachnelam raz dwa maszynka)no i teraz mam takie podrażnienie ze masakra,tzn takie czerwone krosteczki, jak tu sie jutro tak pokazać....obciach na maksa...,
kasiuulad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-28, 07:54   #4772
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Właśnie dostałam moje wyniki, jakaś damusia z laboratorium musiała je przegapić przy wysyłaniu w sobotę, czaicie? Normalnie myślałam, że ich zabiję!!! Tyle kasy, a oni zapomnieli, a wyniki były już o 15 w sb... Wyniki mam wszystkie super, alat spadł do 15, a był 52 (norma do 32), nie zaraziłam się też toxo, hivem, podniosła mi się hemoglobina mimo ograniczenia witamin ciążowych (mam 12,1!), jedyny problem mam taki, że nie umiem sobie zanalizować tych wyników dotyczących ewentualnych problemów z żyłami... bo d-dimery mam podwyższone, ale to podobno normalne w ciąży, a układ krzepnięcia mam leciuteńko poniżej normy (ale to dosłownie drugie miejsce po przecinku). Wysłałam mojemu ginowi i czekam, co mi napisze. Trzymajcie kciuki za moje żyły
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-28, 07:56   #4773
twin--maid
Zakorzenienie
 
Avatar twin--maid
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 666
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Haninka urodziła się (Taaa...sama się urodziła) o 19:52. Okruch z niej nieziemski, bo ma 2300 i 49 cm.
Na noc zostaje pod lampami,będą ją niestety dokarmiac....ja ją raz prztstawilam,ale possala dwie minutki i zasnela... Od jutra chce już karmić normalnie!
Butter, gratulacje Kochana! Ale z Hani Kruszynka. Trzymajcie się obie!

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Zgadnijcie, w czyim bloku wyłączyli dziś prąd? W moim! Nie działa winda (mieszkam na 11 piętrze), lodówka (a dziś ma być 32 stopnie...), nie włączę wiatraka, nie naładuję laptopa. A jak zacznę rodzić, to sobie zejdę o 11 pięter w dół. Poniedziałek :/
Współczuję ale pech :/

---------- Dopisano o 08:56 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Właśnie dostałam moje wyniki, jakaś damusia z laboratorium musiała je przegapić przy wysyłaniu w sobotę, czaicie? Normalnie myślałam, że ich zabiję!!! Tyle kasy, a oni zapomnieli, a wyniki były już o 15 w sb... Wyniki mam wszystkie super, alat spadł do 15, a był 52 (norma do 32), nie zaraziłam się też toxo, hivem, podniosła mi się hemoglobina mimo ograniczenia witamin ciążowych (mam 12,1!), jedyny problem mam taki, że nie umiem sobie zanalizować tych wyników dotyczących ewentualnych problemów z żyłami... bo d-dimery mam podwyższone, ale to podobno normalne w ciąży, a układ krzepnięcia mam leciuteńko poniżej normy (ale to dosłownie drugie miejsce po przecinku). Wysłałam mojemu ginowi i czekam, co mi napisze. Trzymajcie kciuki za moje żyły
oby wyniki okazały się prawidłowe
__________________
twin--maid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-28, 07:59   #4774
justa_1978
Rozeznanie
 
Avatar justa_1978
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Jura
Wiadomości: 588
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Dobry wieczor panienki

Haninka urodziła się (Taaa...sama się urodziła) o 19:52. Okruch z niej nieziemski, bo ma 2300 i 49 cm.
Na noc zostaje pod lampami,będą ją niestety dokarmiac....ja ją raz prztstawilam,ale possala dwie minutki i zasnela... Od jutra chce już karmić normalnie!
Ogromne gratulacje!!!! Widzialam zdjecie i jest jak Calineczka!!! Brawa dla Was!!!

Cytat:
Napisane przez pentuerka Pokaż wiadomość
Kroczę trzeba wietrzyć, bo dopływ tlenu przyspiesza proces gojenia i rana nie "babrze się"



nie podejmuję się ze względu na termin. Dzieki Kasia.



Wielki dzięki, zaznajamiam się z tekstem. Swoją drogą to bezprawnie podały mi oxy, pamiętam jak jednak położna do drugiej mówiła, "jaka fajna dziewczyn pomóżmy urodzić jej szybciej". Byłam zielona i zdana na te kobiety, bezradna...szkoda, że mi nie wyjaśniły.

Justa już niedługo, mamy ten sam termin. Damy radę. Wiem dziewczyny, że ta cholestaza daje wam mocno w kość współczuję, ale już niedługo!!!!
A Ty jak sobie dajesz rade z tymi cukrami?? Widac kazda z nas ma inna walke!!! Pisalas ze dzidzus jest raczej maly, wiec te skoki cukru nie zaszkodzily malenstwu!!!

Ja juz nawet nie wypatruje symptomow zblizajacego sie porodu... mam w brzuchu typowego faceta, leniuszek kopie matke po pecherzu i wykurzanie nic nie daje...
justa_1978 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-28, 08:00   #4775
zuken
Zakorzenienie
 
Avatar zuken
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: gdzieś tam ;]
Wiadomości: 11 075
GG do zuken
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Zaczarowana dzieki za opinie odnosnie tych majtek mam 5 par tych.siateczkowych myslisz ze starczy??
Powiedz mi jeszcze nadal tak mocno krwawisz? Masz jakies.podklady na lozko polozone? Da sie tak.normalnie funkcjonowac z tym krwawieniem?

Moni, Kasia nie myslcie tak o tym szpitalu, stres tymbardziej nie wplywa dobrze na cisnienie wiec nie ma sie co.martwic na zapas
Potwierdzam ze w szpitalu jest 40 stopni... Ja juz nie wiem ktory raz sie kapalam podczas.pobytu... 10? Masakra jednym slowem!

Byla przed chwila polozna, mowila ze bede miec dzisiaj usg, badanie ginekologiczne i jakis test Mennings czy cos...
Ktos wie co to jest?

I jak wszystko bedzie ok to pewnie mnie wypuszcza dzis do domku

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
zuken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-28, 08:09   #4776
justa_1978
Rozeznanie
 
Avatar justa_1978
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Jura
Wiadomości: 588
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez kasiuulad Pokaż wiadomość
butter gratulacje!!

ja dzis od rana leze i sie poce, normalnie masakra jakas,
w domu mam pusto bo chlopaki od wczoraj są u moich rodzicow, dzwonie co 5 min co u nich...
no i mam coraz większego stresa, jutro o tej porze będą mnie przygotowywać...jednak wolalabym z zaskoczenia bo strasznie nie lubię takiego czekania, no i ciekawa jestem co będzie czy chlopak czy moze jakims cudem dziewczynka....
musze jeszcze pojechac na miasto na jakieś zakupy ostatnie, chyba dokupię jeszcze jedna koszule bo przy takiej temperaturze to sie upoce moment

a wogole to przed piątkową wizyta ogolilam sie maszynka(zawsze uzywam kremu ale na krem byly ciut za krotkie no ale za dlugie żeby w takich sie pokazać wiec cachnelam raz dwa maszynka)no i teraz mam takie podrażnienie ze masakra,tzn takie czerwone krosteczki, jak tu sie jutro tak pokazać....obciach na maksa...,
Wiesz jesli masz zapalenie mieszka, to sprobuj przetrzec te miejsca albo alkoholem, albo najlepiej Sudocremem lub innym specyfikiem na odparzenia! Zaloz w domu sukienke i pochodz bez bielizny, zeby to sie powietrzylo i powtarzaj zabiegi smarowania masciami lub spirytusem w ciagu dnia. Moze do jutra to sobie zaleczysz...
Ja mam mega potowki na posladkach, walcze z tym od miesiaca, jak juz mysle, ze jest ok, to zaraz mnie zsypuje.. ale to wina fotela komputerowego, bo maz ma siedzisko z czegos sztucznego i pupa sie na tym poci... klade na to koc ale i tak d.u.p.a

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------

Cytat:
Napisane przez zuken Pokaż wiadomość
Zaczarowana dzieki za opinie odnosnie tych majtek mam 5 par tych.siateczkowych myslisz ze starczy??
Powiedz mi jeszcze nadal tak mocno krwawisz? Masz jakies.podklady na lozko polozone? Da sie tak.normalnie funkcjonowac z tym krwawieniem?

Moni, Kasia nie myslcie tak o tym szpitalu, stres tymbardziej nie wplywa dobrze na cisnienie wiec nie ma sie co.martwic na zapas
Potwierdzam ze w szpitalu jest 40 stopni... Ja juz nie wiem ktory raz sie kapalam podczas.pobytu... 10? Masakra jednym slowem!

Byla przed chwila polozna, mowila ze bede miec dzisiaj usg, badanie ginekologiczne i jakis test Mennings czy cos...
Ktos wie co to jest?

I jak wszystko bedzie ok to pewnie mnie wypuszcza dzis do domku

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
Ten test jest wykonywany podczas USG, lekarz ocenia w skali 8-stopniowej ruchliwosc, zywotnosc dziecka ilosc wod plodowych itd.
justa_1978 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-28, 08:10   #4777
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez zuken Pokaż wiadomość
Zaczarowana dzieki za opinie odnosnie tych majtek mam 5 par tych.siateczkowych myslisz ze starczy??
Powiedz mi jeszcze nadal tak mocno krwawisz? Masz jakies.podklady na lozko polozone? Da sie tak.normalnie funkcjonowac z tym krwawieniem?

Moni, Kasia nie myslcie tak o tym szpitalu, stres tymbardziej nie wplywa dobrze na cisnienie wiec nie ma sie co.martwic na zapas
Potwierdzam ze w szpitalu jest 40 stopni... Ja juz nie wiem ktory raz sie kapalam podczas.pobytu... 10? Masakra jednym slowem!

Byla przed chwila polozna, mowila ze bede miec dzisiaj usg, badanie ginekologiczne i jakis test Mennings czy cos...
Ktos wie co to jest?

I jak wszystko bedzie ok to pewnie mnie wypuszcza dzis do domku

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
Test Manninga to badanie profilu biofizycznego płodu, a więc ocena jego kondycji. Test opiera się na zapisie kardiotokograficznym KTG (jest to monitorowanie akcji serca płodu przy jednoczesnym zapisie czynności skurczowej mięśnia macicy) oraz badaniu USG. J

http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-...nie_38526.html


Jak przebiega test Manninga?

Test Manninga polega na wykonaniu zapisu kardiotokograficznego (KTG) oraz badania ultrasonograficznego. Badanie powinno trwać około godziny.
Po co się wykonuje test Manninga?

W celu oceny dobrostanu płodu. Test Manninga nazywany jest inaczej profilem biofizycznym płodu, bo ocenia stan dziecka na podstawie pięciu najważniejszych parametrów biofizycznych. Badane są: tętno, napięcie mięśniowe, ruchy ciała i ruchy oddechowe płodu oraz ilość płynu owodniowego.

Test Manninga to badanie profilu biofizycznego płodu, a więc ocena jego kondycji. Test opiera się na zapisie kardiotokograficznym KTG (jest to monitorowanie akcji serca płodu przy jednoczesnym zapisie czynności skurczowej mięśnia macicy) oraz badaniu USG. J

http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-...nie_38526.html

Edytowane przez kasia_ruda
Czas edycji: 2014-07-28 o 08:11
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-28, 08:14   #4778
AgnesD
Rozeznanie
 
Avatar AgnesD
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: miasto marzeń
Wiadomości: 809
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez malutka100 Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny, dostałam sms od ButterBear, w załączniku zdjęcie jej córeczki Hani
o boziu jaki słodziak maleńki śliczna

gartulacje !!!!!!!
__________________
Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę.
Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś moje dziecko, a ja... Twoja mama.
Igor ur. 16.09.2011
Mia ur. 13.08.2014

AgnesD jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-28, 08:18   #4779
daisy dot
Rozeznanie
 
Avatar daisy dot
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 743
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez zaczarowanadlaniego Pokaż wiadomość

Jutro będą zdjęcia jak wrócimy do domku

Weź się za wykurzanie mi to pomogło
My dostaliśmy ubranka na wcześniaka wiec będą w sam raz
Hehe czyli jednak sperma zadziałała, czy sprzątanie? My ost z TŻ mamy wielką ochotę na siebie i po 2-3 razy dziennie ale TŻ się boi, że nie wolno kończyć w środku bo on jak raz coś usłyszy od lekarza to już koniec kaplica święte...
Jeśli chodzi o sprzątanie to ja chyba się zahartowałam codziennym odkurzaniem i mopowaniem podłóg i to na mnie nie działa. Ja jeszcze mam czas ale chciałabym urodzić tydzień przed terminem żeby się na ładną ciepłą pogodę jeszcze załapać

Powiedz czy coś oprócz pupki i krocza Cie jeszcze boli?

Cytat:
Napisane przez Moni 26 Pokaż wiadomość
ja tez sie tego boję...ale wierzę w to co już kiedyś dziewczyny pisały...Jak instynkt macierzyński zadziała to nic nam nie będzie straszne
oj oby oby, Mama moja mi ciągle powtarza, że to instynkt!

Cytat:
Napisane przez zuken Pokaż wiadomość
Byla przed chwila polozna, mowila ze bede miec dzisiaj usg, badanie ginekologiczne i jakis test Mennings czy cos...
Ktos wie co to jest?

I jak wszystko bedzie ok to pewnie mnie wypuszcza dzis do domku

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
abyś wyszła!
Z tego co piszą Dziewczyny to jakieś ważne i fajne badanie
daisy dot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-28, 08:19   #4780
niki19
Zadomowienie
 
Avatar niki19
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: świetokrzyskie
Wiadomości: 1 331
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez malutka100 Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny, dostałam sms od ButterBear, w załączniku zdjęcie jej córeczki Hani
Jaka śliczna kruszynka

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Właśnie dostałam moje wyniki, jakaś damusia z laboratorium musiała je przegapić przy wysyłaniu w sobotę, czaicie? Normalnie myślałam, że ich zabiję!!! Tyle kasy, a oni zapomnieli, a wyniki były już o 15 w sb... Wyniki mam wszystkie super, alat spadł do 15, a był 52 (norma do 32), nie zaraziłam się też toxo, hivem, podniosła mi się hemoglobina mimo ograniczenia witamin ciążowych (mam 12,1!), jedyny problem mam taki, że nie umiem sobie zanalizować tych wyników dotyczących ewentualnych problemów z żyłami... bo d-dimery mam podwyższone, ale to podobno normalne w ciąży, a układ krzepnięcia mam leciuteńko poniżej normy (ale to dosłownie drugie miejsce po przecinku). Wysłałam mojemu ginowi i czekam, co mi napisze. Trzymajcie kciuki za moje żyły


Super ,że wyniki się poprawiły i oczywiście kciuki zaciśnięte
__________________

niki19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-28, 08:21   #4781
zuken
Zakorzenienie
 
Avatar zuken
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: gdzieś tam ;]
Wiadomości: 11 075
GG do zuken
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Kasia dzieki:-* sama bym sobie sprawdzila ale tutaj internet.chodzi strasznie, siedze tylko na taptalku
Juz jestem po usg i mala dostala 8 na 8 punktow wszystkie parametry prawidlowe, trwalo wszystko moze 5.minut bo Mela akurat szalala.sobie:P

Lekarz baaaaardzooo mily, jeszcze takiego milego nie spotkalam normalne jestem bardzo zadowolona!
Wychodzi na to ze tylko przy przyjeciu trafilam na takiego konowala a reszta naprawde bardzo mila

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
zuken jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-07-28, 08:21   #4782
malutka100
Zakorzenienie
 
Avatar malutka100
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: zawsze tam gdzie Ty...
Wiadomości: 8 620
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Dziewczyny a ja muszę się wam pożalić, bo tak mi dzisiaj źle...

Dobija mnie już ta ciąża, a jednocześnie zaczęłam się panicznie bać porodu.
Wcześniej też się bałam, ale to co się dzieje ze mną od paru dni to jakiś koszmar, ciągle o tym myślę, jak to będzie, czy mocno będzie boleć, po prostu boję się jak cholera

Miałam dzisiaj mega ciężką noc ( w dodatku spałam poza domem, co prawda u siostry, ale wiadomo zawsze w domu jednak najlepiej...), najpierw pół nocy nie mogłam zasnąć, później obudziłam się - brzuch jak zwykle twardy jak kamień ( od jakiegoś czasu mam taki twardy brzuch w nocy- czy to normalne??), najgorszy był jednak ból - bolała mnie cała prawa strona, tj część podbrzusza i plecy, tak naprawdę bardzo nisko. Był to dziwny ból taki rwący, pierwszy raz taki czułam.
Przestraszyłam się że zacznę rodzić ( wiem głupie) i czekałam tylko czy ból będzie silniejszy, latałam sprawdzać co chwila do toalety czy nie mi nie cieknie. Jednym słowem okropna była ta noc.

Rano już tego bólu nie czułam, minął sam, ale za to niedobrze mi jest, cały czas mnie muli, jakby mi było niedobrze od żołądka.
Jak myślicie dziewczyny to normalne w końcówce ciąży czy coś się u mnie zaczyna już dziać? Termin mam dopiero na koniec sierpnia, ale w ostatnich dniach naprawdę czuję się dziwnie... Brzuch również mi się obniżył.
I ten wszechobecny niepokój... cały czas się boję
malutka100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-28, 08:25   #4783
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez malutka100 Pokaż wiadomość
Dziewczyny a ja muszę się wam pożalić, bo tak mi dzisiaj źle...

Dobija mnie już ta ciąża, a jednocześnie zaczęłam się panicznie bać porodu.
Wcześniej też się bałam, ale to co się dzieje ze mną od paru dni to jakiś koszmar, ciągle o tym myślę, jak to będzie, czy mocno będzie boleć, po prostu boję się jak cholera

Miałam dzisiaj mega ciężką noc ( w dodatku spałam poza domem, co prawda u siostry, ale wiadomo zawsze w domu jednak najlepiej...), najpierw pół nocy nie mogłam zasnąć, później obudziłam się - brzuch jak zwykle twardy jak kamień ( od jakiegoś czasu mam taki twardy brzuch w nocy- czy to normalne??), najgorszy był jednak ból - bolała mnie cała prawa strona, tj część podbrzusza i plecy, tak naprawdę bardzo nisko. Był to dziwny ból taki rwący, pierwszy raz taki czułam.
Przestraszyłam się że zacznę rodzić ( wiem głupie) i czekałam tylko czy ból będzie silniejszy, latałam sprawdzać co chwila do toalety czy nie mi nie cieknie. Jednym słowem okropna była ta noc.

Rano już tego bólu nie czułam, minął sam, ale za to niedobrze mi jest, cały czas mnie muli, jakby mi było niedobrze od żołądka.
Jak myślicie dziewczyny to normalne w końcówce ciąży czy coś się u mnie zaczyna już dziać? Termin mam dopiero na koniec sierpnia, ale w ostatnich dniach naprawdę czuję się dziwnie... Brzuch również mi się obniżył.
I ten wszechobecny niepokój... cały czas się boję
A dobrze czujesz ruchy? Wiesz co, nam na sr mówili, że jak czujemy jakiś taki bardzo silny lęk, to lepiej go nie bagatelizować, wybrać się do gina, żeby uspokoił, sprawdził, czy wszystko ok. Może tak zrób? Bo stres to też zły towarzysz dla ciąży (piszę to ja- osoba, która przez ostatnie trzy dni płakała ze strachu)...

Mój gin dzwonił, wyniki są ok
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-28, 08:28   #4784
zuken
Zakorzenienie
 
Avatar zuken
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: gdzieś tam ;]
Wiadomości: 11 075
GG do zuken
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Malutka nie boj sie:-* zobacz ile.nas tutaj jest i kazda daje sobie swietnie rade ja zawsze powtarzam sobie ze przeciez musze urodzic, najwyzej bedzie bolalo jak cholera, beda sie.dziac rozne straszne rzeczy ale.koniec koncow.przeciez urodze co by sie nie dzialo bol wkoncu minie a my mozemy tylko jechac na porodowke z dobrym i pozytywnym nastawieniem ze damy sobie swietnie.rade

Ja traktuje porod jak swego rodzaju zadanie, wyzwanie Chce sie super spisac i zrobic.wszystko zeby poszlo jak najlepiej Dam rade! Bo przeciez jak nie ja to kto;P

A co do Twoich dolegliwosci to sa normalne, na tym etapie juz ciezko o dobre samopoczucie fizyczne Nie martw sie, jeszcze nic sie u Ciebie nie dzieje, nie przegapisz porodu

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
zuken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-28, 08:29   #4785
justa_1978
Rozeznanie
 
Avatar justa_1978
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Jura
Wiadomości: 588
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez malutka100 Pokaż wiadomość
Dziewczyny a ja muszę się wam pożalić, bo tak mi dzisiaj źle...

Dobija mnie już ta ciąża, a jednocześnie zaczęłam się panicznie bać porodu.
Wcześniej też się bałam, ale to co się dzieje ze mną od paru dni to jakiś koszmar, ciągle o tym myślę, jak to będzie, czy mocno będzie boleć, po prostu boję się jak cholera

Miałam dzisiaj mega ciężką noc ( w dodatku spałam poza domem, co prawda u siostry, ale wiadomo zawsze w domu jednak najlepiej...), najpierw pół nocy nie mogłam zasnąć, później obudziłam się - brzuch jak zwykle twardy jak kamień ( od jakiegoś czasu mam taki twardy brzuch w nocy- czy to normalne??), najgorszy był jednak ból - bolała mnie cała prawa strona, tj część podbrzusza i plecy, tak naprawdę bardzo nisko. Był to dziwny ból taki rwący, pierwszy raz taki czułam.
Przestraszyłam się że zacznę rodzić ( wiem głupie) i czekałam tylko czy ból będzie silniejszy, latałam sprawdzać co chwila do toalety czy nie mi nie cieknie. Jednym słowem okropna była ta noc.

Rano już tego bólu nie czułam, minął sam, ale za to niedobrze mi jest, cały czas mnie muli, jakby mi było niedobrze od żołądka.
Jak myślicie dziewczyny to normalne w końcówce ciąży czy coś się u mnie zaczyna już dziać? Termin mam dopiero na koniec sierpnia, ale w ostatnich dniach naprawdę czuję się dziwnie... Brzuch również mi się obniżył.
I ten wszechobecny niepokój... cały czas się boję
Nie martw sie, taki lek i starch przed porodem dopada kazda z nas, niezaleznie czy juz rodzila czy tez nie!!! Nie jestes osamotniona w swoich odczuciach...
justa_1978 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-28, 08:35   #4786
88natka
Zadomowienie
 
Avatar 88natka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Belfast
Wiadomości: 1 591
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Opis porodu.
Około godziny 24 wstałam siku, obudził mnie skurcz. Poczułam jak trochę ze mnie pociekło na wkładkę, myślałam że to siku Wracając do łóżka znów pociekło, więc wróciłam i założyłam podpaskę. Siedziałam tak na kibelku i czekałam aż wyleci wszystko. No ale wody tylko się sączyły. Po jakiś 30 minutach obudziłam tż że wody mi odeszły i żeby zadzwonił do pracy że nie przyjdzie. Skurcze były co 5 minut ( przynajmniej tak mi się wydawało). Zamówiłam taxówkę i ok 2 w nocy byłam już w szpitalu. Okazało się że skurcze nie do końca są regularne i wysłali mnie do domu i miałam wrócić o 11 jakby się nic nie działo. Po 4 tż przyjechał po mnie i pojechaliśmy do domu jeszcze się przespać. Ok 7 Skurcze zrobiły się silne( wtedy tak mi się wydawało) i co 2 minuty. Wróciłam do szpitala i skurcze zrobiły się nie regularne
No ale zlitowali się nade mną i zostawili mnie na sali przed porodowej. Ok 12 przyjechał tż i mieli zacząć wywoływać poród. Poszliśmy na sale, mieliśmy do dyspozycji piłki. Najpierw położna zrobiła ktg ale Amber rak kopała w element który czytał skurcze że go non stop przesuwała no ale skurcze i tak były nie regularne co ok 5 minut. Już trochę bolesne. Później sprawdziła rozwarcie i chciała założyć pelsar( nie wiem jak się to pisze- powiedziała że to taki tampon na przyśpieszenie porodu) no ale okazało się że z tych moich nieregularnych skurczy jest już 5-6 cm . Myślę sobię, super szybko urodzę
Pochodziłam z tż po korytarzu,
Poskakałam na piłcę przez ok 20 minut i skurcze stały się tak silne że zawieźli mnie na wózku na sale porodową gdzie był gaz.
Gaz trochę pomaga tylko trzeba spokojnie go wdychać, przy silnych skurczach wpadałam w panikę i zaczynałam już krzyczeć, co przy Olivii mi się nie zdarzyło no ale tż mi mówił żeby spokojnie oddychać, przy skurczach ściskałam go za rękę co bardzo mi pomagało ale widziałam że podawał mi je później na zmianę, chyba za mocno go ściskałam
o 16 sprawdziła rozwarcie, bo widziała że już ledwo daję radę( prosiłam o znieczulenie- błagałam ) no i było już 8cm bolało nie miłosiernie, krzyczałam jak dzik, tż uspokajał żeby spokojnie oddychać to nie będzie tak boleć. Mówiłam jej że każdej tak mówi i ja nigdy nie urodzę, wudawało mi się że te skurcze są co 1minute a ona mówiła że co 3 miałam zamknięte oczy bo już tak wyczerpana byłam. Położyłam się na boku i zaczęłam czuć że musze przeć, ale mówiła że głowki jeszcze nie widać, parę skurczy i już z powrotem leżałam na plecach. Zaczęły się parte, jezzzzuuu myślałam że mi tyłek rozerwie, na szczęście ok 3 skurczy i urodziłam moją malutką kruszynkę, potem łożysko. Na szczęście nie pękłam, troche jestem przetarta w środku ale nic mnie już nie boli oprócz obkurczającej się macicy ale to normalne. Dziewczyny, nie ukrywam że nie bolało ale ja ze słabym progiem bólu dałam radę bez znieczulenia. Chociaż gdyby nie tż i położna to bym już wzięła Po porodzie wszystko mija, nawet zmęczenie! Jak się widzi najpiękniejszy cud na świecie. Naprawdę warto. Ból jest tylko przez "chwilę" a nagrodę mamy całe życie. Bałam się że nie pokocham jej tak jak Olivii ale już jestem tak zakochana w niej, nie mogę przestać dawać jej buziaków. A jak patrzy mi prosto w oczy tymi swoimi ślicznymi oczkami to płaczę jak głupek tż też zakochany. Ciekawe jak Olivia zareaguje, mam nadzieję że będzie dobrze.
__________________
Olivia

niespodzianka
88natka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-28, 08:35   #4787
malutka100
Zakorzenienie
 
Avatar malutka100
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: zawsze tam gdzie Ty...
Wiadomości: 8 620
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
A dobrze czujesz ruchy? Wiesz co, nam na sr mówili, że jak czujemy jakiś taki bardzo silny lęk, to lepiej go nie bagatelizować, wybrać się do gina, żeby uspokoił, sprawdził, czy wszystko ok. Może tak zrób? Bo stres to też zły towarzysz dla ciąży (piszę to ja- osoba, która przez ostatnie trzy dni płakała ze strachu)...

Mój gin dzwonił, wyniki są ok
Ruchy czuję właśnie bardzo dobrze pory aktywności synka są mi już dobrze znane i tym się nie martwię.
Wizytę u gina mam dopiero 6.08, więc jeszcze trochę. Nie wiem w sumie co miałaby mu powiedzieć, może o tym bólu ( choć był jednorazowy na razie i sam minął, więc chyba jednak nie jest to powód by do niego iść), bo to że panicznie boję się porodu jakoś nie wyobrażam sobie mu powiedzieć.

Masz rację, że stres nie jest dla nas najlepszym towarzyszem w tym trudnym czasie. Tylko tak trudno go całkowicie uniknąć... chyba się po prostu nie da.

Super, że Twoje wyniki dobre
Kasiu a miałaś już może robiony posiew w kierunku GBS?
Mi gin na ostatniej wizycie polecił to zrobić ( muszę jechać do szpitala, on mi tego nie pobrał) i zastanawiam się właśnie czy mogę już- jestem w 35 tygodniu, bo gdzieś czytałam że to się robi w określonym tygodniu ciąży.
Nie orientujesz się może jak to dokładnie jest?
malutka100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-28, 08:36   #4788
h4linka
Zadomowienie
 
Avatar h4linka
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 511
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez zuken Pokaż wiadomość
Malutka nie boj sie:-* zobacz ile.nas tutaj jest i kazda daje sobie swietnie rade ja zawsze powtarzam sobie ze przeciez musze urodzic, najwyzej bedzie bolalo jak cholera, beda sie.dziac rozne straszne rzeczy ale.koniec koncow.przeciez urodze co by sie nie dzialo bol wkoncu minie a my mozemy tylko jechac na porodowke z dobrym i pozytywnym nastawieniem ze damy sobie swietnie.rade

Ja traktuje porod jak swego rodzaju zadanie, wyzwanie Chce sie super spisac i zrobic.wszystko zeby poszlo jak najlepiej Dam rade! Bo przeciez jak nie ja to kto;P

A co do Twoich dolegliwosci to sa normalne, na tym etapie juz ciezko o dobre samopoczucie fizyczne Nie martw sie, jeszcze nic sie u Ciebie nie dzieje, nie przegapisz porodu
Potwierdzam co to mówi zuken. Sama końcówka jest najgorsza ogólnie a i pogoda nie jest dla nas łaskawa. Trzeba przeżyć, teraz już od porodu nie uciekniesz.

A jeszcze babka mi w szpitalu powiedziała, że mam mega szczęście, że udało mi się załatwić zaświadczenie do cc bo z takim wielkim tyłozgięciem to bym rodziła 3 dni w najgorszym bólu i męczarniach świata.

malutka jeśli się naprawdę mega panicznie boisz to o tym powiedz, może też sobie załatw cc?

Edytowane przez h4linka
Czas edycji: 2014-07-28 o 08:37
h4linka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-28, 08:39   #4789
motylek_555
Raczkowanie
 
Avatar motylek_555
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 218
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Dobry wieczor panienki

Haninka urodziła się (Taaa...sama się urodziła) o 19:52. Okruch z niej nieziemski, bo ma 2300 i 49 cm.
Na noc zostaje pod lampami,będą ją niestety dokarmiac....ja ją raz prztstawilam,ale possala dwie minutki i zasnela... Od jutra chce już karmić normalnie!
Ale jak to tak??? Beze mnie?? Miałyśmy się spotkać na porodówce
Żartuje Gratuluje z całego serducha i z niecierpliwością czekam na relacje z porodu Hanulka śliczna kruszynka

Poza tym gratuluje wszystkim nowym mamusiom ale nam się porody posypały, coraz więcej dzieciaczków na świecie

Lece Was nadrabiac
motylek_555 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-07-28, 08:42   #4790
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez malutka100 Pokaż wiadomość
Ruchy czuję właśnie bardzo dobrze pory aktywności synka są mi już dobrze znane i tym się nie martwię.
Wizytę u gina mam dopiero 6.08, więc jeszcze trochę. Nie wiem w sumie co miałaby mu powiedzieć, może o tym bólu ( choć był jednorazowy na razie i sam minął, więc chyba jednak nie jest to powód by do niego iść), bo to że panicznie boję się porodu jakoś nie wyobrażam sobie mu powiedzieć.

Masz rację, że stres nie jest dla nas najlepszym towarzyszem w tym trudnym czasie. Tylko tak trudno go całkowicie uniknąć... chyba się po prostu nie da.

Super, że Twoje wyniki dobre
Kasiu a miałaś już może robiony posiew w kierunku GBS?
Mi gin na ostatniej wizycie polecił to zrobić ( muszę jechać do szpitala, on mi tego nie pobrał) i zastanawiam się właśnie czy mogę już- jestem w 35 tygodniu, bo gdzieś czytałam że to się robi w określonym tygodniu ciąży.
Nie orientujesz się może jak to dokładnie jest?
Mi gin jutro będzie pobierał, to będzie 35t4d. Chyba to się powinno własnie w okolicy 36 tygodnia mieć pobrane.
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-28, 08:42   #4791
AgnesD
Rozeznanie
 
Avatar AgnesD
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: miasto marzeń
Wiadomości: 809
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez h4linka Pokaż wiadomość
Potwierdzam co to mówi zuken. Sama końcówka jest najgorsza ogólnie a i pogoda nie jest dla nas łaskawa. Trzeba przeżyć, teraz już od porodu nie uciekniesz.

A jeszcze babka mi w szpitalu powiedziała, że mam mega szczęście, że udało mi się załatwić zaświadczenie do cc bo z takim wielkim tyłozgięciem to bym rodziła 3 dni w najgorszym bólu i męczarniach świata.

malutka jeśli się naprawdę mega panicznie boisz to o tym powiedz, może też sobie załatw cc?
a czemu ty jestes w szpitalu ??? bo chyba nie doczytałam bedziesz miec dzis cc ???
__________________
Ja jako pierwsza pod sercem Cię noszę.
Ja o Twe zdrowie najgoręcej proszę.
Jestem przy Tobie od pierwszego grama.
Tyś moje dziecko, a ja... Twoja mama.
Igor ur. 16.09.2011
Mia ur. 13.08.2014

AgnesD jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-28, 08:46   #4792
zaczarowanadlaniego
Zakorzenienie
 
Avatar zaczarowanadlaniego
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 4 056
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez malutka100 Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny, dostałam sms od ButterBear, w załączniku zdjęcie jej córeczki Hani

Piękne maleństwo
Gratuluję
__________________
Razem

Nasze szczescie
Olivia Anna 27.07.2014r. 2850g/48cm
zaczarowanadlaniego jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-28, 08:48   #4793
tija93
Zakorzenienie
 
Avatar tija93
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez zuken Pokaż wiadomość
Ktg to glupi sprzet. Wlasnie mialam ostatnie dzisiaj i co chwile tetno sie gubilo.tylko byly takie.kreski a jak sie pojawialo to przez dluzsza chwile bylo 60-70 no to ja cala w stresie pytam poloznej.po badaniu czy wyszlo dobrze a ona mowi ze super
Takze jak.dla mnie to nie jest taki madry sprzet jednak

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
Mądre mądre, ale to nadal tylko maszyna to 60-70 to było Twoje tętno, przez brzuszek przebiegają dwie tętnice, tak jakby z dwóch stron od pępka. Łatwo złapać tętno mamy.

Cytat:
Napisane przez pentuerka Pokaż wiadomość
Wielki dzięki, zaznajamiam się z tekstem. Swoją drogą to bezprawnie podały mi oxy, pamiętam jak jednak położna do drugiej mówiła, "jaka fajna dziewczyn pomóżmy urodzić jej szybciej". Byłam zielona i zdana na te kobiety, bezradna...szkoda, że mi nie wyjaśniły.
Wiem ostatnio "moja" pacjentka świetnie rodziła na swoich skurczach. A położna co? Do soli fizjologicznej dodała oxy, nic nie mówiąc ani pacjentce, ani lekarzowi.

Cytat:
Napisane przez malutka100 Pokaż wiadomość
Super, że Twoje wyniki dobre
Kasiu a miałaś już może robiony posiew w kierunku GBS?
Mi gin na ostatniej wizycie polecił to zrobić ( muszę jechać do szpitala, on mi tego nie pobrał) i zastanawiam się właśnie czy mogę już- jestem w 35 tygodniu, bo gdzieś czytałam że to się robi w określonym tygodniu ciąży.
Nie orientujesz się może jak to dokładnie jest?
GBS robi się między 35 a 37 tygodniem ciąży
__________________
02.08.2016
tija93 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-07-28, 08:49   #4794
h4linka
Zadomowienie
 
Avatar h4linka
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 511
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez daisy dot Pokaż wiadomość
H4LINKA - jak tam u Ciebie? Powiedz jak opieka na Pomorzanach?
Czytałam gdzieś, że pisałaś, że Twój TŻ chce na urlop mój mi też wczroaj mówił o tym hihih ale potem powiedział, nie nie jeszcze 2 tygodnie :-D
Jak na porę niedzielę wieczór nie ma tragedii. Lekarka super, miła sympatyczna i dowcipna, położna chyba trochę zmęczona życiem i trochę jakby za karę tam siedziała, ale do przeżycia. Ponoć na poporodowym jest super klimat
Ale utwierdzam się w przekonaniu, że baby nie nadają się na ginekologów, jak mój lekarz mnie bada to prawie nic nie czuję a one dwie jakby mogły to by po pachy mi te łapy wkładały tam.

Cytat:
Napisane przez AgnesD Pokaż wiadomość
a czemu ty jestes w szpitalu ??? bo chyba nie doczytałam bedziesz miec dzis cc ???
Pojechałam w końcu zobaczyć co się tak ze mnie leje od dwóch dni Wszystko jest pod kontrolą, ktg i usg w normach. Mam dużo śluzu
h4linka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-28, 08:52   #4795
malutka100
Zakorzenienie
 
Avatar malutka100
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: zawsze tam gdzie Ty...
Wiadomości: 8 620
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez zuken Pokaż wiadomość
Malutka nie boj sie:-* zobacz ile.nas tutaj jest i kazda daje sobie swietnie rade ja zawsze powtarzam sobie ze przeciez musze urodzic, najwyzej bedzie bolalo jak cholera, beda sie.dziac rozne straszne rzeczy ale.koniec koncow.przeciez urodze co by sie nie dzialo bol wkoncu minie a my mozemy tylko jechac na porodowke z dobrym i pozytywnym nastawieniem ze damy sobie swietnie.rade

Ja traktuje porod jak swego rodzaju zadanie, wyzwanie Chce sie super spisac i zrobic.wszystko zeby poszlo jak najlepiej Dam rade! Bo przeciez jak nie ja to kto;P

A co do Twoich dolegliwosci to sa normalne, na tym etapie juz ciezko o dobre samopoczucie fizyczne Nie martw sie, jeszcze nic sie u Ciebie nie dzieje, nie przegapisz porodu

Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2
Cytat:
Napisane przez justa_1978 Pokaż wiadomość
Nie martw sie, taki lek i starch przed porodem dopada kazda z nas, niezaleznie czy juz rodzila czy tez nie!!! Nie jestes osamotniona w swoich odczuciach...
dzięki dziewczyny
to naprawdę dużo daję jak można się komuś wyżalić i otrzymać wsparcie choćby w postaci dobrego słowa
ja właśnie sobie zdaje sprawę, że końcówka ciąży jest ciężka, jakoś trzeba to wszystko przeżyć, ale czasami dopadają mnie właśnie takie różne lęki...
dobrze że jesteście babeczki

Cytat:
Napisane przez h4linka Pokaż wiadomość
Potwierdzam co to mówi zuken. Sama końcówka jest najgorsza ogólnie a i pogoda nie jest dla nas łaskawa. Trzeba przeżyć, teraz już od porodu nie uciekniesz.

A jeszcze babka mi w szpitalu powiedziała, że mam mega szczęście, że udało mi się załatwić zaświadczenie do cc bo z takim wielkim tyłozgięciem to bym rodziła 3 dni w najgorszym bólu i męczarniach świata.

malutka jeśli się naprawdę mega panicznie boisz to o tym powiedz, może też sobie załatw cc?
O matko jaki hardcore...
to dobrze że udało ci się z tym zaświadczeniem
a wiedziałaś wcześniej, że masz takie tyłozgięcie macicy? Tzn gin np ci powiedział o tym czy nie??

Jeśli chodzi o cc- to wiesz co ja jednak wolałabym mimo wszystko rodzić sn. Tylko bardzo się boje jak sobie poradzę.
Zresztą ja nawet nie wiem jak się załatwia jakiekolwiek zaświadczenia

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość

GBS robi się między 35 a 37 tygodniem ciąży
dziękuję
malutka100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-28, 08:55   #4796
h4linka
Zadomowienie
 
Avatar h4linka
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 511
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez malutka100 Pokaż wiadomość
O matko jaki hardcore...
to dobrze że udało ci się z tym zaświadczeniem
a wiedziałaś wcześniej, że masz takie tyłozgięcie macicy? Tzn gin np ci powiedział o tym czy nie??

Jeśli chodzi o cc- to wiesz co ja jednak wolałabym mimo wszystko rodzić sn. Tylko bardzo się boje jak sobie poradzę.
Zresztą ja nawet nie wiem jak się załatwia jakiekolwiek zaświadczenia
O tyłozgięciu macicy wiedziałam od zawsze, wszyscy ginekolodzy byli zawsze pod wrażeniem jej położenia Ale nikt nigdy mi nie powiedział, że to dotyczy też szyjki i że ma taki wpływ na poród.

Porodu sn nie ma się co bać, musisz oddychać i przeć a jak nie dasz rady to głośno krzycz, żeby radzili sobie sami bo Ty już masz dość.
h4linka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-28, 09:05   #4797
pentuerka
Rozeznanie
 
Avatar pentuerka
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 802
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez justa_1978 Pokaż wiadomość
[B][SIZE=4]
Ja juz nawet nie wypatruje symptomow zblizajacego sie porodu... mam w brzuchu typowego faceta, leniuszek kopie matke po pecherzu i wykurzanie nic nie daje...
Ubiegłym tygodniu cukry stały się łaskawsze, wiec zaczęłam sobie folgować i znowu są wysokie, wiec niestety muszę się znowu pilnować.

Dzidzia w środę ważyła ok. 3300 wiec jak dla mnie ok, ciekawe ile będzie przy porodzie.

Malutka - strach jest naturalny, lekarz w szpitalu mówił, jak jest silny niepokój to trzeba jechać na IP na ktg, lepiej sprawdzić, co z dzieckiem. Jak coś jest nie tak to objawy pojawiają się później najpierw jest dziwny niepokój i tego nie wolno lekceważyć.

Mnie te opisy porodów jednak dołują, wiec będę je omijać. Szczególnie jak ktoś pisze o silnym bólu, wydzieraniu się itd. A jak zaczyna pisać ze cc lepsze to już masakra.

Ja rodziłam w skupieniu i ciszy.

Zuken ja mam 5 par jednorazowych, zależy jak długo i jak silnie będziesz krwawić. Mi wystarczyły 3 szuki, później to zwykłe majty i podpaski.

Dziewczyny są dopiero w drugiej dobie po porodzie, wiec jeszcze za wcześnie na takie wnioski.

Ciekawe co u Mysia111, nie odzywa się od kilku dni a miałyśmy się meldować

Kasia i Moni w moim szpitalu jest własnie tak, że z cukrzycą i ciśnieniem to wolą obserwować już kilka dni przed tp. Jeśli ktoś nie chce to nie zmuszają, ale trzeba robić często KTG 2-3 dni. I w terminie porodu jest indukcja.

Mój szpital jest bardzo nowoczesny, jest 5 posiłków w tym manu do wyboru, mogę zażyczyć dietę dla cukrzyków lub wegetariańską, do tego na krotarzu jest mini bufet z herbatą i kompotem bez cukru. COś do przegryzienia. Mogę tel. zamówić za opłatą coś do jedzenia, prasę itd.

Wybrałam ten szpital, ze względu na referencyjność III, bd sprzęt zakupiony przez orkiestrę i dobre warunki. W moim wieku dobre warunki są też ważne ;-)

Tydzień jakoś przeżyję, tylko tego szpitalnego ukropu boję się, no ale będę mogła wyjść na IP a tam chlodno było.

Oby przetrwać te 3 dni, w czwartek mój tż jest już ze mną.

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Cytat:
Napisane przez h4linka Pokaż wiadomość

Porodu sn nie ma się co bać, musisz oddychać i przeć a jak nie dasz rady to głośno krzycz, żeby radzili sobie sami bo Ty już masz dość.
No nie wytrzymam i kto to pisze Łobuz
pentuerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-28, 09:07   #4798
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Informuję, że wisi już nowy wątek, więc proszę ładnie ten wykończyć i się przeprowadzić do szóstej części zakładam teraz już, bo mam akurat czas być przy kompie, potem to już tylko z telefonu

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Cytat:
Napisane przez pentuerka Pokaż wiadomość

Kasia i Moni w moim szpitalu jest własnie tak, że z cukrzycą i ciśnieniem to wolą obserwować już kilka dni przed tp. Jeśli ktoś nie chce to nie zmuszają, ale trzeba robić często KTG 2-3 dni. I w terminie porodu jest indukcja.

Mój szpital jest bardzo nowoczesny, jest 5 posiłków w tym manu do wyboru, mogę zażyczyć dietę dla cukrzyków lub wegetariańską, do tego na krotarzu jest mini bufet z herbatą i kompotem bez cukru. COś do przegryzienia. Mogę tel. zamówić za opłatą coś do jedzenia, prasę itd.

Wybrałam ten szpital, ze względu na referencyjność III, bd sprzęt zakupiony przez orkiestrę i dobre warunki. W moim wieku dobre warunki są też ważne ;-)

Tydzień jakoś przeżyję, tylko tego szpitalnego ukropu boję się, no ale będę mogła wyjść na IP a tam chlodno było.
Bródnowski? Super!!! Kurcze, niestety nie moja strona Wisły
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-28, 09:10   #4799
malutka100
Zakorzenienie
 
Avatar malutka100
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: zawsze tam gdzie Ty...
Wiadomości: 8 620
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez pentuerka Pokaż wiadomość

Malutka - strach jest naturalny, lekarz w szpitalu mówił, jak jest silny niepokój to trzeba jechać na IP na ktg, lepiej sprawdzić, co z dzieckiem. Jak coś jest nie tak to objawy pojawiają się później najpierw jest dziwny niepokój i tego nie wolno lekceważyć.

Mnie te opisy porodów jednak dołują, wiec będę je omijać. Szczególnie jak ktoś pisze o silnym bólu, wydzieraniu się itd. A jak zaczyna pisać ze cc lepsze to już masakra.

Ja rodziłam w skupieniu i ciszy.

Ja się właśnie zastanawiałam czy tak się da
Ale skoro piszesz że można, to jest to dla mnie pocieszenie

Akurat Twoje poglądy są mi bliskie- czasami taki opis porodu powoduje, ze boje się jeszcze bardziej. To pewnie zależy od doboru słów i stylu pisania, ale ogólnie mówiąc, nie wypływa na mnie dobrze. Może więc lepiej nie będę czytać, przecież i tak każda z nas przeżyje go inaczej

I nie wiem czemu, ale dołuje mnie jak ktoś pisze o wydzieraniu się czy krzyczeniu na kogokolwiek. Jestem z natury spokojnym człowiekiem, nie lubię skupiać na sobie uwagi i trudno mi sobie wyobrazić, że tak się mogę zachowywać na porodówce.
malutka100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-28, 09:15   #4800
h4linka
Zadomowienie
 
Avatar h4linka
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 511
Dot.: Sierpień już za rogiem czyha, coraz bardziej boli Krycha. Mamy sierpniowe 2014

Cytat:
Napisane przez pentuerka Pokaż wiadomość
Ja rodziłam w skupieniu i ciszy.

No nie wytrzymam i kto to pisze Łobuz
No co co Próbuję jakoś malutką pocieszyć.

Przepraszam ale wyobraziłam sobie Ciebie na porodówce w białej koszuli, marynarce, pod krawatem, z gazetą w ręce i filiżanką herbaty z paluszkiem w górę. Rodzącą w skupieniu i ciszy.
h4linka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-07-28 20:06:48


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:31.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.