Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI - Strona 30 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-07-31, 12:40   #871
karoseria
Wtajemniczenie
 
Avatar karoseria
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Midlands
Wiadomości: 2 051
GG do karoseria
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez pati1078 Pokaż wiadomość
A ja dzisiaj kończę czterdziesty tydzień czuje dziewczyny że się przeterminuje żadnych oznak porodu nie mam chyba że usg się myli i urodzę szóstego sierpnia tak jak mi wychodzi z om

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Może dzisiaj urodzisz?


Cytat:
Napisane przez h4linka Pokaż wiadomość
Ja mam podobne przeboje z babcią tżta. Mówiłam kiedyś jak dostaliśmy ochrzan, że kupujemy wyprawkę przed porodem. Babcia wyszła też z założenia, że prezentów nie może dać bezpośrednio nam, bo to ponoć też jakiś zabobon więc dała te rzeczy mamie tżta, żeby nam przekazała.
Dostaliśmy gruby zimowy koc, który jest chyba starszy ode mnie i strasznie brzydki i uwaga GRUBE WEŁNIANE PÓŁŚPIOCHY, które wyglądają jak kalesony, białe z jakimiś przeplotami. Wszystkie metki poodrywane, nawet rozmiaru nie zostawiła i ponoć padły słowa, że "powinny być dobre akurat na wyjście ze szpitala".

Moja teściowa jeszcze nic nam nie dała. Fakt, że jesteśmy za granicą, myślałam jednak, że będzie jej to sprawiało frajdę, bo tak się cieszyła z pierwszej wnuczki Dobrze, że na nic od nikogo nie liczyłam, bo niczego mi nie brakuje przynajmniej
karoseria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-31, 12:40   #872
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez TheFall Pokaż wiadomość
Mamuśka świetne nowiny
Daj znać z domu jak sobie radzicie.

Gosiu ja się bardzo do układania włosów zraziłam, nigdy mi ich nikt nie układał i chyba tak zostanie niestety. Te "fale" to był pierwszy i ostatni raz. Na szczęście z obcinaniem już łatwiej bo od roku mam swoją ulubioną dziewczynę.


Urodzi któraś na dniach bo się nudno robi.
Wiesz, ja nawet jak mi ktoś tylko suszy, to robi to nie tak jak lubię.. jedynie co, to jak potrzebuję jakieś upięcie na wesele, ale mam jedną sprawdzoną dziewczynę. Ładnie robi

Cytat:
Napisane przez White Cafe Pokaż wiadomość
No jasne, że sama sobie zrobisz lepiej. Wiesz w czym czujesz się najlepiej i w czym Ci najładniej.


Bo loki na prostownicy a "loki na prostownicy" to nie zawsze to samo. Jedne fryzjerki potrafią to zrobić a inne są takie jak ta, co trafiła się Tobie.

Boże, to jakiś cud jest! My tu wszystkie się cieszymy, ale nie jestem sobie w stanie sobie wyobrazić jaka SZCZĘŚLIWA musisz być Ty. To naprawdę cudowne wiadomości!! I pomyśleć, że lekarze namawiali Cię do aborcji, to straszne.

A z takich smiesznych historii, to mam taką ciotkę bezdzietną starszą. Dobrze się im powodzi. I jak dowiedziała się, że spodziewam się dziecka to postanowiła kupić jakiś prezent. NO spoko, nikt od niej tego nie wymaga ale jak chce to niech kupi. Nie przepadam za nią, bo jest zgryźliwa, wszystko wie najlepiej i uwarza się za najwspanalszego człowieka pod słońcem. Należy raczej do zamożnych ludzi. No i dzisiaj przychodzi listonosz i ma paczkę dla mnie od tej ciotki właśnie. Otwieram z niecierpliwością, patrze, torebka Peek&Cloppenburg, myślę sobie" Wow, ale maluch będzie miała super ciuszek!!" Wyciągam zawartość tej torebki a tam...taki zestaw z Pepco: body, skarpetki, czapeczka i sliniaczek!:hahah a: Ja nie mam nic do Pepco, ale sądzę, ze przesyłka była droższa niż zawratość tej paczki. I tylko po co ta torba z Peek&Cloppenburg? uważa mnie za aż taką kretynkę? Przecież umiem czytać etykiety Cała ciotka, dokładnie taka właśnie jest
ahahah, rozkosznie
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-31, 12:41   #873
pati1078
Rozeznanie
 
Avatar pati1078
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 836
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez motylek_555 Pokaż wiadomość
Termin z OM jest chyba bardziej wiarygodny niz ten z USG

Ale macie przeboje z tymi ciotkami/babciami niezłe agentki
Ale polozna sugeruje sie tym z usg zreszta mala ma taka wage ze juz by mogla wyjsc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
pati1078 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-31, 12:43   #874
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez pati1078 Pokaż wiadomość
Ale polozna sugeruje sie tym z usg zreszta mala ma taka wage ze juz by mogla wyjsc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
A szafek nie masz czasem brudnych?
Zobacz, zaczarowaną tak pogoniłyśmy z porządkami, że w końcu urodziła

Kurde, zrobiłam przegląd szafy pod kątem tej sesji. Największy problem pojawił się przy słowie 'zwiewne'...
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-31, 12:43   #875
zuken
Zakorzenienie
 
Avatar zuken
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: gdzieś tam ;]
Wiadomości: 11 074
GG do zuken
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez mysia111 Pokaż wiadomość
A to z reguły prawda. Widac to było po weselu - ci najzamożniejsi najmniej dali.

Co do ubranek - jak sie tu nie cieszyć jak to wszystko takie malutkie, fajne, te sukieneczki takie słodkie. Buzia sie sama usmiecha.
No właśnie u nas po weselu też to było widać Ja byłam w szoku bo tż ma 6 rodzeństwa i Ci co mają najmniej dali najwięcej a brat, który pracuje za granicą, zarabia duże pieniądze i to w euro dał nam zestaw sztućcy w walizce, który stał u niego w pokoju już od pół roku bo kiedyś kupił w Niemczech na jakiejś wyprzedaży
Spoko, zestaw ładny, srebrny, na pewno się przyda na stare lata bo póki co nie organizuję takich imprez, żeby go nawet użyć ale to, że brakuje jednego noża to już nawet nie skomentuję

Halinka babcia jest dobra ale myślę, że jej się wydawało, że te rzeczy są takie super Po prostu nie zdaje sobie sprawy jak w dzisiejszych czasach się ubiera dzieciaczki

Mi moja prababcia potrafi dać 10 zł i powiedzieć, żebym sobie kupiła jakieś nowe buty na przykład albo co tam chcę Jakby 10 zł to był majątek
zuken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-31, 12:43   #876
karoseria
Wtajemniczenie
 
Avatar karoseria
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Midlands
Wiadomości: 2 051
GG do karoseria
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez pati1078 Pokaż wiadomość
Czekają 12 dni i dopiero wtedy wywoluja poród ale jutro mam wizytę z położna i prawdopodobnie zrobi mi masaz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
U mnie podobno 7 dni czekają?
karoseria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-31, 12:43   #877
malutka100
Zakorzenienie
 
Avatar malutka100
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: zawsze tam gdzie Ty...
Wiadomości: 8 614
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez mysia111 Pokaż wiadomość
Super bryka

Też dzis czekam na przesyłkę - zamówiłam dla malutkiej lezaczek z funkcja bujania. Przy starszej nie uzywałam takiego bajeru, więc czekam z niecierpliwoscią i mam nadzieje że mi posłuzy.

Co do zazdrosci - to moja jest od wczoraj z dziadkami w górach- i rozmawiałam z nia wieczorem przez telefon. I mówi mi, ze kupiła Martynce prezent. Potem mama mi mówiła ze na jakims straganie były sprzedawane śliniaki z wyszytymi imionami i poszła i szukała z imieniem siostry i kupiła za własne pieniązki. Czyli chyba będzie z niej jednak dobra siostraUff...
ojej ale super się Twoja córcia zachowała widać, że będzie z niej dobra siostrzyczka!

Cytat:
Napisane przez mysia111 Pokaż wiadomość
Aaaaaa, nie umiem złozyć leżaczka. Muszę poczekać na TŻ. A tak ma wyglądać po złożeniu (tylko kolor mam inny):
ale ładny Mysia a on się rozkłada tak całkiem na płasko?
Zdradzisz skąd go zamówiłaś?

Cytat:
Napisane przez mamuska11 Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny nie wiem czy ja śnie jeszcze czy to rzeczywistość ale wlasnie przyszło do nas 15 lekarzy widać poważnych profesorów starszych w okularach i poinformowali mnie ze cały dzisiejszy ranek spędzili na oglądaniu i interpretowaniu zdjeć z MRI Natalki i powiedzieli mi ze to chyba jakiś cud jest bo wyglada na to ze organizm dziecka sam zalecza problem, co prawda jest zle polaczenie zyly z tętnica z tylu glowki przez co były krwawienia i ten płyn z tylu co sie zbierał to krew a tworzące sie nowe skrzepy krwi to dobry znak bo to ta zalegająca krew krzepnie i schodzi sobie powoli zmniejszając blokadę odpływu płynu rdzeniowego z komór i dzięki temu komory małej powolutku powinny sie zmniejszać, dziecko ma cały nieuszkodzony mozg w co było cieżko komukolwiek uwierzyć, ma niestety ucisniety móżdżek ale to w żaden sposób nie wpływa w tej chwili na jej rozwój - moze miec wpływ w przyszłości ale według nich jeśli wszystko bedzie szło jak do tej pory to organizm małej sam sie zaleczy i ten płyn mózgowy spłynie i ucisku juz nie bedzie mała ma byc pod stała obserwacja i miec MRI robione co kilka tygodniu jeśli komory sie zaczynał powiększać wtedy mozna myślec o wstawieniu rurki która doprowadzi ten płyn....wiadomo cały czas sie boje ze sie pogorszy tak jak to było w ciazy ale wydaje mi sie ze to był skutek konfliktu krwi, lekarze nie maja pojęcia skad to sie wszystko wzięło ale dla mnie najważniejsze jest ze z mała jest wszystko ok teraz

WRACAMY DO DOMU !!!

Czekam az lekarze podzwonia gdzie trzeba i załatwia odpowiednia opiekę dla Natalki - pediatrę, healt visitor położna itp kogos kto bedzie czuwał cały czas i sprawdzał czy sie nic nie pogarsza i moze juz dzis dostanę wypis

Jestem taka szczęśliwa!!!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
super wieści!!!!
bardzo się cieszę, że z malutką Natalką jest wszystko w porządku.
Zobaczysz wszystko się ułoży i będziesz się już tylko mogła cieszyć swoim szczęściem!
malutka100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-31, 12:44   #878
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez White Cafe Pokaż wiadomość


Koszula będzie w sam raz na pierwszy dzień w przedszkolu (za 3 lata)
To samo tżtowi powiedziałam
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-31, 12:44   #879
mysia111
Zadomowienie
 
Avatar mysia111
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 204
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez h4linka Pokaż wiadomość
Ja mam podobne przeboje z babcią tżta. Mówiłam kiedyś jak dostaliśmy ochrzan, że kupujemy wyprawkę przed porodem. Babcia wyszła też z założenia, że prezentów nie może dać bezpośrednio nam, bo to ponoć też jakiś zabobon więc dała te rzeczy mamie tżta, żeby nam przekazała.
Dostaliśmy gruby zimowy koc, który jest chyba starszy ode mnie i strasznie brzydki i uwaga GRUBE WEŁNIANE PÓŁŚPIOCHY, które wyglądają jak kalesony, białe z jakimiś przeplotami. Wszystkie metki poodrywane, nawet rozmiaru nie zostawiła i ponoć padły słowa, że "powinny być dobre akurat na wyjście ze szpitala".


Twoja babcia to tak jak moja nieżyjaca juz tesciowa - zawsze był strach co dostaniemy od niej np. na święta. Raz dostalismy krasnala ogrodowego (a nie mielismy wtedy jeszcze nawet ogródka działkowego), a kiedys pod choinka czekało na nas stare brudne lustro i TŻ mówił ze pamięta ze jak był mały to ono na strychu w jego domu wisiało
mysia111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-31, 12:44   #880
mamuska11
Rozeznanie
 
Avatar mamuska11
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 566
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Nawet nie wiecie jaka jestem szczęśliwa jestem caly czas w szoku i nie moge zebrać myślisz kupy,przeciez ja nie mam nic gotowe w domu, Tż ma dzis pełne ręce roboty dobrze ze wszystko mam na strychu wystarczy tylko przygotować...

Dziękuje wam dziewczyny ze mną byliście i mnie wspieralyscie w tym trudnym czasie bo nie wiem jakbym sobie dała rade...tyle osób sie za nią modliło i trzymało kciuki

Czuje sie jakbym wlasnie zrobiła test ciazowy zobaczyła dwie kreski i odrazu dziecko na ręce dostała

Byłam przygotowana dosłownie na wszystko ale nie na to ze ona moze byc całkowicie normalnym dzieckiem....tydzien temu dowiadywałam sie jak wyglada pogrzeb dziecka tu w Uk bo brałam pod uwage ze moge ja stracić a teraz wisi mi na cycu mała kochana żabka i sie do mnie uśmiecha, czuje sie jakbym sie na nowo narodziła




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
mamuska11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-31, 12:45   #881
White Cafe
Rozeznanie
 
Avatar White Cafe
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 743
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez motylek_555 Pokaż wiadomość
Termin z OM jest chyba bardziej wiarygodny niz ten z USG

Ale macie przeboje z tymi ciotkami/babciami niezłe agentki
Właśnie nie wiem, który termin jest bardziej wiarygodny. Ostatnio usłyszałam, że najbardziej wiarygodny jest ten termin, który lekarzow obliczył podczas pobierania pomiarów podczas I badania genetycznego, czyli ok 12 tyg. Ja mam sporą rozbieżność między terminami i nie wiem którego się trzymać... No tak, ja to też się mogę trzymać, dzieciak rządzi

Ja dziś jak namówię TŻ to zakończę urzadzenie kącika dla małego. Już bym chciała ubrać prześcieradełko, powyciągać z szafek różek, czy tez pokrowiec na przewijak ale mam wrażenie, że to bez sensu, żeby się tylko kurzyło.
Czy któraś z Was ma doświadczenie ze srodkiem RAID przeciw komarom w pokoiku noworodka?Czy można to bezpiecznie stosować? Akurat gniazdko jest blisko łóżeczka....(ma m tylko jedno gniazdko w tym pokoju). Mam moskitiery w oknach ale raz na jakiś czas (np dziś w nocy) miałam komara i jestem pożarta cała. Nawet na twarzy mam dwa ugryzienia. Nie wyobrażam sobie, żeby moje maleństwo tak pożartło jakieś bydle!
__________________
Oprócz błękitnego nieba... nic mi dzisiaj nie potrzeba..
White Cafe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-31, 12:48   #882
TheFall
Zadomowienie
 
Avatar TheFall
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 453
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez zuken Pokaż wiadomość
No właśnie u nas po weselu też to było widać Ja byłam w szoku bo tż ma 6 rodzeństwa i Ci co mają najmniej dali najwięcej a brat, który pracuje za granicą, zarabia duże pieniądze i to w euro dał nam zestaw sztućcy w walizce, który stał u niego w pokoju już od pół roku bo kiedyś kupił w Niemczech na jakiejś wyprzedaży
Spoko, zestaw ładny, srebrny, na pewno się przyda na stare lata bo póki co nie organizuję takich imprez, żeby go nawet użyć ale to, że brakuje jednego noża to już nawet nie skomentuję

Halinka babcia jest dobra ale myślę, że jej się wydawało, że te rzeczy są takie super Po prostu nie zdaje sobie sprawy jak w dzisiejszych czasach się ubiera dzieciaczki

Mi moja prababcia potrafi dać 10 zł i powiedzieć, żebym sobie kupiła jakieś nowe buty na przykład albo co tam chcę Jakby 10 zł to był majątek
Taką walizkę ze sztućcami strasznie nam chciała kupić teściowa i musieliśmy razem jechać do sklepu żeby sobie wzorek wybrać na uchwytach. Nie chciałam być nie miła, ale dla mnie to jeszcze za wcześnie na takie zestawy bo nie robię wielkich wystawnych imprez i to będzie tak teraz leżeć aż do komunii młodego pewnie.
__________________
Ślubowanie
Kubuś
Madzia
TheFall jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-31, 12:49   #883
pati1078
Rozeznanie
 
Avatar pati1078
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 836
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez gosia3103 Pokaż wiadomość
A szafek nie masz czasem brudnych?
Zobacz, zaczarowaną tak pogoniłyśmy z porządkami, że w końcu urodziła

Kurde, zrobiłam przegląd szafy pod kątem tej sesji. Największy problem pojawił się przy słowie 'zwiewne'...
W tym sek ze ja wszystko robie normalnie sprzatam gotuje spaceruje nawet sex nic nie pomaga chyba musze cierpliwie czekac




Cytat:
Napisane przez karoseria Pokaż wiadomość
U mnie podobno 7 dni czekają?
No to lepiej u ciebie mi polozna mowila że 12


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Edytowane przez pati1078
Czas edycji: 2014-07-31 o 12:51
pati1078 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-31, 12:50   #884
Moni 26
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Wiadomości: 1 498
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

mamuśka bardzo się ciesze kochana!
sorka dziewczyny że sie nie rozpiszę, ale jestem bardzo zła pokłóciłam sie z tż mam ochote go udusić!

u gina było spokojnie, bez emocji i krzyków tylko powiedziałam ze byłam w szpitalu itp, zdziwił sie ze nie zrobili mi badań na kwasy zółciowe i mnie skierował i na morfologię, kazał jutro zrobić badania i we wtorek przyjsć bez kolejki... A wystarczyło iść do szpitala aby tak sie zmienił....
Nóżki wyszły z nowu 3 tyg krótsze, ale powiedział, że krótsze nóżki mogły by być spowodowane niedotlenieniem, ale płyny itp mam wszystko w normie...Zresztą dwa razy mierzył, za pierwszym razem był tydz róznicy a za drugim 3...
Główka też wyszła o tyle mniejsza, a ostatnio była w normach....
Mały waży 3100, przez 2 tyg 400 gram to chyba w miare nie???

Przyznam ze trochę dzis mnie uspokoił, aaa i kazał brać leki
dziś w gabinecie ciśnienie135/75 wiec dobrze
Za to ja przez 3 tyg przytyłam 4 kg, czyli 14 na plusie mam....
w szpitalu przez tydzień prawie 3, teraz przez 2 tyg po 1, to chyba jednak to jedzenie w szpitalu i dokarmianie i mało ruchu, he he
Moni 26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-31, 12:50   #885
zuken
Zakorzenienie
 
Avatar zuken
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: gdzieś tam ;]
Wiadomości: 11 074
GG do zuken
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Mamuska widzisz, cuda się zdarzają A to wszystko dzięki Twojej wielkiej miłości do tej małej istotki

Dziewczyny a wiecie, że jak my się przeprowadzimy do rodziców to będzie nas 5 pokoleń w jednym domu Na pewno jak mała się urodzi będę chciała zrobić zdjęcie: Mela, ja, moja mama, babcia i prababcia To będzie cudowna pamiątka
zuken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-31, 12:52   #886
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 593
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez mamuska11 Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny nie wiem czy ja śnie jeszcze czy to rzeczywistość ale wlasnie przyszło do nas 15 lekarzy widać poważnych profesorów starszych w okularach i poinformowali mnie ze cały dzisiejszy ranek spędzili na oglądaniu i interpretowaniu zdjeć z MRI Natalki i powiedzieli mi ze to chyba jakiś cud jest bo wyglada na to ze organizm dziecka sam zalecza problem, co prawda jest zle polaczenie zyly z tętnica z tylu glowki przez co były krwawienia i ten płyn z tylu co sie zbierał to krew a tworzące sie nowe skrzepy krwi to dobry znak bo to ta zalegająca krew krzepnie i schodzi sobie powoli zmniejszając blokadę odpływu płynu rdzeniowego z komór i dzięki temu komory małej powolutku powinny sie zmniejszać, dziecko ma cały nieuszkodzony mozg w co było cieżko komukolwiek uwierzyć, ma niestety ucisniety móżdżek ale to w żaden sposób nie wpływa w tej chwili na jej rozwój - moze miec wpływ w przyszłości ale według nich jeśli wszystko bedzie szło jak do tej pory to organizm małej sam sie zaleczy i ten płyn mózgowy spłynie i ucisku juz nie bedzie mała ma byc pod stała obserwacja i miec MRI robione co kilka tygodniu jeśli komory sie zaczynał powiększać wtedy mozna myślec o wstawieniu rurki która doprowadzi ten płyn....wiadomo cały czas sie boje ze sie pogorszy tak jak to było w ciazy ale wydaje mi sie ze to był skutek konfliktu krwi, lekarze nie maja pojęcia skad to sie wszystko wzięło ale dla mnie najważniejsze jest ze z mała jest wszystko ok teraz

WRACAMY DO DOMU !!!

Czekam az lekarze podzwonia gdzie trzeba i załatwia odpowiednia opiekę dla Natalki - pediatrę, healt visitor położna itp kogos kto bedzie czuwał cały czas i sprawdzał czy sie nic nie pogarsza i moze juz dzis dostanę wypis

Jestem taka szczęśliwa!!!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Cytat:
Napisane przez mamuska11 Pokaż wiadomość
Nawet nie wiecie jaka jestem szczęśliwa jestem caly czas w szoku i nie moge zebrać myślisz kupy,przeciez ja nie mam nic gotowe w domu, Tż ma dzis pełne ręce roboty dobrze ze wszystko mam na strychu wystarczy tylko przygotować...

Dziękuje wam dziewczyny ze mną byliście i mnie wspieralyscie w tym trudnym czasie bo nie wiem jakbym sobie dała rade...tyle osób sie za nią modliło i trzymało kciuki

Czuje sie jakbym wlasnie zrobiła test ciazowy zobaczyła dwie kreski i odrazu dziecko na ręce dostała

Byłam przygotowana dosłownie na wszystko ale nie na to ze ona moze byc całkowicie normalnym dzieckiem....tydzien temu dowiadywałam sie jak wyglada pogrzeb dziecka tu w Uk bo brałam pod uwage ze moge ja stracić a teraz wisi mi na cycu mała kochana żabka i sie do mnie uśmiecha, czuje sie jakbym sie na nowo narodziła




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Brawa dla małej Super czyta się takie dobre wieści. Oby mała ładnie sie rozwijała i wszystko było w porządku
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-31, 12:54   #887
karoseria
Wtajemniczenie
 
Avatar karoseria
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Midlands
Wiadomości: 2 051
GG do karoseria
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez Moni 26 Pokaż wiadomość
mamuśka bardzo się ciesze kochana!
sorka dziewczyny że sie nie rozpiszę, ale jestem bardzo zła pokłóciłam sie z tż mam ochote go udusić!

u gina było spokojnie, bez emocji i krzyków tylko powiedziałam ze byłam w szpitalu itp, zdziwił sie ze nie zrobili mi badań na kwasy zółciowe i mnie skierował i na morfologię, kazał jutro zrobić badania i we wtorek przyjsć bez kolejki... A wystarczyło iść do szpitala aby tak sie zmienił....
Nóżki wyszły z nowu 3 tyg krótsze, ale powiedział, że krótsze nóżki mogły by być spowodowane niedotlenieniem, ale płyny itp mam wszystko w normie...Zresztą dwa razy mierzył, za pierwszym razem był tydz róznicy a za drugim 3...
Główka też wyszła o tyle mniejsza, a ostatnio była w normach....
Mały waży 3100, przez 2 tyg 400 gram to chyba w miare nie???

Przyznam ze trochę dzis mnie uspokoił, aaa i kazał brać leki
dziś w gabinecie ciśnienie135/75 wiec dobrze
Za to ja przez 3 tyg przytyłam 4 kg, czyli 14 na plusie mam....
w szpitalu przez tydzień prawie 3, teraz przez 2 tyg po 1, to chyba jednak to jedzenie w szpitalu i dokarmianie i mało ruchu, he he
Będzie dobrze
karoseria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-31, 12:55   #888
gosia3103
Zakorzenienie
 
Avatar gosia3103
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 374
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez zuken Pokaż wiadomość
No właśnie u nas po weselu też to było widać Ja byłam w szoku bo tż ma 6 rodzeństwa i Ci co mają najmniej dali najwięcej a brat, który pracuje za granicą, zarabia duże pieniądze i to w euro dał nam zestaw sztućcy w walizce, który stał u niego w pokoju już od pół roku bo kiedyś kupił w Niemczech na jakiejś wyprzedaży
Spoko, zestaw ładny, srebrny, na pewno się przyda na stare lata bo póki co nie organizuję takich imprez, żeby go nawet użyć ale to, że brakuje jednego noża to już nawet nie skomentuję

Halinka babcia jest dobra ale myślę, że jej się wydawało, że te rzeczy są takie super Po prostu nie zdaje sobie sprawy jak w dzisiejszych czasach się ubiera dzieciaczki

Mi moja prababcia potrafi dać 10 zł i powiedzieć, żebym sobie kupiła jakieś nowe buty na przykład albo co tam chcę Jakby 10 zł to był majątek
Ahaha, brakuje noża, dobre
to z tym starym brudnym lustrem też dobre... ludzie są niesamowici

Dziewczyny, działa Wam strona zusu? od rana się próbuję zalogować i nic.
__________________
http://maleslodkosci.blogspot.com/ zapraszam do kuchni
a tu inne moje dzieła https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...9#post40551899
gosia3103 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-31, 12:55   #889
lilka_vanilka
Zakorzenienie
 
Avatar lilka_vanilka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 902
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez pati1078 Pokaż wiadomość
A ja dzisiaj kończę czterdziesty tydzień czuje dziewczyny że się przeterminuje żadnych oznak porodu nie mam chyba że usg się myli i urodzę szóstego sierpnia tak jak mi wychodzi z om

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ja wczoraj skonczyłam. Jak nie urodzę do soboty rano, to jedziemy z tż gdzieś na wycieczkę na długie spacery Już się nie mogę doczekac powrotu do sprawności fizycznej!


Sms od Angeliki:


Cytat:
Jestesmy w szpitalu od wczoraj przez to ze Kornela nie mogla sie zalatwic ponad tydzien. Dostaje kroplowki. Do tej malej raczki wbili jej wenflon :'( biedna placze a ja razem z nia. Musze zastosowac dokarmianie mm bo mam malo pokarmu prawdopodobnie. Przybiera na wadze tylko 2g dziennie. Powinna zjadac 100 ml a ja z jednej piersi odciagnelam 25ml. Nawet z dwoch to i tak malo jest. Matko jedyna wykoncze sie. Aha na usg brzuszka wyszlo ze kielich lewej nerki znowu jest powiekszony to co bylo na badaniu polowkowym sie potwierdzilo po urodzeniu. Pozdrawiam was
__________________
_/\"/\_
(=^.^=)(")
(,("')("')
lilka_vanilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-31, 12:58   #890
mysia111
Zadomowienie
 
Avatar mysia111
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 204
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez zuken Pokaż wiadomość

Mi moja prababcia potrafi dać 10 zł i powiedzieć, żebym sobie kupiła jakieś nowe buty na przykład albo co tam chcę Jakby 10 zł to był majątek
no co, klapki na basen na wyprzedaży w sieciówce jak się postarasz to znajdziesz

Cytat:
Napisane przez malutka100 Pokaż wiadomość

ale ładny Mysia a on się rozkłada tak całkiem na płasko?
Zdradzisz skąd go zamówiłaś?
Kupiłam na allegro. Jest tam tych leżaczków do koloru, do wyboru. Firma Bright Starts - leżaczek hybrydowy. Oparcie jest regulowane - ale całkiem na płasko się nie rozkłada.
Jest od 3 do 9 kg.
mysia111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-31, 13:02   #891
h4linka
Zadomowienie
 
Avatar h4linka
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 511
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez mysia111 Pokaż wiadomość


Twoja babcia to tak jak moja nieżyjaca juz tesciowa - zawsze był strach co dostaniemy od niej np. na święta. Raz dostalismy krasnala ogrodowego (a nie mielismy wtedy jeszcze nawet ogródka działkowego), a kiedys pod choinka czekało na nas stare brudne lustro i TŻ mówił ze pamięta ze jak był mały to ono na strychu w jego domu wisiało
O babci to można książkę napisać. Ja się boję, że jak ona się dowie, że nie ubierzemy go w te śpiochy to się obrazi. Ona potrafi np kupić mikser na promocji, przechomikować go u siebie kilka lat, potem dać go komuś pod choinkę, a to na ogół szmelc który po dwóch użyciach się psuje. I po kilku latach jej się przypomina "bo ja ci kiedyś pod choinkę dałam mikser" i jak powiesz, że go wywaliłaś to się obrazi, nie ważne, że zepsuty, ma stać u Ciebie w domu i czekać na pamięć. Albo kupiła kiedyś zestaw książek kucharskich chyba z 15 sztuk i po całej rodzinie porozdawała to na urodziny, to na imieniny, po jednej sztuce.
A przychodzenie do niej w gości to misja samobójcza, kiedyś poczęstowała nas pączkami, które były twarde jak kamienie, bo "takie trzydniowe to najsmaczniejsze do herbaty".
h4linka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-31, 13:07   #892
kasia_ruda
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_ruda
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 4 669
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Czy te upały się nigdy nie skończą? W tvn 24 właśnie podali, że w nd może być w cieniu (!!!!) 35 stopni. Przecież tego się nie da przeżyć Zbieram się do pulmonologa na 14 i mi się płakać chce.
kasia_ruda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-31, 13:10   #893
pentuerka
Rozeznanie
 
Avatar pentuerka
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 802
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez mamuska11 Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny nie wiem czy ja śnie jeszcze czy to rzeczywistość ale wlasnie przyszło do nas 15 lekarzy widać poważnych profesorów starszych w okularach i poinformowali mnie ze cały dzisiejszy ranek spędzili na oglądaniu i interpretowaniu zdjeć z MRI Natalki i powiedzieli mi ze to chyba jakiś cud jest bo wyglada na to ze organizm dziecka sam zalecza problem, co prawda jest zle polaczenie zyly z tętnica z tylu glowki przez co były krwawienia i ten płyn z tylu co sie zbierał to krew a tworzące sie nowe skrzepy krwi to dobry znak bo to ta zalegająca krew krzepnie i schodzi sobie powoli zmniejszając blokadę odpływu płynu rdzeniowego z komór i dzięki temu komory małej powolutku powinny sie zmniejszać, dziecko ma cały nieuszkodzony mozg w co było cieżko komukolwiek uwierzyć, ma niestety ucisniety móżdżek ale to w żaden sposób nie wpływa w tej chwili na jej rozwój - moze miec wpływ w przyszłości ale według nich jeśli wszystko bedzie szło jak do tej pory to organizm małej sam sie zaleczy i ten płyn mózgowy spłynie i ucisku juz nie bedzie mała ma byc pod stała obserwacja i miec MRI robione co kilka tygodniu jeśli komory sie zaczynał powiększać wtedy mozna myślec o wstawieniu rurki która doprowadzi ten płyn....wiadomo cały czas sie boje ze sie pogorszy tak jak to było w ciazy ale wydaje mi sie ze to był skutek konfliktu krwi, lekarze nie maja pojęcia skad to sie wszystko wzięło ale dla mnie najważniejsze jest ze z mała jest wszystko ok teraz

WRACAMY DO DOMU !!!

Czekam az lekarze podzwonia gdzie trzeba i załatwia odpowiednia opiekę dla Natalki - pediatrę, healt visitor położna itp kogos kto bedzie czuwał cały czas i sprawdzał czy sie nic nie pogarsza i moze juz dzis dostanę wypis

Jestem taka szczęśliwa!!!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Cytat:
Napisane przez mysia111 Pokaż wiadomość


Twoja babcia to tak jak moja nieżyjaca juz tesciowa - zawsze był strach co dostaniemy od niej np. na święta. Raz dostalismy krasnala ogrodowego (a nie mielismy wtedy jeszcze nawet ogródka działkowego), a kiedys pod choinka czekało na nas stare brudne lustro i TŻ mówił ze pamięta ze jak był mały to ono na strychu w jego domu wisiało
dawno się tak nie uśmiałam ;-)

Cytat:
Napisane przez mamuska11 Pokaż wiadomość
Nawet nie wiecie jaka jestem szczęśliwa jestem caly czas w szoku i nie moge zebrać myślisz kupy,przeciez ja nie mam nic gotowe w domu, Tż ma dzis pełne ręce roboty dobrze ze wszystko mam na strychu wystarczy tylko przygotować...

Dziękuje wam dziewczyny ze mną byliście i mnie wspieralyscie w tym trudnym czasie bo nie wiem jakbym sobie dała rade...tyle osób sie za nią modliło i trzymało kciuki

Czuje sie jakbym wlasnie zrobiła test ciazowy zobaczyła dwie kreski i odrazu dziecko na ręce dostała

Byłam przygotowana dosłownie na wszystko ale nie na to ze ona moze byc całkowicie normalnym dzieckiem....tydzien temu dowiadywałam sie jak wyglada pogrzeb dziecka tu w Uk bo brałam pod uwage ze moge ja stracić a teraz wisi mi na cycu mała kochana żabka i sie do mnie uśmiecha, czuje sie jakbym sie na nowo narodziła




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Mamuśka, brak mi słów, siedzę i ryczę ze szczęscia. Cuda się zdarzają. Mam nadzieję, że przypadek Natalii pomoże innym rodzicom w takiej samej sytuacji.

Nadzieja umiera ostania, i to prawda, wbrew wszystkiego miałam nadzieję.

Jestem wielka, nie dałaś zabić swojego dziecka. Walczyłaś
pentuerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-31, 13:11   #894
lilka_vanilka
Zakorzenienie
 
Avatar lilka_vanilka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 902
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Pentuerka na którą jutro idziesz? I jakie masz plany na dziś wieczór?
__________________
_/\"/\_
(=^.^=)(")
(,("')("')
lilka_vanilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-31, 13:14   #895
zuken
Zakorzenienie
 
Avatar zuken
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: gdzieś tam ;]
Wiadomości: 11 074
GG do zuken
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
Pentuerka na którą jutro idziesz? I jakie masz plany na dziś wieczór?
Przede wszystkim co dobrego zjesz na kolację?
zuken jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-31, 13:14   #896
anius_7
Wtajemniczenie
 
Avatar anius_7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 364
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez fem Pokaż wiadomość
hej,
po powrocie ze szpitala czekamy nadal na poród, nie piszę bo poprostu nie mam siły, ciągle coś boli, kłuje, generalnie słabo... do tego ta duchota i skwar mnie dobija...
mała ważyła tydzień temu 3200, generalnie rozwija się równomiernie, więc nie mam już obaw. Chcieli mnie zatrzymać do dnia porodu, ale nie widziałam sensu, kiedy 2,5 tygodnia jeszcze przede mną i trochę czasu nie widziałam się z synkiem... i tak muszę urodzić, a lepiej będzie mi w domu, przynajmniej emocjonalnie
jeszcze troszkę musisz wytrzymać

Cytat:
Napisane przez mamuska11 Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny nie wiem czy ja śnie jeszcze czy to rzeczywistość ale wlasnie przyszło do nas 15 lekarzy widać poważnych profesorów starszych w okularach i poinformowali mnie ze cały dzisiejszy ranek spędzili na oglądaniu i interpretowaniu zdjeć z MRI Natalki i powiedzieli mi ze to chyba jakiś cud jest bo wyglada na to ze organizm dziecka sam zalecza problem, co prawda jest zle polaczenie zyly z tętnica z tylu glowki przez co były krwawienia i ten płyn z tylu co sie zbierał to krew a tworzące sie nowe skrzepy krwi to dobry znak bo to ta zalegająca krew krzepnie i schodzi sobie powoli zmniejszając blokadę odpływu płynu rdzeniowego z komór i dzięki temu komory małej powolutku powinny sie zmniejszać, dziecko ma cały nieuszkodzony mozg w co było cieżko komukolwiek uwierzyć, ma niestety ucisniety móżdżek ale to w żaden sposób nie wpływa w tej chwili na jej rozwój - moze miec wpływ w przyszłości ale według nich jeśli wszystko bedzie szło jak do tej pory to organizm małej sam sie zaleczy i ten płyn mózgowy spłynie i ucisku juz nie bedzie mała ma byc pod stała obserwacja i miec MRI robione co kilka tygodniu jeśli komory sie zaczynał powiększać wtedy mozna myślec o wstawieniu rurki która doprowadzi ten płyn....wiadomo cały czas sie boje ze sie pogorszy tak jak to było w ciazy ale wydaje mi sie ze to był skutek konfliktu krwi, lekarze nie maja pojęcia skad to sie wszystko wzięło ale dla mnie najważniejsze jest ze z mała jest wszystko ok teraz

WRACAMY DO DOMU !!!

Czekam az lekarze podzwonia gdzie trzeba i załatwia odpowiednia opiekę dla Natalki - pediatrę, healt visitor położna itp kogos kto bedzie czuwał cały czas i sprawdzał czy sie nic nie pogarsza i moze juz dzis dostanę wypis

Jestem taka szczęśliwa!!!
poryczałam się jak to przeczytałam! To są cudowne wieści! Wszystkie cieszymy się razem z Tobą

Cytat:
Napisane przez zuken Pokaż wiadomość
Dziewczyny a wiecie, że jak my się przeprowadzimy do rodziców to będzie nas 5 pokoleń w jednym domu Na pewno jak mała się urodzi będę chciała zrobić zdjęcie: Mela, ja, moja mama, babcia i prababcia To będzie cudowna pamiątka
ale super


Ja mam się średnio. Do tej pory cały czas walczyłam z zatwardzeniem (sorry za taki "gówniany" temat), a teraz mam problem w drugą stronę. Co zjem to za parę minut lecę na kibelek... I już sama nie wiem co gorsze. Brzuch mnie boli, flaki mi skręca, no tragedia. Planowałam dzisiaj zacząć prasowanie ciuszków Małej, bo już presję czasu czuję, ale nie wiem czy wystoję przy żelazku.
__________________

anius_7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-31, 13:16   #897
asix86
Wtajemniczenie
 
Avatar asix86
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 095
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez mamuska11 Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny nie wiem czy ja śnie jeszcze czy to rzeczywistość ale wlasnie przyszło do nas 15 lekarzy widać poważnych profesorów starszych w okularach i poinformowali mnie ze cały dzisiejszy ranek spędzili na oglądaniu i interpretowaniu zdjeć z MRI Natalki i powiedzieli mi ze to chyba jakiś cud jest bo wyglada na to ze organizm dziecka sam zalecza problem, co prawda jest zle polaczenie zyly z tętnica z tylu glowki przez co były krwawienia i ten płyn z tylu co sie zbierał to krew a tworzące sie nowe skrzepy krwi to dobry znak bo to ta zalegająca krew krzepnie i schodzi sobie powoli zmniejszając blokadę odpływu płynu rdzeniowego z komór i dzięki temu komory małej powolutku powinny sie zmniejszać, dziecko ma cały nieuszkodzony mozg w co było cieżko komukolwiek uwierzyć, ma niestety ucisniety móżdżek ale to w żaden sposób nie wpływa w tej chwili na jej rozwój - moze miec wpływ w przyszłości ale według nich jeśli wszystko bedzie szło jak do tej pory to organizm małej sam sie zaleczy i ten płyn mózgowy spłynie i ucisku juz nie bedzie mała ma byc pod stała obserwacja i miec MRI robione co kilka tygodniu jeśli komory sie zaczynał powiększać wtedy mozna myślec o wstawieniu rurki która doprowadzi ten płyn....wiadomo cały czas sie boje ze sie pogorszy tak jak to było w ciazy ale wydaje mi sie ze to był skutek konfliktu krwi, lekarze nie maja pojęcia skad to sie wszystko wzięło ale dla mnie najważniejsze jest ze z mała jest wszystko ok teraz

WRACAMY DO DOMU !!!

Czekam az lekarze podzwonia gdzie trzeba i załatwia odpowiednia opiekę dla Natalki - pediatrę, healt visitor położna itp kogos kto bedzie czuwał cały czas i sprawdzał czy sie nic nie pogarsza i moze juz dzis dostanę wypis

Jestem taka szczęśliwa!!!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Boże, popłakałam się, jesteś cudowna, że nie poddałaś się!

Dziewczyny, jestem bardzo do tyłu z forum. Wchodzę tylko czasem zobaczyć jaki jest stan . Nowym mamusiom bardzo gratuluję i mam nadzieję, że lada chwila do Was powrócę i będę na bieżąco.

U nas OK. Miłoszek jest cudowny. Ale świat wywrócił nam się do góry nogami . TŻ jest wspaniały, w nocy to on przebiera Miłoszka i przystawia mi do piersi . Używam nakładek silikonowych, dzięki nim właściwie karmię.. ale często udaje się też bez .

Postaram się w końcu opisać Wam co się dokładnie wydarzyło 21 lipca .

Buziaki
__________________
asix86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-31, 13:22   #898
pentuerka
Rozeznanie
 
Avatar pentuerka
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 802
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
Pentuerka na którą jutro idziesz? I jakie masz plany na dziś wieczór?
Nie za wcześnie, żeby nie musiała czekać w kolejce, ok 12-13 robi się spokojnie. Mąż chce zabrac mnie do kawiarenki na pyszną mrożoną kawkę, bo niestety ja nic nie mogę jeść. Ważne, że razem ;-) I niestety nie wieczorem tylko teraz bo wieczorem będzie z nami córeczka ;-)

Cytat:
Napisane przez zuken Pokaż wiadomość
Przede wszystkim co dobrego zjesz na kolację?
Zuken cukry mi tak skaczą, pewnie zjem wodę z cytryną. Nie bardzo mam jak zaszaleć...jakieś mięsko i zieleninę zrobię.

Dzięki za pamięć

Patio, a ja czuję, że urodzisz zaraz po terminie i bedzie to z zaskoczenia. Lilka ty też się szykuj na pordówkę
pentuerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-31, 13:25   #899
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 593
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez kasia_ruda Pokaż wiadomość
Czy te upały się nigdy nie skończą? W tvn 24 właśnie podali, że w nd może być w cieniu (!!!!) 35 stopni. Przecież tego się nie da przeżyć Zbieram się do pulmonologa na 14 i mi się płakać chce.
A u nas wreszcie dzisiaj chłodniej. Rano popadało i od razu temperatura spadła. Ale podobno jutro znowu mają wrócić upały
a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-31, 13:25   #900
nagiAkt
Zadomowienie
 
Avatar nagiAkt
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 1 224
Dot.: Sierpniowe maluchy opuszczają brzuchy. Mamy sierpniowe 2014 część VI

Cytat:
Napisane przez TheFall Pokaż wiadomość
Mocznik jest bardzo dobry do skóry atopowej, nic tylko sikać pod siebie. )
Bedziemy wtedy piekne, gładkie i pachnace na pewno swoja droga zastanawialam sie, z jakiego moczu firmy pozyskuja czysty mocznik, np ten na biochemii urody. Mam go w szafce i wciaz mam watpliwosci

Ja po wizycie. Usg nie mialam, muszę przyjechac do drugiego gabinetu doktora i tam mi zrobi. Dopiero 8 sierpnia. Wedlug wagi w gabinecie przytylam 6 kg od poczatku ciazy. Waze teraz 64,4. Dos5alam skierowanie na rozne badania.

Po porodzie niezbedna bedzie diagnostyka, rezonans magnetyczny i prawdopodobnie rehabilitacje. Podobna sytuacja jak u mamuski. Nie wiem dokladnie co lekarze mowiki o jej przypadku, bo za pozno dolaczylam do wątku, ale widzialam, ze wspominala o poszerzonych komorach (jak u nas). Mam nadzieje, ze wystarczy mi sil na to wszystko. Mamuska daje mi wiarę
__________________
28.06

WIKTORIA

NASZ DZIUBEK
20.08.2014
15:10
nagiAkt jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-09-04 12:42:04


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:33.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.