80 kilo na liczniku...Łosz cholera! - Strona 33 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-08-11, 15:39   #961
asia_z
Zakorzenienie
 
Avatar asia_z
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 9 155
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!

a ja od rana po lekarzach:/ ale jeszcze jutro i w środę, bo zabieramy jednak dziadka do domu. on się tam biedny męczy, a w domu może mu lepiej będzie. Ma już załatwioną pielęgniarkę, więc może jakoś damy radę.
co do wagi, to nawet się nie ważę, bo z +1 będzie jak nie więcej:/ ehhh jak będzie lepiej, to się za siebie wezmę. i od września koniecznie aerobic
dzisiaj zero roweru, bo do 15 było duszno, a teraz burza. Za to powietrze się super oczyściło w końcu da się żyć
__________________
asia_z jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-11, 18:50   #962
izula1987
Raczkowanie
 
Avatar izula1987
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Niederwetz
Wiadomości: 178
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!

Asiu teraz najważniejsze, aby dziadek doszedł do siebie, a wiadomo, że w domu najlepiej. Ty zdrowo też się odżywiaj, a do fitnesu wrócisz, jak będziesz się czuć na siłach
Ja zaraz ide kalafiora wstawić na kolację. Zrobiłam skalpel z krzesłem i ćwiczenia na płaski brzuch i czuję się super
Jeszcze tylko małą wykąpać i położyć i wieczór wolny
__________________
" Sukces to suma niewielkiego wysiłku, powtarzana z dnia na dzień"- Robert Collier

Jest 93 kg 15.07.2014r.
I cel: 85 kg
II cel: 78 kg
III cel: 70 kg
izula1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-11, 19:13   #963
Celebrinfea
Wtajemniczenie
 
Avatar Celebrinfea
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 783
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!

Asia kciuki za dziadka trzymam zresztą te trzy tygodnie to pikuś złapiesz równowagę i ze zdwojoną energią ruszysz do boju
Celebrinfea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-11, 19:38   #964
asia_z
Zakorzenienie
 
Avatar asia_z
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 9 155
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!

dzięki dziewczyny, zobaczymy jak to jutro z nim będzie. mam nadzieję, że coraz lepiej... mnie siły opuszczają już powoli, najbardziej chyba wykończona jestem psychicznie. Ale trzymam się jeszcze póki co, Jak wrócę do pracy będzie jeszcze bardziej intensywnie.
Natomiast odżyłam po tej ulewie. powietrze jest fajne, takie rześkie. Aż się chce na dworze siedzieć a i kwiatki na ogródku mi się zazieleniły i lawenda mi pięknie zakwitła
__________________
asia_z jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-11, 20:46   #965
szkrabus30
Zadomowienie
 
Avatar szkrabus30
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 1 783
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!

Cytat:
Napisane przez blondi0602 Pokaż wiadomość
Szkrabuś! tęskniłam za Tobą pochwal się gdzie byłaś ?

Też mam jednoczęściowy kostium powiem Wam, że nawet na ogródku, jak jestem sama nie jestem w stanie tego brzucha odsłonić, bo się wstydzę nigdy nie miałam opalonego brzucha

Gratuluję dziewczynki sukcesów Zwłaszcza zgubionego kg Celebrinfea!

Moja waga wyjątkowo nie stoi w miejscu :d uwaga pokazała +1 - nice;/;/;/ eh co zrobić, siebie oszukam, Was oszukam, ale wagi nie
zastanawiam się nad powrotem do max 1200 kal, wtedy widziałam efekty, jak jem więcej to waga stoi, albo idzie w górę


ja za toba tez
bylam w Bieszczadach ale hotel mial basen i masaze wiec milutko bylo
uwielbiam gory

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Cytat:
Napisane przez bakus13 Pokaż wiadomość
Odebralam ksiazke, przejrzalam i jest Zaraz dam malej obiad i bede miala spokoj zeby czytac wstep z radami i innymi fajnymi rzeczmi, a potem bede przegladac przepisy

Zakupy udane: fasolka, kalafior, pieczarki, rzodkiewka, pomidory, pekinska, salata lodowa, papryka, jogo naturalne, bieluchy(rozrabiam dziecku z jogo jako dip), mleko, ser bialy. Gdybym pojechala autem wiecej bym wzielam warzyw ale spacerek musial byc oczywiscie dla mamy, bo gwiazdka smigala na rowerze.

U nas na obiad dzis:
cukinia, kalafior, fasolka, pieczarki, jajka, ryz brazowy i dip z kubka jogo, 2lyzek bielucha czsnkowego i ziol.
podoba ci sie ta ksiazka?
ja mam jej 2 poprzednie a nad ta sie zastanawiam
szkrabus30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-11, 21:10   #966
bakus13
Rozeznanie
 
Avatar bakus13
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 623
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!

Cytat:
Napisane przez szkrabus30 Pokaż wiadomość

podoba ci sie ta ksiazka?
ja mam jej 2 poprzednie a nad ta sie zastanawiam
tez mialam dwie poprzednie. Dziennik szybko mi sie znudzil i malo motywwujacy byl, z kolei 30dni-oczekiwalam pelnego 30dniowego menu i posilkow na kazda kieszen albo z propozycjami zamiennikow i nie tak duzej propozycji cwiczen oraz zdjec czy opisow produktow co ktory daje. Trzecia ksiazka ma troche wstepu ale jednak przewazaja przepisy choc duzo jest wyszukanych i drogich produktow jak dla mnie jednak na plus duza liczba przepisow, pokazane gramy, wartosci kcal, bialka, tluszczu, wegli. Smialo drogie produkty mozna zastapic tymi tanszymi. Minusem dla mnie jest wielkosci procji zwlaszcza, ze nie jestem osoba tak duzo uprawiajaca sport jak ona i jedzaca az tak duze procje. Siostra jak czytalam jej przez tel przepisy na porcje stwierdzila, ze jedna porcja wg. Ewki to porcja na nas dwie. Nie mowie, ze w kazdej propozycji ale jednak jest spora liczba takich propozycje gdzie dwie osoby by sie najadly. Wielu produktow, ktore sa w ogole nie jadam, bo sie odzwyczailam z powodu duzego IG i do dnia dzisiejszego mnie przerazaja albo po prostu ich nie lubie lub nie jadam z innych wzgledow.
Ogolnie ksiazka jest fajna i warta kupna ze wzgledu na podane wszystkie wartosci jednak przepisy wymagaja indywidualnego przerabiania pod siebie. Plyty jeszcze nie ogladalam. Nie mialam kiedy zobaczyc propozycji cwiczen z plyty.
Aha i oczywiscie nie mogla sie powstrzymac by na koniec ksiazki nie dac kilku stron z cwiczeniami mimo, ze jest dolaczana plyta do ksiazki.

Poluje na plyty Kim jednak troche kosztuja i na razie wstrzymuje sie z ich kupnem.


Kocham byc w domu Nie czulam zadnej presji w robieniu czegos, na konkretny czas czy w ogole robieniu czegokolowiek, bo nie ma niedzieli i trzeba zapierdzielac, a nie robic to co musowo i sobie odpoczywac polowe dnia, bo to nie niedziela i niedziela jest od lezenia plackiem i nic nie robienia. Dupa jasio, mozna zrobic to co trzeba i pol dnia cieszyc sie dniem.

P.S. obejrzalam caly sezon serialu, mam caly zlew naczyn na jutro, pranie do sciagniecia i dobrze mi z tym, ani mi sie sni robic tego dzis wole napic sie herbaty i obejrzec cos w tv bo jutro tez jest dzien przeciez
bakus13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-11, 21:11   #967
MascarpOOne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wisteria Lane
Wiadomości: 4 236
GG do MascarpOOne
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!

Witajcie dziewczęta ?Czy można się do was dołączyć?

Ja się odchudzam od... jakiegoś... yyy półtora tygodnia- 2 tygodnie, mianowicie: jestem na diecie pełnowartościowej do 2500 Kcal dziennie.
Nadwaga... ważę 70kg przy 156 cm wzrostu...
Na samym początku chodziło mi o zrzucenie kg żeby doprowadzić się do wagi w granicach normy chociażby, ale gdy odebrałam wyniki morfologii dowiedziałam się, że także i mam o 100% podwyższone trójglicerydy oraz cholesterol w górnych granicach
Intensywnie ćwiczyłam od stycznia tego roku, później kwiecień i maj były pozbawione ćwiczeń, od czerwca ćwiczę po 2 - 3 razy w tygodniu, jednak nie wiele mi to dawało ponieważ pożerałam 4000 Kcal w tym zupełnie niewartościowe produkty, kg sera żółtego, jasne pieczywo, bułki, słodycze, solone przekąski, nadużywałam cukru, przesadzałam z piciem coli i nie ukrywam, że jest mi coraz ciężej bez tego
Np. 20 min temu byłam baaardzo bliska zjedzeniu kilku kanapek w starym stylu... jasne pieczywko, ser i masło... w dodatku po 21
Było ciężko aczkolwiek opamiętanie przyszło w porę i wzięłam się za poszukiwanie jakiegoś wątku w którym dostanę wsparcie w tak trudnej sytuacji, rozmawiam też z dziewczynami na kompulsie ale... nie chcę im zawracać głowy ani zaśmiecać wątku bo kompuls a głód to co innego.
MascarpOOne jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-08-11, 22:04   #968
Celebrinfea
Wtajemniczenie
 
Avatar Celebrinfea
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 783
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!

Cytat:
Napisane przez MascarpOOne Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczęta ?Czy można się do was dołączyć?

Ja się odchudzam od... jakiegoś... yyy półtora tygodnia- 2 tygodnie, mianowicie: jestem na diecie pełnowartościowej do 2500 Kcal dziennie.
Nadwaga... ważę 70kg przy 156 cm wzrostu...
Na samym początku chodziło mi o zrzucenie kg żeby doprowadzić się do wagi w granicach normy chociażby, ale gdy odebrałam wyniki morfologii dowiedziałam się, że także i mam o 100% podwyższone trójglicerydy oraz cholesterol w górnych granicach
Intensywnie ćwiczyłam od stycznia tego roku, później kwiecień i maj były pozbawione ćwiczeń, od czerwca ćwiczę po 2 - 3 razy w tygodniu, jednak nie wiele mi to dawało ponieważ pożerałam 4000 Kcal w tym zupełnie niewartościowe produkty, kg sera żółtego, jasne pieczywo, bułki, słodycze, solone przekąski, nadużywałam cukru, przesadzałam z piciem coli i nie ukrywam, że jest mi coraz ciężej bez tego
Np. 20 min temu byłam baaardzo bliska zjedzeniu kilku kanapek w starym stylu... jasne pieczywko, ser i masło... w dodatku po 21
Było ciężko aczkolwiek opamiętanie przyszło w porę i wzięłam się za poszukiwanie jakiegoś wątku w którym dostanę wsparcie w tak trudnej sytuacji, rozmawiam też z dziewczynami na kompulsie ale... nie chcę im zawracać głowy ani zaśmiecać wątku bo kompuls a głód to co innego.
Witamy im nas więcej tym lepsza motywacja.
Celebrinfea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-11, 22:11   #969
MascarpOOne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wisteria Lane
Wiadomości: 4 236
GG do MascarpOOne
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!

Cytat:
Napisane przez Celebrinfea Pokaż wiadomość
Witamy im nas więcej tym lepsza motywacja.
Dziękuję
MascarpOOne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-11, 23:46   #970
blondi0602
Raczkowanie
 
Avatar blondi0602
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 262
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!

Witam MascarpOOne małe co nie co o tych kompulsach wiem hmm powiedziałabym, że kompuls to trochę taki głód duszy Jeśli chcesz napisz nam coś więcej o sobie Ile masz lat, czym się zajmujesz

Asiu! moja lawenda już przekwitła ( ale kocham i uwielbiam lawendę miałam nawet okazję oglądać prowansalskie pola lawendy Zobacz Asia, i lawenda zakwitła i z dziadkiem lepiej będzie dobrze jak będzie w domu to odpadnie Ci szpital, lepiej się siedzi w domu u dziadków niż w szpitalnej sali

Bakuś, czy Ewa pisze jakieś fajne wskazówki w swojej książce? no i oczywiście nie ma to jak u siebie

Szkrabuś, ja ubóstwiam Bieszczady jeżdżę do Ustrzyk z przyjaciółkami, łazimy po połoninach, spacerujemy, a wieczorem piwo/wino/ herbata z prądem i muzyka na żywo kocham

A nie pochwaliłam się wczoraj zaliczyłam wywrotkę na rolkach i dzisiaj też powiem Wam, że dobrze że jestem tłuściutka, bo inaczej pewnie był by gips;p zawsze lecę na prawą stronę i jestem cała "zdarta" bo w zeszłym tyg. też się wywałiłam
__________________
“Always, always, always believe in yourself, because if you don't, then who will, Sweetie? So keep your head high, keep your chin up, and most importantly, keep smiling, because life's a beautiful thing and there's so much to smile about.”

jeśli nic się nie zmieni - to nic się nie zmieni
blondi0602 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-12, 06:18   #971
lora113
Raczkowanie
 
Avatar lora113
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Szwajcaria
Wiadomości: 163
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!

Hej dziewczyny!
Przepraszam za to, że tyle czasu nie pisałam! Wczoraj siedziałam nad tymi kilkoma stronami i czytałam po kolei, choc widzę, że będę musiała nadrobic jeszcze zaległości
Obecnie jestem w Szwajcarii i po prostu brakowało mi czasu aby przysiąść i napisać.
U mnie waga bez zmian. Dieta trzymana, treningi robione - wczoraj lekki z obciążeniem 2x2kg.
Ja jestem ze Szczecina
Powiem Wam szczerze, że nie mogę się doczekać aż wrócę do domu, do mojego tż i kochanej psiulki.
łeh brak mi mocy do nauki (wrzesień przede mną)...
__________________
Lecimy! Nie śpimy!

www.tardless.blogspot.com
lora113 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-12, 07:04   #972
izula1987
Raczkowanie
 
Avatar izula1987
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Niederwetz
Wiadomości: 178
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!

Bakuś wiadomo, że w domku jest najlepiej, bo wszystko robisz jak Tobie się podoba i nikt na to nie musi patrzeć, a tym bardziej komentować. Znam to z własnego doświadczenia jak jesteśmy u teściów, albo nawet w domu u mamy. Jest miło i fajnie, ale i tak wszyscy patrzą na ręce.

MascarpOOne witaj i opowiadaj. Razem możemy więcej

Blondi uważaj na tych rolkach. Wiadomo, tłuszczyk amortyzuje, ale i tak trzymaj pion Też bym pojeździła, więc może poszukam jakichś rolek, tutaj gdzie mieszkam za bardzo zimy nie ma, więc sezon mi się przedłuży

Za chwileczkę owsianka, bo wczoraj sobie uzupełniłam zapasy i już o śniadania nie muszę się martwić
Podświadomość ludzka jest niemożliwaDziś śniło mi się, że byłam fajnie szczupła i wszyscy mnie chwalili. To też jest forma motywacji jak dla mnieAle i tak wy tutaj jesteście moją wielką motywacją, bo dążę do wagi z 8 z przodu jak na razie, a wszystkie macie już nawet mniej niż 8
__________________
" Sukces to suma niewielkiego wysiłku, powtarzana z dnia na dzień"- Robert Collier

Jest 93 kg 15.07.2014r.
I cel: 85 kg
II cel: 78 kg
III cel: 70 kg
izula1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-12, 07:13   #973
anette08
Raczkowanie
 
Avatar anette08
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 105
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!

ja na diecie. chcę schudnąć -5 kg. narazie schudłam prawie 2 kg po 1,5 tygodniowej diecie
__________________
anette08 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-12, 07:34   #974
gosiafx
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 25
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!

Hej

Ja już po śniadaniu pół bułki z szynką i pomidorem.

Ostatnie dwa dni były... Teraz wracam na właściwe tory

Mam na dzisiaj zaplanowane mycie okien, mam tylko nadzieję że pogoda mi na to pozwoli. Nie pada, ale jest pochmurnie.

Obiad na dziś omlet z warzywami

Witam nową koleżankę Jak to mówią w kupie siła bo kupy nikt nie ruszy
gosiafx jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-12, 07:57   #975
Celebrinfea
Wtajemniczenie
 
Avatar Celebrinfea
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 783
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!

Na śniadanko mam grillowane mięsko i paprykę awokado i ziemniaczka obiadek pewnie też mięso bo trochę się rozpędziłam...
Celebrinfea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-12, 10:39   #976
MascarpOOne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wisteria Lane
Wiadomości: 4 236
GG do MascarpOOne
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!

Cytat:
Napisane przez blondi0602 Pokaż wiadomość
Witam MascarpOOne małe co nie co o tych kompulsach wiem hmm powiedziałabym, że kompuls to trochę taki głód duszy Jeśli chcesz napisz nam coś więcej o sobie Ile masz lat, czym się zajmujesz
Ja też męczyłam się z kompulsami dość sporo dziś już jestem od nich wolna
Mam 20 lat, nie pracuję ani się nie uczę , jestem po dość dużych przejściach od 7 miesięcy leczę się u psychiatry... mam nerwicę i głębokie zaburzenia lękowe, na szczęście coraz bardziej i to staje się dla mnie przeszłością, od września idę do szkoły policealnej na pomoc w domu pomocy społecznej, nie idę tam "bo nie wiem gdzie" ale raczej z "powołania" każdy ma swoje wariactwa a ja chce zmieniać świat na całego Zamierzam iść zaraz po niej do pracy w tym kierunku, i studiować zaocznie pracę socjalną. Od 3 lat z haczykiem jestem w związku i teraz zależy mi na znalezieniu pracy oraz mieszkania z Tż
Generalnie interesuje się teatrem, sztuką,fotografią i psychologią.
Ćwiczyłam pilates, Mel B Teraz urozmaicam to w Paulę, TrenerkęInfo za Ewką Chodakowską nie przepadam jakoś

Co do jedzenia... no tak jak pisałam, przechodzę na jasną stronę mocy

Dziękuję za miłe powitanie

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Dziś na śniadanko był ryż z mielonką tyrolską bo rodzina mi wyjadła wczoraj wszystko inne na kolacje ://
MascarpOOne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-12, 11:23   #977
Celebrinfea
Wtajemniczenie
 
Avatar Celebrinfea
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 2 783
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!

Hm a co to za trenerka Paula? pierwsze słyszę fajna?
Celebrinfea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-12, 11:27   #978
MascarpOOne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wisteria Lane
Wiadomości: 4 236
GG do MascarpOOne
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!

Cytat:
Napisane przez Celebrinfea Pokaż wiadomość
Hm a co to za trenerka Paula? pierwsze słyszę fajna?
https://www.youtube.com/results?sear...a+z+paul%C4%85

Proszę
MascarpOOne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-12, 13:38   #979
bakus13
Rozeznanie
 
Avatar bakus13
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 623
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!

blondi
Zmienic swoje zycie:
1. porady dla treningow kazdej grupy zaawansowanej
2. Na kazdy dzien (w sumie 30dni) jest inna porada motywujaca
3. Tagi pt. warto wiedziec, a w nich np. napisane co jest w warzywach zielonych, wlasciwosci blonnika
4. Podany przepis przy kazdym dniu na 1 z 5posilkow
Co na nie:
1. cala strona jednego zdjecia posilku przy kazdym dniu
2. tylko jeden przepis przy danym dniu na jeden posilek
3. nie wypisane wszystkie posilki na dany dzien tylko przekaski trzeba sobie szukac na samym koncu ksiazku i za malo ich jest oraz bez sposobu przygotwania tylko wypisane skladniki
4. pol strony zajmuja porady typu'' jogurt jest zrodlem...'' i dalej w warto wiedziec kolejna ciekawostka typu ''blonnik zmniejsza ryzyko...''
5. cala strona z numerami cwiczen, ktore trzeba danego dnia wykonac, a cwiczen trzeba szukac na samym koncu ksiazki
6. pusta kartka na notatki
7. Prawie 90stron to same cwiczenia z obrazkami i sposobem wykonania
8. Cwiczenia bardzo skomplikowane i bardziej dla osob, ktore nie maja duzej nadwagi i otylosci, a tym bardziej nie muszace przejmowac sie obciazeniem stawow.

Przepis na sukces:
1. ankieta czy dobrze sie odzywiasz
2. 10 nawykow, ktore nie pozwalaja nam zdrowo sie odzywiac wraz z duzym opisem
3. Piramida zywienia wraz z dobrym opisem kazdego elementu
4. Pojecia jak bialko, wegle, ig, blonnik, tluszcze wszystkie grupy, woda, skl i wit, przeciwutlaniacze, wolne rodniki, probiotyki, prebiotyki-wyjasnione co to takiego i jaka role pelni, bardzo fajne obszerne opisy
5. Opisane 20ulubionych produktow Ewki
6. Praktyczne zasady z opisem ,a nie tylko wymienione w punktach
7. Wyszczegolnione zamienniki tuczacych i wysokokalorycznych produktow
8. Porady na imprezy, spotkania rodzinne, dla osob majacych dzieci
9. Duza lista produktow, ktorymi warto zapelnic cala lodowke i zamrazalke-na kazda kieszen znajda sie produkty
10. Zasady komponowania jedzenia
11. Jak ma wygladac talerz na diecie zobrazowany
12. kalkulatory na zapotrzebowanie kcal wedlug roznych teorii
13. Procentowy rozklad kcal na 4-5posilkow
14. Propozycja cwiczen zajmuje jedynie jakies 15stron
Reszte za i przeciw pisalam wczesniej

iza u tesciow mam lipe, bo to wies i typowo wiejsko u nich jest. Wiesz jak to jest, dla nich jest nie do pomyslenia spac do 10 nie mowiac o 12 i przesiedziec, przelezec dzien. Jedzenie tez ma wiele do zyczenia. Im do szczescia na caly dzien wystarczy duzo chleba, kielbasa, boczek, smalec, tlusta zupa zabielana smietana, maka i tona ziemniakow w zupie. Rzadko jadam to co wszyscy. Zup wcale tam nie jem, drugie danie czasem. Ogolnie jak tam jest i wychodzi, ze nie ja gotuje to dla siebie robie oddzielnie i o swojej porze jedzenia. U swojej mamy mam luzik taki sam jakbym byla u siebie w domu. Bede do niej jechac mieszkac dzis albo jutro w zaleznosci kiedy mi przyjda wszystkie rzeczy, ktore zamawialam do domu. Kupilam sobie w koncu specjalna szpatulke do miodu, ktora widzialam w jakims programie kulinarnym i zapragnelam miec

blondi, mascarpone mamy podobne doswiadczenia z tym, ze ja bylam bulimiczka z przerwami przez jakies 6-10miesiecy ale wyszlam z tego sama na dobre i przez te niemile doswiadczenie nie obzeralam sie jak swinia w ciazy tylko jadlam wpierw tak jak wczesniej, a pozniej zwiekszylam kcal od ktoregos miesiaca o 200kcal wedlug zalecenia. Tym sposobem duzo nie utylam i dostarczalam dziecku tyle ile ono potrzebuje i tyle ile ja potrzebuje. Gdybym sie nie pilnowala podejrzewam, ze w ciazy bym sie otarla o bulimie i kompulsy.

mascarpone zainwestuje w pojemniki roznej wielkosci i tam trzymaj jedzenie dla siebie albo umow sie z rodzina, ze jedna szuflada w lodowce czy polka bedzie dla ciebie, bo chcesz byc mniejsza i zdrowsza. U tesciow mam wlasna szuflade, u siebie to wiadomo i u mamy nie musze kombinowac z polka, poniewaz wiekszosc rzeczy jada tych samych co ja. Jak chca ci pomoc, motywowac cie i wspierac w twoim wyzwaniu, walce to zrozumieja i beda trzymac z daleka od polki czy szuflady prywatnej. Przeprowadzic z nimi rozmowe. Mnie osobiscie wkurzalo jak zapelnialam pol lodowki rzeczami dla siebie i wiekszosc mialam wyjedzone, ciebie pewnie tez to wkurza. (p.s. tak, tak mam zdolnosci psycho-terapeutyczne od dawna) ach ta skromnosc.

Jeszcze nie uzylam inspiracji ksiazkowej poki mi sie jeszcze moje wlasne inspiracje nie wyczerapaly Nadrobilam juz prace, ktore olalam dnia wczorajszego hehe. Na sniadanie byl dojadany ryz z warzywami, kanapka z serkiem i szynka z kurczaka.

PODOBA MI SIE PAULA ZWLASZCZA, ZE ROBI W DOMU I MA DZIECKO. POKAZUJE, ZE MAJAC DZIECKO TEZ MOZNA CWICZYC I WLACZYC DZIECKO W SWOJE TRENINGI TYM SAMYM ZAPEWNIAJAC IM ZABAWY I INTEGRACJI ZE SOBA
mascarpone ma ona jakas plyte czy jedynie wrzuca filmiki na yt?

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Tutaj madrze gada, swietne jako wstep przed zaczeciem trenowania
https://www.youtube.com/watch?v=EM6TD4j-f_o
bakus13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-12, 13:44   #980
asia_z
Zakorzenienie
 
Avatar asia_z
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 9 155
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!

Cytat:
Napisane przez blondi0602 Pokaż wiadomość
Witam MascarpOOne małe co nie co o tych kompulsach wiem hmm powiedziałabym, że kompuls to trochę taki głód duszy Jeśli chcesz napisz nam coś więcej o sobie Ile masz lat, czym się zajmujesz

Asiu! moja lawenda już przekwitła ( ale kocham i uwielbiam lawendę miałam nawet okazję oglądać prowansalskie pola lawendy Zobacz Asia, i lawenda zakwitła i z dziadkiem lepiej będzie dobrze jak będzie w domu to odpadnie Ci szpital, lepiej się siedzi w domu u dziadków niż w szpitalnej sali

Bakuś, czy Ewa pisze jakieś fajne wskazówki w swojej książce? no i oczywiście nie ma to jak u siebie

Szkrabuś, ja ubóstwiam Bieszczady jeżdżę do Ustrzyk z przyjaciółkami, łazimy po połoninach, spacerujemy, a wieczorem piwo/wino/ herbata z prądem i muzyka na żywo kocham

A nie pochwaliłam się wczoraj zaliczyłam wywrotkę na rolkach i dzisiaj też powiem Wam, że dobrze że jestem tłuściutka, bo inaczej pewnie był by gips;p zawsze lecę na prawą stronę i jestem cała "zdarta" bo w zeszłym tyg. też się wywałiłam
ja też uwielbiam lawendę. Jedna już prawie przekwitła, druga teraz kwitnie. A mam jeszcze odmianę białą - tzn. ma tylko taki lekko fioletowy kolor piękna jest. wogóle ja uwielbiam kwiaty posadziłam mieczyki, stokrotki, tulipany. teraz mi funkie też ładnie zakwitły. Na sadzenie czekają krokusy i zimowity, ale to we wrześniu.

a co do dziadka, to już niestety nie jest tak kolorowo. Było pogorszenie, przestał jeść, od wczoraj śpi i jest na innym oddziale już. No i na razie lekarz powiedział, że do domu nie puści. no i staramy się jakoś z tym wszystkim pogodzić.

Cytat:
Napisane przez bakus13 Pokaż wiadomość
blondi
Zmienic swoje zycie:
1. porady dla treningow kazdej grupy zaawansowanej
2. Na kazdy dzien (w sumie 30dni) jest inna porada motywujaca
3. Tagi pt. warto wiedziec, a w nich np. napisane co jest w warzywach zielonych, wlasciwosci blonnika
4. Podany przepis przy kazdym dniu na 1 z 5posilkow
Co na nie:
1. cala strona jednego zdjecia posilku przy kazdym dniu
2. tylko jeden przepis przy danym dniu na jeden posilek
3. nie wypisane wszystkie posilki na dany dzien tylko przekaski trzeba sobie szukac na samym koncu ksiazku i za malo ich jest oraz bez sposobu przygotwania tylko wypisane skladniki
4. pol strony zajmuja porady typu'' jogurt jest zrodlem...'' i dalej w warto wiedziec kolejna ciekawostka typu ''blonnik zmniejsza ryzyko...''
5. cala strona z numerami cwiczen, ktore trzeba danego dnia wykonac, a cwiczen trzeba szukac na samym koncu ksiazki
6. pusta kartka na notatki
7. Prawie 90stron to same cwiczenia z obrazkami i sposobem wykonania
8. Cwiczenia bardzo skomplikowane i bardziej dla osob, ktore nie maja duzej nadwagi i otylosci, a tym bardziej nie muszace przejmowac sie obciazeniem stawow.

Przepis na sukces:
1. ankieta czy dobrze sie odzywiasz
2. 10 nawykow, ktore nie pozwalaja nam zdrowo sie odzywiac wraz z duzym opisem
3. Piramida zywienia wraz z dobrym opisem kazdego elementu
4. Pojecia jak bialko, wegle, ig, blonnik, tluszcze wszystkie grupy, woda, skl i wit, przeciwutlaniacze, wolne rodniki, probiotyki, prebiotyki-wyjasnione co to takiego i jaka role pelni, bardzo fajne obszerne opisy
5. Opisane 20ulubionych produktow Ewki
6. Praktyczne zasady z opisem ,a nie tylko wymienione w punktach
7. Wyszczegolnione zamienniki tuczacych i wysokokalorycznych produktow
8. Porady na imprezy, spotkania rodzinne, dla osob majacych dzieci
9. Duza lista produktow, ktorymi warto zapelnic cala lodowke i zamrazalke-na kazda kieszen znajda sie produkty
10. Zasady komponowania jedzenia
11. Jak ma wygladac talerz na diecie zobrazowany
12. kalkulatory na zapotrzebowanie kcal wedlug roznych teorii
13. Procentowy rozklad kcal na 4-5posilkow
14. Propozycja cwiczen zajmuje jedynie jakies 15stron
Reszte za i przeciw pisalam wczesniej

iza u tesciow mam lipe, bo to wies i typowo wiejsko u nich jest. Wiesz jak to jest, dla nich jest nie do pomyslenia spac do 10 nie mowiac o 12 i przesiedziec, przelezec dzien. Jedzenie tez ma wiele do zyczenia. Im do szczescia na caly dzien wystarczy duzo chleba, kielbasa, boczek, smalec, tlusta zupa zabielana smietana, maka i tona ziemniakow w zupie. Rzadko jadam to co wszyscy. Zup wcale tam nie jem, drugie danie czasem. Ogolnie jak tam jest i wychodzi, ze nie ja gotuje to dla siebie robie oddzielnie i o swojej porze jedzenia. U swojej mamy mam luzik taki sam jakbym byla u siebie w domu. Bede do niej jechac mieszkac dzis albo jutro w zaleznosci kiedy mi przyjda wszystkie rzeczy, ktore zamawialam do domu. Kupilam sobie w koncu specjalna szpatulke do miodu, ktora widzialam w jakims programie kulinarnym i zapragnelam miec

blondi, mascarpone mamy podobne doswiadczenia z tym, ze ja bylam bulimiczka z przerwami przez jakies 6-10miesiecy ale wyszlam z tego sama na dobre i przez te niemile doswiadczenie nie obzeralam sie jak swinia w ciazy tylko jadlam wpierw tak jak wczesniej, a pozniej zwiekszylam kcal od ktoregos miesiaca o 200kcal wedlug zalecenia. Tym sposobem duzo nie utylam i dostarczalam dziecku tyle ile ono potrzebuje i tyle ile ja potrzebuje. Gdybym sie nie pilnowala podejrzewam, ze w ciazy bym sie otarla o bulimie i kompulsy.

mascarpone zainwestuje w pojemniki roznej wielkosci i tam trzymaj jedzenie dla siebie albo umow sie z rodzina, ze jedna szuflada w lodowce czy polka bedzie dla ciebie, bo chcesz byc mniejsza i zdrowsza. U tesciow mam wlasna szuflade, u siebie to wiadomo i u mamy nie musze kombinowac z polka, poniewaz wiekszosc rzeczy jada tych samych co ja. Jak chca ci pomoc, motywowac cie i wspierac w twoim wyzwaniu, walce to zrozumieja i beda trzymac z daleka od polki czy szuflady prywatnej. Przeprowadzic z nimi rozmowe. Mnie osobiscie wkurzalo jak zapelnialam pol lodowki rzeczami dla siebie i wiekszosc mialam wyjedzone, ciebie pewnie tez to wkurza. (p.s. tak, tak mam zdolnosci psycho-terapeutyczne od dawna) ach ta skromnosc.

Jeszcze nie uzylam inspiracji ksiazkowej poki mi sie jeszcze moje wlasne inspiracje nie wyczerapaly Nadrobilam juz prace, ktore olalam dnia wczorajszego hehe. Na sniadanie byl dojadany ryz z warzywami, kanapka z serkiem i szynka z kurczaka.

PODOBA MI SIE PAULA ZWLASZCZA, ZE ROBI W DOMU I MA DZIECKO. POKAZUJE, ZE MAJAC DZIECKO TEZ MOZNA CWICZYC I WLACZYC DZIECKO W SWOJE TRENINGI TYM SAMYM ZAPEWNIAJAC IM ZABAWY I INTEGRACJI ZE SOBA
mascarpone ma ona jakas plyte czy jedynie wrzuca filmiki na yt?

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Tutaj madrze gada, swietne jako wstep przed zaczeciem trenowania
https://www.youtube.com/watch?v=EM6TD4j-f_o
bakuś, to tak samo moja babcia. Całe życie smalce, margaryny, oleje, tłusto, cuda wianki. I ona nie potrafi zrozumieć, że je wolę inne jedzenie. Ja nie lubię kluchów, ani śląskich ani żadnych mącznych rzeczy. ja wolę ryż brązowy, makaron pełnoziarnisty. Jakąś lekką zupę ugotować a nie koniecznie zatrzepaną śmietaną, mąką czy zagęszczoną olejem z mąką.
Moja mama już inaczej gotuje, nie tak tłusto i niezdrowo.
__________________

Edytowane przez asia_z
Czas edycji: 2014-08-12 o 13:46
asia_z jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-12, 14:35   #981
Evelina1989
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 44
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!

hej dziewuszki ale jestem dziś happy rano zobaczyłamna wadze 2 kg mniej hurra

Sniadanie: pomidorki z cebulka iodrobiną smietany bo nie mialam kefiru
Obiad kawałek pizzy

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Dzis od rana byłam u lekarza bo wciąż mnie boli to kolano, dostałam ketonal żel i jakieś tabletki. mam nadzieję że mi przejdzie bo za tydzień mam wesele. Nawet dziś byłam na przymiarce sukienki, w czwartek już do odbioru, moze jakos bd wyglądać między tymi wypindrzonymi laluniami
Evelina1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-12, 14:56   #982
bakus13
Rozeznanie
 
Avatar bakus13
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 623
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!

Cytat:
Napisane przez asia_z Pokaż wiadomość
bakuś, to tak samo moja babcia. Całe życie smalce, margaryny, oleje, tłusto, cuda wianki. I ona nie potrafi zrozumieć, że je wolę inne jedzenie. Ja nie lubię kluchów, ani śląskich ani żadnych mącznych rzeczy. ja wolę ryż brązowy, makaron pełnoziarnisty. Jakąś lekką zupę ugotować a nie koniecznie zatrzepaną śmietaną, mąką czy zagęszczoną olejem z mąką.
Moja mama już inaczej gotuje, nie tak tłusto i niezdrowo.
Tez nie lubie smietany, smalcu, oleju, panierek, za ziemniakami nawet nie przepadam, zupami na kosciach, miesie wyjatkiem schabu i szynki ale po odcieciu tluszczu, nawet na calym kurczaku czy udkach nie lubie. Dla mnie zupa jak juz na miesie czy drobiu to jak pisalam, schab, szynka i cycki bez maki, bez smiatany, zasmazek, smietanek, gory ziemniakow itp oraz bez marchewki, od ktorej sie odzwyczailam bedac na SB kiedys i szczerze mowiac nic nie trace nie jedzac marchewki. Mam lepsza sytuacje, bo juz tesciowe przywykli, ze niektorych rzeczy nie jadam i o innych porach albo inaczej zrobione.

Biore sie za odkurzanie i wlacze plyte z ksiazki nowej ewki zeby wam zdac relacje.

P.S. psychicznie jestem prawie gotowa do ukladaniu planu treningowego i wyznaczenia daty startu.

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Cytat:
Napisane przez Evelina1989 Pokaż wiadomość
hej dziewuszki ale jestem dziś happy rano zobaczyłamna wadze 2 kg mniej hurra
super
Sniadanie: pomidorki z cebulka iodrobiną smietany bo nie mialam kefiru
Obiad kawałek pizzymasz racje z dawaniem samej sobie

Nawet dziś byłam na przymiarce sukienki, w czwartek już do odbioru, moze jakos bd wyglądać między tymi wypindrzonymi laluniami
Co przerabialas w sukience? Ja mam w nastepny weekend jakies ale nie chce isc i pewnie okres przyjdzie wiec tym bardziej nie mam ochoty isc zwlaszcza, ze sa jeszcze 2wazne wesela, z czego na 1 nie zamierzam wcale isc, bo to u tej glupiej laski co mnie wkur****
bakus13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-12, 15:08   #983
szkrabus30
Zadomowienie
 
Avatar szkrabus30
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 1 783
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!

Cytat:
Napisane przez lora113 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny!
Przepraszam za to, że tyle czasu nie pisałam! Wczoraj siedziałam nad tymi kilkoma stronami i czytałam po kolei, choc widzę, że będę musiała nadrobic jeszcze zaległości
Obecnie jestem w Szwajcarii i po prostu brakowało mi czasu aby przysiąść i napisać.
U mnie waga bez zmian. Dieta trzymana, treningi robione - wczoraj lekki z obciążeniem 2x2kg.
Ja jestem ze Szczecina
Powiem Wam szczerze, że nie mogę się doczekać aż wrócę do domu, do mojego tż i kochanej psiulki.
łeh brak mi mocy do nauki (wrzesień przede mną)...
moj kochany Szczecin

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

blondi0602 -kolejna rzecz wspolna
szkrabus30 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-08-12, 16:59   #984
izula1987
Raczkowanie
 
Avatar izula1987
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Niederwetz
Wiadomości: 178
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!

Ja ogólnie lubię jeździć do moich teściów, bo naprawdę świetnie trafiłam Super ludzie, jednak wiadomo, że u siebie w domu jest najlepiej. Teraz zbliża nam się urlop i się cieszę bardzo, bo córę można już spokojnie u babć zostawiać, a my z mężem będziemy mieli czas dla siebie
Ja też nie lubię tłustych rzeczy od zawsze, chociaż jak byłam dzieciakiem to wiadomo jadło się, co mam podstawiła pod nos, ale że zawsze miałam problem z wagą, to rodzice uważali co mi podsuwają.
Teraz dzięki moim zdrowym dość nawykom mąż i córka korzystają z tego. Jedzą więcej kasz, warzyw, owoców. I bardzo mnie to cieszy, bo wiem, że z nadwagą trudno żyć i chcę żeby moja pociecha tego uniknęła.
Ja dziś miałam 40 min ćwiczeń i sprzątanie pokoju młodej, tzw. czystka rupieciA do tego w ciągu sprzątania wzięłam się za spiżarnie i wszystko ładnie mi poszło
Moje menu:
Ś. Owsianka
IIś. jogurt naturalny + jabłko
O. Kasza jęczmienna i gulasz na szynce
K. pewnie jakaś sałatka z jajkiem

Ewelinko smaruj to kolano, żeby móc tańcować całą noc Ja mam wesele 30 sierpnia u znajomych i już nie mogę się doczekać
__________________
" Sukces to suma niewielkiego wysiłku, powtarzana z dnia na dzień"- Robert Collier

Jest 93 kg 15.07.2014r.
I cel: 85 kg
II cel: 78 kg
III cel: 70 kg
izula1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-12, 17:59   #985
MascarpOOne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wisteria Lane
Wiadomości: 4 236
GG do MascarpOOne
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!

Cytat:
Napisane przez bakus13 Pokaż wiadomość
blondi
Zmienic swoje zycie:
1. porady dla treningow kazdej grupy zaawansowanej
2. Na kazdy dzien (w sumie 30dni) jest inna porada motywujaca
3. Tagi pt. warto wiedziec, a w nich np. napisane co jest w warzywach zielonych, wlasciwosci blonnika
4. Podany przepis przy kazdym dniu na 1 z 5posilkow
Co na nie:
1. cala strona jednego zdjecia posilku przy kazdym dniu
2. tylko jeden przepis przy danym dniu na jeden posilek
3. nie wypisane wszystkie posilki na dany dzien tylko przekaski trzeba sobie szukac na samym koncu ksiazku i za malo ich jest oraz bez sposobu przygotwania tylko wypisane skladniki
4. pol strony zajmuja porady typu'' jogurt jest zrodlem...'' i dalej w warto wiedziec kolejna ciekawostka typu ''blonnik zmniejsza ryzyko...''
5. cala strona z numerami cwiczen, ktore trzeba danego dnia wykonac, a cwiczen trzeba szukac na samym koncu ksiazki
6. pusta kartka na notatki
7. Prawie 90stron to same cwiczenia z obrazkami i sposobem wykonania
8. Cwiczenia bardzo skomplikowane i bardziej dla osob, ktore nie maja duzej nadwagi i otylosci, a tym bardziej nie muszace przejmowac sie obciazeniem stawow.

Przepis na sukces:
1. ankieta czy dobrze sie odzywiasz
2. 10 nawykow, ktore nie pozwalaja nam zdrowo sie odzywiac wraz z duzym opisem
3. Piramida zywienia wraz z dobrym opisem kazdego elementu
4. Pojecia jak bialko, wegle, ig, blonnik, tluszcze wszystkie grupy, woda, skl i wit, przeciwutlaniacze, wolne rodniki, probiotyki, prebiotyki-wyjasnione co to takiego i jaka role pelni, bardzo fajne obszerne opisy
5. Opisane 20ulubionych produktow Ewki
6. Praktyczne zasady z opisem ,a nie tylko wymienione w punktach
7. Wyszczegolnione zamienniki tuczacych i wysokokalorycznych produktow
8. Porady na imprezy, spotkania rodzinne, dla osob majacych dzieci
9. Duza lista produktow, ktorymi warto zapelnic cala lodowke i zamrazalke-na kazda kieszen znajda sie produkty
10. Zasady komponowania jedzenia
11. Jak ma wygladac talerz na diecie zobrazowany
12. kalkulatory na zapotrzebowanie kcal wedlug roznych teorii
13. Procentowy rozklad kcal na 4-5posilkow
14. Propozycja cwiczen zajmuje jedynie jakies 15stron
Reszte za i przeciw pisalam wczesniej

iza u tesciow mam lipe, bo to wies i typowo wiejsko u nich jest. Wiesz jak to jest, dla nich jest nie do pomyslenia spac do 10 nie mowiac o 12 i przesiedziec, przelezec dzien. Jedzenie tez ma wiele do zyczenia. Im do szczescia na caly dzien wystarczy duzo chleba, kielbasa, boczek, smalec, tlusta zupa zabielana smietana, maka i tona ziemniakow w zupie. Rzadko jadam to co wszyscy. Zup wcale tam nie jem, drugie danie czasem. Ogolnie jak tam jest i wychodzi, ze nie ja gotuje to dla siebie robie oddzielnie i o swojej porze jedzenia. U swojej mamy mam luzik taki sam jakbym byla u siebie w domu. Bede do niej jechac mieszkac dzis albo jutro w zaleznosci kiedy mi przyjda wszystkie rzeczy, ktore zamawialam do domu. Kupilam sobie w koncu specjalna szpatulke do miodu, ktora widzialam w jakims programie kulinarnym i zapragnelam miec

blondi, mascarpone mamy podobne doswiadczenia z tym, ze ja bylam bulimiczka z przerwami przez jakies 6-10miesiecy ale wyszlam z tego sama na dobre i przez te niemile doswiadczenie nie obzeralam sie jak swinia w ciazy tylko jadlam wpierw tak jak wczesniej, a pozniej zwiekszylam kcal od ktoregos miesiaca o 200kcal wedlug zalecenia. Tym sposobem duzo nie utylam i dostarczalam dziecku tyle ile ono potrzebuje i tyle ile ja potrzebuje. Gdybym sie nie pilnowala podejrzewam, ze w ciazy bym sie otarla o bulimie i kompulsy.

mascarpone zainwestuje w pojemniki roznej wielkosci i tam trzymaj jedzenie dla siebie albo umow sie z rodzina, ze jedna szuflada w lodowce czy polka bedzie dla ciebie, bo chcesz byc mniejsza i zdrowsza. U tesciow mam wlasna szuflade, u siebie to wiadomo i u mamy nie musze kombinowac z polka, poniewaz wiekszosc rzeczy jada tych samych co ja. Jak chca ci pomoc, motywowac cie i wspierac w twoim wyzwaniu, walce to zrozumieja i beda trzymac z daleka od polki czy szuflady prywatnej. Przeprowadzic z nimi rozmowe. Mnie osobiscie wkurzalo jak zapelnialam pol lodowki rzeczami dla siebie i wiekszosc mialam wyjedzone, ciebie pewnie tez to wkurza. (p.s. tak, tak mam zdolnosci psycho-terapeutyczne od dawna) ach ta skromnosc.

Jeszcze nie uzylam inspiracji ksiazkowej poki mi sie jeszcze moje wlasne inspiracje nie wyczerapaly Nadrobilam juz prace, ktore olalam dnia wczorajszego hehe. Na sniadanie byl dojadany ryz z warzywami, kanapka z serkiem i szynka z kurczaka.

PODOBA MI SIE PAULA ZWLASZCZA, ZE ROBI W DOMU I MA DZIECKO. POKAZUJE, ZE MAJAC DZIECKO TEZ MOZNA CWICZYC I WLACZYC DZIECKO W SWOJE TRENINGI TYM SAMYM ZAPEWNIAJAC IM ZABAWY I INTEGRACJI ZE SOBA
mascarpone ma ona jakas plyte czy jedynie wrzuca filmiki na yt?

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Tutaj madrze gada, swietne jako wstep przed zaczeciem trenowania
https://www.youtube.com/watch?v=EM6TD4j-f_o
Kochanie co do Pauli nie mam pojęcia...
Ja ją znam tylko z YT

Co do reszty masz rację tyle, że jakoś mi tak głupio zrobić "to moje i macie nie ruszać", po prostu chyba będę kupowała większe ilości

Co do zdolności to Cię rozumiem

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

Cytat:
Napisane przez asia_z Pokaż wiadomość

a co do dziadka, to już niestety nie jest tak kolorowo. Było pogorszenie, przestał jeść, od wczoraj śpi i jest na innym oddziale już. No i na razie lekarz powiedział, że do domu nie puści. no i staramy się jakoś z tym wszystkim pogodzić.



bakuś, to tak samo moja babcia. Całe życie smalce, margaryny, oleje, tłusto, cuda wianki. I ona nie potrafi zrozumieć, że je wolę inne jedzenie. Ja nie lubię kluchów, ani śląskich ani żadnych mącznych rzeczy. ja wolę ryż brązowy, makaron pełnoziarnisty. Jakąś lekką zupę ugotować a nie koniecznie zatrzepaną śmietaną, mąką czy zagęszczoną olejem z mąką.
Moja mama już inaczej gotuje, nie tak tłusto i niezdrowo.
Współczuję problemów dziadka, mój teraz przechodził "promieniowanie", ma raka złośliwego tarczycy i przez 6 tygodni go nie zobaczę.

U mnie w domu nikt ani nie rozumie, ani nie popiera mojej diety, każdy mówi, że przesadzam, że odetną mi ten internet, że wpadam w paranoje... Jak jestem głodna po 21 to nie słyszę bądź dzielna tylko "skończ te swoje bzdury i zjedz jak człowiek"
Babcia? Babci kuchnia nigdy mi nie smakowała, jedynie rogaliki z marmoladą robiła przepyszne... A reszta to tak : kanapka z serem- chleb, masło, pół kostki z sera" jajecznica z kiełbasą " jajecznica + 2 cm kwadraty kiełbasy" wszystko tak wyolbrzymiała , że to było aż obrzydliwe ...

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------

dzisiaj pożarłam ogólnie tak :

śniadanie: smażony ryż z mielonką tyrolską

obiad: pierś z kurczaka smażona w panierce a na niej poukładane z 5-6 plastrów pomidora do tego 4 chlebki razowe

Przekąska: 2 brzoskwinie

kolacja : dzisiaj nie mam ani weny ani siły więc bd ryż, 1/4 papryki: żółtej, zielonej i czerwonej, 1/2 pomidora i chyba tej tyrolskiej dam dla smaku.

Grzechy : 1 Pierniczek, 1 łyżeczka sosu karmelowego
MascarpOOne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-12, 19:13   #986
asia_z
Zakorzenienie
 
Avatar asia_z
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 9 155
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!

Cytat:
Napisane przez MascarpOOne Pokaż wiadomość
Kochanie co do Pauli nie mam pojęcia...
Ja ją znam tylko z YT

Co do reszty masz rację tyle, że jakoś mi tak głupio zrobić "to moje i macie nie ruszać", po prostu chyba będę kupowała większe ilości

Co do zdolności to Cię rozumiem

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------



Współczuję problemów dziadka, mój teraz przechodził "promieniowanie", ma raka złośliwego tarczycy i przez 6 tygodni go nie zobaczę.

U mnie w domu nikt ani nie rozumie, ani nie popiera mojej diety, każdy mówi, że przesadzam, że odetną mi ten internet, że wpadam w paranoje... Jak jestem głodna po 21 to nie słyszę bądź dzielna tylko "skończ te swoje bzdury i zjedz jak człowiek"
Babcia? Babci kuchnia nigdy mi nie smakowała, jedynie rogaliki z marmoladą robiła przepyszne... A reszta to tak : kanapka z serem- chleb, masło, pół kostki z sera" jajecznica z kiełbasą " jajecznica + 2 cm kwadraty kiełbasy" wszystko tak wyolbrzymiała , że to było aż obrzydliwe ...

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------

dzisiaj pożarłam ogólnie tak :

śniadanie: smażony ryż z mielonką tyrolską

obiad: pierś z kurczaka smażona w panierce a na niej poukładane z 5-6 plastrów pomidora do tego 4 chlebki razowe

Przekąska: 2 brzoskwinie

kolacja : dzisiaj nie mam ani weny ani siły więc bd ryż, 1/4 papryki: żółtej, zielonej i czerwonej, 1/2 pomidora i chyba tej tyrolskiej dam dla smaku.

Grzechy : 1 Pierniczek, 1 łyżeczka sosu karmelowego
to też współczuję. nie jest łatwo wcale. jeszcze my to marzymy, żeby go do domku zabrać. A ile jest ludzi co zostawiają i się nie interesują no szok po prostu, że ludzie potrafią być tacy okrutni.

ja dzisiaj zjadłam ziemniaka z wody, fasolke z wody, ale już z mięsem zaszalałam, bo zjadłam schaba ale potem już tylko woda i koktajl z bananów i małej ilości jogurtu.

jutro muszę sobie jakąś sałatkę zrobić, bo mam smaka. teraz idę się wykąpać (bo ja lubię tak wcześnie), a wieczorkiem - o ile pogoda na to pozwoli - mam zamiar oglądać rój perseidów na niebie. w zeszłym roku oglądałam (do 1 w nocy leżałam na balkonie ) i naprawdę robi wrażenie
__________________
asia_z jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-12, 19:18   #987
MascarpOOne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wisteria Lane
Wiadomości: 4 236
GG do MascarpOOne
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!

a ile Kcal mają wasze diety?
Bo z tego co widzę to strasznie mało jecie...
MascarpOOne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-12, 19:36   #988
asia_z
Zakorzenienie
 
Avatar asia_z
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 9 155
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!

Cytat:
Napisane przez MascarpOOne Pokaż wiadomość
a ile Kcal mają wasze diety?
Bo z tego co widzę to strasznie mało jecie...
ja mam 1600, tzn powinnam, bo ostatnio różnie z tym jest. w necie można sobie sprawdzić zapotrzebowanie na stronach internetowych. Mi wyliczyło tak samo, jak mi dietetyczka wyliczyła, więc raczej jest ok.
I jednak myślę, że od września do niej wrócę, żeby mieć większą kontrolę nad tym co jem.
__________________
asia_z jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-12, 20:08   #989
MascarpOOne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wisteria Lane
Wiadomości: 4 236
GG do MascarpOOne
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!

Cytat:
Napisane przez asia_z Pokaż wiadomość
ja mam 1600, tzn powinnam, bo ostatnio różnie z tym jest. w necie można sobie sprawdzić zapotrzebowanie na stronach internetowych. Mi wyliczyło tak samo, jak mi dietetyczka wyliczyła, więc raczej jest ok.
I jednak myślę, że od września do niej wrócę, żeby mieć większą kontrolę nad tym co jem.
ja jem 2500 bo zeszłam z 5000 niemal ;P i to dopiero gdzieś 2 tydzień jestem na tej diecie xd
MascarpOOne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-12, 20:32   #990
lora113
Raczkowanie
 
Avatar lora113
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Szwajcaria
Wiadomości: 163
Dot.: 80 kilo na liczniku...Łosz cholera!

szkrabus ze Szczecina?

mascarpOOne ja staram się jeść w przedziale 1500/1600 kcal, ale też nie zawsze liczę kalorie, jakoś mi to nie wychodzi

Jakoś u rodziców ciężko mi trzymać idealnie dietę, tym bardziej, że tutaj mają takie dobre słodycze, a zwłaszcza serki, jogurty

ja dzisiaj na wieczór pofolgowałam
śniadanko: owsianka na wodzie z bananem i jogurtem naturalnym
II śniadanko: 2 kiełbaski z indyka plus 2 ogórki konserwowe
obiad: makaron pełnoziarnisty, sałata, pomidor i pierś kurczaka carry
kolacja: twaróg (tutaj mają taki inny twaróg, jakby serkowaty) + jogurt karmelowy + łyżka rodzynek + 2 ciastka owsiane
__________________
Lecimy! Nie śpimy!

www.tardless.blogspot.com
lora113 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-03-05 11:49:38


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:16.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.