Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 cz.XIII

[Natala84]

Napisane przez kaska87

no u nas zmiana fotelika też będzie ale nadal na jazdę tyłem- może to wystarczy tym bardziej, że będzie siedział wyżej i więcej będzie widział

Kasiu, a czy fotelik który będziecie kupować da się też montować przodem? bo np Hania chyba nadal by szalala,gdy jeździła tyłem.. wiem wiem, że tak bezpieczniej, ale z drugiej strony krzyczący w nieboglosy maluch w aucie nie sprzyja bezpiecznej jeździe...

[policzanka]

Napisane przez doughnut_agg

koszmar ! kapiel to jest koszmar tylko noge zamoczy to jest taka histeria, ze szok nie wiem co jej sie stalo, zawsze lubila sie kapac eh

Oj u Nas to samo! Nie wiem co jej się odmieniło bo przez dłuższy okres czasu uwielbiałam kąpiele . Mycie glowki do istna histerią! Kupiłam nawet rondo coby jej tak woda na oczka nie spywala ale to nic nie daje,niestety

Napisane przez badzia987

Hej.

Dziękujemy za życzenia oraz wszelkie odpowiedzi na temat zachowania dzieciaczków. Inwersja- czytałam Twojego posta i Miłosz naprawdę jest podobny z zachowania...Wiem, że dla Ciebie to marne pocieszenie ale ja się cieszę, że przynajmniej nie jestem sama.

kaska- gratulacje dla Mikiego za wagę i wzrost

Kropelko- spóźnione ale szczere życzenia urodzinkowe dla Alicji z okazji skończenia roczku

Łączę się w bólu w ostatnich nieprzespanych nockach ...ale nie narzekam na zęby bo tfu tfu Gosia wcale nie marudzi przy nich.

papalinko- ja też jestem mega zapobiegawcza jeśli chodzi o jedzenie. W ogóle niektóre rzeczy tak nam idą opornie. Np. Mała dopiero wczoraj w miarę spróbowała jogurtu. Ja mam jakąś schizę, że ona teraz rośnie do góry i skąd ma brać wapń do kości. I tak co dzień walczę żeby jej podać jogurt bądź kefir ale dziecko zdecydowanie jest w moich pradziadków- czyli najchętniej jadłaby tylko mięsko i kartofle.

gdzie podziały się vea i kahunia?

A ja się pochwalę- nie umiemy papa, ani klaskać ale za to Gosia potrafi schodzić samodzielnie z łóżka.

No i łączę się w bólu z motylem- Mała też tylko rączki-rączki...

Ja też planuję Roczek tylko dla najbliższych- dziadkowie i Chrześni z połówkami.

Pytanie do mam kp- Czy Wasze pociechy również gimnastykują się przy piciu mleka. U nas 1-2 karmień jest ok- w sensie dziecko jest skupione na jedzeniu. Ale przy reszcie to jest wypinanie się, skręcanie. Ostatnia pozycja to w ogóle przodem na kolanach do mnie... Nie ogarniam. Na początku myślałam, że może bąki, kupa ale nic z tych rzeczy....

I druga sprawa- czy wszystkie Pocieszki przeżywają fascynacje własnym "dołem". U mnie każda zmiana pieluchy to rączki od razu idą na "dół" i jakaś taka mega szczęśliwość na twarzy .

Kahunia była na wakacjach wiec nie wiem czy już wróciła. A co do fascynacji dołem to u Nas jeszcze nie ma ale domyślam się ze nadejdzie bo to ponoć normalne

Napisane przez ja-ika

Dziś swoją miesięcznicę obchodzi:

Tusia kończy 11 miesięcy

Wszystkiego Najlepszego dla Solenizantki

---------- Dopisano o 08:04 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ----------


no, myślałam, że tylko mi się podobają

WSZYSTKIEGO DOBREGO TUSIU!

Napisane przez bojatoja

Dzień dobry
Filip całą noc gorączkował, nie spał, płakał. Teraz znów rośnie mu temperatura.

Tusia sto lat!

Oj Wy to się macie biedaczki...zdrówka Filipku!

Napisane przez pszczoua

Dziewczyny jakich firm polecacie bidony ze slomka? Zaraz jade na zakupy i chce sie zaopatrzyc, moze Julek zalapie

My mamy z canapolu bez uchwytu . mimo to Lila nie ma problemy z chwytaniem .polecam

[kaska87]

Napisane przez ja :)

Mysle, ze tez sie wkurza ze jest "uwiązany" i że nic nie widzi. A zabawa na siedząco szybko się nudzi jednak. Moja też przez pierwsze kilka minut się ładnie bawi, a później też chce mnie zabić wzrokiem

kurcze, w sumie on wiercipiętek więc możliwe, ale ja zawsze mu coś pokazuję, śpiewam ale on się tak odgina do przodu łapie się pałąka i odgina, a za wiele nie może bo pasy go trzymają

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

Napisane przez Natala84

Kasiu, a czy fotelik który będziecie kupować da się też montować przodem? bo np Hania chyba nadal by szalala,gdy jeździła tyłem.. wiem wiem, że tak bezpieczniej, ale z drugiej strony krzyczący w nieboglosy maluch w aucie nie sprzyja bezpiecznej jeździe...

tak jest przodem i tyłem

[czaszka_]

Napisane przez ja :)

O własnie tak się to nazywa profesjonalnie - dzięki kaska

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------


1. nie wiem, bo moja nie chodzi, dopiero kilka dni temu zaczela biegaz od prawej do lewej wzdluz kanapy i na odwrot

2. w tej kwesti za to mam wieksze doswiadczenie
Tak naprawde ciężko powiedzieć, jak się Julka będzie zachowywać bo są dzieci które śpią całą drogę (jak Pola), a są które wyją całą drogę (jak moja sąsiadka ). Tym, że na rękach nie zasypia się nie przejmuj - daj jej się porządnie zmęczyć przed podróżą, weźmiesz na kolanka, przytulisz, jak masz miejsce obok okna to Julka będzie mieć TV ze światełek przy starcie, biały szum i powinna odlecieć. Co może jej przeszkadzać do zmiana ciśnienia, ale to dzieci też bardzo różnie znoszą. Poli zupełnie to nie pszeszkadzało, ale niektóre dzieci bolą uszka. Dlatego najlepiej weź ze sobą mleko i niech pije póki nie wzniesiecie się na rozsądną wysokość. Tylko sprawdź najpierw jak jest w Twoich liniach lotniczych z przewożeniem mleka - u mnie (Air France) można było bez ograniczenia do 100ml tylko badali takim specjalnym urządzeniem czy to nie jest jakas grozna substancja. Chyba że sztuczne mleko, to nie powinno być problemu bo to proszek + woda. Ale doczytaj na wszelki wypadek Personel w samolocie tez jest bardzo pomocny. I na lotnisku nie stój w kolejkach etc, tylko proś o kolejki dla uprzywilejowanych, bo to wszystko Ci się należy za to że podróżujesz z dzieckiem (tak samo, powinnaś być pierwsza wpuszczona na samolot). No i najważniejsze, nawet jak Julka będzie płakać to się nie przejmuj że komuś przeszkadzasz, bo to zupełnie naturalne i ludzie to (zazwyczaj) rozumieją. A jak ktoś się bedzie rzucał to pokaż mu środkowy palec i powiedz żeby spedzil podroz w klopie jak mu sie nie podoba. Podsumowując - nie ma się czego bać

strasznie dziekuje za rady
Ja przewiduje wycie - Julia taki typ

Napisane przez kaska87

Nam Miki zaczal plakac w samochodzie ale chyba wiem dlaczego mimo wlaczonej klimy czesto ma strasznie zgrzane a wrecz mokre plecki i czytalam ze to jest czesty problem w maxi cosi cabriofix

o kurcze, mam nadzieje ze sie Miki przyzwyczai
ja nie nawidze klimy w aucie i zawsze sie kloce z tztem ze mi za zimno i ze mi wieje
na ile stopni macie ustawione?

Napisane przez passion80

Czaszka gratuluję sprzedaży wózka

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

w koncu sie go pozbylam

Napisane przez Natala84

u nas też Hania od dłuższego czasu wkurzała się w aucie... pomogła zmiana fotelika i jazda przodem...

Misiu, a nie chcesz zostawić sobie bucików i chusty dla drugiego bobasa?

mnie mało, bo w niedziele mam chrzciny wreszcie no i robimy razem z roczkiem

u nas tez jest troche lepiej odkad mała jezdzi przodem....choc wczoraj nie wiem co jej bylo i od momentu wsadzenia do fotelika przez 20 min strasznie wrzeszczała

[ja :)]

Napisane przez kaska87

kurcze, w sumie on wiercipiętek więc możliwe, ale ja zawsze mu coś pokazuję, śpiewam ale on się tak odgina do przodu łapie się pałąka i odgina, a za wiele nie może bo pasy go trzymają

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------


tak jest przodem i tyłem

moja robi dokładnie tak samo, te same wygibasy.. Ja też śpiewam, wiersze recytuje gramy w łapki i w ogóle różne dziwne rzeczy robimy.
jaki ten fotelik w końcu bierzesz, bo nie doczytałam?

[czaszka_]

wlasnie moj maly dziad dorwał jakis miekki plastik patrze ze cos rzuje....ale nie wiem co to bylo i skad to wziela bo wydarlam jej z budzi juz w strzępach

[kaska87]

Napisane przez ja :)

moja robi dokładnie tak samo, te same wygibasy.. Ja też śpiewam, wiersze recytuje gramy w łapki i w ogóle różne dziwne rzeczy robimy.
jaki ten fotelik w końcu bierzesz, bo nie doczytałam?

kolor black tetris
http://osiemgwiazdek.pl/axkid-kidzone.html

[inwersja]

Napisane przez pszczoua

Dziewczyny jakich firm polecacie bidony ze slomka? Zaraz jade na zakupy i chce sie zaopatrzyc, moze Julek zalapie

Akuku. Taki jak ten

http://m.allegro.pl/akuku-bidon-kube...441630226.html



Z rączką jest, wiec Miłosz sam trzyma i pije. Łatwiej mu tak.

[czaszka_]

Napisane przez ja :)

moja robi dokładnie tak samo, te same wygibasy.. Ja też śpiewam, wiersze recytuje gramy w łapki i w ogóle różne dziwne rzeczy robimy.
jaki ten fotelik w końcu bierzesz, bo nie doczytałam?

u mnie jest z tym problem bo ja mam chorobe lokomocyjna i jak chce sie pobawic z Julką albo ją czyms zając to mnie drze na wymioty

Napisane przez MsLullaby

Iwonka, no coś ty

Ja leciałam z Bartkiem 4 razy, najważniejsze to dużo rzeczy które czas zajmą (ja wzięłam ze 3 tubki owoców, zabawki, a ostatnim razem całą drogę jadł bułkę ) u nas akurat pora lotu nie ma znaczenia bo Bartek i tak nie zaśnie podczas lotu, jest zbyt jasno w samolocie jak dla niego. No i ja brałam nosidło żeby mieć ręce wolne ale to dlatego że latałam sama.

Nie wiem czy iść jeszcze spać, chyba się nie opłaca mimo że Bartek jeszcze śpi.

Dzień dobry

Dziekuje za rady
wze ze musze zabrac duuuzo jedzenia id

Napisane przez ewacia85

zawsze sie maca zachwycone i ciągnie ale co się dziwic jak staszak też sie sprawdza w ukryciu


1. ok miesiac -dwa ...równy miesiac odkąd zaczał sie puszczac to chodzi stabilnie ale nie pamiętam dokładnie kiedy przy meblach zaczał chodzić
2. nie poradze ale ze spaniem mam ten sam problem bo nie zaśnie na rekach a czasem by się przydało np wczoraj/dzisiaj w nocy nawet chciałam żeby sie ze mną połozył do łóżka ale jest ryk a ja bym się chciała poprzytulac ....serio od dłuższeo czasu zazdroszcze tym których pociecy śpia z wami w łóżku albo zasypiają na rekach

---------- Dopisano o 07:24 ---------- Poprzedni post napisano o 07:22 ----------



ja skapitulowałam i na rzecz spokojnej kawki w samotności wstałam

ja mam to samo...ze czasem chcialabym zeby ze mną pospala i sie poprzytulala

Napisane przez ja-ika

Dziś swoją miesięcznicę obchodzi:

Tusia kończy 11 miesięcy

Wszystkiego Najlepszego dla Solenizantki

---------- Dopisano o 08:04 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ----------


no, myślałam, że tylko mi się podobają

wszystkiego co najlepsze dla solenizantki

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

ok zbieramy sie na zakupy idziemy cos kupic dzieciom kolezanek na prezent a potem do mojego taty na obiad

milego dnia dziewczyny

[ja :)]

Napisane przez czaszka_

u mnie jest z tym problem bo ja mam chorobe lokomocyjna i jak chce sie pobawic z Julką albo ją czyms zając to mnie drze na wymioty

Dziekuje za rady
wze ze musze zabrac duuuzo jedzenia id
ja mam to samo...ze czasem chcialabym zeby ze mną pospala i sie poprzytulala


wszystkiego co najlepsze dla solenizantki

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

ok zbieramy sie na zakupy idziemy cos kupic dzieciom kolezanek na prezent a potem do mojego taty na obiad

milego dnia dziewczyny

moja to przytulak na całego. nawet jak sie na podłodze bawi to co jakiś czas do mnie przyraczkowuje, łapie za szyje, daje buziaka (przystawia otwartą paszczkę do policzka mojego) i idzie dalej sie bawic. no uwielbia się przytualc. Chyba ma to po mnie bo ja tez taka byłam i dalej jestem Ale na rękach też nie uśnie (choć w samolocie usnęła).

miłego buszowania po sklepach

[bajka1807]

Napisane przez your Angel

ja-ika, oj nie, nie dla mnie taka awangarda
Tak samo na nie jestem z przezroczystymi gorsetami. Upiorne to jest dla mnie


Kaśka, holender nic nie doradzę

moja kuzynka taki miala

Napisane przez kaska87

Nam Miki zaczal plakac w samochodzie ale chyba wiem dlaczego mimo wlaczonej klimy czesto ma strasznie zgrzane a wrecz mokre plecki i czytalam ze to jest czesty problem w maxi cosi cabriofix

Napisane przez kaska87

no u nas zmiana fotelika też będzie ale nadal na jazdę tyłem- może to wystarczy tym bardziej, że będzie siedział wyżej i więcej będzie widział

w pebble mi sie mloda tez grzeje i to jest powodem placzow.
ogolnie wg mnie jazda tylem sie do tego nie przyczynia, tym bardziej ze dziecko nie wie ze przodem jezdzic mozna no ale to moje zdanie, no i zreszta u mnie nie ma akcji placzowych, zdarzylo sie pare razy tylko i wlasnie przy upalach, bo tapicerka grzeje i mloda zaraz cala mokra na plecach.
wieksze foteliki poprostu maja zazwyczaj inna juz tapicerke.

[your Angel]

Ja : ), taką mocno zimną biel pewnie nie, bo ja ogólnie jasna jestem. Nawet jak się opalę, to np. włosy wolę w platynach.
No a ecru to dla mnie dość nieświeżo wygląda... Kurde, nie znam się na paletach kolorystycznych. Nie mam pojęcia czy jestem wiosna/zima/jesień czy lato Kiedyś koleżanka w Inglocie mnie "zdiagnozowała", ale oczywiście nie pamiętam o co tam chodziło
Podeślij mi koniecznie swoją fotkę w sukience!

Kaśka, w "Twoim" fasonie wyglądałam szkaradnie

Matall, w życiu nie sądziłabym, że Ty lubisz takie bajkowe klimaty Piękna suknia.

Mój Julo też ma często spocone plecki w foteliku
Ale dość lubi jeździć. Wczorajszą trasę 2x30km pokonał zachowując dyplomatyczne milczenia i smoktając butlę z soczkiem

[bajka1807]

Napisane przez your Angel

Mój Julo też ma często spocone plecki w foteliku
Ale dość lubi jeździć. Wczorajszą trasę 2x30km pokonał zachowując dyplomatyczne milczenia i smoktając butlę z soczkiem

nie powinno sie karmic, ani poic dziecka podczas jazdy bo bardzo latwo o zakrztuszenie i co wtedy ?

[SAMBAdiJANEIRO]

jestem :P

[kaska87]

Napisane przez bajka1807

w pebble mi sie mloda tez grzeje i to jest powodem placzow.
ogolnie wg mnie jazda tylem sie do tego nie przyczynia, tym bardziej ze dziecko nie wie ze przodem jezdzic mozna no ale to moje zdanie, no i zreszta u mnie nie ma akcji placzowych, zdarzylo sie pare razy tylko i wlasnie przy upalach, bo tapicerka grzeje i mloda zaraz cala mokra na plecach.
wieksze foteliki poprostu maja zazwyczaj inna juz tapicerke.

odnośnie pogrubionego mam takie samo zdanie

Napisane przez your Angel

Kaśka, w "Twoim" fasonie wyglądałam szkaradnie

e tam, może mierzyłaś tak, która nie pasuje

[vea7]

Czeeeeść dziewczynki Ale się za wami stęskniłam

Powoli wracam do świata żywych po trzech tygodniach "wyjechanych" i popowrotowym ogarnianiu chałupy

Przydałoby się streszczenie... ale trochę mniej ogólne niż uniwersalne, bo raczej nie uda mi się nadrobić

W Przełazach było super - jeziorko, drzewa, łabędzie, kaczki i inne żyjątka. Gdyby nie to, że kolega Janek zaczął łazić - za rączki, a jakże, bo na szelki wrzeszczy - to bym sobie odpoczęła. A tak tylko się opaliłam

Młody w ogóle "skoczył" - wyszły mu górne dwójki (mamy już 6 zębów), zaczął się wspinać na wszystko i podciągać na rękach, popyla z pchaczem i za rączki i gada jak nakręcony Nawet skóra się poprawiła

Teraz mam rozkminę, co z nim po powrocie do pracy zrobić, a niestety już co raz bliżej... No i auto dalej nie kupione, ale Bartek powiedział, że już TRZEBA - głowę ma Jaśko na równi z fotelikiem, a jak zmiana fotela, to i bryki

A w ogóle jak ogarnę aparaty, to Wam trochę zdjęć wrzucę

Mówiłam już że się stęskniłam?

[your Angel]

Napisane przez bajka1807

nie powinno sie karmic, ani poic dziecka podczas jazdy bo bardzo latwo o zakrztuszenie i co wtedy ?

Spokojnie, dlatego też napisałam, że "cmoktał" a nie pił, jadł. Praktycznie nic w tej butelce nie było. Julo nie uznaje już smoczka, czasem więc cmokta sobie butelkę.

Napisane przez kaska87

e tam, może mierzyłaś tak, która nie pasuje

Pewnie po części tak (była za krótka). Ale ogólnie moja sylwetka się nie kwalifikuje Mam takie mega wyraźne biodra i one wyglądają przesadnie.

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

U mnie jazda przodem w foteliku zrobiła gigantyczną różnicę. Mały patrzy do przodu na trasę, widzi, że są tam rodzice, możemy z nim normalnie gadać, podać zabawkę.
No sorry, ale takiemu kumatemu dziecku już robi czy widzi wyłącznie oparcie od fotela czy okno, samochody, rodziców itd

[bajka1807]

Napisane przez your Angel

Spokojnie, dlatego też napisałam, że "cmoktał" a nie pił, jadł. Praktycznie nic w tej butelce nie było. Julo nie uznaje już smoczka, czasem więc cmokta sobie butelkę.

Pewnie po części tak (była za krótka). Ale ogólnie moja sylwetka się nie kwalifikuje Mam takie mega wyraźne biodra i one wyglądają przesadnie.

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

U mnie jazda przodem w foteliku zrobiła gigantyczną różnicę. Mały patrzy do przodu na trasę, widzi, że są tam rodzice, możemy z nim normalnie gadać, podać zabawkę.
No sorry, ale takiemu kumatemu dziecku już robi czy widzi wyłącznie oparcie od fotela czy okno, samochody, rodziców itd

a jak jedzie tylem to nie widzidzi nic ? w wiekszym foteliku widzi i boki i przez tylnia szybe i tak, dziecku jest obojetne przykladem jest moja Blanka ktora od niecalego roku do 3,5 roku jezdzila przodem i bez zadnego ale zaczela jezdzic tylem i wg niej jest lepiej no ale moze mam inne dziecko

[SAMBAdiJANEIRO]

ej jak na nowo zasubskrybowac watek? nie ogarniam....

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

My tez mamy Cabriofixa i ja mlodemu podkladam pod plecki i glowke pieluche tetrowa i jest o niebo lepiej z poceniem bo wczesniej tez byl dramat...

mlody zasnal wiec ide spac i ja....

[your Angel]

Bajka, no, mojemu dziecku ewidentnie obojętne nie jest Nie było szans żeby jechać w Polskę fotelikiem tyłem do kierunku jazdy, musieliśmy dzień przed wyjazdem kupować. Różnica kolosalna.

[ja-ika]

[your Angel]

Samba, u góry (pod "licznikiem" stron na wątku) masz "Narzędzia". Klikasz to i potem "Włącz subskrypcję".
Można subskrybować bez pisania na wątku

[bajka1807]

Napisane przez your Angel

Bajka, no, mojemu dziecku ewidentnie obojętne nie jest Nie było szans żeby jechać w Polskę fotelikiem tyłem do kierunku jazdy, musieliśmy dzień przed wyjazdem kupować. Różnica kolosalna.

przy wypadku tez roznica kolosalna

[butterfly20]

cześć

Tusia dziękuje za życzenia

Napisane przez ja :)

Wieki mnie tu nie było Ależ mamy śliczny tytuł wątku. Roczki idą, nie ma co

Rusałko, witam w klubie, u nas noce to masakra również. W dodatku z zasypianiem w dzien też mamy problem - spi co prawda 2 razy po 1.5h ale żeby zasnela to musi być cyc lub niezła gimnastyka. Ale czego się nie robi dla tych pięknych oczu, siła sama przybywa


Endżi, a Ty chcesz śnieżnobiałą? Bo są różne odcienie bieli i moge Ci powiedzieć że w śnieżnobiałej mało komu jest naprawdę dobrze. Lepsza jest biel wpadająca w kość słoniową - to jest ciepły kolor i większość lepiej w nim wygląda. Chcesz to wyśle Ci na priw fote mojej sukni - ona jest właśnie w ciepłej tonacji a wygląda zupełnie jak biała.
A ecru (czy jak to sie tam pisze) już jest mocno 'żółta' i mi osobiście też nie do końca się podoba.

dokładnie,śnieżnobiałe są dla pań o zimnym typie urody, a większość polek to jednak wiosna-lato. też miałam śmietankową biel
rybka nie na moje biodra, księzniczki nie w mym guście, więc miałam klasyczną A

[m.a.r.t.a]

Napisane przez your Angel

Mój Julo też ma często spocone plecki w foteliku
Ale dość lubi jeździć. Wczorajszą trasę 2x30km pokonał zachowując dyplomatyczne milczenia i smoktając butlę z soczkiem

Moja ma spocone plecki i główkę. Co do karmienia podczas jazdy jestem przeciwniczką, ale niestety miałam takie sytuacje, że musiałam podać jej herbate w kubku niekapku czy odrobinę nakarmić.

[your Angel]

Bajka, jesteś niemiła. Tak się składa, że byłam na kilku warsztatach ze specjalistami, trochę książek na ten temat czytałam i sroce spod ogona nie wypadłam. Nawet tu na forum pisałam, że chciałabym trzymać Julka w foteliku tyłem do jazdy najdłużej jak się da. Więc skoro postanowiłam jak postanowiłam, to bynajmniej nie wynika to z faktu, że jestem durna i nieuświadomiona.

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Napisane przez butterfly20

dokładnie,śnieżnobiałe są dla pań o zimnym typie urody, a większość polek to jednak wiosna-lato. też miałam śmietankową biel
rybka nie na moje biodra, księzniczki nie w mym guście, więc miałam klasyczną A

Motyl, a powiedziałabyś, że ja jestem ciepła czy zimna ?

[ja :)]

Napisane przez your Angel

Ja : ), taką mocno zimną biel pewnie nie, bo ja ogólnie jasna jestem. Nawet jak się opalę, to np. włosy wolę w platynach.
No a ecru to dla mnie dość nieświeżo wygląda... Kurde, nie znam się na paletach kolorystycznych. Nie mam pojęcia czy jestem wiosna/zima/jesień czy lato Kiedyś koleżanka w Inglocie mnie "zdiagnozowała", ale oczywiście nie pamiętam o co tam chodziło
Podeślij mi koniecznie swoją fotkę w sukience!

Kaśka, w "Twoim" fasonie wyglądałam szkaradnie

Matall, w życiu nie sądziłabym, że Ty lubisz takie bajkowe klimaty Piękna suknia.

Mój Julo też ma często spocone plecki w foteliku
Ale dość lubi jeździć. Wczorajszą trasę 2x30km pokonał zachowując dyplomatyczne milczenia i smoktając butlę z soczkiem

Endżi wysłałam Ci na pw, tam powinno być dobrze widać kolor

[MsLullaby]

Napisane przez bajka1807

przy wypadku tez roznica kolosalna

Wredoto

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Napisane przez your Angel

[/COLOR]
Motyl, a powiedziałabyś, że ja jestem ciepła czy zimna ?

Ja jestem zimna jak lod, obojetna jak glaz

[passion80]

Samba tez idą z M spać. W nocy co chwila się budziła. Rano znów gorączka. Byliśmy u lekarza. zapalenie gardła

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[MsLullaby]

Napisane przez passion80

Samba tez idą z M spać. W nocy co chwila się budziła. Rano znów gorączka. Byliśmy u lekarza. zapalenie gardła

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

Duzo zdrowka