Wystarczająco Dobre Panie Domu

[ijaa]

Napisane przez Molise

Pocieszyłaś mnie

Mąż kupił odkurzacz ze 2 lata temu, mieszkał sam. Oczywiście nie czyścił Ja mieszkam od ślubu z nim czyli 4 miesiące. Dzisiaj szukałam w przedpokoju źródła dziwnego zapachu i znalazłam - rura z odkurzacza. Nie spodziewałabym się. Nie miałam pomysłu czym wyczyścić więc wlałam trochę płynu do mycia naczyń i przelewałam wodą Zostawię to teraz do niedzieli aż wrócimy znad morza, powinno wyschnąć w środku. Musiałam zadziałać ekspresowo, bo ten zapach mnie doprowadził do szału.

Też wyczyszczę - zmotywowałaś mnie! Mam plan by do sporej miski nalać wody z płynem i zanurzyć rurę na trochę, później wypłukać i wysuszyć.


Kurde.. człowiek to serio się całe życie uczy.

[Anoula]

Terha z tą otyłością coś mi świta ale tytułu nie przypomnę sobie.

Polecam Ci na ☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠ dział filmów dokumentalnych, jest tam masę ciekawych filmów. Z konkretnych tytułów to film do którego w tym roku akademickim projektowałam plakaty. Zeitgeist: Świat jutra, są tez z tej serii inne ale akurat nie miałam za bardzo czasu przez ostatnie kilka miesięcy na oglądanie.

[Molise]

Napisane przez ijaa

Też wyczyszczę! Mam plan by do sporej miski nalać wody z płynem i zanurz rurę na trochę, później wypłukać i wysuszyć.


Kurde.. człowiek to serio się całe życie uczy.

Ja robiłam tak, że trzymałam oba końce, do jednego wlewałam wodę. Później mocno trzęsłam. I tak chyba z 15 razy. Non stop leciała brudna woda z kłakami kurzu.
Zapach jeszcze trochę został. Pomyślę czym ewentualnie to przelać jeszcze...

[ParoleParole]

Napisane przez rise_against

ja z rodziną żyję dobrze, ale dopóki nie poszłam na studia mieliśmy okropne stosunki, co jednak teraz trochę rzutuje na teraźniejszość, plus mam do nich wiele niezaleczonych żalówi. zazdroszczę siły rodziny, u mnie ani z moimi rodzicami nie mamy takich stosunków, ani z TŻta - jesteśmy jak wyspa na środku oceanu

mam dokładnie to samo. Z ojcem zaczęłam dopiero rozmawiać jak się z domu wyprowadziłam

Napisane przez Terha

A tak trochę z innej beczki..... Czytałam wczoraj na onecie, że aby pozbyć się zarazków z pościeli należy co tydzień prać poszwy, wietrzyć kołdry w słoneczne dni i co pół roku wymieniać kołdry na nowe. . . . Wiem, że u mnie z porządkami tak trochę na bakier, ale to chyba trochę przesada . . . ?

Ja osobiście uważam za "wieśniackie" wietrzenie kołder zwłaszcza jak się mieszka w mieście i wszyscy sąsiedzi to widzą. . . Mama mojego Tżta namiętnie wywiesza kołdry na balkonie, ale ona mieszka w domu (trochę na uboczu). Ja też bym chętnie wietrzyła, bo się dobrze pod taką śpi, ale żeby inni tego nie widzieli (czyli nie ma takiej opcji ).

P.S. Przepraszam za określenie.Nie chciałam nikogo urazić.e?

w domu rodzinnym się pościel u mnie raz na jakś czas wietrzy, ale to wieś to można

Od momentu w którym mieszkam sama nie wiettxyłam nigdy bo
1) najpierw nie miałam gdzie
2) teraz jak mam balkon to jest on idealnie na rondo więc jakos nie mam ochoty wietrzyć poduszek
A pościel piorę raz w miesiącu Kiedyś rzadziej prałam
O przypomniałam sobie, że miałam koc wrzucić do pralki



Czekam, aż mi się licytacje butków skończą

[Anoula]

przypomniałyście mi że mi się zepsuła rura od odkurzacza nie "zatrzaskuje" się i muszę odkurzać na kolanach

[agusiowata84]

Napisane przez slaaave13

no to nie mędrkuj kashmirko bo Ci nie wychodzi. nie znasz mnie i nie wiesz jak bardzo doświadczoną osobą może być młoda 18latka. i skoro ty myślisz że mi się odmieni z tą rodziną to jesteś w błędzie. trafiłam na odpowiednią osobę i jest to mój Tż, ja nie chce mieć dzieci, żyje z tym przekonaniem nie od wczoraj ale od dawien dawna i wiem, że sama z siebie bym dziecka nie chciała, a jakbym wpadła to pewnie bym nie odważyła się usunąć, ale najszczęśliwsza bym nie była. biore tabsy i mam nadzieje, ze zawsze będą skuteczne. przecież wiem, że przyjaciele tez mają swoje życie, ale mimo wszystko nawet Ci co mają swoje pociechy już, nadal mają życie towarzyskie i to całkiem aktywne na pewno mnie nie opuszczą wszyscy na raz. mam 2 najlepsze przyjaciółki i 3 najlepszych przyjaciół, poza tym wielu dobrych znajomych.
rodzina wciąż trwa i trwa i w tym jej siła? nie. moja rodzina rozbijała się trylion razy i tryliard razy chciała się na siłe skleić przez co dochodziło do tragedii. nie chcę zakładać rodziny i to jest moja decyzja, nie chce sama z siebie. wiem przez co przeszłam i wiem dlaczego się podjęłam takiej decyzji i mam ku temu powody. Nie chce pisac na forum o takich sprawach jak rodzinne, bo mysle ze Dagunia chociazby mogłaby mnie bez trudu rozpoznac, bo mieszkamy w jednym miescie i szybko by sie domysliła. To co sie dzialo mysle ze ciezko byloby wiekszosci z was chociazby sobie wyobrazić, chociaz Was nie znam, nie było to normalne zycie.


Dobry wieczór Pije któraś piwko ze mną wirualnie?

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------


Też się wstydzę, jak się czyści rurę odkurzacza od wewnątrz?

Przykro, że tak młoda osoba jest z przeszłością.
Ja dziś byłam u koleżanki i piłyśmy winko.

[Anoula]

Napisane przez Molise

Ja robiłam tak, że trzymałam oba końce, do jednego wlewałam wodę. Później mocno trzęsłam. I tak chyba z 15 razy. Non stop leciała brudna woda z kłakami kurzu.
Zapach jeszcze trochę został. Pomyślę czym ewentualnie to przelać jeszcze...

a może ocet?

[ParoleParole]

A ja nie mam odkurzacza w nowym mieszkaniu

[kamisha]

Ja mieszkam w domku na wsi to posciel wietrze na balkonie.


Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[slaaave13]

Napisane przez Anoula

ja piję, moje dziecko dziś mi zafundowało dzień pełen atrakcji, należy mi się

a teraz zainspirowana innym wątkiem projektuję swój własny kalendarz

Co tam dziś porabiałaś?
O niee,mi to nie wychodzi zbytnio, kiedyś próbowałam

Napisane przez Terha

No właśnie!! To ten dokument . Zapomniałam jaki miał tytuł .


Kurcze.... Oglądałam kilka świetnych dokumentów, ale nie pamiętam żadnego tytułu Podam kilka szczegółów to może Anoula albo ktoś inny poda tytuły (może się komuś przyda)

Było coś o tym, dlaczego ludzie nie potrafią schudnąć. Nie dlatego, że mają słabą przemianę materii. Po prostu nie zdają sobie sprawy z tego ile jedzą w trakcie i między posiłkami. Zrobiono eksperyment i poprosili, aby kobieta skrzętnie notowała co zjadła . Okazało się, że o połowę rzeczy w tych spisach pomijała.

Było też coś o śnie. Mówili między innymi, ze jeśli ktoś cierpi na bezsenność to absolutnie nie może kłaść się do łóżka 8, czy więcej godzin przed rannym budzikiem. Lepiej jest położyć się np. dopiero o 4 nad ranem, bo wtedy unika się przewalania w łóżku i dodatkowej irytacji, że nie może się zasnąć. Logiczne, nie? I absolutnie nie można tych samotnych nocy spędzać w łóżku, w którym się śpi. Łóżko ma być do spania - niczego więcej.

Edit: Pogrzebałam trochę i znalazłam 2 odcinki serii o mózgu, które mi się bardzo podobały: "Mózg, fascynujący automat - Potęga nieświadomości" cz. 1. i cz. 2.

Może znacie jeszcze inne podobne życiowe dokumenty?

Obejrze te co proponujesz Oglądałam kiedyś kilka ale często u kogoś więc tytułów nie pamiętam :/
A oglądałyście Dokument o chłopcu który żył już kiedyś ?

Napisane przez Molise

Pocieszyłaś mnie

Mąż kupił odkurzacz ze 2 lata temu, mieszkał sam. Oczywiście nie czyścił Ja mieszkam od ślubu z nim czyli 4 miesiące. Dzisiaj szukałam w przedpokoju źródła dziwnego zapachu i znalazłam - rura z odkurzacza. Nie spodziewałabym się. Nie miałam pomysłu czym wyczyścić więc wlałam trochę płynu do mycia naczyń i przelewałam wodą Zostawię to teraz do niedzieli aż wrócimy znad morza, powinno wyschnąć w środku. Musiałam zadziałać ekspresowo, bo ten zapach mnie doprowadził do szału.

Oooo... Zobacze jutro czy z naszej rury nie śmierdzi ! smiesznie to brzmi w sumie mamy ten odkurzacz pół roku już.

Napisane przez ParoleParole

mam dokładnie to samo. Z ojcem zaczęłam dopiero rozmawiać jak się z domu wyprowadziłam

w domu rodzinnym się pościel u mnie raz na jakś czas wietrzy, ale to wieś to można

Od momentu w którym mieszkam sama nie wiettxyłam nigdy bo
1) najpierw nie miałam gdzie
2) teraz jak mam balkon to jest on idealnie na rondo więc jakos nie mam ochoty wietrzyć poduszek
A pościel piorę raz w miesiącu Kiedyś rzadziej prałam
O przypomniałam sobie, że miałam koc wrzucić do pralki



Czekam, aż mi się licytacje butków skończą

Ja mojego ojca nawet nie skomentuje, brr.

My wietrzymy czasem na balkonie
Jakie butki?

Napisane przez agusiowata84

Przykro, że tak młoda osoba jest z przeszłością.
Ja dziś byłam u koleżanki i piłyśmy winko.

Nie lubie wina, nie smakuje mi hehe

Napisane przez kamisha

Ja mieszkam w domku na wsi to posciel wietrze na balkonie.


Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

Tez bym chciala domek na wsi


Objadlam sie bulkami i arbuzem

[kamisha]

Slaave - ja zjadlam kabanosa i banana bo zglodnialam ..

Mam nadzieje ze za kilka lat bedziemy z Tz mieszkac w domu

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[slaaave13]

kamisha zgłodniałam znowu przez Ciebie aż mi burknęło w brzuchu ale nie mam nic pod ręką już

[kamisha]

Napisane przez slaaave13

kamisha zgłodniałam znowu przez Ciebie aż mi burknęło w brzuchu ale nie mam nic pod ręką już

Hehe ja bym chipsy zjadla..
Leże w wyrku i patrze co w tv.

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka

[irenkaaa]

Slaaave13. Ja Cie rozumiem z tym ze mogłam przejść sporo i takie rzeczy wiem ze sie niezłe moga odbić na psychice i przyszłych decyzjach odnośnie rodziny.



Jejku tydzień wolnego od dziecka w domu sie kończy ( wyjechała znajoma u której mieszkamy z dziećmi w tamtym tygodniu). Nawet ojciec dziecka uznał ze dziwny spokój w domu.


Nam w sobotę minie 5 lat razem . Tz dziwnie sie śmieje i cos kombinuje chyba. Napewno wiem ze w nd mamy obiad z przyjaciółmi.

[Anoula]

Napisane przez slaaave13

Co tam dziś porabiałaś?
O niee,mi to nie wychodzi zbytnio, kiedyś próbowałam

w sumie nic szczególnego, ale moja córa do tej pory w dzień spała dwa razy, dzisiaj tylko raz 2 godziny i to po 2 godzinach prób usypiania, więc na wieczór była strasznie maruda, takie to atrakcje przy dziecku

ja organizera używam od czasów liceum. Będzie już 7 lat . Wiele wypróbowałam, żaden nie był idealny, ten co miałam w tym roku akademickim był "prawie", a teraz mnie zainspirowało i skoro mam takie wykształcenie a nie inne to robię na 3 miesiące teraz do końca roku od października, będę sprawdzać czego mu brakuje, co jest zbędne. A teraz przy dziecku mam ochotę jeszcze bardziej panować nad swoim życiem. Ja bez organizera to bym zginęła marnie
ale nie dziwię Ci się, kiedyś mnie zapytał ktoś czemu nie w telefonie, skoro mam smartphona, ale jakoś ja znów w telefonie nie potrafię.

[lucyohlucy]

Wszystkie dokumenty o ktorych wspomnialyscie ogladalam Ale ja uwielbiam wszelakie filmy dokumentalne, szczegolnie te o seryjnych mordercach Nie wiem czemu

To o jedzeniu - jest cala seria 'Secret Eaters'.

Bardzo ciekawy jest temat GMO, Monsanto itd, niedawno widzialam swietny dokument 'Farmageddon' - o problemach malych organicznych farm w USA. W skrocie - jezeli sprzedajesz np mleko (niepasteryzowane) to nasylaja na ciebie uzbrojona policje w stylu SWAT Dlatego ciesze sie ze zyje u Australii, bo tutaj farmy organiczne, rodzinne sa bardzo wspierane i ludzie szukaja i doceniaja takie naturalne produkty. A jak sie pojedzia 'na wies' to wszeeeedzie piekne krowy, konie, owce, kozy alpaki

'Chlopiec, ktory zyl juz kiedys' - bardzo fajny dokument

Z podobnych - bardzo ciekawe bylo 'Girl with half a brain'. Z powodu choroby lekarze usuneli jedna polkule jej mozgu. Dziewczynka funkcjonuje swietnie do dzis. Fascynujace.

Jak cos fajnego zobacze to Wam podrzuce tytuly

[ParoleParole]

Wrzuce fotki butow jak będe na laptopie.
U mnie burza okropna. Zbudziło mnie walenie gradu o szyby. I nic nie przechodzi.

Wysłane z mojego LG-E460 przy użyciu Tapatalka

[kraven]

Witam się porannie z kawką przed pracą.
Pogoda brzydka leje i wieje. Chyba muszę pełne buty z szafy wyciągnąc

Anoula ja też sobie życia bez organizera nie wyobrażam, chociaż ja mam w sumie 3 - jeden zakupowy, 2 rzeczy do zrobienia i taki ogólny. Jak stworzysz idealny to podziel się pomysłem

[lucyohlucy]

Haha, zainspirowalyscie mnie tym czyszczeniem rury odkurzacza i dzis wyczyscilam swoj odkurzacz A szczegolnie dokladnie te obracajace sie szczotki 'czeszace' dywan przy odkurzaniu... Masa wkreconych wlosow i sznurkow - nie wiem skad sie wziely (sznurki, bo wlosy to wiem bo mam dlugie) Wyczyscilam tez pojemnik na kurz i przetrzepalam filtr Udany dzien!

[201608160903]

Dzień dobry!

Jadę dziś po pracy od razu do rodziców więc staram się rozpaczliwie dojechać na 8:00 żeby wyjść o 16...walka trwa Lubię prywatną służbę zdrowia - zamówiłam sobie receptę przez telefon, jest do odbioru w aptece i teraz tylko odebrać i wykupić przed wyjazdem.

Slave przytulam wirtualnie ja pamiętam jaką sensację wzbudzałam (a właściwie wzbudzam do dziś) zawsze narzekając przed świętami że ich nienawidzę, nienawidzę spędzać tego czasu z rodziną i zazwyczaj już na kilka dni przed dostawałam napadów ostrej nerwicy. Od kiedy jest TZ (który też nie lubi świąt ale z nieco innych powodów) jest lepiej, ale ciągle czekamy na czas będzie nas stać na wyjazd w ciepłe kraje albo na spędzanie go tylko we 2...
Także nie każdy ma obowiązek i prawo być rodzinnym i wierzyć w jej siłę.

Ale z miłych wiadomości długi weeked już za 8 godzin! Szkoda tylko że pogoda nie dopisuje wczoraj wysprzątałam mieszkanie więc jestem z siebie zadowolona, teraz tylko Tz wyniesie śmieci, ogarnie zmywarkę i możemy jechać.

Miłego dnia wszystkim!

[201604250957]

dzień dobry! witam się w czwartek który jest piątkiem

co do filmów dokumentalnych to też lubię oglądać, jak mi się przypomni to podam kilka tytułów a jak ktoś lubi dokumenty obrazujące polską rzeczywistość to polecam filmy Macieja Cuske- wszystkie!

slave fakt jak zareagowałaś na moją wypowiedź najlepiej świadczy o Twojej dojrzałości masz rację że Cię nie znam i nie wiem przez co przeszłaś ale chodziło mi tylko o to że czas werfyfikuje pewne rzeczy i że tylko "krowa nie zmienia zdania" dla mnie koniec tematu, żałuję, że w ogóle zaczęłam z Tobą dyskutować i obiecuję już nie komentować Twoich wypowiedzi,
---------- Dopisano o 08:06 ---------- Poprzedni post napisano o 07:59 ----------

Napisane przez ijaa

Też wyczyszczę - zmotywowałaś mnie! Mam plan by do sporej miski nalać wody z płynem i zanurzyć rurę na trochę, później wypłukać i wysuszyć.


Kurde.. człowiek to serio się całe życie uczy.

moja mama czyściła kiedyś tak jak Ty a później płukała jeszcze trzymając rurę w pozycji pionowej i lejąc do niej wodę pod dużym ciśnieniem z słuchawki prysznicowej, efekt był zadowalający

[Molise]

Napisane przez lucyohlucy

Haha, zainspirowalyscie mnie tym czyszczeniem rury odkurzacza i dzis wyczyscilam swoj odkurzacz A szczegolnie dokladnie te obracajace sie szczotki 'czeszace' dywan przy odkurzaniu... Masa wkreconych wlosow i sznurkow - nie wiem skad sie wziely (sznurki, bo wlosy to wiem bo mam dlugie) Wyczyscilam tez pojemnik na kurz i przetrzepalam filtr Udany dzien!

Napisane przez kashmirka

moja mama czyściła kiedyś tak jak Ty a później płukała jeszcze trzymając rurę w pozycji pionowej i lejąc do niej wodę pod dużym ciśnieniem z słuchawki prysznicowej, efekt był zadowalający

Też tak zrobiłam Wtedy największy syf leciał. Wąchałam rano i już tak nie czuć

Ale Was zainspirowałam Jak jeszcze wpadnę na jakiś pomysł sprzątania to dam znać


Za 7 godzin weekend, za jakieś 15 godzin jedziemy nad morze

[201604250957]

Napisane przez Molise

Za 7 godzin weekend, za jakieś 15 godzin jedziemy nad morze

a my jutro o tej porze będziemy już w pociągu do Świnoujścia tylko pogoda raczej nie będzie rozpieszczać, póki co zapowiadają codziennie ok 22 stopni i deszcz mam nadzieję, że się jeszcze zmieni albo że będą to przelotne opady najważniejsze że będzie morze i rybka

[Molise]

Napisane przez kashmirka

a my jutro o tej porze będziemy już w pociągu do Świnoujścia tylko pogoda raczej nie będzie rozpieszczać, póki co zapowiadają codziennie ok 22 stopni i deszcz mam nadzieję, że się jeszcze zmieni albo że będą to przelotne opady najważniejsze że będzie morze i rybka

O to to

[Terha]

Napisane przez Anoula

Polecam Ci na ☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠ dział filmów dokumentalnych, jest tam masę ciekawych filmów. Z konkretnych tytułów to film do którego w tym roku akademickim projektowałam plakaty. Zeitgeist: Świat jutra, są tez z tej serii inne ale akurat nie miałam za bardzo czasu przez ostatnie kilka miesięcy na oglądanie.

Dzięki . Obejrzę

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

Napisane przez slaaave13

Obejrze te co proponujesz Oglądałam kiedyś kilka ale często u kogoś więc tytułów nie pamiętam :/
A oglądałyście Dokument o chłopcu który żył już kiedyś ?

Daj znać, czy Ci się podobały . Tego Twojego dokumentu nie oglądałam, ale skoro polecasz to obejrzę . Dzięki

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

Napisane przez irenkaaa

Nam w sobotę minie 5 lat razem . Tz dziwnie sie śmieje i cos kombinuje chyba. Napewno wiem ze w nd mamy obiad z przyjaciółmi.

A kombinujesz?

Mija Wam 5 lat od ślubu, czy od tego, kiedy zaczęliście się spotykać?

[Anoula]

Napisane przez lucyohlucy

Wszystkie dokumenty o ktorych wspomnialyscie ogladalam Ale ja uwielbiam wszelakie filmy dokumentalne, szczegolnie te o seryjnych mordercach Nie wiem czemu

też miałam kiedyś fazę na seryjnych morderców. Chyba nadal mi zostało, bo lubię pooglądać "Zabójcze umysły"

Napisane przez kraven

Anoula ja też sobie życia bez organizera nie wyobrażam, chociaż ja mam w sumie 3 - jeden zakupowy, 2 rzeczy do zrobienia i taki ogólny. Jak stworzysz idealny to podziel się pomysłem

Ja inspiruję się tym:
http://www.edytazajac.pl/p/projekt-z...-pobrania.html

znalazłam też http://designyourlife.pl/misz-masz/o...-wydrukowania/

Nie podoba mi się za bardzo design, więc to postanowiłam sobie przeprojektować, ale korzystam z tych właśnie pomysłów na planowanie. U mnie na chwilę obecna jest plan sprzątania, i przed każdym tygodniem jadłospis, lista zadań. Ale dopiero wczoraj zaczęłam, więc rozwijam projekt

Napisane przez kashmirka

a my jutro o tej porze będziemy już w pociągu do Świnoujścia tylko pogoda raczej nie będzie rozpieszczać, póki co zapowiadają codziennie ok 22 stopni i deszcz mam nadzieję, że się jeszcze zmieni albo że będą to przelotne opady najważniejsze że będzie morze i rybka

bawcie się dobrze

[Terha]

Napisane przez Anoula

Ja bez organizera to bym zginęła marnie

Ja też . Używam kalendarzy odkąd poszłam na studia i jakoś teraz nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej. Aż dziw bierze, że kiedyś go nie potrzebowałam. Ale kiedyś nie pracowałam w kilku miejscach jednocześnie, więc na pewno łatwiej było mi wszystko ogarnąć.

[201604250957]

Anoula dzięki! ja bardzo lubię całą stronę tej Edyty Zając, mądrze babka pisze, polecam chociażby ten post: http://www.edytazajac.pl/2014/08/suk...wej-osoby.html

[Terha]

Napisane przez Anoula

ale nie dziwię Ci się, kiedyś mnie zapytał ktoś czemu nie w telefonie, skoro mam smartphona, ale jakoś ja znów w telefonie nie potrafię.

Też sobie tego nie wyobrażam. W ogóle nie lubię mojego smartfona. Używam go prawie wyłącznie do dzwonienia, a jak już mam pisać smsa, to mnie szlag trafia (zwłaszcza, że 1 sms zawiera tylko 60 znaków - nie mam pojęcia o co w tym chodzi). Dostałam go od taty, jak wymieniał swój telefon. Ja mam jeden swój model do którego wracam w przyjemnością - zwykły, czarno- biały, bez możliwości robienia zdjęć. Bardzo go lubię. Żałuję trochę, że nie ma w nim aparatu, ale wnioskując ile do tej pory zrobiłam zdjęć obecnym telefonem (czyt. ZERO) to chyba nie jest ten gadzet mi potrzebny (a żeby nie było, mam ten telefon już z pół roku).

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

Napisane przez lucyohlucy

To o jedzeniu - jest cala seria 'Secret Eaters'.

'Farmageddon'

'Chlopiec, ktory zyl juz kiedys' - bardzo fajny dokument

'Girl with half a brain'.

Dzięki . A tak z ciekawości? Co sprawiło, że "wywiało Cię" do Australii? Ludzie zwykle szukają miejsca dla siebie trochę bliżej ojczystego kraju . Znam jedną parę która tam mieszka. Poznali się w Sydney właśnie na studiach - od Polak, ona Polka. I tak już zostało .

[201604250957]

Terha myślałam, że już teraz nie robią telefonów bez aparatu a jeśli chodzi o tego smsa to może chodzi o polskie znaki? może masz gdzieś włączoną taką opcję i wtedy każdy polski znak typu ó, ż kradnie po kilka znaków zamiast jednego

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Napisane przez Terha

Dzięki . A tak z ciekawości? Co sprawiło, że "wywiało Cię" do Australii? Ludzie zwykle szukają miejsca dla siebie trochę bliżej ojczystego kraju . Znam jedną parę która tam mieszka. Poznali się w Sydney właśnie na studiach - od Polak, ona Polka. I tak już zostało .

ktoś tu słabo czyta wątek