Łóżkowe"wpadki"cz.2

[MascarpOOne]

Napisane przez polciak24

czytalam na wielu forach, że taką receptę może wydać każdy lekarz, a wiadomo, tutaj czas się liczył, im szybciej tym lepiej. musiałam niestety czekać aż skończy się weekend. w poniedziałek udałam się bezpośrednio do ginekologa, ten po zbadaniu mnie przepisał mi antykoncepcję "po" oraz od razu pigułki. wcześniej brałam, ale przerwałam. może nie jest to odpowiednie miejsce na takie pytanie, ale skoro takie sprawy są tu poruszane, to może jednak zadam to pytanie. czy któraś z Was ma może pęcherzyki na jajniku? czy jest to coś poważnego? podczas ostatniej wizyty lekarz mi powiedział, że takowe posiadam.

Jeden czy kilka? Bo jak jeden to normalne a kilka ?

Czytałam, że to może być objawem zapalenia jelit lub powstawania torbieli... ale nic 100% pewnego powiedzieć nie mogę. Czemu lekarza o to nie spytałaś?

Co do tabletek ja musiałam zapłacić najpierw za wizytę prywatną 100 zł

[polciak24]

Napisane przez MascarpOOne

Jeden czy kilka? Bo jak jeden to normalne a kilka ?

Czytałam, że to może być objawem zapalenia jelit lub powstawania torbieli... ale nic 100% pewnego powiedzieć nie mogę. Czemu lekarza o to nie spytałaś?

Co do tabletek ja musiałam zapłacić najpierw za wizytę prywatną 100 zł

kilka, jak patrzyłam sobie na ekran podczas usg to był z nich ładny łańcuszek. byłam strasznie zdenerwowana tą pękniętą prezerwatywą, że nie przyszło mi do głowy o to zapytać.
na szczęście nie musiałam tak jak Ty płacić za wizytę, lekarz przyjął mnie od ręki, zachował się po prostu jak czlowiek, nie to co Ci w szpitalu.

[MascarpOOne]

Napisane przez polciak24

kilka, jak patrzyłam sobie na ekran podczas usg to był z nich ładny łańcuszek. byłam strasznie zdenerwowana tą pękniętą prezerwatywą, że nie przyszło mi do głowy o to zapytać.
na szczęście nie musiałam tak jak Ty płacić za wizytę, lekarz przyjął mnie od ręki, zachował się po prostu jak czlowiek, nie to co Ci w szpitalu.

Moja doktorka nie była aż tak ludzka
Niestety "płać i płacz"...
Ale więcej tej tabletki na pewno nie wezmę... nie czułam się po niej dobrze...

Teraz monitoruję cykl i po prostu w czasie dni płodnych używam prezerwatyw i globulek...

[polciak24]

Napisane przez MascarpOOne

Moja doktorka nie była aż tak ludzka
Niestety "płać i płacz"...
Ale więcej tej tabletki na pewno nie wezmę... nie czułam się po niej dobrze...

Teraz monitoruję cykl i po prostu w czasie dni płodnych używam prezerwatyw i globulek...

naprawdę? co takiego odczuwałaś? bo ja tylko byłam senna, nic poza tym. dostałaś escapelle?

[201604301943]

Napisane przez polciak24

czytalam na wielu forach, że taką receptę może wydać każdy lekarz, a wiadomo, tutaj czas się liczył, im szybciej tym lepiej. musiałam niestety czekać aż skończy się weekend. w poniedziałek udałam się bezpośrednio do ginekologa, ten po zbadaniu mnie przepisał mi antykoncepcję "po" oraz od razu pigułki. wcześniej brałam, ale przerwałam. może nie jest to odpowiednie miejsce na takie pytanie, ale skoro takie sprawy są tu poruszane, to może jednak zadam to pytanie. czy któraś z Was ma może pęcherzyki na jajniku? czy jest to coś poważnego? podczas ostatniej wizyty lekarz mi powiedział, że takowe posiadam.

Najprawdopodobniej chodzi o pęcherzyki Graffa - czyli fizjologię Dopiero gdy jest ich bardzo dużo to można zacząć się niepokoić. Także teraz spokojnie, a po prostu na następnej wizycie o tym porozmawiaj z lekarzem, bo tutaj cię nikt nie zdiagnozuje.

[MascarpOOne]

Napisane przez polciak24

naprawdę? co takiego odczuwałaś? bo ja tylko byłam senna, nic poza tym. dostałaś escapelle?

Tak Escapelle. Co odczuwałam? Pełną masakrę... przez 2 tygodnie męczyły mnie straszne zawroty głowy, siusiałam co 5 min i wiem, że od niej bo kumpela, która też ją brała miała to samo, ale to jeszcze nic, po 2 miesiącach zaczęły się u mnie problemy hormonalne, brak miesiączki, uderzenia gorąca (bardzo silne i bardzo męczące) mdłości, wgl takie typowe objawy ciążowe tylko spotęgowane bardzo, a gdy miesiączkować zaczęłam znów normalnie, od tamtej pory każda miesiączka pojawia się z ogromnym bólem jajników... miałam tak już wcześniej, później kilka lat spokoju i po wzięciu tabletki znów wróciło Po nowym roku, (brałam escapelle pod koniec sierpnia) 2013, gdzieś do marca miałam jeszcze dziwną przypadłość gdzieś ok.2-3 dni po miesiączce szyjka robiła mi się rozpulchniona, schodziła straasznie nisko... czułam aż takie bardzo niemiłe uczucie jakby mnie uwierała a kiedy jej dotykałam czułam ból i zostawała krew na palcu a tak to nie krwawiłam... Na szczęście to już minęło ale nigdy nie zamierzam już jej brać...

[polciak24]

Napisane przez metal_fish

Najprawdopodobniej chodzi o pęcherzyki Graffa - czyli fizjologię Dopiero gdy jest ich bardzo dużo to można zacząć się niepokoić. Także teraz spokojnie, a po prostu na następnej wizycie o tym porozmawiaj z lekarzem, bo tutaj cię nikt nie zdiagnozuje.

niepokoję się, bo widziałam ich tam całkiem dużo. ale oczywiście zapytam, we wrześniu mam wizytę.


co do escapelle, też się bałam tych skutków ubocznych, bo jednak w tej tabletce jest duża zawartość hormonów, w sumie też każda kobieta może inaczej zareagować. masakra, współczuję... to jednak duże zamieszanie jak na taką małą tabletkę. ja niestety borykałam się też z ogromnym bólem podczas miesiączek, bywało nawet, że mdlałam. dlatego też wróciłam do tabletek.

[ciri15]

Napisane przez polciak24

dopiero dziś odnalazłam ten wątek, sub

tak więc może ja opowiem coś od siebie. nie wiem czy się z tego śmiać, teraz już mogę, bo minęło od tego trochę czasu. miałam wolne mieszkanie, więc zaprosiłam do siebie tż. sobotnia noc, wszystko pięknie, a wtedy jeszcze używaliśmy prezerwatyw, no i jak można się już domyślić, pękła nam jakoś w trakcie... no i wszystko poszło we mnie. panika, bo nie chcemy mieć na razie dzieci, a w szpitalu odmówili nam przepisania recepty na antykoncepcję "po". ale na szczęście wszystko skończyło się dobrze

To wcale nieśmieszne, tylko straszne, mogła to być prawdziwa "wpadka".

[kalinkalinka]

To ja niedawno przeżywałam wraz ze swoim chłopakiem ten pierwszy raz.
Obydwoje byliśmy zestresowani, w końcu ja niedoświadczona i on zielony.
Prawie wszystko zaplanowaliśmy... jego mieszkanie, nikt nam nie przeszkadzał, świece, wino... Zdecydowaliśmy się na prezerwatywy, tak doradził mi ginekolog (dopiero od niedawna tabsy biorę ). I cóż.. troszkę zabolało, ale było cudownie, nawet miałam orgazm!. Ale ten mój... jak twierdzi gumka mu nie pozwalała zbyt wiele poczuć, więc zmieniliśmy pozycję na taką, która może jest trochę wyuzdana, ale bardzo go jara. Na pieska. I kiedy się pochyliłam moja pochwa zrobiła głosne PRRRRRRRRRRRRRRR
I oto wydostał się miłosny bączek, mieliśmy dużo śmiechu z tego, ale czułam się zażenowana. Od tamtej pory TŻ nazywa mnie bączkozillą

[polciak24]

Napisane przez ciri15

To wcale nieśmieszne, tylko straszne, mogła to być prawdziwa "wpadka".

mogła. ale teraz po czasie nic innego mi nie pozostało, tylko się śmiać.


bączkozilla aż parsknęłam śmiechem

[MascarpOOne]

Napisane przez kalinkalinka

To ja niedawno przeżywałam wraz ze swoim chłopakiem ten pierwszy raz.
Obydwoje byliśmy zestresowani, w końcu ja niedoświadczona i on zielony.
Prawie wszystko zaplanowaliśmy... jego mieszkanie, nikt nam nie przeszkadzał, świece, wino... Zdecydowaliśmy się na prezerwatywy, tak doradził mi ginekolog (dopiero od niedawna tabsy biorę ). I cóż.. troszkę zabolało, ale było cudownie, nawet miałam orgazm!. Ale ten mój... jak twierdzi gumka mu nie pozwalała zbyt wiele poczuć, więc zmieniliśmy pozycję na taką, która może jest trochę wyuzdana, ale bardzo go jara. Na pieska. I kiedy się pochyliłam moja pochwa zrobiła głosne PRRRRRRRRRRRRRRR
I oto wydostał się miłosny bączek, mieliśmy dużo śmiechu z tego, ale czułam się zażenowana. Od tamtej pory TŻ nazywa mnie bączkozillą

Prawdziwa miłość jest wtedy gdy nie wstydzisz się przy kimś pierdnąć Nawet pochwą

[cud nie kobieta]

Napisane przez kalinkalinka

To ja niedawno przeżywałam wraz ze swoim chłopakiem ten pierwszy raz.
Obydwoje byliśmy zestresowani, w końcu ja niedoświadczona i on zielony.
Prawie wszystko zaplanowaliśmy... jego mieszkanie, nikt nam nie przeszkadzał, świece, wino... Zdecydowaliśmy się na prezerwatywy, tak doradził mi ginekolog (dopiero od niedawna tabsy biorę ). I cóż.. troszkę zabolało, ale było cudownie, nawet miałam orgazm!. Ale ten mój... jak twierdzi gumka mu nie pozwalała zbyt wiele poczuć, więc zmieniliśmy pozycję na taką, która może jest trochę wyuzdana, ale bardzo go jara. Na pieska. I kiedy się pochyliłam moja pochwa zrobiła głosne PRRRRRRRRRRRRRRR
I oto wydostał się miłosny bączek, mieliśmy dużo śmiechu z tego, ale czułam się zażenowana. Od tamtej pory TŻ nazywa mnie bączkozillą

Ja już przestałam liczyć ile razy nam się to zdarzyło...

[kalinkalinka]

Drogie Panie, a tak w ogóle to jest metoda na bączka?
mój chłopak twierdzi że to urocze, ale jak już tak leżymy w swoich objęciach a tu takie wyziewy się pojawiają, to trochę uroku wszystko traci
Bo rozumiem że to powietrze jest tak jakby "wpompowywane" ?

[MascarpOOne]

Mnie gdy Tż robi palcówkę to się często zdarza

Ale jakoś nie rozmyślamy nad tym, chwilę się pośmiejemy i tyle xd

[Mojwa]

Chyba nie ma sposobu dobrego, to naturalne

wysłano z mojej Xperii SP

[Neonka_]

Jest na to sposób - brak penetracji

Moja chyba jedyna wpadka (o ile można to nazwać wpadką) to jak ostatnio naprułam się z tżtem i oczywiście zachciało mi się seksu. W połowie skapitulowałam i powiedziałam tżtowi żeby skończył (w sensie doszedł), bo ja nie dam rady dłużej

[PaniAuto]

Moja wpadka była jak wróciliśmy podpici z poprawin oczywiście nam się zachciało a w domu pełno ludzi. Wszyscy byli na parterze więc wzięliśmy się do roboty. Byłam na tyle cicho żeby nie było słychać na dole. Skończyliśmy troche się pośmialiśmy na cały głos powiedziałam że nie będe się ubierać i będe teraz tak z gołą dupą leżeć XD jak już się ogarnęliśmy i chwile poleżeliśmy w ciszy to brat puka czy może wejść bo zapomniał mi czegoś dać. Nie słyszeliśmy jak wychodził po schodach więc musiał cały czas był w pokoju obok i wszystko słyszał... do tej pory mi głupio

[_Koniczynka_]

Jak jeszcze mieszkaliśmy ze znajomymi, zapomnieliśmy zamknąć pokój. Zabawa w najlepsze, ja na górze w 69, a współlokator puka i oczywiście bez czekania na nasze "proszę" wchodzi Dość szybko się wycofał jak zauważył co i jak, a z zamkniętych już drzwi usłyszeliśmy "chodźcie na pizzę jak skończycie"

[PaniAuto]

Napisane przez _Koniczynka_

Jak jeszcze mieszkaliśmy ze znajomymi, zapomnieliśmy zamknąć pokój. Zabawa w najlepsze, ja na górze w 69, a współlokator puka i oczywiście bez czekania na nasze "proszę" wchodzi Dość szybko się wycofał jak zauważył co i jak, a z zamkniętych już drzwi usłyszeliśmy "chodźcie na pizzę jak skończycie"

haha współczuje późniejszych spotkań musiało być niezręcznie

[_Koniczynka_]

Napisane przez PaniAuto

haha współczuje późniejszych spotkań musiało być niezręcznie

Czy ja wiem, ja nie mam raczej z tym problemu, my też ich często słyszeliśmy. Szkoda może tylko że trafił akurat w taki moment że widział mnie tak w pełnej okazałości

[npm_]

Napisane przez _Koniczynka_

Jak jeszcze mieszkaliśmy ze znajomymi, zapomnieliśmy zamknąć pokój. Zabawa w najlepsze, ja na górze w 69, a współlokator puka i oczywiście bez czekania na nasze "proszę" wchodzi Dość szybko się wycofał jak zauważył co i jak, a z zamkniętych już drzwi usłyszeliśmy "chodźcie na pizzę jak skończycie"

Ale się uśmiałam masakra!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Biedroneczka_8888]

Taka trochę wpadka mi się przypomniała. Mieszkam z moim tz sama wiec spimy sobie nago jakiś czas temu zbajoma parka została u nas na noc ,spali w gościnnym. Zapomnialam wyłączyć swojego budzika.. Kumpel rano wpadł, bo wkurzal go ten budzik,otworzył drzwi, a ja taka rozwalona na łóżku mój przykryty był. A najlepsze,że zanim zareagowalam to już sobie mnie pewnie poogladal jeszcze się wsciekal, że nie wylaczylam tego budzika!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201701300922]

Jak kiedyś TŻ wynajmował mieszkanie ze znajomą parą i ja u niego nocowałam, to też spaliśmy nago. Rano wpadł kolega i nas zobaczył w całej okazałości. Akurat spieszył się do pracy i chciał wziąć coś z szafy. A że my nie odpowiadaliśmy na pukanie, to wszedł.



Innym razem z kolei nakryła nas moja koleżanka. Mieszkałyśmy razem i ona akurat się wyprowadzała. Wpadła, żeby się pożegnać i akurat nas zastała w nie dwuznacznej sytuacji. Szybko się wycofała i napisała mi zaraz smsa z przeprosinami.



Ostatnia sytuacja. Byliśmy z TŻtem nad morzem i wieczorem namówiłam go na amory na plaży. Znaleźliśmy puste miejsce i przystąpiliśmy do rzeczy. Przyznam, że nie byliśmy zbyt cicho.

Jakie było nasze zdziwienie, gdy po wszystkim wyłoniła się zza zjeżdżalni (która była tuż obok) jakaś dziewczyna. Tak się schowała, że jej nie zauważyliśmy. A na pewno cały czas tam była i miała stamtąd niezły widok na nas.

Do tej pory się śmiejemy, że miała porno na żywo i może wcześniej chciała stamtąd wyjść ale było jej głupio.

[_Schmetterling]

Napisane przez _Koniczynka_

"chodźcie na pizzę jak skończycie"

i poszliście?

[MascarpOOne]

Heh to ja kiedyś na imprezie taka trochę "podpita" wkurzyłam się na kogoś i chciałam opowiedzieć o tym mojej kumpeli, impreza trwała od 18 do 3 w nocy no i już było gdzieś tak dobrze po 22, weszłam sobie do pokoju, było ciemno, siadam na łóżku i zaczynam swoje gorzkie żale na delikwenta, który mnie wkurzył i gadam i gadam a ona cicho... Później się odwracam a tam jej chłopak na niej, pod kołdrą i się tylko uśmiechają do mnie...Ja zbladłam, zbaraniałam wydukałam z siebie przepraszam i wyszłam

[Biedroneczka_8888]

Hah ah a fajnie usłyszeć historię od drugiej strony

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[MascarpOOne]

Potem próbowali mi ściemnić, że oni nic nie robili tylko tak leżeli sobie... Może jej bym uwierzyła ale jej Tż nie był tak przekonywujący xd

[PaniAuto]

Jako że z moim TŻ żyjemy na odległość raz zebrało nam się na mały pokaz przed kamerką. Było już grubo po północy i myśleliśmy że wszyscy już śpią. Na drugi dzień jego siostra skomentowała tylko że ładnie tańczył w nocy. Widziała wszystko ze swojego łóżka bo nie zamknęła drzwi a on ma przeszklone drzwi do pokoju...

[_Koniczynka_]

Napisane przez _Schmetterling

i poszliście?

No pewnie Jak skończyliśmy Ale najpierw zamknęliśmy drzwi

[MascarpOOne]

Napisane przez PaniAuto

Jako że z moim TŻ żyjemy na odległość raz zebrało nam się na mały pokaz przed kamerką. Było już grubo po północy i myśleliśmy że wszyscy już śpią. Na drugi dzień jego siostra skomentowała tylko że ładnie tańczył w nocy. Widziała wszystko ze swojego łóżka bo nie zamknęła drzwi a on ma przeszklone drzwi do pokoju...

To fajnie ma, że takie rzeczy lubi oglądać xd