Rozładunek czas już zacząć, by się cieszyć dzidzią naszą!!! Wrześniówki 2014 cz. 7

[Mandragorrka]

Napisane przez Misstic

Kasia czyli z racji tego, ze dopiero w wieku dwóch lat to dostała jedną dawkę tej szczepionki na pneumokoki tak?
I to było zamierzone u was czy poprostu późno się dowiedzieliscie o tej szczepionce i juz nie było szans podać pierwszej dawki?

Przy szczepieniach trzeba też wziąć pod uwagę finanse.
Szczepionki, są drogie. I tak na przykład ospa kosztuje 210 za dawkę a trzeba podać dwie. Pneumokoki - jedna dawka po 2 roku życia to koszt 260 zł. Jak szczepisz wcześniej to dawek jest więcej.
Jeśli zamiast refundowanych chcesz szczepionki typu 5w1 lub 6w1 to kolejne koszta. Jedna szczepionka w okolicy 200 zł.

[Denaris]

Napisane przez evelina33

A z tego co pamiętam ze szkoly rodzenia to tobie refundacja przysługuje

Napisane przez Misstic

A to nie mówiła o rotawirusach? Chociaż tych jest jeszcze więcej pewnie.
Twój synek ma chyba refundowane też te szczepionki na pneumokoki i meningokoki ze względu własnie na wczesniejsze urodzenie

Tak tak wiem. kupa kasy w kieszeni jakby nie bylo.

Dodatkowo Agnes trzeba sie o nie upomniec bo inaczej nie dostaniesz.


Mandi nasza lekarka mi to wyjasniala i teraz szczepionki po 180zl. Cena chyba wszedzie taka sama

[Misstic]

Napisane przez Denaris

Przy nastepnym bylo juz ok takze schodzi to szybko. Ponoc tez gdy sie zje cos niedozwolonego zaraz po karmieniu to do nastepnego juz sie "wyplucze" ale nie sprawdzalam w kazdym razie kawe tak pije i maly pobudzony nie jest ale ja to taka lure lubie z mlekiem

Ale zawsze kawka to kawka
A powiedz mi jeszcze jak karmisz Gabrysia w nocy to go rozbudzasz do odbijania czy poprostu kładziesz odrazu spać tylko na boczku w razie W jakby mu się ulało?

Napisane przez Mandragorrka

Przy szczepieniach trzeba też wziąć pod uwagę finanse.
Szczepionki, są drogie. I tak na przykład ospa kosztuje 210 za dawkę a trzeba podać dwie. Pneumokoki - jedna dawka po 2 roku życia to koszt 260 zł. Jak szczepisz wcześniej to dawek jest więcej.
Jeśli zamiast refundowanych chcesz szczepionki typu 5w1 lub 6w1 to kolejne koszta. Jedna szczepionka w okolicy 200 zł.

Dostałam na sr taki poradnik własnie odnosnie tych szczepień i refundowanych i tych skojarzonych oraz dodatkowych. Ceny też były podane pi razy drzwi i rzeczywiście dość drogo wychodzą te szczepienia. No i znowu jest sytuacja gdzie nie każdego poprostu stać na to..
Tak czy inaczej napewno u mojej małej pójdą te refundowane

[elffirka]

Dobry wieczor...
Dzień jakoś zleciał, zadzwoniła do mnie kuzynka z moją chrzestną i spytały czy przyjdę... No to poszłam jak Małz jechał do pracy... A tam torcik, pizza na kolację robiona w domu i prezenciki... Tzn. kwiatki, czekoladki i 250zł... a no i na ćwierć wieku dostałam ćwiartkę gorzkiej żołądkowej od tż kuzynki... Hehe... Nie spodziewałam się... No 25-tkę ma się raz w życiu... A kaska się przyda na pewno...
Evelina u mnie ten ból jest straszny, szczególnie wieczorem i w nocy... A po masażach Małża mam jeszcze zakwasy w prawym pośladku... Piękny ten komplecik Minky i mam taką samą karuzelkę... Dostałam od mojej siostry z UK...
Metka trzymam za Ciebie kciuki kochana... Myślałam o Tobie dzisiaj kilka razy...
Trzymam też kciuki za jutrzejsze wizyty i gratuluję dzisiejszych...
Madziuszka widzisz a tak się bałaś że nie dojedziesz do Lublina... A tu wszystko ok...
A no i fajnie że mamy już wątkowe Mamusie, które dzielą się z Nami co i jak przy dzidziulkach...

[slodziatek]

Napisane przez nmartyna

Wy tu tak o tym KTG, a ja nie będę miała w ogóle tego robionego
Może zrobią mi jak już pojadę na porodówkę... Szkoda, bo wolałabym jednak wiedzieć jak się skurcze rysują...

Mój Tż mnie zadziwia... Jak nigdy nie był do sprzątania w domu (bo garaż czy kotłownia to co innego) tak ostatnio wziął się za robotę, a mi każe leżeć i odpoczywać

Zjadłabym coś dobrego, tylko co....

kruche ciacho z borówkami

[aa2]

jaaa taka cisza tu była ze sie za robote wziełam, poskładałam ubranka a wy tu sie rozpisałyscie

Meta trzymaj sie tam dzielnei i trzymam kciuki-powodzenia!!!!!

co do szczepień my wzielismy 5 w jednym a teraz sie zastanawiamy nad tymi refundowanymi ...no nic bedziemy myslec jak sie młody urodzi

poniżej efekt mojej pracy od godziny 20

[88Ekaterina88]

Napisane przez aa2

Kasia a miałam pytać, czemu was w ogóle tyle beda w szpitalu trzymac? jak wszytko ok to chyba moga was do domu pościć? chyba ze cos nie tak i nie chcesz pisac to ok, omiń posta

Ja wychodze w czwartek podobno, a mala z racji tego ze prxyszla na swiat wczesniej xostaje jeszcze na moment bo regulaminy itd. Jej stan jest bsrdzo dobry, wszyscy zaskoczeni ze zdrowa jak ryba, ale chxa miec pewnosc I zrobic jeszcze badania na uszka itd. Temp w inku spada, mala zaczyna grzac sie sama, cuagnie butle az milo

Napisane przez Denaris

Golgie kciuki dla malutkiej. Jutro sie wyjasni co to za chorobsko paskudne

Aisa nic tylko lac i patrzec czy rowno puchnie

Paulina ja tak samo jak Agnes nie wyobrazam sobie jeszcze latac po wode do kuchni w srodku nocy. W rosmannie sa te wieksze waciki tansze ale nie z babydream tylko zapomnialam nazwy. Bialo fioletowe opak w kazdym razie.

Katerina pytanie nie do mnie ale odp laktatorem sciagasz tak jakbys karmila piersia czyli co 2,5 - 3h. Sprawdza sie system 7min i zmieniasz piers... pozniej 5min kazda.. 3min i na koniec po 1min. Wychodzi prawie 40 min na odciaganie. Nie odciagaj na pelnym ssaniu tylko tak by nie bolalo. Ja zbyt mocnym ciagiem narobilam sobie zatorow.

Agnes pytam ile wypija bo Gabrys juz 80ml a ma dopiero 4tyg i martwie sie ze to za duzo i moge mu krzywde zrobic...

Amelie trzymam kciuki za was!

Aniu nie martw sie. Lekarze sa od tego by pilnowac waszego zdrowia

Napisane przez agnes 20

Ja odciagam na razie elektrycznym ze szpitala medela lactina electric plus. Na poczatku siedziamnon stop praktycznie przy laktatorze, dopiero pozniej polozna uswiadomila mnie ze to nic nie da a tylko krzywde sobie robie. Kazala probowac co 2-3 godz po pol godz kazda piers.

Dzieki agnes I denaris

Ja mam teraz ten mandeli elektryczny. Odciagam na raz dwie piersi co 3-4 po 15 minut. Ale mialsm te sutki tak zatkane siara ze dopiero teraz puszcza powoli. Mam masc I kompresy I powoli odchodzi to wsztstko I mam nadxieje ze zabkilka dni mleko pojdxie.

Napisane przez anesh_

Mamusie gratuluje udanych wizyt!

Ekaterina, ja za to mam schize jak mi odejda wody (tak miałam za pierwszym razem), bo to oznacza,ze poród się rozpoczął;p. A boje się, niepowiem,ze nie;p.

Nmartyna ja tez nie będę miała ktg. Wiesz co zrobić? Jedziesz do szpitala,mówisz,ze nie czujesz ruchów lub,ze czujesz ruchu bardzo słabo i muszą Ci zrobić ktg. Ja tak robilam w pierwszej ciąży, teraz nie robię, bo Malý bryka cały czas i jestem spokojna.

A ja tylko na te wody czekalam I wyczekalam

Napisane przez carolciuska

UWAGA!!!!!! INFO OD METKI!!!

" Jutro mam cesarke rano , trzymajcie kciuki ) "

Tak wiec zaciskamy!

Trzymamy z Marika
Bedxie dobrze I nic sie nie boj

[Denaris]

Elwira niedlugo sama bedziesz sie dzielic spostrzezeniami

Miss ja go odbijam i pozniej i tak klade na boczku. Do tego w lozeczku mam klinek z segregatora. Chociaz Gabrys praktycznie nie ulewa. Mam butelki z aventu natural anti colic tez. Co dziecko to inaczej

[Misstic]

Napisane przez elffirka

Dobry wieczor...
Dzień jakoś zleciał, zadzwoniła do mnie kuzynka z moją chrzestną i spytały czy przyjdę... No to poszłam jak Małz jechał do pracy... A tam torcik, pizza na kolację robiona w domu i prezenciki... Tzn. kwiatki, czekoladki i 250zł... a no i na ćwierć wieku dostałam ćwiartkę gorzkiej żołądkowej od tż kuzynki... Hehe... Nie spodziewałam się... No 25-tkę ma się raz w życiu... A kaska się przyda na pewno...
Evelina u mnie ten ból jest straszny, szczególnie wieczorem i w nocy... A po masażach Małża mam jeszcze zakwasy w prawym pośladku... Piękny ten komplecik Minky i mam taką samą karuzelkę... Dostałam od mojej siostry z UK...
Metka trzymam za Ciebie kciuki kochana... Myślałam o Tobie dzisiaj kilka razy...
Trzymam też kciuki za jutrzejsze wizyty i gratuluję dzisiejszych...
Madziuszka widzisz a tak się bałaś że nie dojedziesz do Lublina... A tu wszystko ok...
A no i fajnie że mamy już wątkowe Mamusie, które dzielą się z Nami co i jak przy dzidziulkach...

No no no Fajne prezenty

Napisane przez slodziatek

kruche ciacho z borówkami

Wygląda bardzo smacznie, lubie kruche ciasta i uwielbiam borówki, ale na ciepło ich jeszcze nie jadłam w cieście. Jedynie w sernikach na zimno albo bezpośrednio z pudełka/krzaka

Napisane przez aa2

jaaa taka cisza tu była ze sie za robote wziełam, poskładałam ubranka a wy tu sie rozpisałyscie

Meta trzymaj sie tam dzielnei i trzymam kciuki-powodzenia!!!!!

co do szczepień my wzielismy 5 w jednym a teraz sie zastanawiamy nad tymi refundowanymi ...no nic bedziemy myslec jak sie młody urodzi

poniżej efekt mojej pracy od godziny 20

Uuu la la No pięknie, kawał roboty

Ja też sobie ładnie poskładałam, ale potem miałam problem co jest czym hehehe Bo jak poskładane to widać nie było

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

Napisane przez Denaris

Elwira niedlugo sama bedziesz sie dzielic spostrzezeniami

Miss ja go odbijam i pozniej i tak klade na boczku. Do tego w lozeczku mam klinek z segregatora. Chociaz Gabrys praktycznie nie ulewa. Mam butelki z aventu natural anti colic tez. Co dziecko to inaczej

Jeszcze raz bardzo ci dziękuję za odpowiedzi

[Mandragorrka]

Napisane przez Misstic

Dostałam na sr taki poradnik własnie odnosnie tych szczepień i refundowanych i tych skojarzonych oraz dodatkowych. Ceny też były podane pi razy drzwi i rzeczywiście dość drogo wychodzą te szczepienia. No i znowu jest sytuacja gdzie nie każdego poprostu stać na to..
Tak czy inaczej napewno u mojej małej pójdą te refundowane

Dlatego my szczepiliśmy refundowanymi Potem dodatkowo ospa (przy czym jak dziecko chodzi do żłobka to szczepienie jest refundowane) i pneumokoki 1 dawka.

Napisane przez aa2

poniżej efekt mojej pracy od godziny 20

Ładnie, znaczy że już tylko ja zostałam w lesie z wyprawką

[slodziatek]

Napisane przez Denaris

[/COLOR]Ewelina poka poka. Kocham styl marynarski! Jak bede miala kacik dla Gabrysia (miejsce w sensie) to zerzne pomysl Niestabilnej jak nic i chmurki od Karoliny tez

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

Btw jaki tu spokoj

Jak kochasz marynarski to zerknij na to

[DorissiriD]

Ja dziś padam. Chętnie bym z Wami posiedziała! Ale pójdę spać...

Dobranoc!

[Misstic]

Napisane przez DorissiriD

Ja dziś padam. Chętnie bym z Wami posiedziała! Ale pójdę spać...

Dobranoc!

Dobranoc Doris

Ja zaraz zaciągnę męża do obejrzenia dwóch ostatnich odcinków serialu
I co ja będę robić potem?

[slodziatek]

Napisane przez evelina33

Przesyłam zdjęcie zakochałam się w tym kompleciku

AAAA też taki chcę!!

[aa2]

Mistic ja wzrokowcem jestem i ni eukrywam ze mniej wiecej pamietak jak Melek w tym "chodził" no i jak układałam w łóżeczku starałam sie tak zeby to potem ogarnac, bo jutro musze do szafy to powkładac i musze wiedzieć co i jak włożyc hehe

chyba zasłuzyłam na kapiel z pianką, mąż przyszedł to moge iśc polezec

[Misstic]

Napisane przez aa2

Mistic ja wzrokowcem jestem i ni eukrywam ze mniej wiecej pamietak jak Melek w tym "chodził" no i jak układałam w łóżeczku starałam sie tak zeby to potem ogarnac, bo jutro musze do szafy to powkładac i musze wiedzieć co i jak włożyc hehe

chyba zasłuzyłam na kapiel z pianką, mąż przyszedł to moge iśc polezec

Ja poukładalam sobie wszystko w komodzie i też pamiętam wzrokowo co gdzie położyłam. Jak by mi teraz mąz poprzestawiał kolejność to bym miała niezłe szukanie hehe

Miłej i relaksującej kąpieli Asiu

[NATALUSIA14]

META trzymam kciuki
Szczepić będziemy na pewno tymi refundowanymi, a nad płatnymi to jeszcze pomyślimy jakimi ale przymierzamy się do skojarzonej 5 w 1.
Dobrej nocy dziewczynki.

[slodziatek]

Napisane przez małaPaulina

perelka_np super ze wszystko jest okej

Meta kolejna sie wpycha w kolejke no KCIUKI

Dziewczyny wydalam ponad 300zl na spozywke i chemie ale kupilam w koncu te kwasy omega 3 dla siebie bo ryb nic a nic nie jem ech

A i wiecie co?bylam w tesco, zostawilam im skarge na piśmie ze nie są pootwierane nigdy kasy pierwszenstwa,podleciała do mnie babka z obslugi klienta i powiedziala ze bardzo dużo mieli tych skarg wlasnie haha ze teraz jest zmiana w TESCO i kazda ciezarna jest obslugiwana w kazdej kasie poza kolejnoscia!! wystarczy powiedziec kasjerce i musi nas obsluzyc oczywiscie Tz powiedzial ze fajnie ale szkoda ze to nie jest wywieszone bo ludzie sie na pewno będą burzyć ze sie kobieta wpycha itd
Tak czy siak trzeba walczyc o swoje

BRAWO!! zdecydowanie trzeba walczyć o nasze... gratuluję ja też ostatnio w Auchan awanturę zrobiłam.
A swoją drogą w IKEA są kasy pierwszeństwa dla kobiet w ciąży i ... ludzi z dziećmi. Super tylko, że jak ostatnio byłam to cała kolejka z dziećmi i wcale nie malutkimi. Oczywiście stałam jak kołek chociaż myślałam, że padnę na nos bo przeszacowałam siły

[Niestabilna]

Napisane przez aa2

jaaa taka cisza tu była ze sie za robote wziełam, poskładałam ubranka a wy tu sie rozpisałyscie

Meta trzymaj sie tam dzielnei i trzymam kciuki-powodzenia!!!!!

co do szczepień my wzielismy 5 w jednym a teraz sie zastanawiamy nad tymi refundowanymi ...no nic bedziemy myslec jak sie młody urodzi

poniżej efekt mojej pracy od godziny 20

Ale tego

[Aliszcze]

Napisane przez golgie

Jestem wyczerpana-córcia płakała,że uszko boli,więc musiałam jej zaaplikować czopek Nurofen,którego nie cierpi.Tak mi jej szkodaWizytę u laryngologa (prywatn ą) mamy na jutro rano,chciałam dziś,ale było tylko do 12,a u nas w przychodni termin na za tydzieńTeż dziś się poryczałam,zdenerwowałam i w ogóle myślałam,że zaraz urodzę, bo moja rodzicielka też mi nerwów trochę napsuła, choć wiem,że chciała dobrze:/Także mam kiepski dzieńBrzuch mi sie napiął, mimo, że już nerwy mi trochę przeszły,bo córa teraz ,oczywiście,nagle odżyła i nawet rozrabiaJak pomyślę,że niedługo będę to przerabiać razy dwa,to mi słabo

o kurcze, biedulka zapalenie ucha? zdrowia życzę

Napisane przez Misstic

Oglądałam kiedyś dokument chyba na tvn style o babkach które karmią piersią długo. I o ile jestem jeszcze w stanie zrozumieć 3 letnie dziecko przy cycku chociaż dla mnie to i tak jest mega długo (ja bym chciała tak do maks dwóch lat karmić a najlepiej do roku, bo dziecko wtedy je juz prawie wszystko i cycuś mu mało potrzebny), tak nie zrozumiem nigdy karmienia piersią 10-latki czy wiecej Szerze to dla mnie jest mega nie smaczne już.
A ta babka w tym dokumencie siadała na sofie i jej córka przychodziła i piła mleko z piesi. No totalna masakra. I to nie był odosobniony przypadek..

wg mnie taka matka ma problem z odcięciem pępowiny. Krzywdę robi tylko dziecku tym.

Napisane przez anesh_

Widziałam,ze pisalyscie o kolczykach, moja córcia nie ma i nie będzie mieć,AZ do momentu w którym zadecyduje sama,ze chce mieć. Chociaż zwraca uwagę,ze ja mam i mówi,ze ona nie ma. Podobnie jak córeczka Aliszcze nosi kolorowe bransoletkin(polecam z pepco takie gumowe, zakrecone gumki do wlosow noszone jak bransoletki). Zanim je kupilismy ja nie mogłam nosić, bo mi zabierała.

Odnośnie stroju, tez preferuje dredy i legginsy. Mała jednak czasem się upiera i chce sukienkę, pozwalamy jej wtedy, wraca z dworu oczywiście umorusana. Najlepszy zestaw (który oczywiście sama wybiera) to sukienka, bransoletki (sztuk 5), czapka z daszkiem (z diabłem tasmańskim i królikiem baggsem) i smoczek.

moja własnie ma bransoletki z Pepco

Napisane przez anesh_

Parkami, ale Ty pytasz czy w ogóle będziemy szczepić czy na jakieś dodatkowe?
Przepraszam nie ogladalam filmików, które wrzucilas, bo mam juz własna opinie na ten temat (mimo, iz nie wiem co jest w tych filmach). Uważam,ze powinno się szczepić dzieci, dzięki temu,ze jednak większość dzieci się szczepu unikamy epidemii. Moje zdanie.

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Parkami, ale Ty pytasz czy w ogóle będziemy szczepić czy na jakieś dodatkowe?
Przepraszam nie ogladalam filmików, które wrzucilas, bo mam juz własna opinie na ten temat (mimo, iz nie wiem co jest w tych filmach). Uważam,ze powinno się szczepić dzieci, dzięki temu,ze jednak większość dzieci się szczepu unikamy epidemii. Moje zdanie.

ja szczepiłam podstawowymi. Uwazam, że trzeba szczepić. Ostatnio doszłam do wniosku, że dzieci, które nie są szczepione nie chorują tylko dlatego, że większość społeczenstwa jest zaszczepiona. Ale bez szczepionek byłoby wiele epidemii na świecie różnych chorób. Choć oczywiście kwestią do rozważenia jest, czy należy już tak szybko dawać szczepionki, bo chyba w różnych krajach są różne kalendarze szczepień. Ale to już ekspertem nie jestem.

Napisane przez carolciuska

UWAGA!!!!!! INFO OD METKI!!!

" Jutro mam cesarke rano , trzymajcie kciuki ) "

Tak wiec zaciskamy!

trzymam kciuki

Napisane przez DorissiriD

Ja uwielbiam ubierać moją córkę w sukieneczki. Ale takie proste bawełniane, w sam raz do piaskownicy w upalne dnie. I przy nauce sikania były one rewelacyjne, bo najczęściej tylko majtki były zmoczone a sukienka nie. No i samo siusiane przebiegało sprawniej - ściągnąć tylko majtki sukienka w górę, bez męczenia sie ze spodniami

to fakt, sukienki są fajne przy nauce siusiania ja moją częściej bym ubierała w sukienki, bo też mi się podoba w sukienkach Takich jak piszesz, prostych, bawełnianych), ale jak jej założę sukienkę, to ona mówi, że nie, bo w sukience źle się zjeżdża na zjeżdżalni dlatego jak założę jej jakąś sukienkę to i tak do tego leginsy.


niedawno wróciłam z wizyty. Moja gin na urlopie, wiec miałam u ginekologa, który robi m.in. genetyczne usg. Dziecko generalnie ładnie rośnie, przepływy ok, ilość wód ok. Ale cały czas wg pomiarów dziecko młodsze o równe 2 tygodnie. Tak wychodzi na każdym usg. Zadał mi ze 3 razy pytanie, w którym tygodniu ciąży jestem wg mojego własnego zdania. A ja zdurniałam normalnie. W końcu mu powiedziałam, że liczę wg ostatniej miesiączki czyli wychodzi tp 17.09. , natomiast kiedy miałam owulacje, kiedy tak naprawdę doszło do zapłodnienia to nie wiem. Ja często miewam cykle bezowulacyjne, nie spodziewaliśmy się ciąży, nie staraliśmy się jakoś specjalnie i tak jakoś wyszło cudem. On na to, że liczenie wg daty miesiączki nie jest precyzyjne i on to rozumie, i w podsumowaniu badania napisał, że może trzeba skorygować termin porodu (czyli prawdopodobnie 01.10., bo tak wg ostatnich usg wychodzi u niego). Dzwoniłam do swojej gin, będziemy analizować usg z 1 trymestru. No nic, grunt, że dziecko zdrowe, waga szacunkowa to 2300 g. No nic, najwyżej się jeszcze pokulam trochę

ale wiecie jak się zestresowałam, jak po ponad półgodzinnym badaniu usg, kazał nam zaczekać w poczekalni, bo on musi na spokojnie przemyśleć wyniki usg, porównać z poprzednimi itp

także nie liczę, że szybko urodzę.

[małaPaulina]

Napisane przez slodziatek

BRAWO!! zdecydowanie trzeba walczyć o nasze... gratuluję ja też ostatnio w Auchan awanturę zrobiłam.
A swoją drogą w IKEA są kasy pierwszeństwa dla kobiet w ciąży i ... ludzi z dziećmi. Super tylko, że jak ostatnio byłam to cała kolejka z dziećmi i wcale nie malutkimi. Oczywiście stałam jak kołek chociaż myślałam, że padnę na nos bo przeszacowałam siły

a to prawda, tam jest masa ludzi z dziećmi...
ja raz jak bylam to kasa pierwszenstwa byla zamknieta jak bylam ostatnio byla otwarta ale tak jak piszesz, dzieci od groma

[evelina33]

Elffirka współczuję Ci bo mam tak samo. Raz lepiej, raz gorzej z tym, że tym gorzej już jest bół nie do wytrzymania A ty rodzisz sn?? bo ja się nie zdecydowałam.


Słodziatek polecam firmę Maka szka

[małaPaulina]

Aliszcze no to faktycznie ale wazne ze malenstwo zdrowe nie przejmuj się, w koncu urodzisz he

[elffirka]

Ja też raz stałam w kolejce w Ikea w kasie pierwszeństwa i jakoś nikt nie kwapił się by mnie przepuścić... W sumie w całej ciąży przepuściła mnie raz moja nauczycielka w Netto... A o statnio w Super Pharm baba stała przy półce ale blisko kolejki i Małz zapytał z grzeczności czy stoi w kolejce a Ona popatrzyła na Nas i podjechała wielkim wózkiem do kolejki tak że nie miałam gdzie się przesunąć i mówi tak stoję... Chociaż my mieliśmy dosłownie trzy czy cztery rzeczy... A babka w kasie do mnie że następnym razem mam podejść do kasy bo mam pierwszeństwo. Szkoda że się dowiedziałam po fakcie i mnie nie zawołała...
Co do szczepień... Jeśli Konrad nie będzie żadnym alergikiem to zaszczepimy na te refundowane no i zobaczymy jak będziemy stać z kaską na te dodatkowe lub kilka w 1... Natomiast Małża chrześnica jest uczulona na jajko kurze i to nie tak że ma wysypkę czy cos tylko od razu spuchła i ledwo odwieźli ją do szpitala bo się dziecko już dusiło i skończyło się na tym że w karetce dostała adrenalinę ale lekarze każą szczepić jakąś szczepionką na bazie jajka właśnie i twierdzą że się będa martwić po szczepieniu i w razie co to będą ratować... Ale szwagierka nie szczepi bo się boi, że coś się stanie i nie zdążą uratować... A ja niestety alergiczka i mam nadzieję że synek niczego po mnie nie odziedziczy...
Dobrze że częstoskurcz serca jest niedziedziczny bo tego się bałam najbardziej...

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:15 ----------

Evelina ja mam mieć CC ale to ze względu na serducho...
Kiedyś raz miałam problem z tym biodrem, dostawałam zastrzyki i teraz pod koniec ciąży mnie dopadło znowu ale ginek twierdzi że to normalne... W piątek mam wizytę to ja mu dam normalne jak jest coraz gorzej, juz ledwo chodzę...

[aa2]

po kąpieli od razu człekowi lepiej
Aliszcze kurde ciekawe co twój gin na to? najwazniejsze ze wsyztko jest ok, najwyzej chwile dłuzej poczekasz

[elffirka]

Ala a mi gin mówił na usg żeby się terminem z usg nie sugerować za bardzo bo to po wyliczeniach wychodzi a dzieci rosną w różnym tempie... Że On zawsze jest za terminem z miesiączki... Także spokojnie... Z resztą kiedy byś nie urodziła to ważne żeby Maluszek był zdrowy...

[Aliszcze]

Napisane przez aa2

po kąpieli od razu człekowi lepiej
Aliszcze kurde ciekawe co twój gin na to? najwazniejsze ze wsyztko jest ok, najwyzej chwile dłuzej poczekasz

nie no, jasne,najwyżej dłużej poczekam. Najwazniejsze, że dziecko ładnie i zdrowo rośnie Tylko ta ciąża już mi się dłuży i nie wyobrażam sobie siebie takiej przez kolejne 4 tygodnie

Napisane przez elffirka

Ala a mi gin mówił na usg żeby się terminem z usg nie sugerować za bardzo bo to po wyliczeniach wychodzi a dzieci rosną w różnym tempie... Że On zawsze jest za terminem z miesiączki... Także spokojnie... Z resztą kiedy byś nie urodziła to ważne żeby Maluszek był zdrowy...

a bo tak to jest, co lekarz to opinia. A w ogóle nagle teraz przy końcówce ciąży mowa o skorygowaniu terminu porodu, a o tym, że dziecko młodsze wg pomiarów o 2 tygodnie to już od wielu tygodni wiadomo było. Nic to, idę spać.

Mąż mnie na koniec wkurzył, bo dla niego to oczywiście nic takiego dłużej sobie pochodzić z bólami i dużym brzuchem zero empatii, w dodatku ja zdenerwowana a on se odpalił Fifę na xboxie więcej dzieci z tym mężem nie przewiduję

[Antananariwa]

Napisane przez Asia19x

Ukochane danie Tż, jak widzi ten sos to aż się trzęsie

Co to za sosik?

Napisane przez Amelie

Czekam na kgt - doszly bole w krzyzu trzymcie dziewczyny kciuki zebym nie rodzila... jeszcze troszke u mnie za wczesnie

Kciuki zaciśnięte, choć nie wiem czy nie za późno Daj znać co i jak.

Napisane przez Aliszcze

no własnie, kolczyki u malutkich dziewczynek to widzimisie matek. Choć kilka koleżanek Asi ma już kolczyki, nie potępiam tego, bo nie moja sprawa. A jak dziewczynki te kolczyki noszą to znaczy, że im nie przeszkadzają. Ja po prostu nie widzę potrzeby, by mojej córce teraz przebić uszy. Sama na razie nie wykazuje zainteresowanie kolczykami, woli kolorowe bransoletki w ogóle dziewczynki troszkę gorzej mają od chłopców czasem, własnie przez własne mamy. Bo czasem (na szczęście nie widzę wokół siebie wielu takich przypadków) zdarza się matka co traktuje córeczkę trochę jak lalkę, by ładnie ją ubrać, a nie pomyśli, że trudno w takim stroju jest się bawić. Widziałam raz taki przypadek, dziewczynka prawie 3 latka, ubrana ładnie, ale niepraktycznie, spódniczka przeszkadzała w zabawie w piaskownicy, poza tym mama cały czas powtarzała, by uważała, żeby się nie pobrudzić było mi szkoda małej, bo wszystkie dzieci wokół w dresach i legginsach wesoło się bawiły. Na szczęście na pobliskim placu zabaw króluje swobodny strój

Ja mojej przekłułam jak skończyła 3 lata na jej wyraźne życzenie Bardzo już chciała mieć i próbowała jakoś zakładać moje kolczyki (takie dłuższe wiszące na biglach zaczepiałam jej na uszka, ale wkrętek się nie dało). Niestety po kolczykach leczniczych zażyczyła sobie kolczyki ze Swarovskiego i one zrobiły jej z uszu masakrę Niestety dziurki zarosły, ale po pół roku chciała jeszcze raz, mimo że wiedziała już co ją czeka I od tamtej pory jest ok, uwielbia zmieniać kolczyki, najlepiej na moje, im dłuższe tym lepsze
Co do ubierania to moja też ma własne zdanie - uwielbia sukienki (im więcej falban, różu i cekinów tym lepiej ) ale na szczęście lubi też leginsy, za to nie chce chodzić w dżinsach, więc już nawet nie kupuję. Krótkie spodenki też fe, a kupiłam takie ładne, do tego lniane żeby przewiewnie jej w pupę było, ale nie założyła ich ani razu bo wolała sukienki (na szczęście latem takie właśnie zwykłe, bawełniane lubi, szczególnie na cienkich ramiączkach )

Napisane przez golgie

Jestem wyczerpana-córcia płakała,że uszko boli,więc musiałam jej zaaplikować czopek Nurofen,którego nie cierpi.Tak mi jej szkodaWizytę u laryngologa (prywatn ą) mamy na jutro rano,chciałam dziś,ale było tylko do 12,a u nas w przychodni termin na za tydzieńTeż dziś się poryczałam,zdenerwowałam i w ogóle myślałam,że zaraz urodzę, bo moja rodzicielka też mi nerwów trochę napsuła, choć wiem,że chciała dobrze:/Także mam kiepski dzieńBrzuch mi sie napiął, mimo, że już nerwy mi trochę przeszły,bo córa teraz ,oczywiście,nagle odżyła i nawet rozrabiaJak pomyślę,że niedługo będę to przerabiać razy dwa,to mi słabo

Współczucia takich porannych przebojów. Dobrze że córci lepiej po czopku ale jednak bez laryngologa się nie obejdzie. Oby lekarstwo szybko działało

[QUOTE=anesh_;47875159Uważ am,ze powinno się szczepić dzieci, dzięki temu,ze jednak większość dzieci się szczepu unikamy epidemii. Moje zdanie.[/QUOTE]
Podpisuję się rękami i nogami Nawet jakiś czas temu był artykuł że właśnie w krajach gdzie jest większa swoboda w wyborze szczepić czy nie szczepić pojawiają się groźne choroby które dotychczas były uśpione.

Napisane przez carolciuska

UWAGA!!!!!! INFO OD METKI!!!

" Jutro mam cesarke rano , trzymajcie kciuki ) "

Tak wiec zaciskamy!

Kciuki

Napisane przez małaPaulina

A i wiecie co?bylam w tesco, zostawilam im skarge na piśmie ze nie są pootwierane nigdy kasy pierwszenstwa,podleciała do mnie babka z obslugi klienta i powiedziala ze bardzo dużo mieli tych skarg wlasnie haha ze teraz jest zmiana w TESCO i kazda ciezarna jest obslugiwana w kazdej kasie poza kolejnoscia!! wystarczy powiedziec kasjerce i musi nas obsluzyc oczywiscie Tz powiedzial ze fajnie ale szkoda ze to nie jest wywieszone bo ludzie sie na pewno będą burzyć ze sie kobieta wpycha itd
Tak czy siak trzeba walczyc o swoje

No to wywalczyłaś

Napisane przez Misstic

Myślę też nad pneumokokami i meningokokami bo bardzo sie boje sepsy u dzieci i tego zapalenia opon mózgowych. Ale to jeszcze muszę się konkretnie dowiedzieć.
Natomiast napewno rezygnuje z rotawirusów.

Haha a ja szczepiłam właśnie na rotawirusy a pneumokoki i miningokoki sobie darowałam Teraz się zastanowię bo starsza córcia chodzi do przedszkola i boję się że coś do domu przyprowadzi

Napisane przez Aliszcze

ale wiecie jak się zestresowałam, jak po ponad półgodzinnym badaniu usg, kazał nam zaczekać w poczekalni, bo on musi na spokojnie przemyśleć wyniki usg, porównać z poprzednimi itp

także nie liczę, że szybko urodzę.

Aliszcze wierzę że stres miałaś straszny ale albo będzie taka kruszynka maleńska albo faktycznie miałaś akurat bardzo długi cykl i do zapłodnienia doszło po prostu dwa tygodnie później. Miałaś regularne cykle?

Ja w końcu dziś na prośbę córci pomogłam jej upiec ciasteczka na które był tutaj podany link z przepisem i chyba połowę sama zeżarłam Boję się jutro wejść na wagę

[Latte88]

Asiuu - wow kawał dobrej roboty, jesteś super zorganizowaną mamusią i przykładem dla mnie do naśladowania.

Aliszcze masz rację. Najważniejsze, że maleństwo rośnie, a wyjdzie jak będzie gotowe

Madziu cieszę się, że dojechalas szczęśliwie do Lublina, teraz niech Staś spokojnie wychodzi do mamusi i tatusia.

Miałam coś pisać, cały dzień czytam ale w tak zwanym biegu byłam, choć to nad wyraz za dużo powiedziane. Kulam się dzisiaj. Pachwiny, Bożena i dół brzucha ciągnie niemiłosiernie w dół i mój mąż cały czas: nie martw się poród tuż tuż . Tak mnie pociesza jak moja gin dzisiaj: niech się pani nie martwi, w ciągu dwóch tygodni na pewno pani urodzi. A właśnie wybiła północ i zaczynamy 39 tydzień (38.0 Lila wychodź juz można)

[Aneta???]

Napisane przez elffirka

Ala a mi gin mówił na usg żeby się terminem z usg nie sugerować za bardzo bo to po wyliczeniach wychodzi a dzieci rosną w różnym tempie... Że On zawsze jest za terminem z miesiączki... Także spokojnie... Z resztą kiedy byś nie urodziła to ważne żeby Maluszek był zdrowy...

Liczy się usg do max 12 tc,wtedy dzieci rosną tak samo, ja tak mam , tp wg. miesiączki to 02.09 a wg pierwszego usg 11.09.Nawet mając w Pl usg połówkowe lekarka to potwierdziła, ciągle to samo i tak mam w karcie.
Ale....
Czop gubię, po kawałku 😆, brzuch pobolewa, ciekawe czy coś z tego będzie, nie napalam się 😑