Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

[gosiakk23]

Dzień dobry Mamusie
Wczoraj mnie nie było na forum bo rano wstaliśmy z Tż i pojechaliśmy do moich rodziców, Tż pomagał mojemu tacie robić "wylewkę" a ja z mama zrobiłyśmy obiadek, na deser były knedle ze śliwkami Pyyycha!!!Po wszystkim pojechałyśmy z mama na grzyby do lasu i uzbierałyśmy caaałe wiadro w domku byliśmy dopiero wieczorem A dziś nie wiem co będę robiła Tż pojechał właśnie do pracy, ja obudziłam się już po 7 i wstałam.

Widzę, że na forum troszkę ponuro się zrobiło od narzekania- współczuję wam Dziewczyny tych wszystkich dolegliwości związanych z końcówką ciąży, ja na prawdę narzekać nie mogę, nie mam zgagi, nie puchnę, brzuszek jakoś specjalnie mi nie doskwiera, no chyba że jak zakładam skarpeciochy jedynie co to nocki słabo przesypiam, ale biorę to za "przyzwyczajaj się "

Napisane przez Agatkia

Melduję się po wizycie

Trzymanie kciuków w Waszym wykonaniu jest bardzo efektywne- wszystko w porządeczku! Moje twardnienia na szczęście nie zwiastują szybszego porodu- szyjka jeszcze uformowana, zamknięta. Mały jeszcze dość wysoko- co mnie totalnie zaskoczyło, bo ja mam czasem wrażenie, że mi dosłownie zaraz wyleci i że gmera mi tam bardzo nisko.

Jedyne co, to żelazo spadło mi na łeb na szyję, mam braćdwa razy dziennie Tardyferon. Bierze któraś?

Adaśko trochę przystopował z wagą, waży 2, 5 kg
Nawet lekarz powdziwiał mój brzuch, i mówił, że bardzo jest spiczasty .

za wizytę!!! Adaśko ładnie rośnie Ja brałam Tardyferon, jeszcze przed zajściem w ciążę bo miałąm strasznie silna anemię, i brałam po kolacji wieczorem. Bardzo mi pomógł

Napisane przez Letk_a

Hej mamuśki

Jestem już po wizycie, w sumie już dawno ale dopiero co usiadłam od rana było zamieszanie bo szafy przywieźli i pełno roboty było...
Mój klocuszek waży już 2165, prześlicznie się uśmiechał i pokazywał języczek i machał rączkami

Wszystko jest w normie jak należy za 2 tyg mam iść na ktg, a wizytę mam za miesiąc. Dzisiaj mój synuś wyjątkowo pobudzony był, cały czas dawał o sobie znać. Miałam dużo sprzątania to przy schylaniu czułam jego nóżki na boku.

Zapytałam się lekarza jaka jest przewidywana waga mimo, że wiem, że można się pomylić nawet do 500 gr to powiedział, że on rośnie cały czas jak w terminie więc jego waga powinna być standardowa czyli 3200-3500, myślę, że to dobra wiadomość :P tym bardziej, że przygotowuję się do porodu sn
Ale jestem zmęczona, jak już usiadłam to nie mam siły wstać, przez to że brzuch mnie ciągnie staram się prowadzić oszczędzający tryb życia to dzisiaj byłam tak podekscytowana meblami, że nie mogłam usiedzieć i sprzątałam i układałam itd...

Super, że wszystko dobrze No to wygląda na to że Dzidziolek urodzi się z wagą standardową

Napisane przez Natalyyya

hej dziewczyny pamiętacie mnie jeszcze?? heh
Wybaczcie moją ciszę ale hormony ciążowe sprawiają że stałam się bardzo aspołeczna... chce już urodzić i wrócic do "siebie" bo czasem jest to bardzo denerwujące... Na dodatek cierpię na zgagę 24/7 . . . i to taką że nic nie pomaga a jak myje włosy lub leżę na płasko to mi się wszystko cofa ... miałam już kilka przypadków że się krztusiłam .... U nas wszystko już gotowe pokoik skończony torba do szpitala spakowana (jedynie musze do niej kosmetyki dorzucić i będzie ready) i czekamy ... w środę mam ostatnie usg a za dwa tygodnie pobierają mi wymaz na GBS. w zeszłą środę miałam pierwsze z czterech zajęc SR i niczego nowego się nie dowiedziałam ... mam nadzieje że na kolejnych zajęciach coś będzie interesującego...
Nie wiem jak u Was ale ja chodzę już jak pingwin z nogi na nogę strasznie mnie boli spojenie łonowe i pupa...
No nic mam nadzieje że u każdej z Was wszystko okej )

Witam Natalia Fajnie że wróciłaś Współczuję samopoczucia, zgagi itd.. Jeszcze troszkę i bedzie po wszystkim

[PurBlanka]

Dzień dobry z rana

Gargantuiczna, jak tam po nocce ? Dalej tak boli ? Jak nocka ?

Agnieszkakr, za mocno szalałaś W sumie jak każda z nas- obolałe nogi zdecydowanie po balowaniu, i te kręgosłupy...

Poczwarkah, a nie znasz jakiegoś wina jakie możemy pić ? Albo drina ? Mnie się chce coś mocniejszego
A te porody ? Matko, u nas też się zacznie zaraz !!

Się nam rozszalały Dziewczyny, imprezę po nocy chciały rozkręcać
Dajcie znać jak dziś Wasze plecy, pęcherze i inne obolałe części ciała ! I jak samopoczucia ! Dziś niedziela- odpoczywamy

[agnieszkakr1987]

Dzień dobry!

U mnie noc standardowa, czyli ciężka. Ale nie będę narzekać na to, zaniepokoiło mnie coś innego. Wczoraj, jak Wam już pisałam wieczorem spuchły mi nogi, dzisiaj jak wstałam to jedna noga normalna, a druga jeszcze gorzej spuchnięta. Nie wiem co jest grane. Spróbuję poleżeć z nogami w gorze, może pomoże.

A u Was jak po wczorajszych baletach

[PurBlanka]

Napisane przez agnieszkakr1987

Dzień dobry!

U mnie noc standardowa, czyli ciężka. Ale nie będę narzekać na to, zaniepokoiło mnie coś innego. Wczoraj, jak Wam już pisałam wieczorem spuchły mi nogi, dzisiaj jak wstałam to jedna noga normalna, a druga jeszcze gorzej spuchnięta. Nie wiem co jest grane. Spróbuję poleżeć z nogami w gorze, może pomoże.

A u Was jak po wczorajszych baletach

O kurcze, z tą nogą dziwna sprawa Faktycznie weź ją do góry, jakieś okłady zimne porób..Ale to obserwuj

U mnie dobrze ! Poszłam spać o 24 bo oglądałam King Konga Biedny spadł na koniec. Popłakałam się jak wariatka A dziś odpoczynek. Zaraz muszę coś zjeść z synkiem. Później może podjadę do galerii pochodzić z mamą, do tego rossmana zajrzę na promocję, kupię podkłady

[mortisha84]

Napisane przez PurBlanka

Ależ pochmurno na forum.
Współczuje Wam wszystkim Dziewczyny i przytulam najmocniej jak się da Buzują Wam hormony, złe samopoczucie daje w kość. Ja pomijając doła w związku z brakiem przy boku Tżta, na prawdę dobrze czuję się w ciąży, brakuje mi do Was kilka tygodni, może się odmieni...
Już niedługo będzie "po" i będziecie lulać swoje Maluszki, wszystko Wam to wynagrodzi. Z resztą wszystkie będziemy lulać. Przetrwacie jakoś

Łaski nie robimy Już się wycofać nie da

Napisane przez dariuska89

Poczytałam was dziewczynki, niestety ale dopiero teraz miałam czas... mam już dość tego wszystkiego

ever przeokrutna dla ciebie ta ciąża

daszna jak robisz sałatkę z tunczykiem?

PurBlanka padłam z twojego porównania się do tego wilkołako- podobnego zwierza hahah

Lunnas a wolałabyś cc czy sn?

JA też chcę czuć się tak jak w pierwszej ciąży jest strasznie, marzę żeby sie już to wszystko skończyło

Ale mam imię w końcu dla małej będzie po prostu Anna

Dobra dziewuchy koniec imprezy i spać już grzecznie i słodko całą nockę.

Piękne, klasyczne imię

Napisane przez agnieszkakr1987

Dzień dobry!

U mnie noc standardowa, czyli ciężka. Ale nie będę narzekać na to, zaniepokoiło mnie coś innego. Wczoraj, jak Wam już pisałam wieczorem spuchły mi nogi, dzisiaj jak wstałam to jedna noga normalna, a druga jeszcze gorzej spuchnięta. Nie wiem co jest grane. Spróbuję poleżeć z nogami w gorze, może pomoże.

A u Was jak po wczorajszych baletach

Na puchnięcia trzeba bardzo uważać. Jak Ci bardzo spuchnie to na ip jedź.

Hej dziewczyny!
Widzę, że mnie impreza ominęła
U mnie dziś nieco lepiej, choć wczoraj była masakra. Wieczorem zaczęły mi puchnąć stopy i to tak, że czułam jakby mi ktoś pompował jak balon. Wystraszyłam się i już miałam wizję szpitala. Poszłam szybko pod chłodny prysznic, potem leżałam z nogami do góry i mąż mi masował stopy. Trochę przeszło, choć nadal czuję lekko spuchnięte.
Jakby tego było mało, młody ułożył się tak, że mi nadusił na żołądek czy coś, bo mi się niedobrze zrobiło...

Dzisiaj już trochę lepiej. Plecy nie bolą i to jest dla mnie chyba najlepsza wiadomość

[Dimaa]

hej dziewczyny!

Nie byłam z Wami na imprezie, a czuję się jakbym miała kaca mdli mnie, głowa boli i sił brak. Jakiś spadek formy mam. Może dziś się zmuszę i wstawię pierwsze dzidziusiowe pranie chociaż pogoda nie zachęca...

[poczwarkah]

Strasznie biedne jesteście dziewczyny, że tak cierpicie...
Ja też wstaję w nocy 2, czasem 3 razy, ale nie mam problemu z zaśnięciem w ogóle. Bóle też mam - tak jak mówiłam wciąż boli mnie brzuch miesiączkowo i krzyż, luteina nic nie pomaga, jedynie co to końskie dawki nospy...
No ale rzecz w tym, żeby widzieć pozytywne strony wszystkiego też Przecież zaraz się ta ciąża skończy - żadne cierpienie nie trwa wiecznie
Najgorszy pewnie jest brak snu... Na Waszym miejscu wykorzystywałabym każdą okazję żeby nadrobić. Jak tylko zachce Wam się spać to nie patrzcie która jest godzina tylko ucinajcie drzemkę A może pomogłaby Wam melatonina w tabletkach? Można brać spokojnie w ciąży, a pomaga uregulować sen, jest naturalna i nie uzależnia.

Poczwarkah, a nie znasz jakiegoś wina jakie możemy pić ? Albo drina ? Mnie się chce coś mocniejszego
A te porody ? Matko, u nas też się zacznie zaraz !!

Się nam rozszalały Dziewczyny, imprezę po nocy chciały rozkręcać
Dajcie znać jak dziś Wasze plecy, pęcherze i inne obolałe części ciała ! I jak samopoczucia ! Dziś niedziela- odpoczywamy

Ha! Pewnie że mam coś lepszego. Mama mi z Brukseli przywiozła dwie butelki szampana bezalkoholowego "Vintense". Smakuje zupełnie jak prawdziwy, do tego stopnia że jak otworzyłam jedną butelkę przy teściowej to mi zabrała szklankę, bo uznała, że to nie możliwe żeby nie było alkoholu

[Natalyyya]

helołł
Powiem szczerze że troche lepiej się poczułam jak przeczytałam że nie tylko ja mam takie "jazdy"
Tak że łączę się z Wami w bólu musimy dać radę dziewczyny zostało nam tak naprawde nie wiele ja mam 42 dni do porodu 6 tygodni a za 4 ciąża donoszona !! a niektórym z Was jeszcze mniej zostało
Miłej niedzieli

[gosiakk23]

Juliuszkowy Kącik

[Natalyyya]

Gosia śliczny to i ja się pochwale naszym

[Natalyyya]

dodam że literki i samochodziki i samolot robiliśmy sami (ja malowałam i szlifowałam )

[gosiakk23]

Napisane przez Natalyyya

Gosia śliczny to i ja się pochwale naszym

Pięknyyyy!!!!!!!!!! Fajnie że literki świecą !!! Zdolniachy z Was!!!!

[nocnyskowronek]

To i ja zaczęłam od kilku dni pranie dziecięce Jak to cudnie pachnie
Myślę, że w tym tygodniu powinnam się z tym wyrobić I tym samym uzupełnię torby do szpitala brakującymi jeszcze rzeczami (czekającymi na wypranie)

Współczuję Wam tych wszystkich dolegliwości... Ja na szczęście nie mam zbyt wielu powodów do narzekania i bardzo dobrze znoszę ciążę. Choć oczywiście daleko mi do sprawności sprzed ciąży Ale wszystkie jesteśmy już coraz bliżej końca i niedługo Maluszki wynagrodzą wszystko

Śliczne kąciki przygotowałyście!

[gosiakk23]

Napisane przez nocnyskowronek

To i ja zaczęłam od kilku dni pranie dziecięce Jak to cudnie pachnie
Myślę, że w tym tygodniu powinnam się z tym wyrobić I tym samym uzupełnię torby do szpitala brakującymi jeszcze rzeczami (czekającymi na wypranie)

Współczuję Wam tych wszystkich dolegliwości... Ja na szczęście nie mam zbyt wielu powodów do narzekania i bardzo dobrze znoszę ciążę. Choć oczywiście daleko mi do sprawności sprzed ciąży Ale wszystkie jesteśmy już coraz bliżej końca i niedługo Maluszki wynagrodzą wszystko

Śliczne kąciki przygotowałyście!

Oczywiście!! Zgadzam się z tym że maluszki nam wszystko wynagrodzą A pranko rzeczywiście pachnie Dzidziolkiem już Ja torbę też musze spakować dziś chyba się zabiorę za to.. A mój Julinek właśnie sobie czka

[daszna]

dariuska: normalnie robie z ryzem, ale wczoraj mialam makaron ugotowany i do tego puszka tunczyka w sosie wlasnym, kawalek papryki i pomidora w kostke, mozna dac kukurydze i do tego majonez, sol i pieprz. ja moge jesc miskami, bo kocham tunczyka.
dzisiaj znowu bezsenna noc, jak nie toaleta, to zgaga... :/ mam dosyc...

gosia & Natalyya: piekne kaciki Waszych maluszkow !

[nowa8686]

Dzien dobry,

Kaciki slodkie. My narazie wszystko mamy w malym pokoiku, pod koniec wrzesnia trzeba bedzie przeniesc, chociaz tam tak ladnie ale jednak na poczatku Majunie chce obok siebie. Podrosnie to ją przeniesiemy.

My wyspane bo prawie do 10. Maz spi po nocy.
Gulasz/sie dusi i lezakujemy przed tv.

[Letk_a]

Dzień dobry!!

Napisane przez PurBlanka

Dzień dobry z rana

Gargantuiczna, jak tam po nocce ? Dalej tak boli ? Jak nocka ?

Agnieszkakr, za mocno szalałaś W sumie jak każda z nas- obolałe nogi zdecydowanie po balowaniu, i te kręgosłupy...

Poczwarkah, a nie znasz jakiegoś wina jakie możemy pić ? Albo drina ? Mnie się chce coś mocniejszego
A te porody ? Matko, u nas też się zacznie zaraz !!

Się nam rozszalały Dziewczyny, imprezę po nocy chciały rozkręcać
Dajcie znać jak dziś Wasze plecy, pęcherze i inne obolałe części ciała ! I jak samopoczucia ! Dziś niedziela- odpoczywamy

Mnie boli pęcherz rano jak wstaję rano ale tej nocy wyjątkowo wstałam tylko raz siku ale to ze zmęczenia, imprezka na forum mnie ominęła, ale to dlatego że byłam na innej :P wybaczcie poszłam spać o 3 i teraz czuję się jak na kacu dzisiaj nic nie robię, jestem już po obiadku, mąż jedzie na wyścig a ja idę chyba w kimę hihi

Natalyyya fajnie, że się odezwałaś, zastanawiałam się o u Ciebie słychać kącik meeeeega, tam jest lampka-księżyc z ikei? Też kupiłam bo bardzo mnie się podobał

gosiakk23 ahh Ty to zawsze takie pyszności robisz i wcinasz ja się w miarę dobrze czuję w ciąży ale jak Ty dałaś radę grzyby zbierać? Podziwiam Cię a Juliuszkowy kącik przepiękny! z czego wykonane są napisy? z drewna?

Chciałam sobie dzisiaj pakować torbę do szpitala, ale nie mam sił, może wieczorem lub innego dnia

[Katrina2000]

Napisane przez gosiakk23

Juliuszkowy Kącik

Napisane przez Natalyyya

Gosia śliczny to i ja się pochwale naszym

Piękne te Wasze kąciki

Ja się pochwalę czapeczką na zimę, którą dzisiaj kupiłam:
http://www.c-and-a.com/pl/pl/shop/ni...-128293-1.html

[PurBlanka]

Napisane przez mortisha84

Łaski nie robimy Już się wycofać nie da

Hej dziewczyny!
Widzę, że mnie impreza ominęła
U mnie dziś nieco lepiej, choć wczoraj była masakra. Wieczorem zaczęły mi puchnąć stopy i to tak, że czułam jakby mi ktoś pompował jak balon. Wystraszyłam się i już miałam wizję szpitala. Poszłam szybko pod chłodny prysznic, potem leżałam z nogami do góry i mąż mi masował stopy. Trochę przeszło, choć nadal czuję lekko spuchnięte.
Jakby tego było mało, młody ułożył się tak, że mi nadusił na żołądek czy coś, bo mi się niedobrze zrobiło...

Dzisiaj już trochę lepiej. Plecy nie bolą i to jest dla mnie chyba najlepsza wiadomość

No nie da Mi daleko do Waszych tygodni, ale odliczam pomalutku I tak dobrze mi się w ciąży chodzi, ze druga na pewno będzie Ciekawe co powiem po porodzie...

Kurcze dziewczyny, puchnięcia są niebezpieczne, pilnujcie ich i jak nie schodzą to do szpitala !

Napisane przez poczwarkah

Strasznie biedne jesteście dziewczyny, że tak cierpicie...
Ja też wstaję w nocy 2, czasem 3 razy, ale nie mam problemu z zaśnięciem w ogóle. Bóle też mam - tak jak mówiłam wciąż boli mnie brzuch miesiączkowo i krzyż, luteina nic nie pomaga, jedynie co to końskie dawki nospy...
No ale rzecz w tym, żeby widzieć pozytywne strony wszystkiego też Przecież zaraz się ta ciąża skończy - żadne cierpienie nie trwa wiecznie
Najgorszy pewnie jest brak snu... Na Waszym miejscu wykorzystywałabym każdą okazję żeby nadrobić. Jak tylko zachce Wam się spać to nie patrzcie która jest godzina tylko ucinajcie drzemkę A może pomogłaby Wam melatonina w tabletkach? Można brać spokojnie w ciąży, a pomaga uregulować sen, jest naturalna i nie uzależnia.


Ha! Pewnie że mam coś lepszego. Mama mi z Brukseli przywiozła dwie butelki szampana bezalkoholowego "Vintense". Smakuje zupełnie jak prawdziwy, do tego stopnia że jak otworzyłam jedną butelkę przy teściowej to mi zabrała szklankę, bo uznała, że to nie możliwe żeby nie było alkoholu

Ot co ! I tego musimy się wszystkie trzymać ! Co do snu to mądrze prawicie obywatelko Poczwarkah Chce się spać? Nie wysypiacie się w nocy? Jak tylko jest możliwość, przymknąć oko na kanapie czy fotelu a która może, po prostu położyć się spać

Ależ bym wypiła szampana bezalkoholowego Wyślij chociaż przez linie energetyczne

Gosiak ! Cudowności Juliuszkowy kącik
Natalyyya Twój też boski ! No i brawo za własnoręcznie robione literki i dodatki ! Postaraliście się I jak świecą I półeczka jaka wyposażona Gotowi do przyjścia Fabianka jednym słowem !

Dimaa, mentalnie z nami piłaś

Nowa jak się czujesz w ogóle ? Odpoczywasz ile powinnaś ?

A ja dopiero skończyłam pomaganie mamie w obieraniu grzybów. Drugi dzień z rzędu byli, sporo ich ! Będzie co jeść na wigilię

[gargantuiczna]

Napisane przez PurBlanka

Dzień dobry z rana

Gargantuiczna, jak tam po nocce ? Dalej tak boli ? Jak nocka ?

Agnieszkakr, za mocno szalałaś W sumie jak każda z nas- obolałe nogi zdecydowanie po balowaniu, i te kręgosłupy...

Poczwarkah, a nie znasz jakiegoś wina jakie możemy pić ? Albo drina ? Mnie się chce coś mocniejszego
A te porody ? Matko, u nas też się zacznie zaraz !!

Się nam rozszalały Dziewczyny, imprezę po nocy chciały rozkręcać
Dajcie znać jak dziś Wasze plecy, pęcherze i inne obolałe części ciała ! I jak samopoczucia ! Dziś niedziela- odpoczywamy

Spoko. Jak koło 1 wstawałam do łazienki, to jeszcze bolało. Teraz już nic.
Też się podłączam na sępa po coś mocniejszego do picia.
Od wczoraj mam chwilami miękki brzuch, do tego stopnia, że mogę sobie jakby fałdę tłuszczu złapać (co wcześniej było niemożliwe, bo brzuch był napięty). Mały się rusza, ale nie wiem, czy nie powinnam się to miękkością martwić. Czasami mam te skurcze B-H, a przeważnie brzuch jest po prostu napięty, dobrze wypełniony.
Czy u Was też czasami jest taki miękki?

Napisane przez mortisha84

Łaski nie robimy Już się wycofać nie da



Piękne, klasyczne imię



Na puchnięcia trzeba bardzo uważać. Jak Ci bardzo spuchnie to na ip jedź.

Hej dziewczyny!
Widzę, że mnie impreza ominęła
U mnie dziś nieco lepiej, choć wczoraj była masakra. Wieczorem zaczęły mi puchnąć stopy i to tak, że czułam jakby mi ktoś pompował jak balon. Wystraszyłam się i już miałam wizję szpitala. Poszłam szybko pod chłodny prysznic, potem leżałam z nogami do góry i mąż mi masował stopy. Trochę przeszło, choć nadal czuję lekko spuchnięte.
Jakby tego było mało, młody ułożył się tak, że mi nadusił na żołądek czy coś, bo mi się niedobrze zrobiło...

Dzisiaj już trochę lepiej. Plecy nie bolą i to jest dla mnie chyba najlepsza wiadomość

Dziś też robimy imprezę, co nie? Większość jutro nie wstaje do pracy.

Napisane przez agnieszkakr1987

Dzień dobry!

U mnie noc standardowa, czyli ciężka. Ale nie będę narzekać na to, zaniepokoiło mnie coś innego. Wczoraj, jak Wam już pisałam wieczorem spuchły mi nogi, dzisiaj jak wstałam to jedna noga normalna, a druga jeszcze gorzej spuchnięta. Nie wiem co jest grane. Spróbuję poleżeć z nogami w gorze, może pomoże.

A u Was jak po wczorajszych baletach

Z tym puchnięciem to chyba musisz uważać. Poczytaj sobie w internetach i jak coś Cię niepokoi, to na IP.

Napisane przez Natalyyya

helołł
Powiem szczerze że troche lepiej się poczułam jak przeczytałam że nie tylko ja mam takie "jazdy"
Tak że łączę się z Wami w bólu musimy dać radę dziewczyny zostało nam tak naprawde nie wiele ja mam 42 dni do porodu 6 tygodni a za 4 ciąża donoszona !! a niektórym z Was jeszcze mniej zostało
Miłej niedzieli

Hej
Dziś 35 tydzień, nie? TŻ coraz bardziej ogarnia temat. Ostatnio mu opowiadałam, co ma zrobić, jak zacznę rodzić w domu.

Gosia i Natalia - fajne kąciki

[ever_92]

Napisane przez gosiakk23

Juliuszkowy Kącik

Słodki kącik ale moda na literki, chyba każdy ma hihi

A po baletach na forum, oglądałam z Tż "Hotel Transylwania" do 23 - super bajka!!!! Polecam

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Miękkiego brzucha nigdy nie odczułam... Nie mam pojęcia czemu to

Ja o dziwooo przespałam całą noc do 11 dziś

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

NATALYA Też super kącik

Co do prania, ja zacznę za tydzień albo 2, ale ta pogoda to masakra, dziś też pada a ja lubię jak dworek pranko pachnie, mam tyle miejsca w ogrodzie...

A chyba skuszę się na proszek "Dzidziś" tak o nim pisałyście i ktoś z Pl mi go przywiezie, hm... tu najlepszy dla niemowlaków taki neutral, bez ŻADNEGO zapachu.

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

A nie wiem czy widziałyście, ile wrześniówek już urodziło?
I to z jakim poślizgiem w przód :O

[Natalyyya]

dziękujemy za wszystkie miłe słowa dotyczące pokoiku)
Letka tak tak to księżyc z Ikei daje fajne ciepłe światło im mniejsza moc żarówki tym słabiej a co za tym idzie ciemniej będzie świecił więc nie kupuj żadnej mocnej żarówy :P
Ever ja właśnie wczoraj do nich zajrzałam i się przeraziłam One miały terminy na koniec miesiąca a już tulą dzieciaczki swoje , to przestroga dla nas!!! Ja nie kupiłam specjalnego proszka dla dziecka tylko używam persil NON BIO jedynie kupiłam płyn sensitive z Lenora uwielbiam ten zapach Ze względu na pogode u mnie już mam wszystko poprane bo teraz mi się pranie w domu kisi po kilka dni :/

gargantuiczna tak tak 35tc piąteczka !

Ja dzisiaj tez nie wyspana i to wcale nie przez nocne wstawanie na siku bo ja nie wstaję w ogóle do wc w nocy ale późno poszłam spać bo mieliśmy gości , chyba po 1szej usnęłam a obudził mnie tż't na śniadanko przed 8mą... więc mało snu pogoda tez jakaś dziwna niby ciepło ale pochmurno więc sprzyja spaniu:P

[nowa8686]

Purblanus/staram sie... Ale jest ciezko

[slomka]

ja dziś wstałam o 5 około 7 zdrzemnęłam się na chwilę, teraz szał ciał c.d. czyli megaporządki niedzielne, normalnie jakbym miała rodzić jutro się zachowuje co się dzieje z człowiekiem

też tak macie, że sprzątacie na maksa? :|

[Natalyyya]

Napisane przez slomka

ja dziś wstałam o 5 około 7 zdrzemnęłam się na chwilę, teraz szał ciał c.d. czyli megaporządki niedzielne, normalnie jakbym miała rodzić jutro się zachowuje co się dzieje z człowiekiem

też tak macie, że sprzątacie na maksa? :|

o tak sprzątanie to jest to!! tylko kondycja i ruchy już nie te

[Lilotka]

O tak Sprzątanie układanie przestawianie, wicie gniazda pełną gęba, tylko coraz mniej sił na to wszystko, ale to silniejsze ode mnie

[dariuska89]

Witam niedzielnie
Już jutro wielki dzień Oby zrobili ten zabieg

Natalyyya pięknie zrobione i zdolniacha jesteś.
Ja się w niedzielę staram nie sprzątać - jak to mówią niedzielna praca w kupe się obraca :P

gosiakk23 super elegancko macie gdzie kupiliście takie fajne podusie ze sznureczkami?

mortisha84 dziękuję mi się właśnie podoba ta klasyka, i że elegancko i kobieco brzmi tak samo w zdrobnieniu jak i w oryginale

slomka pożycz trochę tego powera do sprzątania....

I gratuluję kolejny tygodni

[Laila85]

Napisane przez agnieszkakr1987

Dzień dobry!



U mnie noc standardowa, czyli ciężka. Ale nie będę narzekać na to, zaniepokoiło mnie coś innego. Wczoraj, jak Wam już pisałam wieczorem spuchły mi nogi, dzisiaj jak wstałam to jedna noga normalna, a druga jeszcze gorzej spuchnięta. Nie wiem co jest grane. Spróbuję poleżeć z nogami w gorze, może pomoże.



A u Was jak po wczorajszych baletach

Mi nic nie puchnie, ale obserwuj i moze pomocy nogi w zimnej wodzie?

Napisane przez poczwarkah

Strasznie biedne jesteście dziewczyny, że tak cierpicie...
Ja też wstaję w nocy 2, czasem 3 razy, ale nie mam problemu z zaśnięciem w ogóle. Bóle też mam - tak jak mówiłam wciąż boli mnie brzuch miesiączkowo i krzyż, luteina nic nie pomaga, jedynie co to końskie dawki nospy...
No ale rzecz w tym, żeby widzieć pozytywne strony wszystkiego też Przecież zaraz się ta ciąża skończy - żadne cierpienie nie trwa wiecznie
Najgorszy pewnie jest brak snu... Na Waszym miejscu wykorzystywałabym każdą okazję żeby nadrobić. Jak tylko zachce Wam się spać to nie patrzcie która jest godzina tylko ucinajcie drzemkę A może pomogłaby Wam melatonina w tabletkach? Można brać spokojnie w ciąży, a pomaga uregulować sen, jest naturalna i nie uzależnia.


Ha! Pewnie że mam coś lepszego. Mama mi z Brukseli przywiozła dwie butelki szampana bezalkoholowego "Vintense". Smakuje zupełnie jak prawdziwy, do tego stopnia że jak otworzyłam jedną butelkę przy teściowej to mi zabrała szklankę, bo uznała, że to nie możliwe żeby nie było alkoholu

Poczwarkach brzuch jak na miesiączki mocno Cię boli i długo?
Ja do tej pory miałam twardnienie brzucha ze skurczem i jak poszłam do toalety to przechodziło powoli, a od dzisiejszej nocy na odwrót. Ide siku i mnie łapie taki skurcz ze trwał dzis w nocy 2 razy po ok. 15min. Do tego bol pleców jak przy miesiączce. Biorę luteine, magnez i nosów, ale nie pomaga.

Tak sie zestresowalam ze torbę wlasnie spakowalam, ta dla siebie.

Napisane przez gosiakk23

Juliuszkowy Kącik

Napisane przez Natalyyya

Gosia śliczny to i ja się pochwale naszym

Piękne kąciki, tylko pozazdrościć

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

Dziewczyny nie wiecie co z Mixi??? Nie odzywa sie, a nie logowała sie od 10dni. Zaczynam sie martwić...
Moze macie nr tel do niej?

[siuska]

Hej

Nikt faktycznie nie wie co u Mixi? Może się odezwie, mam nadzieję, że wszystko ok.

Piękne kąciki macie dla maluchów. U nas nie ma ,,kącika'' tylko cały pokój Frankowy. Kawalerka, więc sypialnia, jadalnia, pokój małego w jednym Dodaję zdjęcia ścian, niespodzianka o której pisałam miesiąc temu, teraz miałam możliwość zrobić zdjęcia.

Na zdjęciach ,,malunki'' w 100% robione przez męża, oprócz tego 2 komplety literek (zielone i niebieskie) szyte przeze mnie i mamę(wisieć ostatecznie będą na innym sznurku, ale w tej chwili był tylko taki). Obraz: dwie postaci w czerwonym sercu dostałam na 19ste urodziny - całość wyszyta haftem krzyżykowym przez męża - łącznie z białym tłem. Te obrazki obok drzewka też wszystkie przez niego robione. Łóżeczko(pół godziny temu zamówione na all) miało stać pod literkami, ale jednak będzie stać pod drzewkiem - wtedy będzie przylegać do naszego łóżka. A i wrzuciłam jeszcze zdjęcie antyramy - też prezent od męża po ślubie, zrobił i od tamtego czasu wisi w pokoju jako inspiracja

DSCF2761.jpgDSCF2763.jpgDSCF2765.jpgDSCF2772.jpgDSCF2767.jpg

[gargantuiczna]

Napisane przez slomka

też tak macie, że sprzątacie na maksa? :|

Nie. Nienawidzę sprzątać.

Napisane przez Natalyyya

o tak sprzątanie to jest to!! tylko kondycja i ruchy już nie te

Napisane przez Lilotka

O tak Sprzątanie układanie przestawianie, wicie gniazda pełną gęba, tylko coraz mniej sił na to wszystko, ale to silniejsze ode mnie

Szacun Dziewczyny, serio.