Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII ) - Strona 81 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-09-01, 09:48   #2401
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cytat:
Napisane przez Ifwka Pokaż wiadomość
Dziewczyny polećcie mi jakies fajne czapki najlepiek z Allegro, takie na wiosna jesień.
Podlaczam sie pod pytanie

Little musze sie w takim razie zapisac
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 10:20   #2402
mikakrolikowa
Zakorzenienie
 
Avatar mikakrolikowa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 3 094
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Jak tak nasze zuchy zlobkowe
Nancy orientujesz sie czy do karty stalego klienta diagnostyki mozna odzyskac haslo ? Karte znalazlam ale hasla nie pamietam i tego pinu tez nie
mikakrolikowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 10:28   #2403
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cytat:
Napisane przez mikakrolikowa Pokaż wiadomość
Jak tak nasze zuchy zlobkowe
Nancy orientujesz sie czy do karty stalego klienta diagnostyki mozna odzyskac haslo ? Karte znalazlam ale hasla nie pamietam i tego pinu tez nie
Na pewno mozna, trzeba pojsc do punktu diagnostyki i tam dopytac.
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 10:41   #2404
insolito
Zadomowienie
 
Avatar insolito
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 900
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Hej, ja też życzę powodzenia debiutującym żłobkowiczom ich mamom oraz naszym Paniom Nauczycielkom


Kurcze, muszę odstawić Pietra od cycka Mam złe wyniki i czuje się przeokropnie Kompletnie nie wiem jak się za to zabrać bo on tylko przy uu zasypia, no ewentualnie w aucie, ale chyba raczej nie będę go tak usypiać codziennie. Illusion, Laurka możecie napisać ile czasu minęło nim dzieciaki zaakceptowały fakt braku karmienia.

Z lepszych wieści to w czwartek u gina widziałam piękne serduszko u bąbelka
__________________
23.01.2013-PIOTRUŚ
21.04.2015-MICHAŚ

Tylko Wy wieci, jak bije moje serce od środka .
insolito jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 11:05   #2405
Aga8484
Zakorzenienie
 
Avatar Aga8484
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 828
GG do Aga8484
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cytat:
Napisane przez insolito Pokaż wiadomość

Z lepszych wieści to w czwartek u gina widziałam piękne serduszko u bąbelka

Super
Aga8484 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 11:09   #2406
mikakrolikowa
Zakorzenienie
 
Avatar mikakrolikowa
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Świętokrzyskie
Wiadomości: 3 094
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cytat:
Napisane przez insolito Pokaż wiadomość
Hej, ja też życzę powodzenia debiutującym żłobkowiczom ich mamom oraz naszym Paniom Nauczycielkom


Kurcze, muszę odstawić Pietra od cycka Mam złe wyniki i czuje się przeokropnie Kompletnie nie wiem jak się za to zabrać bo on tylko przy uu zasypia, no ewentualnie w aucie, ale chyba raczej nie będę go tak usypiać codziennie. Illusion, Laurka możecie napisać ile czasu minęło nim dzieciaki zaakceptowały fakt braku karmienia.

Z lepszych wieści to w czwartek u gina widziałam piękne serduszko u bąbelka
Ja tez się zastanawiam coraz częściej nad ostawieniem ale nie wiem jak to zrobić teraz jak jestem w domu to wogole będzie ciężko chciaabym żeby Julo sam się odsatwił i czekam a co twój gin na to ze uu jeszcze , mi w sumie nic nie mówiła o odstawieniu tylko stwierdziła ze długo karmie
Gratuluje serduszka
mikakrolikowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 11:11   #2407
ILLUSION
Wtajemniczenie
 
Avatar ILLUSION
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 332
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cytat:
Napisane przez insolito Pokaż wiadomość
Hej, ja też życzę powodzenia debiutującym żłobkowiczom ich mamom oraz naszym Paniom Nauczycielkom


Kurcze, muszę odstawić Pietra od cycka Mam złe wyniki i czuje się przeokropnie Kompletnie nie wiem jak się za to zabrać bo on tylko przy uu zasypia, no ewentualnie w aucie, ale chyba raczej nie będę go tak usypiać codziennie. Illusion, Laurka możecie napisać ile czasu minęło nim dzieciaki zaakceptowały fakt braku karmienia.

Z lepszych wieści to w czwartek u gina widziałam piękne serduszko u bąbelka
Hej kochana

Już Ci opiszę dokładnie jak było u nas. Odstawiałam dwuetapowo:
1. w dzień i do zasypiania
2. w czasie pobudek nocych
W ciągu dnia jak chciał (on wtedy nauczył się mówić "cici") to smarowałam sokiem z cytryny (można też musztardą jak lubi cytrynę) i jak się krzywił to tłumaczyłam, że jest już duży i cici już są be. Pierwszego dnia częstwo dosyć się dopominał i sprawdzał czy dalej niedobre i mówił "be" jak poczuł że kwaśne. Drugiego dnia już może tylko 3 razy zawołał że chce. Przez pierwsze 3 dni usypiałam go na rękach na noc, wtulał się i zasypiał. Po 3 dniach już nie domagał się uu ani w dzień ani do zasypiania na noc. Karmiłam go w nocy jeszcze przez 2 tygodnie. Jak podjęłam decyzję, że odstawiam uu w nocy to jak w nocy chciał to dawałam mu butlę z wodą (nie chciał pierwszej nocy) i mąż go nosił ale czasem nie chciał u niego spać tylko wyciągał rączki do mnie to go brałam i tuliłam, odkładałam jak zasnął mocno. Pierwszej nocy od momentu jak się przebudził pierwszy raz na uu (około północy) to co jakieś pół godziny wstawał i trzeba było nosić aż o 3 skapitulował i spał do rana. Drugiej nocy wziął butlę z wodą, napił się i spał dalej. Taka oto historia nasza odstawienia Obyło się bez płaczu.

Skoro jesteś to jak możesz to napisz jak u Was z tym mówieniem Piotrka. Wypisz jakich słów używa tych dźwiękonaśladowczych też(np. zwierzątek). Igor tez malutko i się martwię
__________________
Igorek - 02.01.2013 r.
ILLUSION jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-09-01, 11:15   #2408
ania13.03
Zadomowienie
 
Avatar ania13.03
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 812
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cytat:
Napisane przez insolito Pokaż wiadomość
Hej, ja też życzę powodzenia debiutującym żłobkowiczom ich mamom oraz naszym Paniom Nauczycielkom


Kurcze, muszę odstawić Pietra od cycka Mam złe wyniki i czuje się przeokropnie Kompletnie nie wiem jak się za to zabrać bo on tylko przy uu zasypia, no ewentualnie w aucie, ale chyba raczej nie będę go tak usypiać codziennie. Illusion, Laurka możecie napisać ile czasu minęło nim dzieciaki zaakceptowały fakt braku karmienia.

Z lepszych wieści to w czwartek u gina widziałam piękne serduszko u bąbelka


Dolaczam do kciukow za pierwszy dzien w zlobku

bokeh robie dokladnie tak samo jak Ty, dzieki czemu np. kurtki dla dziewczyn na ten sezon mam srednio za 1/2 ceny albo i mniej


Ale pogodaaa Mam ochote zasnac i obudzic sie dopiero na wiosne
__________________
02.10.2010 - Gabi

18.01.2013 - Lili
ania13.03 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 11:17   #2409
Ultra81
Rozeznanie
 
Avatar Ultra81
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 733
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cytat:
Napisane przez insolito Pokaż wiadomość

Z lepszych wieści to w czwartek u gina widziałam piękne serduszko u bąbelka
Ale super

Cytat:
Napisane przez mikakrolikowa Pokaż wiadomość
Ja tez się zastanawiam coraz częściej nad ostawieniem ale nie wiem jak to zrobić teraz jak jestem w domu to wogole będzie ciężko chciaabym żeby Julo sam się odsatwił i czekam a co twój gin na to ze uu jeszcze , mi w sumie nic nie mówiła o odstawieniu tylko stwierdziła ze długo karmie
Gratuluje serduszka
U mnie to samo. Chciałabym, by Julka odstawiła się sama - tak jak zrobiła ze smoczkiem, no ale niestety nie zapowiada się...
Ultra81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 11:33   #2410
iffonka7
Zadomowienie
 
Avatar iffonka7
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 380
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Coś nie odzywają się te nasze żłobkowe mamusie, mam nadzieje że wszystko poszło pomyślnie.


sarah a moge wiedzieć dlaczego tak długo czekasz na ten kurs ? Takie kolejki są czy wręcz przeciwnie nie mają dla kogo go organizować ?
__________________
26.02.2013 Bartuś
18.11.2014 Kajtuś
iffonka7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 11:42   #2411
insolito
Zadomowienie
 
Avatar insolito
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 1 900
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

[tyle napisała i się skasowało

QUOTE=Aga8484;47950072] Super[/QUOTE]



Cytat:
Napisane przez mikakrolikowa Pokaż wiadomość
Ja tez się zastanawiam coraz częściej nad ostawieniem ale nie wiem jak to zrobić teraz jak jestem w domu to wogole będzie ciężko chciaabym żeby Julo sam się odsatwił i czekam a co twój gin na to ze uu jeszcze , mi w sumie nic nie mówiła o odstawieniu tylko stwierdziła ze długo karmie
Gratuluje serduszka
Ja mam złe wyniki morfologi i dlatego muszę odstawić zreszto sam czuję że to dla mnie za dużo

Cytat:
Napisane przez ILLUSION Pokaż wiadomość
Hej kochana

Już Ci opiszę dokładnie jak było u nas. Odstawiałam dwuetapowo:
1. w dzień i do zasypiania
2. w czasie pobudek nocych
W ciągu dnia jak chciał (on wtedy nauczył się mówić "cici") to smarowałam sokiem z cytryny (można też musztardą jak lubi cytrynę) i jak się krzywił to tłumaczyłam, że jest już duży i cici już są be. Pierwszego dnia częstwo dosyć się dopominał i sprawdzał czy dalej niedobre i mówił "be" jak poczuł że kwaśne. Drugiego dnia już może tylko 3 razy zawołał że chce. Przez pierwsze 3 dni usypiałam go na rękach na noc, wtulał się i zasypiał. Po 3 dniach już nie domagał się uu ani w dzień ani do zasypiania na noc. Karmiłam go w nocy jeszcze przez 2 tygodnie. Jak podjęłam decyzję, że odstawiam uu w nocy to jak w nocy chciał to dawałam mu butlę z wodą (nie chciał pierwszej nocy) i mąż go nosił ale czasem nie chciał u niego spać tylko wyciągał rączki do mnie to go brałam i tuliłam, odkładałam jak zasnął mocno. Pierwszej nocy od momentu jak się przebudził pierwszy raz na uu (około północy) to co jakieś pół godziny wstawał i trzeba było nosić aż o 3 skapitulował i spał do rana. Drugiej nocy wziął butlę z wodą, napił się i spał dalej. Taka oto historia nasza odstawienia Obyło się bez płaczu.

Skoro jesteś to jak możesz to napisz jak u Was z tym mówieniem Piotrka. Wypisz jakich słów używa tych dźwiękonaśladowczych też(np. zwierzątek). Igor tez malutko i się martwię
To u Was fajnie poszło
U nas zostało karmienie w dzień do drzemki, na noc i w nocy. Od 2 tyg. próbuję nauczyć go zasypiania na noc bez uu, czasem się przytuli i zasypia w 5 min, a czasem kończy się histerią i tym, że w końcu daję mu tego cycka, bo nie mogę patrzeć jak się męczy w dodatku od tego czasu jak obudzi się ok 23, daje mu cycka to wypuszcza go z buzi o 6 rano jak wstajemy. Myślę, że muszę zabrać wszystkie te karmienia, bo tak to on się gubi kiedy może, a kiedy nie

Z mówieniem u nas jest tragedia, zostało tylko brum brum i bam, czasami cycy i ciotio a mówił więcej, chyba pójdę do logopedy i nie będę patrzyła na gadanie innych.
A jeszcze dopiszę, że umie pokazać wszystkich członków rodziny, przedmioty i w książeczkach, tylko gadać nie chce


Cytat:
Napisane przez ania13.03 Pokaż wiadomość


Cytat:
Napisane przez Ultra81 Pokaż wiadomość
Ale super

__________________
23.01.2013-PIOTRUŚ
21.04.2015-MICHAŚ

Tylko Wy wieci, jak bije moje serce od środka .

Edytowane przez insolito
Czas edycji: 2014-09-01 o 11:45
insolito jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-01, 12:05   #2412
ewulkaaa
Wtajemniczenie
 
Avatar ewulkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 010
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

hej

my już po...

W żłobku byłyśmy o 8, przebrałam jej buciki, poszłam do sali i...przeżyłam pierwszy szok. Dziecko w zasadzie zostało mi zabrane zdążyłam jej jeszcze dać buziaka, zrobić papa i tyle. A ona była w takim szoku, że nawet nie płakała Może to i dobrze, był harmider, część dzieci siedziało na dywanie i pani czytała bajki, no a część jednak płakusiało jak już Ania była na sali to się tak rozryczałam, że nie byłam w stanie porozmawiać z Panią. Pojechałam taka zryczana (cały czas płakałam :/ ) do domu, zjadłam śniadanie i stwierdziłam, że nie wytrzymam w takiej ciszy bez Anusi, więc pojechałam na zakupy. Pomijam fakt, że wydałam 380!!!złotych na samo żarcie no ale to są zakupy na cały tydzień, łącznie z mięsem, rybami i jakąś chemią, więc powiedzmy że ok

Pojechałam po nią, tak jak zapowiedziałam w żłobku, jeszcze przed obiadem, o 10 45 byłam na miescju. I teraz nie wiem kiedy się gorzej czułam - jak ją oddawałam, czy jak ją odebrałam Jak ona płakała! O Jezusie, NIGDY, ALE TO NIGDY! nie widziałam, żeby tak płakała. Miała całe sine oczy, całe usta sine, zanosiła się tak, że jeszcze w samochodzie się zanosiła i nie umiała uspokoić po rozmowie z Panią okazało się, że po moim wyjściu miała tylko jedną przerwę na zabawę klockami, ale ile ona trawała to nie wiem a tak to ciągle płacz i histeria nic nie jadła,ale to mnie akurat nie zdziwiło, tego się spodziewałam.

Drugi szok przeżyłam, jak w domu zaczęłam ją przebierać - od rana nikt jej nie zmienił pampersa :/ no dobra, 8 - 10 45 to niecałe 3 godziny, no ale kurcze...

generalnie jestem załamana, nie wiem jak to dalej będzie

ciekawe jak tam Pietraszko i Dorotka sobie dali radę, mam nadzieję że lepiej!
__________________
kocham i jestem kochana


najszczęśliwsza
Anulka 2.02.2013
ewulkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 12:42   #2413
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Ewulka: przykro mi, wiem że to dla Was trudne. Ale najważniejsze że ktoś ten jej płacz próbował koic, był przy niej, nie zostawial jej z tymi uczuciami..

I teraz możecie mnie linczowac, że nie rozumiem jak to jest, ze gdybym pracowała w żłobku to bym wiedziała, że to może burzyć pracę Paniom i tak dalej Ale!
Nie pozwolilabym sobie nagle i znienacka zabrać.dziecka z rąk o tym w jaki sposób przebiega nasze pożegnanie decyduje JA. Co mówię, kiedy jest moment ze oddaje dziecko pani. Oczywiście wiem że przedłużanie pożegnań nie do końca służy dziecku Ale to nie to samo co' wyrywamy dziecko matce i niech zwiewa zanim dziecko się polapie " ~ wy macie prawo jako rodzice zadbać o zminimalizowanie szoku i strachu, o komfort dziecka, To co pisze Ewulka dla mnie z tym komfortem nie ma nic wspólnego.
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 13:00   #2414
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cytat:
Napisane przez ewulkaaa Pokaż wiadomość
hej

my już po...

W żłobku byłyśmy o 8, przebrałam jej buciki, poszłam do sali i...przeżyłam pierwszy szok. Dziecko w zasadzie zostało mi zabrane zdążyłam jej jeszcze dać buziaka, zrobić papa i tyle. A ona była w takim szoku, że nawet nie płakała Może to i dobrze, był harmider, część dzieci siedziało na dywanie i pani czytała bajki, no a część jednak płakusiało jak już Ania była na sali to się tak rozryczałam, że nie byłam w stanie porozmawiać z Panią. Pojechałam taka zryczana (cały czas płakałam :/ ) do domu, zjadłam śniadanie i stwierdziłam, że nie wytrzymam w takiej ciszy bez Anusi, więc pojechałam na zakupy. Pomijam fakt, że wydałam 380!!!złotych na samo żarcie no ale to są zakupy na cały tydzień, łącznie z mięsem, rybami i jakąś chemią, więc powiedzmy że ok

Pojechałam po nią, tak jak zapowiedziałam w żłobku, jeszcze przed obiadem, o 10 45 byłam na miescju. I teraz nie wiem kiedy się gorzej czułam - jak ją oddawałam, czy jak ją odebrałam Jak ona płakała! O Jezusie, NIGDY, ALE TO NIGDY! nie widziałam, żeby tak płakała. Miała całe sine oczy, całe usta sine, zanosiła się tak, że jeszcze w samochodzie się zanosiła i nie umiała uspokoić po rozmowie z Panią okazało się, że po moim wyjściu miała tylko jedną przerwę na zabawę klockami, ale ile ona trawała to nie wiem a tak to ciągle płacz i histeria nic nie jadła,ale to mnie akurat nie zdziwiło, tego się spodziewałam.

Drugi szok przeżyłam, jak w domu zaczęłam ją przebierać - od rana nikt jej nie zmienił pampersa :/ no dobra, 8 - 10 45 to niecałe 3 godziny, no ale kurcze...

generalnie jestem załamana, nie wiem jak to dalej będzie

ciekawe jak tam Pietraszko i Dorotka sobie dali radę, mam nadzieję że lepiej!
o matko
sciskam Was mozno!

Cytat:
Napisane przez insolito Pokaż wiadomość

Z lepszych wieści to w czwartek u gina widziałam piękne serduszko u bąbelka

trzymam kciuki za odstawienie!

Cytat:
Napisane przez insolito Pokaż wiadomość
[


To u Was fajnie poszło
U nas zostało karmienie w dzień do drzemki, na noc i w nocy. Od 2 tyg. próbuję nauczyć go zasypiania na noc bez uu, czasem się przytuli i zasypia w 5 min, a czasem kończy się histerią i tym, że w końcu daję mu tego cycka, bo nie mogę patrzeć jak się męczy w dodatku od tego czasu jak obudzi się ok 23, daje mu cycka to wypuszcza go z buzi o 6 rano jak wstajemy. Myślę, że muszę zabrać wszystkie te karmienia, bo tak to on się gubi kiedy może, a kiedy nie


u nas ok. rozpoczecie i po rozpoczeniu ja dalej siedze przy planie bo powychodzily jakies kwiatki
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 13:03   #2415
ewulkaaa
Wtajemniczenie
 
Avatar ewulkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 010
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Ewulka: przykro mi, wiem że to dla Was trudne. Ale najważniejsze że ktoś ten jej płacz próbował koic, był przy niej, nie zostawial jej z tymi uczuciami..

I teraz możecie mnie linczowac, że nie rozumiem jak to jest, ze gdybym pracowała w żłobku to bym wiedziała, że to może burzyć pracę Paniom i tak dalej Ale!
Nie pozwolilabym sobie nagle i znienacka zabrać.dziecka z rąk o tym w jaki sposób przebiega nasze pożegnanie decyduje JA. Co mówię, kiedy jest moment ze oddaje dziecko pani. Oczywiście wiem że przedłużanie pożegnań nie do końca służy dziecku Ale to nie to samo co' wyrywamy dziecko matce i niech zwiewa zanim dziecko się polapie " ~ wy macie prawo jako rodzice zadbać o zminimalizowanie szoku i strachu, o komfort dziecka, To co pisze Ewulka dla mnie z tym komfortem nie ma nic wspólnego.
tak, masz rację jutro zrobię inaczej, dziś sama nie wiedziałam jak to jest. Jutro po prostu pożegnam się z nią, wycałuję itd. jeszcze w szatni, będzie to trwało dłużej, nikt nam nie będzie przeszkadzał itd. a na salę ją zaprowadzę i faktycznie oddam. Ale będzie czas dla nas
__________________
kocham i jestem kochana


najszczęśliwsza
Anulka 2.02.2013
ewulkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 13:09   #2416
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość

I teraz możecie mnie linczowac, że nie rozumiem jak to jest, ze gdybym pracowała w żłobku to bym wiedziała, że to może burzyć pracę Paniom i tak dalej Ale!
Nie pozwolilabym sobie nagle i znienacka zabrać.dziecka z rąk o tym w jaki sposób przebiega nasze pożegnanie decyduje JA. Co mówię, kiedy jest moment ze oddaje dziecko pani. Oczywiście wiem że przedłużanie pożegnań nie do końca służy dziecku Ale to nie to samo co' wyrywamy dziecko matce i niech zwiewa zanim dziecko się polapie " ~ wy macie prawo jako rodzice zadbać o zminimalizowanie szoku i strachu, o komfort dziecka, To co pisze Ewulka dla mnie z tym komfortem nie ma nic wspólnego.
zgadzam sie!
tez mnie ruszylo to jak przeczytalam o tym wyrwaniu dziecka!
co innego jak mama sie pozegna, jak powie ze wroce za 2-3 godzinki a Ty pobaw sie z dziecmi i z ciocia. ze tu jest fajna nowa ciocia, i super zabawki...a mama musi isc gdzies tam, cos zalatwic itd ale wroce po ciebie itd. a tu nagle jakas obca baba wyrywa dziecko od matki! i co, sadzi ze dziecko w spokoju bedzie sluchalo bajeczek?!
ewulko, ja wiem ze latwo pisac - ale jutro nie daj sobie wyrwac malej! pozegnaj sie z nia po normalnemu
wrrr, co za baby!

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość

I teraz możecie mnie linczowac, że nie rozumiem jak to jest, ze gdybym pracowała w żłobku to bym wiedziała, że to może burzyć pracę Paniom i tak dalej Ale!
a mi sie wydaje ze przez takie zachowanie to tym bardziej same sobie szkodza! bo co - dostaja pod opieke rozhisteryzowane dziecko i nic wiecej! a tak, dziecko byc moze by i plakalo ale wiedzialoby ze mama wroci bo przy POZEGNIANIU to mu obiecala! zostalo mysciskane, wyprzutylane a nie sila zabrane od matki
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 13:15   #2417
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość
zgadzam sie!
tez mnie ruszylo to jak przeczytalam o tym wyrwaniu dziecka!
co innego jak mama sie pozegna, jak powie ze wroce za 2-3 godzinki a Ty pobaw sie z dziecmi i z ciocia. ze tu jest fajna nowa ciocia, i super zabawki...a mama musi isc gdzies tam, cos zalatwic itd ale wroce po ciebie itd. a tu nagle jakas obca baba wyrywa dziecko od matki! i co, sadzi ze dziecko w spokoju bedzie sluchalo bajeczek?!
ewulko, ja wiem ze latwo pisac - ale jutro nie daj sobie wyrwac malej! pozegnaj sie z nia po normalnemu
wrrr, co za baby!

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------



a mi sie wydaje ze przez takie zachowanie to tym bardziej same sobie szkodza! bo co - dostaja pod opieke rozhisteryzowane dziecko i nic wiecej! a tak, dziecko byc moze by i plakalo ale wiedzialoby ze mama wroci bo przy POZEGNIANIU to mu obiecala! zostalo mysciskane, wyprzutylane a nie sila zabrane od matki
Dokładnie - skąd to dziecko ma wiedzieć co się dzieje ?
To co napiszę będzie i może kontrowersyjne - ale ten żłobek jest DLA DZIECKA, a nie przeciw niemu. I ja nie jestem tam po to, żeby ułatwić prace Paniom tylko, żeby pomóc mojemu dziecku w rozstaniu. Nie będę natrętem siedzącym w sali po 8h i przeszkadzającym Paniom ale i nie pozwolę na burzenie bezpieczeństwa dziecku bo Paniom jest tak wygodniej.

Ewulka : pamiętaj, że z każdym dniem będzie lepiej, wycałuj Anię, przytul, porozmawiaj. Pamiętajmy, że dziecko MA PRAWO PŁAKAĆ w stresującej dla siebie sytuacji. Zadaniem Twoim i Pań nie jest uniknięcie płaczu poprzez ustawiczne odwracanie uwagi - tylko towarzyszenie i zrozumienie w trudnym momencie. Pocieszenie, zrozumienie tego płaczu, nazwanie sytuacji. Bo zastanówmy się - pani odwraca uwagę zabawkami gdy dziecko zrozpaczone ryczy : co na miejscu dziecka macie ochotę rzec? " w doopie mam klocki, ja chcę do mamy "

Tulę Was mocno, dacie radę i dzieci też. To trudne bo nowe, ale jesteście w o tyle dobrej sytuacji, że dzieci już na prawdę dużo rozumieją i można wiele im wyjaśni, pomóc w tych emocjach. To jest już BARDZO DUŻO. To wielkie narzędzie. Tego nie miała ( w takim stopniu) chociażby Fewcia - a też dały sobie radę, bo trafiła na ciepły, współczujący personel, który pomógł jej i Blance. Macie prawo tego wymagać!
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 13:19   #2418
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Ewulkaa straszne jest to,co piszesz. Przeciez to nowa sytuacja dla dziecka. Tule mocno Was obie
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 13:20   #2419
ewulkaaa
Wtajemniczenie
 
Avatar ewulkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 010
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Lady mi napisała, że Pietraszko nie płakał w żłobku ale pewnie nas tu wszystkich poinforumuje

a co do pożegnania i przygotowania - fakt, sam momemnt to było wyrwanie, jednak ja Anię duuuużo wcześniej przygotowywałam na to co się stanie, rano jak wstała to wołała "dzieci!dzieci" wiedziała, że będzie paaaa (pani), dzieci i niania (ania) a mama i tata papa. Widziałam, że już w aucie wie, gdzie jedziemy: jak wysadziłyśmy tża i machałyśmy papa, to jej mówiłam, że zaraz mamie zrobi papa, na co ona "nie". Czyli generalnie, nie było to jakbym jakiejś babie w sklepie ją nagle oddała jednak sama forma mi się nie podobała, jutro jeszcze w szatni się z nią pożegnam

aleee ZDECYDOWANIE MACIE RACJĘ! ja rano nie wiem czymu nic nei zrobiłam byłam tak zahukana, takie emocje mną szargały że tak jak mówiłąm, nie byłam w stanie nawet rozmawiać
__________________
kocham i jestem kochana


najszczęśliwsza
Anulka 2.02.2013
ewulkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 13:26   #2420
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cytat:
Napisane przez ewulkaaa Pokaż wiadomość
Lady mi napisała, że Pietraszko nie płakał w żłobku ale pewnie nas tu wszystkich poinforumuje

a co do pożegnania i przygotowania - fakt, sam momemnt to było wyrwanie, jednak ja Anię duuuużo wcześniej przygotowywałam na to co się stanie, rano jak wstała to wołała "dzieci!dzieci" wiedziała, że będzie paaaa (pani), dzieci i niania (ania) a mama i tata papa. Widziałam, że już w aucie wie, gdzie jedziemy: jak wysadziłyśmy tża i machałyśmy papa, to jej mówiłam, że zaraz mamie zrobi papa, na co ona "nie". Czyli generalnie, nie było to jakbym jakiejś babie w sklepie ją nagle oddała jednak sama forma mi się nie podobała, jutro jeszcze w szatni się z nią pożegnam

aleee ZDECYDOWANIE MACIE RACJĘ! ja rano nie wiem czymu nic nei zrobiłam byłam tak zahukana, takie emocje mną szargały że tak jak mówiłąm, nie byłam w stanie nawet rozmawiać
ale my to wiemy!
ale masz/macie prawo pozegnac sie rowniez po swojemu na sali! sam ten moment wyrwania byl beznadziejny bo moim zdaniem zaburzyl juz dziecku wszystko to, co Ty tak staranne wypracowalas! co z tego ze jej ltumaczylas, ze ona byla swiadoma gdzie idzie itd jak na koniec sila zabrano ja od MTAKI czyli to co ona miala ladnie poukladane w glowce leglo jak domek z kart w jednej sekundzie!

domyslam sie jakie emocje u Ciebie byly, a i tak bylas dzielna ja to byl tam czekala wlepiona w drzwi zapewne
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)




Edytowane przez pstryczek84
Czas edycji: 2014-09-01 o 13:28
pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 13:28   #2421
LadyWhisper
Zakorzenienie
 
Avatar LadyWhisper
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Ewulka, u nas TO SAMO!!! Tyle, ze Pietraszko poszedl do pani od razu zlapal za raczke i do bawialni, ale jak sie w nasza strone odwrocil (czy tez autek:P) pani go pod pachy i sru do bawialni!!! Zamknela drzwi i nastepne dziecko Pomijajac fakt, ze burdel maja niesamowity przy odbieraniu dzieci, nie mam pojecia, kto sie opiekowal Pietraszkiem, nie rozmawialam z ta pania tylko z pomoca ktora gdzies tam sie dowiedziala, ze Piotrus nic nie plakal i zjadl caly obiadek No i - ja sie pytam, po co kartka z upowaznieniem do odbierania dziecka z nr dowodow, jak przyszlam to powiedzialam tylko nazwisko i imie Piotrusia i mi go wydano BEZ SPRAWDZENIA CZEGOLOLWIEK!!! To kurde, ktokolwiek by nie przyszedl moze go sobie odebrac?! Chyba nie tak powinno byc prawda??? Pierwsze wrazenia wlasnie - jeden wielki chaos i zamieszanie. Nawet nie wiem co bylo na obiad i czy moje dziecko zjadlo sniadanie. Jak sie bawilo i jak wygladal dzien.



Ewulka, wasz zlobek panstwowy czy prywatny???

Sent from my Lumia 625 using Tapatalk
__________________

.... Dziecko - to przecinek między ojcem a matką. Ale i spójnik.
Z Każdym Dniem Coraz Bardziej




LadyWhisper jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 13:32   #2422
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Ewulka : ty ze swojej strony zrobiłaś wszystko co mogłaś najlepiej, nie masz sobie nic do zarzucenia, super przygotowałaś Anię. A rano sama pewnie byłaś w nie mniejszym szoku i nie zdążyłaś zareagować ani w ogóle pomyśleć o tym i ja zupełnie ci się nie dziwię

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Lady, szczerze mówiąc to co wy piszcie mi się nie mieści w głowie. Bardzo dzielne jesteście.
Ania i Piotruś są w państwowych żłobkach?
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 13:41   #2423
ewulkaaa
Wtajemniczenie
 
Avatar ewulkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 010
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Ania w państwowym, zapisałam w 4 miesiącu ciązy
__________________
kocham i jestem kochana


najszczęśliwsza
Anulka 2.02.2013
ewulkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 14:33   #2424
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
[/COLOR]Lady, szczerze mówiąc to co wy piszcie mi się nie mieści w głowie. Bardzo dzielne jesteście.
Ania i Piotruś są w państwowych żłobkach?
Debrah, to ja Cie dobije
u nas co prawda zerowka a nie zlobek ale kolezanka majaca mlodsza grupe (3i 4 latki wiec nie duza roznica bo co niektore moga byc np. zaledwie 1,5 tyg starsze od mojego Kuby ) ma lacznie pod opieka 30 dzieci!!!
sama jak palec, sama jedna jedyna i 30 rozplakanych/rozhisteryzowanych malenkich dzieci

Cytat:
Napisane przez ewulkaaa Pokaż wiadomość
Ania w państwowym, zapisałam w 4 miesiącu ciązy
ja pierdziele!
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 14:41   #2425
hje
Zakorzenienie
 
Avatar hje
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 452
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cytat:
Napisane przez bijkora Pokaż wiadomość
Ej, jakie święto ?
No jak to, pożegnanie lata z Polo TV było!

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość
jak Bijkorka nie chce sie chwalic to ja sie pochwale, a co
u nas beda dozynki, ale uwaga, uwaga - mazowieckie!
Chodziło mi o sam P., ale widzę, że też na bogato

Cytat:
Napisane przez bijkora Pokaż wiadomość
Nada się ucieszy, smrodek umie sobie sama włączyć pilotem Polo TV także tego :P
To tak apropo
Yyyyy, ale moment, to czyli to pożegnanie i dożynki to to samo?

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Sylwia, tez ogladam, Antiga.... Moglby byc moim mezem gdyby nie TzLady
Oj tak, boski jest

Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
No to zem sie naoglądała, fiuuuuuuuuu klask i:
Właśnie tez nigdy nie wiem, co lepsze - szybka wygrana, czy dłuższy mecz, żeby sobie móc pooglądac?

Cytat:
Napisane przez misiaeel Pokaż wiadomość

Pieńkowska odchodzi z ddtvn




Cytat:
Napisane przez sylwietta1988 Pokaż wiadomość
no wlasnie Mału woła OFO jak je widzi
U nas się tak mówi Pierwsza nazwa, jaką usłyszałam, to UFO, potem tą właściwą (której nie pamiętam)

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, czemu zakladacie ze bedziecie sprzatac w DE? bron Boze nie mam nic do sprzataczek, ale czemu zakladacie to "najgorsze"? rzeczywiscie tak ciezko tam z praca? pytam, bo nie wiem, nie mam nikogo tam i nie wiem jakie sa realia jesli chodzi o prace...
Ekhm, tak tylko nadmienię, że sprzątaczka w Niemczech zarabia więcej przez miesiąc, niż w Polsce przez cały rok

Cytat:
Napisane przez litllesweetangel Pokaż wiadomość
Laski trzymajcie sie! Teraz bedzie ciezko- mi tez bylo, bo nagle siedze w domu sama bez biegajacego babla. . Minelo troche czasu ale w sumie jest nadal chujowo, bo juz wrzesien a ja nadal bez roboty
Litlle, Ty zapisywałaś Małą do żłobka nie od września, tylko w lipcu bodajże? No, że tak nie "na początku roku szkolnego". Kiedy się o to zapisnaie staraliście? Jak są wolne miejsca, to kiedy przyjdzie rodzic z dzieckiem, że chce je do żłobka zapisać, to po uzgodnieniu wszystkiego jest załatwione?

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość
Debrah, to ja Cie dobije
u nas co prawda zerowka a nie zlobek ale kolezanka majaca mlodsza grupe (3i 4 latki wiec nie duza roznica bo co niektore moga byc np. zaledwie 1,5 tyg starsze od mojego Kuby ) ma lacznie pod opieka 30 dzieci!!!
sama jak palec, sama jedna jedyna i 30 rozplakanych/rozhisteryzowanych malenkich dzieci



ja pierdziele!
To jest akurat normalne Też do takiego przedszkola chodziłam
hje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 15:11   #2426
LadyWhisper
Zakorzenienie
 
Avatar LadyWhisper
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Panstwowy jak Ewulka, my akurat w pazdzierniku zeszlego roku zapisywalismy i Pietraszko sie dostal tylko dlatego, ze obydwoje jestesmy na umowie, inaczej by go przy rekrutacji nawet nie wzieli pod uwage.



Dzisiaj tyle dzieci z tytkami widzialam Ani sie obejrzec jak nasze beda do pierwszej klasy szly....

Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

Moje dziecie odsypia, dzisiaj o 6.30 go dobudzic nie moglam, o 12 odebralam, o 14 usnal BEZ NOSIDLA!!!!!!!!!!! I spi do teraz

Sent from my Lumia 625 using Tapatalk
__________________

.... Dziecko - to przecinek między ojcem a matką. Ale i spójnik.
Z Każdym Dniem Coraz Bardziej




LadyWhisper jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 15:38   #2427
misiaeel
Wtajemniczenie
 
Avatar misiaeel
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 870
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

hej

tulę wszystkie dzieciaczki i mamusie żłobkowe

bokeh obejrzała Hania całą bajkę?

insolito serduszko:lov e:

pstryczku o matko tyle dzieci i jedna osoba??

jeszcze pokażę Wam budowlę Hani- kaka kapka (czyli kaczka w czapce)
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 20140901_162500.jpg (39,9 KB, 16 załadowań)
__________________
Hanusia
01.02.2013


Aniołki[*][*]25.01.2012
misiaeel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 15:45   #2428
Delicjanka
Zakorzenienie
 
Avatar Delicjanka
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Insolito- ach

Lady, Ewulka, szok, szok, szok! nie miesci mi sie to w glowie... szczególnie to z odbieraniem dziecka, bez zadnego pokazania dowodu tozsamosci itd.


My juz u tesciów od soboty;] Amelka boi się kąpac w brodziku, masakra jest, wczoraj tak sie darla...ech, w ogóle ostatnio ma cięzki okres.
__________________
Moja najukochańsza kruszynka
Amelia
10.01.2013

Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało
waga: 48, 60cm w brzucholu.

Delicjanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 15:50   #2429
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Ja wiem jakie są realia, nauczyciele nie mają łatwo i ja im wierzę, że też trudno ogarnąć. Bo moja mama pracuje w państwowym przedszkolu - jest woźną i w tym roku ma pod sobą DWIE! grupy. Czaicie, że musi skakać między jedną a drugą? Jedną na obiad wyprowadzić i zrobić wszystko a potem to samo z drugą? Oprócz tego na każdą grupę jest JEDEN nauczyciel. Także tego, kołchoz a nie praca.
Ja wiele rozumiem, na prawdę. Tylko, że jednak widzę różnicę między przedszkolakiem a dzieckiem żłobkowym, kolosalną. I można - chociazby te traumatyczne pożegnania rozegrać lepiej. Tym bardziej, że nie wierzę, że paniom jest łatwiej kiedy wszystkie w szoku wyją a ona dla każdego jest po prostu OBCĄ babą.
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-09-01, 16:08   #2430
litllesweetangel
Lurker ;)
 
Avatar litllesweetangel
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 112
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )

Cytat:
Napisane przez hje Pokaż wiadomość
No jak to, pożegnanie lata z Polo TV było!











Ekhm, tak tylko nadmienię, że sprzątaczka w Niemczech zarabia więcej przez miesiąc, niż w Polsce przez cały rok


Litlle, Ty zapisywałaś Małą do żłobka nie od września, tylko w lipcu bodajże? No, że tak nie "na początku roku szkolnego". Kiedy się o to zapisnaie staraliście? Jak są wolne miejsca, to kiedy przyjdzie rodzic z dzieckiem, że chce je do żłobka zapisać, to po uzgodnieniu wszystkiego jest załatwione?

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------


To jest akurat normalne Też do takiego przedszkola chodziłam
Hje my zapisywalismy pod koniec maja. Miejsce dostalismy przez protekcje dyrektorki zloba do ktorego chcielismy docelowo zapisac(tam nie bylo szans na miejsce. Pani dyrektor (spodobaly jej sie moje balerinki heheh) zadzwonila do dyrki ze zloba drugiego wyboru z pytaniem na kiedy najblizej mialaby miejsce i tyle. Pojechalismy do zloba, powiedzialam ze jestem od dyrki i voila miejsce jest






Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Panstwowy jak Ewulka, my akurat w pazdzierniku zeszlego roku zapisywalismy i Pietraszko sie dostal tylko dlatego, ze obydwoje jestesmy na umowie, inaczej by go przy rekrutacji nawet nie wzieli pod uwage.



Dzisiaj tyle dzieci z tytkami widzialam Ani sie obejrzec jak nasze beda do pierwszej klasy szly....

Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

Moje dziecie odsypia, dzisiaj o 6.30 go dobudzic nie moglam, o 12 odebralam, o 14 usnal BEZ NOSIDLA!!!!!!!!!!! I spi do teraz

Sent from my Lumia 625 using Tapatalk
Laski ja was nie chcialam wczesniej straszyc ale tak jest wszedzie prawie. U nas tez zabieraja mala daja liste do podpisu i pa. Mielismy o tyle lepiej, ze adaptacja to byla godzina dziennie, po sniadaniu bez zamieszania. U nas tez nie sprawdzaja dokumentow ale kojarza kto jest rodzicem kogo. Menu wisi na d






Cytat:
Napisane przez Delicjanka Pokaż wiadomość
Insolito- ach

Lady, Ewulka, szok, szok, szok! nie miesci mi sie to w glowie... szczególnie to z odbieraniem dziecka, bez zadnego pokazania dowodu tozsamosci itd.


My juz u tesciów od soboty;] Amelka boi się kąpac w brodziku, masakra jest, wczoraj tak sie darla...ech, w ogóle ostatnio ma cięzki okres.


Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

Pisanie z tel jest chujowe. Menu wisi na drzwiach. Co do dowodow one z rana nie maja czasu, jak im nagle o 8 przyjdzie 10 rodzicow no to cieZko jednak. Kazdy musi sie podpisac przy przyprowadzaniu i odbiorze. Szkoda, ze wam nie zrobili adaptacji w wakacje byloby mniej zamieszania.

Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2
__________________

It's okay
I got lost on the way
But I'm a supergirl
And supergirls don't cry
litllesweetangel jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-01 00:48:12


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:19.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.