|
|
#2431 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )
Hej
U nas kolejna zebowa masakryczna noc, dzien niewiele lepszy bo lało to wyjsc nie mozna było do 16 juz spi Nadrabiam na szybcika bo jeszcze przede mną full roboty ![]() ![]() ![]() No i ustabilizowały nam sie dni na zasadzie pobudka około 7-8, zero spania w dzien i na noc zasypia około 19,30-20. ---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ---------- aaaa no i nie pochwaliłam Wam sie bo nie chciałam zeby mi passa poszla precz, usprzedałam ciuchy i uskladałam 500 zł bo dziec obkupiony do przyszłego lata
Edytowane przez sylwietta1988 Czas edycji: 2014-09-01 o 20:13 |
|
|
|
#2432 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 6 143
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )
Ale zleciały wakacje Swoją drogą niektóre gówniary za przeproszeniem, ubrane tak, że ja bym chyba nawet na jakąś imprezę nie poszła w takich "ubraniach". Co się wyprawia ![]() Dziewczyny jak przeczytałam relacje pierwszych dni w żłobku wszystko rozumiem, no ale... całkowicie zgadzam się z Debrah i całuję zestresowane mamusie i dzidziusie Insolito ![]() Wiecie co, Dawid ma chyba lęki nocne. Zaśnie ładnie i po kilku godzinach piszczy, krzyczy, albo woła "mama" lub "tata". Biduś
|
|
|
|
#2433 | ||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
dbaj o siebie Kochana!Cytat:
Cytat:
No to tak w złobkowym temacie- co w sytuacji, gdy dziecko nie umie samo jesc? No bo chyba ma do tego prawo co nie? Skoro jedna Pani obsługuje kilkanascioro do 30 dzieci..... LADY, bo mi nie zacytowało, brawo dla dzielnego Pietraszka!
|
||||||
|
|
|
#2434 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )
Cytat:
ale przynajmniej czarna- to klasycznie mozna rzec kurcze, u nas tez sie zdarzają takie wołania przez sen, placze i lamenty ale to od kilku nocy dopiero i zwalałam to na karb wychodzących piątek
|
|
|
|
|
#2435 | ||||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )
Cytat:
gratulacje! -------------------------- Najpierw A. odstawiona, D. marud oczywiście do dzieci potem D. odstawiona - wprowadzona na salę, weszła normalnie, jedna ciocia od razu jej rękę podała (one tam w ogóle normalne są, owszem, nieraz dzieci płaczą, standard - ale one normalnie na kolana biorą, noszą!, tulą), myśmy w tym czasie w drzwiach załatwiali przekazanie rzeczy i wyszliśmy - korzystając, że młoda zapatrzona w dzieci i zabawki. Oczywiście wcześniej były buziaki, przytulanie, kota i smoczka miała ze sobą. Potem popłakała trochę, ale ponoć w normie - i chyba faktycznie w normie (sama bym beczała widząc jak wkoło dzieci buczą ) bo normalnie po południu się bawiła, jadła więc apetyt jest. Marudna jest trochę, bo ostatnia 3 wyłazi ;/ i wolniejsze kupy i lekki smark jest, emocje odreagowała wieczorem - trudniej jej było usnąć Ewulka, ja się z Debrah zgadzam, natomiast... PRÓBUJĘ też równocześnie z drugiej strony się postawić - po pierwsze, same widzicie jakie nieraz warunki. 1-2 panie, i teaz wyobraźcie sobie: 15 rodziców żegnających dzieci, które to dzieci płaczą mega, buczą, nakręcają się wzajemnie w tym wszystkim. Po czym summa summarum rodzic na koniec w 80% pewnie i tak wciśnie dziecko na siłę do sali, bo idzie do pracy - i pani zostaje ze zwiększoną histerią wszystkich dzieci sama. Ja wiem, że to nie tak powinno być ![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() ----------------------- Melduję, że żyję! fajnie było dzieciom chyba się podobało, zresztą ja gaduła jestem, zaczepiam dzieciaki, nie jestem sztywną panią nauczycielką jak to dawniej bywało. I mały sukces mam otóż jeden mały płakał (miał powód, jakby mi wszystkich kumpli w innych klasach dali a mnie samą to też bym buczała), a ja dzieciom zadanie dałam - miały swoje dłonie odrysować. On nie, no bo płakał. A potem z rodzicem wrócił, bo on koniecznie chce dłoń też swoją mieć bo dzieci rysowały to on też chce spodobało się!
Edytowane przez 0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Czas edycji: 2014-09-02 o 20:45 |
||||
|
|
|
#2436 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )
Z pytaniem jestem: myslicie ze warto teraz kupowac czólenka na obcasie? W sensie eleganckie, czy lepiej wstrzymac sie do wiosny a teraz juz botki?
---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ---------- SZAJA, ja nigdy nie pomyslałam nawet przez sekunde, ze Ty sobie nie poradzisz!!!! bo Ty jestes mega babka!
|
|
|
|
#2437 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )
Witam
![]() Pierwszy dzień pracy po urlopie za mną ale się przez te dwa tyg rozleniwiłam. Masakra.Jutro mam na szczęscie krótko bo do 13. Miałam dziś zepsuty humor od rana. Pokłóciłam się z tż tak strasznie... w naszą drugą rocznicę ślubu....... ehhhh Nie wiem czy nadrobię. Może trochę poczytam co tam u Was.
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym. |
|
|
|
#2438 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )
Szaja: próbuję się postawić, bo myślę chociażby o mojej mamie (pisałam, pracuje w przedszkolu), ale wiesz, to jest żłobek. Pożegnanie można rozegrać w holu, w szatni, gdziekolwiek PRZED wejściem do sali, żeby nie burzyć spokoju innych dzieci. Czy Pani nie jest łatwiej gdy dostaje spokojniejsze dziecko do sali, płaczące NA BANK krócej bo wie, że mama wróci, wie co się dzieje " ma się czego złapać" , niż takie zszokowane, bo jakaś pani ZABRAŁA OD MAMY?
Że warunki pracy są koszmarem to ja wiem, ja również współczuję, natomiast także znam postawę drugą typu " to dla dobra dziecka ", takie wyrywanie z czym ja się ani trochę zwyczajnie nie zgadzam. Bo ja tu dobra nie dostrzegam. Brawa dla dziewczyn za pierwszy dzień! I dla ciebie, chociaż nie wątpiłam, że będzie inaczej niż perfekcyjnie, jak my wszystkie chyba |
|
|
|
#2439 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )
Cytat:
Cytat:
trzymam kciuki aby z dnia na dzień było coraz lepiej !!!
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym. |
||
|
|
|
#2440 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )
tule wszystkie zlobkowe dzieciaczki i mamy!
szaja - brawa! pierwsze koty za ploty ![]() a ja ide sie kapac i spac. mam depresje walcze i walcze z tym planem, ciagle cos nie pasuje, musze wiecznie cos zmieniac, przestawiac, kombinowac, a jak rusze jedno to lawina, wszystko sie sypie ![]() kazdy ma jakies waty bo okienko bo za wczesnie/pozno zaczyna bozapozno konczy, bo lekcje na korytarzu a ja z tym wszystkim sama na dodatek bo kolezanka ktora ze mna uklada ma w tym roku zerowke wiec nic nie podziala ![]() ukladam ten plan juz ktorys rok z rzedu, roboty od ciorta, wieczne pretensje ciagnace sie przez caly rok a zadnej "nagrody", nic, chociazby pochwala ustna, juz o kasie (motywacyjne wieksze przez 1 miesiac) nawet nie marze. jedyne co to to za sama sobie dobrze robie i ukladam sobie plan taki jak mi pasuje a i tu co niektorzy potrafia czlowiekowi wypomniec (jest taka jedna co jej wiecznie nikt ani nic nie pasuje)! sory za ten belkot, nie musicie czytac ![]() ulzylo mi ![]() aaaaaaaaaaaaa, przynajmniej jedna dobra wiadomosc na dzis - basen jednak zamkniety do 15 wrzesnia a nie 15 sierpnia! malutki blad w pismie |
|
|
|
#2441 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )
Zobaczymy jak bedzie jutro, teraz dla nas to tenat numer jeden, najbardziej mnie przeraza drzemka, dzisiaj Piotrusia 40min na lozku usypialismy, fakt, bez histerii ale w lozeczku mu sie pare razy doslownie zdarzylo, ze zasnal. No ale tym sie bede martwic w przyszylm tygodniu.
Szajus ile Dorka byla w zlobku godzin dzisiaj? Kota u weterynarza, badania jej robia, maz wlasnie po nia jedzie...... Wysłane z mojego GT-P5100 przy użyciu Tapatalka
__________________
|
|
|
|
#2442 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )
Cytat:
SUPER! Ja wystawiłam na tablicy ubranka od Darii ale na razie nikt nie jest chętny ![]() Cytat:
Cytat:
![]() Szaja, ja też wiedziałam że sobie poradzisz
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym. |
|||
|
|
|
#2443 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 010
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )
Cytat:
no właśnie, i tu chyba dochodzimy do sedna problemu - do mnie, a w zasadzie do mojej niwiedzy. My czas w szatni miałyśmy nieograniczony, tylko dla siebie, tylko ja...jakoś inaczej sobie to wyobrażałam że wejdę z nią na salę, pokażę, wytłumaczę, zapytam tych pań (dalej nie wiem czy każą się do siebie dzieciom zwracać per pani czy per ciocia), pożegnam i wyjdę. A okazało się, że nie, że ja pukając do sali "oddaje" dziecko natychmiast i finito.Lady - ja po dzisiejszym dniu już się boję wszystkiego tż się "śmieje", a raczej już go denerwuje to, że dziś chyba nie poruszyłam innego tematu. Ciągle mówi, że sobie poradzi, jest dzielna itd. A ja cały dzień chodzę z ogromnym poczuciem winy, że ją tam tak zostawiam samą, i jutro znów muszę ją zostawić, i pojutrze, i już tak zawsze ![]() ![]() kurde no, najgorsze, bo ani ona nie chce tam iść, ani ja nie chcę jej tam zaprowadzić, ale rzeczywistość jest jaka jest i ja muszę iść do pracy w końcu, a nie mam nikogo kto może mi się nią zaopiekować, no a na opiekunkę mnie nie stać. żesz kurde no ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ahhh, no i dziś zdecydowanie odereagowywała stres - mało co zjadła (no zaraz po przyjściu do domu była tak wygłodniała, że wsunęła cały talerz rosołku i w zasadzie to był jej jedyny porządny posiłek dziś ), zasypianie na drzemkę ponad 1h, a widać że zmęczona była! i na noc tak samo, ciężko to szło.Ja przepraszam, że taka monotematyczna jestem, ale jakoś nie umiem inaczej
__________________
kocham i jestem kochana najszczęśliwsza
Anulka 2.02.2013 |
|
|
|
|
#2444 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Beskid Sądecki
Wiadomości: 5 399
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )
hej
wpadłam na chwilę żeby zobaczyć jak nasze dzieciaczki żłobkowe ![]() TŻ śpi z Filipem na naszym łóżku, a ja nie mam gdzie, chyba się na kanapie przekimam; wkurzyłam się dzisiaj na niego (Silver, możemy sobie piątkę przybić niestety), kreatura jedna dobranocki a jeszcze jedno: mam fajną kurteczkę jesienną z F&F, podszyta polarkiem, z kapturem, granatowa, rozm.92, nowa z metkami, kosztowała 69zł; kupiłam młodemu, ale okazała sie trochę za duża i kupiłam mu już inną, a tą zapomniałam zwrócić i już 30 dni minęło
__________________
Edytowane przez elllmi Czas edycji: 2014-09-02 o 01:14 |
|
|
|
#2445 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )
Hej! Tak czytam w ukryciu bo mam taki czas do bani ze normalnie tylko siąść i płakać.
Czemu problemy nie mogą się jakoś dzielić tylko wszystkie na raz? No masakra po prostu. Czytając żłobkowe opowieści myślę sobie że my jesteśmy w niebie. Ciocie nigdy nie zabrały mi Małej z rąk! Zawsze dają nam czas na wszystko. I tak było od początku. Dzięki temu po trzech dniach doszliśmy do "papa" przy rozstaniu. Do tego jest jak u Szaji, tzn jeśli któreś dziecko tego potrzebuje to jest noszone, przytulone. W głowie mi się nie mieści jak to u Was wyglądało. Tym bardziej że to był pierwszy dzień Waszych dzieci. Moja Mała też ma takie dni, np po weekendzie, że gorzej zostaje w żłobku, ale nic nie dzieje się na siłę. Wiecie co zazwyczaj pomaga? KOLEDZY!!! nie koleżanki, a koledzy. Przychodzą, biorą Mała za rękę i "odbierają " ode mnie ![]() Kolejna sprawa- czy w grupach Waszych dzieci są tylko nowe dzieci? Tym gorzej dla wszystkich. Panie mi wczoraj mówiły że u nich też zamiana nastąpiła. Starsze dzieci z Blanki grupy przeszły do najstarszej grupy razem z paniami a u nas została tylko 3 "starych" dzieci i Panie ze straszaków są teraz u Małej. No i do sedna. Mówiły dzisiaj że Blanka tak się opiekowała. weszła w ogóle w rolę wodza Mówiła nowym paniom gdzie co u nich jest, gdzie kto siedzi, gdzie kto śpi. A do tego Przytulała nowe dzieci i mówiła "nie placz"![]() Strasznie Wam współczuję sytuacji. tylko pamiętajcie -to Wy jesteście rodzicami i macie ostatnie słowo. A jeszcze co do dowodów. U nas było tak że Panie nas akurat zapamiętały. Od razu jak tylko przychodziłam po Mała to już w drzwiach mówiły że Blanka to czy tamto. Ale jak przyszła po nią moja mama, to została sprawdzona z dowodem i dokumentami. Debrah dobrze pisze, nie zgadzam się tylko z jednym Dziewczynom jest trudniej bo dzieci są mądrzejsze, więcej rozumieją i wiedzą że mama idzie sobie. Z młodszym dzieckiem wydaje mi się że jest łatwiej.---------- Dopisano o 06:48 ---------- Poprzedni post napisano o 06:43 ---------- Pstryczku strasznie Ci współczuję. Ja nam plan do kitu maksymalnie,prawie codziennie do pracy na popoludnie,raz na 7.30. Ale się nie odzywam. Wiedziałam w sumie ze tak będzie. |
|
|
|
#2446 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 380
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )
Hej
Trzymzm mocno kciuki za drugi dzień w żłobku, mam nadzieje ze dzisiaj będzie lepiej. U nas dzisiaj noc ok ale pobutka o 6:30 z mega płaczem i uparciuchem, może to ta pogoda, od wieczora u nas leje. Pytanie do mam dzieci mm: Czy sa tutaj dzieci które piją mm 3 razy dziennie ? W kryzysowych sytuacjach 4 ? U nas tak jest wydaje mi się ze to za dużo ale pn tak kocha swoje lelele (tak mówi na mleko) ze nie da się go oszukać niczym innym. ---------- Dopisano o 07:25 ---------- Poprzedni post napisano o 07:24 ---------- Hej Trzymzm mocno kciuki za drugi dzień w żłobku, mam nadzieje ze dzisiaj będzie lepiej. U nas dzisiaj noc ok ale pobutka o 6:30 z mega płaczem i uparciuchem, może to ta pogoda, od wieczora u nas leje. Pytanie do mam dzieci mm: Czy sa tutaj dzieci które piją mm 3 razy dziennie ? W kryzysowych sytuacjach 4 ? U nas tak jest wydaje mi się ze to za dużo ale on tak kocha swoje lelele (tak mówi na mleko) ze nie da się go oszukać niczym innym.
__________________
26.02.2013 18.11.2014 |
|
|
|
#2447 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 1 100
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )
![]() ja sie Ewulce w ogole nie dziwie, ze nie zareagowała. Dobrze sie pisze po wszystkim jak to powinno wyglądac, ale w trakcie, pewnie kazda dostosowałaby sie do zachowania opiekunek. Natomiast teraz, doswiadczenie nabyte po 1 dniu pozwoli to zmienic. Mam nadzieję, że dzieci Wasze polubią żłobek ....Moze nie powinnam tego pisać, ale też nie zawsze tak sie dzieje. Znam 2 osoby, których dzieci nie dały rady i żłóbek jest odroczony, a matki w domu. Pstryczku a propo Twojej koleżanki. W przedszkolu w Naszej dzielnicy jest afera. Dziecko dusiło dziecko. Dosłownie. Pani wyszła coś skserować i troszkę się zagadała, a na sali dzieci same, wśród, których jeden nadpobudliwy. I tak chłopiec 1 chciał zabawkę chłopca 2. Matka mówi, że szkoda jej Pani, ale zgłosi na policję, bo nie może być tak, że w przedszkolu by jej dziecko 'udusili'. Chłopiec ponoć ślady na szyi miał okropne i jeszcze chwila a musieliby wzywać pogotowie. Zobaczymy, czy będzie afera. W każdym razie babka dziwna, że wychodząc nie zawołała choćby sprzątaczki Edytowane przez treselle0 Czas edycji: 2014-09-02 o 07:44 |
|
|
|
#2448 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )
Z mówieniem u nas jest tragedia, zostało tylko brum brum i bam, czasami cycy i ciotio a mówił więcej, chyba pójdę do logopedy i nie będę patrzyła na gadanie innych. A jeszcze dopiszę, że umie pokazać wszystkich członków rodziny, przedmioty i w książeczkach, tylko gadać nie chce [/QUOTE] U mnie potrafi pokazać przynieść, np mówię: Oli przynieś chrupki są na kaloryferze. Idzie i przynosi. Ale mówi tylko baba i am i jak płacze to mama Cytat:
Cytat:
Ale zdolniacha ![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
U nas dni nawet spoko, chociaz Oliwka coraz to nowe pomysły ma. Wczoraj np wdrapała się na kanapę , uśmiech do mnie i rzuca sie do przodu, w ostatniej chwili ją złapałam, na nic tłumaczenia, wspina się i dalej próbuje. DO tego jak tylko brama albo bramka otwarte to ucieka na ulicę.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png 22.05.2008 14.08.2011 |
|||||
|
|
|
#2449 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 657
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )
Witam sie z rana z kolejki do laboratorium, mam nadzieje, ze uda mi sie potwerdzic moje przypuszczeńia
![]() Mamy zlobkowe, trzymam mocno kciuki, aby dzisiejszy dzien wygladal spokojniej i zebyscie i wy i maluchy byli zadowoleni ![]() sylwietta jesli lubisz obcasy i dobrze ci sie w nich chodzi to wydaje mi sie, ze nie musisz czekac do wiosny. |
|
|
|
#2450 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 733
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )
Halo
![]() Ja już w pracy, dziś ciężki (zadaniowo) dzień przede mną. Ewulkaa, Lady - mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej Szaja - fajny pierwszy dzień ![]() Misia - ale ekstraśna budowla ![]() Ezzo - kciuki za to, by się potwierdziło po Twojej myśli ![]() Fewciu - oby kłopoty poszły precz! Ellmi, Silver - przytulam po starciach z tz-tami. Ja się ze swoim pożarłam w sobotę i w niedzielę, przy czym po niedzielnej rozmowie stwierdziłam, że to jednak ze mnie kawał drania, a nie z niego (tym razem). Dużo się dzieje u nas i ja się po prostu trochę boję, a jemu się obrywa za moje lęki. Sylwietta - u nas też od jakiegoś czasu Młoda popłakuje przez sen. Nie każdej nocy, ale zdarza się, zwłaszcza jak śpi u siebie w łóżeczku. Lecę, laski Miłego dnia
|
|
|
|
#2451 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 982
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )
hellooo, wróciłam i strasznie teskniłam mam nadzieję,że Wy też
jestem na bierząco kilk stron do tyłu i nic więcej i mogę powiedzieć: że gratuluję wszystkim żłobkowy maluszkom (my też niedługo debitujemu, nietety moja t jest baaardzo chora Ewulka- rozumiem Twoje obawy i zgadzam się z Debrah Sylwietta- ale zmiany u Ciebie Insolito- gratuluję serduszka Ezzo- gratuluję dziewczyny co do obaw pracy w DE to powiem tak, dużo zależy od samego czlowieka, ja osobiście nie znam nikogo kto sprząta a pojechali zarówno wyksztqalceni jak i nie siostra TZ pojechala, nie ma dziewczyna studiów, przez rok chodzila na kursy, ścisnęła dupę ale nie poszła sprzątać, opanowała język i załapała się do przyzwoitej roboty,była tak zacięta i osiągnęła cel- Wam życzę tego samego a teraz słowko o nas, było cudnie, jechałam pełna obaw bo to już III trymestr ciąży i ciężko jak cholera,balam się,że przy Leosiu nie wypoczne tu niespodzianka, fakt,że facet woli piesze wycieczki po 10 km niż siedzenie i opalanie się hihih ale co tam gada po prostu wszystko, nadal skarży na każdego w restauracjach nawet mi go "zabierano" gdzieś do kuchni i wracał z pełną buzią TZ bardzo zajmowal się malym i wogóle był cudne ja wyglądam jak wielka foka, utyłam mimo iż nie żre dużo i ciągle się ruszam, mam dupę tak wielką,że aż mi wstyd wstawać i praktycznie najchętniej ukrywałabym ją ciągle siedząc ![]() mala Marinka szaleje niesaowicie, nie wiem co ona robi ale czasem mam wrażenie,że ona staje w brzuchu- bo boli przekokropnie do tej pory żadne moje maleństwo az tak nie kopalo no to tyle ale się cieszę,że jestem z Wami, przy okazji, Blogerka się odezwała? Charliz pojechala na wakacje? I czy Calawdeszczu się czasem odzywa? |
|
|
|
#2452 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )
Fewcia : no i właśnie widać jak się adaptacja żłobkowa może różnić i znowu dopada nas polska rzeczywistość - żłobek prywatny a państwowy...
Powodzenia żłobkowym dzieciom i ich mamom w 2 dniu! ![]() Marsi : cieszę się, że Marinka ok i ty też Co się dzieje z t..?
|
|
|
|
#2453 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 934
|
Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )
marsi, deli czekalam az obie bedziecie... Dziekuje za rady odnosnie bicia piany z bialek. Niestety... Ale ale, odkrylam rewelacyjny sposob, dzieki ktoremu doslownie w minute mozna ubic perfekcyjna piane - bialka na pol godziny wlozyc do zamrazarki i po tym czasie ubijac jak zwykle ;-)
|
|
|
|
#2454 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )
Debrah nie wiem jak to napisać, żebyście mnie nie zrozumiały źle, ale w prywatnych żłobkach "walczy" się o klienta. Chociaż ja muszę powiedzieć że u nas pracują wspaniale Panie. dzisiaj jak zaprowadziłam Blanke to spotkałam panią która właśnie zeszła od nas do starszych dzieci i Mała do Niej pobiegła I się tak mocno przytuliła. Pani pociekły łzy I powiedziała że tak jej szkoda że musiała zostawić kilkoro dzieci w starej grupie
Marsi bardzo się cieszę że wszystko się udało! Tęskniłam za wieściami o Marince.
|
|
|
|
#2455 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )
Dziewczyny, powtórzę się, polećcie jakieś czapki dla dzieci na okres jesienno/wiosenny.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png 22.05.2008 14.08.2011 |
|
|
|
#2456 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )
Ezzzo, oby sie potwierdziło!
Marsi, heloł z powrotem Fewciu kochana, cóz tam znowu Was gnębi ![]() ![]() losie jedyny, kiedy Wy wreszcie limit wyczerpiecie..... trzymaj sie kochana uciekam na zakupy
|
|
|
|
#2457 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 777
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )
Cytat:
Cytat:
[QUOTE=pstryczek84;4795373 8]Debrah, to ja Cie dobije ![]() u nas co prawda zerowka a nie zlobek ale kolezanka majaca mlodsza grupe (3i 4 latki wiec nie duza roznica bo co niektore moga byc np. zaledwie 1,5 tyg starsze od mojego Kuby ) ma lacznie pod opieka 30 dzieci!!! sama jak palec, sama jedna jedyna i 30 rozplakanych/rozhisteryzowanych malenkich dzieci ![]() ja pierdziele![/QU kurcze u Nati sa 2 panie czyli 1 pani ma 5 osob w starszych grupach jest chyba ponad 30 dzieci i sa 4 panie do tego jeszcze ktos tam zawsze pomaga, bo panie robia wszystko Cytat:
![]() no i dzieki tez musze zacisnac posladki tylko u mnie kursow nie ma ale Natki pani obiecala ze poszuka na neciemaz mysli o przeprowadzce na Bawarie ale to tak daaaaleko od Polski
|
|||
|
|
|
#2458 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )
Ewulka jak dzisiaj uwas?
Pietraszko dzisiaj znowu, dal pani raczke i do bawialni, ani sie obejrzal!!! Potem tylko slyszalam "naaaaaanaaaaaaaaaa" czyli daj wiec podejrzewam, ze jakieś dziecko mu zabawke zabralo Marsi hello! Ciesze sie, ze wakacje udane, robilas rzesy? Jak wrazenia? Moje juz poodpadaly ale ja ich kompletnie nie oszczedzalam moje naturalne w stanie jak przed doklejaniemPaskudna dzisiaj pogoda leje jak z cebra od rana, mialam isc do pup jak zabek w zlobku ale no nie dojde taka ulewa :/ Byl gosciu z vecrty instalowac nowy dekoder zazwyczaj przychodzili panowie 50+ a dzisisiaj...... no przystojniak przystojniak ![]() Wysłane z mojego GT-P5100 przy użyciu Tapatalka ---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ---------- Aha nasza kota chora bardzo, ma nieuleczalne krysztalki w pecherzu i predzej czy pozniej operacja ja czeka bidulinka mala...... ![]() Wysłane z mojego GT-P5100 przy użyciu Tapatalka
__________________
|
|
|
|
#2459 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 2 010
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )
hej
![]() ja znów samolubnie o nas. Dziś rano jak Anusia się obudziła to zapytałam, czy wie gdziejedziemy, a ona z uśmiechem! "DZIECI", a kto tam jeszcze będzie? "CIOCIA i NIANIA(ania)", więc zapytałam czy się ubieramy i jedziemy, a ona "TAK"! więc może nie było tak źle wczoraj? Już w szatni chętnie się przebrała, spakowała swoje rzeczy do szafki, wycałowałam, powiedziałam kiedy będę - wszystko bez płaczu. Oddałam ją Pani, nawet mi jeszcze zrobiła papa i... się rozpłakała! stałam jeszcze chwilkę przed drzwiami, płakała niemiłosiernie ja też się zryczałam jak głupia ale już za godzinkę jadę po nią spowrotem. oby było lepiej nie chciałąbym jej widzieć w takim stanie jak wczoraj ![]() Fewciu - co do tego co napisałaś - oczywiście że tak jest! w żłobku prywatnym oni muszą walczyć o dzieci, przy ajmniej tu u nas jest to koszt 1000-1200zł - no umówmy się, mało kogo stać na takie luksusy. A żłobków prywatnych jest dość sporo u nas w mieście, w przeciwieństwie do publicznych ![]() Lady - a jak amacie grupe? u nas 24 osoby i 3 opiekunki - szału nie ma co do ilości opiekunek no ale lepiej niz u pstrynia, to jakaś masakra ahhh, no i u nas też wisi menu, póki co z zeszłego tygodnia ![]() a co do odbierania - masakra! u nas ja odprowadzam i ja odbieram, więc jakby problemu nie zauważyłam póki co, ale też wychodzi do mnie pani z grupy Ani i mi - przynajmniej wczoraj - wszystko powiedziała. I podoba mi się to, że do żlobka wejście jest na domofon - mówię że Ania D. przyszła do grupy II i mnie wpuszczają, wychodzi nawet Pani czy aby na pewno to my! także to mi się bardzo podoba, można nawet spokojnie wózek zostawić
__________________
kocham i jestem kochana najszczęśliwsza
Anulka 2.02.2013 |
|
|
|
#2460 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 812
|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe2013 ( XVIII )
ezzo wow marsi trzeci trymestr juz Super, ze wakacje udane. Wracaj do nas, czekamy fewciu jak czytam o Twojej Blance to - Dziewczyny, kciuki z calych silch trzymam, zeby dzisiaj bylo lepiej! ![]() Ewulko, wczoraj byl pierwszy dzien nie tylko dla Ani ale dla Ciebie tez, nie wyrzucaj sobie niczego! Jestem pewna, ze z kazdym dniem bedzie lepiej ![]() silver przykro mi z powodu klotni z tzem Mam nadzieje, ze juz wszystko ok ![]() Lady szok z tym odbieraniem ![]() hope to samo moja mama opowiada, ze czasem jak jakas lala do szkoly przyjdzie z dekoltem prawie do pasa to -
__________________
02.10.2010 - Gabi 18.01.2013 - Lili |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:28.



juz spi 
bo dziec obkupiony do przyszłego lata 



dbaj o siebie Kochana!
zdążyłam jej jeszcze dać buziaka, zrobić papa i tyle. A ona była w takim szoku, że nawet nie płakała
jak już Ania była na sali to się tak rozryczałam, że nie byłam w stanie porozmawiać z Panią. Pojechałam taka zryczana (cały czas płakałam :/ ) do domu, zjadłam śniadanie i stwierdziłam, że nie wytrzymam w takiej ciszy bez Anusi, więc pojechałam na zakupy. Pomijam fakt, że wydałam 380!!!złotych na samo żarcie
a tak to ciągle płacz i histeria ![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)
potem D. odstawiona - wprowadzona na salę, weszła normalnie, jedna ciocia od razu jej rękę podała (one tam w ogóle normalne są, owszem, nieraz dzieci płaczą, standard - ale one normalnie na kolana biorą, noszą!, tulą), myśmy w tym czasie w drzwiach załatwiali przekazanie rzeczy i wyszliśmy - korzystając, że młoda zapatrzona w dzieci i zabawki. Oczywiście wcześniej były buziaki, przytulanie, kota i smoczka miała ze sobą. Potem popłakała trochę, ale ponoć w normie - i chyba faktycznie w normie (sama bym beczała widząc jak wkoło dzieci buczą
więc apetyt jest. Marudna jest trochę, bo ostatnia 3 wyłazi ;/ i wolniejsze kupy i lekki smark jest, emocje odreagowała wieczorem - trudniej jej było usnąć 







22.05.2008
14.08.2011

