Listopad- Grudzień 2014- część IV :)

[paulina119a]

Futbolowa ja mam ovula nabothi na ściance pochwy od kilku lat. Do tej pory nie sprawialo to dziadowstwo żadnego kłopotu - nie czułam, że w ogóle mam, nie bolało podczas stosunków, nie krwawiło... Nawet nie zmieniało swoich rozmiarów. Od dawna było wielkości dużej wiśni. A teraz w ciagu ostatniego miesiąca znacznie urósł lekarz póki co chce go oglądać i nic z nim nie robić. Ale ja juz sobie w głowę nabiłam, że podczas porodu jak mi pęknie to jeszcze dzieciaczka czyms zainfekuję. Boję się jak diabli.
Mam nadzieje, że u Ciebie sytuacja się nie skomplikuje



Co do lewatywy... jeszcze kilka tygodni temu byłam zdecydowanie na NIE ! Strasznie krępujące to było dla mnie. Ale z czasem doszłam do wniosku, ze bardziej krępująca będzie dla mnie sytuacja jak mi COŚ wyskoczy podczas parcia. Zdecydowanie poproszę o zrobienie lewatywy w szpitalu! Sama nigdy tego nie robiłam więc nie chcę czegoś schrzanić

[LolaMontez]

Napisane przez Keithlyn

Kiara- robiłam tak na sztywno ubijałam śmietanke i na koniec cukier sypałam , poźniej mascarpone powoli łyżkami ... może za dłuo ubijałam to wszystko

Napisane przez czekoladka21

zeby tak wszystkie to trzeba czekac do grudnia

Akurat babski domem prawie jak barbórka wypisz wymaluj grudzień

[Kiara_kier]

Napisane przez LolaMontez

No to już wiadomo zawsze do utartego mascarpone dajesz śmietanę, nigdy odwrotnie . Mnie zawsze wychodzi ucieram mascarpone z 3 łyżkami masy krótkiej potem do tego dodaje powolutku po łyżce ubitej śmietany i jest rewelacyjna masa

ja oddzielnie ubijam śmietankę, później stopniowo przesypuję do niej cukier dalej ubijając, w drugim naczyniu mam przemieszane mascarpone i do niego przekładam delikatnie śmietankę, później całośc łyżką łączę delikatnie i wychodzi

[Kostka09]

Napisane przez My Sweet Little Precious

Hmmm... wolałabym im się w trakcie nie sfajdolić... Personel jak personel, wiele już widzieli, ja tam się obawiam jak by tż zareagował... aż takich granic intymności nie przekraczaliśmy

Z tego co slyszalam to tzeci stoja od strony glowy wiec male szanse dojrzenia wszystkiego co leci

Napisane przez LolaMontez

No to już wiadomo zawsze do utartego mascarpone dajesz śmietanę, nigdy odwrotnie . Mnie zawsze wychodzi ucieram mascarpone z 3 łyżkami masy krótkiej potem do tego dodaje powolutku po łyżce ubitej śmietany i jest rewelacyjna masa

A ja zawsze robie na odwrot i zawsze wychodzi tzn. Ubijam smietane z odrobina cukru pudru i to mieszam z serem na malych obrotach bardzo krotko, robie pawlova z tym kreme w lecie co dwa trzy tygodnie

Napisane przez ela_86

mnie też na przetwory wzięło... zrobiłam korniszony, paprykę, jeszcze chcę zrobić leczo i fasolkę po bretońsku zapasteryzować parę słoików i może sos do spaghetii zrobię w słoiki.....
ale to już jak Johny wróci do przedszkola, bo tak przy nim to nie bardzo....

Ja tez juz jedna ture powidel sliwkowych zapakowalam w sloiki zaraz druga nastawie a jutro mamie zawioze pomidory na ketchup

[happywoman]

Napisane przez Kiara_kier

to chyba po 2h a nie po 1h. Pierwsze słysze żeby takie byly po 1h

prawidłowo działający glukometr ma 10% błędu pomiaru - może być wyższy lub niższy wynik
Mój delikatnie zaniża.

Niestety to prawda. Po godzinie od posiłku norma do 120. Potwierdzą Ci też inne Słodkie Mamy z wątku. Noo chyba tylko Kasia ma po 1,5 godzinie 125. Life is brutal!

[Kiara_kier]

Napisane przez AnetkaIzabell

Drugie pytanie -czy golić sie do spzitala ? szpital z mojego planu C - nie pozwala się golić, bo są małe ranki, które sprzyjają infekcjom... a co jeśłi szpital z planu A i B każe sie ogolić.. muszę sprawdzić.. jak na Polnej sobie życzą..

pierwsze słyszę żeby gdzieś w Pz nie można było się golić... skąd takie info?
Ja mam zajęcia SR z położną z Polnej i też radziła sama się ogolić, bo np. na Raszei nie golą, w św. Rodzinie golą ale można samemu w domu (wiem, bo leżałam tam wiele razy i widziałam jak wygląda procedura).
Nie wiem tylko co z lutycką, ale oni mnie w sumie nie interesują


happywoman - to może takie normy są jak już ktoś MA cukrzycę, ale na pewno nie dla każdego...

[paulina119a]

Napisane przez ela_86

bardzo się cieszę, że wróciłaś
teraz już będzie tylko lepiej!

mnie też na przetwory wzięło... zrobiłam korniszony, paprykę, jeszcze chcę zrobić leczo i fasolkę po bretońsku zapasteryzować parę słoików i może sos do spaghetii zrobię w słoiki.....
ale to już jak Johny wróci do przedszkola, bo tak przy nim to nie bardzo....

Ja też się cieszę Dobrze mi z Wami
Dobry pomysł z sosem do spaghetti i fasolką... ale nie wiem czy znajdę jeszcze siły na to
Leczo zawsze mrożę. Kroję kiełbaskę, paprykę, cukinię i cebulkę i zamrażam. Potem wrzucam porcję go gara, dodaje pomidory, doprawiam i gotowe. Choć zapewne gotowiec ze słoika nie wymaga już gotowania i zdecydowanie mniej wysiłku wymaga

Trzymam za Johna

[happywoman]

Napisane przez Kiara_kier

happywoman - to może takie normy są jak już ktoś MA cukrzycę, ale na pewno nie dla każdego...

No takkk, to norma dla kobitek z cukrzycą ciążową.

[LolaMontez]

Napisane przez Zanet84

Dzwonilam do szpitala na Raciborskiej

Konsultacja z anestezjologiem od 38 tc, nie wczesniej.
Pojawic sie z wynikami badan:
- morfologia
-wskaznik protrombinowy
- INR
- APTT
Badania sa wazne 2 tyg, dlatego musza byc zrobione najwczesniej 38 tc (w sumie teraz sie zastanawiam czy w 38 czpo skonczonym....)
Dodatkowo dopytac lekarza prowadzacego czy mozemy rodzic sn, jesli cesarka to oczywiscieopinia pisemna musi byc.
Na konsultacje do anestezjologa z wynikami w dni powszednie godz. 15-18, najlepiej tego dnia przedzwonic czy mozna podjechac.... To tyle co na razie sie dowiedzialam..... To jak by rodzic 37-38 tc to nie ma szans na konsultacje i co wtedy juz nie mozna zzo

A to mnie Zdziwilas 26 idę do mojej lekarki (ona tam pracuje) to sie dowiem co i jak. I co w przypadku wcześniejszego porodu. W sumie badania moze robić wczesniej a w przypadku wcześniejszego porodu anestezjolog tylko zerknie czy moze dać zzo. Ale popytam dokładnie. Chyba jako jedna z pierwszych wskakuje w 38 tydzien

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

Napisane przez Kiara_kier

ja oddzielnie ubijam śmietankę, później stopniowo przesypuję do niej cukier dalej ubijając, w drugim naczyniu mam przemieszane mascarpone i do niego przekładam delikatnie śmietankę, później całośc łyżką łączę delikatnie i wychodzi

Dokładnie ja tez do mascarpone daje śmietankę ubitą i mieszam łyżka, zawsze pyszne wyjdzie

Co do prezentów od teściowej to powiem tak: matko bosko kochanoooo, toz to łup z głębokiej komuny a kocyk z grzebyczkiem i szczotka hmmmm mamusie kochane (mama to mama a mamusia to teściowa)

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

Napisane przez Kostka09

Z tego co slyszalam to tzeci stoja od strony glowy wiec male szanse dojrzenia wszystkiego co leci

A ja zawsze robie na odwrot i zawsze wychodzi tzn. Ubijam smietane z odrobina cukru pudru i to mieszam z serem na malych obrotach bardzo krotko, robie pawlova z tym kreme w lecie co dwa trzy tygodnie

Ja tez juz jedna ture powidel sliwkowych zapakowalam w sloiki zaraz druga nastawie a jutro mamie zawioze pomidory na ketchup

No ja robię czesto tort dakłas i tam napisane ze "zawsze śmietanę do serka nigdy odwrotnie" wiec nawet nie odważyłem sie próbować inaczej

[AnetkaIzabell]

a co myślicie o
-pojemnik do mrożenia pokarmu ... bierze któraś ?
-szczoteczka do mycia buteleczek - ja w domu nie mam w ogóle tego typu szczoteczek, więc sie może przydać co ?
-antybakteryjny środek do czyszczenia mebli, zabawek etc...wszystkiego wokół dziecka... aż tak sterylnie planujecie działać...? czy nie ma co przesadzać ...

[magdula87]

Jak trafiłam do szpitala to zrobili mi usg, ale w tych nerwach nie zapytałam ile waży mój mały. Dzisiaj odebrałam wypis i w 30 t 2 d ważył ok 1520 gram mieści się w 50 centylu.
Ja też zabrałam się za przetwory, robię jabłka duszone na szarlotki muszę jeszcze zapasteryzować moje kiszone ogórki.

[chmielinka]

Napisane przez aleksandrettaa

Przesada w drugą stronę też nie jest dobra. Ja nie wiem jak będę się czuć po porodzie i chciałabym żeby mąż mógł mi pomóc wtedy. A przecież nie będzie córki na korytarz wynosił do przewinięcia jak ja nie będę mieć sił na wstawanie by to zrobić. Porody różnie się kończą, czasem cesarką i matka może mieć problem z opieką nad dzieckiem. A z tego co wiem to szpital gdzie planuję rodzić ma to totalnie gdzieś. Nikt przy dziecku nie pomoże. Położne noworodkowe jedynie kąpią dzieciaczki, które rozebrać a potem ubrać musi matka.

Niby tak, ale jak sobie przypomnę, to w sumie nie przeszkadzało mi to. Z innymi mamami czułyśmy się komfortowo. Jeżeli chodzi o pomoc przy pielęgnacji noworodków to położne bardzo się angażowały (szczególnie jak mama była zbyt słaba by zająć się maleństwem, czy po cc). Więc w sumie nie narzekałam

Napisane przez Futbolowa

Smutno mi i boję się, bo to coś, co we mnie wyrosło [cysta 1,5cm] może wymagać interwencji chirurgicznej i prawdopodobnie uniemożliwi poród sn Muszę szybko udać się na konsultację chirurgiczną, a kompletnie nie mam na to siły... Załamka

głowa do góry, będzie dobrze

Napisane przez Kiara_kier

chmielinka - faktycznie trochę przesada, aczkolwiek wolałabym tak, niż pozwolenie na liczne odwiedziny na salach Zapewnia to jednak komfort i spokój dla pacjentek.

dokładnie tak... a też wiadomo jacy potrafią być ludzie.. więc jakbym miała wybór to chyba jednak wolę taki rygor

Napisane przez Kasia427

To ja Wam powiem, że ostatnio się dowiedziałam od szwagierki że po porodzie wybierają się do nas teście, jak tylko urodzę jak to usłyszałam to od razu zadzwonilam do meza i kazalam mu, wybic im to z glowy! Z trójką dzieci,po porodzie, nie potrzebuje najazdu podroznikow i jeszcze biegania nad nimi i robienia im obiadków... i teściowej "dobre rady"... obrazili się i powiedzieli ze i tak przyjadą... powiedzialam mezowi ze jak oni przyjadą to ja sie wyprowadzam z dziecmi i nawet małej im nie pokażę.. jestem ciekawa jak to się skończy...

nie ma to jak pomysły teściówki

Napisane przez szybkawolna

witam sie dziewczyny ,
mam dzis jakis gorszy dzien, nic mi sie nie chce, czuje sie jakbym miala depreche ... dziec sie jakos malo rusza... i wogole zycie jest takie strasznee
zlamalam sie dzis i jednak kupilam 1 stanik do karmienia miekki z canapol ...
chce mi sie plakac i zjadlabym cos nie zdrowego i cos slodkiego i cos ostrego

ciekawe czemu tak zupelnie bez powodu takie cos czlowieka dopada

a te wszytskie "madre" tesciowe , mamy i rodzenstwa to byl chyba ....

posyłam Ci pozytywne fluidy


a co do lewatywy to też będę prosiła o nią w szpitalu, żeby się nie porobić

---------- Dopisano o 16:40 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

Napisane przez AnetkaIzabell

a co myślicie o
-pojemnik do mrożenia pokarmu ... bierze któraś ?
-szczoteczka do mycia buteleczek - ja w domu nie mam w ogóle tego typu szczoteczek, więc sie może przydać co ?

pojemników nie kupuję. Jakby się okazały potrzebne to zawsze można później dokupić,
a szczotkę do butelek tak, bo jednak łatwiej jest umyć buteleczkę w tych wszystkich zakamarkach. Nawet przy kp zazwyczaj korzysta się chociaz z jednej butelki, a wtedy jej umycie jest duzo prostsze.Jednak odradzałabym szczotki z gąbką (siedlisko bakterii)

[ela_86]

Napisane przez paulina119a

Ja też się cieszę Dobrze mi z Wami
Dobry pomysł z sosem do spaghetti i fasolką... ale nie wiem czy znajdę jeszcze siły na to
Leczo zawsze mrożę. Kroję kiełbaskę, paprykę, cukinię i cebulkę i zamrażam. Potem wrzucam porcję go gara, dodaje pomidory, doprawiam i gotowe. Choć zapewne gotowiec ze słoika nie wymaga już gotowania i zdecydowanie mniej wysiłku wymaga

Trzymam za Johna

ja mam malutki zamrażalnik, więc odpada

nie dzięki za kciuki.... ale do poniedziałku jeszcze daleko....


aaa czekoladka super, że mała już nie płakała

[edzka1104]

Hej dziewczyny.
Staram się was nadrobić, ale to nie jest łatwe.
Widzę że wyprawka się kompletuje u was.
Współczuję dziewczynom które muszą leżeć. Ja w ubiegłym tygodniu źle się czułam i miałam dość. Teraz jest ok.
Wczoraj miałam wizytę i z synkiem wszystko ok, waży 1669g.
Ja chciałabym kupić w tym miesiącu wszystko co jeszcze potrzebujemy, w tym wozek, ale jeszcze nie wiem czy nam się to uda.
Trzymam kciuki za wszystkie wizyty i potrzebujące dziewczyny.

[ela_86]

Napisane przez AnetkaIzabell

a co myślicie o
-pojemnik do mrożenia pokarmu ... bierze któraś ?
-szczoteczka do mycia buteleczek - ja w domu nie mam w ogóle tego typu szczoteczek, więc sie może przydać co ?
-antybakteryjny środek do czyszczenia mebli, zabawek etc...wszystkiego wokół dziecka... aż tak sterylnie planujecie działać...? czy nie ma co przesadzać ...

jedynie ta szczotka może się przydać...
sterylnie absolutnie nie, normalnie

[magdula87]

Napisane przez Kiara_kier

nie tylko chciała - ona już DAŁA


Co ja wam będę opisywac te rzeczy... same spójrzcie to tylko część, drugiej partii nie robiłam zdj.
achh i ten uroczy kocyk...

Piękne eksponaty muzealne

[manieczka1]

Paulina no dobrze, ze sie lepiej juz czujesz
Kiara niby mowia jak daja to bierz, ale w tym przypadku...
AnetkaIzabell ja mam szczotke do butelek
Magdula, edzka ciesze sie, ze wizyty udane.

Wy przetwory, a ja pieke chleb wczoraj mi wyszedl i dzis robie kolejny
I wiecie co? Udalo mi sie przelozyc wizyte do dermatologa z wt na pt byla jakas mloda laska na recepcji i ta zrozumiala, ze jestem w ciazy i pilnie chce w koncu place niemala kase za to


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[aleksandrettaa]

Napisane przez ~Olya~

W ogóle to straszną nagonkę czuję ze strony rodziny TŻta, zwłaszcza siostry. Cały czas matkuje i wie najlepiej, a fakt, że róznimy się diametralnie w kwestiach wychowywania, pielęgnacji itp. jeszcze bardziej ją nakręca...
Do tego stopnia, że sami wymyślili sobie imię dla mojej córki- Zuzia - i tak na nie mówią. nasz wybór im się nie spodobał.

Masakra z taką mądrą rodziną co to sypie mądrościami jak z rękawa i żyje w przekonaniu o swojej nieomylności. Zawsze możesz zacząć mówić Kunegunda do ich córki jeśli mają

Napisane przez melleczka

Pochwalę się przy okazji łóżeczkiem

Piękne

Napisane przez Kiara_kier

Olaya - to zdrowego podejścia ona nie ma :/ Przepraszam, ale dla nich powinno się liczyć tylko to czy mała jest zdrowa i czy Wy jesteście szczęśliwi.
Ja też "walczę" z rodziną TŻ, ale nie daję sobą pomiatać. Już mi fochy strzelali za imię małego i rzucali propozycjami, ale mam to w nosie. Tak samo jak i nie zamierzam ubierać dziecka w ubranka które nosił mój TŻ i do tego poplamione - dostaliśmy takie od teściowej, która się kłociła, że po co ja robię zapasy ubranek, ona wszystko ma, no masakra. Łącznie z tym, że wymyślała sobie, iż mam nie używać pieluch jednorazowych tylko dała nam takie stare z ceraty, które się wiązało po bokach a do środka wkładało tetry... o nienieninie
a niedawno mieliśmy przeprawę pt. dlaczego to nasze dziecko będzie miało nowy materac do łożeczka a nie weźmiemy stary, 6-letni po córce brata TŻ...

Wesoło masz z rodziną tż. U mnie teściowa nic się nie odzywa jak na razie. Za to moja mama i babcia to już skarbnica takich pomysłów. Moja mama chciała mi wcisnąć fotelik po mojej 18 letniej siostrze. Wtedy nawet obowiązku wożenia dzieci w fotelikach nie było więc toto ani atestów nie ma ani nic Babcia zrobiła mi awanturę, że dziecka w pieluchach tetrowych nie zamierzam chować. No ale swoją rodzinę to łatwiej wysłać na drzewo

Napisane przez happywoman

Podobno są tak dobre tak jak oryginalne Pampersy, ale tańsze. Do któregoś tam rozmiaru mają też wskaźnik "wykorzystania" pieluchy. Taką funkcję chyba też mają Pampersy Premium Care.

O kurde, pierwsze słyszę, że takie cuda teraz są.

Napisane przez Aneeczka1234

Chciałam się Was zapytać co myślicie na temat lewatywy?? Decydujecie sie na nią przed porodem czy raczej nie??

Ja się boję ale chyba się zdecyduję. Najlepiej w wariancie zrobienia samej w domu. Położną się nie przejmuję ale tż to wolałabym oszczędzić widoku popuszczającej przy parciu kobiety.

Lecę do SR. Tylko trochę mi się nie chce bo to aż 3 godziny.

[ela_86]

Napisane przez manieczka1

Paulina no dobrze, ze sie lepiej juz czujesz
Kiara niby mowia jak daja to bierz, ale w tym przypadku...
AnetkaIzabell ja mam szczotke do butelek
Magdula, edzka ciesze sie, ze wizyty udane.

Wy przetwory, a ja pieke chleb wczoraj mi wyszedl i dzis robie kolejny
I wiecie co? Udalo mi sie przelozyc wizyte do dermatologa z wt na pt byla jakas mloda laska na recepcji i ta zrozumiala, ze jestem w ciazy i pilnie chce w koncu place niemala kase za to


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

to super, im wcześniej tym lepiej

daj przepis na chleb

[paulina119a]

Napisane przez AnetkaIzabell

a co myślicie o
-pojemnik do mrożenia pokarmu ... bierze któraś ?
-szczoteczka do mycia buteleczek - ja w domu nie mam w ogóle tego typu szczoteczek, więc sie może przydać co ?
-antybakteryjny środek do czyszczenia mebli, zabawek etc...wszystkiego wokół dziecka... aż tak sterylnie planujecie działać...? czy nie ma co przesadzać ...

Dostałam kilka woreczków Canpolu (chyba) do mrożenia pokarmu więc w razie potrzeby z nich skorzystam. Ale w pojemniki bym póki co nie inwestowała bo mogą się okazać zupełnie niepotrzebne więc po co wydawać pieniądze. W razie czego zawsze można dokupić
Z tych rzeczy, które wymieniłaś to jedynie szczoteczkę do mycia butelek kupię bo nie mam
A poza tym zamierzam unikać przesady w sterylności otoczenia dziecka. Nie chcę chować pod kloszem tylko w normalnych warunkach aby się adoptowało do normalnego otoczenia

Napisane przez magdula87

Jak trafiłam do szpitala to zrobili mi usg, ale w tych nerwach nie zapytałam ile waży mój mały. Dzisiaj odebrałam wypis i w 30 t 2 d ważył ok 1520 gram mieści się w 50 centylu.
Ja też zabrałam się za przetwory, robię jabłka duszone na szarlotki muszę jeszcze zapasteryzować moje kiszone ogórki.

Półtora kilo miłości
Pasetryzujesz ogóraski kwaszone??? Ja nie. Zalewam ciepłą wodą i odstawiam do góry dnem do momentu aż woda w nich wystygnie. Potem wkładam do spiżarni i czekam aż się ukwaszą

Napisane przez ela_86

ja mam malutki zamrażalnik, więc odpada

nie dzięki za kciuki.... ale do poniedziałku jeszcze daleko....


aaa czekoladka super, że mała już nie płakała

Ja w poprzednim mieszkanku też nie miałam możliwości mrożenia zapasów. Teraz mam osobny zamrażalnik na 4 szuflady dlatego się zdecydowałam mrozić
Niby do poniedziałku daleko ale... będzie dobrze

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Napisane przez manieczka1

Paulina no dobrze, ze sie lepiej juz czujesz
Kiara niby mowia jak daja to bierz, ale w tym przypadku...
AnetkaIzabell ja mam szczotke do butelek
Magdula, edzka ciesze sie, ze wizyty udane.

Wy przetwory, a ja pieke chleb wczoraj mi wyszedl i dzis robie kolejny
I wiecie co? Udalo mi sie przelozyc wizyte do dermatologa z wt na pt byla jakas mloda laska na recepcji i ta zrozumiala, ze jestem w ciazy i pilnie chce w koncu place niemala kase za to


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja też się cieszę jak nie wiem co
Trzymam kciuki za wizytę. Mam nadzieje, że coś w końcu zaradzi na tą wysypkę !!!!
Poproszę przepis na chlebek

[aleksandrettaa]

Napisane przez AnetkaIzabell

a co myślicie o
-pojemnik do mrożenia pokarmu ... bierze któraś ?
-szczoteczka do mycia buteleczek - ja w domu nie mam w ogóle tego typu szczoteczek, więc sie może przydać co ?
-antybakteryjny środek do czyszczenia mebli, zabawek etc...wszystkiego wokół dziecka... aż tak sterylnie planujecie działać...? czy nie ma co przesadzać ...

- Pojemnika na pokarm nie kupuje. Różnie bywa z karmieniem. Jak będzie potrzebny to później kupię.
- Szczotkę do butelek kupiłam. Młoda czasem będzie pić z butelki nawet jeśli będzie karmiona piersią bo inaczej nawet do lekarza bym nie mogła pójść więc szczotka będzie potrzebna by dobrze wymyć butle i smoczka.
- Czyszczenie mebli środkiem antybakteryjnym brzmi dla mnie trochę jak fanatyzm. Nie można dzieci zbyt czysto chować bo nie nabędą odporności. A całego świata środkiem antybakteryjnym i tak nie umyję

[Futbolowa]

Napisane przez happywoman

A jakie miałaś wyniki krzywej? Kurczę nie wiem co Ci doradzić. Z tą cukrzycą wszystko jest popierniczone. Ja miałam w każdym punkcie przekroczone więc 100% cukrzyca. Może warto to skonsultować z jakimś diabetologiem.

A w drugą stronę? Ja zastanawiam się, czy fakt, że nie mieszczę się w najniższej granicy nie świadczy o jakichś problemach...

Napisane przez AnetkaIzabell

ja mam torbiel = cysta od początku ciąży wielkość 7x7 na jajniku!! te normalne co w ciąży pod wpływem hormonów się pojawiają są małe czyli do rozmiar 4-5, ja konsultowałam z kilkoma lekarzami w kilku szpitalach i u profesorów byłam na polnej i żaden lekarz nie mówił o cc... a pytałam każdego... dziewczyny rodzą z torbielami- czytałam na forach.. są usuwane albo podczas cc jeśłi będzie taka konieczność albo po ciąży, trzeba sprawdzić Markery czy to poważniejsze zmiany czy nie... albo na skierowanie NFZ test Ca125 .. albo Roma..cośtam. jakbyś potrzebowała to mogę zajrzeć w wyniki badań to dokładne nazwy podam tych badań.

Ale na jajniku to chyba jednak inna sprawa niż na ściance pochwy Lekarz za każdym razem musi przerywać badanie, bo tak mnie to ustrojstwo boli. To samo jest przy stosunku

Napisane przez paulina119a

Futbolowa ja mam ovula nabothi na ściance pochwy od kilku lat. Do tej pory nie sprawialo to dziadowstwo żadnego kłopotu - nie czułam, że w ogóle mam, nie bolało podczas stosunków, nie krwawiło... Nawet nie zmieniało swoich rozmiarów. Od dawna było wielkości dużej wiśni. A teraz w ciagu ostatniego miesiąca znacznie urósł lekarz póki co chce go oglądać i nic z nim nie robić. Ale ja juz sobie w głowę nabiłam, że podczas porodu jak mi pęknie to jeszcze dzieciaczka czyms zainfekuję. Boję się jak diabli.
Mam nadzieje, że u Ciebie sytuacja się nie skomplikuje

O rety, to naprawdę przerażające Mój też by wolał tego nie tykać póki co.

[AnetkaIzabell]

dzięki za odpowiedzi
ja dalej zakupy robię... jest już 300 zł w koszyku...TŻ padnie jak to zobaczy... długo mi sie schodzi... ale przed zakupem wyczytuję opinie na forach... i tyle mi sie schodzi....
jestem teraz na:
wkładki laktacyjne.. najczęściej polecane jest baby ono...tylko nie wiem czy premium czy premium plus, wiecie co za różnica?
a zastanawiam sie co to są krążk laktacyjnei i po co krążki laktacyjne...czy to nie przypadkiem to samo ??

[czekoladka21]

No i mam zagwozdke teraz co zrobic, bo przejmowalam sie tym wynikiem po obciazeniu a gin kazal sie nie martwic , no to zaufalam mu i sie nie martwilam do dzisiaj.....

wlasnie ogladam reportaz rodzicow ktorzy stracili dziecko przy porodzie bo zwlekali z cc.....na tvp2 leci

[manieczka1]

Przepis na chleb (on jest na drozdzach)

0,5 kg maki pszennej
0,5 szklanki platkow owsianych
0,5 szklanki siemienia lnianego
1/4 szklanki pestek slonecznika
40 g drozdzy
1lyzka soli
0,5 l przegotowanej wody

Wszystkie suche ziarna, sol, make wymieszac. Drozdze rozkruszyc w pol szklan.cieplej wody + 1 lyzeczka cukru i pozostawic do wyrosnieciam gdy drozdze wyrosna dodac do maki, wlac reszte (0,375 l) przestudzonej wody, rozrobic lyzka ciasto i pozostawic na troszke (10-20min) do wyrosniecia. Potem duza lyzka klasc do keksowki wysmarowanej olejem i wysypanej lekko bulka tarta. Czekamy jakies 10-20 min az w blaszce wyrosnie. Potem smarujemy wierch roztrzepanym jajkiem i na wierzch sypiemy mak. Do nagrzanego piekarnika. Piec w temp. 180 stopni C 60 minut.

Niektore miarki skladnikow sa dziwne, bo przepis byl wstepnie na 2 blaszki ja robie na jedna z tymi proporcjami, ktore podalam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Futbolowa]

Napisane przez czekoladka21

wlasnie ogladam reportaz rodzicow ktorzy stracili dziecko przy porodzie bo zwlekali z cc.....na tvp2 leci

O rety, nie mogę słuchać o takich historiach, bo zaraz coś mnie bierze

Jak w Teleexpresie przypomnieli dziś o tym typie, co zabił ciężarną na drodze w momencie wybuchłam płaczem. Można jeździć ostrożnie, można na siebie uważać jak nie wiem co, a i tak nie znamy dnia ani godziny...

[AnetkaIzabell]

Napisane przez Futbolowa

Ale na jajniku to chyba jednak inna sprawa niż na ściance pochwy Lekarz za każdym razem musi przerywać badanie, bo tak mnie to ustrojstwo boli. To samo jest przy stosunku

oj to faktycznie problem z porodem sn.. na pewno lekarze zrobią to co dla Was najlepsze, głowa do góry.. musi być dobrze

[begie13]

Napisane przez Indra83

Niestety, ale odkąd jestem matką to nie mam kiedy się napić.
Najpierw ciąża, potem karmienie piersią przez 11 miesięcy,w międzyczasie a to jazda autem, a to ogólnie opieka nad dzieckiem, nieprzespane noce. Jak wypiłam pierwsze całe piwo po prawie 2 latach, to miałam niezłą jazdę.
Potem nie miałam kiedy się napić, a to praca, a to z dzieckiem, dużo jeżdzę samochodem, a nawet jak gdzieś wyszliśmy, to na myśl, że będę miała kaca (a mam straszliwego), a mały i tak wstanie z samego rana, odechciewało mi się znacznych ilości alku. Jak chodzimy gdzieś cała rodziną, to jedno z nas nie pije wcale, w domu też niewiele, bo nigdy nie wiadomo, czy nie trzeba będzie do lekarza, dziecko tak szybko zaczyna nagle być chore. A jakiś opiekun musi być bezwzględnie trzeźwy.

I tak zwyczajnie, nie miałam czasu sobie popić, a lubiłam kiedyś.
Teraz powtórka z rozrywki.

Znam ten ból tyle, że ja nie prowadzę samochodu...
Ale powiem Wam, że zaraz po odstawieniu małej od cyca pojechaliśmy na wesele i piłam wódkę ( jak nigdy) no... kieliszek po kieliszku a bawiliśmy się do godz.4 i nie zmiotło mnie

Napisane przez Futbolowa

Smutno mi i boję się, bo to coś, co we mnie wyrosło [cysta 1,5cm] może wymagać interwencji chirurgicznej i prawdopodobnie uniemożliwi poród sn Muszę szybko udać się na konsultację chirurgiczną, a kompletnie nie mam na to siły... Załamka

Trzymaj się kochana Po konsultacji z chirurgiem będziesz dokładnie wiedziała na czym stoisz, no i najważniejsze, żeby wszystko się dla Was dobrze skończyło

Napisane przez melleczka

Pochwalę się przy okazji łóżeczkiem



Czeka w kartonie na złożenie Dziś reszta zakupów do pokoju dziecięcego. Zostanie kupić wózek, kliknąć drugą ture na Gemini, śpiworek do wózka, bielizna dla mnie

Bardzo ładne
Ja przed chwilą sprawdzałam i jest wypłata męża więc muszę zrobić zamówienie na Gemini i zamówić łóżeczko, plus jutro idę na targ po biustonosze do karmienia i majtki do szpitala oraz do rossmana, jeszcze w sumie się waham pomiędzy hippem i babydream

Napisane przez Zanet84

Dzwonilam do szpitala na Raciborskiej

Konsultacja z anestezjologiem od 38 tc, nie wczesniej.
Pojawic sie z wynikami badan:
- morfologia
-wskaznik protrombinowy
- INR
- APTT
Badania sa wazne 2 tyg, dlatego musza byc zrobione najwczesniej 38 tc (w sumie teraz sie zastanawiam czy w 38 czpo skonczonym....)
Dodatkowo dopytac lekarza prowadzacego czy mozemy rodzic sn, jesli cesarka to oczywiscieopinia pisemna musi byc.
Na konsultacje do anestezjologa z wynikami w dni powszednie godz. 15-18, najlepiej tego dnia przedzwonic czy mozna podjechac.... To tyle co na razie sie dowiedzialam..... To jak by rodzic 37-38 tc to nie ma szans na konsultacje i co wtedy juz nie mozna zzo

No właśnie, co jak ktoś nie zdąży zrobić badania

Napisane przez manieczka1

Dziewczyny jaki rozmiar ma czapeczka dla noworodka? I skarpetki takie najmniejsze?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Czapeczka wydaje mi się że około 38 cm ? a skarpetki to nie wiem- najmniejsze i już właśnie- jeszcze czapkę muszę zamówić, a myślicie, że szalik też trzeba?
Tu jest nawet czapka 36-38 cm
http://allegro.pl/czapka-czapki-36-3...580902346.html

Napisane przez ~Olya~

ja miałam kupowac przewijak, ale mama mi uświadomiła, że przeciez i tak pewnie bymz niego nie korzystała, skoro mamy duże łózko w sypialni.

Wg mnie przewijak na łóżeczko fajna sprawa, nie boli kręgosłup od schylania.

Napisane przez szybkawolna

witam sie dziewczyny ,
mam dzis jakis gorszy dzien, nic mi sie nie chce, czuje sie jakbym miala depreche ... dziec sie jakos malo rusza... i wogole zycie jest takie strasznee
zlamalam sie dzis i jednak kupilam 1 stanik do karmienia miekki z canapol ...
chce mi sie plakac i zjadlabym cos nie zdrowego i cos slodkiego i cos ostrego

ciekawe czemu tak zupelnie bez powodu takie cos czlowieka dopada

a te wszytskie "madre" tesciowe , mamy i rodzenstwa to byl chyba ....

Też często mam takie dni, tulę

Napisane przez szybkawolna

Za Tobą już 225 dni ciąży! Do porodu pozostało 55 dni.

Napisane przez Kostka09

Ten nad nimi mysle fajne sa??
Wogole bylam w tesco i tam nie ma pieluch 1...bylu newborny 2-5 kg i zwykle 2 tez 2-5 kg ktos wie czym one sie roznia??
Wogole fajne sa te z tesco pieluchy?


Wlasnie mysle nad przewijakiem.... Lozeczko bedzie stalo kolo naszego lozka wiec moge przewinac na lozko a miejsca mam malo...tylko jak to w nocy zrobic..?i czy kregoslup wydoli..?
Boje sie, ze wykorzystam go przez 2-3 miesiace a potem bedzie mi zalegal...
.

Pieluszko Bella Happy newborn ja miała i byłam zadowolona
Pieluchy z Tesco testowaliśmy ale wiekszy rozmiar, jak córa miała około 1,5 roku i nam nie odpowiadały.
Co do przewijaka to ja uzywałam dopóki się na nim mała mieściła.

Napisane przez Aneeczka1234

Chciałam się Was zapytać co myślicie na temat lewatywy?? Decydujecie sie na nią przed porodem czy raczej nie??

Ja się decyduję Miałam przed pierwszym porodem i sobie chwalę, nic wstydliwego. Teraz też chcę, chyba, że zdążę i będę wiedziała jak, to w domu zrobię.

Kiara szczotki i kocyk wymiatają weź no zachowaj sobie i za x lat do muzeum sprzedasz

Dziewczęta, jeszcze takie pytanko- jak się kąpie dziecko w płynie do kąpieli, to po umyciu trzeba wodę wymienić, żeby opłukać dziecko, czy jak?

[szybkawolna]

A kupujecie Tantum Rosa ?
"Ciekawym rozwiązaniem w znoszeniu dolegliwości okolic krocza jest zastosowanie leku Tantum Rosa. Lek ten charakteryzuje się działaniem przeciwzapalnym, przeciwbólowym oraz antyseptycznym. Co bardzo istotne lek działa miejscowo, zmniejszając dyskomfort okolic krocza znosząc dolegliwości takie jak ból czy uczucie świądu. Takiego typu działanie zostało potwierdzone w badaniach klinicznych wśród kobiet w okresie wczesnego połogu. Tantum Rosa używać można raz dwa razy dziennie przez kilka dni. Lek sprzedawany jest w aptekach i nabyć go można bez recepty."

kolezanka kozystala i bardzo sobie chwalila ;p

[GoniaaaS]

Mam pytanie a propo wymazu na paciorkowca grupy B w ciąży mi lekarka robiła około 29 tygodnia czy to nie za wcześnie szczeególnie, że mam cukrzycę? Wynik był ujemny

Ale mam dzisiaj kiepski dzień tak mnie głowa boli, że ledwo oddycham