9 miesięcy na Poczekalni, teraz bawimy na Odchowalni. MAMUSIE LIPIEC 2014

[Oldzia20]

10670140_10202880196742059_6045626425513146979_n.jpg

10590562_10202880195782035_6880886854758474935_n.jpg

10441391_10202880198262097_6966655950249228218_n.jpg

10670228_10202880196462052_3355451927735750176_n.jpg

10703918_10202880213582480_8986392122213774910_n.jpg

[Lillian_]

Dzięki za rady ** wiem że to nie było normalne... Wpadła o 19 w histerię z powodu mojej durnej znajomej która wpadła z "dobrymi radami" Pt ty ją za często nosisz twój mąż nie ma z nią kontaktu, nie wstawaj do niej przecież nie płacze ( a się aż zanosi) przeczytała książkę język niemowląt i pozjadala wszystkie rozumy kretynka kapiemy ja co 2 dzień a ta mi próbowała na siłę urządzić kąpiel bez mojej zgody bo mała musi mieć rytm i koniec już zaczęła wanienki rozstawać jej bahory są rizerzeszczane i niegrzeczne był zgiełk halas ogólnie złe warunki i mała o 19 zaczęła b. Płakać po tym jak ta kretynka kazała mi do małej nie wstawać ona poszła ale już płacz był taki że się podała i ona mówi to "może ją nakarm" ale w takiej histerii to malutka polknela b. Dużo powietrza i było jeszcze gorzej a ta mi na siłę dziecko do piersi przystawiała z tekstem " musisz ją przyciągnąć żeby nie mogła się wiercic" a mala sie aż krztusila Jak ha mogłam do tego dopuścić?????!!!!! To jest dopiero miara złej matki słuchanie i pozwalanie na takie rzeczy

[mamaya]

Lillian, o matko, co za babsztyl! Mam nadzieje, ze po takiej akcji juz nie chcesz jej znac, zablokowałas jej numer i generalnie nigdy więcej sie z nia nie skontaktujesz. Co za sucz...




Wysłane z iPhone

[Domi_00]

Napisane przez Lillian_

Dzięki za rady ** wiem że to nie było normalne... Wpadła o 19 w histerię z powodu mojej durnej znajomej która wpadła z "dobrymi radami" Pt ty ją za często nosisz twój mąż nie ma z nią kontaktu, nie wstawaj do niej przecież nie płacze ( a się aż zanosi) przeczytała książkę język niemowląt i pozjadala wszystkie rozumy kretynka kapiemy ja co 2 dzień a ta mi próbowała na siłę urządzić kąpiel bez mojej zgody bo mała musi mieć rytm i koniec już zaczęła wanienki rozstawać jej bahory są rizerzeszczane i niegrzeczne był zgiełk halas ogólnie złe warunki i mała o 19 zaczęła b. Płakać po tym jak ta kretynka kazała mi do małej nie wstawać ona poszła ale już płacz był taki że się podała i ona mówi to "może ją nakarm" ale w takiej histerii to malutka polknela b. Dużo powietrza i było jeszcze gorzej a ta mi na siłę dziecko do piersi przystawiała z tekstem " musisz ją przyciągnąć żeby nie mogła się wiercic" a mala sie aż krztusila Jak ha mogłam do tego dopuścić?????!!!!! To jest dopiero miara złej matki słuchanie i pozwalanie na takie rzeczy

Lillian, broń Boże się nie obwiniaj a dziewczyny nie dopuszczaj więcej ani do głosu, ani tym bardziej do dziecka

[malwiska]

Lilian

wróciłam od ginki i usłyszałam że ona nie wie o co mi chodzi z moją pochwą i że po porodzie będzie luźniejsza i że może ale nie musi wrócić do swojej formy przed ciążą i że ona w swoim życiu już się napatrzyła i ja mam wszystko ok kurde nie wiedziałam że to będzie aż taka różnica

odebrałam wyniki glukozy i pożegnałam się z cukrzycą

[Lillian_]

Malwiska ja byłam wczoraj na wizycieu gina po wiedziała że jestem jak Nowa ale jej nie wierzę czuje się luźnej i boję się tam zaglądać podziwiam cię za odwagę. Załóżmy klub ćwiczeń kegla

[malwiska]

Napisane przez Lillian_

Malwiska ja byłam wczoraj na wizycieu gina po wiedziała że jestem jak Nowa ale jej nie wierzę czuje się luźnej i boję się tam zaglądać podziwiam cię za odwagę. Załóżmy klub ćwiczeń kegla

ja tam zaglądałam raz w tygodniu od czasu porodu i teraz już rzeczywiscie jest lepiej niż na początku ale na pewno to nie to czego oczekiwałam

[Iza188]

oldzia20 dzięki!

lilian - "język niemowlat" to bardzo fajna książka. Polecam mimo tego, ze koleżanka mogła cie zniechęcić przez nieumiejętne stosowanie rad, które sa w niej zawarte. oczywiście nie należy jej traktować jak wyroczni.
Mi sie podoba w niej to, ze autorka uczy szacunku do własnego dziecka i traktowania go jak człowieka od dnia narodzin

[joanna2228]

Lillian nie słuchaj tej baby co za typiara Ale z malutką już lepiej? Strasznie Ci współczuję

Malwiska miałam dokładnie to samo odczucie po porodzie sn, a mianowicie nie tego oczekiwałam . Pamiętam jak powiedziałam do gina że jest dużo luźniej to mówił, że wszystko jest ok takie pitu pitu Lepiej to się zrobiło dopiero po roku

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------

Ach Malwiska to za brak cukrzycy

[Oldzia20]

Lilian teoria jedno praktyka drugie....widać ze w praktyce nie bardzo wychodzi tej kobiecie

no to dziewczyny ćwiczenia kegla, by przyspieszyć powrot do formy a ja to już nie wiem mi po cc zaczęło coś tam przeskakiwać....:confused :i w sumie połóg mi sie jeszcze nie skończył

[i like it]

Napisane przez Oldzia20

"NHN oznacza zaspokajanie potrzeb toaletowych niemowlęcia w momencie ich pojawienia się. Jest to metoda polegająca na nawiązaniu porozumienia z dzieckiem i łagodnym proponowaniu mu nocnika: bez zmuszania, bez kar, bez zawstydzania, bez pośpiechu, bez zdenerwowania"
wszędzie jest mowa o 3/4 miesiącu wydaje mi się ze wzgledu że nie sika co 15min (choc nie wiem, moja córka niestety tak sika) oraz że stabilnie trzyma główkę dziecko. Z młodszymi trzeba ostrożniej zaraz wrzuce zdjecia sygnałów i trzymania takich maleństw

BLW słyszałam o tym, że dziecko nie dostaje papek przecierów tylko od razu stałe pokarmy i to co chce....nie wiem na jakich dokladnie zasadach sie opiera

Malwiskaa le żeby nie było uprzedzała także miałaś okazję zobaczyć że są sygnały po kupce przeważnie jest siku

Lillian mam nadzieję, że szybko się uporacie z nimi

Napisane przez Oldzia20

Załącznik 5787611

Załącznik 5787612

Załącznik 5787613

Załącznik 5787614

Załącznik 5787615

aaa super od razu pobnralam , czytac bede w wolnej chwili bardzo bardzo dziekuje

Napisane przez Lillian_

Dzięki za rady ** wiem że to nie było normalne... Wpadła o 19 w histerię z powodu mojej durnej znajomej która wpadła z "dobrymi radami" Pt ty ją za często nosisz twój mąż nie ma z nią kontaktu, nie wstawaj do niej przecież nie płacze ( a się aż zanosi) przeczytała książkę język niemowląt i pozjadala wszystkie rozumy kretynka kapiemy ja co 2 dzień a ta mi próbowała na siłę urządzić kąpiel bez mojej zgody bo mała musi mieć rytm i koniec już zaczęła wanienki rozstawać jej bahory są rizerzeszczane i niegrzeczne był zgiełk halas ogólnie złe warunki i mała o 19 zaczęła b. Płakać po tym jak ta kretynka kazała mi do małej nie wstawać ona poszła ale już płacz był taki że się podała i ona mówi to "może ją nakarm" ale w takiej histerii to malutka polknela b. Dużo powietrza i było jeszcze gorzej a ta mi na siłę dziecko do piersi przystawiała z tekstem " musisz ją przyciągnąć żeby nie mogła się wiercic" a mala sie aż krztusila Jak ha mogłam do tego dopuścić?????!!!!! To jest dopiero miara złej matki słuchanie i pozwalanie na takie rzeczy

jestes bardzo dobrą mamą kochana i chcesz jak najlepiej dla małej dlatego jesteś gotowa szukać pomocy.. a ,że ktoś jej nie umie udzielić to już inna sprawa; a książka fajna ale wszytko należy z rozsądkiem traktować i pewną dozą krytycyzmu.

Napisane przez malwiska

Lilian

wróciłam od ginki i usłyszałam że ona nie wie o co mi chodzi z moją pochwą i że po porodzie będzie luźniejsza i że może ale nie musi wrócić do swojej formy przed ciążą i że ona w swoim życiu już się napatrzyła i ja mam wszystko ok kurde nie wiedziałam że to będzie aż taka różnica

odebrałam wyniki glukozy i pożegnałam się z cukrzycą

zatem poki co to faktycznie ćwićzyć musimy wszystkie ale mieśnie kegla w pierwszej kolejności

Napisane przez Lillian_

Malwiska ja byłam wczoraj na wizycieu gina po wiedziała że jestem jak Nowa ale jej nie wierzę czuje się luźnej i boję się tam zaglądać podziwiam cię za odwagę. Załóżmy klub ćwiczeń kegla

dokładnie

my już po szczepieniu, było strasznie ale Sonka całkiem dobrze to zniosła, prawdę mówiąc to chyba ja bardziej od niej ryczałam... na razie spi,zobaczymy co dalej. zmykam ogarnąć chałupę póki dzieć śpi. aaa i za 3 tygodnie idziemy szczepić się na rota , dowiedziałam się ,że u mnie podają rotarix mamaya chyba ty o to pytałaś prawda?

[robaczek-85]

Dziewczyny a czym szczepicie infranixem? Bylam właśnie w aptece, farmaceutów powiedziała ze tej szczepionki nie ma bo narazie nie produkuja, a ich zapas się skończył :/ jutro musze podzwonic po innych aptekach, jak na złość pediatra w ośrodku jest na urlopie i nie mam jak dowiedzieć się o zamianie na inne :/ musze iść prywatnie do innej. na rota mamy rotarix
Kinia chyba skok rozwojowy przechodzi bo dzisiaj jakas marudna jest, nie może spac i nie chce wspolpracowac, a raczej nie brzuszkowe sprawy bo nie napinacze się i ładnie kupę zrobiła.
Jutro ortopeda trzymajcie kciuki zeby z nozkami małej było dobrze.

Lilian, trzymaj się, wiem ze to trudno jak dzidzia płacze ale to ty jestes jedynym oparciem malenstwa, nie słuchaj pseudo doradcow i sama probuj znaleźć sposób jak ulżyć dzidzi bo ty znasz je najlepiej.

Oldzia ciekawe rzeczy prawisz, musze poczytać bo z synkiem ciezko nam szło odpieluchowanie.

Magnolia a ty z okolic Krk jestes?

Z cwiczeniami to moja gin pozwoliła na delikatne ćwiczenia ale nie fitness, narazie tylko spacerujemy,
Hmmm zapomnialam co jeszcze miałam napisac

[mamaya]

robaczek, my szczepilismy sie własnie tymi, co sa wstrzymane do października. Dlatego zaszczepimy Jeremiego dopiero w październiku Bo druga dawka to 3/4 miesiac, takze spokojnie.
Nie mam zamiaru Mu mieszać.
A sa wstrzymane, bo musza dać zarobić konkurencji


Wysłane z iPhone

[ecencia]

Napisane przez Agata0606

Witam po długiej nieobecności. Mam pytanie ma któraś z Was taki bujaczek-huśtawkę? Pozdrawiam

Ja mam taka i jest spoko, malej sie podoba.

Napisane przez Lillian_

Dzięki za rady ** wiem że to nie było normalne... Wpadła o 19 w histerię z powodu mojej durnej znajomej która wpadła z "dobrymi radami" Pt ty ją za często nosisz twój mąż nie ma z nią kontaktu, nie wstawaj do niej przecież nie płacze ( a się aż zanosi) przeczytała książkę język niemowląt i pozjadala wszystkie rozumy kretynka kapiemy ja co 2 dzień a ta mi próbowała na siłę urządzić kąpiel bez mojej zgody bo mała musi mieć rytm i koniec już zaczęła wanienki rozstawać jej bahory są rizerzeszczane i niegrzeczne był zgiełk halas ogólnie złe warunki i mała o 19 zaczęła b. Płakać po tym jak ta kretynka kazała mi do małej nie wstawać ona poszła ale już płacz był taki że się podała i ona mówi to "może ją nakarm" ale w takiej histerii to malutka polknela b. Dużo powietrza i było jeszcze gorzej a ta mi na siłę dziecko do piersi przystawiała z tekstem " musisz ją przyciągnąć żeby nie mogła się wiercic" a mala sie aż krztusila Jak ha mogłam do tego dopuścić?????!!!!! To jest dopiero miara złej matki słuchanie i pozwalanie na takie rzeczy

Jeju, wspolczuje. A kolezanka wszystko poplatala. Bo w tej ksiazce pisza ze jak dziecko placze to trzeba uspokoic i negowane jest pozostawienie dziecka zeby sie wykrzyczalo.

Napisane przez malwiska

Lilian

wróciłam od ginki i usłyszałam że ona nie wie o co mi chodzi z moją pochwą i że po porodzie będzie luźniejsza i że może ale nie musi wrócić do swojej formy przed ciążą i że ona w swoim życiu już się napatrzyła i ja mam wszystko ok kurde nie wiedziałam że to będzie aż taka różnica

odebrałam wyniki glukozy i pożegnałam się z cukrzycą

Super ze juz masz z glowy ta cukrzyce.


Dziewczyny polecacie jakies pieluszki wielorazowe? Bo ja sie zastanawiam nad zakupem i wolala bym odrazu nie inwestowac w moga drogie alevtez nue chce wurzucac kasy w bloto na tanie ale kiepskie.

[Iza188]

robaczek, mamaya
No my wlasnie dlatego mieliśmy przed samym szczepieniem zmieniana receptę na pentaxim.
Farmaceuta przed zapłata poinformował mnie ze jak to pierwsze szczepienie to nasza dr zaleca zmianę bo do kolejnego szczepienia moze nie byc jeszcze dostawy. O tyle dobrze ze apteka i przychodnia sa w komitywie.
Ale i tak nie powinno sie stawiać pacjenta w takiej sytuacji.....ehhh

[ecencia]

Bylysmy dzis u neurologa kontrolnie i malutka jest w normie. Moge jej robic masaz i mam jedynie pilnowac zeby glowki nie przekrzywiala bo ma tendencje.

[pszczola189]

Mój mały dziś miał zły dzień.. To chyba po tym wczorajszym szczepieniu.. Marudny okropnie, nie spał praktycznie w ogóle, a jak już zasnął to na góra 5 minut i znowu ryk.. Ciągle na rękach bo jak odłożyłam to w płacz.. Ehh jestem wykończona, a siedzę z nim sama dziś, bo TŻ do 16 był w pracy, a potem przyjechał na chwile tylko i pojechal do dentysty niecałe 80 km od domu.. I jeszcze go nie ma. Ale choć tyle, że młody usnął wreszcie i śpi już pół godziny..


Sent from my Lumia 610 using Tapatalk

[kularek]

malwiska - ja dlatego teraz nie zamrażam wogóle - starszemu synkowi miałam litr zamrożonego ale ten zapach po odmrożeniu ...... ja bym tego nie wypiłam to i jemu nie dałam już - więc teraz nawet nie próbuję
becikowe - u nas jest tak, że do końca października zanosimy dochód za 2012 rok potem już za 2013 - i dużo wypełniania - zaświadczenia z pracy, ze skarbowego i nawet nie pamiętam co jeszcze bo tż się tym zajmuje
je też coś takiego zauważyłam u mojego trzylatka jak Agatka pisze - jak się bardzo złości albo płacze w nocy to biorę go na siku (czasem siłą muszę zaciągnąć-zwłaszcza w nocy) i moment spokój - w nocy od razu zasypia

mamaya - fajny ten wózek - tylko jak dla mnie dołożyłabym 4 koło, sporo zmniejszyła cenę i mogę kupić już dziś


aga__tka, Iza -


Dusia - jejku - lepiej nie oglądać tych Twoich zdjęć bo u nas zaraz po przekroczeniu szpitalnego progu depresji można dostać - współczuję szpitala -ale zawsze to lepiej w takich warunkach niż to co Joasia pokazywała - zdrówka dla Areczka i dla Ciebie



Lillian - istna wariatka z tej Twojej znajomej ! cierpliwości i zdrówka dla Was


robaczek - my szczepiliśmy infranixem i wiem, ze są problemy - koleżanka wczoraj obdzwoniła wszystkie apteki i nigdzie nie było

Mamaya - u nas słyszałam, że do listopada może nie być tej szczepionki

a mam pytanie o te szczepionki tylko nie wiem czy dobrze wytłumaczę ............ : szczepionki są 3 dawki i czy ta szczepionka jest zawsze ta sama czy jest infranix 1 potem 2 i 3 ?

[Integra]

Napisane przez maggie2_2_90

do dziś mam wyrzuty sumienia że nie kupiłam elektrycznego laktatora lub nie walczyłam za pomocą SNS.

Bardzo dobrze Cię rozumiem, bo przy pierwszym dziecku przechodziłam to samo (cc, przystawienie na drugi dzień, dokarmienie butlą w szpitalu). Teraz zaczęło się pięknie i choć karmienie trwało po dwie godziny, bo mała ciągle zasypiała przy picu, to cieszyłam się jak głupia, że w ogóle chce cyca. Moja radość się skończyła przy żółtaczce. Dostaliśmy skierowanie do szpitala, tam nas nie przyjęli, ale lekarka kazała na dwa dni przejść na butelkę. Potem zaczął się horror... Miałam laktator elektryczny, kupiłam SNS i tak nic z tego nie wyszło. Do tej pory wyrzucam sobie, że jestem jakaś wadliwa i nie mogę nawet karmić swoich dzieci Wiem, że niepotrzebnie się dołuję, ale jakoś nie mogę sobie z tym poradzić, szczególnie, jak czytam, że dziewczynom tak pięknie to idzie...

Napisane przez maggie2_2_90

Mam jeszcze pytanie do mam karmiących mm
Neurolog u którego byliśmy powiedział że od skończonego 3. miesiąca nie powinniśmy już karmić w nocy i w ramach odzwyczajenia "oszukać" wodą przygotowaną.
Ja z kolei myślałam że dziecko samo przestanie się w końcu budzić w nocy ...

A ja się zastanawiam skąd neurolog się tak dobrze zna na karmieniu niemowląt? Pierwsze słyszę, żeby takie małe dziecko głodzić i oszukiwać wodą. Przecież ono musi mieć jakieś składniki odżywcze, szczególnie, że mało zjada. Ja zawsze karmiłam na żądanie. Syn sam się przestał budzić w nocy jak już nie potrzebował tyle pić. Córa budzi się teraz co dwie i pół godziny i jak bym jej mleka nie dała, to by chyba cały powiat obudziła

Napisane przez Oldzia20

a czy kąpałyście swoje Maluszki po szczepieniach normalnie? nie wiem czy nie odpuścić wieczornej kąpieli ?

Ja kąpie codziennie, bez względu na szczepienia i takie tam....

Napisane przez Magnolia777

Jakie maty edukacyjne polecacie?

My mamy Tiny Love Tropikalną wyspę. Jest świetna, ma dodatkowo taką fajną poduszeczkę i grające lusterko. Jest duża, więc starcza na dłużej. Syn był nią zachwycony

Napisane przez Iza188

"język niemowlat" to bardzo fajna książka. Polecam mimo tego, ze koleżanka mogła cie zniechęcić przez nieumiejętne stosowanie rad, które sa w niej zawarte. oczywiście nie należy jej traktować jak wyroczni.
Mi sie podoba w niej to, ze autorka uczy szacunku do własnego dziecka i traktowania go jak człowieka od dnia narodzin

Mam dokładnie takie samo zdanie na temat tej książki

Lilian to jak postępujesz ze swoim dzieckiem jest Twoją sprawą. Nie daj się. Mi wszyscy dookoła powtarzali np. "nie noś, bo nauczysz", ale ja to i tak miałam gdzieś. Pytałam czego nauczę? Poczucia bliskości i bezpieczeństwa? Syna dużo nosiłam i doskonale się rozwijał, córkę też mam zamiar nosić tyle, ile ona będzie potrzebowała. Zdaj się na swój instynkt i nie słuchaj głupich bab

[i like it]

Napisane przez robaczek-85

Dziewczyny a czym szczepicie infranixem? Bylam właśnie w aptece, farmaceutów powiedziała ze tej szczepionki nie ma bo narazie nie produkuja, a ich zapas się skończył :/ jutro musze podzwonic po innych aptekach, jak na złość pediatra w ośrodku jest na urlopie i nie mam jak dowiedzieć się o zamianie na inne :/ musze iść prywatnie do innej. na rota mamy rotarix
Kinia chyba skok rozwojowy przechodzi bo dzisiaj jakas marudna jest, nie może spac i nie chce wspolpracowac, a raczej nie brzuszkowe sprawy bo nie napinacze się i ładnie kupę zrobiła.
Jutro ortopeda trzymajcie kciuki zeby z nozkami małej było dobrze.

Lilian, trzymaj się, wiem ze to trudno jak dzidzia płacze ale to ty jestes jedynym oparciem malenstwa, nie słuchaj pseudo doradcow i sama probuj znaleźć sposób jak ulżyć dzidzi bo ty znasz je najlepiej.

Oldzia ciekawe rzeczy prawisz, musze poczytać bo z synkiem ciezko nam szło odpieluchowanie.

Magnolia a ty z okolic Krk jestes?

Z cwiczeniami to moja gin pozwoliła na delikatne ćwiczenia ale nie fitness, narazie tylko spacerujemy,
Hmmm zapomnialam co jeszcze miałam napisac

tak ja dziś szczepiłam infranixem, kciuki za jutrzejsza wizytę

u nas w miarę okey po szczepieniu, mała co prawda trochę bardziej płaczliwa ale zobaczymy co będzie jutro zmykam zrobić jej oklad z altacetu co by jej trochę ulżyć.

[mamaya]

kularek, nie słyszałam złej opinii o Baby Joggerze FIT On jest bardzo stabilny
Ja kupuje go w przyszłym tygodniu ️


Wysłane z iPhone

[kularek]

dostałam właśnie bardzo smutną wiadomość - głupie pytanie ale - dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe ? zwłaszcza dla naprawdę dobrych ludzi, którzy wiele lat walczą z chorobą a gdy spotyka je coś dobrego na co czekali i o czym marzyli to już nie dane im się tym cieszyć ? (*)

przepraszam

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Mamaya - źle to napisałam bo mi chodziło o to, że ja siebie poprostu nie widzę z 3kołowym wózkiem choćby miał super opinie - a tak to mi się bardzo podoba - ja bedę szukać czegoś mniejszego/lżejszego żeby łatwo szybko złożyć i wrzucić do auta

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

uciekam - dobranoc

[mamaya]

kularek, nie, nie, spokojnie Ja rozumiem
Ale nie wiem czy widziałaś jak składa sie BJ Fit? Normalnie do jakiejś absurdalnie maleńkiej wielkości

I powiem Ci, ze nie znam odpowiedzi na pytanie, które zadałas. Sama rownież często sobie je zadaje... To takie przykre i przygnębiające...




Wysłane z iPhone

[malwiska]

Witajcie z rana moje dziecko jak wcześniej nie lubiło rąk to teraz jej się to powoli zmienia... jak ją biorę do odbicia to jest fajnie, kładę na plecki marudzenie, więc znów do góry i cisza, na plecki - głośniejsze marudzenie rośnie mi mała wymuszaczka :P ile się muszę do niej nagadać i natłumaczyć że nie może być dużo noszona - w końcu kończy marudzenie - wcześniej było łatwiej - teraz już uparcie dąży do osiągnięcia celu :P

[joanna2228]

Napisane przez kularek

dostałam właśnie bardzo smutną wiadomość - głupie pytanie ale - dlaczego życie jest takie niesprawiedliwe ? zwłaszcza dla naprawdę dobrych ludzi, którzy wiele lat walczą z chorobą a gdy spotyka je coś dobrego na co czekali i o czym marzyli to już nie dane im się tym cieszyć ? (*)

przepraszam

uciekam - dobranoc

Jak ja to mówię ... Biednemu wiatr w oczy całe życie ....

[Celebrinfea]

My dziś rehabilitację musieliśmy odwołać. W nocy katar się taki rozwinął.... Mam nadzieję że to po szczepieniu.

Ecencja ja nie kupowałam tych super markowych po 50-60pln. Kupiłam za około 20,00 pln na allegro. Dostałam też w prezencie z Kokosi i otulacze. Ale między kokosi a moimi widzę tylko rozmiarowa roznice.

[joanna2228]

Witam się z rana , dziś wizyta u nefrologa , a jutro u ortopedy bo mała układa główkę bardziej na prawo eh zobaczymy co powie
Czy wy też tak macie , że wyjście samemu z dzieckiem to wyzwanie jak małą wkładam do fotelika to awantura , jadę samochodem stanę i awantura masakra . W ogóle prawie nie jeżdżę samochodem a uwielbiam i czuję się czasami jak więzień we własnym domu, nigdzie nie wychodzę( pomijając spacery z wózkiem) Jakaś jestem beznadziejna

[malwiska]

Napisane przez joanna2228

Witam się z rana , dziś wizyta u nefrologa , a jutro u ortopedy bo mała układa główkę bardziej na prawo eh zobaczymy co powie
Czy wy też tak macie , że wyjście samemu z dzieckiem to wyzwanie jak małą wkładam do fotelika to awantura , jadę samochodem stanę i awantura masakra . W ogóle prawie nie jeżdżę samochodem a uwielbiam i czuję się czasami jak więzień we własnym domu, nigdzie nie wychodzę( pomijając spacery z wózkiem) Jakaś jestem beznadziejna

ja nie próbowałam sama jechać samochodem, ale mała czasami tak ma że zaczyna płakać chyba przez sen i nie można jej uspokoić. Nie lubi za bardzo wkładania do fotelika
moja też układa na prawą stronę ale kazali mi tylko zwracać jej uwagę aby kładła na lewo

[dusia_tcv]

Czas rozpakować ostatnie kartony porażka tak mi się nie chce a ja z małym normalnie jeżdżę autkiem teraz to jedyny środek transportu ale jak miał ten miesiąc to też potrafiłam sama z nim jeździć po za tym leciał samolotem to auto mu nie straszne

[joanna2228]

Ja nie mam wyjścia i muszę sama mój tż ma dyżur cały tydzień 24h/dobę więc żadnej pomocy nie mam mało tego jak wróci po pracy i ma zgłoszenia to też lipa i sama wszystko czasami ciężko i dopada mnie depresja chwilowa ... sory że tak marudzę