Mamusie sierpniowe 2014

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez mamuska11

A ty dlaczego? Przeciez super wyglądasz brzuszka ci zazdroszczę



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Rozstępy mi się pojawiają nie wiem dlaczego

[anius_7]

a jeszcze chciałam Was podpytać, jak idziecie na dłuższy spacer i dziecko zaczyna płakać, bo np. jest głodne albo ma mokro to co robicie? Pędem do domu? Bo my póki co spacerujemy tylko w okolicach domu, żeby w razie czego móc szybko wrócić. Ale chciałabym się wybrać w odwiedziny do mojej pracy,ale boję się że jak Hania się rozkrzyczy to nie będę wiedziała co robić. Na dworze jej nie przebiorę, ani nie nakarmię Takie proste czynności są dla mnie problemem, masakra

[nagiAkt]

Napisane przez justa_1978

Slodziaczek!!!

Zaczarowana a czego Ty chcesz od siebie?? Nic nie przytylas, brzuszek ok! Wiem, ze mialas problemy z zylakami, ale teraz sa takie metody ostrzykiwana zyl i szybko mozna sobie poradzic z problemem!!! U mnie to zupelnie inna bajka.. co tu duzo mowic, lata robia swoje... w sumie nie powinnam od siebie wymagac, zeby miec cialo jak u mlodej dziewczyny, ale wkurzaja mnie te dodatkowe kilogramy... Nie lubie swoich piersi, bo zawsze mialam male a teraz sa ogromne, przez co wydaje sie jeszcze grubsza. Jednak to moge sobie wytlumaczyc karmieniem misiaczka i jest luz, ale moj brzuch, to juz zupelnie inna historia. Zadziwia mnie moj apatyt na slodycze, bo nigdy nie bylam lasuchem, wiem, ze chrom niweluje laknienie na slodkie, ale przy karmieniu piersia zadne suplementy tego typu nie wchodza w gre! Znacie jakies naturalne metody zmniejszenie apetytu na cukier???

Silna wola
A owoce na ciebie nie dzialaja? Ja poprostu sobie mowie, ze jest mi to nie potrzebne i tylko na chwile mnie zaspokoi, potem jestem z siebie dumna. Ale to chyba po anoreksji zostaly mi takie rozne metody nkestety.

Anius moze odciagaj mleko i zamrazaj, kiedys na pewno ci sie przyda. Ja zaluje, ze nie odciagalam na poczatku jak mialam nawal.

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Napisane przez Moni 26

z tego co pamietam to ty duzo w ciaży nie przytyłas dlatego jesteś na minusie...Ja 16 kg przytyłam, z tym ze te 6 w ostatnim miesiącu

No nie duzo, nie wiecej niz 7 kg na pewno. I nawet chudlam, wszyscy sie na mnie wydzierali.

A teraz ile ci zostalo? Zamierzasz cwiczyc i te sprawy?

Napisane przez White Cafe

Jak ja bym chciala byc na minusie... przytylsm 10-11kg zostało mi 3 kg.mo matko ale jaki mam brzuch. No i te cyce! Czuje się jak go*no. Na szczęście tz się do mnie dobiera i nawet już co nieco się wydarzyło, bo bym chyba całkiem się zakompleksila...
A jak spojrze na ta małą mysz co skubir mi cyca...

Te dobieranki facetow bardzo pomagaja
To moze masuj brzuszek zeby skora sie ujedrnila? Ja co wieczor od porodu masuje jakims balsamem i oliwka, nie uzywam zadnej szczotki tylko rekoma, zwyczajnie ugniatam, szczypie. Tak nas w szkole uczyli przez cala ciaze tez masowalam brzuch tyle, ze gabka z ostrymi koncowkami. I tez na balsamie i oliwce, zero rozstepow, a skora jest tylko ciut zwiotczala

Co do tych nadprogramowych kilogramow. Dziewczyny nie mozecie sie tak załamywać i nic ze soba nie robic, bo po co skoro to nic nie da. Wlasnie, ze da trzeba ylko chwilke poczekac na efekty. Jak uczylyscie sie czegos to odrazu tez do glowy wam to nie wpadlo,trzeba bylo poczekac na rezultaty. Tylko z nauka jest o tyle latwiej, ze nie wkladamy w to wysilku fizycznego
Wiekszosc z nas jeszcze nie moze cwiczyc, ale nawet zwykle rzeczy jak masowanie, napinanie miesni pomagaja.

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez anius_7

a jeszcze chciałam Was podpytać, jak idziecie na dłuższy spacer i dziecko zaczyna płakać, bo np. jest głodne albo ma mokro to co robicie? Pędem do domu? Bo my póki co spacerujemy tylko w okolicach domu, żeby w razie czego móc szybko wrócić. Ale chciałabym się wybrać w odwiedziny do mojej pracy,ale boję się że jak Hania się rozkrzyczy to nie będę wiedziała co robić. Na dworze jej nie przebiorę, ani nie nakarmię Takie proste czynności są dla mnie problemem, masakra

Jak my byliśmy u Tz w pracy to wzięłam butle z odciągnietym mlekiem i smoczek w razie co
tam i tak mogłam nakarmić i przewinąć wiec było ok

jak idziemy gdzieś dalej i nie ma nas 3-5 h to wybieramy takie miejsca żeby było blisko do miejsc gdzie można przebrać i nakarmić mała wiec blisko h&mu bądź innego sklepu

[ButterBear]

Napisane przez mamuska11

Moja Weronika bardzo wydoroślała juz nie ma fochów i cen zazdrości jak przy Zuzi teraz bardzo mi pomaga a za Natalka szaleje jej pierwsze słowa jak ja zobaczyła "oooo ale ona sliczna i wcale nie ma większej głowy"

Fajnie ze twoja córcia rozwija sie prawidłowo bo tyle sie słyszy o wczesniakach ze maja problemy ale widać twoja Hania jest silna dziewczynka

Okres?juz? To teoretycznie mogłas juz zajść w kolejna ciaze

To super, że Weronika taka dojrzała

No i ja się cieszę, że Hania tak ładnie się rozwija

Matko, nawet tak nie mów - w jaką ciążę...
a tak na serio, to gin powiedział, że niekoniecznie musiała być owulacja. Po prostu błona macicy się odbudowała i postanowiła sie złuszczać

Napisane przez patrycja19894

Śliczna

Nie wychodze jak pada, a jak wieje to czapeczka, buda i idziemy ;-)

Brawa dla Hani ;-) silna dziewczyna!

Dzięki

Napisane przez mysia111

Oj, to szybciutko. Rzadko się zdarza przy całkowitym karmieniu piersią. Ja dostałam w 7 m-cu jak wprowadziłam pokarmy inne niz moje mleko.

Mąż chyba lubi Cie stroić Bo z tego co kojarze, w ciąży też kupił ci ubrania.
Mój, oprócz bielizny, ubrań sam mi nie kupuje.

Wiesz co, to nawet nie tak, że lubi mnie stroić Po prostu idziemy do sklepu, ja coś wybieram, on kupuje
I nie chodzi o strojenie, a raczej nie słuchanie mojego marudzenia

Napisane przez mysia111

Od 2 dni nie daję przed nocnym spaniem MM, bo byłam ciekawa ile prześpi na moim mleku i wczoraj przespała 5 godzin, a dzis 5,5 bez budzenia się. wiec póki co odstawiam MM. chyba że czas spania się bardzo skróci.

Wczoraj czytałam, że to nie ma aą takiego wpływu na spanie, czy kp czy mm...ale jak jest w praktyce nie wiem

Napisane przez mysia111

Jecie czekoladę - pytanie do mam karmiących piersią? Bo mój TŻ wykupił w pt wszystkie kinder country w rossmanie (bo u nas w sklepie nie ma ich od dłuższego czasu, wiec jak zobaczył je w rosmanie to wziął wszystkie). I mam w szufladzie 24 kindery i mnie kuszą

Ja nie

Napisane przez nagiAkt

Zuken ma rację, to wszystko z troski, boi sie o małą.

A czapkę zawsze zakladamy. Mam wiazana z pepco

Jasne, rozumiem, że tż robi to z troski, ale ja uważam, że mama która siedzi z maluszkiem w domu wie lepiej, co jest dla maluszka lepsze.
Mój mąż nota bene w weekend chciał mi wmówić, że jest inaczej i pożałował tego mocno bo jednak okazało się, że trzeba było mnie słuchać i robić, jak powiedziałam
Ale na początku brnął tekstami 'Ty zawsze wszystko musisz wiedzieć lepiej'

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Oj tak z mojej to sie zrobil niezly grubasek
z Tz sie smiejemy ze ma 5 brodek a zeby dotrzec do szyi podczas mycia jest strasznie ciezko

Moja też jest kluseczką w porównaniu z tym, jak było.

Kiedyś przy kąpieli znalazłam w tym kilku podbródkach martwą malutką muszkę

Napisane przez zaczarowanadlaniego

A ja nie mogę na siebie patrzeć

Hmmmm...coś o tym wiem

Napisane przez patrycja19894

Chciałam pokazać wam mojego bejbiczka jak nie spi.. Ale co on miny strzela :-D jakby specjalnie nie chciał pokazać ślicznej buźki ;-) Załącznik 5792144Załącznik 5792145Załącznik 5792146
Jest też zezik :-D

Załącznik 5792147

O jaki słodziak!!! Miny cudne!!!

Napisane przez justa_1978

Slodziaczek!!!

Zaczarowana a czego Ty chcesz od siebie?? Nic nie przytylas, brzuszek ok! Wiem, ze mialas problemy z zylakami, ale teraz sa takie metody ostrzykiwana zyl i szybko mozna sobie poradzic z problemem!!! U mnie to zupelnie inna bajka.. co tu duzo mowic, lata robia swoje... w sumie nie powinnam od siebie wymagac, zeby miec cialo jak u mlodej dziewczyny, ale wkurzaja mnie te dodatkowe kilogramy... Nie lubie swoich piersi, bo zawsze mialam male a teraz sa ogromne, przez co wydaje sie jeszcze grubsza. Jednak to moge sobie wytlumaczyc karmieniem misiaczka i jest luz, ale moj brzuch, to juz zupelnie inna historia. Zadziwia mnie moj apatyt na slodycze, bo nigdy nie bylam lasuchem, wiem, ze chrom niweluje laknienie na slodkie, ale przy karmieniu piersia zadne suplementy tego typu nie wchodza w gre! Znacie jakies naturalne metody zmniejszenie apetytu na cukier???

Kurcze, mam to samo. Przed ciążą nie przepadałam za słodyczami, a teraz bym mogła jeść tonami

Napisane przez anius_7

Dziewczyny karmiące piersią - czy Wam też tak wycieka mleko? Ja nie daję już rady. Używam wkładek, zmieniam je kilka razy dziennie a i tak przeciekają Jak odstawiam Małą od piersi to mleko dalej leci i zaraz jestem cała mokra. Macie na to jakiś sposób?

Ja tak mam, jak Hania wypluje, to mam fontannę, leje się na nią, na mnie, na poduchę, kanapę itp nie wiem, co z tym zrobić. Wkładki też mi przeciekają

Napisane przez anius_7

a jeszcze chciałam Was podpytać, jak idziecie na dłuższy spacer i dziecko zaczyna płakać, bo np. jest głodne albo ma mokro to co robicie? Pędem do domu? Bo my póki co spacerujemy tylko w okolicach domu, żeby w razie czego móc szybko wrócić. Ale chciałabym się wybrać w odwiedziny do mojej pracy,ale boję się że jak Hania się rozkrzyczy to nie będę wiedziała co robić. Na dworze jej nie przebiorę, ani nie nakarmię Takie proste czynności są dla mnie problemem, masakra

Jak Hania na spacerze zaczyna płakać, że chce jeść, to szukam ławki, wyciągam pierś i ją karmię. Wydaje mi się to naturalne i słuszne.
A co do mokrej pieluchy, to moja córka nie marudzi z tego powodu...


A co do wychodzenia, to zawsze zakładam małej czapkę. Wiem jaką masakrą bólową jest zapalenie ucha. Nie chcę do tego doprowadzić, a u takiego malucha nie trudno o to...

[Optymistka26]

MY znow w szpitalu w izolatce.Drugi raz w ciagu miesiaca

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Napisane przez patrycja19894

Optymistka ty za każdym Razem Czekasz aż Nati odbije? U nas raz mały beknie jak stary chłop po chwili a czasem wcale. Nie wiem czy należy czekać aż pół godziny na odbicie czy wystarczy ponosić w pionie?

Nati musi odbic min 4x zeby to cos dalo a beczy jakby ze 2 piwa na szybko wciagnal Jak spi to nigdy nie odbija na glos ale trzymamy go w pionie zeby mleczko splynelo i sie ulezalo.
30min bo czesto po jedzeniu i odbiciu ma czkawke.Jak go polozymy wtedy to leci z niego mleko jak ze stluczonej butelki i za chwile trzeba karmic go od nowa
O lezeniu na brzuszku zeby katarek lepiej splywal tez zazwyczaj mozemy zapomniec bo robi fontanne z mleka (nie serka tylko swiezego mleka). Ostatnio dostalam zawalu bo krztusil sie a mleko jednoczesnie buzia,nosem i kanalikami lzowymi lecialo
[1=a6594ed1feebe4acee52c55 875557823d72aa50e_6074d10 4093b7;48119146]U nas na odbicie pomga też taki delikatne bujanie góra-dół jakbyś podnosiła do pionu do odbicia i zaraz opiszczala...[/QUOTE]
U nas przy podnoszeniu na ramie to sie nazywa patataj koniku hehe pomaga

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez Optymistka26

MY znow w szpitalu w izolatce.Drugi raz w ciagu miesiaca

Ojjj
Co się stało ?
za szybkie wyjście

[Moni 26]

Napisane przez nagiAkt

Silna wola
A owoce na ciebie nie dzialaja? Ja poprostu sobie mowie, ze jest mi to nie potrzebne i tylko na chwile mnie zaspokoi, potem jestem z siebie dumna. Ale to chyba po anoreksji zostaly mi takie rozne metody nkestety.

Anius moze odciagaj mleko i zamrazaj, kiedys na pewno ci sie przyda. Ja zaluje, ze nie odciagalam na poczatku jak mialam nawal.

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------



No nie duzo, nie wiecej niz 7 kg na pewno. I nawet chudlam, wszyscy sie na mnie wydzierali.

A teraz ile ci zostalo? Zamierzasz cwiczyc i te sprawy?







Te dobieranki facetow bardzo pomagaja
To moze masuj brzuszek zeby skora sie ujedrnila? Ja co wieczor od porodu masuje jakims balsamem i oliwka, nie uzywam zadnej szczotki tylko rekoma, zwyczajnie ugniatam, szczypie. Tak nas w szkole uczyli przez cala ciaze tez masowalam brzuch tyle, ze gabka z ostrymi koncowkami. I tez na balsamie i oliwce, zero rozstepow, a skora jest tylko ciut zwiotczala

Co do tych nadprogramowych kilogramow. Dziewczyny nie mozecie sie tak załamywać i nic ze soba nie robic, bo po co skoro to nic nie da. Wlasnie, ze da trzeba ylko chwilke poczekac na efekty. Jak uczylyscie sie czegos to odrazu tez do glowy wam to nie wpadlo,trzeba bylo poczekac na rezultaty. Tylko z nauka jest o tyle latwiej, ze nie wkladamy w to wysilku fizycznego
Wiekszosc z nas jeszcze nie moze cwiczyc, ale nawet zwykle rzeczy jak masowanie, napinanie miesni pomagaja.

no to malutko mi 4 kg zostały, wiec niby 12 zleciało....ale i tak myslalam ze wszystko zgubilam....mam zam,iar juz bym chciala, ale za tydz mam wizyte do zapytam gina czy moge aktywnieszy tryb zycia prowadzic

optymistka zdrowka kochana. co sie stalo, ze w izolatce bidulko

[Optymistka26]

Z luznej kupki - biegunki zrobila nam sie woda chlustajaca wszystkimi stronami przez pieluszke. Nie bylo na co czekac...Od wczoraj lezemy pod kroplowka. Czekamy na wyniki czy to wirus czy co Poza tym okazalo sie ze ma naczyniaka plaskiego na glowce

Natus w swoim zyciu nie spedzil w zadnym miejscu dluzej niz 9dni pod rzad...Ten szpital to 5te miejsce w ktorym przebywa, ja tulam sie razem z nim. Biedny nie zna domu i co raz traci poczucie stalosci. Tylko ja jestem jedynym pewnym elementem jego zycia wiec nie wypuszcza mnie znow na krok

[h4linka]

Napisane przez patrycja19894

Chciałam pokazać wam mojego bejbiczka jak nie spi.. Ale co on miny strzela :-D jakby specjalnie nie chciał pokazać ślicznej buźki ;-) Załącznik 5792144Załącznik 5792145Załącznik 5792146
Jest też zezik :-D

Załącznik 5792147

Napisane przez White Cafe

Super.

Czy Wasze makuchy tez wyginaja sie w literke c po polozeniu na wznak?
Nosze go na obie strony...

Tak, mówiłam o tym ortopedzie, kazał to pilnować i dawać więcej bodźców po drugiej stronie i częściej kłaść młodego na brzuszku. Jak nie będzie poprawy to do neurologa.

Napisane przez nagiAkt

Silna wola
A owoce na ciebie nie dzialaja? Ja poprostu sobie mowie, ze jest mi to nie potrzebne i tylko na chwile mnie zaspokoi, potem jestem z siebie dumna. Ale to chyba po anoreksji zostaly mi takie rozne metody.

Też sobie tak mówię, co więcej, dobrze, że tz mnie pilnuje bo bym w ogóle nie jadła prawie nic.
Zaczynamy sobie z mlodym wyrabiać wspólny rytm dnia, wczoraj nawet pozwolił mi pomalować paznokcie
No i pochwalę się, daję mm juz tylko przed spaniem i ewentualnie gdzieś na wyjściu, cała reszta kp i młody się ładnie najada.

[gosia3103]

Napisane przez h4linka

Tak, mówiłam o tym ortopedzie, kazał to pilnować i dawać więcej bodźców po drugiej stronie i częściej kłaść młodego na brzuszku. Jak nie będzie poprawy to do neurologa.



Też sobie tak mówię, co więcej, dobrze, że tz mnie pilnuje bo bym w ogóle nie jadła prawie nic.
Zaczynamy sobie z mlodym wyrabiać wspólny rytm dnia, wczoraj nawet pozwolił mi pomalować paznokcie
No i pochwalę się, daję mm juz tylko przed spaniem i ewentualnie gdzieś na wyjściu, cała reszta kp i młody się ładnie najada.

Brawo za kp
Kurcze a moja ostatnio nie chce na brzuszku, po minucie jest płacz...

[Optymistka26]

Napisane przez h4linka

No i pochwalę się, daję mm juz tylko przed spaniem i ewentualnie gdzieś na wyjściu, cała reszta kp i młody się ładnie najada.

Ja tez walcze o kp ale te choroby wszystkonam rozregulowywuja. Juz mial rytm dnia wypracowany a teraz znow wisi na cycu non stop.
za pomalowane pazurki

Alez super foty macie! Wszystkie ktore na watku widzialam sa extra. My mamy b malo zdjec z Natkiem ale jemu robie duzo fotek.

Z tego co pamietam Hania slicznie rosnie, Zaczarowana zrobilas z Olivki juz ladna kluseczke, a Mamuska masz super corki -podobne do ciebie ze ho ho

Blizna na Krysce - jestem przewrazliwiona na tym punkcie i mimo ze sie zmniejszyla to jest wielka. Ach wspominac mi sie nie chce jak porod wygladal. Powinnam byla skarge zlozyc i do sadu ich podac. Nie wstawialam mojego opisu porodu bo mam traume po tym w jak zwierzecy sposob mnie potraktowano i wolalam nikogo nie straszyc. I nawet nie powiem co wredna polozna mi wpisala w ksiazeczke zdrowia dziecka o porodzie bo kazdy pediatra patrzy na mnie teraz jak na ufo

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

Patrycja fajne foty

Na spacer ubieram czapke albo kaptur od bluzy.
Przytulanek z Tz sobie jakos nie wyobrazam On chodzi za mna, mowi jak dobrze wygladam, jak mi brzuszek uciekl i sie do mnie klei a malemu powtrza ze biust to mu tylko wypozyczyl na jakis czas i ze zazdrosci mu ze moze tyyyyle czasu sie do niego przytulac i na nim usypiac

[Polly_]

dziewczyny to mnie zdziwiłyscie z tymi czapkami, u mnie były 2 polozne i obie mowiły ze teraz sie juz dzieciom czapek nie zaklada jak za czasów naszych matek, ani na spacer ani po kąpieli-chyba ze ktos ma 15 stopni w domu to owszem

[nagiAkt]

Napisane przez Polly_

dziewczyny to mnie zdziwiłyscie z tymi czapkami, u mnie były 2 polozne i obie mowiły ze teraz sie juz dzieciom czapek nie zaklada jak za czasów naszych matek, ani na spacer ani po kąpieli-chyba ze ktos ma 15 stopni w domu to owszem

To teraz dzieci sa jakies inne? Ja tam wole zalozyc i byc spokojna, wkoncu to taki maly czlowieczek, jeszcze nie odporny na wszystko, a taka cienka czapeczka nie zaszkodzi.
Fakt, ze jest wiele takich rzeczy, ktore byly dawniej stosowane, a teraz poszly do lamusa, jak np kąpanie w pieluszce tetrowej. Niektorzy dalej stosuja stare, sprawdzone metody, ale ja jakos nie potrafilabym nie zalozyc czapeczki dziecku jak idziemy na zewnatrz. Balabym sie, ze ja zawieje lub sie przeziebi.

[patrycja19894]

Napisane przez Polly_

dziewczyny to mnie zdziwiłyscie z tymi czapkami, u mnie były 2 polozne i obie mowiły ze teraz sie juz dzieciom czapek nie zaklada jak za czasów naszych matek, ani na spacer ani po kąpieli-chyba ze ktos ma 15 stopni w domu to owszem

W domu nie zakładam, na dwór cienka bawełniana która i tak zaraz spada lub rozkładam kaptur z bluzy. Tez mi położna mówiła ze w domu zakaz czapki bo przez główkę dziecko reguluje temperaturę czy coś takiego i się zagrzeje.

Napisane przez h4linka

Tak, mówiłam o tym ortopedzie, kazał to pilnować i dawać więcej bodźców po drugiej stronie i częściej kłaść młodego na brzuszku. Jak nie będzie poprawy to do neurologa.



Też sobie tak mówię, co więcej, dobrze, że tz mnie pilnuje bo bym w ogóle nie jadła prawie nic.
Zaczynamy sobie z mlodym wyrabiać wspólny rytm dnia, wczoraj nawet pozwolił mi pomalować paznokcie
No i pochwalę się, daję mm juz tylko przed spaniem i ewentualnie gdzieś na wyjściu, cała reszta kp i młody się ładnie najada.

Brawa za kp

Napisane przez Optymistka26

MY znow w szpitalu w izolatce.Drugi raz w ciagu miesiaca

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------


Nati musi odbic min 4x zeby to cos dalo a beczy jakby ze 2 piwa na szybko wciagnal Jak spi to nigdy nie odbija na glos ale trzymamy go w pionie zeby mleczko splynelo i sie ulezalo.
30min bo czesto po jedzeniu i odbiciu ma czkawke.Jak go polozymy wtedy to leci z niego mleko jak ze stluczonej butelki i za chwile trzeba karmic go od nowa
O lezeniu na brzuszku zeby katarek lepiej splywal tez zazwyczaj mozemy zapomniec bo robi fontanne z mleka (nie serka tylko swiezego mleka). Ostatnio dostalam zawalu bo krztusil sie a mleko jednoczesnie buzia,nosem i kanalikami lzowymi lecialo

U nas przy podnoszeniu na ramie to sie nazywa patataj koniku hehe pomaga

Oj współczuję bardzo. Nati się musi nacierpiec,ty z reszta też.

Napisane przez mamuska11

Na ebay sa takie bawełniane wiązane wpisz w ebay w wyszukiwarkę ten numer 141357347550



Zjedz jedno i zobacz co sie bedzie działo reakcja powinna byc w ciagu 24h jeśli nic sie nie bedzie działo to znaczy ze mozesz sobie pozwolić czasem wiadomo nie za czesto



Ja mam tak samo ciagle chodzę głodna i ciagle cos podjadam



A ty dlaczego? Przeciez super wyglądasz brzuszka ci zazdroszczę



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Zaraz sobie sprawdzę ;-) dzięki

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Dziewczyny wam też zaczęły strasznie wypadać włosy? Wiem Że po ciąży wypada ok 30% włosów, to nadmiar tego co nie wypadło Podczas ciąży ale wkurza mnie to. Co chwilę na małym znajduje jakiegoś włosa.

[h4linka]

Włosy mi wyłażą garściami i od czasu do czasu pobolewaja zęby.

optymistka biedny ten twój dzieciaczek a zdiagnozowali co mu dokładnie jest? Może to od szczepienia?

Jutro mamy pierwsze szczepienie i się strasznie boję, naczytalam się o NOPach i widzę wszystko w czarnych barwach a idę z młodym sama bo Tż nie może się zerwać z pracy.

Postanowiliśmy teraz dać tylko 5w1 i wzw. Z rota w ogóle rezygnujemy a pneumo dopiero za pół roku. Wolę takiemu malcowi oszczędzić nerwów i ewentualnych powikłań. Boję się

[zVenus]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Wielkoludek pod 'mala' kołderka

się powtórzę...ale ta twoja Olivka jest taka sama jak moja Iga!! ślicznotka!

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

Napisane przez patrycja19894

W domu nie zakładam, na dwór cienka bawełniana która i tak zaraz spada lub rozkładam kaptur z bluzy. Tez mi położna mówiła ze w domu zakaz czapki bo przez główkę dziecko reguluje temperaturę czy coś takiego i się zagrzeje.



Brawa za kp

Oj współczuję bardzo. Nati się musi nacierpiec,ty z reszta też.

Zaraz sobie sprawdzę ;-) dzięki

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Dziewczyny wam też zaczęły strasznie wypadać włosy? Wiem Że po ciąży wypada ok 30% włosów, to nadmiar tego co nie wypadło Podczas ciąży ale wkurza mnie to. Co chwilę na małym znajduje jakiegoś włosa.

u mnie jest odwrotnie....włosy mi nie wypadają a pazokie mam mocne jak nigdy...ale mi przed i w czasie ciąży b. wypadały więc teraz nie muszą ale to prawda, że po ciąży wypadają te włosy, które nie wypadły w ciąży i czasem się wydaje, że łysiejemy...

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

zapomniałam my już po Chrzcie! Mała przespała całą mszę choć nie powiem, bo dała na początku niezły koncert a że kościół duży nowy i pusty to się głos niósł okrutnie na szczęście szybko zasnęła i nawet jej woda nie obudziła. a potem biedulka całą noc nie spała dopóki goście nie poszli...chyba za dużo wrażeń jak na nią...albo chciała być gościnna

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez zVenus

zapomniałam my już po Chrzcie! Mała przespała całą mszę choć nie powiem, bo dała na początku niezły koncert a że kościół duży nowy i pusty to się głos niósł okrutnie na szczęście szybko zasnęła i nawet jej woda nie obudziła. a potem biedulka całą noc nie spała dopóki goście nie poszli...chyba za dużo wrażeń jak na nią...albo chciała być gościnna

Pochwal się zdjęciami

[White Cafe]

Napisane przez nagiAkt

Silna wola
A owoce na ciebie nie dzialaja? Ja poprostu sobie mowie, ze jest mi to nie potrzebne i tylko na chwile mnie zaspokoi, potem jestem z siebie dumna. Ale to chyba po anoreksji zostaly mi takie rozne metody nkestety.

Anius moze odciagaj mleko i zamrazaj, kiedys na pewno ci sie przyda. Ja zaluje, ze nie odciagalam na poczatku jak mialam nawal.

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzendni post napisano o 12:11 ----------



No nie duzo, nie wiecej niz 7 kg na pewno. I nawet chudlam, wszyscy sie na mnie wydzierali.

A teraz ile ci zostalo? Zamierzasz cwiczyc i te sprawy?







Te dobieranki facetow bardzo pomagaja
To moze masuj brzuszek zeby skora sie ujedrnila? Ja co wieczor od porodu masuje jakims balsamem i oliwka, nie uzywam zadnej szczotki tylko rekoma, zwyczajnie ugniatam, szczypie. Tak nas w szkole uczyli przez cala ciaze tez masowalam brzuch tyle, ze gabka z ostrymi koncowkami. I tez na balsamie i oliwce, zero rozstepow, a skora jest tylko ciut zwiotczala

Co do tych nadprogramowych kilogramow. Dziewczyny nie mozecie sie tak załamywać i nic ze soba nie robic, bo po co skoro to nic nie da. Wlasnie, ze da trzeba ylko chwilke poczekac na efekty. Jak uczylyscie sie czegos to odrazu tez do glowy wam to nie wpadlo,trzeba bylo poczekac na rezultaty. Tylko z nauka jest o tyle latwiej, ze nie wkladamy w to wysilku fizycznego
Wiekszosc z nas jeszcze nie moze cwiczyc, ale nawet zwykle rzeczy jak masowanie, napinanie miesni pomagaja.

Nie wiem czy ja juz moge masowac, bo nie chcialanym w miejsce po rozcieciu cesarskim niczym jeszcze smarowac wiec masaz odpada. A smarowac to smaruje ale tylko czesc brzucha wiec nie spodziewam się jakuegos rezultatu..

Napisane przez Optymistka26

MY znow w szpitalu w izolatce.Drugi raz w ciagu miesiaca

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------


Nati musi odbic min 4x zeby to cos dalo a beczy jakby ze 2 piwa na szybko wciagnal Jak spi to nigdy nie odbija na glos ale trzymamy go w pionie zeby mleczko splynelo i sie ulezalo.
30min bo czesto po jedzeniu i odbiciu ma czkawke.Jak go polozymy wtedy to leci z niego mleko jak ze stluczonej butelki i za chwile trzeba karmic go od nowa
O lezeniu na brzuszku zeby katarek lepiej splywal tez zazwyczaj mozemy zapomniec bo robi fontanne z mleka (nie serka tylko swiezego mleka). Ostatnio dostalam zawalu bo krztusil sie a mleko jednoczesnie buzia,nosem i kanalikami lzowymi lecialo

U nas przy podnoszeniu na ramie to sie nazywa patataj koniku hehe pomaga

Trzymam kciuki zehyscie wreszcie na dobee wrocili do domciu

[sara 85]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Oj tak z mojej to sie zrobil niezly grubasek
z Tz sie smiejemy ze ma 5 brodek a zeby dotrzec do szyi podczas mycia jest strasznie ciezko

lekarz mowil ze mala troche za szybko przybiera ale to dobrze i mam sie tym nie martwic

no i moja kluska wazy juz ponad 5 kg czyli podwoila juz swoja wage urodzeniowa tzn. Wagę z którą wyszła ze szpitala

niedługo mojego Frania dogoni tydzień temu ważył 5,5 kg jaka dluga jest Olivka?

Napisane przez patrycja19894

Chciałam pokazać wam mojego bejbiczka jak nie spi.. Ale co on miny strzela :-D jakby specjalnie nie chciał pokazać ślicznej buźki ;-) Załącznik 5792144Załącznik 5792145Załącznik 5792146
Jest też zezik :-D

Załącznik 5792147

świetne minki

Napisane przez White Cafe

Super.

Czy Wasze makuchy tez wyginaja sie w literke c po polozeniu na wznak?
Nosze go na obie strony...

lekarz kazał obserować

Napisane przez ButterBear

A co do wychodzenia, to zawsze zakładam małej czapkę. Wiem jaką masakrą bólową jest zapalenie ucha. Nie chcę do tego doprowadzić, a u takiego malucha nie trudno o to...

zapalenie ucha mozna dostać od kataru nie od przewiania

Napisane przez Optymistka26

MY znow w szpitalu w izolatce.Drugi raz w ciagu miesiaca

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------


Nati musi odbic min 4x zeby to cos dalo a beczy jakby ze 2 piwa na szybko wciagnal Jak spi to nigdy nie odbija na glos ale trzymamy go w pionie zeby mleczko splynelo i sie ulezalo.
30min bo czesto po jedzeniu i odbiciu ma czkawke.Jak go polozymy wtedy to leci z niego mleko jak ze stluczonej butelki i za chwile trzeba karmic go od nowa
O lezeniu na brzuszku zeby katarek lepiej splywal tez zazwyczaj mozemy zapomniec bo robi fontanne z mleka (nie serka tylko swiezego mleka). Ostatnio dostalam zawalu bo krztusil sie a mleko jednoczesnie buzia,nosem i kanalikami lzowymi lecialo

U nas przy podnoszeniu na ramie to sie nazywa patataj koniku hehe pomaga

biedak, zdrówka dla małego

Napisane przez h4linka

Włosy mi wyłażą garściami i od czasu do czasu pobolewaja zęby.

optymistka biedny ten twój dzieciaczek a zdiagnozowali co mu dokładnie jest? Może to od szczepienia?

Jutro mamy pierwsze szczepienie i się strasznie boję, naczytalam się o NOPach i widzę wszystko w czarnych barwach a idę z młodym sama bo Tż nie może się zerwać z pracy.

Postanowiliśmy teraz dać tylko 5w1 i wzw. Z rota w ogóle rezygnujemy a pneumo dopiero za pół roku. Wolę takiemu malcowi oszczędzić nerwów i ewentualnych powikłań. Boję się

dlaczego nie szczepisz na rota?

trzymam kciuki żeby małemu nic nie było po szczepieniu. Franio po cały dzień przespał

Napisane przez zVenus

się powtórzę...ale ta twoja Olivka jest taka sama jak moja Iga!! ślicznotka!

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------



u mnie jest odwrotnie....włosy mi nie wypadają a pazokie mam mocne jak nigdy...ale mi przed i w czasie ciąży b. wypadały więc teraz nie muszą ale to prawda, że po ciąży wypadają te włosy, które nie wypadły w ciąży i czasem się wydaje, że łysiejemy...

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

zapomniałam my już po Chrzcie! Mała przespała całą mszę choć nie powiem, bo dała na początku niezły koncert a że kościół duży nowy i pusty to się głos niósł okrutnie na szczęście szybko zasnęła i nawet jej woda nie obudziła. a potem biedulka całą noc nie spała dopóki goście nie poszli...chyba za dużo wrażeń jak na nią...albo chciała być gościnna

pokaż fotki z chrztu


Mi nie wypadają w ogóle włosy, paznokcie tez raczej się nie łamią

[karoseria]

Napisane przez neska1412

Nasz malutki chyba to ma. Ogolnie ma na policzkah takie pryszczyki i kilka rozsypanych po twarzy. Połozna mówiła, że to trądzik.
Gdzieś czytałam, że przy trądziku jak dziecku jest ciepło to te krostki sa czerwone i bardziej widoczne a jak chlodno to sie robią takie jak skóra. I faktycznie u nas to tak wygląda.

Napisane przez sara 85

Zosia miała, cała buzia była w krostach, ale kurde nie pamiętam czym to przemywałam

Napisane przez White Cafe

U nas chybs jest tradzik. Takir male pryszczyki na buzi, szyi i glowce. Wezwała m nawet lekarza bo zmuenialam kremy mascu i nic nie przechodzilo tylko bylo gorzej. Lekarka co prawda nie nazwala tego ale kazała smarować (o losie!) sudocremem i jest juz dużo lepiej. Smaruje od piątku i dzisiaj posmaruje juz chyba ostatni raz bo nue chce mu skóry przesyszyc. Ropne wypryski, ktore byly czerwone zmieniły sie minimalne grudeczki. Wcześniej smarowalam buzię oliatum, teraz czekam na krem specjalny emolium. Mam nadzieję że mu podpasuje

Potwierdzili u mnie, że to ten trądzik Tylko, że mówią, że samo przejdzie, przemywać tylko wodą... A Ty mówisz, że jest poprawa po sudocremie Tym na odparzenia? Też samowolnie posmarowałam najpierw oilatum, ale poprawy nie widzę Chyba jest tego coraz więcej, a mam się przygotować, że może być gorzej

Napisane przez patrycja19894

Chciałam pokazać wam mojego bejbiczka jak nie spi.. Ale co on miny strzela :-D jakby specjalnie nie chciał pokazać ślicznej buźki ;-) Załącznik 5792144Załącznik 5792145Załącznik 5792146
Jest też zezik :-D

Załącznik 5792147

Ale robi minki, na ja pierdzielę

Dziewczyny, czy wasze dzieci może też "gadają"? Moja młoda od urodzenia praktycznie cały czas coś nawija... Ja nie wiem, czy wszystko jest w porządku...

Napisane przez anius_7

a jeszcze chciałam Was podpytać, jak idziecie na dłuższy spacer i dziecko zaczyna płakać, bo np. jest głodne albo ma mokro to co robicie? Pędem do domu? Bo my póki co spacerujemy tylko w okolicach domu, żeby w razie czego móc szybko wrócić. Ale chciałabym się wybrać w odwiedziny do mojej pracy,ale boję się że jak Hania się rozkrzyczy to nie będę wiedziała co robić. Na dworze jej nie przebiorę, ani nie nakarmię Takie proste czynności są dla mnie problemem, masakra

Oj, ja też jeszcze trochę dygam się oddalać

Parę razy byłyśmy dalej, ale to z TŻ... My jesteśmy na mm więc wyciągam butlę i karmię, tylko, że to nie jest takie łatwe jak mogłoby sie wydawać. Ninka strasznie ulewa, robi przerwy, przysypia i jak zaczyna jeść to nie jest to 15 min i juz tylko min godzina na wszystko.... Dlatego trochę mnie to przeraża jak mam byc sama
Mokre pieluszki jej nie przeszkadzają

Napisane przez Optymistka26

Z luznej kupki - biegunki zrobila nam sie woda chlustajaca wszystkimi stronami przez pieluszke. Nie bylo na co czekac...Od wczoraj lezemy pod kroplowka. Czekamy na wyniki czy to wirus czy co Poza tym okazalo sie ze ma naczyniaka plaskiego na glowce

Natus w swoim zyciu nie spedzil w zadnym miejscu dluzej niz 9dni pod rzad...Ten szpital to 5te miejsce w ktorym przebywa, ja tulam sie razem z nim. Biedny nie zna domu i co raz traci poczucie stalosci. Tylko ja jestem jedynym pewnym elementem jego zycia wiec nie wypuszcza mnie znow na krok

Kurdę, ale ty masz przejścia Oby wszystko wróciło do normy jak najszybciej...


U nas wczoraj było załamanie i dzień kryzysowy. Dziecko nie dało mi się odłożyć ani na chwilę przez cały dzień i pół nocy.. Darła się, prężyła, stękała, jadła, pierdziała i tak w kółko... Kupy robi, nawet częściej niż zwykle ale normalne, biegunki nie ma... Już byłam pewna, że to pierwszy dzień kolek ale dziś jest OK i mam nadzieję, że to nie to. W każdym razie health visitor poradziła zmienic mm na comfort, jak nie pomoże to do GP Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
A tak apropos, Zuken Ty chyba zmieniałaś mm na inne? Kupiłaś w końcu smoczek z większą dziurką? Zmieniałaś mleko stopniowo, czy od razu dawałaś nowe?

[damcilapke]

na ile osob robicie chrzciny ? ja wlasnie musze zabrac sie za organizacje. rodzina mojego tz jest liczna, tesciowie maja duzo rodzenstwa z dziecmi. w sumie wychodzi 50-55 osob. male wesele. tesciowie finansuja wiekszosc ale nie oytaja sie mnie o zdanie bo jak to tesc powiedzial 'nie wyobrazam sobie nie zaprosic ...' wiem ze jestem mloda nama i finansowo nie stac mnie na chrzciny i musza nam pomoc. ale robic takie wielkie przyjecie, wynajmowac sale, prosic tyle osob to przesada... chyba ze ja przewrazliwiona jestem.

Wysyłane z mojego GT-S6500D za pomocą Tapatalk 2

[sara 85]

Napisane przez damcilapke

na ile osob robicie chrzciny ? ja wlasnie musze zabrac sie za organizacje. rodzina mojego tz jest liczna, tesciowie maja duzo rodzenstwa z dziecmi. w sumie wychodzi 50-55 osob. male wesele. tesciowie finansuja wiekszosc ale nie oytaja sie mnie o zdanie bo jak to tesc powiedzial 'nie wyobrazam sobie nie zaprosic ...' wiem ze jestem mloda nama i finansowo nie stac mnie na chrzciny i musza nam pomoc. ale robic takie wielkie przyjecie, wynajmowac sale, prosic tyle osob to przesada... chyba ze ja przewrazliwiona jestem.

Wysyłane z mojego GT-S6500D za pomocą Tapatalk 2

My sami płacimy więc prosimy kogo chcemy u nas będzie ok 40 osób z dziećmi, w sumie sama najbliższa rodzina. Chcieliśmy mniejszą imprezę robić, ale się nie da. U Zosi były 24 osoby, ale chrzestnymi było nasze rodzeństwo. Teraz bierzemy kuzynów więc trzeba zaprosić ich rodziców i dochodzi kilka osób.

[gosia3103]

Dziewczyny chustujące, mam chustę elastyczną, mam instrukcję i ni ch.nie umiem. Macie jakieś dobre rady?

[TheFall]

Kurcze aż tyle osób prosicie na chrzciny? U nas wyjdzie 14 osób łącznie ze mną i Tż'tem. Chrzestnymi jest mój brat i szwagierka więc nie mamy żadnej "pobocznej" rodziny, ale nawet jakbym prosiła kuzyna itp. to nie zapraszałabym jego matki i połowy rodziny.
Bez przesady, to jest rodzinna uroczystość i mam tu na myśli NAS jako rodzinę. Na szczęście rodzice się zgadzają z tym.

[h4linka]

Napisane przez gosia3103

Dziewczyny chustujące, mam chustę elastyczną, mam instrukcję i ni ch.nie umiem. Macie jakieś dobre rady?

Jutub i ćwiczyć

Sara pytalas czemu nie szczepie na rota. Polozna i pediatra mi odradzaly a i ja nie jestem przekonana. Ja się przykładowo na grypę też nie szczepie.

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

[damcilapke]

Napisane przez TheFall

Kurcze aż tyle osób prosicie na chrzciny? U nas wyjdzie 14 osób łącznie ze mną i Tż'tem. Chrzestnymi jest mój brat i szwagierka więc nie mamy żadnej "pobocznej" rodziny, ale nawet jakbym prosiła kuzyna itp. to nie zapraszałabym jego matki i połowy rodziny.
Bez przesady, to jest rodzinna uroczystość i mam tu na myśli NAS jako rodzinę. Na szczęście rodzice się zgadzają z tym.

Wysyłane z mojego GT-S6500D za pomocą Tapatalk 2

moja mama tez jest za malymi chrzcinami. ale tesciowie maja chyba zasade 'pokaz sie a zastaw sie' bo im drozsze tym lepsze wedlug nich..
ostatnio uslyszalam ze co mi do glowy przyszlo aby pampersy kupowac w biedronce. bo mialam dady, ktore uzywalam od tygodnia i malemu wyszly po tym czasie jednorazowo kropeczki :/ dramat.

[kasia_ruda]

Napisane przez gosia3103

Dziewczyny chustujące, mam chustę elastyczną, mam instrukcję i ni ch.nie umiem. Macie jakieś dobre rady?

Na YouTube jest super tutorial. Zaraz poszukam linka https://m.youtube.com/watch?v=FjC_L2eTNto

[sara 85]

Napisane przez TheFall

Kurcze aż tyle osób prosicie na chrzciny? U nas wyjdzie 14 osób łącznie ze mną i Tż'tem. Chrzestnymi jest mój brat i szwagierka więc nie mamy żadnej "pobocznej" rodziny, ale nawet jakbym prosiła kuzyna itp. to nie zapraszałabym jego matki i połowy rodziny.
Bez przesady, to jest rodzinna uroczystość i mam tu na myśli NAS jako rodzinę. Na szczęście rodzice się zgadzają z tym.

Chrzestnym będzie kuzyn, który ma 18 lat więc nie wyobrażam sobie nie zaprosić jego rodziców.

Napisane przez h4linka

Jutub i ćwiczyć

Sara pytalas czemu nie szczepie na rota. Polozna i pediatra mi odradzaly a i ja nie jestem przekonana. Ja się przykładowo na grypę też nie szczepie.

Wysyłane z mojego MT11i za pomocą Tapatalk 2

ja na grypę też nie szczepię, ale uważam że na rota warto. Moja Zosia jelitówki praktycznie nie miała, a nas wymęczyło strasznie. Tak samo było u znajomych.
Co do pneumokoków to nasz pediatra doradził szczepienie po 2 roku życia, jeżeli dziecko idzie do przedszkola. Co lekarz to inna opinia

[kasia_ruda]

Ale mnie boli gardło... Coś mnie bierze ewidentne. Strasznie się boję, że sprzedam wirucha Małemu...