Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

No Artek też już coraz lepiej sobie radzi, już się rzadko przewraca. Teraz mam z kolei etap ściągania pilota, obrusów, komputerów...

---------- Dopisano o 15:47 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

OMG Wysyłka w Arosie jest za 99 groszy do kiosków Ruchu

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

Ciężarne i mamuśki!

Za tydzień w Netto fajowe ciuszki w liski i sówki
Ja jadę, bo bardzo lubię te motywy nettowe. W zeszłym roku kupiłam śliczny granatowy kocyk w sówki

[Kucyk_Truskawkowy]

Napisane przez Luna0

Ciociami nie chce umniejszac Twojej straty ani Cię urazić ale sama wiesz że inaczej kocha się dziecko w 2 miesiącu ciąży a dziecko w 9 miesiącu ciąży. I mam nadzieję że dowiesz się niedługo że inaczej się kocha dziecko w 9 miesiącu ciąży a dwa dni po porodzie i znów inaczej dwa dni po porodzie i 3 miesiące po porodzie. Miłość matki niewyobrażalnie rośnie. Każda strata jest bardzo bolesna ale nie uważam że lepiej jest stracić 3 miesięczne dziecko. Już bez znaczenia ile lat się starali ich ból jest ogromny bo mają wspomnienia....

Podpisuje się obiema rękami.

A mmr nie jest obowiązkowe?

Perse ja nawet nie wiem gdzie jest jakieś netto we Wrocławiu :p


Anita nie ma co gratulować przewrotek.. To nie są przewrotki zrobione siłą brzuszka tylko przez WNM. Robi mostek (opiera się tylko tyłem głowy i piętami i z tej pozycji przewraca się na brzuch

Pani a czemu wy śmierdzą jajo :brzydal? NOPy mieliście?
A mały o czasie urodzony był tak w ogóle?
Zdjęcia nie zrobiliśmy żadnego

Boże tak się boję szczepienia!!! Jeżeli to spuchniete oko to jednak NOP a nie że się uderzył? Aaa
No wszystko wskazuje że się uderzył ale coraz bardziej się boję.
Ciekawe co lekarka powie.



Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

[moni_ka.g]

Oszaleję J. zasnął o 12.10, o 12.25 obudził się z płaczem, bolał go brzuch, intensywnie płakał z pół godziny, początkowo z zamkniętymi oczami, bo zmęczony strasznie, do tej pory cały czas płacze, marudzi, jęczy, teraz już ze zmęczenia, ale spać nie zamierza. w końcu tż wrócił z pracy i wziął go na spacer, może w wózku zaśnie... nie chciał dziś jeść, wypił tylko mleko, potem zjadł śniadanie, ok 9, przed "drzemką" już nic nie chciał, o 15.30 jakoś zjadł zupę. ciągle coś mu w brzuchu chlupie, przelewa się, puszcza bąki. musieliśmy odwołać dzisiejszą logopedę. eeeh... rano jak jeszcze był w dobrym humorze wlazł na wagę... 11,9 kg (patrząc na moje kg waga zaniża.....)

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Monia współczuję...



Ja miałam wczoraj taki dzień, że Artek mimo drzemki 3-godzinnej przewalał się w kojcu... Wstał rano o 6. Dziś o 8 i inne dziecko. On chyba nie jest stworzony do tak wczesnego wstawania (jak mamusia i tatuś zresztą).

[BERBIE]

Napisane przez Kubek29

Atti, z serii natural herb -yellow/grey. Chociaz podobają mi sie te rabinów albo marine to jednak te bardziej uniwersalne sa. Gdyby było lato bralabym na 100% marine. Te trampkowate tez sa urocze, tylko juz siebie widze jak non stop czyszczę te białe podeszwy

świetne są! ja sie w czerwonych trampkach zakochałam! muszę je mieć!

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Pytałaś ostatnio o spanie na rękach. Odkłakdam go do wózka. Ale raz dziennie drzemke ma na rękach. Brakuje mi tego I jemu też. Inne dzieciaczki godzinami na cycu wtulone w mamę wiszą wiec on tez może mieć raz dziennie taką drzemke w rekompensacie

ja tam jestem za jak największą ilością bliskosci. najchętniej co wieczór zabierałabym Krzysia do łóżka i spała z nim tak mi się chce go przytulać.
kucyk nie za szybko planujesz rozszerzać dietę? chyba w 6 miesięcy się powinno rozszerzać?

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48184293]No tak, bo alergeny przenikają do krwi. [/QUOTE]
rozumie. ale w takim razie skąd u takich maluchów wzdęcia itp. dolegliwości?

Napisane przez iza243

Jestem po.Dostałam prace na dziale 2 zmianowym.Praca jest na taśmie montaż zagłówków.Wygląda na niezły zapieprzy,ale zdecydowałam się spróbować.Jutro jade na badania i po odbiór ciuchów.We wtorek na 8 szkolenie i od środy do pracy

szybkie tempo, życzę powodzenia. super, że nie musisz dojeżdżać

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48188329]Aha, Artek ma OB 3, więc chyba wszystko OK Jeszcze jutro jedna kupka i będą wszystkie wyniki.
[/QUOTE]

dzięki za informacje o wysyłce w Aros

[verrerie]

DarcAngael Ja 7 sierpnia tego roku urodzilam martwa coreczke. Moja tesciowa tez nie szczedzila nam komentarzy. Takze rozumiem cie. My mieszkamy w Anglii a tesciowa w Polsce i powiem szczerze, ze widzac ja dwa razy w roku mam juz dosc.
Co do reakcji na dzieci to moja kuzynka urodzila corke w ten sam dzien co ja swoja Elle. Teraz wrzuca zdjecia swojej corki na fb i jest mi okropnie przykro.
Druga moja kuzynka urodzila miesiac po mnie i tez zdjec nie brakuje. Trzeba jednak zacisnac zeby i zyc dalej. Wiadomo, ze kazdy cieszy sie swoim zdrowym dzieckiem, nie moge zabierac im radosci.
Jednak bol jest ogromny.

[agatkaa1]

Perse a masz jakiegoś linka do tej oferty z NETTO? dokładnie od kiedy jest oferta?

edit już znalazłam

Monika współczuję...

[iza243]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48188329]

[/COLOR]Aha, Artek ma OB 3, więc chyba wszystko OK Jeszcze jutro jedna kupka i będą wszystkie wyniki.
A także - coraz bliżej do nieuchronnego MMR.[/QUOTE]

Napisane przez moni_ka.g

Oszaleję J. zasnął o 12.10, o 12.25 obudził się z płaczem, bolał go brzuch, intensywnie płakał z pół godziny, początkowo z zamkniętymi oczami, bo zmęczony strasznie, do tej pory cały czas płacze, marudzi, jęczy, teraz już ze zmęczenia, ale spać nie zamierza. w końcu tż wrócił z pracy i wziął go na spacer, może w wózku zaśnie... nie chciał dziś jeść, wypił tylko mleko, potem zjadł śniadanie, ok 9, przed "drzemką" już nic nie chciał, o 15.30 jakoś zjadł zupę. ciągle coś mu w brzuchu chlupie, przelewa się, puszcza bąki. musieliśmy odwołać dzisiejszą logopedę. eeeh... rano jak jeszcze był w dobrym humorze wlazł na wagę... 11,9 kg (patrząc na moje kg waga zaniża.....)

Biedny Jakub

[Kucyk_Truskawkowy]

Napisane przez BERBIE

ja tam jestem za jak największą ilością bliskosci. najchętniej co wieczór zabierałabym Krzysia do łóżka i spała z nim tak mi się chce go przytulać.
kucyk nie za szybko planujesz rozszerzać dietę? chyba w 6 miesięcy się powinno rozszerzać?

Inaczej rozszerza się dietę przy kp a inaczej przy mm. Na modyfikowanym juz po skończeniu 4 miesięcy się rozszerza
Maksio śpi z nami od 4 rano. A do 4 u siebie

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------

Napisane przez moni_ka.g

Oszaleję J. zasnął o 12.10, o 12.25 obudził się z płaczem, bolał go brzuch, intensywnie płakał z pół godziny, początkowo z zamkniętymi oczami, bo zmęczony strasznie, do tej pory cały czas płacze, marudzi, jęczy, teraz już ze zmęczenia, ale spać nie zamierza. w końcu tż wrócił z pracy i wziął go na spacer, może w wózku zaśnie... nie chciał dziś jeść, wypił tylko mleko, potem zjadł śniadanie, ok 9, przed "drzemką" już nic nie chciał, o 15.30 jakoś zjadł zupę. ciągle coś mu w brzuchu chlupie, przelewa się, puszcza bąki. musieliśmy odwołać dzisiejszą logopedę. eeeh... rano jak jeszcze był w dobrym humorze wlazł na wagę... 11,9 kg (patrząc na moje kg waga zaniża.....)

Ojej zdrówka życzę... Biedactwo.

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

[201704210903]

Napisane przez iza243

Jestem po.Dostałam prace na dziale 2 zmianowym.Praca jest na taśmie montaż zagłówków.Wygląda na niezły zapieprzy,ale zdecydowałam się spróbować.Jutro jade na badania i po odbiór ciuchów.We wtorek na 8 szkolenie i od środy do pracy

\
super będzie dobrze.....

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Mleb a co u Ciebie? Odpoczywasz?

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[201704210903]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48187771]DarcAngel ja czasem też czuję, że o mojej ciąży nie pamięta nikt poza mną. Przypominam teściowej o tym, że poroniłam i wtedy ona się zamyka, bo nie wie co ma powiedzieć. Też mieszkamy z nią, do tego w mieszkaniu, więc nie mamy osobno jakiejś góry czy dołu, żeby nie musieć jej słuchać. I codziennie jest cmokanie do komputera i szczebiotanie do córki szwagra. Zamykam wtedy drzwi od pokoju i staram się nie słuchać. Co do innych ciąż to jakoś sobie radzę, jest ukłucie zazdrości, ale malutkie...

Iza powodzenia!

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]
a mnie to najbardziej wkurzało jak teściowa mówiła, że każdy tak ma
w sensie, że ja przesadzam, że to przeżywam, a przciez to normalka....
DarcAngel współczuję przejść z teściową

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48191506]Mleb a co u Ciebie? Odpoczywasz?

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]
ostatkiem sił kończę wszystko co się da w pracy.... jeszcze 2 tygodnie
już nie mogę się doczekać wypoczynku, zwłaszcza, że sezon chorób się zaczyna
a co u Ciebie? dajesz radę z godzinami?

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Mleb daję byle do 6 października - wolny poniedziałek

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[201704210903]

trzymam kciuki za dotrwanie do 6 października i za cykl

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

A ja za Twoje ostatnie 2 tygodnie. I tak długo pracujesz

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[rena5]

Napisane przez Kubek29

ale cis mnie wczoraj tknelo i zostawiłam ulubione (sentymenty ) ubranka. Przeglądalam te maciupkie rzeczy i az mi serce szybciej biło... Nuewiarygodne jaki T był malusi

Całe szczesćie wszystko mija. Dzisiaj na obiad kapuśniak
Na śniadanie była jajecznica z cebula i pomidorami. Zapita kawa z mlekieeeeem

eeejjj jako to nie chcę już więcej dzieci...???

rozpusta u Was

Napisane przez Kubek29

A T je jogurty i bielucha.
Jestem w szo-ku.
Moje dziecko je jogurt )))))

superancko

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Zapomniałem się pochwalić że mały juz śpi bez woombie. Jakieś dwa tygodnie

dorasta

Napisane przez DarcAngael

To czas się poużalać.
Trzy lata temu straciliśmy z mężem nasze Maleństwo.

bardzo mi przykro!

Napisane przez anitaxas

Ten tydzień wyjątkowo pogodny!
apropo zmiany pościeli - też uwielbiam świeżą i w sumie zmieniam co dwa tygodnie raz jak mi "znajoma" powiedziała, że zmienia pościel co kilka miesięcy to myślałam, że rzygnę

masakra bleee...ja też tak co 2 tygodnie najbardziej lubię rano wyprać a wieczorem założyć

Napisane przez iza243

Jestem po.Dostałam prace na dziale 2 zmianowym.

no to super

[BERBIE]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Inaczej rozszerza się dietę przy kp a inaczej przy mm. Na modyfikowanym juz po skończeniu 4 miesięcy się rozszerza

o widzisz nie wiedziałam.
u nas dziś moja mama zrobiła słoiczki dla Krzysia. ale nawet nie wiem co i jak, bo nie było jak porozmawiać.

próbuję do Zebry napisać smsa ale coś mi nie wychodzi chyba źle przepisałam nr

dziewczyny mam pytanie, czy to normalne, że Krzyś jak śpi na jakieś gwałtowny hałas podrywa się? mi się wydawało, że to norma, bo dorosły też podskakuje jak go coś wystraszy. ale na chrzcinach jedna z cioć powiedziała "on jest u Ciebie przestraszony" i nie wiem co to oznacza.

[iza243]

Napisane przez BERBIE

o widzisz nie wiedziałam.
u nas dziś moja mama zrobiła słoiczki dla Krzysia. ale nawet nie wiem co i jak, bo nie było jak porozmawiać.

próbuję do Zebry napisać smsa ale coś mi nie wychodzi chyba źle przepisałam nr

dziewczyny mam pytanie, czy to normalne, że Krzyś jak śpi na jakieś gwałtowny hałas podrywa się? mi się wydawało, że to norma, bo dorosły też podskakuje jak go coś wystraszy. ale na chrzcinach jedna z cioć powiedziała "on jest u Ciebie przestraszony" i nie wiem co to oznacza.

Domis tez tak robił.Wydaje mi sie ze to normalne.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez BERBIE

rozumie. ale w takim razie skąd u takich maluchów wzdęcia itp. dolegliwości?

Według mnie w większości wypadków ze zbyt łapczywego picia, łykania powietrza, itp. W takich przypadkach jak u Kubka, to pewnie im tam jakieś składniki jedzenia szkodzą. Ale ja się nie znam, piszę tylko tak, co myślę. Po prostu nie umiem sobie tego wyobrazić, że te elementy jedzenia, które sprawiają, że coś jest np. wydymające, mogą przeniknąć do krwi, a potem do mleka.

Napisane przez BERBIE

dziewczyny mam pytanie, czy to normalne, że Krzyś jak śpi na jakieś gwałtowny hałas podrywa się? mi się wydawało, że to norma, bo dorosły też podskakuje jak go coś wystraszy. ale na chrzcinach jedna z cioć powiedziała "on jest u Ciebie przestraszony" i nie wiem co to oznacza.

Pewnie, że normalne Każdy się boi gwałtownych hałasów, a co dopiero taki maluszek.
Artek to się wszystkiego bał, nawet jak nie spał. Przez to zaczęłam puszczać radio, żeby się przyzwyczaił do takiego codziennego gwaru.


Kucyku, masz rację, możesz rozszerzać już po 4 mż, ale z doświadczenia napiszę - nie spiesz się Ważna jest też obserwacja dziecka, czy jest gotowe. Jednak zrobisz, jak będziesz chciała.

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

OMG OMG OMG DOKTOR GAWRYŁO!!!
http://plejada.onet.pl/newsy/aktor-m...rkotykow/kcb22

[fiolusiek]

Napisane przez BERBIE

dziewczyny mam pytanie, czy to normalne, że Krzyś jak śpi na jakieś gwałtowny hałas podrywa się? mi się wydawało, że to norma, bo dorosły też podskakuje jak go coś wystraszy. ale na chrzcinach jedna z cioć powiedziała "on jest u Ciebie przestraszony" i nie wiem co to oznacza.

To jest normalny objaw niedojrzałości układu nerwowego Tak nam neurolożka mówiła

[moni_ka.g]

Kucyk - ja (niestety na Jakubie) przekonałam się, że po 4 m-cu to za wcześnie na rozszerzanie diety. J. miał rozszerzaną po 4 m-cy przez 2-3 tygodnie i wróciliśmy do samego mleka, później zaczynaliśmy od nowa. Przy kp też różnie mówią. Moja siostra kp, Mała ma prawie 5 m-cy i pediatra już radziła powolne rozszerzanie, bo "później dzieci długo karmione mlekiem są niechętne do nowych smaków i mogą nie chcieć jeść".

[fiolusiek]

Napisane przez edytte

U mnie nic się nie dzieje, nic się nie zapowiada że mogę na dniach urodzić. Wszystko się wyciszyło, jakby nie to że jest mi ciężko- brzuch by mi nie przeszkadzał nie wiedziałabym że jestem w ciąży.
Jutro mam wizytę i KTG i pewnie będę miała wyznaczoną datę CC. Pozdrawiam.

Napisz na kiedy wyznaczyli wam termin, już niedługo będzie po wszystkim A kto się zajmie S. jak będziesz w szpitalu?

Monika Ja rozszerzałam dietę po skończeniu 4 ms, nie było problemu większego z niczym, nawet grudkami, każdy przypadek inny..
A co wam logopeda pomaga? TZN co z nią robicie?

[iza243]

Witam

za chwile jade na badania.

[krolewna1986]

witam się z rana i życzę miłego dzionka

[h0pe]

Hello

Milego dnia babeczki

Zeberko,
niech wszystko bedzie po Twojej mysli

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Miłego

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[jojla]

Dzien dobry ja dopiero jadę do pracy bo byłam w ośrodku oddać trochę krwi

miłego dnia

[moni_ka.g]

Napisane przez fiolusiek

Monika Ja rozszerzałam dietę po skończeniu 4 ms, nie było problemu większego z niczym, nawet grudkami, każdy przypadek inny..
A co wam logopeda pomaga? TZN co z nią robicie?

na pewno, ale mimo wszystko drugi raz nie zaryzykowałabym z tak wczesnym rozszerzaniem diety..
logopeda oceniała mowę J., próbowała uczyć go pić z kubka a teraz nie wiem bo wczoraj nie byliśmy i dziś pewnie też odwołamy bo J. od rana znowu płacze. mam mnóstwo roboty a tu tylko ręce wyciągnięte, żeby nosić....

[pani22ka]

Napisane przez BERBIE

ale na chrzcinach jedna z cioć powiedziała "on jest u Ciebie przestraszony" i nie wiem co to oznacza.

to też nie wiem co oznacza ciocia mogła zdradzić o co jej chodzi nim zasieje w mamie okruch niepokoju....
Krzyś reaguje jak najbardziej prawidłowo (gdyby nie było odruchu Moro, to byłoby kiepsko)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Odruch_Moro


Kundzia, a dobre macie jedzenie? może mieć swoją butelkę/kubek?

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

Kucyk, śmierdzące jajo, bo T. (ze względu na swój stan pourodzeniowy - 6/10, hipotrofia, zamartwica) wyszedł ze szpitala z całą litanią obowiązkowych specjalistów. w ogóle dla mnie trochę szokens, że mieliśmy aż tyle zaleceń (tj. w zasadzie cieszę się) - gdy np. Perse, czy laski z innych miast nie miały aż tylu lekarzy...
Kubek, stan T. był aż tak straszny? ten akurat szpital ma takie zalecenia?

[BERBIE]

dzień dobry.
u nas z każdą nocą coraz gorzej. ktoś mi zaczarował dziecko dziś Krzyś budził się co godzinę i nie chciał dać się odłożyć do kosza. od 24 spał z nami, bo każda próba odłożenia kończyła się płaczem. chyba będziemy musieli go w końcu przeprowadzić do łóżeczka. jak zaczyna się kręcić podskakuje cały kosz.

iza powodzenia na badaniach

ciekawe jak zebra