Marcowe Mamy 2015 cz. 2

[Uliczkaz]

Napisane przez marta24171

Ja na razie mam zakaz "fiku miku" bo przez nadżerkę zawsze będę plamić

Przepraszam, że tak bezpośrednio- ale czy plamienia związane z nadżerką już Ci się zdarzały? Czy po prostu, za radą lekarza, wolicie dmuchać na zimne? Pytam, bo też mam nadżerkę, ale gin. nie mówiła nic o zakazie, a plamienie delikatne już mi się zdarzyło... Dzięki za odp.

Lejdi_Aga Moja Ola urodziła się w 36tc, miała 50 cm i wprost topiła się w ubrankach w rozmiarze 56. Na szybko musieliśmy kupić kilka w rozm. 50. Myślę, że najrozsądniej będzie, jeśli kupicie kilka sztuk ubranek w rozmiarze 50. Ale na pewno nie za dużo

Mnie niestety jakieś przeziębienie dopadło Od piątku migrena, nos zapchany, ból gardła i 37,3... Cały czas leżę, śpię, stosuję syrop i spray Prenalan no i oczywiście imbir, cytrynka i miód na tapecie. Na szczęście dziś jest już trochę lepiej
Wy też na siebie uważajcie

[Jagódkaaa]

Napisane przez Michiru

mój mówi podobnie. jakby nie było oni tylko wiedzą, że jesteśmy w ciąży i że będą ojcami, ale my to czujemy, a to nie to samo. mój był mega szczęśliwy podczas usg prenatalnego. dziecko wyglądało jak dziecko, poruszało się. to stało się bardziej realne dla niego. ale moje humory i zachcianki to też traktuje z przymrużeniem oka, z lekkim pobłażaniem. wie, że są, że to normalne, ale nie czuje czaczy

ciiicho, grejpfrut z cukrem na podwieczorek

Ajjj faceci...mój znowu raz powiedział mi, że może ja mam mdłości i te wszystkie inne ciążowe "rzeczy" tylko dlatego, że np. czytam w internecie co towarzyszy ciąży i wiem, że powinnam nastawić się na mdłości, wymioty, zachcianki i inne i zaraz to u siebie wynajduję. Bo gdybym nie czytała i nie wiedziała nawet o co chodzi z tą całą ciążą to nic by mi nie było Mimo wszystko jak mi się coś zachce, to pierwszy leci do sklepu i martwi się jak tylko źle się czuję Jednym uchem mi wlatują te głupie gadania, drugim wylatują

[nouvelle2]

Napisane przez Jagódkaaa

My można powiedzieć też od początku tak żyjemy Chrzest bojowy mieliśmy jak TŻ szedł do wojska, co prawda było to już tylko 9 miesięcy, ale pierwsza nasza taka rozłąka.

o, czyli pewnie mnie rozumiesz w tym temacie Bo wiele osób bardzo się dziwi i ciągle zadaje pytania "a kiedy P. wraca na stałe? I dlaczego jeszcze nie wraca?!". A mnie jest po prostu przykro, bo przecież to oczywiste, że nie siedzi tam dla własnej przyjemności i nie spija drinków z parasolką, tylko ciężko pracuje i tęskni za rodziną....

Napisane przez lejdi_aga13

czyli 15 zacznam? Jak ten czas leci

ja juz mam wyprawkę powolutku kompletowaną. Nie chce pozniej nic kupować przez miesiac bo nie lubie z małym dzieckiem jezdzić po makretach-wiem co z Natanem było. Ledwo weszłam-kupa. Przebrałam- jeść( a jadł w domu). Potem zasnąc nie mogł. A jeszcze po CC to tez boje się jak się będę czuła.

Jak się okaże,że to dziewczynka chyba kupie kilka mniejszych niz 56cm. Jak JUlie Urodziłam w 38tyg miała 52cm a ja mam miec CC w 37 to kurde obawiam się,ze beda za duże. :conf used:

czas leci co raz szybciej, takie mam wrażenie
Ja też już powoli kompletuję wszystko, nie chce robić zakupów ani z maleńkim dzieckiem na rękach , ani w 9 miesiącu ciąży A ja mam tak, że to JA muszę obejrzeć i zadecydować o zakupie, więc tżta samego na zakupy nie puszczę
Korzystając jeszcze z gazetowych zniżek, zamówiłam takie pierdoły. Te romby podpatrzyłam u mojej kumpeli

[Jagódkaaa]

Widziałąm fajny filmik o poczęciu dzidzi Co prawda zrobiony komputerowo, ale jednak warto obejrzeć. Tu macie link https://www.facebook.com/video.php?v=10152708061354528

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Napisane przez nouvelle2

o, czyli pewnie mnie rozumiesz w tym temacie Bo wiele osób bardzo się dziwi i ciągle zadaje pytania "a kiedy P. wraca na stałe? I dlaczego jeszcze nie wraca?!". A mnie jest po prostu przykro, bo przecież to oczywiste, że nie siedzi tam dla własnej przyjemności i nie spija drinków z parasolką, tylko ciężko pracuje i tęskni za rodziną....



czas leci co raz szybciej, takie mam wrażenie
Ja też już powoli kompletuję wszystko, nie chce robić zakupów ani z maleńkim dzieckiem na rękach , ani w 9 miesiącu ciąży A ja mam tak, że to JA muszę obejrzeć i zadecydować o zakupie, więc tżta samego na zakupy nie puszczę
Korzystając jeszcze z gazetowych zniżek, zamówiłam takie pierdoły. Te romby podpatrzyłam u mojej kumpeli

Też słyszę to ciągle, a teraz kiedy spodziewamy się dziecka coraz częściej. On sam myśli o zmianie pracy, żeby być częściej w domu, ale jednak jeszcze troszkę pieniążków, by się przydało...szczególnie teraz. Dlatego jeszcze jakiś czas będzie trochę tych dłuższych rozłąk niestety. On sam ma dość, wolałby odbębnić 8 godzin i wracać do domu, no ale...coś za coś. Damy radę

[nouvelle2]

Napisane przez Jagódkaaa

Widziałąm fajny filmik o poczęciu dzidzi Co prawda zrobiony komputerowo, ale jednak warto obejrzeć. Tu macie link https://www.facebook.com/video.php?v=10152708061354528

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------



Też słyszę to ciągle, a teraz kiedy spodziewamy się dziecka coraz częściej. On sam myśli o zmianie pracy, żeby być częściej w domu, ale jednak jeszcze troszkę pieniążków, by się przydało...szczególnie teraz. Dlatego jeszcze jakiś czas będzie trochę tych dłuższych rozłąk niestety. On sam ma dość, wolałby odbębnić 8 godzin i wracać do domu, no ale...coś za coś. Damy radę

Tż mi kiedyś pokazał ten filmik

A co do drugiej części Twojego posta- mogłabym się podpisać pod każdym słowem Jesteśmy w identycznej sytuacji

[crystal25]

Napisane przez nouvelle2

o, czyli pewnie mnie rozumiesz w tym temacie Bo wiele osób bardzo się dziwi i ciągle zadaje pytania "a kiedy P. wraca na stałe? I dlaczego jeszcze nie wraca?!". A mnie jest po prostu przykro, bo przecież to oczywiste, że nie siedzi tam dla własnej przyjemności i nie spija drinków z parasolką, tylko ciężko pracuje i tęskni za rodziną....



czas leci co raz szybciej, takie mam wrażenie
Ja też już powoli kompletuję wszystko, nie chce robić zakupów ani z maleńkim dzieckiem na rękach , ani w 9 miesiącu ciąży A ja mam tak, że to JA muszę obejrzeć i zadecydować o zakupie, więc tżta samego na zakupy nie puszczę
Korzystając jeszcze z gazetowych zniżek, zamówiłam takie pierdoły. Te romby podpatrzyłam u mojej kumpeli

super zakupki Ja tez powoli kompletuje, zaczelam od ubran jakby nie patrzec duza reklamowka juz wyjdzie z tego... ja tez rozumiem, nawet moj tesciu nie potrafi zrozumiec, wyjazdow mojego TZ. Bo dla niego to nie jest stabilizacja... i tylko sie nasluchamy i tez nam przykro pozniej....a powinien byc dumny z syna.

[nouvelle2]

Napisane przez crystal25

super zakupki Ja tez powoli kompletuje, zaczelam od ubran jakby nie patrzec duza reklamowka juz wyjdzie z tego... ja tez rozumiem, nawet moj tesciu nie potrafi zrozumiec, wyjazdow mojego TZ. Bo dla niego to nie jest stabilizacja... i tylko sie nasluchamy i tez nam przykro pozniej....a powinien byc dumny z syna.

a u mnie teściowie to znowu do przesady, w drugą stronę- twierdzą, że on już do końca życia będzie pracował za granicą, a ja będę tutaj. nawet ostatnio coś do mnie teściowa powiedziała: 'przyzwyczaj sie, że jego zawsze nie będzie'. powiedziała to w takim żartobliwym tonie, no ale jednak... co to za tekst?

[crystal25]

Napisane przez Jagódkaaa

Ajjj faceci...mój znowu raz powiedział mi, że może ja mam mdłości i te wszystkie inne ciążowe "rzeczy" tylko dlatego, że np. czytam w internecie co towarzyszy ciąży i wiem, że powinnam nastawić się na mdłości, wymioty, zachcianki i inne i zaraz to u siebie wynajduję. Bo gdybym nie czytała i nie wiedziała nawet o co chodzi z tą całą ciążą to nic by mi nie było Mimo wszystko jak mi się coś zachce, to pierwszy leci do sklepu i martwi się jak tylko źle się czuję Jednym uchem mi wlatują te głupie gadania, drugim wylatują

No moj Tz nie moglby mi tak powiedziec, zwlaszcza ze ogladal mnie nie raz wymiotujaca,w sklepie tez...

[Michiru]

Napisane przez nouvelle2

Ja też już powoli kompletuję wszystko, nie chce robić zakupów ani z maleńkim dzieckiem na rękach , ani w 9 miesiącu ciąży A ja mam tak, że to JA muszę obejrzeć i zadecydować o zakupie, więc tżta samego na zakupy nie puszczę

mój nawet nie bardzo wiedziałby co i jakie kupić my już kompletujemy, bo na l4 bd dostawać tylko 700zl, więc sporo mniej niż normalnie, więc powoli trzeba to rozłożyć w czasie, żeby tak nie biło po kieszeni. a co chwilę słyszymy, że po co tak szybko, bo przesądy :P

Napisane przez Jagódkaaa

Ajjj faceci...mój znowu raz powiedział mi, że może ja mam mdłości i te wszystkie inne ciążowe "rzeczy" tylko dlatego, że np. czytam w internecie co towarzyszy ciąży i wiem, że powinnam nastawić się na mdłości, wymioty, zachcianki i inne i zaraz to u siebie wynajduję. Bo gdybym nie czytała i nie wiedziała nawet o co chodzi z tą całą ciążą to nic by mi nie było Mimo wszystko jak mi się coś zachce, to pierwszy leci do sklepu i martwi się jak tylko źle się czuję Jednym uchem mi wlatują te głupie gadania, drugim wylatują

nie no u mnie aż tak nie jest nie czuje czaczy, ale wie, że nie jest to zależne od tego, ile się naczytam. zresztą u mnie jazdy objawiły się zanim dowiedziałam się o ciąży, tak z miejsca, i on sam zauważył i pierwszy o możliwej przyczynie pomyślał. z kolei dużo mu też brakuje do tego faceta z reklam, co to swojej ciężarówce przynosił w środku nocy smakołyki do łóżka (beko??). póki co nie mam specjalnych dostaw do łóżka, chyba że naprawdę już ze mną źle.

[crystal25]

Napisane przez nouvelle2

a u mnie teściowie to znowu do przesady, w drugą stronę- twierdzą, że on już do końca życia będzie pracował za granicą, a ja będę tutaj. nawet ostatnio coś do mnie teściowa powiedziała: 'przyzwyczaj sie, że jego zawsze nie będzie'. powiedziała to w takim żartobliwym tonie, no ale jednak... co to za tekst?

Ohhh one zawsze dogryza jakims tekstem
Denerwuje mnie takie gadanie rodziny i dogadywanie.... zamiast pomoc w slowach, to jeszcze dobijaja...

[nouvelle2]

Napisane przez Michiru

mój nawet nie bardzo wiedziałby co i jakie kupić my już kompletujemy, bo na l4 bd dostawać tylko 700zl, więc sporo mniej niż normalnie, więc powoli trzeba to rozłożyć w czasie, żeby tak nie biło po kieszeni. a co chwilę słyszymy, że po co tak szybko, bo przesądy :P

mój to by wziął pierwsze z brzegu, a ja to najpierw muszę pół internetu przeczytać, zanim cokolwiek kupię Ale jakoś tak na początku ciąży poszedł do biedronki i wrócił ze śliniaczkiem, smoczkiem z klipsem i butelką z kubusiem puchatkiem Oznajmił, że zrobił rewelacyjny interes, bo za wszystko dał w sumie 12 złotych, cały dzień dumny chodził

Napisane przez crystal25

Ohhh one zawsze dogryza jakims tekstem
Denerwuje mnie takie gadanie rodziny i dogadywanie.... zamiast pomoc w slowach, to jeszcze dobijaja...

Dlatego ja staram się jak najmniej rozmawiać z rodziną na takie drażniące tematy Ale czasem mimowolnie coś mi się powie

[marta24171]

Napisane przez lejdi_aga13

Jesli chodzi o szczepionki ja w PL szczepiłam 6w1 bardzo sobie je zachwalam. W UK ide podstawą.


Kupilismy wreszcie autko ford fokusa wczoraj <3 błękitny jestem bardzo zadowolona

4 dni temu oddałam 4 małe chomiki(mam parke) dzis słsze,ze moja chomiczka stęka podchodze i wganiam ją z takiej długiej rura a tam...7 małch chomiczków nie wiem czy jak małe podrosną nie dam ich do zoologicznego wszystkich - mam ja dopiero 2 miesiace i co miesiac małe! A ja nie dam rady tego smrodu zniesc bo nie mozna zmieniac trocic jak sa dzidziusie. Poczekam znow 3tyg i chba po prostu oddam-tu mamy taki sklep gdzie przyjmują. PO prostu nie bede sie co miesiac bawic

Dzis mnie strasznie zemdliło ale jest juz OKI co wieczor słucham tetna malenstwa <3


Na infekcje pijcie sok z zurawiny




Co do Pappa ja robie 6.10 bo w UK sie w 16tyg robi(skonczonym) .Ze wzgledu na to,co sie stało polecili mi a ja sie zgodziłam-darmowy a nigd nie miałam.

My też mamy focusa i mówimy na niego " foczka" fajne autko, super się prowadzi, my mamy kolor srebrny i kombii.

A wiesz,że dzisiaj zaproponowałam córci,że może kupimy chomiczka? a niech się uczy samodzielności, kurcze żebyś bliżej mieszkała to z chęcią jednego bym od Ciebie zaadoptowała

[nouvelle2]

Napisane przez Michiru

nie no u mnie aż tak nie jest nie czuje czaczy, ale wie, że nie jest to zależne od tego, ile się naczytam. zresztą u mnie jazdy objawiły się zanim dowiedziałam się o ciąży, tak z miejsca, i on sam zauważył i pierwszy o możliwej przyczynie pomyślał. z kolei dużo mu też brakuje do tego faceta z reklam, co to swojej ciężarówce przynosił w środku nocy smakołyki do łóżka (beko??). póki co nie mam specjalnych dostaw do łóżka, chyba że naprawdę już ze mną źle.

ta reklama była cudowna http://www.youtube.com/watch?v=nsppb5x98WE

[niunia_ona]

Napisane przez mon9

Tak
Ja jutro zaczynam 18 i wizyta i moze plec wreszcie aaaa


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja też jutro wizyta i 18 tydzień

[Michiru]

Napisane przez nouvelle2

mój to by wziął pierwsze z brzegu, a ja to najpierw muszę pół internetu przeczytać, zanim cokolwiek kupię Ale jakoś tak na początku ciąży poszedł do biedronki i wrócił ze śliniaczkiem, smoczkiem z klipsem i butelką z kubusiem puchatkiem Oznajmił, że zrobił rewelacyjny interes, bo za wszystko dał w sumie 12 złotych, cały dzień dumny chodził

to mój, jeszcze w poprzedniej ciąży, kupił kocyk w Smyku, tak spontanicznie z racji tego, że na niczym innym się nie znał, nie wiedział co oznaczają te cyferki i w ogóle. kocyk taki fajny, mięciutki, na pewno się przyda a tak to wszystkie zakupy dla dziecka robimy razem, ew. ja sama przez neta.

[niunia_ona]

Napisane przez nouvelle2

a u mnie teściowie to znowu do przesady, w drugą stronę- twierdzą, że on już do końca życia będzie pracował za granicą, a ja będę tutaj. nawet ostatnio coś do mnie teściowa powiedziała: 'przyzwyczaj sie, że jego zawsze nie będzie'. powiedziała to w takim żartobliwym tonie, no ale jednak... co to za tekst?

ja się staram też nie wypowiadać po co mam się stresować;p

[Tepsa]

Napisane przez crystal25

super zakupki Ja tez powoli kompletuje, zaczelam od ubran jakby nie patrzec duza reklamowka juz wyjdzie z tego... ja tez rozumiem, nawet moj tesciu nie potrafi zrozumiec, wyjazdow mojego TZ. Bo dla niego to nie jest stabilizacja... i tylko sie nasluchamy i tez nam przykro pozniej....a powinien byc dumny z syna.

Ja tez zaczne powoli kompletowac wyprawke i zaczne od ciuszkow i na pewno nie wysle tz po nie bo sie biedak zupelnie na niczym nie zna
Ogladacie mecz? Ale emocje ))

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Napisane przez niunia_ona

ja też jutro wizyta i 18 tydzień

Ale ten czas leci masakra

[marta24171]

[QUOTE=Uliczkaz;48228221]Przepraszam, że tak bezpośrednio- ale czy plamienia związane z nadżerką już Ci się zdarzały? Czy po prostu, za radą lekarza, wolicie dmuchać na zimne? Pytam, bo też mam nadżerkę, ale gin. nie mówiła nic o zakazie, a plamienie delikatne już mi się zdarzyło... Dzięki za odp.

Nie przepraszaj Kochana, pytaj bezpośrednio po to tutaj jesteśmy Tak zdarzyły mi się plamienia po fiku miku od razu dzwoniłam do gina, a że wizyte miałam za 2 dni więc od razu mnie zbadał i potwierdził nadżerkę i stąd te plamienia, zresztą jak miałam jeszcze usg dopochwowe też zawsze po nim plamiłam i strasznie mnie to stresowało, więc po co się martwić na zapas, ciąża szybko minie,a czego nie zrobi się dla zdrowia dzidziusia i psychiki mamy,bo wiadomo jak każde plamienia na nas działają. Nie jest łatwo, bo czasami jest potrzeba się poprzytulać ale jakoś na razie dajemy radę.

hura udało się nadrobiłam wszystko oglądając jednocześnie meczyk.

A czy któraś może była w C&A z tego co wiem to tam też mają ciążowe działy.

Jutro wizyta, niby się cieszę, niby stresuję, ale szkoda że usg nie będzie,więc pewnie z gabinetu wyjdę nie do końca zadowolona ale jestem już po kąpieli wygolona tam gdzie trzeba i pachnąca od balsamu.

A też bym się bardzo chciała pochwalić,że czuję RUCHY mojej kruszynki czekam na jeszcze mocniejsze i pokaże córci. Ale zauważyłam że ruchy się nasilają po zjedzeniu czegoś słodkiego lub kwaśnego

A jeszcze niech mi któraś pomoże bo nie wiem czy dobrze to rozumiem, jeżeli dzisiaj mam 15 t 4 d to który to w końcu tydzień? troszku się z tym gubię.

1:1 no to teraz się zacznie, ale graja pięknie.

[EdithS]

Witajcie Dziewczyny!!! Nadrobiłam czytankę i biorę się za odpisywanie.

w piątek spotkanie z gośćmi się udało, było bardzo śmiesznie, sama nie wiem, jak wytrzymałam do 3 w nocy. Jak się kładłam to czułam ból w kręgosłupie na dole, to pewnie ze zmęczenia. W sobotę pojechaliśmy do moich rodziców, poszłam też do dermatologa, zapisała mi 2 żele do miejscowego smarowania moich syfków na twarzy, mam nadzieję, że pomogą. A dziś z kolei rodzice przyjechali do nas na obiad i kawkę i tak dzień zleciał, a TŻ krzyczy teraz przed tv oglądając mecz
Wczoraj miałam fatalną noc. Położyłam się już o 22, po godzinie obudził mnie ból lewego biodra, który przechodził w dół z tyłu na nodze pod pośladkiem i aż do stopy, jakby drętwienie. Nie mogłam się odnaleźć w żadnej pozycji, ból nie dawał mi spać. Podłożyłam sobie poduchy pod nogę, ale i to nie pomogło. i tak na przemian spacerowałam po domu i spałam na siedząco, bo tylko wtedy bólu nie czułam. Rano wstałam nieprzytomna. Boję się, czy dziś będzie powtórka i co to w ogóle było?

Napisane przez crystal25

Takie rzeczy to w styczniu i lozeczko w lutym chcemy kupic ) te wieksze na koniec ladne lozeczko podoba mi sie u nas sa tak drogie lozeczka ze szok... kupuje najtansze drewniane z ikei, a przynajmniej kupie porzadny koc, i to co potrzebne do lozeczka jest, i czaje sie na karuzele z fisher price....

My z droższymi zakupami wstrzymamy się do grudnia/stycznia, łasimy się na przeceny i promocje

Napisane przez crystal25

Bylam w Wenecji z TZ, przepiekna jest i gory we Wloszech tez niesamowite widoki. tak samo jest w Portugalii mozna sie przejesc i oczywiscie W gronie rodzinnym, w pewnym momencie zrobilam sie nie znosna chyba dla rodziny mojego Tz ktora stamtad pochodzi, bo juz mialam dosc objadania sie codziennie i tylko jedz jedz , chociaz oni bardzo mnie chwala hi hi mi rowniez podoba sie, wspolny posilek, gdzie od rana do wieczora w pracy a dzieci tutaj szkoly koncza o 16 i pozniej.
kupilam kupilam nie moglam sie powstrzymac poszlam z zamiarem zakupow spodni ale nie bylo no to cos znalazlam lepszego

słodki zakup! Ja widzę, że mam szał na sklepy z dziecięcymi artykułami, wszelkimi i jak jest już zamknięte to nawet wystawę oglądam, jakby był to dla mnie inny świat

Napisane przez niunia_ona

Kiedyś myślałam ciąża to piękny czas , ale po tym wszystkim co przeszłam przechodzę jednak zmieniłam zdanie.Piękny czas może dla takich co nic ich nie rusza , bez mdłości ,bólu głowy i innych dolegliwości to wtedy piękny czas ale nie jak się męczę już tyle czasu
ale kocham Cię moje maleństwo dla Ciebie wszystko wytrzymam

Ja też tak zawsze słyszałam, że w ciąży kobieta jest promienna, śliczna itp. A ja mam wrażenie, że jestem wciąż nie w formie i wcale tak się nie czuję. Myśl o dziecku pomaga jednak przetrwać i wiem, że Ono jest najważniejsze.

Napisane przez niunia_ona

5 miesiąc ciąży w przybliżeniu trwa od 18 do 22 tygodnia. (17t 0d - 21t 6d)
no w poniedziałek zaczynam 17t0d.
czyli 18 tydzień.

Ja we wtorek mam kolejną wizytę jutro z rana idę badać krew i mocz.

Napisane przez smv

Halo haloooo jestem po wieści bardzo dobre nagrałem film ale aż 700mb ma ale może spróbuję go wrzucić albo zrobię zrzuty. Dzidek ma ponad 7cm i jest wiekszy o tydzień bo wg wyliczeń to 12t6d a wg maszyny o tydzień później. Ręce nogi wsio jest żołądek pęcherz moczowy wątroba kość nosowa tez. Przeziernosc 0,17cm. Dzidek się ruszał i musze wam powiedzieć ze widziałam SISIORA! lekarka mowi ze nie może powiedzieć czy to na pewno chłopak bo za szybko na tym etapie ale kurde ja widzialam.... Ale dalej liczę na dziewczynę bo się jeszcze może zmieniać co by nie było będę i jestem szczęśliwa
Rodzice szczęśliwi mąż tak samo wiec wszystko jest dobrze. Żadnych witamin nie dostalam i w sumie nie wiem czy łykać duphaston bo mówiła ze jak juz boli nie mam i kosmowka przyklejona to nie na potrzeby ale nie wiem czy w końcu nie czy jeszcze brać hehe ale chyba dam spokój. Kolejna wizyta za miesiąc się za Tydzien musze podejść po L4 do pracy. Miłego wieczorka dziewczynki taka jestem spokojna teraz ze mam ochotę iść lulu

no i superrrr!

Napisane przez gusia825

Ja mam dziś zły dzień. Rodzinne kłopoty, brat sprawia rodzicom problemy, ZUS mi odesłał L4 bo jest błąd do poprawienia, brzuch mi się stawia i napina, sutki mi wiszą do pasa i całe piersi mam obolałe Humor do pipki normalnie.. Niech mnie ktoś przytuli
Z pozytywów ja też czuję już mrówki w brzuchu, a tż próbuje cały czas też coś wyczuć, ale to chyba jeszcze mega za szybko na takie zabawy no, ale nie rezygnuje

mam nadzieję, że czujesz się już lepiej?

Napisane przez crystal25

nie zbyt dobra wrzuc do szklanki cieplego mleka, lyzke miodu, lyzeczke masla, i wycisniety czosnek. zawsze jak mnie lapalo, to mi przyrzadzali taka miksturka ktora nie bardzo mi smakowala , ale smakowac nie ma co nie?
http://wkuchennymoknie.blox.pl/2013/...zwalczamy.html
I pewnie przez wszystkich znany syrop z cebuli jak juz sie zaczynal kaszel to dziadek mi robil pamietam, posypywal skrojona cebule, dwie cukrem i zostawil na piecu na noc i sok byl do picia w formie syropu

u mnie w domu rodzinnym do dziś leczy się każde przeziębienie takimi miksturami i syropem z cebuli też, a na ból gardła płukanie solą. Moja koleżanka z pracy na dokuczliwy kaszel pije ziółka - porost islandzki - i mówi, że po kilku naparach jak ręką odjął.

Napisane przez smv

A mi się jakoś dziś przykro zrobiło. Bylam z mężem u mojej babci na obiedzie pierw mąż mi wrzucił na sile kawałek mięsa do zupy mimo że babcia mi uskubala z udka coś tam, tak się wnerwilam ze wybuchłam płaczem. Potem jak mówiłam babci ze czas szybko leci bo juz zaczęłam 4mc to ten znów się odezwał żebym sobie nie dodawała bo dopiero zaczęłam 4mc a opowiadam o tym jakbym juz kończyła... Normalnie taka chodzę wnerwiona i zwyczajnie smutna przez takie jego dogadywanie mi ze naprawdę ;(

Najważniejsza jest szczerość i dobrze, że powiedziałaś TŻowi, co Ci leży na sercu. A jak nie poskutkuje, to powiedz znowu. Może to kwestia dotarcia się i jak do niego dojdzie, że Cię rani, to już więcej tak się nie będzie zachowywać.

Napisane przez crystal25

Mi tez nie pasuja bombki, a ich zawsze w sklepie najwiecej cos napewno znajdziesz ale po sklepach tez sie nalatasz

Albo sukienki odcinane pod biustem, takie "rzymianki", też mi się podobają, moja koleżanka w ciąży taka miała na ślubie, wyglądała jak zwiewna nimfa, nie mogłam oderwać wzroku. Na pewno znajdziesz dla siebie jakąś, zobaczysz i będziesz pięknie wyglądać!

Napisane przez nouvelle2

a u mnie teściowie to znowu do przesady, w drugą stronę- twierdzą, że on już do końca życia będzie pracował za granicą, a ja będę tutaj. nawet ostatnio coś do mnie teściowa powiedziała: 'przyzwyczaj sie, że jego zawsze nie będzie'. powiedziała to w takim żartobliwym tonie, no ale jednak... co to za tekst?

Nienawidzę takich tekstów rzucanych przez teściowe, działają na mnie jak płachta na byka. Moja tak dogryza, a potem udaje, że tak tylko sobie rzuciła na wiatr... taaa

[Michiru]

Napisane przez marta24171

A też bym się bardzo chciała pochwalić,że czuję RUCHY mojej kruszynki czekam na jeszcze mocniejsze i pokaże córci. Ale zauważyłam że ruchy się nasilają po zjedzeniu czegoś słodkiego lub kwaśnego

A jeszcze niech mi któraś pomoże bo nie wiem czy dobrze to rozumiem, jeżeli dzisiaj mam 15 t 4 d to który to w końcu tydzień? troszku się z tym gubię.

16tc

czujesz ruchy?? jaaaa aż się nie mogę doczekać, jak już bd na Twoim miejscu

[EdithS]

Napisane przez mordka_1985

[/COLOR]
Co dobrego zrobiłaś do jedzonka?

Szaszłyki i ciepłe pieczywko oraz zapiekankę z mięsem mielonym i brokułami, smakowało

[ewka5891]

My również oglądamy mecz i kibicujemy naszym

Dzisiaj spędziliśmy pol dnia na świeżym powietrzu, nawet pogoda dopisała i mogliśmy zrobic grilla uwielbiam


Smv dobrze, ze porozmawialas szczerze z mezem, moze zrozumie ze takie teksty Ciebie ranią. Moj tez czasami przegnie ale staram nie brac tego do siebie, przeważnie odpowiadam tym samym.

[mon9]

[QUOTE=marta24171;48229109]

Napisane przez Uliczkaz

Przepraszam, że tak bezpośrednio- ale czy plamienia związane z nadżerką już Ci się zdarzały? Czy po prostu, za radą lekarza, wolicie dmuchać na zimne? Pytam, bo też mam nadżerkę, ale gin. nie mówiła nic o zakazie, a plamienie delikatne już mi się zdarzyło... Dzięki za odp.



Nie przepraszaj Kochana, pytaj bezpośrednio po to tutaj jesteśmy Tak zdarzyły mi się plamienia po fiku miku od razu dzwoniłam do gina, a że wizyte miałam za 2 dni więc od razu mnie zbadał i potwierdził nadżerkę i stąd te plamienia, zresztą jak miałam jeszcze usg dopochwowe też zawsze po nim plamiłam i strasznie mnie to stresowało, więc po co się martwić na zapas, ciąża szybko minie,a czego nie zrobi się dla zdrowia dzidziusia i psychiki mamy,bo wiadomo jak każde plamienia na nas działają. Nie jest łatwo, bo czasami jest potrzeba się poprzytulać ale jakoś na razie dajemy radę.



hura udało się nadrobiłam wszystko oglądając jednocześnie meczyk.



A czy któraś może była w C&A z tego co wiem to tam też mają ciążowe działy.



Jutro wizyta, niby się cieszę, niby stresuję, ale szkoda że usg nie będzie,więc pewnie z gabinetu wyjdę nie do końca zadowolona ale jestem już po kąpieli wygolona tam gdzie trzeba i pachnąca od balsamu.



A też bym się bardzo chciała pochwalić,że czuję RUCHY mojej kruszynki czekam na jeszcze mocniejsze i pokaże córci. Ale zauważyłam że ruchy się nasilają po zjedzeniu czegoś słodkiego lub kwaśnego



A jeszcze niech mi któraś pomoże bo nie wiem czy dobrze to rozumiem, jeżeli dzisiaj mam 15 t 4 d to który to w końcu tydzień? troszku się z tym gubię.



1:1 no to teraz się zacznie, ale graja pięknie.

Jesteś w trakcie trwania tygodnia 16


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Jagódkaaa]

Napisane przez nouvelle2

a u mnie teściowie to znowu do przesady, w drugą stronę- twierdzą, że on już do końca życia będzie pracował za granicą, a ja będę tutaj. nawet ostatnio coś do mnie teściowa powiedziała: 'przyzwyczaj sie, że jego zawsze nie będzie'. powiedziała to w takim żartobliwym tonie, no ale jednak... co to za tekst?

Mi dziś babcia tak powiedziała... Też niby żartobliwy ton, niby mam gdzieś to gadanie, ale wkurza mnie to strasznie.

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Napisane przez crystal25

No moj Tz nie moglby mi tak powiedziec, zwlaszcza ze ogladal mnie nie raz wymiotujaca,w sklepie tez...

Ja ani razu nie wymiotowałam, nie widział mnie z koszmarnym samopoczuciem, bo aż tak to nie było... Podejrzewam, że jakby zobaczył mnie tak jak Twój TŻ, to nie gadałby głupot

[marta24171]

Ale cisza, każda kibicuje na całego


Mistrz - POLSKA

[ewka5891]

Wygraliśmy!

[marta24171]

Dobra Kobitki, ja wskakuje pod kołderkę. Jutro wizyta ok.godziny 15 powinnam być po więc się odezwę. Spokojnej nocki Wam życzę i wsłuchujcie się w maluszki, może któraś znowu poczuje ruchy

[niunia_ona]

suuuuuuuuuuuuuper nasi mistrzami świata
boże nie wierzę

POOOOOOOOOOOOOOOOOOLSKAAA AAAAAAAAA!

[ewka5891]

Napisane przez niunia_ona

suuuuuuuuuuuuuper nasi mistrzami świata
boże nie wierzę

POOOOOOOOOOOOOOOOOOLSKAAA AAAAAAAAA!

Zastanawiałam sie gdzie jesteś

[niunia_ona]

Napisane przez ewka5891

Zastanawiałam sie gdzie jesteś

kibicowałam w stresie boooooooziu
to emocje