Liście z drzew już spadają a Gwiazdy nadal ćwiczą i się odchudzają! Cz. XIX

[jeu]

Napisane przez majka5908

Jeu

nie dziękuję ale jeśli tak miałoby zostać to

Napisane przez arnama

Nie, bo to samochód służbowy i ten debil jest do Niego przypisany
Mąż stwierdził ze usiądzie z tyłu i będzie sie modlił

To będziemy razem walczyć o pupalek marzeń

grrr nie dziwię się, że teraz cała poddenerwowana siedzisz... ehh :/

ano faceci nie będą się mogli odkleić

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Napisane przez majka5908

Madzia to nam zaginela?

Madzia jest w górach mówiła, że jedzie bo to ostatni taki wypad przed rozpoczęciem roku akademickiego tylko nie pamiętam kiedy mówiła, że wraca

[arnama]

Napisane przez jeu

ano faceci nie będą się mogli odkleić


Madzia jest w górach mówiła, że jedzie bo to ostatni taki wypad przed rozpoczęciem roku akademickiego tylko nie pamiętam kiedy mówiła, że wraca

Mi tam wystarczy żeby jeden się nie odklejał

No własnie chyba na weekend miała jechać

[jeu]

Napisane przez arnama

Mi tam wystarczy żeby jeden się nie odklejał

No własnie chyba na weekend miała jechać

no o to mi chodziło niemniej jednak reszta się będzie gapić... :P

z tym, że weekend dla studentów w wakacje jest cały czas

[arnama]

Napisane przez jeu

no o to mi chodziło niemniej jednak reszta się będzie gapić... :P

z tym, że weekend dla studentów w wakacje jest cały czas

Pewnie będą, jak to chłopy

No, w sumie

[Sikorka0204]

Napisane przez heroine86

Ja tak samo wyglądają jak większe glisty i mam wrażenie, że paCZą z talerza na mnie tak samo homar- przecież to paskudnie wygląda... jak taki wieeelki robal, bleeeehh ;/ już nie wspomnę o ośmiornicy...

Ja homara nie jadłam
Ale ośmiornicę tak Poszłam sama do restauracji, to były jakieś początki w SH. Widzę w menu coś panierowanego czytam octopus (mój angielski wtedy to była masakra) i sobie myślę to chyba ośmiornica no ale tak nie wygląda i zamówiłam Dobra była, ale innym razem jadłam macki i mi nie smakowało guma taka
Koninę kiedyś zjadłam nieświadomie bo tata kupił kiełbasę i powiedział, że z konia to powiedziałam, że za żadne skarby nie zjem. No i po jakimś czasie kupił z nowu i powiedział, że zwykła. Jak zjadłam i powiedziałam, że pyszna to dopiero wtedy powiedział co to było
Kraby za to są baaardzo dobre mimo, że wiadomo jak wyglądają

Napisane przez jeu

i w ogóle to nie chce mi się wracać do Polski a jutro pakowanie, w środe o 13 ruszam z powrotem do domu

Nie dziwię się...ale ten czas leci nawet nie wiem kiedy to minęło

Napisane przez arnama

Ja bym tego do kurczaka nie porówanała Chociaż wiele osób tak mówi

Pewnie dlatego, że mięso delikatne

Napisane przez heroine86

jak byliśmy w Czechach to szwagier sobie zażyczył żebyśmy Mu go przywieźli (choć w tych większych marketach można go kupić... ) i masakra... zawinęłam go w folię, 50 reklamówek, owinęłam szmatką, do torby i do jeszcze jednej i do bagażnika... i kuźwa śmierdziało w całym samochodzie i myślałam, że się porz.ygam przez 5 godzin drogi później jeszcze przez 2 tygodnie waliło w samochodzie no okropny smród

to was załatwił

Napisane przez arnama

TŻ mi napisał że dzisiaj o mały włos nie mieli czołówki z tirem w drodze do pracy, bo kolega jeździ jak wariat i cwaniakuje Aż Go w klatce kuło z nerwów... Kuźwa nie rozumiem takich ludzi Mam nadzieję że wrócą bezpiecznie, bo też cwaniak ma być kierowcą...

MASAKRA dobrze, że nic się nie stało.

Napisane przez arnama

Weź parasol i ciepło się ubierz

Pada u Was U mnie taka pogoda

Napisane przez majka5908

Madzia to nam zaginela?

Właśnie o niej myślałam wczoraj. Pewnie szaleje ostatnie dni po górach

Melduje 13km ale przerwa musi być bo jak biegam dzień po dniu to czuje, że mam mniej sił. Biegam wolniej i dziś 13km to było moje maksimum
Jednocześnie w tym miesiącu biegałam 13 razy, przebiegłam niewiele ponad 150km

[blaszok]

Napisane przez anulciak85

Hej. Jeszcze żyje....słabo bo słabo ale jeszcze może pozyje... biorę dużo leków i ciągle mi niedobrze...

trzymaj się

Napisane przez anns_

Rozpakowałam torbę i się okazało, że taki środek do mocny czyszczenia (wzięłam z domu by coś przemyć i oddać, nie potrzebowałam wielkiego opakowania…) mi się wylał. zabezpieczyłam go podwójnie a mimo to wyżarło mi torbę i poszło na ubrania zayebiście. 2 bluzki do wyyebania (na szczęście stare, chociaż jedną lubiłam…) i nie wiem co ze spodenkami, które akurat lubiłam. wrzuciłam do prania i zobaczę co z tego będzie, ale pewnie nic

o kur.de .. kiepsko szkoda ciuszków

Napisane przez arnama

TŻ mi napisał że dzisiaj o mały włos nie mieli czołówki z tirem w drodze do pracy, bo kolega jeździ jak wariat i cwaniakuje Aż Go w klatce kuło z nerwów... Kuźwa nie rozumiem takich ludzi Mam nadzieję że wrócą bezpiecznie, bo też cwaniak ma być kierowcą...

nienawidzę takich ludzi jak sobie jedzie sam, to niech szaleje jak musi, ale jednak wiezie ze sobą innych! gdzie rozum? sama jak wiozę znajomych, to lekki stresik jest.. nie wiem co bym zrobiła, jakby przeze mnie komuś coś się stało
oby się opanował i bezpiecznie wrócili

Napisane przez jeu

ja też, dla mnie mogłoby być zawsze ok. 25 stopni
nie określaliśmy oficjalnie ale minął miesiąc od pamiętnego wyjścia na piwo a spędziliśmy w tym czasie połowę tego miesiąca razem nie wiem, czy jest sens okreslać, jest cudnie zresztą widać to na każdej fotce którą dodaje ale chyba można powiedzieć, że jesteśmy ze sobą, z zewnątrz na pewno to tak wygląda bez żadnych wątpliwości z tym, że oboje chcieliśmy dać sobie czas, bo to jednak nowy związek i niby się znamy, ale widać, że parę rzeczy się pozmieniało i nie chcemy/chcieliśmy tak z grubej rury, bo wiemy, że niedługo może się wszystko zmienić, hmm, no ale cóż co ma być to będzie, jest dobrze i się tego trzymam

cieszę się z Tobą

---------- Dopisano o 12:15 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

Napisane przez Sikorka0204

Melduje 13km ale przerwa musi być bo jak biegam dzień po dniu to czuje, że mam mniej sił. Biegam wolniej i dziś 13km to było moje maksimum
Jednocześnie w tym miesiącu biegałam 13 razy, przebiegłam niewiele ponad 150km

szacun, Sikorka! robi ogromne wrażenie

[anulciak85]

Narazie bez zastrzyków bo nie chce...

[arnama]

Napisane przez Sikorka0204

Pada u Was U mnie taka pogoda


Melduje 13km ale przerwa musi być bo jak biegam dzień po dniu to czuje, że mam mniej sił. Biegam wolniej i dziś 13km to było moje maksimum
Jednocześnie w tym miesiącu biegałam 13 razy, przebiegłam niewiele ponad 150km

Nie, u mnie słonecznie, ale hero pisała że się u Niej chmurzy
Jednak za kilka dni deszcz przyjdzie, bo tam gdzie mężny jest leje, a ta pogoda po kilku dniach przychodzi do PL (sprawdzało się nie raz, jak teść w Niemczech pracował, w okolicy tam gdzie mąż i nam "meldował").

Jeszcze tu ogromne Podziwiam Cię

[jeu]

Napisane przez Sikorka0204

Ja homara nie jadłam
Ale ośmiornicę tak Poszłam sama do restauracji, to były jakieś początki w SH. Widzę w menu coś panierowanego czytam octopus (mój angielski wtedy to była masakra) i sobie myślę to chyba ośmiornica no ale tak nie wygląda i zamówiłam Dobra była, ale innym razem jadłam macki i mi nie smakowało guma taka
Koninę kiedyś zjadłam nieświadomie bo tata kupił kiełbasę i powiedział, że z konia to powiedziałam, że za żadne skarby nie zjem. No i po jakimś czasie kupił z nowu i powiedział, że zwykła. Jak zjadłam i powiedziałam, że pyszna to dopiero wtedy powiedział co to było
Kraby za to są baaardzo dobre mimo, że wiadomo jak wyglądają

oo fajnie, że tak popróbowałas jedzonka i się nie boisz nowych smaków ja też lubię próbować, ale myślę, że przed niektórymi rzeczami miałabym opory jak Ty, ale pewnie w końcu bym się skusiła...

Melduje 13km ale przerwa musi być bo jak biegam dzień po dniu to czuje, że mam mniej sił. Biegam wolniej i dziś 13km to było moje maksimum
Jednocześnie w tym miesiącu biegałam 13 razy, przebiegłam niewiele ponad 150km

jesteś guru no poszalałaś z bieganiem w tym miesiącu

[majka5908]

Sikorka

[arnama]

Żołądek coś mnie boli

[jeu]

Napisane przez blaszok

cieszę się z Tobą

Napisane przez arnama

Żołądek coś mnie boli

herbate moze sobie zrob?

[arnama]

Napisane przez jeu

herbate moze sobie zrob?

Zrobiłam własnie Taki dziwny ból, jak by skurcz

[majka5908]

Napisane przez arnama

Żołądek coś mnie boli

Wypij cos cieplego Herbate moze

[arnama]

Napisane przez majka5908

Wypij cos cieplego Herbate moze

Jak wyżej
Kurcze marzy mi się łózko.... jeszcze 2 h

[Sikorka0204]

Napisane przez arnama

Nie, u mnie słonecznie, ale hero pisała że się u Niej chmurzy
Jednak za kilka dni deszcz przyjdzie, bo tam gdzie mężny jest leje, a ta pogoda po kilku dniach przychodzi do PL (sprawdzało się nie raz, jak teść w Niemczech pracował, w okolicy tam gdzie mąż i nam "meldował").

Jeszcze tu ogromne Podziwiam Cię

Patrzyłam na pogodę i na szczęście w weekend ma być słonecznie w górach ee tam niema co podziwiać

Napisane przez jeu

oo fajnie, że tak popróbowałas jedzonka i się nie boisz nowych smaków ja też lubię próbować, ale myślę, że przed niektórymi rzeczami miałabym opory jak Ty, ale pewnie w końcu bym się skusiła...

jesteś guru no poszalałaś z bieganiem w tym miesiącu

Jeszcze gorsze rzeczy jadłam ale oczywiście mam swój limit->psa bym nie zjadła, węża tez nie
Ale takie jak ślimak, krab czy inne owoce morza to spoko, kiedyś nawet meduzę jadłam myśląc, że to kapusta
Kiedyś było 200km w miesiąc... tyle, że dużo częściej biegałam i dużo mniejsze dystanse

Napisane przez majka5908

Sikorka

Arnama skurczowo to może @?
A ja dostałam jakiś małych plamień

[arnama]

Napisane przez Sikorka0204

Patrzyłam na pogodę i na szczęście w weekend ma być słonecznie w górach ee tam niema co podziwiać

Jeszcze gorsze rzeczy jadłam ale oczywiście mam swój limit->psa bym nie zjadła, węża tez nie
Ale takie jak ślimak, krab czy inne owoce morza to spoko, kiedyś nawet meduzę jadłam myśląc, że to kapusta
Kiedyś było 200km w miesiąc... tyle, że dużo częściej biegałam i dużo mniejsze dystanse


Arnama skurczowo to może @?
A ja dostałam jakiś małych plamień

A to już w ten weekend jedziecie?

Ja mam podobnie z jedzeniem, chociaż np dziczyzny, koniny, czy królika bym nie zjadła, bo mi żal tych zwierzątek, no chyba że nie wiedziała bym co jem
Ale lubię próbować różne rzeczy

Nie, @ mi się kończy właśnie.
Poza tym żołądek, przy @

A @ kiedy masz mieć?

[jeu]

ja spadam ostatni raz na miasto odezwę się wieczorem, albo jutro z rańca
udanego dnia

[arnama]

Napisane przez jeu

ja spadam ostatni raz na miasto odezwę się wieczorem, albo jutro z rańca
udanego dnia

Kiedy dokładnie wyjeżdżasz?

[jeu]

jutro o 13 mam wyjazd, więc rano to tylko spożywkę na podróż kupie i dopakuje niezbędne rzeczy...

[arnama]

Napisane przez jeu

jutro o 13 mam wyjazd, więc rano to tylko spożywkę na podróż kupie i dopakuje niezbędne rzeczy...

Kurcze szkoda, że to już
No ale MM niebawem dojedzie, to też będzie inaczej
A w PL kiedy będziesz?

[magda_lena40]

Dzień dobry

Wróciłam wczoraj wieczorem, było świetnie tylko potrzebuje teraz chwili żeby dojść do siebie, bo po takich wyjazdach zawsze łapię zamule, że to już koniec

Nie dociera do mnie jeszcze, że jutro zaczynam zajęcia nawet nie wiem co mam w planie

Tymczasem melduje poranny trening mimo ogólnego niedoyebania dobrze było




Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

[jeu]

Napisane przez arnama

Kurcze szkoda, że to już
No ale MM niebawem dojedzie, to też będzie inaczej
A w PL kiedy będziesz?

u siebie będę w czw po 14... no ale będę miała książki, serial (wystarczy mi na 4-5 odcinków baterii), muzykę więc dam radę

Napisane przez magda_lena40

Dzień dobry

Wróciłam wczoraj wieczorem, było świetnie tylko potrzebuje teraz chwili żeby dojść do siebie, bo po takich wyjazdach zawsze łapię zamule, że to już koniec

Nie dociera do mnie jeszcze, że jutro zaczynam zajęcia nawet nie wiem co mam w planie

Tymczasem melduje poranny trening mimo ogólnego niedoyebania dobrze było

no właśnie się zastanawiałyśmy gdzie jesteś
super, że się wybawiłaś, nayebałaś się w końcu tak jak chciałaś?

no ja w ogóle nie czuję, że to już rok akadeicki ale ja zacznę dopiero w poniedziałek przedłużam sobie wakacje

za trening

[arnama]

Napisane przez magda_lena40

Dzień dobry

Wróciłam wczoraj wieczorem, było świetnie tylko potrzebuje teraz chwili żeby dojść do siebie, bo po takich wyjazdach zawsze łapię zamule, że to już koniec

Nie dociera do mnie jeszcze, że jutro zaczynam zajęcia nawet nie wiem co mam w planie

Tymczasem melduje poranny trening mimo ogólnego niedoyebania dobrze było




Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

No jesteś

Juz sie zastanawiałyśmy czy Cię jakiś niedźwiadek nie pożarł

za trening, niezmordowana

[aguniaaaaa041986]

Heyy

Wlasnie wróciłam do domu , bylam w lidlu po warzywka i owoce , kupiłam tez pesto i w ccc kupiłam buciki

Co do krewetek to uwielbiam wogóle uwielbiam owoce morza
a wczoraj pierwszy raz spróbowałam sera plesniowego u kumpeli i o dziwo mi smakowal, ale nie wiem jaki to był, bo nie śmierdział wogole

[arnama]

Napisane przez aguniaaaaa041986

w ccc kupiłam buciki

Pokaaaaaa

[Sikorka0204]

Napisane przez arnama

A to już w ten weekend jedziecie?
A @ kiedy masz mieć?

Właśnie jestem w 13 dniu cyklu, może to około-owulacyjne chociaż nigdy nie miałam takiego objawu. Ale jutro mam gina ciekawa jestem co powie

Napisane przez magda_lena40

Dzień dobry

Wróciłam wczoraj wieczorem, było świetnie tylko potrzebuje teraz chwili żeby dojść do siebie, bo po takich wyjazdach zawsze łapię zamule, że to już koniec

Tymczasem melduje poranny trening mimo ogólnego niedoyebania dobrze było

Niezniszczalna
Super, że wyjazd udany

[arnama]

Napisane przez Sikorka0204

Właśnie jestem w 13 dniu cyklu, może to około-owulacyjne chociaż nigdy nie miałam takiego objawu. Ale jutro mam gina ciekawa jestem co powie

To fajnie się ten gin wstrzelił akurat
Mi ból przeszedł po herbacie

[majka5908]

Napisane przez jeu

ja spadam ostatni raz na miasto odezwę się wieczorem, albo jutro z rańca
udanego dnia

Milego dnia Korzystaj, bo jutro juz tylko wspominac bedziesz w autobusie

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Napisane przez magda_lena40

Dzień dobry

Wróciłam wczoraj wieczorem, było świetnie tylko potrzebuje teraz chwili żeby dojść do siebie, bo po takich wyjazdach zawsze łapię zamule, że to już koniec

Nie dociera do mnie jeszcze, że jutro zaczynam zajęcia nawet nie wiem co mam w planie

Tymczasem melduje poranny trening mimo ogólnego niedoyebania dobrze było




Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

No hej
Zawsze taki lekki dolek jak konczy sie cos fajnego
Za trening
Kac morderca byl?

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez arnama

Pokaaaaaa

http://www.ccc.eu/pl/woman/catalog/cat-2611/334909 takie wziełam do smigania na co dzien, bo juz głupio chodzić z odkrytymi palcami