Marcowe Mamy 2015 cz. 2

[gusia825]

Napisane przez martunka88

Dziękuję za info, w takim wypadku poczekam w razie problemów spróbuję koktajl polecany przez Magiusa

A teraz mi smutno, kto pocieszy? Mój mąż uważa, że skoro nie mam typowych przypadłości ciążowych jak np. wymioty, to jest ze mną wszystko ok i mogę robić wszystko tak jak wcześniej. Od tygodnia przychodzę po pracy i dalej pracuję do 24-1 w nocy, a w między czasie jeszcze zajmuję się mieszkaniem. Nawet nie pomyśli by np. zrobić obiad, pozmywać, złożyć pranie, no jakoś mi pomóc skoro i tak jestem przepracowana. On po pracy gra w gierki, a moim jedynym relaksem jest co najwyżej odcinek serialu. Teściówka mówiła, że go rozpieściłam, ale dopiero teraz zaczęłam to zauważać Nie mam pomysłu jak go uświadomić, a najbardziej przykro jest mi z tego powodu, że sam się nie zainteresuje.

A próbowałaś mu tłumaczyć? Albo chociaż powiedzieć coś w stylu "kochanie, jest mi ciężko, nie dam rady. pomóż mi proszę"? Z moim najlepiej działa zwykła prośba, bo sam z siebie nie widzi, że np. odkurzanie czeka, ale znowu jak powiem to wzdycha ciężko i robi co musi Gdyby to nie działało to pewnie przestałabym robić rzeczy, które sprawiają mi trudność - jak mu przestanie być tak wygodnie to będzie musiał się wziąć w garść i nawet nie ma tematu

[niunia_ona]

Zrobiłam eksperyment!! ooo
zjadłam biszkopty słodkie i czekałam na ten mój twardy brzuch no i przed chwilą był
więc to reakcja dziecka na glukozę
Chyba nie powinnam się martwić ;0
Zapytam lekarza za 18 dni ojojoj ile czasu booooooooooziu

[olasia]

niunia- jak dottkasz brzuch i wyczuwasz w nim cos twardego to jest to na bank dzidzia. W 19 tyg to juz na bank jest wyczuwalna macica tak gdzies troche ponizej pepka wiec jesli czujesz jakies pykniecia lub wupychanie ponizej pepka kiedy trzymasz reke na brzuchu to jest to dziecko a nie jelita.
Ja mam na mysli twardy brzuch kiedy robi sie taki caly napiety ale widocznie nie mass takich skurczy wiec sie ciesz
Ja dzisiaj sie czuje okropnie, obudzil mnie bol gardla i do tego katar i kaszel i bol glowy. Dziecko lepiej a ja masakra. Nie moge sie leczyc czosnkiem itd bo by soe skonczylo wiadomo jak. Och cos czuje, ze przez przedszkole bedzoemy tak chorowac non stop.

[niunia_ona]

Napisane przez olasia

niunia- jak dottkasz brzuch i wyczuwasz w nim cos twardego to jest to na bank dzidzia. W 19 tyg to juz na bank jest wyczuwalna macica tak gdzies troche ponizej pepka wiec jesli czujesz jakies pykniecia lub wupychanie ponizej pepka kiedy trzymasz reke na brzuchu to jest to dziecko a nie jelita.
Ja mam na mysli twardy brzuch kiedy robi sie taki caly napiety ale widocznie nie mass takich skurczy wiec sie ciesz

mój się robi miejscami jedynie , na zmianę raz lewa strona , raz prawa , raz dół różnie
no to dzięki za wyjaśnienie

[EdithS]

Napisane przez judkaaa

Tak piszecie o cc.. ja bym nie chciaaałaaa cc...
--
Mąż przejął się moim zdrowiem i kuruje mnie cały wieczór - był już chleb z mega ilością czosnku, mleko z miodem i masłem, miks zdrowych soczków od babci - z mniszka lekarskiego, bzu, pigwy.. aż mi niedobrzeeee na żołądkuuuu

Wytrzymasz... miałam to samo i już mi się niedobrze robiło na widok tych "domowych" kuracji. W końcu kupiłam w aptece sok z aronii i maliny, ani słodki ani kwaśny i jego piłam przez kolejne dni i jakoś poszło.
A dziś czuję, że z gardłem coraz lepiej. Ufff

Napisane przez niunia_ona

Dziewczyny , czy miewacie też w ciągu dnia miejscami czasem twardy brzuch? taki napinający sam się? mama tłumaczy że to dzidzia się przewraca dlatego tak jest. ale nie wiem czy to jest ok wg

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------



ja dziś byłam w lumpeksach , może też uderz na takie sklepy naprawdę mają duży wybór ;p dla mnie były dwa płaszcze no ale za małe na ten stan i czekam aż coś będzie w końcu

Ja mam też czasem taki twardy brzuch w jednym konkretnym miejscu. Ostatnio miałam z boku zupełnie i TŻ położył tam rękę, ale Mała nie kopała a najczęściej mam mega twardy brzuch jak za dużo zrobię, np. ostatnio piekłam, gotowałam i sprzątałam mieszkanie to zanim przyszli goście myślałam, że brzuch mnie ściąga do ziemi, taki był twardy i ciężki.

Napisane przez crystal25

Tez sie nie moge doczekac wizyty U nas tez pelno wydatkow planowanych i nie planowanych... az moj TZ nareszcie postanowil sprzedac jeden samochod. Tyle dobrego...
Ja wychodze codziennie tyle co do sklepu po sniadanie i kolacje, nie za duzo ale lepsze to niz nie wychodzenie wcale

ja właśnie wczoraj opieprzyłam TŻ, że wychodzi na siłownię, to na basen, a żonę ciężarną to się na spacery powinno zabierać i dziś mi obiecał, zobaczymy

Napisane przez crystal25

tez bym nie chciala cc, ale jesli to byloby lepsze rozwiazanie, no to coz....
Kochany twoj TZ Moj tz ma refluks, i czesto wymiotuje, a ja jestem bezradna Lekarz jedyne co mu przepisuje to tabletki do gryzienia cos jak manti.

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------



ja jedynie czytalam ze po slodkim, jest bardziej ruchliwe

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------



licze tak samo

co do refluksu, to najlepiej by było gdyby poszedł na badania. Mój znajomy o wiele lepiej się poczuł jak już miał komplet badań zrobionych, bo dali mu taki syrop oprócz tych tabletek i naprawdę dobrze funkcjonował po tym. Ból zdarzał mu się raz na jakiś czas.

Napisane przez judkaaa

Uwielbiam łowy u lumpach Najbardziej w moim rodzinnym miasteczku Ceny nie są takie kosmiczne, jak tu w Poznaniu.
A akurat wyjeżdżam jutro na cały weekend do rodziców i może znajdę czas, żeby pobuszować po ciuchlandach

Też się napalam na ciuszki od "używaniego" i planuję z mamuśką obskoczyć niebawem

Napisane przez crystal25

witam wszystkich To jest straszne wstac tak wczesnie jak wy dajecie rade

hehe, mój TŻ codziennie wychodzi o 6 z domu i zawsze się obudzę i potem już zasnąć nie mogę. Tylko teraz już jest dość ciemno rano i tak dziwnie w tej ciemności snuję się po mieszkaniu...

Napisane przez MaMusKA29

Hej witam się z rana i chcę się pochwalić, że wczoraj wieczorem poczułam dwa mocniejsze kopnięcia wspaniałe uczucie już zapomniałam jak to było w pierwszej ciąży o i teraz też. Któraś pisała że nie może liczyć na TŻ, ja nie mogę narzekać jak go o coś poproszę to zawsze to zrobi, ugotuje, zajmie się małą, posprząta tylko że on od poniedziałku do piątku pracuje po 12 h i mam go tylko na weekend ale i tak nie narzekam

ale fajowo!
Co do TŻ to mój też wiele w domu zrobi, tylko nieraz muszę mu o tym wprost powiedzieć, bo jak to facet sam się nie domyśli. Mój nienawidzi prasowania tylko. Ale mam szwagra, który mojej siostrze nic nie pomoże, nawet jak rozleje kawę to nie wie jak się za ścierkę zabrać. Tak wygląda też zachowanie jego ojca i jest przyzwyczajony, że jego mama całe życie wokół ojca biegała. A moja siora biedna czasem jest bezsilna. nie dziwię się jej. Po latach zmagań ze szwagrem jest już "jakiś" postęp: odkurza dom jaśnie pan.

Napisane przez debraM

Hejo

Trochę mnie miej ostatnio Mam nadzieję, że wybaczycie. Mam parę spraw do zamknięcia

Ja byłam wczoraj na wizycie u Darii wszystko ok, ale ze mną gorzej i muszę iść do kardiologa Mam ciągłe migotania serca, codziennie po parę godzin albo kilka razy dziennie, a nie miałam już takich ataków ze 3 lata, a nawet jak były to nie tak częste. Polecona kardiolog jest teraz na urlopie i wraca za 2 tygodnie, więc nie wiem kiedy doczekam się wizyty a za 2 tygodnie już połówkowe

to idź kochana, moja siostra w ciąży miała to samo i zatrzymali ją na kilka dni na kontroli. Dostała leki i wypuścili do domu. To była zima i ona co noc otwierała okno, bo miała wrażenie, że nie ma w ogóle powietrza. Rodzina się trzęsła w lodowatym domu, a ona w krótkim rękawie i dychała w tym zimnie. Ale po miesiącu brania leków jej zupełnie przeszło.

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

Aaaa, witamy się w kolejnym dniu
dzień rozpoczęłam kubkiem gorącego kakao, z taką zachcianką się obudziłam

[nusiekowa]

Napisane przez niunia_ona

uwielbiam

a ja za ogórkową nie przepadam

[mon9]

Oscypków na pewno nie można, bo nie wiadomo czy mleko z którego są zrobione jest pasteryzowane


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anastazja_a]

Ja rozpoczęłam [usunięto nazwę], bo już wreszcie rozpakowałam przesyłkę

[nusiekowa]

Napisane przez niunia_ona

Zrobiłam eksperyment!! ooo
zjadłam biszkopty słodkie i czekałam na ten mój twardy brzuch no i przed chwilą był
więc to reakcja dziecka na glukozę
Chyba nie powinnam się martwić ;0
Zapytam lekarza za 18 dni ojojoj ile czasu booooooooooziu

heheheh to teraz coś czuje wszystkie siedza I zajadają sie słodkim I czekają na ruchy

[niunia_ona]

Napisane przez nusiekowa

heheheh to teraz coś czuje wszystkie siedza I zajadają sie słodkim I czekają na ruchy

a co tam
heheh

[zielone_oko]

Napisane przez gusia825

Pytałam dzisiaj lekarki jak to wygląda z wagą płodu i cc. Powiedziała, że od 4kg matka powinna mieć już wybór co do tego czy rodzi sn czy robią cc i ze wskazaniem na to drugie (chodzi mi o normalny szpital państwowy). Trochę mnie to mimo wszystko zaskoczyło, ale jakby co to powinni Cię ciachnąć

Ogólnie po kontroli jest wsio ok, mamy już 14cm i 269g, a z chłopca zrobiła się dziewczynka hahah Teraz niby na 98% bo pupę miała pięknie wypiętą i nogi rozłożone jak na wiadomego typu filmie Jedno co mnie martwi to to, że nieco nisko mam łożysko położone i trzeba będzie to kontrolować i nadal mam wypoczywać za 2 tygodnie już USG połówkowe

Dziewczynka to gratuluję
Ciekawe czy u mnie się coś zmieniło

Też mam nisko łożysko, powinno się podnieść, zobaczymy co powie na następnej wizycie

Napisane przez mordka_1985

Dziewczyny co za dzien.
Wracajac z pogrzebu dzwoni szwagierka, że wypadek mieli.
Jechali przed nami. Samochód do kasacji. Na szczęście im sie nic nie stalo poważnego a wieźli mojej zmarłej babci siostre 92 lata. Po oględzinach pogotowia porozwozilismy ich do domu. Niech ten dzień już się skończy.

O kurczę , dobrze, że nic im się nie stało

Napisane przez debraM

Hejo

Trochę mnie miej ostatnio Mam nadzieję, że wybaczycie. Mam parę spraw do zamknięcia

Ja byłam wczoraj na wizycie u Darii wszystko ok, ale ze mną gorzej i muszę iść do kardiologa Mam ciągłe migotania serca, codziennie po parę godzin albo kilka razy dziennie, a nie miałam już takich ataków ze 3 lata, a nawet jak były to nie tak częste. Polecona kardiolog jest teraz na urlopie i wraca za 2 tygodnie, więc nie wiem kiedy doczekam się wizyty a za 2 tygodnie już połówkowe

Zdrówka!
Z sercem nie ma żartów..
Dobrze, że z Małą wszystko dobrze

Napisane przez MaMusKA29

Hej witam się z rana i chcę się pochwalić, że wczoraj wieczorem poczułam dwa mocniejsze kopnięcia wspaniałe uczucie już zapomniałam jak to było w pierwszej ciąży o i teraz też. Któraś pisała że nie może liczyć na TŻ, ja nie mogę narzekać jak go o coś poproszę to zawsze to zrobi, ugotuje, zajmie się małą, posprząta tylko że on od poniedziałku do piątku pracuje po 12 h i mam go tylko na weekend ale i tak nie narzekam

Witam się

[asiulek8]

Napisane przez niunia_ona

mój się robi miejscami jedynie , na zmianę raz lewa strona , raz prawa , raz dół różnie
no to dzięki za wyjaśnienie

Mój tak samo, ale częściej czuję taką kulkę po lewej.

Co do zachowania TŻ'ta . Mój mi pomaga, ale też muszę poprosić. Z resztą mnie jakby o niektóre rzeczy nie prosił też bym się nie domyśliła . Więc wolę powiedzieć, niż chodzić i jęczeć "mógłbyś w końcu to zrobić", albo "nie widzisz, że to jest do zrobienia".

A ja dzisiaj walczę z obiadem - leczo. Mama przytargała dwa worki papryki. Powiedziałam, że spróbuję zrobić. To będzie mój leczowy debiut , ciekawe jak mi wyjdzie...

[niunia_ona]

Napisane przez asiulek8

Mój tak samo, ale częściej czuję taką kulkę po lewej.

Co do zachowania TŻ'ta . Mój mi pomaga, ale też muszę poprosić. Z resztą mnie jakby o niektóre rzeczy nie prosił też bym się nie domyśliła . Więc wolę powiedzieć, niż chodzić i jęczeć "mógłbyś w końcu to zrobić", albo "nie widzisz, że to jest do zrobienia".

A ja dzisiaj walczę z obiadem - leczo. Mama przytargała dwa worki papryki. Powiedziałam, że spróbuję zrobić. To będzie mój leczowy debiut , ciekawe jak mi wyjdzie...

ja też częściej po lewej mój skarbek <3
dobrze że jesteście bo ja bym znowu panikowała
ale lekarzowi jeszcze raz powiem a co tam
po co mam potem w domu siedzieć i panikować:P
ubieram się na lumpki znowu dziś ej robi się ze mnie lumpeksiara bożeeeeeeeee
ale dobrze mi z tym ^^

[crystal25]

Wstalam i od rana jest mi strasznie smutno, bez powodu.

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Napisane przez niunia_ona

ja też częściej po lewej mój skarbek <3
dobrze że jesteście bo ja bym znowu panikowała
ale lekarzowi jeszcze raz powiem a co tam
po co mam potem w domu siedzieć i panikować:P
ubieram się na lumpki znowu dziś ej robi się ze mnie lumpeksiara bożeeeeeeeee
ale dobrze mi z tym ^^

Lubie tam chodzic, mozna cos fajnego znalesc

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Napisane przez asiulek8

Mój tak samo, ale częściej czuję taką kulkę po lewej.

Co do zachowania TŻ'ta . Mój mi pomaga, ale też muszę poprosić. Z resztą mnie jakby o niektóre rzeczy nie prosił też bym się nie domyśliła . Więc wolę powiedzieć, niż chodzić i jęczeć "mógłbyś w końcu to zrobić", albo "nie widzisz, że to jest do zrobienia".

A ja dzisiaj walczę z obiadem - leczo. Mama przytargała dwa worki papryki. Powiedziałam, że spróbuję zrobić. To będzie mój leczowy debiut , ciekawe jak mi wyjdzie...

Lecza nie da sie zepsuc Pamietam jak przytargalam z promocji kilka kg papryki, to dokupilam kielbasy, reszty skladnikow i mi wyszlo super

[EdithS]

Napisane przez crystal25

Wstalam i od rana jest mi strasznie smutno, bez powodu. [COLOR="Silver"]

: cmok: i już się nie smuć Kochana!!!

[crystal25]

Napisane przez EdithS

Wytrzymasz... miałam to samo i już mi się niedobrze robiło na widok tych "domowych" kuracji. W końcu kupiłam w aptece sok z aronii i maliny, ani słodki ani kwaśny i jego piłam przez kolejne dni i jakoś poszło.
A dziś czuję, że z gardłem coraz lepiej. Ufff



Ja mam też czasem taki twardy brzuch w jednym konkretnym miejscu. Ostatnio miałam z boku zupełnie i TŻ położył tam rękę, ale Mała nie kopała a najczęściej mam mega twardy brzuch jak za dużo zrobię, np. ostatnio piekłam, gotowałam i sprzątałam mieszkanie to zanim przyszli goście myślałam, że brzuch mnie ściąga do ziemi, taki był twardy i ciężki.



ja właśnie wczoraj opieprzyłam TŻ, że wychodzi na siłownię, to na basen, a żonę ciężarną to się na spacery powinno zabierać i dziś mi obiecał, zobaczymy



co do refluksu, to najlepiej by było gdyby poszedł na badania. Mój znajomy o wiele lepiej się poczuł jak już miał komplet badań zrobionych, bo dali mu taki syrop oprócz tych tabletek i naprawdę dobrze funkcjonował po tym. Ból zdarzał mu się raz na jakiś czas.



Też się napalam na ciuszki od "używaniego" i planuję z mamuśką obskoczyć niebawem



hehe, mój TŻ codziennie wychodzi o 6 z domu i zawsze się obudzę i potem już zasnąć nie mogę. Tylko teraz już jest dość ciemno rano i tak dziwnie w tej ciemności snuję się po mieszkaniu...



ale fajowo!
Co do TŻ to mój też wiele w domu zrobi, tylko nieraz muszę mu o tym wprost powiedzieć, bo jak to facet sam się nie domyśli. Mój nienawidzi prasowania tylko. Ale mam szwagra, który mojej siostrze nic nie pomoże, nawet jak rozleje kawę to nie wie jak się za ścierkę zabrać. Tak wygląda też zachowanie jego ojca i jest przyzwyczajony, że jego mama całe życie wokół ojca biegała. A moja siora biedna czasem jest bezsilna. nie dziwię się jej. Po latach zmagań ze szwagrem jest już "jakiś" postęp: odkurza dom jaśnie pan.



to idź kochana, moja siostra w ciąży miała to samo i zatrzymali ją na kilka dni na kontroli. Dostała leki i wypuścili do domu. To była zima i ona co noc otwierała okno, bo miała wrażenie, że nie ma w ogóle powietrza. Rodzina się trzęsła w lodowatym domu, a ona w krótkim rękawie i dychała w tym zimnie. Ale po miesiącu brania leków jej zupełnie przeszło.

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

Aaaa, witamy się w kolejnym dniu
dzień rozpoczęłam kubkiem gorącego kakao, z taką zachcianką się obudziłam

Poszlabym na silownie, Mojego TZ kiedys namawialam to nie chcial ze mna isc :/ a na spacer to w weekend jedynie....bo samej to nie lubie chodzic a TZ pracuje od rana do wieczora
Z refluksem byl u jednego lekarza to przepisal jedynie, cos jak manti, Mowilam, ze powinien pojsc do innego i poprosic o jakies badania, bo takie manti kupi sam w aptece, a nie z wizyta za 50 euro.

[niunia_ona]

Napisane przez crystal25

Wstalam i od rana jest mi strasznie smutno, bez powodu.

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------



Lubie tam chodzic, mozna cos fajnego znalesc

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------



Lecza nie da sie zepsuc Pamietam jak przytargalam z promocji kilka kg papryki, to dokupilam kielbasy, reszty skladnikow i mi wyszlo super

głowa do góry kochana
u mnie całe szczęście pogoda mniam

[crystal25]

Napisane przez anastazja_a

Ja rozpoczęłam Szczęśliwą Ciążą, bo już wreszcie rozpakowałam przesyłkę

Pochwal sie

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

Napisane przez EdithS

: cmok: i już się nie smuć Kochana!!!

Nie wiem co mi Totalny brak dobrego samopoczucia. Moze na zakupach mi sie polepszy. hmmmm

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Napisane przez niunia_ona

głowa do góry kochana
u mnie całe szczęście pogoda mniam

U mnie wszystko pieknie, tylko ja nie tego jak nigdy Bo nie ma dnia zebym sie nie smiala

[niunia_ona]

Napisane przez crystal25

Pochwal sie

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------



Nie wiem co mi Totalny brak dobrego samopoczucia. Moze na zakupach mi sie polepszy. hmmmm

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------



U mnie wszystko pieknie, tylko ja nie tego jak nigdy Bo nie ma dnia zebym sie nie smiala

to śmigaj na zakupy zakupy przeważnie poprawiają samopoczucie i mniejsza zawartość pieniędzy w porfelu nie za bardzo cieszy
ale takie życie

[crystal25]

Napisane przez niunia_ona

to śmigaj na zakupy zakupy przeważnie poprawiają samopoczucie i mniejsza zawartość pieniędzy w porfelu nie za bardzo cieszy
ale takie życie

ukradlam TZ karte bankowa na dzisiaj jeszcze wczoraj sie smialam, i pytalam czy mi ufa, bo ja sobie nie bardzo
w portfelu wieje halnym
a powaznie, jak ide na zakupy to mam cel co konkretnie chce kupic i za innymi sie wtedy nie ogladam Nie lubie karty bankowej, ale u nas bankomat sie zepsul

[anastazja_a]

crystal25 - właśnie wypiłam swoje ziółka [usunięto nazwę]- przyszły i mam nadzieję, że już będę spokojniejsza dzięki nim, bo odkąd jestem w ciązy istne szaleństwo emocjonalne - wszystko przez te hormony...no to teraz piję i czekam na efekty

[emily863]

Napisane przez martunka88

Dziękuję za info, w takim wypadku poczekam w razie problemów spróbuję koktajl polecany przez Magiusa

A teraz mi smutno, kto pocieszy? Mój mąż uważa, że skoro nie mam typowych przypadłości ciążowych jak np. wymioty, to jest ze mną wszystko ok i mogę robić wszystko tak jak wcześniej. Od tygodnia przychodzę po pracy i dalej pracuję do 24-1 w nocy, a w między czasie jeszcze zajmuję się mieszkaniem. Nawet nie pomyśli by np. zrobić obiad, pozmywać, złożyć pranie, no jakoś mi pomóc skoro i tak jestem przepracowana. On po pracy gra w gierki, a moim jedynym relaksem jest co najwyżej odcinek serialu. Teściówka mówiła, że go rozpieściłam, ale dopiero teraz zaczęłam to zauważać Nie mam pomysłu jak go uświadomić, a najbardziej przykro jest mi z tego powodu, że sam się nie zainteresuje.

Współczuję i niestety im dłużej jesteście razem tym trudniej będzie to zmienić. Ja tuż po wspólnym zamieszkaniu zaznaczyłam, że skoro oboje spędzamy poza domem około 10 godz. to i w domu obowiązki tez będą dzielone na nas dwoje i wszystko nam się fajnie sprawdza (mąż odkurza, a ja zmywam podłogi itp.), ale to może też dzięki temu że oboje lubimy porządek. Pedantycznie może nie jest, ale mąż mnie ściga za naczynia w zlewie, ja go za okruchy na blacie i rzeczy na krzesłach i się wszystko jakoś kręci. Poza tym poprosiłam go żeby umiał ze trzy obiady zrobić. Cokolwiek, ale żebym czasem miała od gotowania wolne. W rzeczywistości umie więcej i bardzo dobrze mu to wychodzi. Czasem go stopuję w chęci wypróbowania wszystkiego co zobaczy u Makłowicza

[smv]

Witajcie dziewczynki jeny wy się chyba nudzić musicie tylko klepiecie i klepiecie
A ja od rana gotuje. Zrobiłam pierwsze w życiu gołąbki chyba są ok bo pachną. Bylam na lumpie 100 zł zostawiłam ale kupiłam sobie 3bluzki spodnie i sukienkę a wczoraj 2bluzki dresiki i sukienkę też więc zakupy oki.

Cipcia mnie w nocy strasznie swedziała lactovaginal wzielam i dziś znów taki śluz pomaranczowy był więc stwierdzam że to od infekcji +lactovaginal tak działa..
A poza tym chcę mi sie spać i chyba się zdrzemne

[marta24171]

Witam się i ja

Od rana byłam na zakupach, dlatego dopiero teraz znalazłam chwilkę żeby do was zajrzeć. Obkupiłam się w warzywka, owoce i się opycham

Na obiadek mam zupkę pomidorową, a na jutro pierożki z kapustą i grzybami, i własnie unosi się u mnie zapach jak przed wigilią- zapach gotującej się kiszonej kapustki i grzybków.

Co do tego spinającego się brzuszka, ja też tak mam i najczęściej wtedy jak idę w nocy zrobić siusiu, kładę się i wyczuwam twardą wypukłą kuleczkę, chwilkę pogłaszczę i myk już jej nie ma, jestem pewna że to dzidzia

A i witam 18 tydzień ciąży

[martunka88]

Dziewczyny, jesteście kochane dziękuję za wszystkie rady, gosiaczek221 Twój sposób wymiata, myślę że idealnie sprawdziłby się przy moim Czarku
Ogólnie to nie jest z nim tak źle jak to mogło wczoraj zabrzmieć. Część obowiązków mamy podzielone, np. ja nie ruszam odkurzacza. Jednak jest dużo rzeczy, które robi się codziennie i większość spadła na mnie. Prasowaniem i praniem zajmuję się sama, ale np. poskładać i pochować bieliznę czy ręczniki mąż mógłby sam, skoro wisi od kilku dni, nie mogę się za to zabrać, a on nie robi nic na tyle ważnego by nie móc przerwać. Fakt, jak go o coś poproszę, to przeważnie to zrobi, ale dlaczego faceci sami nie mogą zauważyć, że przydałoby się coś ruszyć?
W sumie wczoraj wkurzył mnie tym, że mi wypomniał, że jeszcze nie pozmywałam (zmywamy na zmianę- tydzień ja, tydzień on), a naprawdę nie widzę sensu w naszym podziale obowiązków jeśli jestem przepracowana a on się relaksuje przy grze. Zwłaszcza teraz gdy jestem w ciąży powinien zatroszczyć się bardziej i sam proponować pomoc.
Z rana powiedziałam, że teraz zamierzam się wysypiać i koniec ze wspólnym jedzeniem śniadań, od teraz ma sobie przygotowywać sam. Coś zauważył, bo jak wstałam to pierwszy raz od dawna śniadanie czekało na mnie. Wieczorem na pewno porozmawiamy, bo nie lubimy się na siebie złościć i zawsze któreś przychodzi pierwsze by się pogodzić, ciche dni póki co nie u nas
Muszę teraz być konsekwentna, bo inaczej jak urodzi się Maluszek, to znowu podział obowiązków wyjdzie do d*** i przejmę większość....

A skoro humor dzisiaj mam już zdecydowanie lepszy, to na obiad zrobię takie pyszności, polecam:
http://slodkiezdania.blogspot.com/20...kurczak-w.html

[bozena_87]

Napisane przez niunia_ona

uwielbiam

Ja też uwielbiam ogórkową i dzisiaj miałam na obiad . Ale czy to normalne że zjadłam za jednym razem 3 talerze ?

[nusiekowa]

Napisane przez smv

Witajcie dziewczynki jeny wy się chyba nudzić musicie tylko klepiecie i klepiecie
A poza tym chcę mi sie spać i chyba się zdrzemne

heheeh I kto tu się obija I nudzi?

[EdithS]

A ja dziś na obiad chciałabym zrobić naleśniki z dżemem, cieknie mi ślinka jak o nich myślę, tylko nie wiem, czy to dobry obiad na mdłości, drugi dzień mnie dziś trzymają

Nie mogę oderwać oczu od stronki la millou, jaką s przerwa techniczna tam jest teraz, ale w necie pełno tych pościeli i kocyków. Wiecie, czy gdzieś są jakieś rabaty możliwe na te produkty? Bo ceny są przerażające troszkę

[jalouse]

Czesc dziewczyny Pewnie mnie nawet nie pamietacie, bo pisalam jeszcze w tamtym watku. Niestety mdlosci i wymioty wkluczyly mnie z zycia.

Gratuluje tygodni, udanych wizyt, pierwszych ruchow dziecka i poznanych plci.

Rosiek, bedziesz moja para do porodu, tez mam termin na 27 marzec.

[debraM]

Dziękuję za ciepłe słowa

Napisane przez niunia_ona

O jej. Zawsze coś. Żeby tylko lekarz Ci dobrze poradził. Ja narazie dobrze sobie radzę choć gdy jak pod górę idę to się mecze ale ogólnie spoko.

Podpisuje się po tym. Mój tz zmywa gdyby musiał podłogi tez by umyl. Ja go od samego początku uświadamialam ze w domu też będzie robił. Nie ma lekko.

Ja jak n. chodzę po schodach to też się męczę, ale u mnie robi się tak, że mogę leżeć w łóżku i nagle serce dostaje szału i wali bardzo mocno i szybko i jakby ktoś stał mi na klatce piersiowej, cała głowa zaczyna pulsować... tak samo z siebie

Napisane przez niunia_ona

A miewasz tez taki spinajacy się brzuch.? Mi lekarz mówił ze to nie jest nic poważnego ze to normalne . Drugi lekarz to samo ze dziecko się przewraca i macica się przesuwa jak taka kulka.

U mnie nic się nie spina i nie twardnieje, a dzidzia jak kopie to czuję kopniaki.

Napisane przez aneta_s13

ja także się wzbraniam...

Ominął mnie temat sn i cc. Szkoda. Ja bym chciała cc, bo boję się, że coś będzie szło nie tak i dziecko urodzi się niedotlenione

Napisane przez olasia

Ja dzisiaj sie czuje okropnie, obudzil mnie bol gardla i do tego katar i kaszel i bol glowy. Dziecko lepiej a ja masakra. Nie moge sie leczyc czosnkiem itd bo by soe skonczylo wiadomo jak. Och cos czuje, ze przez przedszkole bedzoemy tak chorowac non stop.

Ja na ból gardła piję ciepłe mleko z ogromną ilością miodu i psikam tantum verde.

Napisane przez EdithS

to idź kochana, moja siostra w ciąży miała to samo i zatrzymali ją na kilka dni na kontroli. Dostała leki i wypuścili do domu. To była zima i ona co noc otwierała okno, bo miała wrażenie, że nie ma w ogóle powietrza. Rodzina się trzęsła w lodowatym domu, a ona w krótkim rękawie i dychała w tym zimnie. Ale po miesiącu brania leków jej zupełnie przeszło.

Też mi wtedy jest duszno, a jak rodziła? Jak sn to nie miała problemu z sercem w trakcie porodu?

Napisane przez gusia825

Ogólnie po kontroli jest wsio ok, mamy już 14cm i 269g, a z chłopca zrobiła się dziewczynka hahah Teraz niby na 98% bo pupę miała pięknie wypiętą i nogi rozłożone jak na wiadomego typu filmie Jedno co mnie martwi to to, że nieco nisko mam łożysko położone i trzeba będzie to kontrolować i nadal mam wypoczywać za 2 tygodnie już USG połówkowe

Gratuluję córy Moja we wtorek ważyła 245g

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

A odnośnie tematów Tż'owych. To ja mam super. Tż uwielbia sprzątać i wraca z pracy i sprząta, bo ja nie wg niego mam nic nie robić, bo mi zaszkodzi. Uwielbia też gotować, więc i gotować nie muszę, a i tak bardzo często wychodzimy gdzieś na mini randki na obiad/kolacje.