Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV - Strona 101 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-10-09, 17:34   #3001
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
Melb-
Michał paniki z poszytej szyjki i patrz jaki fajny-


[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48458918]Eeeeeeeeeeeeeeeej, co z tymi szyjkami? Do pionu wszystkie!!! [/QUOTE] dokładnie!


[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48458918]muszę szukać neuro, który mi go przepisze na NFZ [/QUOTE]jakie terminy orientacyjnie?

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość

Ciekawe dlaczego szew a nie pessar, bo to się zakłada raz dwa
Nie boisz się drugiego porodu?
ja chyba wolę szew... choć wyboru nie dostałam, nikt mnie o zdanie nie pyta. to jest też -może- kwestia miękkości i wiotkości? może są szyjki, które passer nie utrzyma?

porodu się nie boję. poród był długi,nic miłego, żadne lekarskie czary mary nie działały, ale cały czas sobie myślałam, że to się musi skończyć. jak najdłuższa żmija - mija
boję się tylko konsekwencji mojej niekompetencji tj. wpływu na dziecko. T. zafundowałam zamartwicę

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
dasz radę 0 jak widzisz wszytskie przeżyłyśmy


Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Ależ ja jestem chora. Katar, gardło, słaba jestem strasznie.
już pod kołdrą?

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
Brzuch mnie boli z nerwow. Nie wiem jak wytrzymam do soboty... Poza tym jestem strasznie zmeczona.
Monika... nerwy w konserwy. zmęczenie bierz za dobrą monetę

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
Takie odchyły powinny być uznane za molestowanie dziecka i tępione!
, true story.

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
A moja teściowa niezadowolona, że jutro idę do szpitala bo to PIĄTEK
ale że co... nie kumam.

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
Przeholowałam chyba i teraz czuję się jak flak
CHYBA?!
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 17:55   #3002
wadera4
Wtajemniczenie
 
Avatar wadera4
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 141
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
ale że co... nie kumam.

Najukochańszy zabobon mych teściów - "piątek - zły początek"
(Jak miałam początkowo mieć laparoskopię w piątek to krzyczeli, żeby się nie zgadzać )

Ciekawe, czy wiedzą, że ich syn ożenił się z kobietą urodzoną w piątek
__________________

Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy.
wadera4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 18:06   #3003
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość

Najukochańszy zabobon mych teściów - "piątek - zły początek"
kocham!!!

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

znów się rozkleiłam Anną Przybylską pochowano na tym samym cmentarzu, na którym leży mój dziadek... piękne miejsce...
a ja wciąż nie mogę pojąć dlaczego
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 18:37   #3004
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 348
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48454013]
Jojla jak nastrój?[/QUOTE]


Chyba nieźle, choróbsku się nie dałam ale zaczynam się stresować poniedziałkowym egzaminem...

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48454979]Agatko dalej walczę z przeziębieniem. A ogólnie ok. Muli mnie od czasu do czasu...[/QUOTE]

Zdrówka! a mulenie dobry objaw

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
A dziś u nas taki przygnębiający dzień. U sąsiadów pogrzeb. Tam ktoś umiera, tu ktoś czeka na narodziny dziecka...
ehh życie...
Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, wpadam tylko na chwilę i proszę o modlitwę, mocne kciuki, dobre myśli i wszystko co możliwe - Majeczka ma właśnie operację w Łodzi. Ta moja mała chrześnica, która tyle przeszła. Wszystkie wyniki dobre, nóżki wyprostowane, wszystkie złe diagnozy niesprawdzone, więc podjęli się operacji odbytu, który jest lekko przesunięty. Ufam, że wszystko pójdzie dobrze i że to już definitywny koniec jej wizyt w szpitalach
Kochana myślałam o Majeczce cały dzień. Jak Majeczka?

Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
My od 6 na nogach, wlasnie wracamy z tej wizyty. Dr potwierdzila ze miekka ta szyjka, ale na szczescoe trzyma i sie nie skraca. Serduszko bije, posiew pobralysmy. Wracamy o polowe lzejsi...
no to cieszę się ogromnie, że się uspokoiliście.

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Był teść doprowadził mnie do szału wewnętrznego (na zewnątrz robiłam dobrą minę do złej gry). Sprzeczał sie ze mną że rąk nie umyje.. Że przesadzam. On ma rączki czyste. Potem wziął do buzi pełnej zgniłych zębów rączkę Maksia i zaczął ją ssać. Nie zdążyłam jej przetrzeć a M wziął tą rączkę do buzi ;(
Mam nerwa, jestem wściekła. Chce mi się płakać. Mogę być uznana za paranoiczke, ale znieść tego człowieka nie mogę a najgorzej że muszę...

Obrzydliwy typ! Normalnie brak mi słów na takie zachowanie :mur;

Cytat:
Napisane przez Mlebidakin Pokaż wiadomość
grzecznie leże - teraz na obiadek wstałam
i bardzo dobrze!

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
Michał zamiast do żłoba... dostał antybiotyk milusio.
zdrówka dla Torresika
Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Ależ ja jestem chora. Katar, gardło, słaba jestem strasznie. A jeszcze dziś jestem sama w pracy (3 koleżanki na szkoleniu) więc umieram tu w samotności. Do domu! Pod kołdrę!
Zdrówka!

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
Brzuch mnie boli z nerwow. Nie wiem jak wytrzymam do soboty... Poza tym jestem strasznie zmeczona. Mama wziela J. na spacer a ja utknelam w polowie sprzatania kuchni. Tylko pralka i zmywarka smigaja bez zarzutu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Beta piękna, objawy są - będzie dobrze

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
A moja teściowa niezadowolona, że jutro idę do szpitala bo to PIĄTEK


Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
znów się rozkleiłam Anną Przybylską pochowano na tym samym cmentarzu, na którym leży mój dziadek... piękne miejsce...
a ja wciąż nie mogę pojąć dlaczego
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 18:56   #3005
h0pe
Wtajemniczenie
 
Avatar h0pe
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 2 269
GG do h0pe
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
znów się rozkleiłam Anną Przybylską pochowano na tym samym cmentarzu, na którym leży mój dziadek... piękne miejsce...
a ja wciąż nie mogę pojąć dlaczego
też nie mogę się opanować i rozklejam się jak ją wspominają

Kucyk, może to nie jest złota rada, i mam nadzieję że więcej jego rączki do ust nie weźmie, ale chyba bym wtedy powiedziała po złości, żeby wyjął bo dopiero co mały miał ją całą w kupie i ledwo co przetarłaś, dopiero masz go myć. Ciekawe co by zrobil oby się tylko nie oblizał
h0pe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 18:56   #3006
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość

A moja teściowa niezadowolona, że jutro idę do szpitala bo to PIĄTEK
Ludzie to mają pomysły
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 19:06   #3007
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, wpadam tylko na chwilę i proszę o modlitwę, mocne kciuki, dobre myśli i wszystko co możliwe - Majeczka ma właśnie operację w Łodzi. Ta moja mała chrześnica, która tyle przeszła. Wszystkie wyniki dobre, nóżki wyprostowane, wszystkie złe diagnozy niesprawdzone, więc podjęli się operacji odbytu, który jest lekko przesunięty. Ufam, że wszystko pójdzie dobrze i że to już definitywny koniec jej wizyt w szpitalach


Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
Dr potwierdzila ze miekka ta szyjka, ale na szczescoe trzyma i sie nie skraca. Serduszko bije, posiew pobralysmy. Wracamy o polowe lzejsi...


Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
Michał zamiast do żłoba... dostał antybiotyk milusio.
zdrówka dla M.

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48458291]Kucyk dostałam odpowiedź na maila. Napisał, że oba wyniki są w normie i nie ma powodu, żebym przyjmowała jakieś leki. Mam do niego zaufanie, więc czekam grzecznie do wizyty [/QUOTE]
no i dobrze!

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48458918]Byłam u neuro. Mam przepisane leki Cinie i skierowanie na tomografię. Gacie pełne . [/QUOTE]
o kurcze - a te tabletki, to co to?

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
A moja teściowa niezadowolona, że jutro idę do szpitala bo to PIĄTEK
niezła teściówka

Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
Kucyk, może to nie jest złota rada, i mam nadzieję że więcej jego rączki do ust nie weźmie, ale chyba bym wtedy powiedziała po złości, żeby wyjął bo dopiero co mały miał ją całą w kupie i ledwo co przetarłaś, dopiero masz go myć. Ciekawe co by zrobil oby się tylko nie oblizał
dobre - spróbowałabym
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 19:09   #3008
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
oby się tylko nie oblizał


Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
ale zaczynam się stresować poniedziałkowym egzaminem...
już?! kciukasy
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 19:23   #3009
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
też nie mogę się opanować i rozklejam się jak ją wspominają

Kucyk, może to nie jest złota rada, i mam nadzieję że więcej jego rączki do ust nie weźmie, ale chyba bym wtedy powiedziała po złości, żeby wyjął bo dopiero co mały miał ją całą w kupie i ledwo co przetarłaś, dopiero masz go myć. Ciekawe co by zrobil oby się tylko nie oblizał
Dobre
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 19:26   #3010
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, wpadam tylko na chwilę i proszę o modlitwę, mocne kciuki, dobre myśli i wszystko co możliwe - Majeczka ma właśnie operację w Łodzi. Ta moja mała chrześnica, która tyle przeszła. Wszystkie wyniki dobre, nóżki wyprostowane, wszystkie złe diagnozy niesprawdzone, więc podjęli się operacji odbytu, który jest lekko przesunięty. Ufam, że wszystko pójdzie dobrze i że to już definitywny koniec jej wizyt w szpitalach
trzymam kciuki. daj znać jak mała się czuej po.
Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
A co do piłek to na nich się skacze żeby skurcze wywołać mocniejsze itd. Nie martw się bo ja też na SR nie chodziłam ale ginka pow że położna wszystko mówi i jak się jej słucha i współpracuje z nią to idzie super!
ja nie dałam razy skakać. na samą myśl było mi źle. z ćwiczeń fizycznych wystarczył mi bieg do kibla na czas
Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Mam nerwa, jestem wściekła. Chce mi się płakać. Mogę być uznana za paranoiczke, ale znieść tego człowieka nie mogę a najgorzej że muszę...
sory, ale mało mi się nie cofnęło. zrób coś z tym facetem

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
Michał zamiast do żłoba... dostał antybiotyk milusio.
długo ma brać?
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48458291]Kucyk dostałam odpowiedź na maila. Napisał, że oba wyniki są w normie i nie ma powodu, żebym przyjmowała jakieś leki. Mam do niego zaufanie, więc czekam grzecznie do wizyty
[/QUOTE]
super, że ci odpisał
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48458918]
Byłam u neuro. Mam przepisane leki Cinie i skierowanie na tomografię. Gacie pełne . Oczywiście muszę wybadać, jak to wszystko idzie w parze z kp.
Optymizmem mnie ta wizyta nie napełniła, choć z drugiej strony - skoro tyle lat przeżyłam z tym bólem, to chyba nie będzie aż tak źle, no nie? Jakiś paskud to by mnie już chyba zjadł, nie?
Niestety, ale na razie na TK się nie umawiam, muszę szukać neuro, który mi go przepisze na NFZ (dziś byłam na prywatnej wizycie, a na prywatną tomo już mnie niestety stać nie.).[/QUOTE]
u mnie wizyta u neuro prawie od ręki, ale na tomografię czekałam kilka miesięcy. powiedziałam neurologowi, że uderzyłam się w głowę i od razu bez problemu skierowanie na tomografię.
Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny
ja jak zwykle -czytam, ale nie ma szans na aktywną dyskusję, bo moja E. przez ostatnie dni przechodzi samą siebie i chce być tylko na rękach inaczej jest histeria więc trochę już wysiadam.. w sumie ostatnio jakaś płaczliwa się zrobiła.. mam nadzieję że to tylko kolejny "etap" i minie. Oby do tego dzisiaj pobudka o 5-30 i od tamtej pory spała dwa razy po 20 minut, więc w ogóle luuuz
nie dziwię Ci się, że jesteś przemęczona. mam nadzieję, że ten etap szybko minie.

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość

Chyba nieźle, choróbsku się nie dałam ale zaczynam się stresować poniedziałkowym egzaminem...
już będzie dobrze!
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 19:26   #3011
Wika28
Zakorzenienie
 
Avatar Wika28
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 001
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Dziękujemy za modlitwy, kciuki i dobre myśli - Mała się ładnie wybudziła, ale jest jeszcze na OIOM-ie. Wszyscy mamy nadzieję, że to już koniec szpitalnych udręk


Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
Byłam u gina. Z dzidziusiem wszystko OK.
Niestety szyjka ma 1,7 cm. Jutro powtórzenie czystości pochwy, we wtorek szpital i szycie. Bosko
uuuuu współczuję


Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość

(Wcześciej zreszta tez. Nie wiem czemu ta beta u nas na forum taka jakas... rozreklamowana jest). Przyrosty srosty.


Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
heh, beta była raz, na samym początku, później szczęśliwe czekanie na serduszko, którego nie ma. i co dalej
może to jeszcze za wcześnie a Ty się niepotrzebnie stresujesz

Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
My od 6 na nogach, wlasnie wracamy z tej wizyty. Dr potwierdzila ze miekka ta szyjka, ale na szczescoe trzyma i sie nie skraca. Serduszko bije, posiew pobralysmy. Wracamy o polowe lzejsi...
dobrze, że wszystko w porządku, ale po co Ty ją dotykasz?

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Był teść doprowadził mnie do szału wewnętrznego (na zewnątrz robiłam dobrą minę do złej gry). Sprzeczał sie ze mną że rąk nie umyje.. Że przesadzam. On ma rączki czyste. Potem wziął do buzi pełnej zgniłych zębów rączkę Maksia i zaczął ją ssać. Nie zdążyłam jej przetrzeć a M wziął tą rączkę do buzi ;(
Mam nerwa, jestem wściekła. Chce mi się płakać. Mogę być uznana za paranoiczke, ale znieść tego człowieka nie mogę a najgorzej że muszę...
czy on Ci nie robi na złość, skoro wie, jakie masz podejście do dziecka? ja jestem tolerancyjna, jeśli o takie różne sprawy chodzi, przed bakteriami nigdy dzieci nie chroniłam nadmiernie (moja siostra też nie) ale teścia bym za to naprawdę pogoniła

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość

Chyba nieźle, choróbsku się nie dałam ale zaczynam się stresować poniedziałkowym egzaminem...
będzie dobrze

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
A moja teściowa niezadowolona, że jutro idę do szpitala bo to PIĄTEK
mam nadzieję, że nie przełożysz porodu
Wika28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 19:33   #3012
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Anita oj ehh. Dużo sił w ramionach życzę


Wadera, dla mnie to jest brak szacunku do Maksia. Biedny nieświadomie czyjeś smrody zlizał ;(
Jak powiedziałam o tym TŻ to się ofkors nie odzywał ale widać że było mu głupio..
Jak zwykle prosiłam żeby mu coś powiedział następnym razem. Ale nie, on nic nie powie. Ja mam mówić (powiedział że mogę być nawet wredna i krzyczeć. I nie wpłynie to na relacje między nami... Hmm żeby nie żałował )
Tylko ja nie chcę na nikogo krzyczeć i być wredna. Ale łagodnie i prosząc im nie przemówie...

Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
też nie mogę się opanować i rozklejam się jak ją wspominają

Kucyk, może to nie jest złota rada, i mam nadzieję że więcej jego rączki do ust nie weźmie, ale chyba bym wtedy powiedziała po złości, żeby wyjął bo dopiero co mały miał ją całą w kupie i ledwo co przetarłaś, dopiero masz go myć. Ciekawe co by zrobil oby się tylko nie oblizał
Hmm on jest takim brudasem że pewnie by się oblizał z radością...
Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
Brzuch mnie boli z nerwow. Nie wiem jak wytrzymam do soboty... Poza tym jestem strasznie zmeczona. Mama wziela J. na spacer a ja utknelam w polowie sprzatania kuchni. Tylko pralka i zmywarka smigaja bez zarzutu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.


Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Ależ ja jestem chora. Katar, gardło, słaba jestem strasznie. A jeszcze dziś jestem sama w pracy (3 koleżanki na szkoleniu) więc umieram tu w samotności. Do domu! Pod kołdrę!
Zdrówka!


Jojla kciuki, kciuki. Na pewno będzie ok.

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Wika cieszę sie że maleńka ok. Czekałam na wieści
A teść inne wnuki też lizał i takie tam. Więc raczej nie.


Gryzia cieszę się że gin potwierdził że wszystko ok. Czekamy więc na wizytę!
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 19:36   #3013
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Pani ja to ci zafunduje ale kopa za takie gadanie! Gdybyś miała na to wpływ to Torres byłby najzdrowszym dzieckiem na świecie. Oby drugi poród byl jak mawiają szybszy i łatwiejszy

Waderka o matko jakie głupoty z tym piątkiem!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."

Edytowane przez Luna0
Czas edycji: 2014-10-10 o 08:00
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 20:00   #3014
h0pe
Wtajemniczenie
 
Avatar h0pe
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 2 269
GG do h0pe
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
Dziękujemy za modlitwy, kciuki i dobre myśli - Mała się ładnie wybudziła, ale jest jeszcze na OIOM-ie. Wszyscy mamy nadzieję, że to już koniec szpitalnych udręk

dobrze, że wszystko w porządku, ale po co Ty ją dotykasz?
ojej jak dobrze... Oby tak jak mowisz nic wiecej juz jej nie męczyło!
a ja jej nie dotykam Wikusiu, ostatnio mialam z nia" kontakt" jak bralam dowcipną lutkę, i zapamiętałam ją jaka była. to było ze dwa miechy temu albo więcej. W sklepie na zakupach tak mnie zaczęło rozpierać w środku, miałam taki mega dyskomfort że się przestraszyłam i jak wróciłam do domu to chciałam ją sprawdzić, no i się przestraszyłam faktycznie. Gin potwierdziła że jest miękka ale ma prawo po takim wywiadzie wcześniej mięknąć, ale nie martwić się, bo trzyma ale już nie będę grzebać, o nie!
h0pe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 20:39   #3015
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
Dziękujemy za modlitwy, kciuki i dobre myśli - Mała się ładnie wybudziła, ale jest jeszcze na OIOM-ie. Wszyscy mamy nadzieję, że to już koniec szpitalnych udręk
Oby już było dobrze
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 21:10   #3016
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Jak zwykle prosiłam żeby mu coś powiedział następnym razem. Ale nie, on nic nie powie. Ja mam mówić (powiedział że mogę być nawet wredna i krzyczeć. I nie wpłynie to na relacje między nami... Hmm żeby nie żałował )
Tylko ja nie chcę na nikogo krzyczeć i być wredna. Ale łagodnie i prosząc im nie przemówie...
u nas tak tż "załatwiał" jak coś było nie tak. w praktyce bał się cokolwiek powiedzieć, albo mówił tak pokrętnie, że sama bym nie zrozumiała. efekt taki, że jak po roku ja zaczęłam mówić dosadnie, bo aluzje częściej nie działały, tak teściowa jest obrażona i od kilku miesięcy nie odwiedza J. bo albo będzie tak jak ona chce albo nie będzie wcale kontaktu. ale zawsze tak było... jak nie zaprosiliśmy nikogo od razu po powrocie ze szpitala, teściowa całej swojej rodzinie opowiedziała jak utrudniam jej kontakt z wnukiem (a do szpitala wpadła w pierwszej sobie po cc wiedząc, że nie chcę żadnych odwiedzin w szpitalu), jak nakupiła grubych welurowych ciuchów na upały, do tego drogich, których J. nie miał na sobie (może raz na chłodniejszy wieczór) i tż zwrócił na to uwagę to się obraziła i powiedziała, że więcej żadnego ubranka nie kupi, i tak o wszystko. jeśli J. spał jak przyjechali były pretensje bo przecież oni czekają a my śpimy (zdarzyło mi się przysnąć z nim), jak siedziałam z nimi w pokoju to źle bo kontroluję, jak wykorzystywałam ten czas na sprzątanie, pranie, itp. domowe obowiązki to okazywało się, że olewam teściów, itd, itp.
już po tym jak się t. obraziła (swoją drogą do tej pory nikt nie wie o co konkretnie, za co, na kogo) postanowiłam, że jeśli J. będzie miał rodzeństwo, będzie tak jak my chcemy, jak ustalimy z tż, nie będę ulegać bo i tak wychodzę na tą złą i utrudniającą wszystko.
Kucyk, to są trudne dylematy, jak się zachować, jak zwrócić uwagę, bo niby rodzina, ale ze swoją jednak dużo łatwiej, zwłaszcza jak teściowie są jacy są, ale z drugiej strony nie można dać sobie wejść na głowę bo jak się okazuje w rezultacie wszyscy widzą, że coś nie gra i nikt nie jest zadowolony.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 21:40   #3017
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Jak zwykle prosiłam żeby mu coś powiedział następnym razem. Ale nie, on nic nie powie. Ja mam mówić (powiedział że mogę być nawet wredna i krzyczeć. I nie wpłynie to na relacje między nami... Hmm żeby nie żałował )
ja bym już sobie przygotowała kilka gotowych uwag do wykorzystania w dogodnej sytuacji.

monika brak słów na teściową. skąd się biorą takie kobiety
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 22:49   #3018
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 437
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Panika Może i lepiej, że Cię podszyją? Wtedy będziesz mieć pewność, że się donosicie. Teraz też chcesz sn?
Z bólami brzuszka F. różnie bywa, raz lepiej raz gorzej, ale i tak on je dzielnie znosi.

Monika Czekamy razem z Tobą na sobotę, będę czekać na dobre wieści.
Współczuję teściowej.

Kucyku Rozumiem Twoje obawy, sama przechodziłam i przechodzę.
A jak Maksio robi postępy w rehabilitacji? Długo będziecie ćwiczyć?

Zeberko
Jak Kasia reaguje na Tosie? Chce się nią opiekować?

Barbie
Dzięki za cynk odnośnie rowerka

DwaKolory
Przypomniało mi się..Odnośnie chrztu. Fajnie jest dostać coś co dziecko będzie miało pamiątkę jakąś biblie czy obrazek. Wiadomo, że kasa i tak się szybko rozpłynie.

Waderko
Uważaj, żebyś nie zaczęła rodzić w poniedziałek, bo cały tydzień taki- wg mojej T


Dziś S. schował się do psiej budy
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 23:14   #3019
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 421
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

A na mnie się dzisiaj obraziła chyba moja mama. Zadzwoniła i po raz enty się dowiedziałam, że jestem złą matką, bo daję dziecku słoiki, bo nie chce mi się gotować obiadów. Jako remedium na jego niejadkowanie chciała mu za to kupić kaszkę czekoladową, jak odmówiłam, to się pożegnała i wieczorem nie odebrała już mojego telefonu...
Jeszcze dodam, że rano dostałam telefoniczny ochrzan, bo mam za dużo mebli w mieszkaniu i przyznałam się, że się wczoraj Artur walnął o stół (prawda jest taka, że był wieczorem zmęczony i mu głowa poleciała), więc oczywiście znowu źle, bo mam za dużo rzeczy i dziecko nie ma gdzie chodzić.
Ale ja już się zwyczajnie do tego przyzwyczaiłam.
Zawsze tak było, zawsze byłam krytykowana, piątka minus - czemu nie piątka itd. Tylko dopiero w pewnym momencie życia, najczęściej za późno na podniesienie samooceny, człowiek zaczyna pojmować, że tak naprawdę NIE jest najgorszy.
Dlatego ja się będę starała jak najwięcej chwalić Artka...


Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
jakie terminy orientacyjnie?
A nie wiem, dziś już olałam sprawę i chyba w sumie przeciągnę ją do przyszłego tygodnia :/

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
[/COLOR]znów się rozkleiłam Anną Przybylską pochowano na tym samym cmentarzu, na którym leży mój dziadek... piękne miejsce...
a ja wciąż nie mogę pojąć dlaczego


Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość


o kurcze - a te tabletki, to co to?
To są tabletki, które blokują atak. Problem może być taki, że jak go zablokują, a przestaną działać, to atak wróci, choć nie powinno tak być.
Migrena jest związania z obkurczaniem i rozszerzaniem naczyń krwionośnych w mózgu, nie wiem dokładnie, jak to działa, ale właśnie coś w ten deseń.

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
u mnie wizyta u neuro prawie od ręki, ale na tomografię czekałam kilka miesięcy. powiedziałam neurologowi, że uderzyłam się w głowę i od razu bez problemu skierowanie na tomografię.
Heh... U nas u niektórych neuro nie ma już miejsc na ten rok, u niektórych można się zapisać na przyszły tydzień. Pytanie, czy warto do nich iść...

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Wadera, dla mnie to jest brak szacunku do Maksia. Biedny nieświadomie czyjeś smrody zlizał ;(
Jak powiedziałam o tym TŻ to się ofkors nie odzywał ale widać że było mu głupio..
Jak zwykle prosiłam żeby mu coś powiedział następnym razem. Ale nie, on nic nie powie. Ja mam mówić (powiedział że mogę być nawet wredna i krzyczeć. I nie wpłynie to na relacje między nami... Hmm żeby nie żałował )
Tylko ja nie chcę na nikogo krzyczeć i być wredna. Ale łagodnie i prosząc im nie przemówie...
A jakbyś tak wjechała TŻowi na ambicję, że tu chodzi o zdrowie Waszego, JEGO syna?!
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-09, 23:33   #3020
Wika28
Zakorzenienie
 
Avatar Wika28
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 001
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
u nas tak tż "załatwiał" jak coś było nie tak. w praktyce bał się cokolwiek powiedzieć, albo mówił tak pokrętnie, że sama bym nie zrozumiała. efekt taki, że jak po roku ja zaczęłam mówić dosadnie, bo aluzje częściej nie działały, tak teściowa jest obrażona i od kilku miesięcy nie odwiedza J. bo albo będzie tak jak ona chce albo nie będzie wcale kontaktu. ale zawsze tak było... jak nie zaprosiliśmy nikogo od razu po powrocie ze szpitala, teściowa całej swojej rodzinie opowiedziała jak utrudniam jej kontakt z wnukiem (a do szpitala wpadła w pierwszej sobie po cc wiedząc, że nie chcę żadnych odwiedzin w szpitalu), jak nakupiła grubych welurowych ciuchów na upały, do tego drogich, których J. nie miał na sobie (może raz na chłodniejszy wieczór) i tż zwrócił na to uwagę to się obraziła i powiedziała, że więcej żadnego ubranka nie kupi, i tak o wszystko. jeśli J. spał jak przyjechali były pretensje bo przecież oni czekają a my śpimy (zdarzyło mi się przysnąć z nim), jak siedziałam z nimi w pokoju to źle bo kontroluję, jak wykorzystywałam ten czas na sprzątanie, pranie, itp. domowe obowiązki to okazywało się, że olewam teściów, itd, itp.
już po tym jak się t. obraziła (swoją drogą do tej pory nikt nie wie o co konkretnie, za co, na kogo) postanowiłam, że jeśli J. będzie miał rodzeństwo, będzie tak jak my chcemy, jak ustalimy z tż, nie będę ulegać bo i tak wychodzę na tą złą i utrudniającą wszystko.
Kucyk, to są trudne dylematy, jak się zachować, jak zwrócić uwagę, bo niby rodzina, ale ze swoją jednak dużo łatwiej, zwłaszcza jak teściowie są jacy są, ale z drugiej strony nie można dać sobie wejść na głowę bo jak się okazuje w rezultacie wszyscy widzą, że coś nie gra i nikt nie jest zadowolony.

moja była naprawdę aniołem....
Wika28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-10, 06:50   #3021
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 449
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Mlebidakin Tobie też szyjka się skraca? Umkneło mi... Eh.. Współczuję. Leżakuj ładnie.


Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka
no tragedii jeszcze nie ma, ale zaczęła się rozwierać i jak za tydzień będzie krótsza i większe rozwarcie to ma być szew; jak stanie w miejscu to wypoczynek plus luteina i magnez oraz kontrola co 2 tygodnie

---------- Dopisano o 06:32 ---------- Poprzedni post napisano o 06:29 ----------

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
usypiają. nic nie boli. zero dyskomfortu. choć basen nie jest fajny

Michał zamiast do żłoba... dostał antybiotyk milusio.
dziękuję - dziś już jestem spokojniejsza i wierzę, że mi się zamknie po wypoczynku
współczuję choroby T.

---------- Dopisano o 06:36 ---------- Poprzedni post napisano o 06:32 ----------

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48458291]Kucyk dostałam odpowiedź na maila. Napisał, że oba wyniki są w normie i nie ma powodu, żebym przyjmowała jakieś leki. Mam do niego zaufanie, więc czekam grzecznie do wizyty


Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]

najważniejsze mieć zaufanie do lekarza

KUCYKU - doczytałam co zrobił teściu..... brak mi słów, jakby przyszedł następnym razem to bym chyba powiedziała żeby nie dotykał dziecka
co za ludzie..... aż się zdenerwowałam tym co zrobił

---------- Dopisano o 06:40 ---------- Poprzedni post napisano o 06:36 ----------

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość

--------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Melb-
Michał paniki z poszytej szyjki i patrz jaki fajny-

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------


wierze, że donoszę, bo czytałam w necie i z tym szwem i pessarem się w większości przypadków donasza tylko się trochę boję tego szwu i tym się zestresowałam
IZA

---------- Dopisano o 06:45 ---------- Poprzedni post napisano o 06:40 ----------

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
Brzuch mnie boli z nerwow. Nie wiem jak wytrzymam do soboty... Poza tym jestem strasznie zmeczona. Mama wziela J. na spacer a ja utknelam w polowie sprzatania kuchni. Tylko pralka i zmywarka smigaja bez zarzutu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.


---------- Dopisano o 06:50 ---------- Poprzedni post napisano o 06:45 ----------

Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
ojej jak dobrze... Oby tak jak mowisz nic wiecej juz jej nie męczyło!
a ja jej nie dotykam Wikusiu, ostatnio mialam z nia" kontakt" jak bralam dowcipną lutkę, i zapamiętałam ją jaka była. to było ze dwa miechy temu albo więcej. W sklepie na zakupach tak mnie zaczęło rozpierać w środku, miałam taki mega dyskomfort że się przestraszyłam i jak wróciłam do domu to chciałam ją sprawdzić, no i się przestraszyłam faktycznie. Gin potwierdziła że jest miękka ale ma prawo po takim wywiadzie wcześniej mięknąć, ale nie martwić się, bo trzyma ale już nie będę grzebać, o nie!
to dobrze, że gin Cię uspokoił
Jola już trzymam kciuki

Edytowane przez 201704210903
Czas edycji: 2014-10-10 o 06:43
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-10, 07:57   #3022
h0pe
Wtajemniczenie
 
Avatar h0pe
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 2 269
GG do h0pe
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Dziewczyny a czy taki rozpuszczalny magnez pilyscie w ciazy? Kupilam taki bo mam juz dosyc lykania tabsow, ale w koncu nie wiem czy mozna taki
h0pe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-10, 08:14   #3023
Kucyk_Truskawkowy
Zakorzenienie
 
Avatar Kucyk_Truskawkowy
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 565
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Mlebidakin współczuję. Pamiętam moje leżenie juz wole zapierniczać niż leżeć
Kciuki żeby dalej nie postępowało.

Berbie dokładnie tak robię.. Wcześniej mam przygotowane. Tylko że są sytuacje których się nie spodziewam i wtedy nie wiem co powiedzieć żeby wyszło grzecznie lecz dosadnie

Perse, tez to robie.... Mówię tż że chodzi o zdrowie jego ukochanego, wyczekanego syna. Że mam wrażenie że zdrowie Maksia liczy się dla niego mniej niż zadowolonenie jego rodziny. Tylko że tż wychował się w tym domu wiec pojęcie higieny ma inne.... Musze mu przypominać np żeby mył ręce zanim np mleko rozrobi...

Fiol ćwiczenia ok... Chodź wczoraj ryczałam z bezsilności bo staje na głowie żeby z M ćwiczyć a on czasami nie chce kompletnie współpracować... No i mam wrażenie że momentami się cofa zamiast iść do przodu.

Monika... Masz rację. Trzeba wszystko mówić w prost. Bo jak człowiek zagryza zęby to i tak idzie wszystko wyczuć bo atmosfera robi się ciężka. Współczuję Tobie ogromnie.... tez przeszłaś piekiełko...

Perse... Matką się nie przejmuj. Sama zadzwoni...

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka
Kucyk_Truskawkowy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-10, 08:35   #3024
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48466372]A na mnie się dzisiaj obraziła chyba moja mama. Zadzwoniła i po raz enty się dowiedziałam, że jestem złą matką, bo daję dziecku słoiki, bo nie chce mi się gotować obiadów. Jako remedium na jego niejadkowanie chciała mu za to kupić kaszkę czekoladową, jak odmówiłam, to się pożegnała i wieczorem nie odebrała już mojego telefonu... [/QUOTE]
nie rozumiem, skoro cię piętnuje za słoiczki to niech sama obiad ugotuje a nie proponuję kupną kaszkę
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48466372]Heh... U nas u niektórych neuro nie ma już miejsc na ten rok, u niektórych można się zapisać na przyszły tydzień. Pytanie, czy warto do nich iść...
[/QUOTE]
warto jeśli tylko po skierowanie na tomografię. co za różnica kto ci je da?

Mlebidakin ty jesteś na zwolnieniu?
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-10, 08:47   #3025
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 169
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez moni_ka.g Pokaż wiadomość
w praktyce bał się cokolwiek powiedzieć, albo mówił tak pokrętnie, że sama bym nie zrozumiała.
to jest chyba clou takiego "mówienia"... żeby nie powiedzieć. a i tak mówić musisz Ty.


Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Panika Może i lepiej, że Cię podszyją? Wtedy będziesz mieć pewność, że się donosicie. Teraz też chcesz sn?
królestwo za "pewność"... heh.
nie ma opcji: chcę - nie chcę.
za cc nie zapłacę, a mój lekarz za Chiny Ludowe nie zrobi życzeniowej cesarki (bez medycznych wskazań).

dawaj fotę chłopaków. S. może być w psiej budzie

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48466372]Zadzwoniła i po raz enty się dowiedziałam, że jestem złą matką, bo daję dziecku słoiki, bo nie chce mi się gotować obiadów. (...) rano dostałam telefoniczny ochrzan, bo mam za dużo mebli w mieszkaniu i przyznałam się, że się wczoraj Artur walnął o stół [/QUOTE]tak Perse. Jesteś wybitnie złą matką. Powinna Ci to w ogóle babcia dać na piśmie. Ona jest za to Babcią Roku.
też jestem zUa. mój syn jada słoiki, T. wywala się, miewa guzy. obraz wybitnie patologicznego stanu tyle że nie jestem leniwa (sic , wow) i gotuję. tylko co z tego?!

Cytat:
Napisane przez Mlebidakin Pokaż wiadomość
czytałam w necie i z tym szwem i pessarem się w większości przypadków donasza tylko się trochę boję tego szwu i tym się zestresowałam
bo to brzmi średnio.
szew jest o tyle "fajniejszy", że nie sprzyja infekcjom, a zdjęcie zajmuje 3 sekundy i nic się wtedy nie czuje.

Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
Dziewczyny a czy taki rozpuszczalny magnez pilyscie w ciazy?


Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
on czasami nie chce kompletnie współpracować... No i mam wrażenie że momentami się cofa zamiast iść do przodu.
każdy ma gorszy dzień. mnie się też nie zawsze chce. jak T. nie chciał współpracować, to robilismy króciutkie sesyjki za to częściej.
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-10, 08:59   #3026
wadera4
Wtajemniczenie
 
Avatar wadera4
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 141
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez h0pe Pokaż wiadomość
żeby wyjął bo dopiero co mały miał ją całą w kupie i ledwo co przetarłaś, dopiero masz go myć. Ciekawe co by zrobil oby się tylko nie oblizał



Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
mam nadzieję, że nie przełożysz porodu
Nie wiem właśnie, trzeba będzie chyba uda zacisnąć i przeczekać do soboty


Cytat:
Napisane przez Kucyk_Truskawkowy Pokaż wiadomość
Tylko ja nie chcę na nikogo krzyczeć i być wredna. Ale łagodnie i prosząc im nie przemówie...
Nieraz trzeba krzyknąć i dosadniej wyrazić emocje. Sama to zauważam po 2 latach życia z teściami. Są naprawdę w porządku, troskliwi itd. ale ten tego, z ich higieną... no nie wiem jak to będzie... Mam nadzieję, że nie lubią memłać w ustach małych rączek


Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Waderko[/B] Uważaj, żebyś nie zaczęła rodzić w poniedziałek, bo cały tydzień taki- wg mojej T
Też dobre


[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48466372]
Dlatego ja się będę starała jak najwięcej chwalić Artka...
[/QUOTE]






Dziewczyny wyszoruję się i jadę
Jeju teraz zaczynam się bać
__________________

Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy.
wadera4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-10, 09:07   #3027
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
Dziewczyny wyszoruję się i jadę
Jeju teraz zaczynam się bać
będzie dobrze. bedziesz miała dostęp do neta?
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-10, 09:21   #3028
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 449
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Berbi 2 dni się cieszyłam zwolnieniem. Chodziłam po sklepach i na spacery i na ćwiczenia a teraz leże i zastanawiam się co robić żeby czas szybciej leciał.

Waderka to czekamy

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-10, 09:48   #3029
dwakolory1
Wtajemniczenie
 
Avatar dwakolory1
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
już pod kołdrą?
Przeleżałam wczoraj całe popołudnie pod kołderką. A dziś w pracy znowu się męczę. Przydałoby się kilka dni zwolnienia, ale tyle mam roboty
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś
19.05.2016 r.- panna z odzysku

17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc

dwakolory1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-10, 10:06   #3030
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

Cytat:
Napisane przez wadera4 Pokaż wiadomość
Dziewczyny wyszoruję się i jadę
Jeju teraz zaczynam się bać
kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-11-11 22:37:10


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:58.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.