Marcowe Mamy 2015 cz. 2

[asiulek8]

Witam się dawno mnie nie było.

Napisane przez olasia

ha ha to jest mysl ale on akurat ma gebe niewyparzona w kazdym znaczeniu tego slowa i raczej by mu pieprz nie przeszkadzal ale pomysle nad jakims srodkiem przeczyszcajacym... ostatnio ogladalam jasia fasole
Ja mu wcale nie zaluje jedzenia ale on normalnie dziala mi na nerwy, nic, w ogole nic nie kupuje. Jezdzi do miasta i nigdy nawet sie nie spyta czy cos moglby kupic przy okazji, nawet jak mialabym mu dac pieniadze. W dodatku jest niemily do nas. No cholercia, nigdy nie uslyszalam nawet dziekuje za cos.
Na razie go musze znosic bo mieszkamy u tesci ale jak pojdziemy na swoja czesc podworka to lodowka bedzie zamknieta.

Witamy

A nie możecie powiedzieć, że chcecie się żywić sami? Teściowie z synkiem sobie i wy sobie. Wydzielcie w lodówce półki dla jednych i drugich. Mnie też mój brat tak wkurza. Ja polecę do sklepu kupić coś na kolację dla nas, chowam do lodówki, wracam o 19.00 a tu k...a nie ma nic!!! Już mu powiedziałam, że mojego jedzenia ma się nie dotykać.

Napisane przez crystal25

a ja wlasnie zajadam sie chlebkiem z nutella, nie wiem co mi sie stalo, bo ja za nutella nie przepadam

Ja już dwa duże opakowania zjadłam


A ja od kilku dni mam jakieś kłucia przy zmianie pozycji, czy to siedzącej czy leżącej, czy stojącej. Jakoś specjalnie mi to nie doskwiera, ale przyjemne też nie jest. Myślałam, że wymioty mi przeszły i na myśleniu się skończyło. Jak kot...

A na obiadek miałam kotleciki jajeczne z ziemniaczkami i sałatką. Naobierałam więcej ziemniaków, jutro może kopytka ukręcę

[Hottie07]

Napisane przez marcia45

Witamy, ja mam planowy dzień przed Tobą To rodzisz w Dzień Kobiet, czyży mała kobietka na świat miała przyjść?

sporo nas rodzi na początku marca - będzie duże baby boom

podobno kobietka mała - od początku tak mówią, 20.10 mam połówkowe liczę, że już powiedzą na 100%

Napisane przez crystal25

ale zeby tak ze wszystkimi
Sprobuje dzis albo jutro zrobic ten sos dziekuje

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------



Wczoraj kupilismy z TZ tarke ale taka nijaka ona jest mam nadzieje ze poradze sobie z tarciem ziemniakow na niej

ja też nie umiem trzeć na tarce jeśli chodzi o ziemniaki - ciągle kaleczę palce

zawsze TŻ trze

Napisane przez marta24171

witaj ja też mam połówkowe 20.10 a wiesz już kto u ciebie w brzuszku mieszka?

prawdopodobnie mała kobietka - liczę , że na połówkowym potwierdzą i że do tego czasu jej nic nie wyrośnie

witam wszystkie dzisiaj

widzę, że dziś było plackowo - u mnie też było plackowo , ale placki były z cukinii

[crystal25]

Napisane przez lesyeux

podczytywałam co dziewczyny dają do placków, to ja daję wszytko to samo: starte ziemniaki+pokrojona cebulka w kostkę ( nie ścieram jej ) + czosnek +jajko+mąka i 2 łyżki śmietany

zjadam je ketchupem albo śmietaną
chyba, ze placek po węgiersku to wtedy jest rarytas sosik z mięskiem mielonym.



a ja przed chwilką kupiłam świeżutkie bułeczki pełnoziarniste i taką szynkę, że żałuję, że więcej nie wzięłam, ale skąd mogłam wiedzieć że taka pycha
a co do lumpków, nic nie kupiłam, znaczy się wzięłam tylko koszulę nocną, ale ja wiem, czy taka fajna, ogólnie jak nowa, ale pewnie później, jak już nic nie będzie na mnie dobre to ja przeproszę i wyciągne z szafy

uwielbiam bulki pelnoziarniste z szynka a najlepiej lisc salaty ser na to pomidorek ogorek i cebulka albo szczypiorek to cos kupilas a koszula zawsze sie przyda
zapomnialam tez jak sie robi placek po wegiersku

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

Napisane przez smv

A ja dziś już wybrałam sobie położną słyszałam bicie serduszka więc wiem że dzidek żyje uff. Położna się napatoczyla przypadkiem bo byłam w odwiedzinach u koleżanki a u niej była właśnie pani położna więc dawaj... jedna rzecz z głowy heh

Ja skladalam deklaracje musi sie do mnie sama odezwac w ciagu dwoch tygodni to znaczy ze jak juz bedzie polozna, to ginekolog nie bedzie prowadzil mojej ciazy? Nie bardzo sie orientuje

[aneta_s13]

Zrobiłyście mi smaka i piekłam naleśniki Przyszły materaiały na kocyk - są tak cudnie miękkie
No i nadchodzi moja godzina około 20 jestem już do niczego i marzę tylko o kąpieli i łóżeczku.

Miłego wieczoru dziewczyny!!!

[crystal25]

Napisane przez mordka_1985

Ble! Nie lubię nutelli.

A ja wszamałam wczorajszy obiad odgrzany. Nawet ziemniaków nie mam. Zaraz jade po zakupy, kupie na jutro

wlasnie ja tez nie lubie Ups, u mnie na kolacje fast food, dopiero sie obudzilismy z TZ a sklep wlasnie o 20 zamykaja te wieksze

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Napisane przez Lila_17

Wy tu o jedzeniu, dobrze, że i ja zjadłam Jak poczułam zapach świeżego wiejskiego schabu pieczonego to musiałam zjeść(wreszcie mam na coś ochotę) wróciłam z zakupów kupiłam siostrze prezent na 4 urodziny, sobie pare drobiazgów i dziewczyny wiecie, co kupiłam dla dzidzi pierwszą rzecz poczułam, że chce w h&m jak zobaczyłam body to musiałam i jeszcze kapcioszki dobrałam, nie mogę się na to napatrzeć:P

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------



Witamyfajnie, że jest nas coraz więcej)

pokaz uwielbiam rzeczy z HM ostatnio kupilam dwa body niebiesko szare w paski i spodnie do kompletu w tych kolorach czy to pol spiochy hihi

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

Napisane przez meganka18

Hej mamuśki jak o jedzeniu to u mnie dzis :
Zupa mleczna , pasta jajeczną
Barszc czerwony , makaron z serem i brzoskwiniami
Pasta z tuńczyka na kolacje

A ja taka ochotę na frytki mam ))
Dzis wyszła mi w moczu glukoza ...
Jutro rano maja powtarzać badanie . KurcZe sikam co 30 min ...



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Lubie paste z tunczyka
ja spalam teraz 4 godzinki i tylko dwa razy sobie wstalam na siusiu.... duzo jak co pol godzinki

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Napisane przez asiulek8

Witam się dawno mnie nie było.



A nie możecie powiedzieć, że chcecie się żywić sami? Teściowie z synkiem sobie i wy sobie. Wydzielcie w lodówce półki dla jednych i drugich. Mnie też mój brat tak wkurza. Ja polecę do sklepu kupić coś na kolację dla nas, chowam do lodówki, wracam o 19.00 a tu k...a nie ma nic!!! Już mu powiedziałam, że mojego jedzenia ma się nie dotykać.



Ja już dwa duże opakowania zjadłam


A ja od kilku dni mam jakieś kłucia przy zmianie pozycji, czy to siedzącej czy leżącej, czy stojącej. Jakoś specjalnie mi to nie doskwiera, ale przyjemne też nie jest. Myślałam, że wymioty mi przeszły i na myśleniu się skończyło. Jak kot...

A na obiadek miałam kotleciki jajeczne z ziemniaczkami i sałatką. Naobierałam więcej ziemniaków, jutro może kopytka ukręcę

kopytka albo pierogi zrobie jak stol zakupie pierwszy raz od trzech lat znalazlam make ziemniaczana tutaj
mnie tez czasami cos zakuje, ale dzis jak sie obudzilam mialam napiety brzuch, nie wiem dlaczego, byc moze spalam w zlej pozycji, albo maluszek jest aktywny kiedy ja spie

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Napisane przez Hottie07

sporo nas rodzi na początku marca - będzie duże baby boom

podobno kobietka mała - od początku tak mówią, 20.10 mam połówkowe liczę, że już powiedzą na 100%



ja też nie umiem trzeć na tarce jeśli chodzi o ziemniaki - ciągle kaleczę palce

zawsze TŻ trze



prawdopodobnie mała kobietka - liczę , że na połówkowym potwierdzą i że do tego czasu jej nic nie wyrośnie

witam wszystkie dzisiaj

widzę, że dziś było plackowo - u mnie też było plackowo , ale placki były z cukinii

Ja bede musiala sie nauczyc a moj TZ nawet nie wie co to placki

[Magiusa]

Napisane przez meganka18

Hej mamuśki jak o jedzeniu to u mnie dzis :
Zupa mleczna , pasta jajeczną
Barszc czerwony , makaron z serem i brzoskwiniami
Pasta z tuńczyka na kolacje

A ja taka ochotę na frytki mam ))
Dzis wyszła mi w moczu glukoza ...
Jutro rano maja powtarzać badanie . KurcZe sikam co 30 min ...



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jak ja dawno nie jadlam zupymlecznej

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lesyeux]

Napisane przez crystal25

uwielbiam bulki pelnoziarniste z szynka a najlepiej lisc salaty ser na to pomidorek ogorek i cebulka albo szczypiorek to cos kupilas a koszula zawsze sie przyda
zapomnialam tez jak sie robi placek po wegiersku

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------



Ja skladalam deklaracje musi sie do mnie sama odezwac w ciagu dwoch tygodni to znaczy ze jak juz bedzie polozna, to ginekolog nie bedzie prowadzil mojej ciazy? Nie bardzo sie orientuje

no takie wiosenne kanapeczki to pychota i jeszcze szczypior do tego
ale przyznam szczerze, ze nie chciało mi się :P dlatego tylko z szynką, Tż wcinał, jak szalony, jakbym mu pizze pod nos podstawiła, ale ten to do bułek, zawsze 2 kubki wielkie słodkiej herbatki. jak małe dziecko

a ja później zjadłam też , bułkę z masłem pokrojone surowe pieczarki mmmmm delicious!

a co do deklaracji położnej, wiem, że u mnie na szkole rodzenia wypełnia się karte w której deklaruje wybór położnej własnie tej która prowadzi ową szkołę, wtedy uczestnictwo na zajęciach jest darmowe. Położne pracują w moim szpitalu więc spoko. Zawsze to fajnie, znać kogoś, a nóż będą miały dyżur w Marcu ale trzeba się pilnować, by później nie namotać i nie zmienić położnej, bo ponoć wtedy szkoła rodzenia będzie domagała się zapłaty za zajęcia.

A ja kupiłam kurtke na allegro wreszcie!
zdjecie w akcji, tragedia, ale po dopatrzeniu się i mojej intuicji zaryzykowałam! będzie czarny płaszczyk, ze ściagaczem na dole , odcinany pod biustem, zapinana na złoty zamek z H&m BB wyrwałam za 50zł z wysyłką, zakończyłam aukcję przed czasem. zdjęcie pokaże jak przyjdzie, bo to w aukcji straszy, ale mam nadzieję, że w realu kurtka wygląda zabójczo! bo h&m ma zarąbiste... fatałaszki a i mój rozmiar i mój kolor BLACK i długość przed kolanko

--------------------------------------------------------------------------
a mój Tż, ma już syndrom STRACH, dotyczącą fiku miku, boi się o dzidzie, dzisiaj mi powiedział , że nie chce zrobic krzywdy i stracha ma

[rosiek]

Dobry wieczór
U mnie dziś 17 tydzień
Szalony tydzień numer 1 dobiega końca, w weekend postaram się nadrobić zaległości i trochę się tu poudzielać bo tęskniłam za czytaniem stron Waszych rozmów ale zupełnie nie miałam czasu ich śledzić A po weekendzie kolejny tydzień na wyższych obrotach, uczelnia, jedziemy z TŻ w poniedziałek na koncert do Warszawy a w następny weekend wybieramy się na wesele

Wczoraj się wizytowałam ale bez USG szkoda, bo zawsze było.
Niestety wyszła u mnie niedoczynność tarczycy, wiec muszę iść do endo i mam wysokie ketony w moczu ale tym mam się na razie nie przejmować... Któraś z Was też miała przekroczoną normę? Co miałyście zalecone na obniżenie poziomu ketonów?

[smv]

A ja przed chwilą się prawie wyprawilam na tamten świat. Dostałam takich boleści pod zebrem, które rzuciły się na żołądek. Myślałam że umrę uroczalam się jak nie wiem ;/
Zachciało mi się jabłuszka i popiłam Fantą A potem bułka z serem i ostrym ketchupem.

[crystal25]

Napisane przez lesyeux

no takie wiosenne kanapeczki to pychota i jeszcze szczypior do tego
ale przyznam szczerze, ze nie chciało mi się :P dlatego tylko z szynką, Tż wcinał, jak szalony, jakbym mu pizze pod nos podstawiła, ale ten to do bułek, zawsze 2 kubki wielkie słodkiej herbatki. jak małe dziecko

a ja później zjadłam też , bułkę z masłem pokrojone surowe pieczarki mmmmm delicious!

a co do deklaracji położnej, wiem, że u mnie na szkole rodzenia wypełnia się karte w której deklaruje wybór położnej własnie tej która prowadzi ową szkołę, wtedy uczestnictwo na zajęciach jest darmowe. Położne pracują w moim szpitalu więc spoko. Zawsze to fajnie, znać kogoś, a nóż będą miały dyżur w Marcu ale trzeba się pilnować, by później nie namotać i nie zmienić położnej, bo ponoć wtedy szkoła rodzenia będzie domagała się zapłaty za zajęcia.

A ja kupiłam kurtke na allegro wreszcie!
zdjecie w akcji, tragedia, ale po dopatrzeniu się i mojej intuicji zaryzykowałam! będzie czarny płaszczyk, ze ściagaczem na dole , odcinany pod biustem, zapinana na złoty zamek z H&m BB wyrwałam za 50zł z wysyłką, zakończyłam aukcję przed czasem. zdjęcie pokaże jak przyjdzie, bo to w aukcji straszy, ale mam nadzieję, że w realu kurtka wygląda zabójczo! bo h&m ma zarąbiste... fatałaszki a i mój rozmiar i mój kolor BLACK i długość przed kolanko

--------------------------------------------------------------------------
a mój Tż, ma już syndrom STRACH, dotyczącą fiku miku, boi się o dzidzie, dzisiaj mi powiedział , że nie chce zrobic krzywdy i stracha ma

Jak ja bym chciala zeby moj TZ zjadal takie bulki na kolacje... od poczatku ciazy nie ruszylam kawy i herbaty, a w tym tygodniu pije jak szalona herbate codziennie po dwa trzy kubki U nas nie jestem pewna, ale pod koniec ciazy polozna prowadzi ciaze, a nie ginekolog z tego co doczytalam na forum troche dziwne, bo ufam mojemu lekarzowi a tu nagle zmiana bedzie
Uwielbiam z H&m rzeczy ostatnio znalazlam dwie koszulki dla maluszka w uzywanym z h&M po 1 euro ja sie zaczynam rozgladac za kurtka, bo coraz zimniej u nas.... ale nic mi sie nie podoba..... U mnie fiku miku sie skonczylo odkad antybiotyki biore dopochwowo. Moj TZ nie boi sie, ale widze ze zrozumial, ze koniec z szalenstwami w lozku, jak antybiotyk sie skonczy.

[lejdi_aga13]

mam nowy modem JUPI wracam do was a co <3

Dalej z Tz nie mozemy sie nadziwić, ze w badaniu wyszedł chłopiec...w Mojej rodzinie same dziewczynki i w Tz tez same dziewczyny... Natanek mój synek jest chłopcem ale tylko pewnie dlatego,ze u byłego Tż (ktoremu we wrześniu tego roku urodził sie syn i całkiem olał Natanka-na szczęście moj Tz jest jak ojciec dla niego wiec tego nie odczuł).... No i straciliśmy córeczkę- wiec same dziewczyny-rodziny moje i Tz mega zadowolone, Tz chodzi jak paw a ja... oczywiście BYLE ZDROWE będę najszczęśliwsza ale gdzieś wewnętrznie mi przykro-zawsze o coreczce marzyłam. Ale coz byle zdrowe i byle wszystko było już dobrze

Nie dzwonili z laboratorium wiec pewnie wyniki testu wykazał małe ryzyko (APPA) i czekam na list-ale gdyby było duże by dzwonili (do dzis)


no to.... Biorę się za nadrabianie

[Alunia79]

Udało mi się was dogonić, choć nie wiem jakim cudem. Siedziałam w wannie i czytałam. Zajęło mi to godzinę hehe woda wystygła, aż mąż przyszedł sprawdzić czy nie zasuęłam.. hehe Ja się kochane nie rozstaję ze szlafrokiem. Na lato mam bawełniany i ten najpewniej wezmę do szpitala bo tam gorąco. Dzis miałam dzień pełen wrażeń, jutro też się podobnie zapowiada. Padam, idę lulu. Jutro się poudzielam.

[martunka88]

ale fajne przeróbki dziecięcych mebelków , szkoda, że u mnie w mieście nie ma Ikei
http://www.buzzfeed.com/gabbynoone/1...599086#14a1zu9

[MaMusKA29]

Dzień dobry wszystkim, ja już od 6 na nogach bo córcia stwierdziła że jest już wyspana i rozmowy sobie ze mną urządzała, ciekawych rzeczy mozna się dowiedzieć od 4.5 latki Wczoraj od rana nie miałam pradu bo była jakaś awaria, plus taki że wieczorem miałam kolację przy świecach ( jajecznice ) i na szczęście laptop był naładowany to jeszcze obejrzeliśmy jakiś filmik więc milo mi się dzień zakończył, niestety bez przytulania bo mój mąż nie chce zrobić krzywdy małemu, poprzednio też tak było już nie wiem jak go przekonać. Lece zrobić małej śniadanko bo już piszczy że jest strasznie głodna

[smv]

Mamuśka a ja za to sama nie chce tulenia się boję się jak nie wiem że zacznę plamic i znów jakąś infekcje dostanę ;./ a poza tym u mnie hormony działają w drugą stronę Ja w ogóle ochoty nie mam;(

[MaMusKA29]

Napisane przez smv

Mamuśka a ja za to sama nie chce tulenia się boję się jak nie wiem że zacznę plamic i znów jakąś infekcje dostanę ;./ a poza tym u mnie hormony działają w drugą stronę Ja w ogóle ochoty nie mam;(

Ja do nie dawna też nie miałam ochoty ale od pewnego czasu to masakra libido tak mi podskoczyło, tłumaczę mu że nie zrobi krzywdy, że nie ma przeciwwskazań a on nie bo się boi, więc ja mu na to że jak już się mały urodzi to będzie mnie błagał i jeszcze tego pożałuje

[zielone_oko]

Hej Wam

Lekarz potwierdził będzie córa !!! Ogólnie jest zdrowa, waży 300g, kość udowa 3,26 cm, ma długie rączki, nóżki i mój nos(lekko zadarty ) Podczas badania ziewała sobie i zaciskała piąstki i krzyżowała rączki przed buzią. Wszystko prawidłowo rozwinięte. Tylko to moje niskie łożysko, znajduje się 15mm od szyjki, ale mówi , że powinno się podnieść , jeżeli nie to lekarz prowadzący musi rozważyć cięcie, zobaczymy do 30tyg ma czas

[anyolek]

Hej dziewczyny, cały tdzień starałam się Was nadganiać, ale i tak wszstkiego nie przerobiłam Narobiłście mi straszliwej ochoty na placki ziemniaczane

Widzę też, że dużo z Was ma już na dniach połówkowe USG- do mojego jesczze ponad 3 tygodnie, strasznie się nie mogę doczekać!

Fajnie, że w możecie się wymieniać spostrzeżeniami na temat kosmetyków dla dzieciaczków, ja tutaj (w UK) nie widziałam żadnych emolientów do mycia dla dzieci, wszystko to jakieś Jonhsony itp, mam nadzieję, że też coś znajdę!
Mojemu TŻ- owi udzielono w pracy kilku rad- min takich, których udzieliła mi też położna- żebym się zaszczepiła przeciwko grypie i krztuścowi... Nie wiem wciąż co mam myśleć na ich temat, intuicyjnie jestem przeciwna szczepieniom w ciąży, ale racjonalnie nie wiem, czy mam ku temu powody... Jak uważacie dziewczyny?

Poza tym podpowiedziano nam, że na noc najlepiej używać dobrych pieluszek znanych marek, a na dzień supermarketowych firm, bo je się zmienia co chwilę... Myślę, że to jest przydatna porada, ale chyba trzeba się samemu przekonać jak dziecko reaguje na różne pieluszki

Olasia- daj znać, czy poradziłaś sobie z problemem ze szwagrem?

Mon9- cudny brzuszek! jaka modelka z Ciebie!

LejdiAga13 i Zielone Oko- gratuluję synka i córeczki, super wieści!

Też jestem już na etapie poszukiwań ciążowych łaszków, ale nic dla siebie nie widzę :/ Kupiłam tunikę w h&m i kilka par legginsów, ale kurtka by się przydała też, a tu pustki w działach ciążowych :/

Dziś wkraczam w 18 tydzień

[lesyeux]

Witam się i co tu dzisiaj robić, znowu nudy...
dzisiaj u nas giełda, tak chciałam na nią iść ale TŻ wziął auto do pracy... a mi się nie chce iść 3 km na autobus.... aj aj aj

Napisane przez crystal25

U mnie fiku miku sie skonczylo odkad antybiotyki biore dopochwowo. Moj TZ nie boi sie, ale widze ze zrozumial, ze koniec z szalenstwami w lozku, jak antybiotyk sie skonczy.

to ja już się boję jak antybiotyki się skończą, co to będzie się działo

Napisane przez lejdi_aga13

mam nowy modem JUPI wracam do was a co <3

Dalej z Tz nie mozemy sie nadziwić, ze w badaniu wyszedł chłopiec...w Mojej rodzinie same dziewczynki i w Tz tez same dziewczyny... Natanek mój synek jest chłopcem ale tylko pewnie dlatego,ze u byłego Tż (ktoremu we wrześniu tego roku urodził sie syn i całkiem olał Natanka-na szczęście moj Tz jest jak ojciec dla niego wiec tego nie odczuł).... No i straciliśmy córeczkę- wiec same dziewczyny-rodziny moje i Tz mega zadowolone, Tz chodzi jak paw a ja... oczywiście BYLE ZDROWE będę najszczęśliwsza ale gdzieś wewnętrznie mi przykro-zawsze o coreczce marzyłam. Ale coz byle zdrowe i byle wszystko było już dobrze

Nie dzwonili z laboratorium wiec pewnie wyniki testu wykazał małe ryzyko (APPA) i czekam na list-ale gdyby było duże by dzwonili (do dzis)


no to.... Biorę się za nadrabianie

Witaj wreszcie
Gratuluję syneczka

Napisane przez Alunia79

Udało mi się was dogonić, choć nie wiem jakim cudem. Siedziałam w wannie i czytałam. Zajęło mi to godzinę hehe woda wystygła, aż mąż przyszedł sprawdzić czy nie zasuęłam.. hehe Ja się kochane nie rozstaję ze szlafrokiem. Na lato mam bawełniany i ten najpewniej wezmę do szpitala bo tam gorąco. Dzis miałam dzień pełen wrażeń, jutro też się podobnie zapowiada. Padam, idę lulu. Jutro się poudzielam.

a ja w ogóle nie mam szlafroka nigdy nie miałam i nigdy jakoś nie potrzebowałam. No ale teraz będę musiała się w jakiś zaopatrzyć, ale na pewno w jakiś bawełniany, bo w szpitalu będzie za gorąco w takim misiowatym.

Napisane przez zielone_oko

Hej Wam

Lekarz potwierdził będzie córa !!! Ogólnie jest zdrowa, waży 300g, kość udowa 3,26 cm, ma długie rączki, nóżki i mój nos(lekko zadarty ) Podczas badania ziewała sobie i zaciskała piąstki i krzyżowała rączki przed buzią. Wszystko prawidłowo rozwinięte. Tylko to moje niskie łożysko, znajduje się 15mm od szyjki, ale mówi , że powinno się podnieść , jeżeli nie to lekarz prowadzący musi rozważyć cięcie, zobaczymy do 30tyg ma czas

super !

[MaMusKA29]

Lejdi Aga, Zielone oko gratuluję

Ja siedzę i popijam kawkę, córka ogląda bajki, mąż w pracy, niestety muszę ogarnąć domek bo wczoraj z uwagi na brak prądu zrobiłam sobie dzień lenia, ale dzisiaj już tak dobrze nie ma, zrobię jeszcze sałatkę jarzynowa, ale nie mam pomysłu co na obiad, chyba makaron ze szpinakiem i piersią z kurczaka- ulubione dnie Martynki. Aha i z mężem wybraliśmy już imię dla synka-Kuba, ja chciałam Antek ale w końcu uległam i będzie po dziadku męża

[agulkat85]

Napisane przez rosiek

Dobry wieczór
U mnie dziś 17 tydzień
Szalony tydzień numer 1 dobiega końca, w weekend postaram się nadrobić zaległości i trochę się tu poudzielać bo tęskniłam za czytaniem stron Waszych rozmów ale zupełnie nie miałam czasu ich śledzić A po weekendzie kolejny tydzień na wyższych obrotach, uczelnia, jedziemy z TŻ w poniedziałek na koncert do Warszawy a w następny weekend wybieramy się na wesele

Wczoraj się wizytowałam ale bez USG szkoda, bo zawsze było.
Niestety wyszła u mnie niedoczynność tarczycy, wiec muszę iść do endo i mam wysokie ketony w moczu ale tym mam się na razie nie przejmować... Któraś z Was też miała przekroczoną normę? Co miałyście zalecone na obniżenie poziomu ketonów?

mi wyszły ketony w moczu dokładnie 15 i mam nakaz jedzenia jak juz leżę w łózku, i ogólnie mam jesc 6 posiłków bo to niby od niejedzenia te ketony... no i na wizycie dostałam opierdal ze znowu schudłam 1,5 kg ...a co ja za to moge staram się edynie unikac słodyczy to wszytko a tak to jem normalnie ale generalnie u mnie apetytu brak!

[zielone_oko]

Napisane przez MaMusKA29

Lejdi Aga, Zielone oko gratuluję

Ja siedzę i popijam kawkę, córka ogląda bajki, mąż w pracy, niestety muszę ogarnąć domek bo wczoraj z uwagi na brak prądu zrobiłam sobie dzień lenia, ale dzisiaj już tak dobrze nie ma, zrobię jeszcze sałatkę jarzynowa, ale nie mam pomysłu co na obiad, chyba makaron ze szpinakiem i piersią z kurczaka- ulubione dnie Martynki. Aha i z mężem wybraliśmy już imię dla synka-Kuba, ja chciałam Antek ale w końcu uległam i będzie po dziadku męża

Kuba ładne imię

My w weekend musimy w końcu na coś się zdecydować na imię , będzie ciężko

[lejdi_aga13]

Napisane przez zielone_oko

Hej Wam

Lekarz potwierdził będzie córa !!! Ogólnie jest zdrowa, waży 300g, kość udowa 3,26 cm, ma długie rączki, nóżki i mój nos(lekko zadarty ) Podczas badania ziewała sobie i zaciskała piąstki i krzyżowała rączki przed buzią. Wszystko prawidłowo rozwinięte. Tylko to moje niskie łożysko, znajduje się 15mm od szyjki, ale mówi , że powinno się podnieść , jeżeli nie to lekarz prowadzący musi rozważyć cięcie, zobaczymy do 30tyg ma czas

ale zazdroszcze superowo! i juz duza

Napisane przez martunka88

ale fajne przeróbki dziecięcych mebelków , szkoda, że u mnie w mieście nie ma Ikei
http://www.buzzfeed.com/gabbynoone/1...599086#14a1zu9

ja własnie za godzinke jade do ikei na sniadanko i odrazu pochodzę sobie i popatrze

Napisane przez MaMusKA29

Ja do nie dawna też nie miałam ochoty ale od pewnego czasu to masakra libido tak mi podskoczyło, tłumaczę mu że nie zrobi krzywdy, że nie ma przeciwwskazań a on nie bo się boi, więc ja mu na to że jak już się mały urodzi to będzie mnie błagał i jeszcze tego pożałuje

ja mam dni ,ze MUSZE wrecz a mam dni ,ze nie wiem co to zblizenia Tz sie boi grac w rosjska ruletke jak twierdzi

MaMusKA29 fajne imie) M postanowiliśm ,że bedzie Michał(po przjacielu) Marcin(po moim bracie u nas tradycja,ze kogos z rodziny sie nadaje na 2)


U nas było pieknie a teraz tak sobie-pochmurnie. Oby przeszło... Jem sniadanko(serek wiejski z rzodkiewką i lecimy z przjaciolka i dziecmi do ikei

[EdithS]

Napisane przez smv

A ja dziś już wybrałam sobie położną słyszałam bicie serduszka więc wiem że dzidek żyje uff. Położna się napatoczyla przypadkiem bo byłam w odwiedzinach u koleżanki a u niej była właśnie pani położna więc dawaj... jedna rzecz z głowy heh

ja już też wybrałam położną, ale ostatnio jak mnie widziała, to mnie nie poznała, nie wiem, czy jest tak rozrywana przez inne mamusie, pewnie tak. Zresztą raz mnie widziała, to czego ja oczekuję mam jednak nadzieję, że dobrze się nami zaopiekuje, siostra mi ją poleciła.

Napisane przez aneta_s13

Zrobiłyście mi smaka i piekłam naleśniki Przyszły materaiały na kocyk - są tak cudnie miękkie
No i nadchodzi moja godzina około 20 jestem już do niczego i marzę tylko o kąpieli i łóżeczku.
Miłego wieczoru dziewczyny!!!

skąd zamawiałaś materiały na kocyki? Z namiaru od Magiusi?

Napisane przez lesyeux

A ja kupiłam kurtke na allegro wreszcie!
zdjecie w akcji, tragedia, ale po dopatrzeniu się i mojej intuicji zaryzykowałam! będzie czarny płaszczyk, ze ściagaczem na dole , odcinany pod biustem, zapinana na złoty zamek z H&m BB wyrwałam za 50zł z wysyłką, zakończyłam aukcję przed czasem. zdjęcie pokaże jak przyjdzie, bo to w aukcji straszy, ale mam nadzieję, że w realu kurtka wygląda zabójczo! bo h&m ma zarąbiste... fatałaszki a i mój rozmiar i mój kolor BLACK i długość przed kolanko

--------------------------------------------------------------------------
a mój Tż, ma już syndrom STRACH, dotyczącą fiku miku, boi się o dzidzie, dzisiaj mi powiedział , że nie chce zrobic krzywdy i stracha ma

No to super, że trafiła Ci się kurteczka! Ja wciąż nie mam i chodzę w rozpiętej kurtce skórzanej, ale już mi zimno. Muszę coś nabyć

Napisane przez rosiek

Dobry wieczór
U mnie dziś 17 tydzień
Szalony tydzień numer 1 dobiega końca, w weekend postaram się nadrobić zaległości i trochę się tu poudzielać bo tęskniłam za czytaniem stron Waszych rozmów ale zupełnie nie miałam czasu ich śledzić A po weekendzie kolejny tydzień na wyższych obrotach, uczelnia, jedziemy z TŻ w poniedziałek na koncert do Warszawy a w następny weekend wybieramy się na wesele

Wczoraj się wizytowałam ale bez USG szkoda, bo zawsze było.
Niestety wyszła u mnie niedoczynność tarczycy, wiec muszę iść do endo i mam wysokie ketony w moczu ale tym mam się na razie nie przejmować... Któraś z Was też miała przekroczoną normę? Co miałyście zalecone na obniżenie poziomu ketonów?

to przyjemności na koncercie! A na jaki jedziecie?
Nie miałam nigdy problemów z tarczycą, więc nie umiem pomóc

Napisane przez smv

A ja przed chwilą się prawie wyprawilam na tamten świat. Dostałam takich boleści pod zebrem, które rzuciły się na żołądek. Myślałam że umrę uroczalam się jak nie wiem ;/
Zachciało mi się jabłuszka i popiłam Fantą A potem bułka z serem i ostrym ketchupem.

ale sobie mieszankę zafundowałaś dobrze, że już ok!

Napisane przez lejdi_aga13

mam nowy modem JUPI wracam do was a co <3

Dalej z Tz nie mozemy sie nadziwić, ze w badaniu wyszedł chłopiec...w Mojej rodzinie same dziewczynki i w Tz tez same dziewczyny... Natanek mój synek jest chłopcem ale tylko pewnie dlatego,ze u byłego Tż (ktoremu we wrześniu tego roku urodził sie syn i całkiem olał Natanka-na szczęście moj Tz jest jak ojciec dla niego wiec tego nie odczuł).... No i straciliśmy córeczkę- wiec same dziewczyny-rodziny moje i Tz mega zadowolone, Tz chodzi jak paw a ja... oczywiście BYLE ZDROWE będę najszczęśliwsza ale gdzieś wewnętrznie mi przykro-zawsze o coreczce marzyłam. Ale coz byle zdrowe i byle wszystko było już dobrze

Nie dzwonili z laboratorium wiec pewnie wyniki testu wykazał małe ryzyko (APPA) i czekam na list-ale gdyby było duże by dzwonili (do dzis)

no to.... Biorę się za nadrabianie

Gratuluję

Napisane przez MaMusKA29

Dzień dobry wszystkim, ja już od 6 na nogach bo córcia stwierdziła że jest już wyspana i rozmowy sobie ze mną urządzała, ciekawych rzeczy mozna się dowiedzieć od 4.5 latki Wczoraj od rana nie miałam pradu bo była jakaś awaria, plus taki że wieczorem miałam kolację przy świecach ( jajecznice ) i na szczęście laptop był naładowany to jeszcze obejrzeliśmy jakiś filmik więc milo mi się dzień zakończył, niestety bez przytulania bo mój mąż nie chce zrobić krzywdy małemu, poprzednio też tak było już nie wiem jak go przekonać. Lece zrobić małej śniadanko bo już piszczy że jest strasznie głodna

a ja z kolei mam odwrotnie... mój TŻ ma wciąż wielką chęć! A ja niby też, ale drażni mnie, jak za często mnie dotyka, bolą mnie piersi i nie sprawia mi przyjemności dotyk, staram się być cierpliwa, bo nie chcę go odtrącać, ale mnie to drażni...

Napisane przez zielone_oko

Hej Wam

Lekarz potwierdził będzie córa !!! Ogólnie jest zdrowa, waży 300g, kość udowa 3,26 cm, ma długie rączki, nóżki i mój nos(lekko zadarty ) Podczas badania ziewała sobie i zaciskała piąstki i krzyżowała rączki przed buzią. Wszystko prawidłowo rozwinięte. Tylko to moje niskie łożysko, znajduje się 15mm od szyjki, ale mówi , że powinno się podnieść , jeżeli nie to lekarz prowadzący musi rozważyć cięcie, zobaczymy do 30tyg ma czas

Super, gratuluję

[Lillkaa]

Hej. Długo mnie nie było, ale podczytuję Was w chwilach wolnych i obiecuję się poprawić z pisaniem. Miałam na głowie różne sprawy urzędowe plus pakowanie - jutro się przeprowadzam.
To już 18 tydzień Wczoraj byłam u lekarza na wizycie. Usg mam robione za każdym razem. Liczyłam na to, że lekarz w końcu powie mi jaka pleć malucha, ale dzieciaczek układał się tak, że nie dało się nic podejrzeć ehhh. Wszystko w porządku, maluch bardzo rozbrykany, wkładał sobie stopę do buzi i machał rączkami. Ze mną też wszystko ok, wyniki mam dobre. Kardiologicznie też w porządku i nie ma przeciwwskazań do porodu naturalnego Lekarz mówił, że w ciągu następnych 2 tygodni mogę poczuć ruchy dziecka, ciekawe czy ja się w ogóle połapię, że to to A płeć poznam niestety dopiero 14-go listopada. No strasznie jestem ciekawa heh.

Mnie też kłuje w dole brzucha, zwłaszcza po prawej stronie. Lekarz mówił, że tak może być i żeby się nie przemęczać, że ruch jest wskazany, ale co za dużo to niezdrowo.

[Uliczkaz]

Meganka Trzymaj się dzielnie i dużo zdrówka dla Was obojga!!! Udało się opanować sytuację?

Przepraszam, że żadnej z Was nie odpiszę, ale muszę najpierw nadrobić

Nie odzywałam się ostatnio, bo też niestety/stety leżałam w szpitalu na patologii ciąży.
Od soboty brzuch bolał mnie każdego dnia coraz mocniej, ale po lekach przechodziło. Aż w końcu No-spa nie pomagała, bolało bardzo mocno i strasznie się wystraszyłam. Na usg na IP okazało się, że mam skurcze i położyli mnie na oddział. Tam dostawałam zastrzyki, tabletki i ciągle leżałam. Wyniki mam ok, z Maleństwem też na szczęście wszystko dobrze, szyjka ok., leki zaczęły pomagać i wczoraj wieczorem na szczęście wróciłam do domku.
Niestety ból nasila się, kiedy chodzę... Martwię się ilością leków, które mam brać, ale dla Malucha zrobię wszystko!

Trzymajcie się ciepło!

[zielone_oko]

Napisane przez Uliczkaz

Meganka Trzymaj się dzielnie i dużo zdrówka dla Was obojga!!! Udało się opanować sytuację?

Przepraszam, że żadnej z Was nie odpiszę, ale muszę najpierw nadrobić

Nie odzywałam się ostatnio, bo też niestety/stety leżałam w szpitalu na patologii ciąży.
Od soboty brzuch bolał mnie każdego dnia coraz mocniej, ale po lekach przechodziło. Aż w końcu No-spa nie pomagała, bolało bardzo mocno i strasznie się wystraszyłam. Na usg na IP okazało się, że mam skurcze i położyli mnie na oddział. Tam dostawałam zastrzyki, tabletki i ciągle leżałam. Wyniki mam ok, z Maleństwem też na szczęście wszystko dobrze, szyjka ok., leki zaczęły pomagać i wczoraj wieczorem na szczęście wróciłam do domku.
Niestety ból nasila się, kiedy chodzę... Martwię się ilością leków, które mam brać, ale dla Malucha zrobię wszystko!

Trzymajcie się ciepło!

Dobrze, że wszystko wróciło do normy i macie się dobrze ! Uważaj na siebie, dużo odpoczywaj

[Magiusa]

Napisane przez martunka88

ale fajne przeróbki dziecięcych mebelków , szkoda, że u mnie w mieście nie ma Ikei
http://www.buzzfeed.com/gabbynoone/1...599086#14a1zu9

Faktycznie super. Tylko ja nie mam nawet tak duzwj wyobrazni

Napisane przez MaMusKA29

Dzień dobry wszystkim, ja już od 6 na nogach bo córcia stwierdziła że jest już wyspana i rozmowy sobie ze mną urządzała, ciekawych rzeczy mozna się dowiedzieć od 4.5 latki Wczoraj od rana nie miałam pradu bo była jakaś awaria, plus taki że wieczorem miałam kolację przy świecach ( jajecznice ) i na szczęście laptop był naładowany to jeszcze obejrzeliśmy jakiś filmik więc milo mi się dzień zakończył, niestety bez przytulania bo mój mąż nie chce zrobić krzywdy małemu, poprzednio też tak było już nie wiem jak go przekonać. Lece zrobić małej śniadanko bo już piszczy że jest strasznie głodna

ech..a myslalam zs 4,5 juz tak wczesnie nie wstaja

Napisane przez zielone_oko

Hej Wam

Lekarz potwierdził będzie córa !!! Ogólnie jest zdrowa, waży 300g, kość udowa 3,26 cm, ma długie rączki, nóżki i mój nos(lekko zadarty ) Podczas badania ziewała sobie i zaciskała piąstki i krzyżowała rączki przed buzią. Wszystko prawidłowo rozwinięte. Tylko to moje niskie łożysko, znajduje się 15mm od szyjki, ale mówi , że powinno się podnieść , jeżeli nie to lekarz prowadzący musi rozważyć cięcie, zobaczymy do 30tyg ma czas

super ze masz juz 100% pewnosci gratki

Napisane przez Uliczkaz

Meganka Trzymaj się dzielnie i dużo zdrówka dla Was obojga!!! Udało się opanować sytuację?

Przepraszam, że żadnej z Was nie odpiszę, ale muszę najpierw nadrobić

Nie odzywałam się ostatnio, bo też niestety/stety leżałam w szpitalu na patologii ciąży.
Od soboty brzuch bolał mnie każdego dnia coraz mocniej, ale po lekach przechodziło. Aż w końcu No-spa nie pomagała, bolało bardzo mocno i strasznie się wystraszyłam. Na usg na IP okazało się, że mam skurcze i położyli mnie na oddział. Tam dostawałam zastrzyki, tabletki i ciągle leżałam. Wyniki mam ok, z Maleństwem też na szczęście wszystko dobrze, szyjka ok., leki zaczęły pomagać i wczoraj wieczorem na szczęście wróciłam do domku.
Niestety ból nasila się, kiedy chodzę... Martwię się ilością leków, które mam brać, ale dla Malucha zrobię wszystko!

Trzymajcie się ciepło!

Dobrze ze w pore trafilas do szpitala. Koniecznie sie oszczedzaj i lez ile sie da

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mordka_1985]

Napisane przez zielone_oko

Hej Wam

Lekarz potwierdził będzie córa !!! Ogólnie jest zdrowa, waży 300g, kość udowa 3,26 cm, ma długie rączki, nóżki i mój nos(lekko zadarty ) Podczas badania ziewała sobie i zaciskała piąstki i krzyżowała rączki przed buzią. Wszystko prawidłowo rozwinięte. Tylko to moje niskie łożysko, znajduje się 15mm od szyjki, ale mówi , że powinno się podnieść , jeżeli nie to lekarz prowadzący musi rozważyć cięcie, zobaczymy do 30tyg ma czas

Gratulacje

[meganka18]

Napisane przez rosiek

Dobry wieczór
U mnie dziś 17 tydzień
Szalony tydzień numer 1 dobiega końca, w weekend postaram się nadrobić zaległości i trochę się tu poudzielać bo tęskniłam za czytaniem stron Waszych rozmów ale zupełnie nie miałam czasu ich śledzić A po weekendzie kolejny tydzień na wyższych obrotach, uczelnia, jedziemy z TŻ w poniedziałek na koncert do Warszawy a w następny weekend wybieramy się na wesele

Wczoraj się wizytowałam ale bez USG szkoda, bo zawsze było.
Niestety wyszła u mnie niedoczynność tarczycy, wiec muszę iść do endo i mam wysokie ketony w moczu ale tym mam się na razie nie przejmować... Któraś z Was też miała przekroczoną normę? Co miałyście zalecone na obniżenie poziomu ketonów?

Dziewczynie obok mnie na sali wyszły tez te ketony ale ordynatorke kazała sie tym nie martwić - zaleciła picie min 1,5 litra wody niegazowanej i regularnie posiłki jeść


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.