Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV

[mysza88]

dzien dobry!
ale u mnie pogoda... all inclusiv jak nad polskim morzem: wieje, zimno, pada...

Inka nie stresuj się! czemu właściwie się boisz? jakieś przeczucia złe? z szyjką na pewno wszystko ok, z Milą tym bardziej

[19Inka90]

Boje sie ze dolacze do grona szpitalnych :/
Ogolnie jakas taka nie do zycia dzisiaj jestem...

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Sugub nie ma internetu w szpitalu,poki co u nich wszystko dobrze Bedzie dawala mi znac a Ja bede wam przekazywala

[Trusiulandia]

Inka będzie dobrze ja też trochę się boję bo brzuch twardnieje i kluje mnie hmm jakby szyjka ale wierze że damy radę ! Jak widzę z czym dziewczyny się zmagają to myślę że nie jest tak źle

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------

Trzymam kciuki

[doloresd]

Napisane przez basiabasia989

Dzień dobry czemu ja nie mogę pospać dłużej jakbym mogła...



A podzielilabys się tymi dobrymi radami z tymi co do szkoły rodzenia nie chodzą?



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jasne pewnie i tak odkrywczego nie wniosę do tematu, ale: połóg trwa książkowo 6 tygodni. Jednakże, jeżeli będzie trwał 2 tygodnie lub przedłuży się do 9 tygodni, jest to normalne. Wszelkie anomalie, które pojawiły się w trakcie ciąży typu cukrzyca, nadciśnienie, problemy z tarczycą - należy powtórzyć badania po okresie połogu.
Już w trakcie połogu należałoby ćwiczyć mięśnie brzucha - nie klasyczne brzuszki, bo można sobie krzywdę zrobić, tylko "kreślenie cyferek" stopami - kładziemy się jak do brzuszków, unosimy jedną nogę na 10 cm, drugą uginamy w kolanie. Tą uniesioną nogą kreślimy cyferki 1, 2, 3 itp. Po porodzie żadnych pasów - a chciałam kupić. Dodatkowo należy ćwiczyć mięśnie kegla, ale też zwieraczy odbytu.Tutaj też postaram się zobrazować: Stajemy na lekko ugiętych nogach, nogi w rozkroku do szerokości bioder i napinamy mięśnie kegla a potem odbytu. Później stajemy na palcach i staramy się z napiętymi mięśniami postać tak z 15 sek, po czym rozluźniamy i powtarzamy. I tak 2 -3 razy dziennie.
Mówiono także by w trakcie porodu mieć wszystkie rzeczy higieniczne w reklamówkach, bo nie ma gdzie ich położyć, a szpital nie sprząta łazienki po każdej pacjencie, więc strach się bać.
Do podmywania ran krocza tantum rosa, żel do higieny intymnej, a do podcierania ręcznik papierowy. Majtki na czas połogu siateczkowe, podpaski mogą być te Bella, ale one podobno nie mają taśmy i się odkleją, podobno są jeszcze inne firmy - warto wypróbować.
Żeby w ogóle po powrocie ze szpitala stosować przez kilka tygodni majtki jednorazowe, bo nie będzie czasu i siły na pranie ! - to mnie przeraziło .
Jak mi się przypomni więcej to dam znać.

[Trusiulandia]

No i naprawa naszego samochodu 1000zl także ani spa ani sesji zdjeciowej nie będzie pff

[skrzatek24]

Sofia współczuję bardzo. Mam nadzieję, że już Ci się to nie przytrafi.

Napisane przez doloresd

jasne pewnie i tak odkrywczego nie wniosę do tematu, ale: połóg trwa książkowo 6 tygodni. Jednakże, jeżeli będzie trwał 2 tygodnie lub przedłuży się do 9 tygodni, jest to normalne. Wszelkie anomalie, które pojawiły się w trakcie ciąży typu cukrzyca, nadciśnienie, problemy z tarczycą - należy powtórzyć badania po okresie połogu.
Już w trakcie połogu należałoby ćwiczyć mięśnie brzucha - nie klasyczne brzuszki, bo można sobie krzywdę zrobić, tylko "kreślenie cyferek" stopami - kładziemy się jak do brzuszków, unosimy jedną nogę na 10 cm, drugą uginamy w kolanie. Tą uniesioną nogą kreślimy cyferki 1, 2, 3 itp. Po porodzie żadnych pasów - a chciałam kupić. Dodatkowo należy ćwiczyć mięśnie kegla, ale też zwieraczy odbytu.Tutaj też postaram się zobrazować: Stajemy na lekko ugiętych nogach, nogi w rozkroku do szerokości bioder i napinamy mięśnie kegla a potem odbytu. Później stajemy na palcach i staramy się z napiętymi mięśniami postać tak z 15 sek, po czym rozluźniamy i powtarzamy. I tak 2 -3 razy dziennie.
Mówiono także by w trakcie porodu mieć wszystkie rzeczy higieniczne w reklamówkach, bo nie ma gdzie ich położyć, a szpital nie sprząta łazienki po każdej pacjencie, więc strach się bać.
Do podmywania ran krocza tantum rosa, żel do higieny intymnej, a do podcierania ręcznik papierowy. Majtki na czas połogu siateczkowe, podpaski mogą być te Bella, ale one podobno nie mają taśmy i się odkleją, podobno są jeszcze inne firmy - warto wypróbować.
Żeby w ogóle po powrocie ze szpitala stosować przez kilka tygodni majtki jednorazowe, bo nie będzie czasu i siły na pranie ! - to mnie przeraziło .
Jak mi się przypomni więcej to dam znać.

Dzięki za cenne rady. Ja co prawda po jednym doświadczeniu porodowym, ale uwierz mi, że po tych ponad 5 latach wiele rzeczy się nie pamięta. Też myślałam o pasie poporodowym. A mówiła położna dlaczego nie wolno? Ja po pierwszej ciąży nie potrzebowałam. Macica obkurczyła mi się bardzo szybko i równie szybko wróciłam do wagi i figury sprzed ciąży. Nie myślałam wówczas o pasie, ale nie wiadomo jak to tym razem będzie.

Co do majtek, może nie będzie tak źle W razie czego TŻ wstawi pranie. Tyle, że te z siateczki są przewiewne. Już nie pamiętam jak długo je nosiłam poprzednio, ale chyba tylko w szpitalu.

Tantum rosa rzeczywiście jest ok. Miałam rozrobiony w szpitalu w butelce i stosowałam przy każdej zmianie wkładu poporodwego.

Napisane przez Trusiulandia

No i naprawa naszego samochodu 1000zl także ani spa ani sesji zdjeciowej nie będzie pff

U nas też szykuje się wydatek samochodowy. Musimy założyć gaz:/ A myślałam, że trochę poszaleję w tym miesiącu.

[Kasiulka07]

Hej
Dzięki dziewczyny za pocieszenie, wiem że muszę jakoś tu wytrzymać oby tylko z małą było wszystko dobrze, no i żeby te wyniki w końcu zaczęły się poprawiać

[doloresd]

Napisane przez skrzatek24

Sofia współczuję bardzo. Mam nadzieję, że już Ci się to nie przytrafi.



Dzięki za cenne rady. Ja co prawda po jednym doświadczeniu porodowym, ale uwierz mi, że po tych ponad 5 latach wiele rzeczy się nie pamięta. Też myślałam o pasie poporodowym. A mówiła położna dlaczego nie wolno? Ja po pierwszej ciąży nie potrzebowałam. Macica obkurczyła mi się bardzo szybko i równie szybko wróciłam do wagi i figury sprzed ciąży. Nie myślałam wówczas o pasie, ale nie wiadomo jak to tym razem będzie.

Co do majtek, może nie będzie tak źle W razie czego TŻ wstawi pranie. Tyle, że te z siateczki są przewiewne. Już nie pamiętam jak długo je nosiłam poprzednio, ale chyba tylko w szpitalu.

Tantum rosa rzeczywiście jest ok. Miałam rozrobiony w szpitalu w butelce i stosowałam przy każdej zmianie wkładu poporodwego.



U nas też szykuje się wydatek samochodowy. Musimy założyć gaz:/ A myślałam, że trochę poszaleję w tym miesiącu.

z tym pasem to podobno chodzi o to, że rozleniwiamy mięśnie brzucha i niby brzuch się wchłania, ale nadal macica nie wraca na swoje miejsce. Położna to porównała z kołnierzem ortopedycznym - też nie należy go nosić cały czas, by nie przyzwyczaić szyi do braku ciężaru. Dlatego najlepiej ćwiczyć.

[Basjenia]

cześć piłeczki
napiszę zbiorowo-trzymajcie się w tych szpitalach!bardzo ważne jest wasze nastawienie i samopoczucie! już kiedyś wspominałam i może to trochę dyrastyczne powiedzenie ale u mnie się mówi że "jak pacjent chce żyć to medycyna jest bezsilna":P więc POZYTYWNA ENERGIA!!
ja czekam na panią od zdjęć


a Inka! naleśniki zawsze robię na oko. tylko zamysł był najpierw placki kukurydziane zrobić a'la tortilla a że wyszedł syf to już się zdenerwowałam. potem nie wyszedł farsz. to się wkurzyłam jeszcze bardziej i to ciasto na naleśniki zrobiłam tak trochę na odwal się... no i są tego efekty ale cóż...
mam naleśniki

[19Inka90]

Wylicytowalam posciel 4 elementy w Myszke minni,posciel,ochraniacz i baldachim za 60 zl

[maczuma]

Dzień dobry

Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty

Ja od rana robię niezły pasztet zobaczymy co mi z tego wyjdzie

[Basjenia]

dziewczyny jadacie czekolady wedla? bo jest promo ze zbieraniem punktów i brakuje mi do kubka... jak nie gracie to podeślijcie

[karooka]

Suqub Kasiulka Sofia Misia - trzymajcie się dzielnie. Strasznie Wam współczuję i doceniam moją jak na razie bezproblemową ciążę...
Inka - będzie ok. Na którą idziesz?
Wczoraj moj małż był ze mną w szkole rodzenia i aż byłam w szoku ze taki zaangażowany w ćwiczenia i potem nawet miał pytania do położnej
Najważniejsze co wynioslam z wczorajszych zajęć: nastawić się na poród tak: mam do wykonania swoją robotę i muszę to zrobić jak najlepiej i powoli przestaję się bać a bardziej ekscytowac jak to będzie. Przedstawiała takie korzyści porodu naturalnego nad cesarką ze wybilam ją sobie z głowy
Nie mam pomysłu na obiad... co dziś robicie?

[Trusiulandia]

Inka brawo!
Dolores dzięki za rady! przydadzą się na pewno

[madziqqq]

cześć wszystkim
mam jakiś taki okropny dzień że nie mam nawet siły pisać wkurzyłam się dziś ostro na tż-a aż się poryczałam z tej złości i teraz siedzę zła i brzuch mnie boli :/
ostatnio mam wrażenie że ja sobie z tym dzieckiem to nie poradzę i nie będę wiedziała co i jak, jak ja nawet nie umiem się zdecydować czy kupować ten śpiworek do spania czy nie, taki mętlik w głowie, że szok bo każdy mówi co innego
Basjenia ty się chyba pytałaś o tydzień ciąży bo niby brzuch mały, właśnie dziś zaczęłam 33, może się taki wydaje bo ja ogólnie do chudzielców nie należę i wysoka jestem

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

rozstęp mi się na cycku zrobił, a wcale tak nie urosły

[Trusiulandia]

Napisane przez madziqqq

cześć wszystkim
mam jakiś taki okropny dzień że nie mam nawet siły pisać wkurzyłam się dziś ostro na tż-a aż się poryczałam z tej złości i teraz siedzę zła i brzuch mnie boli :/
ostatnio mam wrażenie że ja sobie z tym dzieckiem to nie poradzę i nie będę wiedziała co i jak, jak ja nawet nie umiem się zdecydować czy kupować ten śpiworek do spania czy nie, taki mętlik w głowie, że szok bo każdy mówi co innego
Basjenia ty się chyba pytałaś o tydzień ciąży bo niby brzuch mały, właśnie dziś zaczęłam 33, może się taki wydaje bo ja ogólnie do chudzielców nie należę i wysoka jestem

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

rozstęp mi się na cycku zrobił, a wcale tak nie urosły

Nie słuchaj nikogo zrób co Ty uważasz
Ja mam na tylku i na piersi też co zrobić

[Basjenia]

Madziaqqq wystaw się do słoneczka jak jest i zagryź czekoladą
na biodrach miałam nawet przed ciążą. walić to

[basiabasia989]

Napisane przez doloresd

jasne pewnie i tak odkrywczego nie wniosę do tematu, ale: połóg trwa książkowo 6 tygodni. Jednakże, jeżeli będzie trwał 2 tygodnie lub przedłuży się do 9 tygodni, jest to normalne. Wszelkie anomalie, które pojawiły się w trakcie ciąży typu cukrzyca, nadciśnienie, problemy z tarczycą - należy powtórzyć badania po okresie połogu.
Już w trakcie połogu należałoby ćwiczyć mięśnie brzucha - nie klasyczne brzuszki, bo można sobie krzywdę zrobić, tylko "kreślenie cyferek" stopami - kładziemy się jak do brzuszków, unosimy jedną nogę na 10 cm, drugą uginamy w kolanie. Tą uniesioną nogą kreślimy cyferki 1, 2, 3 itp. Po porodzie żadnych pasów - a chciałam kupić. Dodatkowo należy ćwiczyć mięśnie kegla, ale też zwieraczy odbytu.Tutaj też postaram się zobrazować: Stajemy na lekko ugiętych nogach, nogi w rozkroku do szerokości bioder i napinamy mięśnie kegla a potem odbytu. Później stajemy na palcach i staramy się z napiętymi mięśniami postać tak z 15 sek, po czym rozluźniamy i powtarzamy. I tak 2 -3 razy dziennie.
Mówiono także by w trakcie porodu mieć wszystkie rzeczy higieniczne w reklamówkach, bo nie ma gdzie ich położyć, a szpital nie sprząta łazienki po każdej pacjencie, więc strach się bać.
Do podmywania ran krocza tantum rosa, żel do higieny intymnej, a do podcierania ręcznik papierowy. Majtki na czas połogu siateczkowe, podpaski mogą być te Bella, ale one podobno nie mają taśmy i się odkleją, podobno są jeszcze inne firmy - warto wypróbować.
Żeby w ogóle po powrocie ze szpitala stosować przez kilka tygodni majtki jednorazowe, bo nie będzie czasu i siły na pranie ! - to mnie przeraziło .
Jak mi się przypomni więcej to dam znać.

I właśnie połóg to to co przeraża mnie najbardziej... Poród to jakoś tam minie i spokój. Potem to dopiero się zacznie wracanie do siebie mam wrażenie ze jak już urodzę to nie będę się do niczego nadawać a tu pranie sprzątanie i dziecko wymagające ciągłej uwagi.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Trusiulandia]

Napisane przez Basjenia

Madziaqqq wystaw się do słoneczka jak jest i zagryź czekoladą
na biodrach miałam nawet przed ciążą. walić to

<3 dokładnie

[madziqqq]

Napisane przez Basjenia

Madziaqqq wystaw się do słoneczka jak jest i zagryź czekoladą
na biodrach miałam nawet przed ciążą. walić to

weź i się wystaw jak u mnie pochmurno :p

[Basjenia]

to sobie na googlach pooglądaj kraje tropikalne!
nie komplikuj

[alekaz1]

Hej. Noc byla koszmarem. Na jedym boku zgaga na drugim mala naciskala na pecherz na plecach brzuch bolal. Oj zaczyna sie niewygoda.

[Basjenia]

ja wczoraj pół meczu oglądałam na stojąco. tak mi było duszno siedząc...

[doloresd]

Napisane przez madziqqq

cześć wszystkim

ostatnio mam wrażenie że ja sobie z tym dzieckiem to nie poradzę i nie będę wiedziała co i jak, jak ja nawet nie umiem się zdecydować czy kupować ten śpiworek do spania czy nie, taki mętlik w głowie, że szok bo każdy mówi co innego
Basjenia ty się chyba pytałaś o tydzień ciąży bo niby brzuch mały, właśnie dziś zaczęłam 33, może się taki wydaje bo ja ogólnie do chudzielców nie należę i wysoka jestem

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

rozstęp mi się na cycku zrobił, a wcale tak nie urosły

skąd ja to znam. Też mam takie obawy. A co do rozstępów - moje cycki i tyłek są tak przeorane, że wierzyć mi się nie chcę Za to brzuszek gładziutki bez jednego rozstępu. Nie wiem, jak to jest możliwe.

Napisane przez basiabasia989

I właśnie połóg to to co przeraża mnie najbardziej... Poród to jakoś tam minie i spokój. Potem to dopiero się zacznie wracanie do siebie mam wrażenie ze jak już urodzę to nie będę się do niczego nadawać a tu pranie sprzątanie i dziecko wymagające ciągłej uwagi.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

szczególnie jak odpukać, którejś się trafi nacięcie krocza lub paskudna rana po cc. Nie wiem jak to będzie - wolę o tym nie myśleć


Właśnie listonosz przyniósł mi paczkę - a w niej ta bluza z reniferami, od razu mi się humor poprawił i naprawdę te renifery grzechoczą

[iwona_1987]

Cześć Mamuśki
za dzisiejsze wizyty, dawać znać po, chociaż napewno wszystko będzie dobrze

Dziewczyny czy Wy też macie taki problem ze spaniem???
Wczoraj położyłam się spać o 22:30 a po północy jeszcze nie spałam i kręciłam się tylko z boku na bok, a dzisiaj obudziłam się o 4:30 i też oczy jak pięć złotych i koniec spania, dopiero po 7 się zdrzemnęłam jeszcze trochę, no masakra jakaś... Jestem zmęczona, ziewam jak głupia a spać nie mogę

[miskowa]

Cześć,

Napisane przez Suqub

Hej. Nie dam rady Was już teraz nadrobić.
Ja po wizycie, z Gabi wszystko jest dobrze, została oficjalnie potwierdzona, zw jest to dziewczynka.
Niestety u mnie gorzej. W gabinecie wychodzi mi za wysokie ciśnienie i wlasnie szykuje się do szpitala ;(

kurcze, zestresowałaś mnie. Ja mam też już 3 tydzień za wysokie ciśnienie, początkowo myślałam, że tylko u lekarza, ale zaczęłam mierzyć w domu regularnie i w domu też mam za wysokie. Dostałam tabletki, ale przez tydzień brania nic się nie zmieniło, lekarz mi zwiększył dawkę do podwójnej, ale po kolejnym tygodniu na podwójnej dawce nadal się nic nie zmieniło. Zaczynam się martwić. Niby mała tydzień temu na badaniu była w normie, jeśli chodzi o rozwój (nadciśnienie powoduje niby spowolnienie lub zatrzymanie wzrostu ze względu na niedotlenienie, które ma wtedy miejsce, ale lekarz powiedział, że tego u mnie nie widać). Kolejną wizytę mam za 2 tygodnie, mam nadzieję, że nie wyśle mnie do szpitala, bo to tylko jeszcze gorsze nerwy, więc i ciśnienie większe. Nie wiem, może powinnam przestać pracować i się po prostu zrelaksować w domu, zacząć więcej spacerować...

Napisane przez Linka1984

ja bardzo..a czy Jagoda zobaczymy


ja wczoraj mialam trzeci raz z rzedu na wizycie 145/89 i lekarz kazał teraz 3 x dziennie mierzyc i za tydzoen zadecyduje czy wprowadzamy leczenie czy nie..ale boje sie ze tez wyskoczy ze szpitalem czy cuś. A jakie Ty mialaś????

Niby powyżej 140/90 to już za wysoko, więc masz na górnej granicy. Niektórzy denerwują się wizytą, więc może to też u ciebie, że w domu będziesz mieć niższe

Napisane przez Karo89

w zależności od pogody, jak nie będzie mrozu to gdzieś w okolicy 2 tygodni od porodu powoli zaczniemy się werandować, natomiast jak będzie mrozik to już niestety będzie ograniczenie.

Nas położna zrypała za takie podejście i twierdzi, że powinno się spokojnie po 2-4 dniach już jeden dzień powietrzyć przy otwartym oknie a jak wszystko będzie ok, to na następny dzień na pół godziny na dwór, a potem już codziennie 30-40 minut na spacer (chyba że będzie pogoda odczuwalna poniżej -10 stopni), także te 2 tygodnie siedzenia w domu to według niej za długo. Ona uważa, że dwa dni powinno wystarczyć, żeby dziecko oswoiło się z nowym otoczeniem i zapachami w domu.
Myślę, że ma racjonalne podejście (zresztą w wielu kwestiach)

Napisane przez skrzatek24

Sofia współczuję bardzo. Mam nadzieję, że już Ci się to nie przytrafi.



Dzięki za cenne rady. Ja co prawda po jednym doświadczeniu porodowym, ale uwierz mi, że po tych ponad 5 latach wiele rzeczy się nie pamięta. Też myślałam o pasie poporodowym. A mówiła położna dlaczego nie wolno? Ja po pierwszej ciąży nie potrzebowałam. Macica obkurczyła mi się bardzo szybko i równie szybko wróciłam do wagi i figury sprzed ciąży. Nie myślałam wówczas o pasie, ale nie wiadomo jak to tym razem będzie.

Co do majtek, może nie będzie tak źle W razie czego TŻ wstawi pranie. Tyle, że te z siateczki są przewiewne. Już nie pamiętam jak długo je nosiłam poprzednio, ale chyba tylko w szpitalu.

Tantum rosa rzeczywiście jest ok. Miałam rozrobiony w szpitalu w butelce i stosowałam przy każdej zmianie wkładu poporodwego.



U nas też szykuje się wydatek samochodowy. Musimy założyć gaz:/ A myślałam, że trochę poszaleję w tym miesiącu.

U nas położna mówiła, żeby absolutnie nie nosić żadnych pasów poporodowych. Jej argumenty były takie, że te pasy to jakiś przeżytek, kiedyś były takie teorie, żeby kobiety niby szybciej wracały do formy i figury po porodzie, ale o czym się nie mówiło, powodowały u kobiet nietrzymanie moczu. Powód jest taki, że macica po porodzie w ciągu tych 6 tygodni połogu obkurcza się w swoim tempie i ułożenie narządów wraca do normy. Jeśli się nosi taki pas, macica jest uciskana i naciska też na pęcherz, co wpływa potem na nietrzymanie moczu. Także dziewczyny w dupie figura od razu po porodzie, chyba ta kwestia jest ważniejsza.

[mysza88]

Napisane przez iwona_1987

Cześć Mamuśki
za dzisiejsze wizyty, dawać znać po, chociaż napewno wszystko będzie dobrze

Dziewczyny czy Wy też macie taki problem ze spaniem???
Wczoraj położyłam się spać o 22:30 a po północy jeszcze nie spałam i kręciłam się tylko z boku na bok, a dzisiaj obudziłam się o 4:30 i też oczy jak pięć złotych i koniec spania, dopiero po 7 się zdrzemnęłam jeszcze trochę, no masakra jakaś... Jestem zmęczona, ziewam jak głupia a spać nie mogę

nie tylko mam ostatnio problem ze spaniem, to też z jedzeniem... nie moge jeść nic mi sie nie chce, na nic nie mam ochoty a jak zjem to tak mi ciezko i tak zle się czuję że wolę wcale nie jesc. wiem, to nie jest rozwiązanie bo dziecka głodzić nie zamierzam ale przed ciążą jadłam zdecydowanie więcej.
i tak jak basjena pisze tez nie moge siedziec bo zaraz mi duszno, cisnie mnie wszystko, a tu jeszcze dwa miesiące

karooka tez nie wiem już co robić na ten obiad, tego tez mam dość
no to tak sobie pomarudziłam

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

aha poprasowałam własnie 10 pieluch tetrowych i czuje sie jakbym przebiegła maraton!

[alekaz1]

eh ehe eh

Jesteś w 36 tygodniu ciąży
(35 tyg. i 0 dni)
Miesiąc: 9
Trymestr: 3
Wiek płodu: 33 tydzień
Data porodu:
19 listopada 2014
(pozostało 35 dni)

[miskowa]

Napisane przez alekaz1

eh ehe eh

Jesteś w 36 tygodniu ciąży
(35 tyg. i 0 dni)
Miesiąc: 9
Trymestr: 3
Wiek płodu: 33 tydzień
Data porodu:
19 listopada 2014
(pozostało 35 dni)

o kurcze, brzmi poważnie

[Hasiap]

Napisane przez iwona_1987

Cześć Mamuśki
za dzisiejsze wizyty, dawać znać po, chociaż napewno wszystko będzie dobrze

Dziewczyny czy Wy też macie taki problem ze spaniem???
Wczoraj położyłam się spać o 22:30 a po północy jeszcze nie spałam i kręciłam się tylko z boku na bok, a dzisiaj obudziłam się o 4:30 i też oczy jak pięć złotych i koniec spania, dopiero po 7 się zdrzemnęłam jeszcze trochę, no masakra jakaś... Jestem zmęczona, ziewam jak głupia a spać nie mogę

Ja mam straszne problemy ze spaniem mąż kładzie się spać a ja do 2 jeszcze tv, krzyżówki, sudoku lub czytanie neta... Jak już się zmęczę i zasnę to o 4 pobudka do wc.. od 4 do 6-7 jakaś drzemka czuwająca bardziej (bo wtedy mąż się budzi do pracy) i dopiero jak on pójdzie o 7.30 to zasypiam jak kamień do 11... i to wtedy najbardziej się wysypiam. Szkoda mi dnia ale jak zombie chodzić w ciągu dnia nie zamierzam.. Zresztą jakbym niedospała za dnia to później miewam straszne bóle głowy..

Napisane przez alekaz1

eh ehe eh

Jesteś w 36 tygodniu ciąży
(35 tyg. i 0 dni)
Miesiąc: 9
Trymestr: 3
Wiek płodu: 33 tydzień
Data porodu:
19 listopada 2014
(pozostało 35 dni)

Gratulacje Jak to dumnie się czyta