Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :) - Strona 165 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-10-15, 17:38   #4921
kikuska
Zadomowienie
 
Avatar kikuska
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 399
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez ever_92 Pokaż wiadomość
zakładaj zakładaj


Ciekawe czy sweetdream urodziła, nie odzywa się

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

A jeszcze miałam Wam pisać. Moja koleżanka urodziła w sierpniu córeczkę i miała cc, ale skurcze same przyszły i akcja, ale była chora i mała też była chora w brzuszku, więc wyszło cc. Musiała dostać jakieś leki, że nie mogła karmić piersią. Niedawno z nią pisałam, ma fest problemy z małą... Ma straszne kolki, była z nią u lekarza dziecięcego 4x, ale nie mają co poradzić, bo mała przybiera jak przybierać powinna, robi kupy odpowiednio... Koleżanka podejrzewa, że to kolki + samo to, że mała jest po prostu aż tak sama z siebie niespokojna. Pytałam się czy próbowała dawać ciepłą pieluszkę na brzuch, zginać nogi w kolanach, zmienić mm itd. - to co pisałyście na forum. Nic kompletnie nic nie pomaga, próbowała już wszystkiego i ma jedną wielką masakrę, czasami 4 noce pod rząd nie śpi, jak uda się jej zjeść to 1-2x dziennie a pod prysznic też nie może iść codziennie, aż jej współczuję...
Może niech koleżanka zmieni lekarza??
Próbowała zmienić mleko na mleko modyfikowane na problemy z brzuszkiem np. bebilon comfort? Próbowała podawać np delicol na problemy z laktazą?
Ja ze swoją małą miałam jazdę przez 3 miesiące zanim doszłam do tego co jej przeszkadza

BTW. Co ze slomką? nie ma jej już na liście może wiecie czy urodziła i jak się czuje?
kikuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 17:41   #4922
PedzacaSkarpeta
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 209
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez Ol7cia Pokaż wiadomość
Dziewczyny o 15.40 urodziłam od przyjęcia do szpitala trwało 5 h, ale to wam później opisze. Mała wazy 3070, 52 cm i jest slodziutka ma czarna czuprynke, a teraz tatuś leży z nią na moim szpitalnym łóżku i ja tuli.
Bardzo dziękuje za wasze kciuki, to pewnie dzięki nim poszło tak szybko
Cytat:
Napisane przez CoffeeMonster Pokaż wiadomość
Hej, Lusia urodziła sie o 4:45, 51 cm i 3060g, poród z tych optymistycznych mimo ze sie nie zapowiadalo, mąż ledwo zdążył dojechać na końcówkę ;P Ja bez pęknięcia i nacięcia, lekko zmeczona ledwie, nic mnie nie boli. Pierwsze skurcze zaczęły sie oj 1szej...ale twierdzili ze to nie skurcze...opisze dokladnie potem. Mała jest rozkoszna, glodomor straszny i wydaje śmieszne dźwięki. Pokarmilismy sie i zabrali ja, a ja mam spać.

Jeszcze gratulacje dla Olci i kciuki dla Daszny!!

A z tym brakiem miejsc to ponoc cały Wrocek dziś zawalony i karetkami wywożą gdziekolwiek.
Dziewczyny, wielkie gratulacje i dużo zdrówka dla Was wszystkich!

Cytat:
Napisane przez Isgaard Pokaż wiadomość
Wielkie gratulacje i fajnie że tak "bezproblemowo" poszło wszystkiego dobrego Ci życzę

Daszna kciuki trzymam

PurBlanka no to trzymam

Ever_92 szkoda to wogóle komentować, ile ten Twój TŻ ma lat?
Ja tego nie ogarniam, jak można nie mieć empatii dla kobiety w 9 miesiącu ciąży i przynajmniej trochę nie wczuć się w jej ewentualne samopoczucie.... wkurza mnie gościu..

Ja jutro melduję się w szpitalu i ustalone cc, z jednej strony cieszę się bo brzuch mnie od jakiegoś czasu po prostu rwie, boli i bardzo boleśnie twardnieje, a z drugiej strony to mam lekkiego stracha..
Mam wrażenie że dziecko miażdży mi wszystkie narządy, najgorzej jest po nocy, budzę się z bólem i nie potrafię znaleźć sobie pozycji
za CC, będzie dobrze Musi

Cytat:
Napisane przez nowa8686 Pokaż wiadomość
Isgaard to kciuki beda. A to jutro czy pojutrze ?
Kurde to juz naprawde zostanie nas malutko nierozpakowanych.
Bo mimo terminu po mnie np. To dziewczyny maja cc. Omg.
Ja mam termin na 29. i nie mam planowanej cesarki Już przestałam myśleć o tym kiedy urodzę, niech mnie Amelka zaskoczy

Cytat:
Napisane przez farminka Pokaż wiadomość
U nas dla odmiany dzień dość ciężki. Gazy nie dają małemu spać, budzi się, prezy, czerwienieje Polezelismy na brzuchu, zrobilam mu masaż, ale bąki dalej nie idą. Gotuje właśnie zupę koperkowa w ramach walki z jego brzuszkiem. W nocy budził się co 2 godziny na jedzenie, czyli tak średnio- bywało lepiej, ale też bywało gorzej
Za to zadziwił mnie już dwa razy jak go kladlam na brzuszku na swoim brzuchu. Nie dość, że zadziera głowę pod kątem 90 stopni to jeszcze pelza do przodu. Odpycha się nogami, ręce przekłada do przodu i dzisiaj tak nastekal się, ale dopelznal aż do mojej twarzy Pierwszy raz widziałam żeby 13dniowe dziecko "raczkowalo"
Brawo dla synka jeszcze trochę i zacznie śmigać na kolankach

Cytat:
Napisane przez mortisha84 Pokaż wiadomość
Opis porodu:
Do szpitala trafiłam już w piątek, ze skurczami co 8 minut. Ostatni taki skurcz miałam w windzie jadąc na oddział. Potem się wyciszyły. Badanie nie wykazało rozwarcia, na ktg niby wyszły skurcze, ale słabe i nieregularne. Żałowałam, że w ogóle przyjechałam do szpitala. Przestałam żałować w nocy. Ok 22 złapały mnie mocniejsze skurcze, znów co 8 minut. Nad ranem dostałam zastrzyk, który miał niby wyciszyć te skurcze, ale nie pomógł, tylko mnie pośladek po nim bolał. Zaczęłam też krwawić, więc myślałam, że się szyjka rozwiera, ale rano na badaniu znowu wyszło, że rozwarcia nie ma. Dostałam czopki na rozkręcenie akcji, ale też nic nie dały. Skurcze znowu się wyciszyły, do nocy. W nocy z soboty na niedzielę miałam już skurcze co 4-5 min, na tyle bolesne, że leżeć nie mogłam, ani nawet siedzieć z opartymi plecami. Przesiedziałam więc całą noc bujając się jak w chorobie sierocej i stękając. Dobrze, że miałam sama pokój, bo bym na wariatkę wyszła . Rano byłam już tak zmęczona i zrezygnowana, że chciałam poprosić o cesarkę, do której miałam prawo, ze względu na poprzednią. Ale na szczęście trafiłam na badaniu na lekarza, który chyba zobaczył moją rezygnację, a nie chciał mi robić tej cesarki. Po badaniu stwierdził, że mam 1,5 do 2 cm rozwarcia (szaleństwo ) i zaproponował przeniesienie na porodówkę. Zgodziłam się i poszłam. Po ok godzinie, półtorej miałam 3 cm rozwarcia. Poprosiłam o lewatywę i po godzinie od niej miałam już 6 cm rozwarcia, więc poszło błyskawicznie. Potem już rozwarcie szło wolniej, ale postępowało więc wiedziałam, że już rodzę. Mąż był przy mnie cały czas, pomagał we wszystkim. Jak kręciłam się na piłce i szedł skurcz, to łapał mnie za ramiona i pomagał skakać i to naprawdę mi bardzo pomagało. Potem położna kazała mi się położyć i podpięła pod ktg. Już nie wstałam do końca. Przyszedł lekarz, zbadał mnie i chciał przebić pęcherz płodowy. Zdążył tylko wyjąć tą wielgachną igłę i w tym momencie wody same odeszły. Po 14 zaczęły się parte i to już pamiętam jak przez mgłę. Takiego bólu nigdy nie czułam. Mężowi powiedziałam, że jak chce to może wyjść, ale został i choć niewiele mógł mi już pomóc, to sama jego obecność dawała mi większy komfort psychiczny. Przy jednym z partych miałam tak serdecznie dość, że chciałam poprosić o nacięcie, żeby tylko przyspieszyć, ale zanim cokolwiek powiedziałam poczułam lekkie ukłucie i ciepło na pośladku i domyśliłam się, że mnie nacięli. Potem już poszło szybko, nie pamiętam ile, może ze dwa, trzy parte i o 15:50 młody wyszedł. Na ostatnim partym chyba lekarz się na moim brzuchu położył, ale to też jak przez mgłę pamiętam. Dostałam Tymka na klate i to było naprawdę cudowne uczucie poprzytulać się do niego . Jak go zabrali ode mnie, to mąż był przy nim, a mnie czyścili (łożysko nie całe wyszło), szyli itp.

Dodam tylko, że trafiłam na super lekarza i położną. Bardzo umilili atmosfere i bardzo mi pomogli.

No i chciałam bardzo pochwalić TZta, nie wiem jak bym to przeżyła bez niego. Bardzo mi pomogła jego obecność i wsparcie. On sam, choć zawsze się wzbraniał, tez się cieszy, że był i uważa teraz, że każdy facet powinien być przy narodzinach swojego dziecka.
Oj, troszkę się namęczyłaś Ale za to jaka nagroda! Dużo zdrowia!

Cytat:
Napisane przez ever_92 Pokaż wiadomość
Dostalam sms od DASZNY

Pola urodzila sie chwile przed 9 i ma 49cm i 3 kg.

Daszna, serdeczne gratulacje! i dużo zdrowia

Cytat:
Napisane przez gargantuiczna Pokaż wiadomość
Po lekarzu. Mały waży 3920, urodził się z wagą 3030, a przy wypisie miał 2790. Czyli przez trzy tygodnie na moim mleku i niczym więcej utył ponad 1100g. Niesamowite!
Pytałam o gazy i kolki i trudne robienie kupy - wszystko norma. I mam się trzymać z dala od służby zdrowia, bo zdiagnozują dziecku wszystko.
Jest dobrze
No to brawo dla małego super waga

U nas spokojnie, trochę bolą plecy bo odkurzałam i myłam podłogę w całej chałupie a trochę tych metrów jest Ale jestem usatysfakcjonowana bo przynajmniej czuję, że jest czysto
Dziś dostałam prezent od męża -żelazko Ze starego ciekła woda, próbował odkamienić ale tylko pogorszył i musiał kupić nowe Tylko martwię się tą pralką, jak się zepsuje to nie będzie co prasować

Widzę, że kolejna część wątku się tworzy Jeszcze do niedawna marzyłam, żeby urodzić w tym ale co tam Ciekawe czy któraś zdąży jeszcze w tym Czasu coraz mniej...
__________________
05.12 - II kreski
PedzacaSkarpeta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 17:47   #4923
dariuska89
Raczkowanie
 
Avatar dariuska89
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 456
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

mortisha84 świetny opis!

daszna gratulacje!!

Isgaard kciuki za jutro!
__________________
Synek moje szczęście cudowne Sebastian, Adam 12.08.2010 3440 54cm

Hanna, Eliza księżniczka ur 2.11 3370 53cm
dariuska89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 18:43   #4924
gargantuiczna
Rozeznanie
 
Avatar gargantuiczna
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 906
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez wodaqua Pokaż wiadomość
Do posłuchania:
http://www.polskieradio.pl/9/29/Arty...elo-sie-budzic
Trzeba się szykować
Kapitalna audycja! Dzięki. Jak znajdziesz coś jeszcze ciekawego, to się podziel.
gargantuiczna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 18:57   #4925
PurBlanka
Wtajemniczenie
 
Avatar PurBlanka
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 850
GG do PurBlanka
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Jestem i ja po wizycie. Mały cudnie się rozwija,wazy ok 3800 i jakieś cuda się dzieją...Szyjka co prawda dalej otwarta ale Mały już nue jest tak nisko,badanie od dawna mnie nie bolało...No i do porodu się Synuś nie szykuje. Jeśli chodzi o cesarke to lekarz o niej wspomniał, bo jestem niska.Mam jakieś 156 i to chyba w kapeluszu a przy takim wzroście podobno trudno urodzić naturalnie tak spore dziecko...A jeśli chodzi o tzta to zaproponował mi jedynie taką opcje- za tydzień w czwartek ma od rana całą dobe dyżuru. Przyjeżdżam rano,dostaję oksytocyne. Albo urodze naturalnie albo cesarka.Więc za tydzień mogę mieć synka przy sobie a tz zobaczy go parę dni w szpitalu.Podejmiemy decyzję po weekendzie,tz zadzwoni do firmy,dowie się co i jak i będziemy myśleć.
Poradzicie coś. ..Wywoływany poród miałabym jakieś 5 dni przed tp. Waham się,bo patrząc na Was na wizażu,urodziła któraś naturalnie przy wywołaniu czy same cesarki ?
Przepraszam że samolubnie ale jest u mnie tz,nadrobię jutro
Pisałam z Gosiakiem,Julek całkowicie ją zawojował i Gosia nie ma na nic czasu,ale na pewni na dniach się do nas odezwie. Macie od niej uściski i pozdrowienia.Mamusie rozpakowane i nie no i maluszki
__________________
Mój największy Sukces. Oli- 23.10.14

Edytowane przez PurBlanka
Czas edycji: 2014-10-15 o 18:59
PurBlanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 19:08   #4926
mortisha84
Zadomowienie
 
Avatar mortisha84
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 195
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez gargantuiczna Pokaż wiadomość
Po lekarzu. Mały waży 3920, urodził się z wagą 3030, a przy wypisie miał 2790. Czyli przez trzy tygodnie na moim mleku i niczym więcej utył ponad 1100g. Niesamowite!
Pytałam o gazy i kolki i trudne robienie kupy - wszystko norma. I mam się trzymać z dala od służby zdrowia, bo zdiagnozują dziecku wszystko.
Jest dobrze
Wow! Sporo przybrał

Cytat:
Napisane przez PurBlanka Pokaż wiadomość
Jestem i ja po wizycie. Mały cudnie się rozwija,wazy ok 3800 i jakieś cuda się dzieją...Szyjka co prawda dalej otwarta ale Mały już nue jest tak nisko,badanie od dawna mnie nie bolało...No i do porodu się Synuś nie szykuje. Jeśli chodzi o cesarke to lekarz o niej wspomniał, bo jestem niska.Mam jakieś 156 i to chyba w kapeluszu a przy takim wzroście podobno trudno urodzić naturalnie tak spore dziecko...A jeśli chodzi o tzta to zaproponował mi jedynie taką opcje- za tydzień w czwartek ma od rana całą dobe dyżuru. Przyjeżdżam rano,dostaję oksytocyne. Albo urodze naturalnie albo cesarka.Więc za tydzień mogę mieć synka przy sobie a tz zobaczy go parę dni w szpitalu.Podejmiemy decyzję po weekendzie,tz zadzwoni do firmy,dowie się co i jak i będziemy myśleć.
Poradzicie coś. ..Wywoływany poród miałabym jakieś 5 dni przed tp. Waham się,bo patrząc na Was na wizażu,urodziła któraś naturalnie przy wywołaniu czy same cesarki ?
Przepraszam że samolubnie ale jest u mnie tz,nadrobię jutro
Pisałam z Gosiakiem,Julek całkowicie ją zawojował i Gosia nie ma na nic czasu,ale na pewni na dniach się do nas odezwie. Macie od niej uściski i pozdrowienia.Mamusie rozpakowane i nie no i maluszki
3800! To niezły klocek! Trzymam za podjęcie dobrej decyzji!

Isgaard

Dzisiejsza kąpiel bez zająknięcia
Dzięki dziewczymy za miłe słowa
__________________
My

Niunia

Bobas
mortisha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 19:14   #4927
wodaqua
Zadomowienie
 
Avatar wodaqua
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 600
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez ever_92 Pokaż wiadomość
Dostalam sms od DASZNY

Pola urodzila sie chwile przed 9 i ma 49cm i 3 kg.

Gratuluję! Mamy dokładnie 2 tyg różnicy pomiędzy naszymi maluszkami Życzę bezproblemowego dochodzenia do siebie!
wodaqua jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-10-15, 19:15   #4928
nowa8686
Zakorzenienie
 
Avatar nowa8686
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Kikuska dawno sie nie odzywalas.

Slomka chciala byc usunieta.

Ja dzis zrobilam masaz sutkow ciepla kapiel i meza chce wykorzystac. A juz cosik pobolewa brzuch

Publanus to duzy synus sie szykuje.
Oj to za tydzien moze urodzisz. A ja dalej bede kulac
__________________
Razem od: 28.01.2008 r.
Zaręczeni od: 28.01.2010 r.
Nasz dzień: 21.07.2012 r.

31.10.2014 Majunia nasz Skarb


8.05. Pierwsze kopniaczki


Fasolinka
nowa8686 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 19:39   #4929
Isgaard
Raczkowanie
 
Avatar Isgaard
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 430
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez PurBlanka Pokaż wiadomość
Jestem i ja po wizycie. Mały cudnie się rozwija,wazy ok 3800 i jakieś cuda się dzieją...Szyjka co prawda dalej otwarta ale Mały już nue jest tak nisko,badanie od dawna mnie nie bolało...No i do porodu się Synuś nie szykuje. Jeśli chodzi o cesarke to lekarz o niej wspomniał, bo jestem niska.Mam jakieś 156 i to chyba w kapeluszu a przy takim wzroście podobno trudno urodzić naturalnie tak spore dziecko...A jeśli chodzi o tzta to zaproponował mi jedynie taką opcje- za tydzień w czwartek ma od rana całą dobe dyżuru. Przyjeżdżam rano,dostaję oksytocyne. Albo urodze naturalnie albo cesarka.Więc za tydzień mogę mieć synka przy sobie a tz zobaczy go parę dni w szpitalu.Podejmiemy decyzję po weekendzie,tz zadzwoni do firmy,dowie się co i jak i będziemy myśleć.
Poradzicie coś. ..Wywoływany poród miałabym jakieś 5 dni przed tp. Waham się,bo patrząc na Was na wizażu,urodziła któraś naturalnie przy wywołaniu czy same cesarki ?
Przepraszam że samolubnie ale jest u mnie tz,nadrobię jutro
Wiesz, to bardzo ciężka decyzja, z jednej strony cc bo dziecko duże i masz go na dany dzień i TŻ się nacieszy.
Z drugiej strony cc to blizna, a Ty jesteś jeszcze b.młoda i szkoda się ciąć, natomiast oksytocyna może Ci mocno namieszać w "naturalnym" porodzie.. Może spróbuj wywoływać a jakby co to zrobią cc
__________________
MAKSymalnie przeszczęśliwa
Isgaard jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 19:42   #4930
kikuska
Zadomowienie
 
Avatar kikuska
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 399
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez nowa8686 Pokaż wiadomość
Kikuska dawno sie nie odzywalas.

Slomka chciala byc usunieta.

Ja dzis zrobilam masaz sutkow ciepla kapiel i meza chce wykorzystac. A juz cosik pobolewa brzuch

Publanus to duzy synus sie szykuje.
Oj to za tydzien moze urodzisz. A ja dalej bede kulac

Dawno się nie odzywałam, nie ogarniałam tej całej masy postów przy mojej małej wiecznie chorej córce w domu. Jest pogodna ale bardzo wymagająca uwagi. Ciągle gdzieś ciągnie do zabawy
Do tego ostatnie 4 tyg upłynęło pod znakiem szpitala na patologii i codziennych wizyt na ktg. W międzyczasie znów chora córka....i zakaz jakiegokolwiek wysiłku.
Dziś też na ktg się wystraszyli i już myśleli że na wywołanie wezmą...ale obudzili ją. W sumie 2h pod ktg
Podczytuję Was i cały czas zaglądam jak się ładnie rozpakowujecie. Ze slomką miałam największy kontakt więc zdziwiłam się że nie ma jej na liście. Można wiedzieć czy urodziła już? Czy dobrze się czuje? Czy nie macie z nią kontaktu?
kikuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 19:44   #4931
ilona872
Raczkowanie
 
Avatar ilona872
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 275
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez Isgaard Pokaż wiadomość

ilona a może druga cesarka? nie chciałabyś?
Na początku bardzo chciałam rodzić naturalnie bo cesarka to jednak nie zabieg tylko poważna operacja. Pamiętam że pierwsze dwa tygodnie były straszne i pewnie gdybym od razu została całkiem sama to byłoby ciężko bo ledwo się ruszałam.
Jednak po dzisiejszej wizycie u lekarza jestem przerażona. Moje dziecko nie spieszy się na świat 38 tydzień w toku, na ktg żadnych skurczy. A w czasie USG pani doktor tylko rosły oczy. Wyszło że mały waży 4300, więc wyjaśnił się mój ogromny brzuch który wręcz zwraca uwagę bo ja dużo nie przytyłam a mam tylko 160cm wzrostu. Pani doktor jeszcze uważa że dam radę urodzić naturalnie.
Nie wiem czy tak wogle może być. Czytałam że jeśli dziecko ma przeszło 4 kg to robią cesarkę ze względu na możliwość wystąpienia powikłań. Strasznie się boje i chce to mieć już za sobą
ilona872 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-10-15, 19:48   #4932
kikuska
Zadomowienie
 
Avatar kikuska
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 399
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez Isgaard Pokaż wiadomość
Wiesz, to bardzo ciężka decyzja, z jednej strony cc bo dziecko duże i masz go na dany dzień i TŻ się nacieszy.
Z drugiej strony cc to blizna, a Ty jesteś jeszcze b.młoda i szkoda się ciąć, natomiast oksytocyna może Ci mocno namieszać w "naturalnym" porodzie.. Może spróbuj wywoływać a jakby co to zrobią cc
156cm to nie jest jakimś przeciwwskazaniem do naturalnego porodu. Pytanie jak w biodrach. Jeśli jesteś drobra, wąska....radzę cc, choć sama jestem zwolenniczką sn. Blizna będzie pod majtkami a jak Cię potną od pośladka do pośladka albo nie daj Boże popękasz w słoneczko to będziesz pamiętać poród całe życie.
Rozumiem że to trudna decyzja ale 3800 przy wąskich biodrach odradzam.

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

Cytat:
Napisane przez ilona872 Pokaż wiadomość
Na początku bardzo chciałam rodzić naturalnie bo cesarka to jednak nie zabieg tylko poważna operacja. Pamiętam że pierwsze dwa tygodnie były straszne i pewnie gdybym od razu została całkiem sama to byłoby ciężko bo ledwo się ruszałam.
Jednak po dzisiejszej wizycie u lekarza jestem przerażona. Moje dziecko nie spieszy się na świat 38 tydzień w toku, na ktg żadnych skurczy. A w czasie USG pani doktor tylko rosły oczy. Wyszło że mały waży 4300, więc wyjaśnił się mój ogromny brzuch który wręcz zwraca uwagę bo ja dużo nie przytyłam a mam tylko 160cm wzrostu. Pani doktor jeszcze uważa że dam radę urodzić naturalnie.
Nie wiem czy tak wogle może być. Czytałam że jeśli dziecko ma przeszło 4 kg to robią cesarkę ze względu na możliwość wystąpienia powikłań. Strasznie się boje i chce to mieć już za sobą
Ja mam 178cm i sama panikuję że dobiję do 4kg i nie przeżyję porodu. Pierwszą córkę urodziłam 3500 i taką też teraz chcę...choć już wychodziła 1,5 tyg temu 3650
kikuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 19:49   #4933
mortisha84
Zadomowienie
 
Avatar mortisha84
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 195
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez ilona872 Pokaż wiadomość
Na początku bardzo chciałam rodzić naturalnie bo cesarka to jednak nie zabieg tylko poważna operacja. Pamiętam że pierwsze dwa tygodnie były straszne i pewnie gdybym od razu została całkiem sama to byłoby ciężko bo ledwo się ruszałam.
Jednak po dzisiejszej wizycie u lekarza jestem przerażona. Moje dziecko nie spieszy się na świat 38 tydzień w toku, na ktg żadnych skurczy. A w czasie USG pani doktor tylko rosły oczy. Wyszło że mały waży 4300, więc wyjaśnił się mój ogromny brzuch który wręcz zwraca uwagę bo ja dużo nie przytyłam a mam tylko 160cm wzrostu. Pani doktor jeszcze uważa że dam radę urodzić naturalnie.
Nie wiem czy tak wogle może być. Czytałam że jeśli dziecko ma przeszło 4 kg to robią cesarkę ze względu na możliwość wystąpienia powikłań. Strasznie się boje i chce to mieć już za sobą
4300! Nie zdecydowała bym się na sn przy takiej wadze Nie dziwię się, że się boisz. Oby było dobrze
__________________
My

Niunia

Bobas
mortisha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 20:09   #4934
ever_92
Zadomowienie
 
Avatar ever_92
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 1 098
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez kikuska Pokaż wiadomość
Może niech koleżanka zmieni lekarza??
Próbowała zmienić mleko na mleko modyfikowane na problemy z brzuszkiem np. bebilon comfort? Próbowała podawać np delicol na problemy z laktazą?
Ja ze swoją małą miałam jazdę przez 3 miesiące zanim doszłam do tego co jej przeszkadza

BTW. Co ze slomką? nie ma jej już na liście może wiecie czy urodziła i jak się czuje?
Z lekarzami to nie wiem czy u jednego i tego samego byla, a co do mleka- ona w Szwecji teraz mieszka, to nie wiem jakie maja (nie jest Polka) a rozne leki, kropelki itd. tez pewnie inna nazwe nosza, ale pisala, ze z tego tez probowala wszystkiego mozliwego.

A propos czesc i moze dodasz cos o sobie?
__________________
3.11.2014 Emily 52cm, 3,3kg
ever_92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 20:12   #4935
Agatkia
Zadomowienie
 
Avatar Agatkia
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 867
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez gargantuiczna Pokaż wiadomość
Po lekarzu. Mały waży 3920, urodził się z wagą 3030, a przy wypisie miał 2790. Czyli przez trzy tygodnie na moim mleku i niczym więcej utył ponad 1100g. Niesamowite!
Pytałam o gazy i kolki i trudne robienie kupy - wszystko norma. I mam się trzymać z dala od służby zdrowia, bo zdiagnozują dziecku wszystko.
Jest dobrze
Pięknie! Gratulacje! U nas podobnie: przy urodzeniu 3400, przy wypisie 3070, w 6 dobie 3500!!, w 13tej- 3950 . Pięknie rosną nasze dzieciaczki. Też karmię naturalnie- tylko i wyłącznie.

Cytat:
Napisane przez PurBlanka Pokaż wiadomość
Jestem i ja po wizycie. Mały cudnie się rozwija,wazy ok 3800 i jakieś cuda się dzieją...Szyjka co prawda dalej otwarta ale Mały już nue jest tak nisko,badanie od dawna mnie nie bolało...No i do porodu się Synuś nie szykuje. Jeśli chodzi o cesarke to lekarz o niej wspomniał, bo jestem niska.Mam jakieś 156 i to chyba w kapeluszu a przy takim wzroście podobno trudno urodzić naturalnie tak spore dziecko...A jeśli chodzi o tzta to zaproponował mi jedynie taką opcje- za tydzień w czwartek ma od rana całą dobe dyżuru. Przyjeżdżam rano,dostaję oksytocyne. Albo urodze naturalnie albo cesarka.Więc za tydzień mogę mieć synka przy sobie a tz zobaczy go parę dni w szpitalu.Podejmiemy decyzję po weekendzie,tz zadzwoni do firmy,dowie się co i jak i będziemy myśleć.
Poradzicie coś. ..Wywoływany poród miałabym jakieś 5 dni przed tp. Waham się,bo patrząc na Was na wizażu,urodziła któraś naturalnie przy wywołaniu czy same cesarki ?
Przepraszam że samolubnie ale jest u mnie tz,nadrobię jutro
Pisałam z Gosiakiem,Julek całkowicie ją zawojował i Gosia nie ma na nic czasu,ale na pewni na dniach się do nas odezwie. Macie od niej uściski i pozdrowienia.Mamusie rozpakowane i nie no i maluszki
Cytat:
Napisane przez ilona872 Pokaż wiadomość
Na początku bardzo chciałam rodzić naturalnie bo cesarka to jednak nie zabieg tylko poważna operacja. Pamiętam że pierwsze dwa tygodnie były straszne i pewnie gdybym od razu została całkiem sama to byłoby ciężko bo ledwo się ruszałam.
Jednak po dzisiejszej wizycie u lekarza jestem przerażona. Moje dziecko nie spieszy się na świat 38 tydzień w toku, na ktg żadnych skurczy. A w czasie USG pani doktor tylko rosły oczy. Wyszło że mały waży 4300, więc wyjaśnił się mój ogromny brzuch który wręcz zwraca uwagę bo ja dużo nie przytyłam a mam tylko 160cm wzrostu. Pani doktor jeszcze uważa że dam radę urodzić naturalnie.
Nie wiem czy tak wogle może być. Czytałam że jeśli dziecko ma przeszło 4 kg to robią cesarkę ze względu na możliwość wystąpienia powikłań. Strasznie się boje i chce to mieć już za sobą
Kurcze, no jest to spory dylemat. Nie wiem, co doradzić, bo sama nie miałam cesarki, dwa razy rodziłam naturalnie. Też mam 156 cm, sporo w biodrach. Wiem, że drugi oporód bywa znaczeni sprawniejszy, ale ja widzę kolosalną różnicę przy wypieraniu dzieci, a różnica wagowa między nimi to tylko 230g. Na sali leżałam z dwoma dziewczynami: był maluszek 3 kg, 3400 i 4200. Na oko różnica jest spora, więc nie dziwię się Waszym obawom...

Naprawdę trudna decyzja. Chyba próbowałabym naturalnie... sama nie wiem
__________________
Adaś- 26.09.2014

Agatkia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 20:23   #4936
ever_92
Zadomowienie
 
Avatar ever_92
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 1 098
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez kikuska Pokaż wiadomość
Dawno się nie odzywałam, nie ogarniałam tej całej masy postów przy mojej małej wiecznie chorej córce w domu. Jest pogodna ale bardzo wymagająca uwagi. Ciągle gdzieś ciągnie do zabawy
Do tego ostatnie 4 tyg upłynęło pod znakiem szpitala na patologii i codziennych wizyt na ktg. W międzyczasie znów chora córka....i zakaz jakiegokolwiek wysiłku.
Dziś też na ktg się wystraszyli i już myśleli że na wywołanie wezmą...ale obudzili ją. W sumie 2h pod ktg
Podczytuję Was i cały czas zaglądam jak się ładnie rozpakowujecie. Ze slomką miałam największy kontakt więc zdziwiłam się że nie ma jej na liście. Można wiedzieć czy urodziła już? Czy dobrze się czuje? Czy nie macie z nią kontaktu?
Dopiero teraz doczytalam
Chyba ze Slomka nie ma nikt kontaktu poza tym, gdy tu sie odzywala...
To masz starsza coreczke?
Tak, nie dziwie sie, nadrobic sie nie da

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Cytat:
Napisane przez PurBlanka Pokaż wiadomość
Jestem i ja po wizycie. Mały cudnie się rozwija,wazy ok 3800 i jakieś cuda się dzieją...Szyjka co prawda dalej otwarta ale Mały już nue jest tak nisko,badanie od dawna mnie nie bolało...No i do porodu się Synuś nie szykuje. Jeśli chodzi o cesarke to lekarz o niej wspomniał, bo jestem niska.Mam jakieś 156 i to chyba w kapeluszu a przy takim wzroście podobno trudno urodzić naturalnie tak spore dziecko...A jeśli chodzi o tzta to zaproponował mi jedynie taką opcje- za tydzień w czwartek ma od rana całą dobe dyżuru. Przyjeżdżam rano,dostaję oksytocyne. Albo urodze naturalnie albo cesarka.Więc za tydzień mogę mieć synka przy sobie a tz zobaczy go parę dni w szpitalu.Podejmiemy decyzję po weekendzie,tz zadzwoni do firmy,dowie się co i jak i będziemy myśleć.
Poradzicie coś. ..Wywoływany poród miałabym jakieś 5 dni przed tp. Waham się,bo patrząc na Was na wizażu,urodziła któraś naturalnie przy wywołaniu czy same cesarki ?
Przepraszam że samolubnie ale jest u mnie tz,nadrobię jutro
Pisałam z Gosiakiem,Julek całkowicie ją zawojował i Gosia nie ma na nic czasu,ale na pewni na dniach się do nas odezwie. Macie od niej uściski i pozdrowienia.Mamusie rozpakowane i nie no i maluszki
Z tego co pamietam to u nas na forum byly takie, co mialy wywolywany i nie skonczyly z cc hmm najlepiej wybrac co najlepsze, ale co...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Cytat:
Napisane przez ilona872 Pokaż wiadomość
Na początku bardzo chciałam rodzić naturalnie bo cesarka to jednak nie zabieg tylko poważna operacja. Pamiętam że pierwsze dwa tygodnie były straszne i pewnie gdybym od razu została całkiem sama to byłoby ciężko bo ledwo się ruszałam.
Jednak po dzisiejszej wizycie u lekarza jestem przerażona. Moje dziecko nie spieszy się na świat 38 tydzień w toku, na ktg żadnych skurczy. A w czasie USG pani doktor tylko rosły oczy. Wyszło że mały waży 4300, więc wyjaśnił się mój ogromny brzuch który wręcz zwraca uwagę bo ja dużo nie przytyłam a mam tylko 160cm wzrostu. Pani doktor jeszcze uważa że dam radę urodzić naturalnie.
Nie wiem czy tak wogle może być. Czytałam że jeśli dziecko ma przeszło 4 kg to robią cesarkę ze względu na możliwość wystąpienia powikłań. Strasznie się boje i chce to mieć już za sobą
Ojej bardzo spory!!
Powazne powiklania moga byc??


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
3.11.2014 Emily 52cm, 3,3kg
ever_92 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 20:37   #4937
nowa8686
Zakorzenienie
 
Avatar nowa8686
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Matko az mnie ciekawi ile moje dziecko wazy. Jutro sie przekonamy.
Meza wykorzystalam. Ciekawe czy to cos dalo

Poryczalam sie dwa razy tak mi mala naciska na te nerwy.
Bolało fest...
Jutro powiem o tym gin bo im Maja wieksza tym gorzej. Wrecz mi paralizuje noge...

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Ilona a Ty moze cos o sobie napisz. Bo tak w sumie piszesz raz na jakis/czas a nie wiemy nic. Mamy tez liste mamusiek moze masz ochote
__________________
Razem od: 28.01.2008 r.
Zaręczeni od: 28.01.2010 r.
Nasz dzień: 21.07.2012 r.

31.10.2014 Majunia nasz Skarb


8.05. Pierwsze kopniaczki


Fasolinka
nowa8686 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 21:15   #4938
kikuska
Zadomowienie
 
Avatar kikuska
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 399
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez ever_92 Pokaż wiadomość
Dopiero teraz doczytalam
Chyba ze Slomka nie ma nikt kontaktu poza tym, gdy tu sie odzywala...
To masz starsza coreczke?
Tak, nie dziwie sie, nadrobic sie nie da [COLOR="Silver"]



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Myślałam że może slomka na grupie się udziela, ale rozumiem że zniknęła

Mam córeczkę, ma rok i 7 miesięcy, wulkan energii

Co do koleżanki, wiem że np. sab simplex jest na kolki w niemczech i jest godny uwagi, dużo dziewczyn używa go. Nie wiem jak w szwecji? Nigdy tam nie byłam, nie wiem jakie mają mleka, ale może jakieś bardziej zagęszczone na problemy brzuszkowe mogą mieć
Mi osobiście te masaże, zginanie nóżek, ciepłe okłady, kataraktery, herbatki nic nie pomagały. Doszło do tego że zachodziłam do apteki i nic więcej nie mogli mi zaproponować. Zrezygnowałam z karmienia swoim mlekiem i zmieniłam mleko modyfikowane którym dokarmiałam i od pierwszego dnia dziecko uspokoiło się koszmar trwał 3 miesiące
kikuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 22:49   #4939
wodaqua
Zadomowienie
 
Avatar wodaqua
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 600
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez gargantuiczna Pokaż wiadomość
Po lekarzu. Mały waży 3920, urodził się z wagą 3030, a przy wypisie miał 2790. Czyli przez trzy tygodnie na moim mleku i niczym więcej utył ponad 1100g. Niesamowite!
Pytałam o gazy i kolki i trudne robienie kupy - wszystko norma. I mam się trzymać z dala od służby zdrowia, bo zdiagnozują dziecku wszystko.
Jest dobrze
Widzisz? A tak sie martwiłś! dla dzieciątka i mądrego dr!
wodaqua jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-15, 23:10   #4940
poczwarkah
Rozeznanie
 
Avatar poczwarkah
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 936
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez kikuska Pokaż wiadomość
Może niech koleżanka zmieni lekarza??
Próbowała zmienić mleko na mleko modyfikowane na problemy z brzuszkiem np. bebilon comfort? Próbowała podawać np delicol na problemy z laktazą?
Ja ze swoją małą miałam jazdę przez 3 miesiące zanim doszłam do tego co jej przeszkadza

BTW. Co ze slomką? nie ma jej już na liście może wiecie czy urodziła i jak się czuje?
Z tego co wiem to Słomka proprosiła ever o wypisanie z listy i nie odzywa się już. Nie znam powodu.
Fajnie ze wracasz do nas

Cytat:
Napisane przez PurBlanka Pokaż wiadomość
Jestem i ja po wizycie. Mały cudnie się rozwija,wazy ok 3800 i jakieś cuda się dzieją...Szyjka co prawda dalej otwarta ale Mały już nue jest tak nisko,badanie od dawna mnie nie bolało...No i do porodu się Synuś nie szykuje. Jeśli chodzi o cesarke to lekarz o niej wspomniał, bo jestem niska.Mam jakieś 156 i to chyba w kapeluszu a przy takim wzroście podobno trudno urodzić naturalnie tak spore dziecko...A jeśli chodzi o tzta to zaproponował mi jedynie taką opcje- za tydzień w czwartek ma od rana całą dobe dyżuru. Przyjeżdżam rano,dostaję oksytocyne. Albo urodze naturalnie albo cesarka.Więc za tydzień mogę mieć synka przy sobie a tz zobaczy go parę dni w szpitalu.Podejmiemy decyzję po weekendzie,tz zadzwoni do firmy,dowie się co i jak i będziemy myśleć.
Poradzicie coś. ..Wywoływany poród miałabym jakieś 5 dni przed tp. Waham się,bo patrząc na Was na wizażu,urodziła któraś naturalnie przy wywołaniu czy same cesarki ?
Przepraszam że samolubnie ale jest u mnie tz,nadrobię jutro
Pisałam z Gosiakiem,Julek całkowicie ją zawojował i Gosia nie ma na nic czasu,ale na pewni na dniach się do nas odezwie. Macie od niej uściski i pozdrowienia.Mamusie rozpakowane i nie no i maluszki
Duże dziecko jak na ten tydzień. Nie namawiam Cię do niczego, sama podejmij decyzję, ale gdybym ja była w tej samej sytuacji (duże dziecko, drobna budowa i wyjeżdżający za chwilę TŻ) to bym się zgodziła na propozycję lekarza. Na niektóre dziewczyny oksytocyna działa rewelacyjnie i rodzą siłami natury. A jak wyjdzie z tego cesarka - trudno, przynajmniej cipka będzie cała A blizna i tak pod majtkami.
__________________
20.10.2014 Witek

poczwarkah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-16, 01:13   #4941
wodaqua
Zadomowienie
 
Avatar wodaqua
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 600
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez gargantuiczna Pokaż wiadomość
Kapitalna audycja! Dzięki. Jak znajdziesz coś jeszcze ciekawego, to się podziel.
Tz należy dac do posłuchania, nie?
Rano watawie z kompa link na coś jeszcze

---------- Dopisano o 02:10 ---------- Poprzedni post napisano o 02:04 ----------

Cytat:
Napisane przez kikuska Pokaż wiadomość
Co do koleżanki, wiem że np. sab simplex jest na kolki w niemczech i jest godny uwagi, dużo dziewczyn używa go. Nie wiem jak w szwecji? Nigdy tam nie byłam, nie wiem jakie mają mleka, ale może jakieś bardziej zagęszczone na problemy brzuszkowe mogą mieć
Mi osobiście te masaże, zginanie nóżek, ciepłe okłady, kataraktery, herbatki nic nie pomagały. Doszło do tego że zachodziłam do apteki i nic więcej nie mogli mi zaproponować. Zrezygnowałam z karmienia swoim mlekiem i zmieniłam mleko modyfikowane którym dokarmiałam i od pierwszego dnia dziecko uspokoiło się koszmar trwał 3 miesiące
Fajnie, ze podajesz swoj przypadek Faktycznie drogą przez mękę u Ciebie to kp było

---------- Dopisano o 02:13 ---------- Poprzedni post napisano o 02:10 ----------

PurBlanka, trudna decyzja. Ja nie mam pojęcia na co się decydować.
wodaqua jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-16, 07:23   #4942
kikuska
Zadomowienie
 
Avatar kikuska
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 1 399
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez poczwarkah Pokaż wiadomość
Z tego co wiem to Słomka proprosiła ever o wypisanie z listy i nie odzywa się już. Nie znam powodu.
Fajnie ze wracasz do nas
Przynajmniej ogarniam nowe posty bo dziewczyny zajęte maluchami więc i mniej się ich "tworzy". Do tego jakieś tam doświadczenie porodowe i w wychowaniu mam więc pomagam jak mogę

Ja dziś pół nocy nie spałam Tak mi lekarz na ktg małą obudził że przez pół nocy stawiała się w macicy. Myślałam że zaczyna się tż zamiast w łóżku spał na baczność na kanapie przy mnie a nie jak ostatnio z córką w pokoju bo myślał że chyba serio to już :P Z tego wszystkiego poszłam Grażkę ogoliłam o 1 w nocy bo i tak spać nie mogłam....no i zasnęłam. Rano skurcze mam słabsze ale nie wiem czy się rozkręci czy pojadę na sor. Najgorzej że mój lekarz dziś w nocy miał dyżur i go dziś nie ma w szpitalu Może przeczekam do jutra hehehe
Tak czy siak mówił że we wtorek indukcja jeśli do tego czasu nic samo się nie rozkręci.

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

Cytat:
Napisane przez wodaqua Pokaż wiadomość

---------- Dopisano o 02:10 ---------- Poprzedni post napisano o 02:04 ----------

[/COLOR]
Fajnie, ze podajesz swoj przypadek Faktycznie drogą przez mękę u Ciebie to kp było [COLOR="Silver"]
No tak to już jest z maluchami...nie tak pięknie jak na reklamach w tv są przesłodkie i najbardziej kochane ale potrafią nieźle zmęczyć do granic wytrzymałości. Teraz to cały czas będzie "coś" jak nie ból brzuszka, to ząbkowanie, to przeziębienie, to gorączka, to chce samo chodzić i trzeba mieć oczy na około głowy bo o wszystko się obija, to trzeba chodzić za rączki choć mamy coś innego w planach do zrobienia......życie :P
kikuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-16, 07:35   #4943
nocnyskowronek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 331
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Czy u wszystkich z Was położna waży dzieciaczki na wizycie? Bo moja nie i będziemy się ważyć dopiero na pierwszej wizycie u pediatry - już w trzecim tygodniu. W sumie nie mam wrażenia żeby Mała się nie najadała raczej przeciwnie to taki Żarłoczek ale ciekawa jestem ile przybrała

Za to martwi mnie pępek Położna jak była to "pomogła" mu odpaść, stwierdziła, że pierścień jest nieco zaczerwieniony i kazała się przerzucić na maść na ten pierścień i spirytus na środek... Zaczerwienienie zniknęło, ropy nie ma, ale codziennie na ubranku zostaje trochę krwi Dzisiaj będę dzwonić do niej bo nie podoba mi się to Ktoś tak miał? Pediatrę mam dopiero w środę... A jej tak nie do końca ufam - wolałabym żeby ten pępek sam odpadł a nie pomagać mu...
__________________
02.10.2014
nocnyskowronek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-16, 08:15   #4944
wodaqua
Zadomowienie
 
Avatar wodaqua
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 600
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Gargantuiczna, tu masz pozostałe audycje z tej serii, jeszcze nie słuchałam, ale pewnie też będą ciekawe
http://www.polskieradio.pl/9/3865,Seks-nasz-powszedni
Szkoda, że ich tak mało, ale to nowość na PR3 więc będzie ich przybywało

---------- Dopisano o 09:10 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

Cytat:
Napisane przez kikuska Pokaż wiadomość

No tak to już jest z maluchami...nie tak pięknie jak na reklamach w tv są przesłodkie i najbardziej kochane ale potrafią nieźle zmęczyć do granic wytrzymałości. Teraz to cały czas będzie "coś" jak nie ból brzuszka, to ząbkowanie, to przeziębienie, to gorączka, to chce samo chodzić i trzeba mieć oczy na około głowy bo o wszystko się obija, to trzeba chodzić za rączki choć mamy coś innego w planach do zrobienia......życie :P
O tak! Święte słowa!

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Cytat:
Napisane przez nocnyskowronek Pokaż wiadomość
Za to martwi mnie pępek Położna jak była to "pomogła" mu odpaść, stwierdziła, że pierścień jest nieco zaczerwieniony i kazała się przerzucić na maść na ten pierścień i spirytus na środek... Zaczerwienienie zniknęło, ropy nie ma, ale codziennie na ubranku zostaje trochę krwi Dzisiaj będę dzwonić do niej bo nie podoba mi się to Ktoś tak miał? Pediatrę mam dopiero w środę... A jej tak nie do końca ufam - wolałabym żeby ten pępek sam odpadł a nie pomagać mu...
U nas po troszkę krwi leciało, kikut odpadł w sob - 10 doba, ale nic mu nie pomagałam - owszem - ruszałam nim, psikałam octeniseptem, ale nie ciągałam. Wiesz co pomogło najbardziej? Jednego dnia ubrałam małego w bluzeczkę i spodenki i kiedy spał, to odkrywałam pępek i w zasadzie zasuszył się szybko, aż nie mogłam uwierzyć. Teraz jeszcze po troszkę krwi wycieka - brudzi ubranko. Mikołaj miał dość grubą pępowinę, może i u Was tak jest, wtedy wszystko dłużej trwa.
Poprzednia położna ważyła Zofkę co tydzień, a teraz jeszcze za 10 dni kobietka przyjdzie i będzie koniec jesli właściwie będzie przybierał.[COLOR="Silver"]

Edytowane przez wodaqua
Czas edycji: 2014-10-16 o 08:24
wodaqua jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-16, 08:43   #4945
nowa8686
Zakorzenienie
 
Avatar nowa8686
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Nie sadzilam , ze to powiem ale mam dosc ciazy, przez/jej obecne dolegliwosci.
Wczoraj plakalam z bólu doslownie tak mi ta noge paralizuje bólem przez nacisk malej.
Do tego wszystkie kosci i stawy mnie bola w nocy ze z lozka wstac nie moge do wc, a wstaje z 10 razy :-(

Mala tak mi sie wypina ze boli jak byk.

Zaczynam dzis 40 tydzien i mam nadz, ze w tym urodze
__________________
Razem od: 28.01.2008 r.
Zaręczeni od: 28.01.2010 r.
Nasz dzień: 21.07.2012 r.

31.10.2014 Majunia nasz Skarb


8.05. Pierwsze kopniaczki


Fasolinka
nowa8686 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-16, 09:06   #4946
monic84
Rozeznanie
 
Avatar monic84
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 622
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

witajcie

Podczytuje Was od pewnego czasu i postanowiłam się do Was dołączyć. Mogę, mogę??
Troszke póżno, mam nadzieje ze mnie przyjmiecie.
termin mam na 23.10, ma być córeczka.
Narazie nie mam żadnych objawów zbliżającego się porodu.
Łożysko bez oznak starzenia się, wszystko na dole pozamykane.
Puchną mi kostki, ale to chyba normalne na tym etapie.
Dwa, trzy tygodnie temu kłuło mnie w pipce teraz już nie mam takich objawów.
Teraz mam jakby zakwasy z pipce. Też tak macie?

nowa8686 mam takie same objawy w nocy
bolę mnie stawy i kości, dziwne uczucie...
monic84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-16, 09:41   #4947
ever_92
Zadomowienie
 
Avatar ever_92
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 1 098
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez monic84 Pokaż wiadomość
witajcie

Podczytuje Was od pewnego czasu i postanowiłam się do Was dołączyć. Mogę, mogę??
Troszke póżno, mam nadzieje ze mnie przyjmiecie.
termin mam na 23.10, ma być córeczka.
Narazie nie mam żadnych objawów zbliżającego się porodu.
Łożysko bez oznak starzenia się, wszystko na dole pozamykane.
Puchną mi kostki, ale to chyba normalne na tym etapie.
Dwa, trzy tygodnie temu kłuło mnie w pipce teraz już nie mam takich objawów.
Teraz mam jakby zakwasy z pipce. Też tak macie?

nowa8686 mam takie same objawy w nocy
bolę mnie stawy i kości, dziwne uczucie...
Dopisze Cie niedlugo, jak kompa dorwe
Taaak, tez mam jak zakwasy plus wewnatrz ud.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
3.11.2014 Emily 52cm, 3,3kg
ever_92 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-10-16, 10:01   #4948
Katrina2000
Raczkowanie
 
Avatar Katrina2000
 
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 379
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Cytat:
Napisane przez nocnyskowronek Pokaż wiadomość
Czy u wszystkich z Was położna waży dzieciaczki na wizycie? Bo moja nie i będziemy się ważyć dopiero na pierwszej wizycie u pediatry - już w trzecim tygodniu. W sumie nie mam wrażenia żeby Mała się nie najadała raczej przeciwnie to taki Żarłoczek ale ciekawa jestem ile przybrała

Za to martwi mnie pępek Położna jak była to "pomogła" mu odpaść, stwierdziła, że pierścień jest nieco zaczerwieniony i kazała się przerzucić na maść na ten pierścień i spirytus na środek... Zaczerwienienie zniknęło, ropy nie ma, ale codziennie na ubranku zostaje trochę krwi Dzisiaj będę dzwonić do niej bo nie podoba mi się to Ktoś tak miał? Pediatrę mam dopiero w środę... A jej tak nie do końca ufam - wolałabym żeby ten pępek sam odpadł a nie pomagać mu...
Mnie tez martwi pępek, bo byliśmy na wizycie u pediatry i lekarka też nim poruszała dosyc i też leci krew od tamtego czasu jak się czegoś dowiesz to daj znac
__________________
Już z nami jest Wikuś 04.10.2014r.
Katrina2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-16, 10:04   #4949
kasiamagda23
Raczkowanie
 
Avatar kasiamagda23
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 410
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

Hej kochane

Z braku czasu zerknęłam tylko szybciutko na pierwsza stronę i chciałam pogratulować dziewczynom, daszna, coffe i Olcia

Mój mały "żółtaczkowicz" właśnie się naświetla przez okno na słoneczku. Ładnie śpi, jest naprawdę kochany (ale to chyba każda mama mówi tak o swoim maleństwie ). Dziś w nocy pobiliśmy 2 rekordy, najpierw rekord karmienia na przemian z marudzeniem, a później rekord spania We wtorek miałam nawał w piersiach, bolały okrutnie, okładałam kapustą, mały nie mógł ssać bo były nabrzmiałe, pomógł nam laktator i nakładki... Na szczęście mineło i ładnie się karmimy prosto z cyca, Miłuś uwielbia ssać, a czasem tylko szuka bo chce "pomumlać" przed zaśnięciem Też tak macie że ile karmień tyle kupek?

Ogólnie ogarniam sytuacje, świetnie radzi sobie tez mój mąż, przy czym jest dla mnie nieoceniona pomocą

Wczoraj była położna, dziś nasza pierwsza kąpiel
__________________
MIŁEK
12.10.2014
kasiamagda23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-10-16, 10:29   #4950
monic84
Rozeznanie
 
Avatar monic84
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 622
Dot.: Tygodnie lecą, trójeczka z przodu, bo w październiku czas do porodu!! :)

ever_92 dziękuje

mała znowu ma czkawkę
cały brzuch mi skacze


kasiamagda23 zazdroszcze, że masz już przy sobie dzieciątko

Czy któras z was ma wade wzroku?
Podczas porodu mozna miec soczewki ewentualnie okulary?
Zapominam zawsze sie spytac ginekologa o to.
Bez soczewek lub okularów to nie wiele bede widziala, bo mam duża wadę.
Chyba ze lekarze zdecyduja sie na cc przez mój wzrok.
Na dzien dzisiejszy okulista powiedział, ze moge rodzic naturlanie.
Troszke boje sie o mój wzrok.

Edytowane przez monic84
Czas edycji: 2014-10-16 o 10:37
monic84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-16 21:52:53


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:42.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.