Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV

[sjero]

Napisane przez Basjenia

szarpana?lepiej?położna to powiedziała? nie wierze....
nie jestem fanką nacinania absolutnie ale nie kontrolowane pęknięcie może prowadzić naprawdę do przykrych powikłań... pracowałam troszkę na proktologii i miałam parę pacjentek które kategorycznie nie chciały nacięcia... a potem urazy skończyły się przetoką

nam też na SR położna mówiła, że wbrew pozorom lepiej jak samo krocze pęknie, niż jak ma się je naciąć. Oczywiście mając na myśli w miarę normalne pęknięcie, a nie stopnia 3 czy 4 (czyli do odbytu). Ogólnie mówiła też, że starają się tak sterować wychodzeniem dziecka, żeby "straty" były jak najmniejsze, ale wpływ na to ma również sama rodząca - gdy się jej mówi, że ma nie przeć, a ona prze, to wtedy kończy się pęknięciem.

[Suqub]

Mam nadzieję, że u mnie położne będą tak wyrozumiałe jak Wy tutaj opowiadacie. Kiedyś mój szpital nie słynął ze zbyt dobrych opinii, teraz podobno jest dużo lepiej. A ostatnio słyszałam tylko opisy po cc więc nie wiem jak po sn jest.

[skrzatek24]

Napisane przez 19Inka90

Skrzatek Co masz na mysli ze pojawil sie juz sluz z szyjki ?? w sensie dlaczego warto zwrocic na to uwage ??

A bo nie dopisałam do końca tego co miałam na myśli. Normalna sprawa ten śluz. Tylko, że u mnie było prawie suchutko ostatnioo, a teraz od paru dni dość sporo się pojawiło. A, że mam delikatne rozwarcie ujścia szyjki, na opuszek palca jak to określiła ginka, to lepiej obserwować czy nie robi się zielony. Póki co jest biały.

Napisane przez Suqub

SKRZATEK mi po szpitalu kazali brać tardyferon ale nie wpisali recepty a wizytę mam za tydzień dopiero

Lekarz rodzinny powinien wypisać bez problemu. Może w ten sposób spróbuj jak nie masz daleko

Napisane przez yanca1

Jasne że się da, mój synek się bez butelek i smoczków wychował

Trusia u mnie było podobnie jak u Yanci. Miałam dwa czy trzy smoczki ale młody notorycznie odmawiał. Tak samo było z butelką. Nie odpowiadała mu chyba ta guma. Więc nawet jakbym chciała to u nas nie przeszły. Najgorzej jak trzeba było gdzieś wyjść, bo synek nawet z łyżeczki nie chciał pić tylko z cyca. Ale jakoś sobie poradziliśmy.
Tak myślę teraz, że może chociaż z jedną butelkę kupię na sytuacje awaryjne

[basiabasia989]

Ja zamówiłam butelki, jedna 125ml i chyba dwie na 260 ml za namową męża który stwierdził ze butelka to.podstawa przy dziecku jeśli przez to ma być spokojniejszy to spoko niech ma te butelki to samo ze smoczkiem i kupiliśmy aż 2 ogólnie dla niego to pieluchy i mydełko bambino i możemy rodzic no cóż...próbuje go dokształcać powoli po co ten cały majdan



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Suqub]

Napisane przez skrzatek24

A bo nie dopisałam do końca tego co miałam na myśli. Normalna sprawa ten śluz. Tylko, że u mnie było prawie suchutko ostatnioo, a teraz od paru dni dość sporo się pojawiło. A, że mam delikatne rozwarcie ujścia szyjki, na opuszek palca jak to określiła ginka, to lepiej obserwować czy nie robi się zielony. Póki co jest biały.


Lekarz rodzinny powinien wypisać bez problemu. Może w ten sposób spróbuj jak nie masz daleko




Trusia u mnie było podobnie jak u Yanci. Miałam dwa czy trzy smoczki ale młody notorycznie odmawiał. Tak samo było z butelką. Nie odpowiadała mu chyba ta guma. Więc nawet jakbym chciała to u nas nie przeszły. Najgorzej jak trzeba było gdzieś wyjść, bo synek nawet z łyżeczki nie chciał pić tylko z cyca. Ale jakoś sobie poradziliśmy.
Tak myślę teraz, że może chociaż z jedną butelkę kupię na sytuacje awaryjne

W sumie zapomniałam, że istnieje taki lekarz jak rodzinny ah ta ciąża

Czy któraś z Was kupiła wózek Jedo fyn?

[Chemisette]

Napisane przez alekaz1

dobry dobry ja po wizycie. eh naczekalam sie znowu. Ktg piekne, usg mi nie zrobila bo robila dwa tygodnie temu wedlugo badania na fotelu mam rozwarcie na 1.5 cm mnije wiecej i mam sie oszczedzac. kolejna wizyta za dwa tygodnie.

O kurcze, a skurcze Cię już łapią?

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

Napisane przez Justyssia87

chemisete- nie wiem co wykorzystam bo troche brak funduszy pokoj tez jest w innych barwach niz błękit w sensie nasza sypialnia to musze sie troche dopasowac...wiec chyba nic nie wykorzystam teraz, tylko jak synuś troche podrośnie to mu zrobie marynarski pokój juz w nowym domu W sumie mój obecny synuś ma błękitny pokój troche wzorowany na ahoj kapitanie to tam mu coś porobie, ale zabij mnie nie wiem co

Skąd ja znam ten ból, też bym chciała coś zrobić ale nie mam pomysłu. Jak na razie tylko literki zrobiłam ale nie mam jeszcze wypełnienia więc jeszcze nie skończone. Ja jeszcze nie mam pomalowanego pokoju...

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

Napisane przez basiabasia989

Ja zamówiłam butelki, jedna 125ml i chyba dwie na 260 ml za namową męża który stwierdził ze butelka to.podstawa przy dziecku jeśli przez to ma być spokojniejszy to spoko niech ma te butelki to samo ze smoczkiem i kupiliśmy aż 2 ogólnie dla niego to pieluchy i mydełko bambino i możemy rodzic no cóż...próbuje go dokształcać powoli po co ten cały majdan



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja swojemu napisałam karteczki jak jakie ubranko się nazywa i położyłam na ubrankach bo on nie widzi różnicy

[alekaz1]

Chemisette skurczy zero zapis ktg tez czytsty

[Chemisette]

Napisane przez alekaz1

Chemisette skurczy zero zapis ktg tez czytsty

No to musisz trochę więcej odpoczywać, ale z tego co pamiętam to już większość przygotowań jest za Tobą.

[Trusiulandia]

dzięki dziewczyny czyli ja się utwierdziłam w fakcie że nie kupuje smoczków i butelek

Alekaz spoko ja we wrzesniu tez miałam na 1,5 cm ale się zeszło troche i już jest na opuszek ledwo

Przyszedł przewijak i kocyki robione przy kiepskiem świetle ale coś widać

[Karo89]

Napisane przez Basjenia

wiadomo-każdy pacjent jest indywidualny. pytanie czy położna kontrolując sytuacji potrafi w odpowiedniej chwili podjąć decyzję i nawet dociąć pęknięcie no i czy chlaśnie czy spróbuje odrobine.... ehh trudne zagadnienie ale chyba nie ma co dyskutować... moim zdaniem lepiej dać się chlasnąć bo pęknięcia nawet najmniejsze moim zdaniem są gorsze....

ja mimo nacięcia trochę popękałam w środku, ale nie szyli tego bo mówili, że nie wiele to to zostawią.

strasznie się bałam nacinania, no ale jak przyszło co do czego to powiedziałam, że jak będzie konieczność to proste że wolę być nacięta niż pęknąć w kosmos. ;/


Śliczne te kąciki dziewczyny! !!

[alekaz1]

Napisane przez Chemisette

No to musisz trochę więcej odpoczywać, ale z tego co pamiętam to już większość przygotowań jest za Tobą.

no juz wsumie wszystko gotowe. Tyle co zlozyc lozeczko i dopakowac torbe do szpitala.

[madziqqq]

wróciłam do żywych
ze wszystkim jestem na bieżąco ale nie pamiętam której miałam co odpisać
Basieńka ja na twoim miejscu bym pojechała na groby, na pewno poczujesz się lepiej psychicznie jak z rodzinką się zobaczysz i jeszcze zaręczynami pochwalisz ja ci z całego serca życzę szybkiego porodu z resztą jak każdej z nas ale wydaje mi się, że nawet jakby coś zaczęło się dziać w domu to byś zdążyła wrócić i spokojnie dojechać do szpitala gdzie chcesz rodzić
sen z ziemniakiem powalił mnie na kolana
ja się strasznie boję nacięcia i ciekawe jak to u mnie będzie tym bardziej, że u mnie nie czekają do ostateczności tylko tną bo im wygodniej

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------

zazdroszczę tym z was które mają wszystko już gotowe, ja z jednej strony mam wrażenie, że mam kupę czasu i ze wszystkim zdążę a czasami jak uświadomię sobie, że to tylko 1,5 miesiąca to zaczynam panikować bo nic jeszcze nie mam, i tak na zmianę

[Demeter]

Napisane przez 19Inka90

Demeter podobne sowy widzialam ostatnio u mnie w pepco

O widzisz, byłam dzis w pepco i nie widziałam....

[jusssi]

Napisane przez Suqub

W sumie zapomniałam, że istnieje taki lekarz jak rodzinny ah ta ciąża

Czy któraś z Was kupiła wózek Jedo fyn?

Ja kupiłam ten wózek. Poczytałam opinie w necie, spodobał mi się wizualnie i wzięłam Stoi spakowany

--------------

Trusiulandia, jak ten kocyk z poofi? Czuć, że porządny, tzn wart swojej ceny?

[Trusiulandia]

Napisane przez jusssi

Ja kupiłam ten wózek. Poczytałam opinie w necie, spodobał mi się wizualnie i wzięłam Stoi spakowany

--------------

Trusiulandia, jak ten kocyk z poofi? Czuć, że porządny, tzn wart swojej ceny?

Zdecydowanie tak zobacze jeszcze jak się po praniu sprawują ale w dotyku bardzo fajnie i widać że jakościowo dobrze zrobione

[Suqub]

Napisane przez jusssi

Ja kupiłam ten wózek. Poczytałam opinie w necie, spodobał mi się wizualnie i wzięłam Stoi spakowany

--------------

Trusiulandia, jak ten kocyk z poofi? Czuć, że porządny, tzn wart swojej ceny?

Też się nad nim zastanawiam tylko nigdzie nie mogę znaleźć konkretnej opinii czy dobrze prowadzi się go jako spacerowke...?

[maczuma]

Napisane przez Basjenia

wróciłam z centrum uff!! tłok nie dla mnie chwilowo.... kupiłam filc w empiku i markera do tkanin. będę tworzyć
aa... w naturze uwaga! huggiesy 2 te cotton line (białe) po 20zł!!!!!! przecenione z 45....termin do marca moje mają... wzięłam bo a może akurat podejdą...?

Koniecznie się pochwal tymi body!

Jussi, Trusiulandia, piękne kąciki Jussi, Tobie szczególne dzięki za namiary na panią od pościeli - też u niej szyłam

Jestem po ostatnich zajęciach na sr, obejrzałam film, zwiedziłam porodówkę i położniczy. Krótka refleksja - nie wiedziałam, że dziecko aż tak się musi poprzękręcać żeby wyjść na świat, szok. Poza tym, sale porodowe są jednoosobowe a na położniczym dwuosobowe, więc jestem spokojna o względną intymność, bałam się, że będę rodzić "na taśmie".

Jeżeli chodzi o to nacięcie, to oczywiście wolałabym go uniknąć, ale jeśli zajdzie taka konieczność, to chyba wolałabym, żeby mnie nacięli niż pęknąć niekontrolowanie. Mam nadzieję natomiast, że organizm sam się wypróżni przed porodem, bo lewatywy wolałabym nie mieć

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

A, i ten mój sen z ziemniakiem to tylko taki przerywnik, zwykle ostatnio miewam erotyczne

[Justyssia87]

maczuma- fajnie ze macie sali 1 osobowe i 2osobowe, u mnie na patologi lezalam z 7dziewczynami na sali ale norma to 3-4osoby ale na polozniczym juz 2 na szczescie :P

Ten film to moze ten sam widzialysmy tez dzis pokazywala nam filmik i jak maluszek musi sie poprzekrećac, jakie manewry wykonac aby przyjsc na świat

uciekam na prawo agaty

[Roksape]

Ja bym chciała jak się uda sn, uniknąć nacięcia. Ponoć przy kolejnych porodach nie nacinają u nas...
Przy pierwszym porodzie musiałam być nacinana, pamiętam jak mi położna rozciągała ujście, ale widocznie zbyt mocno mogła bym pęknąć, bo mnie nacięła. Ja też byłam trochę temu winna, bo bałam się, że dziecko się niedotleni ( nasłuchałam się w szpitalu ) i parłam wręcz na siłę, aby dziecko szybko wyszło na świat, chociaż położna mówiła, żebym parła też wtedy, gdy ona mi powie, że trzeba. Być może za szybko to szło i taki finał. 4 parte i Maciej był na świecie Nacinanie mnie nie bolało. Mówię,żebyście się nie bały. Położna pyta kiedy idzie skurcz party i gdy skóra się mocno napina to wtedy robi ciach i nie czuć nawet kiedy to zrobiła.
Fakt jak leżałam na położniczym to była ze mną dziewczyna po drugim porodzie i tylko lekko popękała i była szyta, ale sama mówiła, że ją tak nie boli przy siedzeniu i chodzeniu, nawet z załatwianiem nie było problemów.
Ja się musiałam pomęczyć kilka dni. Z początku blizna po nacięciu była wrażliwa przy dotyku lub stosunku, ale teraz to nie czuję wcale.
Ja nie miałam lewatywy przy sn i powiem Wam szczerze, że czuła bym się bardzo niekomfortowo jak by to był przymus. Mój organizm sam się przygotował i nie było niespodzianki przy parciu :p Nawet w trakcie skurczy, gdy darłam się na całą porodówkę i spierzchły mi się usta to położna kazała sobie wziąć kilka łyków mineralnej, po której od razu chciało mi się wymiotować. O tak się mój organizm oczyścić chciał mam nadzieję, że i teraz natura swoje zrobi.

Już po 22 a Tż nadal w pracy. Roboty nie brak, szkoda, że z terminową wypłatą gorzej

[promolcia]

Napisane przez karooka

Poczytałam trochę o balonikach Aniball i Epino i rzeczywiście opinie bardzo zachęcające... Dziś mam zajęcia w szkole rodzenia nt porodu więc podpytam i dam Wam znać co nasza położna sądzi na ten temat.

ja zamierzam kupić taki sprzęt, i jeszcze masować się po ćwiczeniach olejem i naciągać, rozciągać we wszystkie strony...i ściskać kegla ... i jeśli się da nie rodzić na leżąco... bardzo, ale to bardzo nie chcę popękać

no a teraz do nauki...w piatek obrona

[bimbunia_]

Napisane przez maczuma

A przy okazji snów - mi sie dzisiaj śniło, że urodziłam... ziemniaka (!) i słabe tętno miał

Maczuma mówiłam tyle razy nie bierz LSD w ciąży

a ja dzisiaj na wizycie byłam takiej z poważnym usg, wszystko jest jak trzeba nie ma sie do czego przyczepić. Bardzo mnie to cieszy, tym bardziej że od początku ósmego miesiąca brzuch boli mnie strasznie i całymi dniami właściwie powinnam leżeć, każdy krok to ból. Ponoć niektóre kobiety tak mają i skoro wszystkie wyniki są okej to pozostaje zacisnąć zęby i przeczekać. Ponadto dowiedziałam się że muszę zrobić wszystko żeby urodzić naturalnie i to bez znieczulenia bo akurat dla mnie to ma byc najzdrowsza i najbezpieczniejsza opcja.
Trochę jestem zła bo mały zasłaniał buzię i mimo wielu podejśc nie udało się zrobić portretu, a zapłaciłąm za tę przyjemność 350zł bo to na super sprzęcie z 4D... Dostanie w pupsko jak się urodzi

Długa szyjka w 33tc to 3cm, dopytałam specjalnie bo tutaj sobie zadawałysmy takie pytanie, jako że mowa tylko o za krótkich i nie wiadomo z czym to porównać.

[Trusiulandia]

Roksape fajnie że piszesz jakoś tak człowiek się.z.tym oswaja

---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:59 ----------

Promolcia to ja też mam.taką nadzieję i też się.będę smarowac i masowac
O tym sprzęcie nic nie wiem ale.jutro doczytam :-D
Bimbunia gratulacje za wizytę ciekawe jaka jest moja za tydzień się dowiem

[Suqub]

Eh obudziłam się chwilę po 4 od tamtej pory nie śpię. Coś ostatnio mam problemy ze snem

[alekaz1]

Witam. Normalnie swieto. Zasnelam po 22 obudzilam sie o 5 na siku i spalam do teraz jest normalnie bosko

[Trusiulandia]

Ja usunęła po północy i spalam do 7

[miskowa]

Napisane przez karooka

Poczytałam trochę o balonikach Aniball i Epino i rzeczywiście opinie bardzo zachęcające... Dziś mam zajęcia w szkole rodzenia nt porodu więc podpytam i dam Wam znać co nasza położna sądzi na ten temat.

Moja położna bardzo polecała. Mówiła, że miała sporo pacjentek, które rzetelnie się wytrenowały przed porodem i potem szło to dość sprawnie. Jedyna bariera to chyba jest tu mentalna tylko

[minka26]

Napisane przez maczuma

[/COLOR]A, i ten mój sen z ziemniakiem to tylko taki przerywnik, zwykle ostatnio miewam erotyczne

erotyczne też z ziemniakiem ??

ja padłam o 22, więc obudziłam się o 1 w nocy i nie spałam ponad godzinę.
Najlepiej jest jak pójdę spać ok 24, wtedy śpię do rana, ale nie zawsze daję radę wytrzymać tak długo

mój tz wyjechał na 3 dni, najgorsze jest to, że moja mama też. Siostra ma dwójkę dzieci i siedzi z nimi sama 25km ode mnie, jak bym miała teraz rodzić to chyba po tz'ta kolegę zadzwonię

[19Inka90]

Hej


Podobnie jak reszta,tez mam problemy ze spaniem...


Chcialam przekazac wiadomosci,niepasowalo mi ze Paulinkus zniknela wiec wczoraj napisalam sms,
Paulinkus zniknela bo byla w szpitalu,na szczescie juz wyszli,napisala ze maly jest zdrowy a i ona czuje sie juz duzo lepiej. Obiecala ze jak sie ogarnie to sie do nas odezwie

[minka26]

właśnie zaczęłam czytać o tych balonikach, nigdy o tym nie słyszałam, a co do nacięcia to nawet na stronie o tych balonikach znalazłam takie info: "Podczas większości porodów z aplikowanym miejscowym masażem oraz kontrolą parcia powłoka waginalna bez problemu rozciągnie się oraz sama wróci do poprzedniego położenia. Gdy przypadkowo dojdzie do sytuacji, że zostanie ona naturalnie naderwana, rana jest mniejsza i mniej bolesna niż chirurgiczne nacięcie i zazwyczaj wymaga mniej szwów, niż epizjotomia. Co więcej przy naturalnym naderwaniu grozi mniejsze ryzyko infekcji niż w przypadku epizjotomii.

Aniball dzięki stopniowemu rozciąganiu okolicy krocza przygotuje kobietę do porodu bez nacięcia bądź z minimalnym nacięciem."

wiadomo, że może się zdarzyć niekontrolowane pęknięcie, ale z drugiej strony ciąć wszystkie kobiety jak leci to przegięcie!
u nas tną, bo szybciej poród idzie i położna może szybciej iść do domu

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

Napisane przez 19Inka90

Hej


Podobnie jak reszta,tez mam problemy ze spaniem...


Chcialam przekazac wiadomosci,niepasowalo mi ze Paulinkus zniknela wiec wczoraj napisalam sms,
Paulinkus zniknela bo byla w szpitalu,na szczescie juz wyszli,napisala ze maly jest zdrowy a i ona czuje sie juz duzo lepiej. Obiecala ze jak sie ogarnie to sie do nas odezwie

ale że urodziła??

[miskowa]

Napisane przez minka26

właśnie zaczęłam czytać o tych balonikach, nigdy o tym nie słyszałam, a co do nacięcia to nawet na stronie o tych balonikach znalazłam takie info: "Podczas większości porodów z aplikowanym miejscowym masażem oraz kontrolą parcia powłoka waginalna bez problemu rozciągnie się oraz sama wróci do poprzedniego położenia. Gdy przypadkowo dojdzie do sytuacji, że zostanie ona naturalnie naderwana, rana jest mniejsza i mniej bolesna niż chirurgiczne nacięcie i zazwyczaj wymaga mniej szwów, niż epizjotomia. Co więcej przy naturalnym naderwaniu grozi mniejsze ryzyko infekcji niż w przypadku epizjotomii.

Aniball dzięki stopniowemu rozciąganiu okolicy krocza przygotuje kobietę do porodu bez nacięcia bądź z minimalnym nacięciem."

wiadomo, że może się zdarzyć niekontrolowane pęknięcie, ale z drugiej strony ciąć wszystkie kobiety jak leci to przegięcie!
u nas tną, bo szybciej poród idzie i położna może szybciej iść do domu

otóż to, nikt się z tobą nie będzie cackał w szpitalu, bo są pewne godziny pracy i ilość czasu przeznaczona na pacjentkę. Gdybyś za szybko nie urodziła, zrobią wszystko, żeby to przyspieszyć