Czerwcowe Mamusie 2015 :)

[Domincia_1987]

Napisane przez MalaPikanteria

U mnie jest dokładnie tak samo, mam wrażenie jakbym miała balon w brzuchu

Dziewczyny a jak z ciuchami? Przeszkadza Wam już coś. Ja wiem, że na ciążowe jest jeszcze za wcześnie ale np mnie w jeansach i innych spodniach z guzikami ciśnie brzuch, za to w legginsach / treginsach/ getrach jest ok

Ojj tak jeansy już też mi zaczynają uciskać brzuch. Najgorszy właśnie jest guziczek Teraz u mnie najlepiej sprawdzają się legginsy

Napisane przez MalaPikanteria

Ja póki co odpoczywam, po urodzeniu wezmę się za siebie, żeby szybko wrócić do swoich kg. Chociaż po córce wróciłam do swojej wagi po 2tyg, a przytyłam w ciązy 18kg

Imponująca szybkość Ja się boję wagi po ciąży, ale tym będę martwić
się po porodzie, będzie lato więc będzie odpowiedni moment na pełną aktywność

Napisane przez gkatarzynka

Byłam u lekarza...innego niż do tej pory,dostalam duphaston bez badania i żebym się nie stresowała to w sobotę znów test zrobić. Na ta chwilę powiedział,ze podczas badania może więcej szkody niż pożytku zrobić...Kazał odpoczywać ale nie leżeć plackiem i jak najmniej myśleć

3mam mocno kciuki za was

Napisane przez Słodkaaa

Wiecie co? Jak byłam wczoraj u lekarza, to powiedział, że jednym z wyznaczników prawidłowo rozwijającej się ciąży jest nasilanie objawów... Tzn senność, siusianie, bolące piersi, nudności itd.

Mam wrażenie, że od 2-3 dni moje objawy są bardzo znikome. Praktycznie przestały mnie boleć piersi, siusiam normalnie, nie mdli mnie... A Wy piszecie, o nasilających się objawach, niedopinających się spodniach...
No i znowu sobie wkręcam, że coś będzie nie tak.

Ja chyba zwariuję.

Zgadzam się dokładnie z tym co koleżanki napisały wcześniej, każda z nas ma inne objawy i przechodzi je w innym nasileniu. Mi gin mowiła, że mogą wystąpić pewne objawy ale to nie znaczy, że pojawią się na 100%. Każda z nas działa inaczej Spokojnie Mówiła mi wręcz żeby starać się nie sugerować, że mam inne objawy niż koleżanki bo będę się tylko niepotrzebnie denerwować a to jest najgorsze :/ Także główka do góry

A tak wogóle to Dzień Dobry

[tassia]

Napisane przez myboyismine

Widzisz, jednak nasza pomoc jest potrzebna

Zależy jak rozumiec pomoc.

[Słodkaaa]

Witajcie.

Ja sądzę że ile ludzi tyle opinii. I każdy wybiera coś dla siebie.
Ja miałam do czynienia z wieloma dziećmi. Gdzie jednego z nich matka wysadzala na chwilkę, kilka razy dziennie od momentu kiedy zaczął siadać. Czasami coś zrobił czasami nie. Ale krzywda mu się nie działa. Miał troszkę ponad rok kiedy można było praktycznie zrezygnować z pampersow.

Ja nie wiem jak będę robić. Na razie niech się wszystko dobrze rozwija, ciąża rośnie. Potem będę myśleć.

Ok. Zbieram się do pracy bo dzisiaj czeka mnie autobus. Strasznie lało rano i Mężowi odstapilam samochód taka jestem dobra.

Pozdrowionka

[myboyismine]

Napisane przez tassia

Zależy jak rozumiec pomoc.

Twoje dziecko też samo się zainteresowało i nauczyło?


Pytałam o to tylko dlatego bo nie spotkałam się z3-4 latkami w pampersach i takie zobaczyłam i się zdziwiłam.

Napisane przez Słodkaaa

Witajcie.

Ja sądzę że ile ludzi tyle opinii. I każdy wybiera coś dla siebie.
Ja miałam do czynienia z wieloma dziećmi. Gdzie jednego z nich matka wysadzala na chwilkę, kilka razy dziennie od momentu kiedy zaczął siadać. Czasami coś zrobił czasami nie. Ale krzywda mu się nie działa. Miał troszkę ponad rok kiedy można było praktycznie zrezygnować z pampersow.

Ja nie wiem jak będę robić. Na razie niech się wszystko dobrze rozwija, ciąża rośnie. Potem będę myśleć.

Pozdrowionka

O to mi chodzi, że można dziecku pokazywać, zachęcać, uczyć. Czasami posadzić na chwile... pierwszy raz usłyszałam ze to przemoc.

I pytałam jak to jest w praktyce a nie w książkach. Koniec tematu, niech sobie każda ma swoją opinię

[nomenklaturabinominalna]

Napisane przez tassia

Każda próba przymuszebia może zadziałać negatywnie i będzie się źle kojarzyć.

Zgodnie ze wszelkimi prawami natury dziecka nie wolno uczyć sikac do nocnika przed momentem kiedy dziecko samo nie jest zainteresowane.
Fizjologicznie może to trwać nawet 4 lata i jest w normie ponieważ tyle człowiek ma czasu na to żeby układ nerwowy dojarzal na tyle by moc kontrolować zwieracze.
Niektóre dzieci są w stanie to robić jak naja półtora roku a inne dopiero jak maja 4.
Należy podążać za dzieckiem.
Wszelkie wysadzanie na nocnik na sile i kazanie dziecku siedzieć aż się nie zesiusia jest zwykłą przemoca.
Człowiek jest zwierzęciem a żadne zwierzę nie sika sobie do gniazda wiec tak samo nauczy się tego człowiek w odpowiednim da siebie momencie.

Zgadzam się
Pokazuję mu do czego służy, bardzo mu się podoba, że potem można zawartość nocnika wylać do toalaty(uwielbia jak woda tam wiruje) widzę, że potrafi kontrolować te potrzeby, ale nie mam zamiaru nic na siłę. Bez przesady- nie uwłacza w żaden sposób 20 miesięcznemu dziecku to, że chodzi w pampie... I wylane na to co myśli otoczenie na ten temat. Myślę, że do 2 urodzin nastąpi poprawa w nocnikowaniu a TZ zawsze dostaje z☠☠☠ki, bo wnerwia mnie jak się mówi do dziecka:" ale brzydki Marcin, nie zrobił do nocniczka, jak mały dzidziuś" Masakra, tylko w ten sposób go zawstydza i oddala tą umiejętność.
Ale ok, to ode.mnie tyle w tym temacie

[k a j a]

Napisane przez gkatarzynka

Byłam u lekarza...innego niż do tej pory,dostalam duphaston bez badania i żebym się nie stresowała to w sobotę znów test zrobić. Na ta chwilę powiedział,ze podczas badania może więcej szkody niż pożytku zrobić...Kazał odpoczywać ale nie leżeć plackiem i jak najmniej myśleć

Wierze że będzie dobrze

Napisane przez Słodkaaa

Wiecie co? Jak byłam wczoraj u lekarza, to powiedział, że jednym z wyznaczników prawidłowo rozwijającej się ciąży jest nasilanie objawów... Tzn senność, siusianie, bolące piersi, nudności itd.

Mam wrażenie, że od 2-3 dni moje objawy są bardzo znikome. Praktycznie przestały mnie boleć piersi, siusiam normalnie, nie mdli mnie... A Wy piszecie, o nasilających się objawach, niedopinających się spodniach...
No i znowu sobie wkręcam, że coś będzie nie tak.

Ja chyba zwariuję.

Głupoty.. Ja w pierwszej ciąży miałam mdłości moze ze 3-4 razy, na początku. senność przeszła z ok 8-9 tyg i zadnych innych objawów.. a te co miałam zanikały z każdym tygodniem i dziś Blanka ma 4,5 roku

Teraz mam objawy cały czas takie same..

Napisane przez myboyismine

Te które maja juz dzieci do jakiego wieku zakladacie pampersy?

Ja Blankę odpieluchowałam w lato jak miała skończone 2 lata. Wychodziło samo z siebie, całe dnie latałyśmy na podwórku, było gorąco, a to basen a to to.. wiec nie miałam sumienia kisić pupki w pampku
co jakis czas przypominałam i sadzałam na nocnik tłumacząc że tu się robi siusiu i kupkę. i po którymś dniu załapała. Pampki poszły całkowicie w odstawkę zarówno i w nocy
Ważne jest żeby dziecko było na to gotowe. Np ja u Blanki zauważyłam że nie siusia w nocy aż się obudzi , wtedy sadzałam na nocnik i tak poszło



Dziewczyny, czy Wam spinają się brzuchy? Jak zasypiałam wczoraj to cały czas miałam spięty brzuch (nospę zostawiłam w pracy )
Nie pamiętam czy w pierwszej ciąży tak miałam..
Czuje że w tej ciąży nospa też bedzie moją nieodłączną przyjaciółką

[MalaPikanteria]

Napisane przez gkatarzynka

Byłam u lekarza...innego niż do tej pory,dostalam duphaston bez badania i żebym się nie stresowała to w sobotę znów test zrobić. Na ta chwilę powiedział,ze podczas badania może więcej szkody niż pożytku zrobić...Kazał odpoczywać ale nie leżeć plackiem i jak najmniej myśleć

Napisane przez gkatarzynka

Najgorsze,że to nie plamienie tylko wyglada jak normalna @...po poprzednim poronieniu tez w 36dniu cyklu kiedy dzis w nocy zobaczyłam krew to się po prostu poddałam... i wcale nie czuje,żeby się udało utrzymac tego Maluszka.

Lekarz nie zrobił Ci badań, bo nie chciał przeszkadzać zarodkowi. U mnie też zrobił usg ale wziernikiem już nie badał, bo mówił, że nie chce uszkodzić maluszka, że na pierwszy raz mu tyle starczy
Nie myśl ciągle o tym, ja też poroniłam i wiem, że to ciężka sprawa ale im więcej o tym myślisz tym trudniej Ci się opanowac, a stres nie jest Tobie potrzebny. Wierzę, że wszystko będzie dobrze

Napisane przez Słodkaaa

Wiecie co? Jak byłam wczoraj u lekarza, to powiedział, że jednym z wyznaczników prawidłowo rozwijającej się ciąży jest nasilanie objawów... Tzn senność, siusianie, bolące piersi, nudności itd.

Mam wrażenie, że od 2-3 dni moje objawy są bardzo znikome. Praktycznie przestały mnie boleć piersi, siusiam normalnie, nie mdli mnie... A Wy piszecie, o nasilających się objawach, niedopinających się spodniach...
No i znowu sobie wkręcam, że coś będzie nie tak.

Ja chyba zwariuję.

Mnie piersi przestały boleć na kilka dni, a teraz znów zaczynają mdłości mi przeszły i czuję się ok. Także spokojnie, wahania hormonów + indywidualność każdej z nas = różne reakcje u różnych osób

Napisane przez Princesika

dziewczyny, a ja mam chyba grzybice? moj partner zauwazyl wczoraj krostki i ranki na penisie, byl u derwatologa i powiedzial, ze to drozdzaki. a teraz i mnie swędzi. Nie wiem co robic, ginekologa mam dopiero we wtorek

Jeżeli czujesz nasilenie objawów wybrałabym się do lekarza lub na IP.

Napisane przez nomenklaturabinominalna

Hej mamusie
Trzymaj się Katarzynka Ja wierzę, że Twój maluszek się tam mocno trzyma i nigdzie się nie wybiera

Już któraś tu pisała- to takie niesprawiedliwe, że ludzie którzy pragną dziecka tak często mają z tym problem. A moja sąsiadka na przykład- w tym roku chyba 18 lat skończyła, ma dwoje dzieci(rok i prawie dwa lata) jak była w ciąży to stała pod blokiem z fajkami i piwkiem w ręce, a TZ ja kiedyś widział na balkonie jak zioło jarała na szczęście dzieciaki zabrali teraz do dziadków jej tżta(bo ten tz w pierdlu siedzi) ale dziadkowie porządni ludzie. okropne to i tak beznadziejnie smutne

Siedzę przy kawce, ale czuję że Marcinkowy pampers czeka na zmianę
Miłego dnia kobietki
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Powiem Ci, że razi mnie takie zachowanie. Ja paliłam sporo, jak zaczęliśmy się starać to ograniczyłam do połowy. Nie powiem, też mi się baty należą, bo zdarzyło mi się gdzieś jedną fajkę dziennie spalić nawet po teście. Ale teraz koniec! Kawę nawet ograniczam! Znam taką babę, która ma rozwiązanie w listopadzie a pali jak parowóz i piwo też czasem wypije
Ja tez piję kawkę - w pracy

Ale się wyspałam Wczoraj juz o 20 byłam w wyrku i spałam do 6.30 przebudziłam się tylko na moment jak TZ z treningu wrócił. Jak dobrze przespać caaaałą noc
Rano byłam w laboratorium zrobić badanie moczu, bo jutro mam tego nefrologa. Matko jak ja lubie te babcie "ja tutaj byłam szybciej, tera ja wchodzę:

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

A... co do nocnika. Moja córcia miała 1,5roku jak skończyła z pampersami. Byly tysiące pytań "chcesz siusiu?". Nie sadzałam jej siłą, bo to bez sensu. Zdarzyło jej się parę razy zsiusiać w majciochy ale wyczuła wtedy, że chce siusiu i biegała po mieszkaniu w poszukiwaniu nocnika na noc zakładałam jej pampersa jeszcze jakies 2 miesiące ale już po miesiącu były suche

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Napisane przez nomenklaturabinominalna

Zgadzam się
Pokazuję mu do czego służy, bardzo mu się podoba, że potem można zawartość nocnika wylać do toalaty(uwielbia jak woda tam wiruje) widzę, że potrafi kontrolować te potrzeby, ale nie mam zamiaru nic na siłę. Bez przesady- nie uwłacza w żaden sposób 20 miesięcznemu dziecku to, że chodzi w pampie... I wylane na to co myśli otoczenie na ten temat. Myślę, że do 2 urodzin nastąpi poprawa w nocnikowaniu a TZ zawsze dostaje z☠☠☠ki, bo wnerwia mnie jak się mówi do dziecka:" ale brzydki Marcin, nie zrobił do nocniczka, jak mały dzidziuś" Masakra, tylko w ten sposób go zawstydza i oddala tą umiejętność.
Ale ok, to ode.mnie tyle w tym temacie

To racja, zauważyłam jak moja Wiki coś robi / robiła i powie jej się cos w tym stylu, to potem jest pewna, że jej się nie uda i wgl nie próbuje...

Napisane przez k a j a

Dziewczyny, czy Wam spinają się brzuchy? Jak zasypiałam wczoraj to cały czas miałam spięty brzuch (nospę zostawiłam w pracy )
Nie pamiętam czy w pierwszej ciąży tak miałam..
Czuje że w tej ciąży nospa też bedzie moją nieodłączną przyjaciółką

Ja mam wieczorem brzuch jak balon. Rano płaski, jedynie przy wzgórku leciuteńko się uwypukla. Ale też mnie spina dość mocno...

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Moja szwagierka paliła całą ciążę. Starali się jakiś czas, wtedy nawet nie ograniczyła jakoś w 36 tc musieli rozwiązać ciążę, bo Mała przestała rosnąć... Byłam na nią wściekła, ale z drugiej strony to jej sprawa. Dzisiaj Wiki ma 10 m-cy i nawet nie próbuje raczkować - wiem, że rozwój każdego dziecka to indywidualna sprawa, ale wydaje mi się, że na tym etapie już powinna chociaż próbować. Tym bardziej, że znam przypadki, że dziecko w tym wieku już chodzi. Kompletnie nie rozumiem takiego podejścia. A szwagierce zdarzyło się nawet wypić lampkę szampana...

Ja leniuchuję dalej na jutro umówiłam się z przyjaciółką na ploty

[MalaPikanteria]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48623064]Moja szwagierka paliła całą ciążę. Starali się jakiś czas, wtedy nawet nie ograniczyła jakoś w 36 tc musieli rozwiązać ciążę, bo Mała przestała rosnąć... Byłam na nią wściekła, ale z drugiej strony to jej sprawa. Dzisiaj Wiki ma 10 m-cy i nawet nie próbuje raczkować - wiem, że rozwój każdego dziecka to indywidualna sprawa, ale wydaje mi się, że na tym etapie już powinna chociaż próbować. Tym bardziej, że znam przypadki, że dziecko w tym wieku już chodzi. Kompletnie nie rozumiem takiego podejścia. A szwagierce zdarzyło się nawet wypić lampkę szampana...

Ja leniuchuję dalej na jutro umówiłam się z przyjaciółką na ploty [/QUOTE]
Nie wiem, ciężko mi zrozumiec podejście niektórych. Ja nie mówię, żeby świrować, bo ciąża to nie choroba ale fajki i alko moim zdaniem powinny być kategorycznie odstawione...

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

MałaPikanteria mi lekarz powiedział wczoraj, że mam nie przebywać nawet w towarzystwie osób palących, no i absolutnie grama alkoholu. Zresztą nie miałam kropli alko w ustach od owu i nie zamierzam sobie pozwolić nawet na zamoczenie ust. Między owu a testem wypiłam tylko 2 albo 3 karmi, ale ono bezalko jest. Zresztą teraz to już tylko soczki Dlatego nie rozumiem jak na własne życzenie można szkodzić dziecku...

[fartuch]

Ja też paliłam, ale przy staraniach rzuciłam to w cholere i nie żałuję

Co do objawów, tak jak wspominałam wcześniej, moja siostra urodziła 3 synów i nie wie co to mdłości czy ból piersi. Nic jej nie dolegało, tylko brak okresu.

Dziewczyny jak ten czas leci, to już 9 tydzień. Wczoraj szalałam na kręglach, na szczęście nic nie bolało, bardzo uważałam na siebie. Dziewczyny, też tak macie, że przy kichnięciu mega boli brzuch?


Dlaczego można jeść nospę w ciąży, ale soku z malin już nie? On też ma właściwości rozkurczające Wiecie coś na ten temat ?

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Fartuch a czemu soku z malin nie? Tzn. ja nie mogę, bo mam uczulenie, ale nie słyszałam nic na ten temat...

Mnie czasem zakłuje jak mocniej kaszlę czy kicham Czasem też zaboli mocno, jak szybko wstanę albo się przeciągnę. Ale lekarz mówił, że mam dzwonić dopiero jakby te bóle zrobiły się bardzo intensywne, bo to, że teraz brzuch będzie bolał to normalne. I kazał żyć normalnie, bo wszystko jest ok także kręgle jak najbardziej - narobiłaś mi ochoty

[k a j a]

Napisane przez fartuch

Ja też paliłam, ale przy staraniach rzuciłam to w cholere i nie żałuję

Co do objawów, tak jak wspominałam wcześniej, moja siostra urodziła 3 synów i nie wie co to mdłości czy ból piersi. Nic jej nie dolegało, tylko brak okresu.

Dziewczyny jak ten czas leci, to już 9 tydzień. Wczoraj szalałam na kręglach, na szczęście nic nie bolało, bardzo uważałam na siebie. Dziewczyny, też tak macie, że przy kichnięciu mega boli brzuch?


Dlaczego można jeść nospę w ciąży, ale soku z malin już nie? On też ma właściwości rozkurczające Wiecie coś na ten temat ?

Nie można soku z malin?

Ja poprzednią ciążę to jadłam nospę fortę tak od połowy ciąży. Ale nie pamietam czy na poczatku miałam taki spięty brzuch..

[myboyismine]

Napisane przez fartuch

Ja też paliłam, ale przy staraniach rzuciłam to w cholere i nie żałuję

Co do objawów, tak jak wspominałam wcześniej, moja siostra urodziła 3 synów i nie wie co to mdłości czy ból piersi. Nic jej nie dolegało, tylko brak okresu.

Dziewczyny jak ten czas leci, to już 9 tydzień. Wczoraj szalałam na kręglach, na szczęście nic nie bolało, bardzo uważałam na siebie. Dziewczyny, też tak macie, że przy kichnięciu mega boli brzuch?


Dlaczego można jeść nospę w ciąży, ale soku z malin już nie? On też ma właściwości rozkurczające Wiecie coś na ten temat ?

oo to fajnie miała Twoja siostra mnie piersi cały czas bolą, szczególnie sutki, nawet przytulać się nie mogę

nie, mnie przy kichaniu nie boli raz na jakiś czas tylko, ale to nawet bez ciąży, jak za mocno kichnęłam

coś ktoś wspominał o soku z malin, ale nie wiem czemu nie można ja uwielbiam sok z malin, chociaż chwilę nie piłam

[fartuch]

Na wielu stronach jest napisane, że sok z malin zakazany. W rodzinie też mi to mówili, jak piłam herbatkę malinową na przeziębienie. Juz sama nie wiem, pić czy nie pić

Mnie brzuch też pobolewa, dłuższy spacer albo jak siedzę w dziwnej pozycji, wczoraj 3 godziny graliśmy w scrabble i byłam pochylona dziwnie, i czułam że to nie jest dobra pozycja

Idę jeść bo czuje mdłości

[myboyismine]

ojj to pozostaje mi herbata tylko albo z miodem albo cytryną zazwyczaj piłam z sokiem malinowym, bo sama mi nie smakuje ale łyżeczka soku raz na jakis czas chyba nie powinna szkodzić?

[gabisun]

Napisane przez myboyismine

Te które maja juz dzieci do jakiego wieku zakladacie pampersy?

moja była odpieluchowana przed 2 urodzinami, a potem jeszcze przez poł roku pampek na noc

Napisane przez myboyismine

Jak nocnik ma się źle kojarzyć jak z toalety będzie całe życie korzystał?

Tak pytam bo jak widzę dzieci które juz normalnie chodzą i maja założone takie wielkie pampersy czy to jest normalne. Mama opowiadała ze uczyła mnie i rodzeństwo chodzić do nocnika jak tylko zaczęliśmy chodzić. Tak samo w rodzinie nie pamiętam żeby dzieci chodzące nosiły pieluchy.
Dzisiaj zobaczyłam na fb znajoma dodała zdj na którym córka która już od dawna sama chodzi ma ubrane pampersy. .. ile można?

myboy masz trochę błędny obraz nie znam dziecka rocznego, które chodziło by bez pieluchy, to sporo za wcześnie. Taki maluch może sikać na nocnik, oswajać się z nim, ale nie jest w stanie jeszcze samodzielnie tego kontrolować.

U nas na wątku mam wszystkie dzieci były odpieluchowane między 2-3 rokiem życia, żadne wcześniej.

Moja jak poszła do przedszkola, to było jeszcze sporo dzieci, którym zdarzało się posikać w majtki ( stres, nowe miejsce), a dzieci 3 letnie.

Zresztą sama się przekonasz dziecko to nie robocik, który da się zaprogramować i z sikaniem musi samo załapać, być na to gotowe. My możemy tylko je oswajać z nocnikiem i tłumaczyć, nic nie jesteśmy w stanie przyspieszyć.

[tassia]

W temacie nie dbania o ciążę to ja sir nawet nie wypowiadał bo telepie mnie od środka.
Jak dla mnie za to powinny być kary. Dziecko to nie przedmiot na własność tylko człowiek i za uszkodzenie drugiemu człowiekowi powinny być sankcje prawne

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Tassia masz rację. Ja nie wyobrażam sobie nie dbać o Nas, jak Maluszek jest w brzuszku. A każda kobieta, która nie dba, powinna zostać surowo ukarana...

[MalaPikanteria]

Nie słyszałam nic o soku z malin

[gabisun]

Myboy to teraz napisałaś inaczej ja też nie widziałam 3-4 latka w pampersie, bo dziecko jak idzie do przedszkola ( 3lata) musi być odpieluchowane. Ale wcześniej napisałaś, że dziwne jest dla Ciebie, że chodzące dziecko ma pampersa, a dzieci zaczynają chodzić ok. 1 roku życia. A to spora różnica.

Z moich obserwacji najlepszy czas na to, to właśnie 2 urodziny. Ale jest to proces, który trwa, jedno dziecko załapie w 2 dni ( jak moja ) a inne potrzebuje więcej czasu i będą się zdarzać jeszcze wpadki.

[k a j a]

Napisane przez myboyismine

oo to fajnie miała Twoja siostra mnie piersi cały czas bolą, szczególnie sutki, nawet przytulać się nie mogę

nie, mnie przy kichaniu nie boli raz na jakiś czas tylko, ale to nawet bez ciąży, jak za mocno kichnęłam

coś ktoś wspominał o soku z malin, ale nie wiem czemu nie można ja uwielbiam sok z malin, chociaż chwilę nie piłam

Mnie wcześniej bolało przy kichaniu. teraz już raczej nie..

Piersi okropnie bolą, aż w nocy się budze.

[myboyismine]

Napisane przez gabisun

moja była odpieluchowana przed 2 urodzinami, a potem jeszcze przez poł roku pampek na noc



myboy masz trochę błędny obraz nie znam dziecka rocznego, które chodziło by bez pieluchy, to sporo za wcześnie. Taki maluch może sikać na nocnik, oswajać się z nim, ale nie jest w stanie jeszcze samodzielnie tego kontrolować.

U nas na wątku mam wszystkie dzieci były odpieluchowane między 2-3 rokiem życia, żadne wcześniej.

Moja jak poszła do przedszkola, to było jeszcze sporo dzieci, którym zdarzało się posikać w majtki ( stres, nowe miejsce), a dzieci 3 letnie.

Zresztą sama się przekonasz dziecko to nie robocik, który da się zaprogramować i z sikaniem musi samo załapać, być na to gotowe. My możemy tylko je oswajać z nocnikiem i tłumaczyć, nic nie jesteśmy w stanie przyspieszyć.

ojj chyba źle mnie zrozumiałyście... nie chodziło mi o roczne dzieci.... tylko takie co samodzielnie juz chodzą, biegają, dużo rzeczy robią same. Zapytałam, bo zastanawiałam się, czy nie miały nigdy pokazywanego nocnika, nie są uczone czy same nie chcą, czy rodzice dają pieluchy bo nie wiem... wygodnie czy co Zobaczyłąm dziecko conajmniej 3 letnie, które ma z milion zdjęć i zawsze ma pieluchę, czy lato gorąco czy nie. Dziewczynka ma zdjęcia jak gdzieś chodzi, biega, bawi się czy śpi i zawsze taki gruby pampers. I zapytałam czy to normalne. A nie sam wyznacznik że dziecko stanie na nogi to już ma sikać do nocnika. Może źle to ujęłam. Ani razu też nie napisałam o sadzaniu na nocnik na siłę, tylko UCZENIU dziecka. Nie wspomniałam też, że jest to uwłaczające

[tassia]

Ostatnio na forum trafilam na babkę która zadala pytanie o KP. Ze dziecko ma 4 tygodnie i odmawia piersi i plaplapla. A później pisze ze cale trzy ciążę paliła. Dwójkę dzieci wykarmila palac i nie wie czemu to trzecie nie chce mleka. Na pewno nie przez fajki! Dzieci są zdrowe. Owszem najstarsze ma niedorozwój umysłowy. Ale to nie przez fajki! Żadne argumenty, żadne tłumaczenie bo ona jest przecież nałogowym palaczem to jak ma rzucić? Psychicznie była by nie znosna matka wiec lepiej ze matka pali ale jest spokojna.
Oczywiście mieszka na 34 metrach i pali w mieszkaniu.

Bralam udział w tej dyskusji 2 miesiące temu i nadal nie umiem tego zapomniec. Płakać mi się chce jak myślę o tych niewinnych dzieciach.

[myboyismine]

Napisane przez gabisun

Myboy to teraz napisałaś inaczej ja też nie widziałam 3-4 latka w pampersie, bo dziecko jak idzie do przedszkola ( 3lata) musi być odpieluchowane. Ale wcześniej napisałaś, że dziwne jest dla Ciebie, że chodzące dziecko ma pampersa, a dzieci zaczynają chodzić ok. 1 roku życia. A to spora różnica.

Z moich obserwacji najlepszy czas na to, to właśnie 2 urodziny. Ale jest to proces, który trwa, jedno dziecko załapie w 2 dni ( jak moja ) a inne potrzebuje więcej czasu i będą się zdarzać jeszcze wpadki.

noo tak, napisałam chodzące.... ale nie uczące się chodzić. Sorry, nie umiem się chyba wyrażać i nie wiedziałam że z samego pytania wyjdzie takie coś..

[gabisun]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48623344]Tassia masz rację. Ja nie wyobrażam sobie nie dbać o Nas, jak Maluszek jest w brzuszku. A każda kobieta, która nie dba, powinna zostać surowo ukarana...[/QUOTE]

racja a co jest jeszcze wkurzające? takie babki z patologii, które w ciąży chodzą jak święte krowy, że wszystko im się należy, wymagają przywilejów itp. a jak dziecko się urodzi to mają je w tyłku i sobie imprezują przy dziecku. A dziecko zaniedbane, często głodne, brudne

A wiecie o co może chodzić z tymi malinami? na wywołanie/przyśpieszenie porodu babki często piją napar z liści malin, może sok z owoców też ma podobne działanie?

[k a j a]

Napisane przez gabisun

racja a co jest jeszcze wkurzające? takie babki z patologii, które w ciąży chodzą jak święte krowy, że wszystko im się należy, wymagają przywilejów itp. a jak dziecko się urodzi to mają je w tyłku i sobie imprezują przy dziecku. A dziecko zaniedbane, często głodne, brudne

A wiecie o co może chodzić z tymi malinami? na wywołanie/przyśpieszenie porodu babki często piją napar z liści malin, może sok z owoców też ma podobne działanie?

No własnie, ale to z liści..

[rybkaa90]

Ja w nocy mam dość silne bóle brzucha, wiercę się i spać nie mogę.
Co do nasilających się objawów to u mnie chyba jest wręcz przeciwnie. Piersi mniej bolą, zero nudności. Tylko zachcianki mam

[fartuch]

ja wczoraj zjadłam 1,5 słoika ogórków kiszonych

[k a j a]

Napisane przez rybkaa90

Ja w nocy mam dość silne bóle brzucha, wiercę się i spać nie mogę.
Co do nasilających się objawów to u mnie chyba jest wręcz przeciwnie. Piersi mniej bolą, zero nudności. Tylko zachcianki mam

ojj ja miałam wczoraj swojego pierwszego śledzika
Tak mi się zachciało takiego po kaszubsku

Dziś jadę cały czas na biszkoptach.. Muli mnie cały czas. mogłabym rzygnąć raz a porządnie a nie..