|
|
#1291 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 580
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
nie spię od 8,30 wypiłam słodką latte, zjadłam sniadanie i ona zazwyczaj po tym to juz szalała ze szczęścia, potem zjadłam 3 sliwki w czekoladzie i leżałam w najlepszej pozycji do odczuwania ruchów i nic, teraz byłam pod prysznicem bo myslę może ciepło ją ruszy. tak jakby sie wypięła delikatnie ale to zdecydowanie za mało jak na moje dziecko wiec zbiera sie i jade. mam 30 km wiec będzie miała czas żeby nadrobic po drodze...
|
|
|
|
#1292 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Uk Buckinghamshire
Wiadomości: 202
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Cytat:
__________________
i zeby bylo coraz lepiej
|
|
|
|
|
#1293 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: LHR ;)
Wiadomości: 1 428
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Cytat:
Trusia, Minka, Justysia... ja nie zamierzam się z Wami kłócić, a mam wrażenie, że to zaczyna się ocierać o kłótnię już. Piszę jeszcze raz, że zobaczymy po porodzie jakie macie doświadczenia. W Waszych postach odniosłam wrażenie, że to ja nie mam pojęcia o karmieniu. Przepraszam, ale chyba jedyna na forum rodzę po raz trzeci ? Dwoje dzieci karmiłam. Jedno krócej, ale nie miałam wyjścia, bo szkołę kończyłam, a taki miałam silny nawał, że chodziła bym mokra co godzinę, bo mi się pokarm normuje nie kilka dni ani tygodni jak to piszą w źródłach lub mówią położne, tylko 3 miesiące. Taka moja uroda niestety. Drugie karmiłam 9 miesięcy i robiła bym to dłużej gdyby nie to, że sama odrzuciła, bo pokarmu mi nie brakowało oj nie. Teraz też zamierzam karmić i dobrze Wiem, że są 3 fazy pokarmu woda, treściwe i trzecie najbardziej sycące dla dziecka. Tak samo wiem, że dziecko się karmi do końca z jednej piersi, a jak zajdzie potrzeba to z drugiej dopiero. Kiedyś pisali w gazetach, że powinno się karmić trochę z jednej, trochę z drugiej, a skończyć na pierwszej, co było durnotą, bo dziecko dwa razy dostało wodę, a dopiero na końcu fazę drugą pokarmu a gdzie trzecia ? Pisało tak, teraz już tak nie mówią. Jeszcze pamiętam jak po cc byłam obużona, że moją córkę karmią mm z butelki i pytam czy przez moje znieczulenie nie mogę karmić ? To przyszła położna, nacisnęła pierś i mówi, że ja wcale nie mam pokarmu! Wtedy powiedziałam, że jak mi w końcu dziecko poda i przystawi to pokarm będzie i był. Bardzo dobrze wiem też, że można pokarm w piersiach mieć a laktatorem nie odciągnąć ani kropli. Tak samo mocne nerwy mogą zablokować laktację. Wiem, że dziecko może płakać z różnych powodów. Po jakimś czasie nawet da się odróżnić jak płacze z głodu, zmęczenia czy bólu. I o przekarmianiu czy używaniu piersi jako smoczka też wiem, bo przerabiałam to wszystko. W tym miejscu ucinam dyskusję, bo kłócić się nie chcę i tak jak pisałam, poczekajmy aż urodzimy. Na obiad u mnie dziś pomidorowa
__________________
27.07.2009 Maciuś 8.03.2012 Basia
9.11.2014 Oleńka |
|
|
|
|
#1294 | |||||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 2 515
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Cytat:
Cytat:
Cytat:
robię już ogórkową, ale placki też zjem ![]() Cytat:
my długo małą kładliśmy na sobie i tak spała, czy w dzień czy w nocy jak się wierciła i popłakiwała, jak tylko kładałam ją sobie na klacie to był spokój. Tz wracał rano z nocki, to jemu ją kładłam i szłam się kąpać. Raz nawet mała w poszukiwaniu cyca zassała mu skórę na szyi jak usnął i zrobiła malinkę Cytat:
wszystko wróciło do normy, obserwuj Cytat:
![]() u was to jeszcze scan zrobią i do domu, a u nas nawet jak wszystko jest ok, to kładą pacjentkę na 3 dni ---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ---------- Cytat:
ja się zgadzam z tym wszystkim co napisałaś a to co napisałam to było raczej do dziewczyn, które czekają na pierwsze dzieciaki, chodziło mi o to, żeby nie dały sobie wmówić różnych bzdur, które mówią znajome znajomych, niedokształcone położne i cioteczki dobra rada często położne mają w tyłku matkę i dziecko i zrobią wszystko, żeby im było łatwiej (przykład u ciebie z mm). moja szwagierka urodziła i nie umiała małego przystawić i zadzwoniła po położną (a pracowała w szpitalu, więc znała je wszystkie), powiedziała, że nie umie sobie poradzić, na co położna powiedziała "to co, przynieść butelkę? " i taka pomoc dla kobiety, która urodziła pierwsze dziecko no to buziak na zgodę idę ogarniac chatę, bo sajgon na maxa
__________________
Amelka |
|||||||
|
|
|
#1295 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Uk Buckinghamshire
Wiadomości: 202
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Cytat:
ja corke karmilam 2 miesiace ale to byl moj blad bo wlasnie tesciowa mi wmawiala ze pewnie mam za chudy pokarm no i nakarmilam butla raz i drugi malej sie tak spodobalo ze cyca juz nie chciala nawet widziec ale przeciez na bledach sie czlowiek uczy i drugi raz tego nie popelni mam zamiar karmic tak dlugo jak tylko sie da a teraz opowiem Wam ciekawostke otoz mam w domu taka wielgachna ksiazke o ciazy porodzie i macierzynstwie i tam przeczytalam ze pare wiekow temu to panowal nawet taki przesad ze pierwsze mleko siara bylo uwazane jaka diabelski plyn i dziecka sie w ogole tym nie karmilo tylko przez pare dni podawalo maluszkowi wode z cukrem ,a siare sie odciagalo i wylewalo najlepiej z dala od domu... i to doradzaly owczesne polozne (akuszerki)
__________________
i zeby bylo coraz lepiej
|
|
|
|
|
#1296 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 948
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
mi się dziś marzyły udka z kurczaka z ziemniaczkami zapiekanymi aż mi ślinka ciekła na sama myśl ale objechałam tą swoją wiochę na której teraz mieszkam i dupa nigdzie nie ma udek nosz kurdę chyba się pochlastam bo one od 3 dni za mną chodziły
![]() co do karmienia piersią to ja się nie wypowiadam bo nie mam pojęcia jak to będzie, chciałabym ale czy się uda nie mam zielonego pojęcia, już teraz leci mi sporo siary ale czy to ma wpływ na to czy będę miała pokarm czy nie to nie wiem, w ogóle jak mam problem z sutkami i nie wiadomo jak będzie jak się mały rodzi czy da radę ssać także pożyjemy zobaczymy, jak się nie uda to tragedii nie będzie przecież |
|
|
|
#1297 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 944
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Mysza, napisz koniecznie jak wrócisz z ip
__________________
Jan |
|
|
|
#1298 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 338
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Cytat:
czyli ciasto standardowo robisz, mąka, jajko, mleko lub woda (co kto lubi), sól, pieprz do smaku, trochę proszku do pieczenia lub sody. Ja po wymieszaniu zostawiam ciasto na jakieś 15-20 minut, żeby odsapnęło ![]() nadzienie też prosto na patelni podsmażasz lekko wyciśnięty czosnek, dodajesz szpinak i dusisz do odparowania wody. Dodajesz pokruszoną fetę, doprawiasz do smaku. usmażone naleśniki "smarujesz" farszem, zawijasz w ruloniki, układasz w naczyniu żaroodpornym lub na małej blasze (wysmarowane tłuszczem). Na wierzch dajesz starty ser żółty i zapiekasz w piekarniku (180 stopni, jakieś 20 minut). Cytat:
|
||
|
|
|
#1299 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: LHR ;)
Wiadomości: 1 428
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Cytat:
![]() Cytat:
Co do teściowej to moja też mi tak chciała gadać. W ogóle ona myślała do czasu, że jak jej córka wykarmiła mm to to jest najlepsze co może być i wiele razy słyszałam, że powinnam przestać karmić, bo mm jest lepsze. Co do starych twierdzeń to nieźle... Oj kiedyś w te zabobony to wierzyli i tym się kierowali - głupota całkowita. Siara przecież jest najlepsza Tak samo woda z glukozą czyli cukier, to jest dobre i zdrowe ??? Pamiętam jak w szpitalu koleżanki dziecku tak dawali...
__________________
27.07.2009 Maciuś 8.03.2012 Basia
9.11.2014 Oleńka |
||
|
|
|
#1300 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 7 489
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
blow_ya_mind
bo Ty rodziłaś jakoś w tedy co ja, czyli prawie 3 lata różnicy będzie między porodami ? Wydaje mi się, że jak lekarz nie widzi przeciwwskazań to nie powinno być problemu z porodem sn. trzymam kciuki, a szpital już wybrałaś ? Sasia Ty chyba pytałaś o laktator. ja nie kupowałam od razu, dopiero w domu jak mnie wziął nawał i nie nadążałam z karmieniem, plus mała mi trochę mało przybrała, lekarka kazała mierzyć ile karmię. i w tedy mąż kupił mi laktator, ale ręczny. uznałam, że elektryczny jest zbędny, bo spokojnie wyciągnie się pokarm. Ale... nie zawsze bo dziecko ma w sobie coś takiego, że ono pokarm z piersi wyciągnie. tak samo jak robią się zastoje na piersiach to dziecko wyciągnie to, a laktator nie ruszy dzień dobry. ale produkujecie od rana . u mnie na obiad dzisiaj naleśniki. a zupa ? to nie wiem jaka. może krupnik zrobię.
__________________
♥E.M♥ |
|
|
|
#1301 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 622
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
u mnie dzis miruna, ziemniaczki i buraczki starte. Ja mam menu ustalone zawsze na tydzień do przodu, czasem na 3tyg. Z racji oszczedności jakie wprowadziłam
![]() Laski, czemu każda wymiane zdań traktuje się jak kłótnie? Przecież każdy może napisać swoje zdanie, nikt nikogo nie obraża, nie krzyczy..to czemu by podciagać to pod kłótnie? nie lubie tego w polakach mamy taka dziwną ceche... ktoś sie wypowie i zaraz sie mówi ze sie kłóci albo ze przemądrzały ![]() Te naleśniki, jak juz wszystko z nimiz robicie i dacie do piekafrnika to jak?tak an sucho ma sie tam zapiekac?przecież wyschnie jakis sos sie do niego robi i sie polewa w tym piekarniku nim? Dajcie cały opis ![]() aaa a mój popieprzony kot nie umi się załatwiac w kuwecie za 130zł!!! ale jestem zła, tak sie tam wierci z tą dupą że sika na zewnatrz łeeeeee i ciagle posikane wszystko a dzis na znak protestu weszła do kartonu i narobiła w kartonie...franca jedna Edytowane przez Justyssia87 Czas edycji: 2014-10-24 o 13:07 |
|
|
|
#1302 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Uk Buckinghamshire
Wiadomości: 202
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
cos mi sie przypomnialo wiec od razu napisze
na bolace obrzekniete piersi z zastojem mlecznym jest jedna naturalna sprawdzona przeze mnie metoda bierzemy lisc kapusty zgniatamy go w rekach wkladamy w stanik aby obejmowal cala piers i czekamy i czujemy jak te cale napiecie i zastane mleko z nich wycieka mowie Wam super sprawa ,dobrze jest sobie ta metode zapamietac bo od zastoju mozna nawet goraczki dostac i jakies inne swinstwa ---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ---------- Cytat:
__________________
i zeby bylo coraz lepiej
|
|
|
|
|
#1303 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 095
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Ja dzisiaj na obiad coś z mięsa mielonego będę robić, ale jeszcze nie wiem co
Jakoś nie mam dzisiaj obiadowej weny...Napewno będę robić sałatkę warzywną bo mnie tak jakoś tknęło trochę z tym roboty, ale mam taką ochotę na nią![]() A jak weszłam do sklepu to tak mi się zachciało Monte i Kubusia że myślałam że do domu nie dotrwam A co do wagi to ja w tym tygodniu wróciłam do wagi sprzed ciąży, na początku schudłam 6 kilo i teraz wróciło, ale ja mam nadwagę, więc w moim przypadku im mniej tym lepiej, ale broń Boże się nie głodzę, wręcz przeciwnie- mam wrażenie że cały czas głodna jestem. Mam nadzieję że do końca jakoś mega masy nie nabiorę
__________________
13.08.2011r. |
|
|
|
#1304 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 338
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Cytat:
To nie ma się upiec, tylko zapiec
|
|
|
|
|
#1305 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 155
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Cytat:
Zjedz coś (może być coś słodkiego), połóż się na lewy bok i spokojnie się odpręż i czekaj aż się ruszy, wystarczą nawet lekkie ruchy. Oczywiście, jeśli czujesz wielki niepokój, lepiej jechać na ip, bo twój stres też źle działa na małą |
|
|
|
|
#1306 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 156
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
słońce ślicze a mnie jakby ktoś obuchem strzelił....co się dzieje z tą pogodą?
miałam L4 do pracy zawieść ale dopiero wstałam...już nie zdążę... za to zaraz chyba się do biedronki wybiore...ostatnio mój główny sport:P |
|
|
|
#1307 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Uk Buckinghamshire
Wiadomości: 202
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
pochwahttp://www.mothercare.com/Mothercare-Loved-So-Much-Bed-in-Bag/453847,default,pd.htmlle sie prezentem od szefowej
---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ---------- http://www.mothercare.com/Mothercare...efault,pd.html
__________________
i zeby bylo coraz lepiej
|
|
|
|
#1308 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 314
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
U mnie dzisiaj naleśniki na słodko - nom nom nom
![]() Co do karmienia zgadzam się z Roksape - pożyjemy zobaczymy Z tym nastawieniem się na takie a nie inne karmienie jest jak z nastawianiem się na konkretny przebieg porodu - nigdy nie wiesz, szczególnie jak będziesz karmić pierwsze dziecko.Najlepiej zaufać intuicji, która naprawdę włącza się po porodzie, tak że po prostu wiesz co jest najlepsze dla Twojego dziecka, wystarczy tylko się do niego dostosować. Wiadomo, że jak nie jesteśmy chore, albo w jakiejś dramatycznej sytuacji to pokarm się pojawia i jest i dziecko może zjeść, tak samo dziecko, jak ma już tą pierś to nie zginie, z głodu nie umrze, będzie jadło tylko w swoim tempie i w ilości jemu potrzebnej ![]() Ja sama karmiłam troche kp i troche mm od początku, bo brałam leki po porodzie, potem mialam operacje i leżałam w szpitalu i tak nie mogłam normalnie rozręcić laktacji. Teraz z perspektywy czasu myślę, że mamy są za bardzo straszone i bombardowane informacjami o tym jak, kiedy, ile trzeba karmić i jak już się to dziecko rodzi i trzeba to wszystko ogarnąć, hormony szaleją, każdy się wtrąca - po prostu nie ogarniasz kuwety i myslisz: "dam mleko z butli, przynajmniej to zrobię dobrze" i będzie jak na reklamach - mama i dziecko w białej pościeli, sielanka i spokój... Z doświadczenia powiem, że byłam zadowolona z karmienia i piersią i dokarmiania butlą, bo jak wróciłam do pracy po 5 miesiącach, nie miałam problemu z tym, że dziecko mi jeść nie będzie, nie musiałam do butelki przyzwyczajać...taki praktyczny punkt widzenia, do rozpatrzenia ![]() Cytat:
Wiadomo, że jak będzie zagrożenie życia to nie będę się opierać i od razu położę się na stół, ale wkurza mnie, że ktoś mi mówi że SN jest niebezpieczne, bo jakoś za pierwszym razem nikt się nie zająknął o tym, a teraz dla każdego lekarza SN to samo zło! Jestem na bieżąco z badaniami na temat porodów SN po CC - ok 70% się udaje, to tyle samo i ile porodów SN w ogóle udaje się za pierwszym razem (średni odsetek cesarek to u nas 30%). Ryzyko rozejścia się blizny po jednym CC to 0.5-1.7 % ... Chciałabym rodzić w Rydygierze, tam są spoko położne, chociaż nie mam żadnej "wykupionej"
__________________
Jerzy 3 grudnia 2014 Emilia 3 maja 2012 |
|
|
|
|
#1309 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 663
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Witajcie laseczki!
Ale mam lenia strasznego ! Wstałam późno a już myślę o drzemce... Nadrabiałam Was chyba od 12.. tak na raty.. U mnie na obiad był żurek, a na kolację będą ryby z piekarnika. Ale uwielbiam gołąbki od teściowej więc sama nawet nie biorę się za nie Co do naleśników uwielbiam takie właśnie ze szpinakiem. Ja robię zwykłe naleśniki na słono. Szpinak podsmażam na patelni, aż odparuje, dodaję czosnek. Później blenduję lub mieszam z serkiem mascarpone (ale dobre jest też np z philadelphia), sól pieprz do smaku i smaruję je Ostatnio zrobiłam naleśniki na mące kukurydzianej, ale jak dla mnie profanacja naleśników... Bleee zjeść się nie dało jak dla mnie! Ale dla osób na diecie bezglutenowej jak znalazł.
__________________
|
|
|
|
#1310 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 785
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Czesc Dziewczyny
niby w szpitalu nic sie nie robi, a nawet nie chce mi sie wchodzic na forum Gratulujr udanych wizyt i wspolczuje lolci kolejnej wizyty w szpitalu. U nas ok, wczoraj dokladnie mnie przebadali. Mam rozwarcie na 2,5 cm, szyjka skrocona, Maly bardzo nisko, przez co boli mnie spojenie, wszystkie przepływy i parametry prawidlowe, wazy 2437g i na usg bawil sie pepowina
|
|
|
|
#1311 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 737
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Blow_ya_mind- a powiesz mi coś więcej o tym szpitalu? Bo akurat żadna z moich koleżanek tam nie rodziła i nic o nim nie wiem
---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ---------- Cytat:
|
|
|
|
|
#1312 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Ruda Śląska
Wiadomości: 338
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Cytat:
kurde, babole wstrętne, przestańcie pisać o rybie, bo ja bym mogła rybkę jeść non stop aż mi w brzuchu burczy teraz przez was
|
|
|
|
|
#1313 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 948
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Cytat:
zapiekankę makaronową z mięsem mielonym mam nadzieję że wyjdzie bo nigdy nie robiłam, bo ogólnie w kuchni to ja dopiero pierwsze kroki stawiam
|
|
|
|
|
#1314 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Dzis chyba mamy dzien nalesnikowy bo ja tez wlasnie wcinam na slodko
Myszka dawaj znac co na ip jak wrocisz trzymam kciuki Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
27.09.2014 Najszczęśliwsza żonka na świecie 19.12.2014 |
|
|
|
#1315 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 300
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
myszka, dobrze, że jedziesz, jeśli okaże się że wszystko ok to przynajmniej będziesz spokojna, a nie ma nic ważniejszego dla nas teraz niż spokój psychiczny. daj znać jak będziesz coś wiedziała, pewnie wszystkie będziemy siedziały jak na szpilkach
|
|
|
|
#1316 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: LHR ;)
Wiadomości: 1 428
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Jak Ciebie nie było to pisałam, że u swojego lekarza w poczekalni spotkałam kobietę z Łodzi rodzącą 3 dziecko. Pierwsze nie wiem dokładnie z jakiego powodu miała cc, córka przy urodzeniu miała 4800g może dlatego. Drugie bardzo chciała urodzić SN i położna w szpitalu bardzo jej pomogła. Niby drugie dziecko miało mieć 4 kg na USG tak pokazywało. Ponoć blizna jak stwierdziła położna jest w bardzo dobrym stanie i nie powinno nic być. Urodziła SN, druga córka miała 4500g i udało się bez nacinania i pęknięcia krocza. Teraz przeprowadziła się w nasze strony i też miała zamiar rodzić SN, obawiała się tylko czy będą chcieli ją ''rutynowo'' naciąć. Byłam pod wielkim wrażeniem jak z nią rozmawiałam a ostatnio jak byłam w szpitalu to widziałam jej męża, więc pewnie tuli swoje trzecie maleństwo ![]() Koleżanka z poprzedniego forum też po CC urodziła SN Dlatego jestem pełna nadziei, ale nie ukrywam, że się tego obawiam i tu taka stronka : https://www.facebook.com/NaturalniePoCesarce?fref=ts Cytat:
Dobrze, że zostajesz, bo jesteś pod ciągłą obserwacją i mam nadzieję, że dotrwasz do bezpiecznego terminu. Rozwarcie spore, ale może jak będzie poród SN to ekspresowo pójdzie Nie mówią kiedy pozwolą na poród ?
__________________
27.07.2009 Maciuś 8.03.2012 Basia
9.11.2014 Oleńka Edytowane przez Roksape Czas edycji: 2014-10-24 o 15:40 |
|||
|
|
|
#1317 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 7 489
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Cytat:
mój lekarz tam pracuje i mi poleca, ale ja nie znam szpitala, nie znam nikogo, no i druga kwestia, słyszałam, że tam łazienki są tylko na korytarzu ? na 99% nastawiam się na ujastek. przetarte szlaki tam mam przynajmniej aaa wykupywać położnej to nie mam zamiaru, tu czy tu odeszły mi ochoty od naleśników, jem pierogi ruskie na obiad mam nadzieję, że jeszcze mam w zamrażarce
__________________
♥E.M♥ |
|
|
|
|
#1318 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 4 808
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Roksape no coś Ty ! To ze mamy inne zdanie i je wyrażamy to nie znaczy że się klocimy
a prawo do innego zdania ma każdy :-* buziak na zgodę ![]() ---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ---------- Ja tak na szybko nie zdążyłam wszystkiego nadrobić jestem w galerii z Tz i jem zupe :-D też jestem dzisiaj ledwo żywą
__________________
13 września 2008 15 września 2012 04.04.2014 II |
|
|
|
#1319 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 640
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
Karo to Ty już rodziłas w ujastku? Bo ja też się na niego nastawiam
możesz powiedzieć coś wiecej?Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
39/40 |
|
|
|
#1320 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 903
|
Dot.: Grudniowe Mamusie 2014 cz. IV
A ja właśnie dzwoniłam do swojego lekarza (polski gin) i mowie, ze w szpitalu kazano mi udac się do niego w nadchodzącym tyg, ze mam teczke itd, a on "a po co?"
to mowie, ze nie wiem i chcialam się umowic, a on, ze jak nie chce usg, to po co i mam nie przychodzic, bo to i tak w szpitalu nikogo nie obchodzi a na pożegnanie powiedział "no na razie" nie wiem co teraz, mam nastepna wizyte 3.11 w szpitalu typowo na scan i chyba po prostu tylko tam pojde
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:46.





jeszcze jestem na minusie 4kg z wagi sprzed ciąży 
muszę jutro zagonić tz do tarki i ziemniorow 

nie sama, z tż bo zawsze lepimy razem ale co się umęczyłam z tym wałkiem w ręce to moje :P 






Przecież każdy może napisać swoje zdanie, nikt nikogo nie obraża, nie krzyczy..to czemu by podciagać to pod kłótnie? nie lubie tego w polakach 


13.08.2011r.

trzymam kciuki

