Mamusie lutowe 2015 - cz. 3

[Ollllciaaa]

Napisane przez ewccik

Asia ciesze sie ze wszystko ok
dzisiaj mnie jakos boli brzuch u dolu z prawej str. wzielam scopolan i luteine i lezakuje. Maluch ostro bryka moze temu boli
ale ja juz mam dosc takich niejasnych boli. moglabym jutro isc do mojej ginki ale ona nie robi usg wiec pewnie powie ze boli bo ma bolec. (na usg umawia z ordynatorem). niewiem co robic

Ewcik a może przepracowałaś się ? Leż, odpoczywaj i obserwuj czy ból się nasila. Może wiązadła w pachwinach ? Ja też mam takie kłucia, bóle a szczególnie w nocy, kiedy chcę się obrócić na drugi bok.

Lui, mi to się wszystko podoba Też dzisiaj patrzyłam na rzeczy u tego dostawcy. Ale sówki i białe owieczki są fajne, a pościel to chyba ten szary w fioletowe kropeczki

Aga, ale ładnie kolorystycznie wszystko dobrane białe łóżeczko, szara pościel, ba ! nawet słonik mega pasuje. Tylko dzidzi brakuje

[Alunia79]

No babeczki wróciłam i nadrobiłam was
Asienko wiedziałam że będzie dobrze, bo musi
Zdjęcie niuni super, mimo że bokiem
Ewcia leż kocgana i odpoczywaj a męża pozdrów.
Niestety nie pamiętam komu miałam co odpisywać
Vexi coś dawno nie było...
Aaaa... Czapeczka z cocodrillo, droga jak szlak ale siostra się dorzuciła podejrzewam, że i tak bym kupiła tylko po dłuższym zastanowieniu, bo u nas na wsi nie ma takich sklepów dzieciaczkowych i z czapeczką właśnie taką maleńką na pięść.

Marchewka to Ty zapomniałaś o wizycie? Wyobraźcie sobie, że ja zapomniałam o badaniach.. Idę jutro rano i się modlę, żeby wyniki były po południu bo wizytę mam we czwartek rano.
Eh, wszystko przez ta amnio i leżenie.

[1141655]

Jutro wtorek, to nawet jak na nastepny dzien beda wyniki to zdazysz Dobrze,ze sobie przypomnialas

[Asia1105]

Aga cudnie, orześlicznie już widzę, że u mnie też tak będzie W weekend teściowie dają kasę na meble, więc zamawiam łóżeczko, Twój materac, a potem do Ikea po meble Zaraz obfocę i opiszę moją pościel, bo muszę odpocząć po obiedzie

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

Napisane przez 1141655

Jutro wtorek, to nawet jak na nastepny dzien beda wyniki to zdazysz Dobrze,ze sobie przypomnialas

Ej jutro środa

[1141655]

Napisane przez Asia1105

Aga cudnie, orześlicznie już widzę, że u mnie też tak będzie W weekend teściowie dają kasę na meble, więc zamawiam łóżeczko, Twój materac, a potem do Ikea po meble Zaraz obfocę i opiszę moją pościel, bo muszę odpocząć po obiedzie

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------


Ej jutro środa

Naprawde sroda ??
ahahaha padłam BUDYŃ

hihi ciesze sie,ze sie podoba
jeszcze ladniej bedzie z przescieradlem i porzadkiem w pokoju

[Ollllciaaa]

Podobno kobiety w ciąży mają problemy z koncentracją

[1141655]

Napisane przez Ollllciaaa

Podobno kobiety w ciąży mają problemy z koncentracją

to ja mam chyba trojaczki w brzuchu

[maladT]

właśnie przed chwila wciagnełam kanapke z ogórkiem kiszonym, jajkiem i śledziem... mniam

posprzatałam dom, jutro została tylko łazienka i prasowanie. nawet zaszalałam i podłogi pomyłam, psa wyczesałam (fajny sweter z niego by dało) no i teraz mam troche spokoju... nawet zmywarke wyjełam... jeszcze pochowam do lodówki produkty z kolacji co robiłam bo tego nie zrobiłam. jutro za to posprzatam reszte i moze te zaległosci jakos nadrobie

u mnie po śledziu solonym (gdzie sie strasznie ograniczam by nie zjesc całego opakowania) młoda ma dyskoteke stulecia...

juz wiem czemu ta dyskoteka... dzis STUDNIÓWKA

[emdzik]

Napisane przez lui_89

ochraniacz taki, biały:
http://allegro.pl/kolorowy-ochraniac...726444050.html

prześcieradełko różowe i żółte na zmianę,

a pościel
http://allegro.pl/2el-posciel-do-loz...715962392.html
opcja 1: sówka szara

opcja 2: kolorowe kropeczki

opcja 3: białe owieczki

a kocyk http://allegro.pl/ocieplany-kocyk-mi...723649523.html

do opcji 1: szare sowy plus minky arbuzowy
do opcji 2: minky amarant plus kolorowe kropki
do opcji 3: fioletowe kropeczki plus minky szare

pomocy!

pościel sówka szara a kocyk też szare sowy minky arbuz ew fioletowe kropeczki minky szare

Napisane przez 1141655

Sówka szara
A kocyk nie wiem......

Pokażę Wam co przyszło
Oczywiście ubrałam pościel, niech leży - i tak będzie prana , a cieszy me oko, materaca na razie nie otwieram
w Grudniu otworzę, niech wietrzeje

Na razie prezentuje sie to tak

co do jakosci
to jaka cena- taka jakosc
wypelnienia sa super, idealne naprawde Puduszeczka cieniutka, nadalaby sie nawet dla noworodka jakby ktos chcial klasc na poscieli

Posciel- jakosc bawelny taka wiecie .. nie jest to komplet za 300zł
jest to taka zwykla, czysta bawelna, raczej nie rozleci sie po jednym praniu, , jest ok
ladnie wszyte zamki

Ochraniacz szkoda,ze jest na sznureczki , a nie na kokardki... dopiero zwrocilam na to uwage
musze pokombinowac jak go przywiazac by byl bardziej stabilny

nastepna posciel bede chciala kupic jakas bardziej delikatna
moze satyna bawelniana :< jersey...
pomacać musze w kazdym razie

Ale i tak siedze i patrze na lozeczko zakochana


Asia piona, ja dzis puscilam kilka hitow swiatecznych - tez chce mi sie swiat

Super to wygląda... wow normalnie
ja też chce już łóżeczko i resztę wrrr

aaa a ja nic nie kupowałam w galerii nie chcialo mi sie juz szukac czegos dla mnie nawet kuzynka na szczescie buty kupiła

Napisane przez 1141655

to ja mam chyba trojaczki w brzuchu

lepiej nie

Napisane przez maladT

właśnie przed chwila wciagnełam kanapke z ogórkiem kiszonym, jajkiem i śledziem... mniam

posprzatałam dom, jutro została tylko łazienka i prasowanie. nawet zaszalałam i podłogi pomyłam, psa wyczesałam (fajny sweter z niego by dało) no i teraz mam troche spokoju... nawet zmywarke wyjełam... jeszcze pochowam do lodówki produkty z kolacji co robiłam bo tego nie zrobiłam. jutro za to posprzatam reszte i moze te zaległosci jakos nadrobie

u mnie po śledziu solonym (gdzie sie strasznie ograniczam by nie zjesc całego opakowania) młoda ma dyskoteke stulecia...

juz wiem czemu ta dyskoteka... dzis STUDNIÓWKA

Ty tyle nie sprzątaj

A studniowki gratuluje


Mi łeb pęka spałam godzine chyba ale niespecjalnie pomogło...
Mąż kochany sam poszedł odebrać zwolnienie i je zanieść, sam pojechał do weta z kotem... ahh kochany, dobrze, że go mam

[iskra_boza]

Napisane przez Asia1105

Meldujemy się po wizycie Wszystko ok

No to super wieści. |Inaczej być nie mogło W Polsce to jest lepsze, że możecie iść do lekarza, kiedy chcecie. Tutaj się dzwoni do położnej, albo wali od razu do szpitala.

Napisane przez 85jjaa

A skąd Iskra jesteś z Uk?

Okolice Leeds.

Napisane przez martu_la

iskraboza to trzymam kciuki, żeby udało się przenieśc do miasta w którym mieszka Twoj brat, zawsze to jakaś znajoma twarz

No i kilka znajomych tam mam. Jak pracuję, to też tam, więc dla mnie lepiej. Tej dziury zabitej dechami to mam już dość. Dzięki

Dzisiaj mi dzień zleciał szybko. Wstałam o ... 10:30! I to tylko dlatego, że mąż zadzwonił i mnie obudził. Wcześniej się przebudziłam po 7 i nie mogłam usnąć do po 8. Strasznie mnie męczy ten katar ciężarnych, pół dnia się duszę, nie mogę oddychać, masakra. Posprzątałam, zmieniłam pościel, ale już mi sił zabrakło na odkurzanie. Jutro...

[Asia1105]

Recenzja mojej pościeli i kocyka

http://allegro.pl/ocieplany-kocyk-mi...723649523.html

http://allegro.pl/13el-posciel-do-lo...718050115.html

Tak więc drogie Panie
Kocyk milutki, cieplutki Jak dla mnie wszystko z nim ok Myślę, że warto kupić, bo i cena przystępna.
Pościel, wow, duuuuużo elementów. Zacznę od minusów, których się spodziewałam.
Kołdra i poduszka, hmmm no średnie, kołdra może jeszce da radę, ale poduszka jest jak klęcznik do kościoła
Poszewka na podusię, ok.
Poszwa na kołderkę urocza, ta kokardka
Ochraniacz, póki co nie mam zastrzeżeń.
Prześcieradło, wygląda również w porządku, jest pod kolor pościeli.
Moskitiera, przegromna, nie potrafię jej ogarnąć Materiał porządny, nie jest to taka siatka jak moskitiery z Jyska, wygląda jak firanka.
Stelaż do moskitiery, jeszce nie rozpakowałam.
Zawieszki
Przybornik, wydaję się ok.
Rożek, co prawda nieusztywniany, ale stabilny cieplutki i mięciutki.
Falbanka maskująca tyż ok
Jakość jak dla mnie bardzo dobra. Wszystko porządnie, dokładnie obszyte. Nie mam chyba żadnych zastrzeżeń. Uważam, że warto kupić ten zestaw za taką kasę. Bawełna nie rozleci się w pralce.

[Asia1105]

Kocyk

[Asia1105]

Reszta bajzlu

[MaamaaZuzi]

Ewa dziękuje, kiedyś szukałam dawno dawno temu i nie pamiętam nawet z jakimi efektami. Takie filmiki to fajna sprawa. Link tej dziewczyny już zapisałam. Poszukam jeszcze opaski na szydełku może się uda
Zuzi nic nie mówię będzie miała niespodziankę. A tak mnie zamęczy bo będzie kiedy kiedy hi
No i baty Ci się należą za te forsowanie, nie ładnie.

Dziękuje za życzenia zdrowia dla Zuzki.

Przeleciałam po postach tylko nie wiem co i jak dzisiaj, wybaczcie ale jakaś rozbita jestem. Zdecydowanie mam gorszy dzień. Już sobie trochę popłakałam i jest lepiej.
Miałam wizytę u gin na NFZ darł się na mnie jak bym nie wiem co mu zrobiła. Bo ciężarne przychodzą rano a ja przyszłam o 14:30 A byłam zapisana na 14:45!!! Bo na pewno mi mówiły położne że ciężarne to rano przychodą. I dużo jeszcze słów wypowiedział, ja dłużna mu nie byłam ale co nerw mi popsuł to się nie da opisać. Bo jaką on ma ciężką pracę!! Gdybym tylko pomyślała trochę to bym wiedziała kurrr... Pukając się w czoło zapytałam czy ma na swoim napisane że ciężarne mają przychodzić rano, że ma sobie położne opieprzać a nie mnie i że nigdy ciężkiej pracy nie widział. Chyba cała przychodnia nas słyszała. Nie wybieram się więcej do tego skur....
Ale już od rana wisiało coś w powietrzu bo rano M mówiłam że czuje się nie dopieszczona. Później wizyta w Łodzi mało co nie zabłądziłam bo oczywiście zachciało mi się kombinować i na bank bym pojechała w inną drogę ale zjechałam bo facet ma mnie zjeżdżał i samochód by mi przyrysował.
Wizyta u doktorka dobiła mnie już całkowicie. Straszył mnie że mnie wyprosi, a jak powiedziałam że nie on mi łaskę robi tylko ja jemu że w ogóle przyszłam i kazałam mu przejść do rzeczy bo mam dosyć to się uspokoił.

Ale odreagować musiałam jest już ok

[maladT]

ale ładny zestawik i kocyk... z jednej strony ciesze sie ze mam juz kupione i kasy nie musze wydawac, ale z drugiej chciałabym znowu kupic jakis komplet poscieli... ciezarnej nie dogodzisz

Mama Zuzi ale straszny ten ginekolog... udusiłabym... jakies szczegóły Waszego zdrowia Ci powiedział czy nie??

mam laptopa opartego o kolana i czesciowo na brzuchu i młoda mi kopie w kompa

[MaamaaZuzi]

A jeszcze zapomniałam dopisać co do koncentracji!!! Zgubiłam kurtkę zimową Zuzki. Mam jeszcze cichą nadzieję ze została wczoraj w przedszkolu ale coś mi się świta że przerzuciłam ją przez torbę i jej nie ma!!!!
Jutro trzeba podjechać sprawdzić

---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

Nie nic nie mówił. Tylko dał skierowanie na krew, mocz i usg i kazał przyjść za 2 tygodnie bo jak można tak długo nie przychodzić (6 tygodni u niego nie byłam) a ja już nic nie mówiłam. Nie wybieram się więcej do niego. A o zdrowiu naszym porozmawiam z moim ginkiem w czwartek

[1141655]

Asiu no cuda te Twoje też
A powiedz mi na tle czego robiłaś zdjęcie kocyka ? bo ładne- to narzuta ??
Moja kolezanka mnie pyta czy chce baldachim bialy, ale raczej sie nie skusze, bo ma nowy z zestawu ale tez nie chce montowac, mi sie to podoba u kogos

Paulinałoooooooooooo
historia z doktorkiem wowowowow, i tak dlugo wytrzymalas ja bym pewnie czyms w niego rzucila i wyszla trzaskajac ostentacyjnie drzwiami
wspolczuje bo na pewno cisnienie poszlo Ci w gore:/
i jeszcze sytuacja na drodze, prawie zarysowane auto, dobrze ze sie nic nie wydarzylo

Jutro bedzie lepszy dzien !

[maciejka1987]

Napisane przez Asia1105

Tak szybko doczytałam o kąpaniu dzieciaczków. Nasza położna ze SR mówi, że trzeba codziennie, taki też miałam zamiar, a nieraz to i 2 albo i 3 razy jak się hmmm osra!! Poza tym pyta się ile razy my się myjemy, to jej wszyscy mówią, że ze 2 , a na to dla zego dziecko ma być raz na dwa dni?! Przecież też się poci itd.

na tych warsztatach powiedzieli, że noworodków nie kąpać codziennie, że się od tego odchodzi ( ale mowa była o noworodkach, a nie niemowlakach) A przecież jak zrobi kupkę to sie tak czy siak czyści chusteczkami/wacikami ... ja w sumie z tym kąpaniem zobaczę jak wyjdzie w praniu

Napisane przez IncognitoNick

A tak w ogóle słyszałyście o tym porodzie w autobusie PKS (chyba gdzieś koło Lublina). Kobieta zaczęła rodzić - 7 miesiąc. Poród pośladkowy. Nikt nie umiał pomóc, więc poród przyjął kierowca Reanimował dziecko, bo nie oddychało po porodzie, ale podobno wszystko jest OK. A kierowca mówił, że ma żonę położna (teraz już na emeryturze) i po tych kilkunastu (czy kilkudziesięciu) latach słuchania żony wiedział co robić Wynika z tego, że żony trzeba słuchać, o!

Łoo matko co za historia mi się śni, że w tesco rodzę hahaha

Napisane przez Asia1105

Reszta bajzlu

śliczne

A ja się wkurzyłam, oczywiście usłyszałam kazanie od rodziców, po co jeźdzę na warsztaty, po co kupujemy już cokolwiek... jak im powiedziałam, że byliśmy oglądać wózki i na bank w grudniu trzeba zamówic, bo czeka się ok. 4 tyg to co powiedzieli? Że chyba na wózek mercedesa. oczywiście mnie zdenerwowali nic im więcej nie mówię

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Paulina jaki lekarz...;/

[Ollllciaaa]

Mama Zuzi, współczuję, że trafiłaś na takiego lekarza .
Ja trafiłam na podobnego ginekologa u siebie w szpitalu. Już więcej do niego nie poszłam.

Asia, ale fajne. Kocyk mi się podoba. Może ja też sie skuszę na rzeczy tego dostawcy.

A ja własnie przepisuję dla mamy na komputer sprawdzian dla jej dzieci (mam uczy w podstawówce) i takie zadania na przykład:

Ciocia kupiła 7 biletów po 4 zł, a mama kupiła 6 biletów po 5 zł. Ile złotych zapłaciły za bilety ?

albo:

Olek ma 5 monet po 2 zł, a Ksawery ma 4 monety po 5 zł. Ile pieniędzy mają razem chłopcy ?

To były czasy żeby na studiach takie zadania były

Maciejka, moi rodzice też niestety tacy są. Ogólnie jakis chyba przesąd jest, że nie można kupować wcześniej, czy jakoś tak. Ale ja na to nie patrzę. Gdyby człowiek czekał do stycznia, to by chyba oszalał. Do dzis mówią o pieluchach tetrowych zamiast pampersów.

[Asia1105]

Paulina to żeś miała dzień Zjedz coś pysznego za to Jakiś debil ten lekarz!

Mój lekarz za to dzisiaj się podlizał i powiedział, że piękny brzuszek bez rozstępów i jak tu go nie kochać i o nim nie śnić :P

Maciejka nie przejmuj się. Po prostu nie wiedzą jak jest i pewnie są zabobonni! My jak zamawialiśmy wózek to powiedzieli, że nawet do 8 tygodni, a to nie wózek mercedesa tylko adamex :P

Aga kapa z Jyska, dwustronna, z drugiej jest biała w kwiatki, ake kupowana kilka lat temu.

[IncognitoNick]

MamaZuzi - jejku, co za lekarz! Coraz gorzej myślę o służbie zdrowia na NFZ, na serio.

Maciejka - mój Tata też się dziwi, że to już trzeba wybierać wózek. Nie dociera do Niego, nawet tłumaczenie Mamy, że teraz jest w końcu większy wybór niż za ich czasów i trzeba się porządniej rozejrzeć.

Do mojego M też średnio dociera, że to już jest czas na zakupy. Przecież to jeszcze tyyyyle czasu. Więc tłumaczę Mu, że I połowę grudnia Go nie ma (delegacja). Potem są Święta. A w styczniu to nie będę przecież z dużym brzuchem po mrozie latała. Nadal nie jest przekonany, ale skoro chcę, to oczywiście możemy zrobić zakupy i w listopadzie. Ehhh, chciałabym więcej entuzjazmu, ale cóż... I tak się cieszę na zakupy Tylko niech pensja już wpłynie

[Panna Migotka 86]

Nadrobiłam Was! Wprawdzie pobieżnie, ale same widzicie ile czasu mi to zajęło i niestety przypłaciłam to bólem pleców, więc zaraz idę poleżeć - widzicie jak się dla Was poświęcam?
teraz postaram się chociaż z telefonu nadrabiać, bo zostaję z dala od komputera jeszcze do czwartku

dziękuję kochane za słowa otuchy... niestety w firmie TZ mają teraz sporo projektów, które niedługo się kończą i tylko TZ ma trochę więcej luzu – swój projekt musi skończyć do konca listopada. W każdym razie spędziliśmy fajny weekend u znajomych, potem on wrócił busem do domu a ja pojechałam do rodziców. I TZ spokojniejszy że sama nie jestem no i mama szczęśliwa, że przyjechałam na dłużej niż było planowane
złosć mi nawet szybkp przeszła, po cześci rozumiem, że na tego typu delegacje nie mają wpływu za bardzo – jak jest awaria to ktoś musi jechać niestety, a że TZ zdolny i ogarniający wszystko to wiadomo…

Ewa mam nadzieję, że z mężęm wszystko ok będzie bo już ma wszystkie wyniki? Czy jak?
I kobieto masz prawdziwy talent w rękach! Cudowny szalik! I wszystko też podglądałam fb zakochać się można w tych cudach!!
I oszczędzaj się kochana!

MalaT szafa Oliwki imponująca
A brzusio bardzo fajny taki okrąglutki

Alunia bardzo dziwny ten lekarz z tego co piszesz… moim zdaniem powinien zaczynać od przedstawienia wszystkich opcji wzyt, badań itd, a nie od najdroższych, bo tak jest fajnie dla niego…

Napisane przez lui_89

Dziewczyny czy Wam się też gorzej oddycha? Ja wracając z pracy zawsze rozmawiam z mama, siostra, tz, koleżanka, a teraz nie jestem w stanie połączyć chodzenia i rozmowy przez telefon.... nie wiem czy to normalne? Łapie mnie zadyszka, serce zaczyna walić, no masakra jakaś. Nie wiem czy mam zacząć panikować, czy przestawić się na to ze najlepiej mi się leży

Ja łapie zadyszkę jak coś opowiadam i siedzę niewygodnie. Przepona nie daje rady i sapię zamiast oddychac

właśnie doczytałam postAlly tak bardzo mi przykro wiem, że żadne słowa pocieszenia nie przyniosą ulgi w cierpieniu, ale bardzo, bardzo Wam współczuję i jestem pewna, że w przyszłości los okaże się łaskawy
Od kilku dni powracają do mnie przykre wspomnienia, ale to po prostu ścięło mnie z nóg

Tutti1234 witaj


Tak zaczęłyście straszyć tymi cukrami, że ja też chyba powrócę do przyjaźni z gleukometrem… żeby mnie potem wyniki glukozy w przyszłym tygodniu za bardzo nie zaskoczyły…
Emdzik – może wyprbuj rózne rodzaje chleba? Jakiś razowy, albo na zakwasie? Może pumpernikiel? Tylko nie taki ze śliwkami itp.

Wegielek – cudowne zakupy dzieciaczkowe
i bardzo fajnie te batoniki wyglądają

Duszona – cudne te rzeczy!

Buu, Kasia macie cudowne brzuszki!

Asia super, że po wizycie ok.

Lui ja bym wybrała chyba posciel szare sówki
kocyk szare sowy plus minky arbuzowy lub minky amarant plus kolorowe kropki

Aga jak patrzę na Twoje zdjęcia łózeczka to się chyba utwierdziłam w przekonaniu, że łóżeczko będzie w szarościach

Mama Zuzi współczuję wizyty! Co to w ogóle za gość? I co za pomysł że ciężarne tylko rano? Bo wszystkie mają czas rano i siedzą tylko w poczekalniach? Jak ma godziny pracy to niech w nich przyjmuje, a nie się wymądrzą! Ot co!

Ehhh dziewczyny, zazdroszę Wam spotkania…. Bo ze Śląska to chyba nie ma żadnej mamusi oprócz mnie?

[MaamaaZuzi]

Olcia tak zbadał mnie. Miałam mu ochotę powiedzieć dawaj skierowania i spadam ale chodziło mi o to na usg, a pewnie by tak mi nie dał.
On był mi tylko potrzebny po to żeby skierowania wypisywać ale mu tego nie powiedziałam oczywiście i niby normalnie ciąże prowadził.
No i po dzisiejszym ważeniu +6

[Panna Migotka 86]

Maciejka - takie teksty pozostaje tylko puszczać mimo uszu.. rodzice pewnie zyją w przesądach, że jak wcześniej to przynosi pecha, jak korale to się owinie pępowiną, a jak brzuch ochlapiesz to wodogłowie
i żyli tez w innych czasach - nie mieli mozliwosci cieszenia się kompletowaniem wyprawki... może stąd te obawy i oburzenie?

[Tutti1234]

Asia super ze wszystko dobrze

MamaZuzi no co za skur.......... brak slów na takich kretynow

Jutro wkleje co kupiłam dzidziusiowi jak TZ nie bedzie.

Wy juz lozeczka, posciele, materace a ja tylko kilka ciuszkow mam.

[1141655]

Napisane przez Asia1105

Mój lekarz za to dzisiaj się podlizał i powiedział, że piękny brzuszek bez rozstępów i jak tu go nie kochać i o nim nie śnić :P
Aga kapa z Jyska, dwustronna, z drugiej jest biała w kwiatki, ake kupowana kilka lat temu.

Piękna kapa więc
Jak Ci się znudzi to mi daj hehehe

No takie komplementy od ginekologa coś wspaniałego Moj mi powiedzial kieeeeedys, ze mam piękną macicę, to też się liczy jako komplement ?

Napisane przez IncognitoNick

Do mojego M też średnio dociera, że to już jest czas na zakupy. Przecież to jeszcze tyyyyle czasu. Więc tłumaczę Mu, że I połowę grudnia Go nie ma (delegacja). Potem są Święta. A w styczniu to nie będę przecież z dużym brzuchem po mrozie latała. Nadal nie jest przekonany, ale skoro chcę, to oczywiście możemy zrobić zakupy i w listopadzie. Ehhh, chciałabym więcej entuzjazmu, ale cóż... I tak się cieszę na zakupy Tylko niech pensja już wpłynie

Do mojego też średnio dociera
dlatego większosc sama wyklikuje, nie ebde go przeciez pytac o wzór poscieli Bo jemu to obojetne, zgodzil sie na pokoj w szarosciach i bieliz dodatkami zoltymi
ma za zadanie znalezc dywan zolty maly i ladne lampy reszta zajmuje sie ja i chyba juz zawsze tak bedzie
ja dbam o ubrania, dostawe zywnosci w domu
jestem takim domowym logistykiem

Napisane przez Panna Migotka 86

Nadrobiłam Was! Wprawdzie pobieżnie, ale same widzicie ile czasu mi to zajęło i niestety przypłaciłam to bólem pleców, więc zaraz idę poleżeć - widzicie jak się dla Was poświęcam?
teraz postaram się chociaż z telefonu

Ooooj jakie poswiecenie hehee ale ladnie wszystko nadrobilas

Ja tez z poczatku chcialam szare lozeczko ale nie znalazlam nic interesujacego niestety, ale teraz nie zaluje,bo bedzie mi gralo z reszta mebli

Mojego malzonka jeszcze nie ma,ale niedlugo powinien sie pojawic
ide zrobie sobie kolejna Inke i wezme cos slodkiego do buzi

Tutti ja dopiero sie za to wzielam,bo do tej pory tez tylko ciuszki
ale wozek to w grudniu pewnie albo styczniu zamowimy ;p wiec do tego czasu chce reszte miec zalatwiona

[MaamaaZuzi]

Maciejka dobrze że moja mama chociaż pod tym względem nic mi nie mówi, jeszcze tego by brakowało.
Olcia świetne te zadania
Migotka uzasadnił to tym że ma ciężką pracę i nie ma siły!! Powiedziałam ze nigdy ciężko nie pracował i dlatego gucio wie o ciężkiem pracy a jak się męczy siedzeniem to niech zmieni tylko już nie wiem na co. To powiedział że to jest ciężka praca bo odpowiedzialna dlatego ciężarne rano

O wodogłowie jaa nigdy nie słyszałam o tym.

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:28 ----------

A ja na pocieszenie wstawiłam pierwsze pranie Magdaleny Ładnie poprasuję w poszewkę włożę i niech sobie czeka Będę cieszyć oczy jak będzie schło i będę mogła prasować

[emdzik]

Napisane przez MaamaaZuzi

Ewa dziękuje, kiedyś szukałam dawno dawno temu i nie pamiętam nawet z jakimi efektami. Takie filmiki to fajna sprawa. Link tej dziewczyny już zapisałam. Poszukam jeszcze opaski na szydełku może się uda
Zuzi nic nie mówię będzie miała niespodziankę. A tak mnie zamęczy bo będzie kiedy kiedy hi
No i baty Ci się należą za te forsowanie, nie ładnie.

Dziękuje za życzenia zdrowia dla Zuzki.

Przeleciałam po postach tylko nie wiem co i jak dzisiaj, wybaczcie ale jakaś rozbita jestem. Zdecydowanie mam gorszy dzień. Już sobie trochę popłakałam i jest lepiej.
Miałam wizytę u gin na NFZ darł się na mnie jak bym nie wiem co mu zrobiła. Bo ciężarne przychodzą rano a ja przyszłam o 14:30 A byłam zapisana na 14:45!!! Bo na pewno mi mówiły położne że ciężarne to rano przychodą. I dużo jeszcze słów wypowiedział, ja dłużna mu nie byłam ale co nerw mi popsuł to się nie da opisać. Bo jaką on ma ciężką pracę!! Gdybym tylko pomyślała trochę to bym wiedziała kurrr... Pukając się w czoło zapytałam czy ma na swoim napisane że ciężarne mają przychodzić rano, że ma sobie położne opieprzać a nie mnie i że nigdy ciężkiej pracy nie widział. Chyba cała przychodnia nas słyszała. Nie wybieram się więcej do tego skur....
Ale już od rana wisiało coś w powietrzu bo rano M mówiłam że czuje się nie dopieszczona. Później wizyta w Łodzi mało co nie zabłądziłam bo oczywiście zachciało mi się kombinować i na bank bym pojechała w inną drogę ale zjechałam bo facet ma mnie zjeżdżał i samochód by mi przyrysował.
Wizyta u doktorka dobiła mnie już całkowicie. Straszył mnie że mnie wyprosi, a jak powiedziałam że nie on mi łaskę robi tylko ja jemu że w ogóle przyszłam i kazałam mu przejść do rzeczy bo mam dosyć to się uspokoił.

Ale odreagować musiałam jest już ok

O rany :/ co za lekarz... no ja bym chyba nie wytrzymała. Jeszcze do kobiety w ciąży tak mówić :/ współczuje...

Napisane przez maciejka1987

A ja się wkurzyłam, oczywiście usłyszałam kazanie od rodziców, po co jeźdzę na warsztaty, po co kupujemy już cokolwiek... jak im powiedziałam, że byliśmy oglądać wózki i na bank w grudniu trzeba zamówic, bo czeka się ok. 4 tyg to co powiedzieli? Że chyba na wózek mercedesa. oczywiście mnie zdenerwowali nic im więcej nie mówię /

Mmm no jak ja lubię takie gadanie...
No ale na szczęście mamy swoje rozumy i nie ma co się przejmować takim gadaniem

Napisane przez Panna Migotka 86

Nadrobiłam Was! Wprawdzie pobieżnie, ale same widzicie ile czasu mi to zajęło i niestety przypłaciłam to bólem pleców, więc zaraz idę poleżeć - widzicie jak się dla Was poświęcam?
teraz postaram się chociaż z telefonu nadrabiać, bo zostaję z dala od komputera jeszcze do czwartku

dziękuję kochane za słowa otuchy... niestety w firmie TZ mają teraz sporo projektów, które niedługo się kończą i tylko TZ ma trochę więcej luzu – swój projekt musi skończyć do konca listopada. W każdym razie spędziliśmy fajny weekend u znajomych, potem on wrócił busem do domu a ja pojechałam do rodziców. I TZ spokojniejszy że sama nie jestem no i mama szczęśliwa, że przyjechałam na dłużej niż było planowane
złosć mi nawet szybkp przeszła, po cześci rozumiem, że na tego typu delegacje nie mają wpływu za bardzo – jak jest awaria to ktoś musi jechać niestety, a że TZ zdolny i ogarniający wszystko to wiadomo…

Kochana cieszę się, że w koncu jakoś doszliście do porozumienia i że pojechałaś do rodziców Mama na pewno przeszczęśliwa i dobrze



Asia super te rzeczy... ładnie to wszystko wygląda. Ja na kocyk pewnie też się skuszę.

[maciejka1987]

patrzcie jakie przesądy znalazłam :

• Ciężarnej kobiecie się nie odmawia, ponieważ tego, kto odmówi, zjedzą myszy.
• Nie wolno patrzeć na zwierzęta, bo dziecko będzie pozbawione mądrości.
• Farbowanie włosów jest w ciąży zakazane, ponieważ dziecko urodzi się rude. Jeśli ciężarna obetnie włosy, odbierze rozum dziecku. A jeśli przyszła mama pragnie, by jej potomek miał kręcone włosy, powinna pogłaskać lub przytulić barana
• 
  Owinięcie pępowiną grozi także dzieciom, których matki w czasie ciąży szydełkowały, robiły na drutach, haftowały, szyły albo krzyżowały nogi, np. zakładały nogę na nogę czy mierzyły sobie obwód brzucha.
• Nie wolno spoglądać przez wizjer w drzwiach, ponieważ dziecko będzie miało zeza.
• Podczas zmywania naczyń nie wolno ciężarnej polać brzucha wodą, bo dziecko będzie alkoholikiem.
• W ciąży nie wolno się malować, bo dziecko zejdzie na złą drogę.
• W samochodzie lub autobusie nie wolno siadać tyłem do kierunku jazdy, bo dziecko ułoży się pośladkowo i poród zakończy się cesarskim cięciem.

Normalnie śmiechu warte

[emdzik]

Mlebi widziałam że białą dałaś w zaginione mamuśki... właśnie się zastanawiałam co się z nią dzieje.
Tak samo KatherineBlack też dawno się nie pokazywała, nie ?
I ciekawe co z Vexi bo też już jej sporo dni nie ma...
Karolci też kilka dni nie było oj dziewczyny
A iskry na pierwszej stronie nie ma i nawet nie ogarniam na kiedy masz termin ani nic :P