Mamusie lutowe 2015 - cz. 3

[IncognitoNick]

Asia - a jak pisałam, że ta glukoza nie jest taka zła to nikt mi nie wierzył Tylko kłucie trochę gorsze, no ale też da się przeżyć.

Mlebi - mi się wydaje, że Twój TŻ jest troszkę zazdrosny No bo Ty leżysz, jeszcze wszyscy pytają jak się czujesz, a On co? Nieboże jeszcze musi pranie robić Tak jak któraś z dziewczyn pisała, może po prostu nie rozumie powagi sytuacji. Czy w szpitalu lekarz mu wyjaśnił na czym polega problem, czy rozmawiał tylko z Tobą? Jeśli nie, to poszukaj może w internecie jakiś rzetelnych wypowiedzi lekarza, czym grozi skrócenie szyjki, jak są zalecenia (leżeć, leżeć, leżeć!) - niech to sobie przetrawi.

Mój M czasem też nie "nadąża". Jak mi wyszedł wysoki cukier na czczo, to od razu, zanim jeszcze lekarz się za to zabrał, wprowadziłam modyfikację jedzenia, załatwiłam sobie glukometr, robiłam pomiary. Mąż też mi narzekał: przesadzam, po co się tyle kłuję itd. Ja w tym czasie, olewając Jego uwagi, unormowałam sobie (mniej-więcej) cukry. Potem jak pogadał z ginem, poczytał o cukrach w ciąży, to sam przyznał, że miałam rację i podziękował za opiekę na dzieciaczkiem. Tak to już jest z facetami

[MaamaaZuzi]

Jak ja się ciesze że ja nie muszę leżeć. U mnie było by dokładnie to samo. Krew by mnie zalewała jak M pranie wiesza. Dlatego wszystko co się da to już robię sama. (np mycie szafy i szafek w środku) M by na pewno mówił że nie trzeba. A codzienne obowiązki były by trudne do przetrwania tym bardziej z Zuzikiem.
Mi mógł by pomóc ewentualnie tata, i na pewno byśmy się przeprowadzili do niego gdyby coś się działo. Po porodzie chyba też tam się przeprowadzimy, tak bardzo wczoraj chciał Powiedział że będzie nam gotował i sprzątał a ja będę mogła odpoczywać i dziewczynkami się zajmować, po Zuzie mam blizutko od taty, jak Madzia będzie spała będę mogła sąsiadkę na chwilkę zawołać, same plusy

Ja dziękuje za rozpakowanie za 2 miesiące o nie nie ale 2 miesiące + 3 dni już mogę, byle by nie w tym roku

[201704210903]

Kano dobrze że już w domu
No tz jest zazdrosny bo wczoraj powiedział że też by se chciał leżeć i cały dzień na forum siedzieć.
Mam nadzieję że wczorajsze nerwy nie zaszkodziły szyjce

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Asia1105]

Napisane przez IncognitoNick

Asia - a jak pisałam, że ta glukoza nie jest taka zła to nikt mi nie wierzył Tylko kłucie trochę gorsze, no ale też da się przeżyć.

Mlebi - mi się wydaje, że Twój TŻ jest troszkę zazdrosny No bo Ty leżysz, jeszcze wszyscy pytają jak się czujesz, a On co? Nieboże jeszcze musi pranie robić Tak jak któraś z dziewczyn pisała, może po prostu nie rozumie powagi sytuacji. Czy w szpitalu lekarz mu wyjaśnił na czym polega problem, czy rozmawiał tylko z Tobą? Jeśli nie, to poszukaj może w internecie jakiś rzetelnych wypowiedzi lekarza, czym grozi skrócenie szyjki, jak są zalecenia (leżeć, leżeć, leżeć!) - niech to sobie przetrawi.

Mój M czasem też nie "nadąża". Jak mi wyszedł wysoki cukier na czczo, to od razu, zanim jeszcze lekarz się za to zabrał, wprowadziłam modyfikację jedzenia, załatwiłam sobie glukometr, robiłam pomiary. Mąż też mi narzekał: przesadzam, po co się tyle kłuję itd. Ja w tym czasie, olewając Jego uwagi, unormowałam sobie (mniej-więcej) cukry. Potem jak pogadał z ginem, poczytał o cukrach w ciąży, to sam przyznał, że miałam rację i podziękował za opiekę na dzieciaczkiem. Tak to już jest z facetami

Kłucie też spoko, fajne młode pielęgniarki nic nie czuć nic nie boli

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

Olcia kciuki za wizytę

Kano na pewno już limit wyczerpany

Idę na 2 kłucie. Ale zleciało

[IncognitoNick]

Napisane przez Asia1105

Kłucie też spoko, fajne młode pielęgniarki nic nie czuć nic nie boli

Asia, nie chwal tak, bo jak Twój TŻ przeczyta to też będzie zazdrosny: Ty sobie tak słodko spędzasz czas przy smacznym drinku i muzyczce, a On pewnie w pracy! Ehh, Ci nasi faceci

[Lubcia]

Dzieńdoberek dziewuszki
U nas zapowiada się śliczny dzionek

Napisane przez emdzik

Nie moge spac od 4 sie juz mecze... moje dziecko od wczoraj jest jakies za aktywne, wczesniej kilka razy dziennie ją czulam a teraz ona chyba w ogole nie spi..
A to co teraz tam robi to az nie wiem jak nazwac, doslownie boje sie az brzucha dotknac bo tak caly czas podskakuje.
Ja chyba jednak wole te subtelne i delikatne kopniaki...

Ja też dziś nie mogłam spać, rano odprawiłam męża do pracy a potem nie mogłam usnać a mój kruszyna w brzuchu też mi dawała ostre kopniaki że już nie śpi.

Napisane przez Alunia79

Dzieńdoberek Poczytałam was, a teraz zapie... na te zapomniane badania :p

Idź śmiało

Napisane przez Mlebidakin

Mnie bolą plecy na górze.
Tz ma pretensje że sama prania nie robię tylko czekam na niego. Jak ją staram się jak najwięcej leżeć a i tak muszę wstawać robić sobie posiłki lub mierzyć cukier. On jest chyba nienormalny. Powiedziałam mu że teraz będę dzwonić do jego mamy żeby przyszła pranie zrobić.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Ci mężowie nasi to chyba się z choinki pourywali ja na twoim miejscy przez kilka dni bym nie prała niech pierze sam albo u mamusi. Ty naprawdę musisz się oszczędzać czy on tego nie rozumie

Napisane przez Tutti1234

Ale wy szalejecie z pisaniem, przepraszam nie odniose sie bo juz nie pamietam co ktora pisała.

Ja obudziłam sie o 3 mała tak słodko delikatnie kopała ah.

Kupiłam wczoraj ten balsam babydrem fajnie nawilza ale ten zapach jakis dziwny, no ale najwazniejsze ze juz skora dzisiaj lepsza jest.

to moje łupy wczorajsze, zdjecia z tel robione i nie moge na kompie obrocic.
Ten w gwiadki jest juz troszke wiekszy wiec bedzie pewnie na poczatek wiosny (to taki materiał jak na bluzy)

----------

No i kupiłam sobie buty na zime w 1 sklepie do jakiego weszłam a moj tż myslał ze juz do domu pojedziemy hahahah 7 lat razem a on zdziwiony ze ja jeszcze chce do rosmana, biedronki i 2 lumpków hahaha

Super ciuszki mój też się wczoraj zdziwił bo pojechaliśmy do korony a podrodze jeszcze do apteki, rosmana, biedrony, zatankować i tak zleciało popołudnie

Napisane przez maladT

witam i ja... znowu jadłam śledzia... a na to kanapke z miodem normalnie jak mi brzuch nie eksploduje to bedzie super... ale takie dobre to było

Ale masz smaki śledź i miód gratuluje ja jednego i drugiego do ust nie wkładam

Napisane przez Mlebidakin

Niedługo będą mamy lipcowe :p

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Oj tak a my już niedługo będziemy wyglądać jak trzydrzwiowe szafy z tymi naszymi brzucholkami

Napisane przez Asia1105

Ewek dzięki za radę co do balsamu. Maść z wit. A stosowałam zawsze zimą do rãk, ale o brzuchu nie pomyślałam. Na wieczór się posmarowałam i do teraz skóra piękna i gładka

Już wypiłam pysznego drinka glukozowego To naprawdę jest dobre Teraz pobranie o 9:40 i 10:40... Słuchamy z niunią muzyki i tak zabijamy czas

No widzisz a jak ja mówiłam, że to lubię i mi smakowało to nikt mi nie wierzył Ja mogę za każdą z was wypić ale pokłuć się nie dam

Martulka i Alunia śliczne te brzuszki wasze takie fajne malutkie, okrąglutki

[Asia1105]

Hmm ŻYCIE Ktoś musi pracować, żeby inny mógł pić drinki U nas to już taki układ mamy od ufff długich lat ja uwielbiam być w domu poza tym w moim zawodzie pracy brak, więc mąż nie naciska

[Kasiulka22]

Napisane przez maciejka1987

ja własnie też myślę i myślę... ale własnie jak czytam opinie o wozkach to wiele osób mówi, że w zestawach gondola super, a spacerówka gorzej... także też sama nie wiem .

Któraś z dziewczyn mówiła minusy wózków BEBETTO ... która i co mówiła?? Bo nie pamiętam, a spodobał nam się ten wózek



bym chyba udusila tż...


Wstałam i już od rana siły nie mam

Ja też nie pamiętam minusów i zamierzam kupić Silvię Bebetto, mimo wcześniejszych zapędów na Tako City Move.

Napisane przez Mlebidakin

Niedługo będą mamy lipcowe :p

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Ach sentyment mnie łapie! 7 lat temu w listopadzie zrobiłam test i zostałam mamą lipcową

Melbi współczuję... tż powinien mieć teraz mega karę, bo się popisał na całego .

Ja Wam będę zdawać relację z glukozy nr 2 w przyszłym tygodniu... mamusiu może któraś pojdzie za mnie...

Jakaś niedospana dziś jestem mimo iż teoretycznie powinnam być

Od jutra zaczynamy z córą zajęcia na Judo bo strasznie chce chodzić (to takie ćwiczenia z elementami judo, więcej jest ogólnorozwojowych ćwiczeń ruchowych).

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

MamaZuzi my z Agą kupiłyśmy te materace

http://allegro.pl/materac-piankowy-d...740610973.html

[buu007]

Asia u mnie w labo nie wolno cytryny,zreszta,jakos przezyc bede musiala,ja juz raz to pilam i dla mnie to bylo okropne,ale ja jestem inna,zdecydowanie wole klocie

Ollllciaaa za wizyte

kano chyba nic sie takiego nie dzialo,ot plotkowalysmy przez 25 stron
kochana a Ty juz lepiej sie czujesz?
jej szkoda ze znow to musial byc szpital

Mlebidakin on sie prosi o zdzielenie go w leb,trzeba bylo mu powiedziec ze prosze bardzo,neich sobie lezy a Ty sobie chetnie pojdziesz z kolezankami na piwo i do pracy
on zdecydowanie nie rozumie powagi sytuacji,dobrze dziewczyny pisza,jemu sie chyba wydaje ze ty lezysz i nic nie robisz i jeszcze smiesz narzekac
bardzo przykre tylko ze ma takie podejscie
moze dziewczyny dobrze radza,wziac go do lekarza albo poszukac jakis filmikow czy wypowiedzi?

[lui_89]

Melbi ja też myślę, że faceci po prostu momentami nie nadążają za tym wszystkim. Mnie też coś trafia jak wracam o 21.00 z pracy ledwo żywa, a TZ siedzi przed kompem od 16.00 i sterta garów ze zlewu wypada
ale taki już uroki tych mężczyzn.

co do czytania etykiet to ja jak zaczęłam studia potrafiłam pół godziny ketchup wybierać a w końcu wogóle z niego zrezygnowałam bo mi zaden nie pasował. Teraz już mam obcykane co jest miarę ok, a poza tym jem już w miarę normalnie, nie żyję na brokułach i pomidorach jak kiedyś.

a ja wczoraj otworzyłam pod prysznicem próbkę balsamu kakaowego z Palmelsa i jak dla mnie zapach
rossmanowe rzeczy jak dla mnie najlepsze

buuu ja też glukozę piję w 27tc

[201704210903]

Lui a czy cytryna do glukozy nie zburzy wyników? Przecież to też są węglowodany

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[logoasia]

Napisane przez Alunia79

Mój wózio też ma duuużą gondolę 86cm. Taką chciałam żeby na następną zimę jeszcze w gondoli wozić malucha

nie ma bata roczne dziecko w gondoli nie wytrzyma

Napisane przez Mlebidakin

Mnie bolą plecy na górze.
Tz ma pretensje że sama prania nie robię tylko czekam na niego. Jak ją staram się jak najwięcej leżeć a i tak muszę wstawać robić sobie posiłki lub mierzyć cukier. On jest chyba nienormalny. Powiedziałam mu że teraz będę dzwonić do jego mamy żeby przyszła pranie zrobić.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

nie ma sensu się denerwować. jak raz zrobi się góra prania czy zmywania czy kurz będzie walał się po podłodze to tz zrozumie powagę sytuacji

[lui_89]

Melbi jeśli o to chodzi to cytrynie jako owocu jest troszkę węglowodanów, chyba około 8g na standardowy owoc, ale one są przede wszytskim w miąższu, ale w samych wyciśniętym soku na 1 łyżkę masz około 0,5 g węglowodanów więc spokojnie nawet jak wciśniesz 2 łyżki to raptem będzie około 1g dodatkowych węglowodanów, czyli prawie nic

[emdzik]

Napisane przez martu_la

A mój brzuchol tak wygląda 25 tydzień

Ekstra śliczna piłeczka hihi

Napisane przez Mlebidakin

Jak leże na prawym boku to mnie kopie w wątrobę.
Czasem tak gwałtownie się rusza że aż mnie to przeraża. Też wolę delikatne kopanie

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

No mnie dosłownie to przeraziło bo się tak strasznie i szybko ruszała, że naprawdę nie wiem czy coś jej nie przeszkadzało. Juz nie wiedziałam jak leżeć bo za dużo pozycji i tak nie mam do wyboru :/

Napisane przez ewek000

oszczędzam, aż mnie kość ogonowa boli od leżenia

Ale oszczędzaj się dalej byle chociaż do piątku i żeby była poprawa

Napisane przez Tutti1234

Ale wy szalejecie z pisaniem, przepraszam nie odniose sie bo juz nie pamietam co ktora pisała.

Ja obudziłam sie o 3 mała tak słodko delikatnie kopała ah.

Kupiłam wczoraj ten balsam babydrem fajnie nawilza ale ten zapach jakis dziwny, no ale najwazniejsze ze juz skora dzisiaj lepsza jest.

to moje łupy wczorajsze, zdjecia z tel robione i nie moge na kompie obrocic.
Ten w gwiadki jest juz troszke wiekszy wiec bedzie pewnie na poczatek wiosny (to taki materiał jak na bluzy)

----------

No i kupiłam sobie buty na zime w 1 sklepie do jakiego weszłam a moj tż myslał ze juz do domu pojedziemy hahahah 7 lat razem a on zdziwiony ze ja jeszcze chce do rosmana, biedronki i 2 lumpków hahaha

Super ciuszki ojj jak ja lubie takie oglądać

Napisane przez Ollllciaaa

Madzia, ja na razie czuję takie delikatne kopniaki. Boję się, co będzie później. Nie strasz !

Ja straszyć Cię nie chce no każde dziecko jest inne, tylko moje też prawie cały czas było spokojne a tu od wczoraj nie wiem co się dzieje. Ja nie wiem czy ona przez chwilę poszła spać bo cały czas ją czuje

Napisane przez kano1003

Dziewczyny nie nadrabiam, ani nawet nie zaczynam bo to jest jakieś 25 stron

Jednak bez szpitala się nie obyło. Już jest lepiej troszkę jeszcze boli, ale da się żyć

Mam nadzieję, że to już na prawdę ostatnia niespodzianka w tej ciąży!

Zda mi ktoś szybką relację co jest na tapecie bo nie potrafię się wbić?

Najważniejsze , że już dobrze. I że w domku jesteś. Teraz trzeba uważać na siebie
No jak tu się wbić.. wiesz co chwilę rozmowa o czymś innym albo tym samym więc na pewno jakoś się wbijesz...
A ze złych informacji to Ally już nie jest mamusią lutową

Napisane przez MaamaaZuzi

Jak ja się ciesze że ja nie muszę leżeć. U mnie było by dokładnie to samo. Krew by mnie zalewała jak M pranie wiesza. Dlatego wszystko co się da to już robię sama. (np mycie szafy i szafek w środku) M by na pewno mówił że nie trzeba. A codzienne obowiązki były by trudne do przetrwania tym bardziej z Zuzikiem.
Mi mógł by pomóc ewentualnie tata, i na pewno byśmy się przeprowadzili do niego gdyby coś się działo. Po porodzie chyba też tam się przeprowadzimy, tak bardzo wczoraj chciał Powiedział że będzie nam gotował i sprzątał a ja będę mogła odpoczywać i dziewczynkami się zajmować, po Zuzie mam blizutko od taty, jak Madzia będzie spała będę mogła sąsiadkę na chwilkę zawołać, same plusy

Ja dziękuje za rozpakowanie za 2 miesiące o nie nie ale 2 miesiące + 3 dni już mogę, byle by nie w tym roku

Ojj no. Mój mąż mi też dużo pomoga itp bo już często to mnie boli... tamto czy coś. Ale nie wyobrażam sobie nie móc nic robić.
A u Ciebie.. no dobry pomysł z tatą.. tym bardziej jak się zaoferował będzie Wam łatwiej

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Napisane przez Mlebidakin

Lui a czy cytryna do glukozy nie zburzy wyników? Przecież to też są węglowodany

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

U mnie właśnie jak u Eli też zabraniają wciskania cytryny, nawet trochę. I to 2 ginekologów też powiedziało. Może ciutke tego tam jest ale widocznie coś robi, bo tak wszędzie by na to pozwalali.

[lui_89]

a u mnie właśnie nie ma problemu
co lekarz to inne podejście - cytryna, miód, ciśnienie, kwas foliowy. Ważne, żeby znaleźć tego jednego i mu ufać

[emdzik]

Ciekawe jak Ilonka po egzaminie... napisałabym smsa ale nie chcę jej znowu gwa.łcić tymi smsami bo jeszcze kiedyś komórke przeze mnie wyłączy

[201704210903]

Napisane przez lui_89

Melbi jeśli o to chodzi to cytrynie jako owocu jest troszkę węglowodanów, chyba około 8g na standardowy owoc, ale one są przede wszytskim w miąższu, ale w samych wyciśniętym soku na 1 łyżkę masz około 0,5 g węglowodanów więc spokojnie nawet jak wciśniesz 2 łyżki to raptem będzie około 1g dodatkowych węglowodanów, czyli prawie nic

Dobrze wiedzieć

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[emdzik]

Napisane przez lui_89

a u mnie właśnie nie ma problemu
co lekarz to inne podejście - cytryna, miód, ciśnienie, kwas foliowy. Ważne, żeby znaleźć tego jednego i mu ufać

Co racja to racja
Mi tam i tak problemu to nie sprawiło. Zwykła woda z cukrem


Moje dziecko znowu tak wariuje

[buu007]

Napisane przez emdzik

Ciekawe jak Ilonka po egzaminie... napisałabym smsa ale nie chcę jej znowu gwa.łcić tymi smsami bo jeszcze kiedyś komórke przeze mnie wyłączy

kurcze teraz czuje klocie w pochwie
i znow swedzenie
ja sie zaczynam powaznie boc,moze tam nic nie ma ale czemu ciagle cos swedzi
wezme dzis numer od lekarza kolezanki,chyba musze sie wreszcie ruszyc do innego a nie czekac na cud ze moj zmadrzeje

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

wlasnie,ciekawe ale ona miala dzis egzamin?
ja jakos zrozumialam ze jazdy
a nie ajzdy miala meic wczoraj chyba

[kano1003]

Bardzo mi przykro z powodu Ally. Aż mi ciarki wystąpiły

No ja już lepiej się czuje. Nie mam już kolki. Tylko taki jednostajny delikatny ból prawej nerki. Ale da się żyć. Mam nadzieję, że w końcu wszystko puści. No i dodatkowo infekcja się przyplątała... swędzi piecze ehh Trudno to też zwalczę

Pokażę wam pościel jaką będę dzisiaj zamawiać http://allegro.pl/7el-posciel-licenc...737418363.html zastanawiam się tylko czy wzór nr 2 czy 4

[emdzik]

Napisane przez buu007

kurcze teraz czuje klocie w pochwie
i znow swedzenie
ja sie zaczynam powaznie boc,moze tam nic nie ma ale czemu ciagle cos swedzi
wezme dzis numer od lekarza kolezanki,chyba musze sie wreszcie ruszyc do innego a nie czekac na cud ze moj zmadrzeje

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

wlasnie,ciekawe ale ona miala dzis egzamin?
ja jakos zrozumialam ze jazdy
a nie ajzdy miala meic wczoraj chyba

Tak wczoraj miała jazdy i wizytę u gina a dzisiaj egzamin już

Mnie właśnie też od wczoraj kłuje w pipce... ale ja mam wrażenie że to przez Małą bo ona tak się wierci i skacze po całym brzuchu :/

Eh a Ty już dużo miałaś tych infekcji tez ;/ ja caly czas biore natamycyne i chyba nawet pomaga bo nie swędzi nic

[lui_89]

Napisane przez emdzik

Mnie właśnie też od wczoraj kłuje w pipce... ale ja mam wrażenie że to przez Małą bo ona tak się wierci i skacze po całym brzuchu :/

widzę, że z kłuciem to nie ja jedyna
kanoo m bardziej 4 się podoba

[malenstwo6]

hej Mamusie. Ja nadal na telefonie
piszecie o M, mój nic nie pomagal mi w domu w pierwszej ciąży- jeszcze wtedy wykańczaliśmy dom i sie wprowadzalismy, nic do niego nie docieralo, wszystko sie zmienilo jak koleżanka moja, ktora miała termin po mnie, urodziła 2 m-ce wczesniej- rok walczyli o zdrowie dziecka ( teraz jest wszystko super) ale to dalo mu do myślenia, teraz nawet jak wraca zmęczony późno z pracy pyra czy jest cos do zrobienia i idzie kąpać i usypać synka po prostu potrzebna była terapia szokowa Oni tak maja...
a i zgadzam sie ze roczne dziecko nie wytrzyma w gondoli- mize prędzej zima sanki
ja wczoraj musiałam wracać z symen na nogach z przedszkola ok 3 km - myślałam ze nie dojde masakra tak mnie bolał dol brzucha jakby miednica - nie wiem co będzie w lutym, a jeszcze swieta przed nami.
A miałam Wam jeszcze napisać kiedy moja Łucyjka odstawia tańce w brzuchu - jak tylko uslyszy ze Fifi zbliża sie do brzucha albo gada w pobliżu - dyskotekę wtedy mam aż brzuch skacze, a ja się rozculam ... Pozdrawiam

[buu007]

kano a mi nr 2
ta bardziej niebieska
ale obie ladne hehe

[emdzik]

Kano ja sama nie wiem.. ale chyba bardziej nr 2...

[kano1003]

A ja sama nie wiem. Powiem mężowi żeby wybrał.
Domyślam się, że wam niekoniecznie się podobają, ale ja kocham disney'owskie motywy

[buu007]

kano ja tam lubie disneyowskie wzory
teraz tylko takie rezcy moja mala sama nawet wybiera,czasem to jest wkurzajace ze chce tego batona czy ten sok bo na nim jest ten bohater

[201704210903]

Napisane przez buu007

kano ja tam lubie disneyowskie wzory
teraz tylko takie rezcy moja mala sama nawet wybiera,czasem to jest wkurzajace ze chce tego batona czy ten sok bo na nim jest ten bohater

Producenci wiedzą co robią

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[wegielek]

Cześć Dziewczyny
Kano cieszę się, że już lepiej
Mlebi współczuję...

Odnośnie facetów to ja wolę się za dużo nie wypowiadać...wiem z doświadczenia, że niektórzy się nie zmieniają...albo nie - w ogóle się nie zmieniają, po prostu późno ujawniają jacy są. Ale cóż, to moje własne doświadczenia. Teraz na szczęście mam mojego tz i choć też ma swoje przywary (ja zresztą też) to zawsze mogę na niego liczyć, zamiast niańczyć większe dziecko niż niemowlak (nie tylko wzrostowo).
Mój Mały uprosił mnie rano, żeby zostać w domu, więc dziś będę tylko tak dochodząco

[MaamaaZuzi]

Marchewka mi sie 4 bardziej podoba Bardzo ładna ta pościel.

Patrze i patrze na te moje ciuszki małej i wącham delikatny ale śliczny zapach Uwielbiam
Jade z Zuzką na 13 do lekarza chyba w drodze powrotnej do lumpka wejdziemy ale coś mdli mnie dzisiaj