Mamusie sierpniowe 2014

[gosia3103]

Napisane przez mysia111

Pisząc "nic na siłę" miałam na myśli wprowadzanie planu dnia a nie usypianie I to że za niedługo ten bodajże 3-godzinny plan i tak się nie bedzie sprawdzać bo dziecko nie będzie potrzebować tyle snu.

No wiem, tylko w tych momentach kiedy się udaje ten plan mniej więcej zrealizować to widzę że córa jest spokojniejsza i w ogóle, dlatego próbuję.
Gdzieś czytałam że potem ten plan się wydłuża do 4 godzin.

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez mysia111

Fajne zabawki - siostra na medal

Z ciekawości przejrzałam sobie strone fisher-pice. I zaciekawił mnie ten chodzacy tygrysek uczacy raczkowania Widziałyscie go gdzies w sklepach? Juz wiem czego bede szukać Martynce na Mikołaja

Juz znalazłam sklepy gdzie mozna go kupic. Cena od 127zł do nawet 177zł w smyku.

Ale to dopiero od 9 miesiąca a szkoda

my na święta chyba kupimy to


http://www.smyk.com/fisher-price-slo...y-dla-dzieci-p

[mysia111]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Ale to dopiero od 9 miesiąca a szkoda

my na święta chyba kupimy to


http://www.smyk.com/fisher-price-slo...y-dla-dzieci-p

W 9 miesiacu to nasze pociechy juz będą stać i sie za chodzenie zabierać
Moja 1 zaczęła raczkowac powoli w wieku 5 miesięcy więc jesli Martynka pójdzie w jej slady to szybciej jej się przyda tygrysek.

A Olivka juz po szczepieniu?

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez mysia111

W 9 miesiacu to nasze pociechy juz będą stać i sie za chodzenie zabierać
Moja 1 zaczęła raczkowac powoli w wieku 5 miesięcy więc jesli Martynka pójdzie w jej slady to szybciej jej się przyda tygrysek.

A Olivka juz po szczepieniu?

Tak
Mała płakała ale po przytuleniu się uspokoiła waży 5.700 i mierzy 60cm
Lekarz był z niej bardzo zadowolony wszystko jest idealnie

[karoseria]

Dziewczyny, ale przecież idąc tym planem, robimy ok 3 drzemek dziennie poza tym snem nocnym. No i w momencie kiedy zmienimy na plan 4 godzinny to wtedy będą już dwie drzemki. Wiadomo, że jak dziecko rośnie to potrzebuje mniej snu w ciagu dnia, ale też te drzemki bedą dłuższe, więc plan jak najbardziej dalej ma rację bytu Dla mnie zawsze to jest jakiś większy porządek, przynajmniej w mojej głowie dzięki temu :P A taka tez jest kolej rzeczy, że dziecko je, jest aktywne i śpi. Przecież nie może spać, spać, spać, potem jeść, potem się bawić, jeść, jeść, tylko to samo z siebie wynika, że kolejność nie jest przypadkowa. Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi

U nas jest dzisiaj masakra Od samego rana cyrk i płacze, nie wiem o co chodzi Teraz udało jej sie przysnąć, ale nie chciała zjeść w tym amoku i obudzi się pewnie głodna i zła

[niki19]

Napisane przez karoseria

U nas jest dzisiaj masakra Od samego rana cyrk i płacze, nie wiem o co chodzi Teraz udało jej sie przysnąć, ale nie chciała zjeść w tym amoku i obudzi się pewnie głodna i zła

U nas od wczoraj mały marudny i oczywiście od nowa spanie tylko na rękach czekam z niecierpliwością na chustę , mam nadzieje ,że jutro przyjdzie i jakoś się nauczę ją wiązać


A i jeszcze tekst mojej teściowej , a co temu dziecku się dzieje ,że tak płacze ? Już miałam jej coś brzydkiego odpowiedzieć ale ostatkiem sił się powstrzymałam

[karoseria]

Napisane przez niki19

U nas od wczoraj mały marudny i oczywiście od nowa spanie tylko na rękach czekam z niecierpliwością na chustę , mam nadzieje ,że jutro przyjdzie i jakoś się nauczę ją wiązać


A i jeszcze tekst mojej teściowej , a co temu dziecku się dzieje ,że tak płacze ? Już miałam jej coś brzydkiego odpowiedzieć ale ostatkiem sił się powstrzymałam

Jak ja nie cierpię tych komentarzy
Moja się obudziła i udało mi się szybko zabutelkować, zanim się zezłościła. Ciekawe co będzie dalej...

[cabonkaa]

U nas też już 3 miesiąc strzelił

Napisane przez nagiAkt

Ja tez inaczej wyobrazalam sobie macierzynstwo. Myslalam, ze bede non stop chodziła w powyciaganych dresach,nieumalowana, glodna, brudna... myslalam tez, ze jak dziecko nie spi to ciagle płacze. Nie mialam do czynienia nigdy z takimi bobasami i nawet mnie nie ciagnelo do nich. Dziwilam sie 'jak mozna tak durnowato mówić a ti ti bąbelku ' a teraz to sama tak mowie jak opętana i wychodzi mi to samo bez ograniczen i wstydu. To chyba jest wpisane w instynkt.

porod tez wyobrazalam sobie calkowicie inaczej. A to ze bede sie darla w nieboglosy, bede sie zwijac z bolu,plakac... ja podeszlam do porodu jak do wyzwania, do mety do ktorej dążyłam 9miesiecy. Mowilam sobie, ze przeciez nikt za mnie nie urodzi, i musze byc dzielna. Że to jedna z czynnosci, ktora moge zrobic od poczatku do konca sama i jestem z siebie dumna

Pamietam jak po porodzie dali mi Wiktorie na piersi to powiedzialam do niej: ale jestes malutka dziubeczku

Heh super podejście! Ja tam nie wiedziałam kompletnie jak będę reagować, a Dzieć nie chciał wyjść w ogóle i z niecierpliwością czekałam na to aż się zacznie coś dziać....i nie zaczeło się samo

Napisane przez Gatita

U nas tez juz dzień się zaczął.
Najpierw jedzonko o 5:30 a potem kupogedon. Serio. Moje dziecko potrafi zapaskudzić pampersa z wewnątrz i na zewnątrz jednocześnie. Nie obyło sie bez ofiar: bodziak, śpiworek, spodenki, podkład i do tego jeszcze skarpetki. Ubaw po pachy. Dosłownie.
Macie jakiś patent na mycie bobasa pod prysznicem?

Na rękę i heja raz próbowałam sama było trudno ale chyba lepiej mi poszło samej pod kranem niż z tż używając prysznica

Napisane przez gosia3103

Nie sądzę. Ja jak podgrzeję, a mała nie wypije to niestety wylewam.

---------- Dopisano o 08:12 ---------- Poprzedni post napisano o 07:32 ----------

Dziewczyny, od kiedy dzieci mogą korzystać z krzesełka do karmienia?

Ja mam zamiar kupić małej krzesełko za jakieś 1-2 miesiące. Chce kupić takie z regulowanym oparciem, zdaje się że w pozycji pół leżącej można go używać od 4-5 miesiąca. I tak mam zamiar zacząć

Napisane przez niki19

A i jeszcze tekst mojej teściowej , a co temu dziecku się dzieje ,że tak płacze ? Już miałam jej coś brzydkiego odpowiedzieć ale ostatkiem sił się powstrzymałam

Za tydzień wróci moja teściowa..i znów będzie walka wyobraźcie sobie że kiedyś się poryczała bo "NASZE" dziecko jest głodne a ja go nie chce butelką nakarmić tylko stale pierś podaje myślałam że wyjde z siebie i stane obok...

[anius_7]

Napisane przez h4linka

Ja dlatego sobie póki co ten temat odpuscilam, na zlozenie wniosku jest rok od narodzin. Ogarne to sobie wiosna jak mlody bedzie starszy a tz bedzie mial wiecej luzu w pracy...

fakt jest rok, ale ja wolałam się pośpieszyć, bo jeśli składało się wniosek do końca października to brali zarobki za 2012,od listopada liczy się już 2013, a wtedy byśmy się nie załapali. A tak to się udało tysiaka zgarnąć

Napisane przez kasia_ruda

Ja dziś też szłam ze skompletowanymi teoretycznie, przez telefon jeszcze z tą kobietą sprawdzałam, żeby nie łazić niepotrzebnie i miało być wszystko super, a na miejscu pani mi dała całą listę, co mam jej donieść. Czy wy uwierzycie, że im nie wystarczy zaświadczenie z zusu o dochodzie, ani pit, chcą zaświadczenia z miejsca pracy jeszcże??? To tylko jeden z takich "kwiatków"...

jakieś chore wymagania mają u Ciebie... U mnie było potrzebne tylko zaświadczenie z urzędu skarbowego i papier od gina + wypełniony wniosek i finito! Też bym się wkurzyła na Twoim miejscu.

Napisane przez Tasia34

Ehem, zus, us, do tego z pracy, tak jakby pit nie wystarczyl za wszystko No ale co, urzedasy musza miec prace przeciez...

ej ej, nie mierzmy wszystkich urzędasów jedną miarą Czasem nie da się przeskoczyć "systemu"

Napisane przez h4linka

To chyba specjalnie, zeby ludzi zniechecic do korzystania z tego becikowego

Czyli ja bede miec ciekawie. Jeden pracodawca sie zamknal, zdobycie dokumentow od drugiego bedzie graniczylo z cudem, a oprocz tego mam kilka freelancerskich umow o dzielo z osobami prywatnymi.. Supcio.

Z tego co się orientuję to umowy o dzieło nie są brane pod uwagę, ale nie wiem czy będzie to jakieś pocieszenie dla Ciebie

Napisane przez gosia3103

Kurde a u mnie ten plan dnia to porażka. Może nie umiem go prowadzić jak trzeba. Ale mała je co godzinę - półtorej, śpi czasem po trzech godzinach czasem po 40 minutach, staram się ją zmęczyć zabawą, przetrzymać z jedzeniem trochę itp ale to nic nie daje. Często uda mi się ją położyć spać ale np na kolanach i jak przekładam do łóżeczka to wszystko od nowa, usypianie przez 40 minut i albo zdąży zgłodnieć albo się zesrać albo już wypada czas kolejnej aktywności.. :-P

u mnie też kiepsko z tym planem. Chociaż już nie karmię Małej co godzinę jak to było wcześniej, teraz standard to 2-2,5godzinne przerwy. A mam pytanie do dziewczyn, które się trzymają tego planu. Jak np. dziecko się budzi, ale nie daje oznak głodu tylko jest wesołe i chętne do zabawy to i tak karmicie? Bo moja Hania często po spaniu właśnie ma ochotę na zabawę, tylko wtedy karmienie jest po aktywności i potem wychodzi spanie i cały plan idzie w długą...

[zuken]

Dziewczyny mam dwa pytanka

Czy można już włożyć do łóżeczka do dziecka taką baaaardzo płaską poduszkę?? I czy myślicie, że bezpiecznie jest już przykrywać malucha kołderką?
Szukam jakiegoś rozwiązania bo Mela wyrosła już z rożków, śpiworki też nie dla nas a jednak już noce są chłodne...

I jeszcze czy mogłybyście coś polecić na suchą skórę? Mała ma bardzo suchą skórę ale tylko na główce... Resztę ciała smarujemy balsamem ale nie wiem co na tą głowę zastosować?

[zVenus]

Napisane przez h4linka

Dzieki podejrzewam, ze gdyby nie ten plan dnia to nadal byloby strasznie i nadal by panowal chaos.
I pochwale sie coraz czesciej mam makijaz

aaaaaa! zVenus !! nasze kolejne swieto !! 3 miesiace

z tej okazji własnie zjadłam prawie całą tabliczke czekolady...białej...:mur :

Napisane przez cabonkaa

U nas też już 3 miesiąc strzelił


Heh super podejście! Ja tam nie wiedziałam kompletnie jak będę reagować, a Dzieć nie chciał wyjść w ogóle i z niecierpliwością czekałam na to aż się zacznie coś dziać....i nie zaczeło się samo


Na rękę i heja raz próbowałam sama było trudno ale chyba lepiej mi poszło samej pod kranem niż z tż używając prysznica


Ja mam zamiar kupić małej krzesełko za jakieś 1-2 miesiące. Chce kupić takie z regulowanym oparciem, zdaje się że w pozycji pół leżącej można go używać od 4-5 miesiąca. I tak mam zamiar zacząć


Za tydzień wróci moja teściowa..i znów będzie walka wyobraźcie sobie że kiedyś się poryczała bo "NASZE" dziecko jest głodne a ja go nie chce butelką nakarmić tylko stale pierś podaje myślałam że wyjde z siebie i stane obok...

kochane teściowe

[mysia111]

Napisane przez niki19

A i jeszcze tekst mojej teściowej , a co temu dziecku się dzieje ,że tak płacze ? Już miałam jej coś brzydkiego odpowiedzieć ale ostatkiem sił się powstrzymałam

"Bo Ciebie widzi" - tak trzeba było odpowiedzieć

[zVenus]

jeszcze takie pytanko do was, czy Wasze dzieci też tak świrują przy jedzeniu? Moja Iga ssie jakieś 2-3 minuty normalnie, po czym zaczyna się odwracac to w lewo to w prawo wypuszczając przy tym za każdym razem pierś i łapiąc z powrotem...jak chwyci to tak wychyla głowę do tyłu że mi chce urwac sutka...potem znowu robi taką złą minę i gryzie cyca tak jakby ją wkurzał...przy tych wszystkich "czynnościach" ssie troche więc cały proces karmienia wygląda komicznie a w sumie to zaczyna byc męczący... normalnie tak się wierci że sama nie może jeść! prostuje się zgina, pręzy...do tego ciągle krzyczy a nie wiem o co...może drugi ząb jej idzie...czy tylko moje dziecko je w takich nerwach??

[zuken]

Niki my też mamy tą zabawkę kulę Póki co jest raczej nieprzydatna, ale myślę że później zrobi furorę

Wy serio kupujecie takie drogie prezenty dzieciaczkom na Mikołaja?? To co pod choinkę? Laptopa

Nie no żart

[zVenus]

Napisane przez mysia111

"Bo Ciebie widzi" - tak trzeba było odpowiedzieć

[mysia111]

Napisane przez zuken

Dziewczyny mam dwa pytanka

Czy można już włożyć do łóżeczka do dziecka taką baaaardzo płaską poduszkę?? I czy myślicie, że bezpiecznie jest już przykrywać malucha kołderką?
Szukam jakiegoś rozwiązania bo Mela wyrosła już z rożków, śpiworki też nie dla nas a jednak już noce są chłodne...

Z tego co kojarzę to są tu na wątku dziewczyny które przykrywaja kołderką. Boki dają pod materac.
My też jeszcze w rożku a później mam nadzieję że w śpiworku bo kołderki mnie przerażają

[h4linka]

I po lekarzu. Osluchowo czysty, mam pilnowac a w piatek wrocic na kontrole i dopiero wtedy ewentualnie sie umowimy na szczepienie.

Na pocieszenie kupiłam robota z lamaze

[zVenus]

Napisane przez mysia111

"Bo Ciebie widzi" - tak trzeba było odpowiedzieć

Napisane przez zuken

Niki my też mamy tą zabawkę kulę Póki co jest raczej nieprzydatna, ale myślę że później zrobi furorę

Wy serio kupujecie takie drogie prezenty dzieciaczkom na Mikołaja?? To co pod choinkę? Laptopa

Nie no żart

ja nie. Uważam że Mała i tak się nie ucieszy teraz z tego...ja jakoś bardziej stawiam na tańsze rzeczy, jeszcze się dosyć nakupuje mojej księżniczce różnych pierdół jak już będzie mieć swoje wymagania
a tak serio to czasem jak czytam co dziewczyny kupuja to mi głupio bo ja mam tylko kilka zabawek i większość to po synu kuzynki i parę takich które dostałam... z tego jeden słonik lamaze i lalka playgro reszta jaieś zwykłe...ale wydaje mi się, że Iga jest nie mniej szczęśliwa

[kasia_ruda]

Napisane przez zuken

Dziewczyny mam dwa pytanka

Czy można już włożyć do łóżeczka do dziecka taką baaaardzo płaską poduszkę?? I czy myślicie, że bezpiecznie jest już przykrywać malucha kołderką?
Szukam jakiegoś rozwiązania bo Mela wyrosła już z rożków, śpiworki też nie dla nas a jednak już noce są chłodne...

I jeszcze czy mogłybyście coś polecić na suchą skórę? Mała ma bardzo suchą skórę ale tylko na główce... Resztę ciała smarujemy balsamem ale nie wiem co na tą głowę zastosować?

Zuken, ale masz na myśli poduszkę klin, czy taki płaski mały jasiek. Bo klin można, a taką zwykłą to po szóstym miesiącu podobno. Mój śpi na klinie. Co do kołderki, to my już od dawna małego pod nią kładziemy, ja robię tak, że z dwóch stron wciskam ją pod materac- z jednego boku i od dołu, wtedy jej sobie nie zaciągnie na głowę, ale gdyby wjechał pod nią, to z jednej strony jest luźna, żeby się nie udusił. Jakoś te kołdry są strasznie moim zdaniem niepotrzebnie demonizowane, ja jestem bardzo zadowolona z tego rozwiązania... Ja kupiłam jak głupia śpiworków, bo się bałam kołdry, a u nas one zypełnie się nie sprawdziły. A co do tej suchej skóry, to zopisu brzmi jak ciemieniucha. Smaruj oliwką dla niemowląt/ oliwą, czymś tlłustym, nakładaj czapeczkę na 30min i wyczesuj szczotką z naturalnego włosia codziennie przed kąpielą. A jak ci się nie chce z tym bujać, to kup w aptece preparat na ciemieniuchę, zadziała szybciej. Widziałam teź taki w rossmanie za jakieś 15 zl.

[mysia111]

Napisane przez zuken

Niki my też mamy tą zabawkę kulę Póki co jest raczej nieprzydatna, ale myślę że później zrobi furorę

Wy serio kupujecie takie drogie prezenty dzieciaczkom na Mikołaja?? To co pod choinkę? Laptopa

Nie no żart

Ja kupuję
Jak zamawiałam do domu Mikołaja to przynosił mojej córce cały worek prezentów. To była dopiero droga impreza.
Wychodzę z mężem z założenia że jak nas stać to czemu mamy na dziecko nie wydawać.

PS. Temat wydawanych pieniędzy był juz nieraz poruszany na forum i zawsze jest to temat drażliwy Pojęcie"drogie" jest pojeciem względnym.

[kasia_ruda]

Napisane przez zuken

Niki my też mamy tą zabawkę kulę Póki co jest raczej nieprzydatna, ale myślę że później zrobi furorę

Wy serio kupujecie takie drogie prezenty dzieciaczkom na Mikołaja?? To co pod choinkę? Laptopa

Nie no żart

Mówisz i masz http://www.fisher-price.com/pl_PL/br...s-laptop-white

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

Ej utknęłam na tej stronie fisher price, ale jakos mnie nie porywają te zabawki. Zobaczcie to: http://www.fisher-price.com/pl_PL/pr...-phone:cojest:

[zaczarowanadlaniego]

Moja Mała juz 2 miesiące śpi pod kołderka
Z poduszka się wstrzymuje jeszcze

[karoseria]

My też szybko wyciągnęliśmy kołderkę, bo u mnie jest zimno w sypialni. Ale Ninka śpi związana, więc nie nakryje się na pewno

[zuken]

Napisane przez kasia_ruda

Zuken, ale masz na myśli poduszkę klin, czy taki płaski mały jasiek. Bo klin można, a taką zwykłą to po szóstym miesiącu podobno. Mój śpi na klinie. Co do kołderki, to my już od dawna małego pod nią kładziemy, ja robię tak, że z dwóch stron wciskam ją pod materac- z jednego boku i od dołu, wtedy jej sobie nie zaciągnie na głowę, ale gdyby wjechał pod nią, to z jednej strony jest luźna, żeby się nie udusił. Jakoś te kołdry są strasznie moim zdaniem niepotrzebnie demonizowane, ja jestem bardzo zadowolona z tego rozwiązania... Ja kupiłam jak głupia śpiworków, bo się bałam kołdry, a u nas one zypełnie się nie sprawdziły. A co do tej suchej skóry, to zopisu brzmi jak ciemieniucha. Smaruj oliwką dla niemowląt/ oliwą, czymś tlłustym, nakładaj czapeczkę na 30min i wyczesuj szczotką z naturalnego włosia codziennie przed kąpielą. A jak ci się nie chce z tym bujać, to kup w aptece preparat na ciemieniuchę, zadziała szybciej. Widziałam teź taki w rossmanie za jakieś 15 zl.

Dzięki
To z tej poduszki zrezygnuję A kołderkę dzisiaj przetestujemy Moja mała raczej wędruje do góry więc powinno być ok

Kurde myślisz że to ciemieniucha? A ona nie jest taka żółta??
Kupię oliwkę w takim razie

Napisane przez mysia111

Ja kupuję
Jak zamawiałam do domu Mikołaja to przynosił mojej córce cały worek prezentów. To była dopiero droga impreza.
Wychodzę z mężem z założenia że jak nas stać to czemu mamy na dziecko nie wydawać.

PS. Temat wydawanych pieniędzy był juz nieraz poruszany na forum i zawsze jest to temat drażliwy Pojęcie"drogie" jest pojeciem względnym.

No w sumie tak, dla mnie to drogie zabawki, dla niektórych na pewno nie Jak kogoś stać to super

Napisane przez karoseria

My też szybko wyciągnęliśmy kołderkę, bo u mnie jest zimno w sypialni. Ale Ninka śpi związana, więc nie nakryje się na pewno

Związana to znaczy że jak?


Co do zabawek to my kupiliśmy małej taką piszczącą świnkę i lwa z pepco i to tyle Resztę dostała po mojej chrześnicy no i na przykład karuzelę czy przytulankę na chrzciny
A i tak uważam, że mamy tego za dużo

[gosia3103]

Napisane przez karoseria

Dziewczyny, ale przecież idąc tym planem, robimy ok 3 drzemek dziennie poza tym snem nocnym. No i w momencie kiedy zmienimy na plan 4 godzinny to wtedy będą już dwie drzemki. Wiadomo, że jak dziecko rośnie to potrzebuje mniej snu w ciagu dnia, ale też te drzemki bedą dłuższe, więc plan jak najbardziej dalej ma rację bytu Dla mnie zawsze to jest jakiś większy porządek, przynajmniej w mojej głowie dzięki temu :P A taka tez jest kolej rzeczy, że dziecko je, jest aktywne i śpi. Przecież nie może spać, spać, spać, potem jeść, potem się bawić, jeść, jeść, tylko to samo z siebie wynika, że kolejność nie jest przypadkowa. Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi

U nas jest dzisiaj masakra Od samego rana cyrk i płacze, nie wiem o co chodzi Teraz udało jej sie przysnąć, ale nie chciała zjeść w tym amoku i obudzi się pewnie głodna i zła

No teoretycznie masz rację, ale u mnie zwykle spanie jest po jedzeniu, a nie po aktywności a to zupełnie zmienia postać rzeczy ;-)

Napisane przez zVenus

ja nie. Uważam że Mała i tak się nie ucieszy teraz z tego...ja jakoś bardziej stawiam na tańsze rzeczy, jeszcze się dosyć nakupuje mojej księżniczce różnych pierdół jak już będzie mieć swoje wymagania
a tak serio to czasem jak czytam co dziewczyny kupuja to mi głupio bo ja mam tylko kilka zabawek i większość to po synu kuzynki i parę takich które dostałam... z tego jeden słonik lamaze i lalka playgro reszta jaieś zwykłe...ale wydaje mi się, że Iga jest nie mniej szczęśliwa

Wiesz co ja kupuję z lamaze ale używane ;-)
Co do kołderki to ja używam ze trzy tygodnie i wtedy też mała zaczęła lepiej spać ale nie wiem czy to ma związek ;-)
Karoseria jak Ty związujesz Ninkę, sznurkiem? :-P

[kasia_ruda]

Piszecie o prezentach. U nas to będzie istne szaleństwo, Maksym jest pierwszym wnukiem dla dziadków z obu stron, a że i jedni i drudzy nie mają problemów finansowych, to pewnie pójdzie ostro. Moja mama coś mówiła o pociagu fp, ale właśniepatrzę, że on 240zł kosztuje! Do tego mój brat na pewno zaszaleje, bo uwielbia mojego synka. Poza tym u nas Wigilia jest ogromna, ok 30 osób i jest zwyczaj, że prezenty kupujemy wszystkim dzieciom w rodzinie, więc każdy coś mu kupi i pewnie wrócimy z pełnymi torbami. U nas nie dajemy prezentów na mikołajki 6.12, ewentualnie jakis słodycz, za to porządne prezenty są na Wigilię. My chcemy Maksymowi kupić jakąś super pościel i nosidełko, żeby miał jak wyrośnie z chusty, tak użytkowo myślimy, bo prezentów dostanie masę.

[niki19]

Napisane przez mysia111

"Bo Ciebie widzi" - tak trzeba było odpowiedzieć

Napisane przez zuken

Niki my też mamy tą zabawkę kulę Póki co jest raczej nieprzydatna, ale myślę że później zrobi furorę

Wy serio kupujecie takie drogie prezenty dzieciaczkom na Mikołaja?? To co pod choinkę? Laptopa

Nie no żart

Ja jako wyrodna matka pewnie nie kupię nic ewentualnie jakiś drobiazg.
Mały na pewno dostanie prezenty od dziadków , mojego rodzeństwa ,chrzestnych więc i tak będzie tego więcej niż ustawa przewiduje
Ewentualnie jeszcze myślimy o krzesełku do karmienia póki mały jeszcze nie łapie o co chodzi z tymi prezentami


Moja siostra chciała kupić małemu na chrzciny stolik edukacyjny za 500 zł ale wybiłam jej to z głowy

[zVenus]

Napisane przez mysia111

Ja kupuję
Jak zamawiałam do domu Mikołaja to przynosił mojej córce cały worek prezentów. To była dopiero droga impreza.
Wychodzę z mężem z założenia że jak nas stać to czemu mamy na dziecko nie wydawać.

PS. Temat wydawanych pieniędzy był juz nieraz poruszany na forum i zawsze jest to temat drażliwy Pojęcie"drogie" jest pojeciem względnym.

bardzo względnym...mnie też stac na takie prezenty...jednak my z mężem mamy trochę inne podejście...mąż jest sportowcem i dla niego zakup jakichś sprzętów na przyszłość już jest czymś fajnym natomiast kupowanie dziesięciu podobnych do siebie zabawek z lamaze już niekoniecznie bo dziecko i tak teraz do końca nie rozróżnia a narty, rower, piłki, siatki....rozwiną nasze dziecko. w sumie to bardziej podoba mi sie takie podejście szczególnie że to on się będzie tym rozwojem zajmował (sportowym) a ja w tym czasie odsapnę

[kasia_ruda]

Napisane przez zuken

Dzięki
To z tej poduszki zrezygnuję A kołderkę dzisiaj przetestujemy Moja mała raczej wędruje do góry więc powinno być ok

Kurde myślisz że to ciemieniucha? A ona nie jest taka żółta??
Kupię oliwkę w takim razie



No w sumie tak, dla mnie to drogie zabawki, dla niektórych na pewno nie Jak kogoś stać to super




Związana to znaczy że jak?


Co do zabawek to my kupiliśmy małej taką piszczącą świnkę i lwa z pepco i to tyle Resztę dostała po mojej chrześnicy no i na przykład karuzelę czy przytulankę na chrzciny
A i tak uważam, że mamy tego za dużo

Chyba nie zawsze jest żółta. Tzn ona chyba z czasem taka się robi, na początku to tylko sucha skóra. Wrzuć w google grafika zapytanie o ciemieniuchę, pooglądaj zdjęcia i porównaj ztym, co Mela ma.

Napisane przez gosia3103

No teoretycznie masz rację, ale u mnie zwykle spanie jest po jedzeniu, a nie po aktywności a to zupełnie zmienia postać rzeczy ;-)



Wiesz co ja kupuję z lamaze ale używane ;-)
Co do kołderki to ja używam ze trzy tygodnie i wtedy też mała zaczęła lepiej spać ale nie wiem czy to ma związek ;-)
Karoseria jak Ty związujesz Ninkę, sznurkiem? :-P

Kajdankami, już to omawiane było przecież

[zuken]

My na Mikołaja na pewno kupimy sobie i małej czapki i zrobimy sobie rodzinną fotkę, którą później wywołam i oprawię
No i jeszcze kupimy małej jakąś marchewkę albo ziemniaka w słoiczku bo to czas rozszerzania diety będzie haha

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

Napisane przez zVenus

bardzo względnym...mnie też stac na takie prezenty...jednak my z mężem mamy trochę inne podejście...mąż jest sportowcem i dla niego zakup jakichś sprzętów na przyszłość już jest czymś fajnym natomiast kupowanie dziesięciu podobnych do siebie zabawek z lamaze już niekoniecznie bo dziecko i tak teraz do końca nie rozróżnia a narty, rower, piłki, siatki....rozwiną nasze dziecko. w sumie to bardziej podoba mi sie takie podejście szczególnie że to on się będzie tym rozwojem zajmował (sportowym) a ja w tym czasie odsapnę

Bardzo fajne podejście Też uważam, że dziecko nie potrzebuje 30 zabawek które teoretycznie spełniają tą samą funkcję Szczególnie takie małe dziecko

I kurde zazdroszczę Wam, że stać Was na te wszystkie wymarzone rzeczy dla maluszków My niestety ostatnio mocno musimy zaciskać pasa:/ a przed nami jeszcze wielki kredyt...