Jedne w łóżkach dalej działają, inne na porodówkę powoli się zbierają - cz. VI

[malinOla1]

Napisane przez izasalamon

Wróciłam od lekarza. Wychodzi na to, że mam jakieś zrosty, ale kontrast przeszedł w całości, więc nie jest źle.

No to dobrze, że są drożne pomimo zrostów
Oby było po owulce a który dziś dc?

Napisane przez larara123

Hej ja też już po w sumie dawno ale dopiero wróciłam. Serducho jest jestem przeszczesliwa termin mam na 16.06 więc Aniu możesz zmienić. No i mam l4 ale do biura będę narazie chodziła. Szefowa znów coś gadala ale nie słuchałam i stwierdziłam że jak będzie mi Marudzic to i do biura przestane chodzić. Jestem taka szczęśliwa. No i witam się w 9 to czyli w 3 miesiącu

gratuluję serduszka a planuje się urodzić w urodziny mojej siostry masz jakieś przeczucia co do płci?

Napisane przez aneczka2238

Wrócilam i było bardzo fajnie No i zdjęcia tak bez obróbki też mi się bardzo podobały. Atmosfera tak sympatyczna że się nawet na golaska nie wstydziłam latać

noo to teraz czekamy na focisze również golasowe

Napisane przez india83

Dopieto wracam z pracy.
Ogolnie wizyta mnie zdolowala, ale to chyba przez nastroj dr. Chlop chyba jskis przemeczony jest, odnioslam wrazenie jakby misl mnie juz dosyc :/nie wiem. Ale dziwne dzis wraxenie odnioslam poprzegladal wyniki, nic nowego nie wymyslil, z droznoscia mówi, ze sie wstrzymamy. No i mam kontynuowac 3 cykl z clo.
Aneczko wpisz mi 10.11 g. 8.15 ruszam z monitoringiem. A no i powiedzial, ze cykl mam liczyc od ndz. Zrobil tylko wielkie oczy jak mu powiedzialam, ze ten trwal 22 dni

a to dziad a mi się wydaje, że nie wiedział co powiedzieć za bardzo i nie ma za bardzo planu, oby ten cykl był ostatni

[ANNASAR]

A ja zaczełam 9 miesiąc

[india83]

Napisane przez ANNASAR

Witam

u mnie dzisiaj tragiczne samopoczucie juz dawno tak sie nie czulam ,a najgorsze ze nie ma zadnego konkretnego powodu...
Nocka srednia ,obudzilam sie z bolem i zawrotami glowy . Ogolnie slaba ,mala sie cos nie rusza chyba tez udzielil sie jej ten humor mamy...
ale pomarudzilam

Napisane przez kasica_89

a ja odebrałam wyniki testu Pappa w piątek i wszystko w porządku

Napisane przez kocuro88

[/COLOR]czyli weekend zapowiada sie nam testująco
w końcu bo już był straszny zastój

no oby był owocny

Napisane przez izasalamon

Wróciłam od lekarza. Wychodzi na to, że mam jakieś zrosty, ale kontrast przeszedł w całości, więc nie jest źle.

Sprawdzał też jajniki. Na jednym jest pęcherzyk 16 mm i powiedział, że on nie pęknie. Ale możliwe że jest już po owulacji, bo widzi coś co mogłoby być śladem po pęcherzyku. Tak więc nic szczególnego się nie dowiedziałam.

kontrast przeszedł, więc jest szansa, ze i plemniczki się przecisną
A który masz dzień cyklu?

Napisane przez larara123

Hej ja też już po w sumie dawno ale dopiero wróciłam. Serducho jest jestem przeszczesliwa termin mam na 16.06 więc Aniu możesz zmienić. No i mam l4 ale do biura będę narazie chodziła. Szefowa znów coś gadala ale nie słuchałam i stwierdziłam że jak będzie mi Marudzic to i do biura przestane chodzić. Jestem taka szczęśliwa. No i witam się w 9 to czyli w 3 miesiącu

super!

Napisane przez 7koliberek7

dla mojego malucha wybralam takie a juz mialam narazie nie kupowac

boskie a te napisy czadowe, no i dla tatusia bardzo zobowiązujące

Napisane przez Meliska86

ja po pracy nie będę już narzekać i nic mówić tylko odliczam do L4.
Jeszcze dyro mnie wkurzył bo "zasugerował" mi że muszę najpierw wybrać urlop - a niech się buja urlop sobie zostawię dla maluszka po macierzyńskim powiedziałam dobra dobra i tak nie wybiorę go

teraz ide pichcić szarlotke bo mężu ma jutro imieniny
ale najchętniej bym poszłam spać bo mam dość

---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

PS. chyba przez te docinki że mam mały brzuch coś mi go wywaliło i teraz mam takiego tłuściocha

już mi pachnie ta Twoja szarlotka mniam...

z tego co wiem u nas też wywalają najpierw na urlop, ale w sumie nie wiem czy dziewczyny się dostosowują

Napisane przez 7koliberek7

tyle czasu juz przechodzilam ii nic a dzis zlapal mnie bbol glowy, katar i kicham... jakies przeziebienie mnie dopadlo;/ wypilam juz jakies mikstury ale nic mi nie lepiej... zawsze gripex albo codipar zalatwiialy sprawe a teraz to nie wiem co wziac;/

Napisane przez izasalamon

india - no to trzeba czekać na efekty

A mnie już lekarz powiedział, że mam nie brać CLO... I jak się teraz i w następnym miesiącu nie uda, to wysyła mnie na laparoskopię, żeby zobaczyć co się w środku dzieje...

no tylko żeby w końcu jakieś efekty były

Na pewno się uda. Trochę czytałam o HSG no i niektórym dziewczynom poszczęściło się po tym zaciazyc, obys zaliczała sie do tej grupy

[Meliska86]

Napisane przez aneczka2238

Ja tez się tych zdjęć nie mogę doczekać

Justyś, kiedy następna wizyta?

Jutro trzymamy kciuki za Karolcię

a dziękuje
jutro połówkowe

mnie dzisiaj dopadło
po pracy już 3 razy

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Napisane przez ANNASAR

A ja zaczełam 9 miesiąc

no to brawo
wow ale to zleciało pamiętam jak pisałaś o II kreseczkach jeszcze na kafeterii

[ANNASAR]

Napisane przez Meliska86

a dziękuje
jutro połówkowe

mnie dzisiaj dopadło
po pracy już 3 razy

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------



no to brawo
wow ale to zleciało pamiętam jak pisałaś o II kreseczkach jeszcze na kafeterii

za połówkowe

No Karolciu leci to strasznie szybko. Zobaczysz ani się obejrzysz a maleństwo będzie z Tobą

[india83]

aneczko ja też się nie mogę doczekać efektów Twojej sesji

Napisane przez malinOla1

a to dziad a mi się wydaje, że nie wiedział co powiedzieć za bardzo i nie ma za bardzo planu, oby ten cykl był ostatni

No może i nie ma Mówi,żeby jeszcze spróbować z clo, bo dopiero mam takie 2 cykle za sobą. Oczywiście oprócz tego mam jeszcze estrofen i duphaston, a pregnyl to w zależności od pęcherzyków.

zapytałam czy mam się już martwić to nic nawet nie odpowiedział.

Dobra powalcze w tym cyklu jak lwica Już sobie nawet wolny pt zaplanowałam i przyszłą środę - tak jak mój mąż. Będziemy wypoczęci i tylko dla siebie

Napisane przez ANNASAR

A ja zaczełam 9 miesiąc

A tak w ogóle jakby udało się w listopadzie rodziłabym na swoje urodziny

[larara123]

Hej.

No a ja mam urodzinki 10 dni przed terminem a 9 dni rocznicę ślubu pierwsza.
Hmm pojde jutro do szefowej i powiem jej o tych kontrolach

A przeczucia takiego mocnego nie mam ale jakoś jak gadamy o dzidzi to jakby o chłopcu
Aniu kolejna wizyta 18.11 godz 12 mam HIV zrobić i tsh oraz tokso.

Karolina trzymamy kciuki musi być dobrze. No i za wynik Żanety też trzymamy kciuki

[izasalamon]

Annasar - za 9 miesiąc

malinaOla - to mój 15 dc, nasilenie śluzu płodnego miałam w niedzielę, ale wiem że to nic nie znaczy... Mam jednak nadzieję, że jednak coś pękło z drugiego jajnika, choć na obu widział coś, co mogłoby wyglądać na blizny po pęcherzykach.

india - też czytałam o efektach po hsg, ale nie nastawiam się, bo różnie z tym jest...

[dorotape1987]

a mnie cos Bogna kluje strasznie leze i się nie ruszam
annasar juz nie długo
koliberek herbatka z cytrynka imbirem i soczkiem i wyrko

[ANNASAR]

Napisane przez dorotape1987

a mnie cos Bogna kluje strasznie leze i się nie ruszam
annasar juz nie długo
koliberek herbatka z cytrynka imbirem i soczkiem i wyrko

mnie też dzis rano kuła i ogolnie tak mnie ciągło na dól ,ale przeszło

[dorotape1987]

myślę ze tak juz będzie aniu codziennie cos a ja ze totalny swiezak to wszystkiego człowiek się boi

[ANNASAR]

Napisane przez dorotape1987

myślę ze tak juz będzie aniu codziennie cos a ja ze totalny swiezak to wszystkiego człowiek się boi

Dorotko ja z synem nic z tych dolegliwości,które teraz mam nie miałam i też dla mnie to jest tak jak bym pierwszy raz rodziła

[dorotape1987]

hihi to dobrze nie chce zeby ktoś pomyślał ze zmyslam noi uspokoilam się bo widzę ze nie sama mam takie rożne dolegliwości

[Nati_kk]

Annasar kochana gratuluję 9 miesiąca, ale zlecialo!

India,może faktycznie potrzebuje jeszcze tego jednego cyklu żeby sprawdzić czy clo nie zaskoczy?

Karolcia,trzymam kciuki za jutrzejsze polowkowe

Ja wykapalam się,zjadłam kolację i leżę,bo brzuch miałam jak skała po powrocie i w ogóle zmęczona strasznie,zaraz chyba pójdę spać na dobre...

[_Aniutka_]

Dziękuję dziewczyny za wszystkie miłe słowa wiecie, jakoś tak podniosła mnie na duchu ta wizyta, że aż boję się, że znów przyjdzie moment, który rozwieje moje nadzieje i znów będzie załamka... boję się tego bardzo

Aniu annasar jak patrze na Twoje odliczanie, to az mnie ciarki przechodza to juz tak niedlugo...

Aneczko czekam na wyniki sesji

Justynka super, że juz slyszalas serduszko wszystkiego dobrego na kolejne miesiace! I uciekaj na l4...

Aniu indio moze powinnas pomyslec o zmianie gina, jesli w nast cyklu znow nic nowego sie nie wydarzy?!

Zanetko

Iza oby te zrosty nie byly zadna przeszkoda i udalo sie jak najszybciej

Olu norma prolaktyny byla do 350 kilka a maz mial grubo ponad 700 dokladnie musialabym sprawdzic bo nie pamietam... a ta po obciazeniu mial prawie 3000. Ale na ta powiedzial gin, ze nie patrzy.

Karolciu za polowkowe! I bardziej zaangazowanej, pojetn zastepczyni

Dorotka zeby Cie tam bozenka nie bolala

Nati kladz sie i ocpoczywaj

Kasiu super, ze wszystko dobrze dzidzia

Madzia co u Ciebie?

Buziaki

[mikusha]

Aniutka a ktora Madzie pytasz?

[larara123]

Aniutka bedzie dobrze

musi innego wyjscia nie ma.
ja sie zegnam i mowie dobranoc

[malinOla1]

Napisane przez india83

No może i nie ma Mówi,żeby jeszcze spróbować z clo, bo dopiero mam takie 2 cykle za sobą. Oczywiście oprócz tego mam jeszcze estrofen i duphaston, a pregnyl to w zależności od pęcherzyków.

zapytałam czy mam się już martwić to nic nawet nie odpowiedział.

niektórzy 6cykli z clo proponują, musi być dobrze i będzie

Napisane przez izasalamon

malinaOla - to mój 15 dc, nasilenie śluzu płodnego miałam w niedzielę, ale wiem że to nic nie znaczy... Mam jednak nadzieję, że jednak coś pękło z drugiego jajnika, choć na obu widział coś, co mogłoby wyglądać na blizny po pęcherzykach.

mogłoby się zgadzać, płynu już nie widać, jeszcze są blizny trzymam kciuki

Napisane przez _Aniutka_

Dziękuję dziewczyny za wszystkie miłe słowa wiecie, jakoś tak podniosła mnie na duchu ta wizyta, że aż boję się, że znów przyjdzie moment, który rozwieje moje nadzieje i znów będzie załamka... boję się tego bardzo

musi być dobrze, nie ma innej opcji

[izasalamon]

malinaOla - dajesz nadzieję.... Tylko mimo wszystko martwi mnie ten pęcherzyk Chociaż 2 cykle temu miałam jeden niepękniety 14 mm, a drugi pękł... Aaaa i endometrium ma 13 mm.

[india83]

Napisane przez izasalamon

[

india - też czytałam o efektach po hsg, ale nie nastawiam się, bo różnie z tym jest...

co ma być to będzie

Napisane przez Nati_kk

India,może faktycznie potrzebuje jeszcze tego jednego cyklu żeby sprawdzić czy clo nie zaskoczy?

No jak najbardziej, to wiem _ Przecież często stymulowane cykle trwają dłużej niż dwa zanim się uda. Tylko po prostu to jego podejscie coś mi dzisiaj nie pasowało, no nie wiem jak to wytłumaczyć, dlatego myślę, że przemęczony i na pewno myślamiu był gdzie indziej. No ale z tym trzeba się liczyć na dyżurze w szpitalu. Dlatego poczułam się chyba taka zaniedbana hihi
Ale już mi przechodzi

Napisane przez _Aniutka_

Dziękuję dziewczyny za wszystkie miłe słowa wiecie, jakoś tak podniosła mnie na duchu ta wizyta, że aż boję się, że znów przyjdzie moment, który rozwieje moje nadzieje i znów będzie załamka... boję się tego bardzo


Aniu indio moze powinnas pomyslec o zmianie gina, jesli w nast cyklu znow nic nowego sie nie wydarzy?!

Buziaki

Aniu na razie trzeba myśleć pozytywnie

O nie, gina na razie nie planuję zmienić, bo do tej pory jestem z niego zadowolona. Jedynie dziś mi podpadł, ale tłumaczę to tak, że każdy jest człowiekiem, nawet gin i też może mieć gorszy dzień - no i ten chyba taki miał. Dla mnie to właśnie rozpoczęty 8 cykl (już!) dla niego to pewnie dopiero, więc podchodzi do tego bez emocji, na spokojnie, w przeciwieństwie do mnie.

Napisane przez malinOla1

niektórzy 6cykli z clo proponują, musi być dobrze i będzie
mogłoby się zgadzać, płynu już nie widać, jeszcze są blizny trzymam kciuki
musi być dobrze, nie ma innej opcji

No ufam mu, więc liczę na to, że wie co robi

Napisane przez izasalamon

malinaOla - dajesz nadzieję.... Tylko mimo wszystko martwi mnie ten pęcherzyk Chociaż 2 cykle temu miałam jeden niepękniety 14 mm, a drugi pękł... Aaaa i endometrium ma 13 mm.

Izka już niedługo się okaże, trzymam kciuki żeby się udało

[dorotape1987]

dzień dobry .
pogoda piękna az powera człowiek ma .
u mnie wczoraj w domu taki kwas się zrobił miedzy siostra a mama ze szok ehhh AZ mi się ☠☠☠☠☠☠☠y snily masakra
Bogna dala sobie na wstrzymanie . jeeejciu jeszcze 25 dni i maz bedzie ze mną jak to strasznie zlecialo nie wiem czy wy tez tak macie zawsze przezywalam to ze święta nadchodzą i wogole atmosfera a w tym roku jakoś tak wszystko zeszło na boczny tor nawet o Mikołaju nie chce mi się myśleć zbytnio

---------- Dopisano o 06:52 ---------- Poprzedni post napisano o 06:49 ----------

India myślę ze gin miał zły dzień po prostu i brom boże nie chciał cie zniechęcić no ale rozumiem ze takie mdle podejście może wkurzyc więc dzialamy dzialamy . kurde powiem ci ze co wchodzecna forum to myslevze ty ciazoweczka juz .

[aneczka2238]

Napisane przez ANNASAR

A ja zaczełam 9 miesiąc

Napisane przez ANNASAR

Dorotko ja z synem nic z tych dolegliwości,które teraz mam nie miałam i też dla mnie to jest tak jak bym pierwszy raz rodziła

Gratulacje Już za chwilkę możesz się rozpakować

Ja z synem pierwszym też nie miałam dolegliwoście, a teraz co chwila coś Więc jakbym dołączała do pierworódek

Aniu Indio, mój gin kiedyś po dobie w szpitalu (w innym mieście) przyjechał do nas i przyjmował. I też miałam wtedy wrażenie że jakis taki... nie wesoły A później się dowiedziałam dlaczego, więc pewnie u Ciebie też była jakaś inna przyczyna, oby następnym razem bylo już ok

Aniutka, myślimy pozytywnie Nic złego już się nie wydarzy

Dorcia, ja jakoś nie potrafię myśleć o świętach... Nie ubieramy w tym roku choinki, już zarządziłam, bo zawsze kupujemy żywe a tylko bym sobie roboty narobiła przy maluszku jeszcze igły sprzątać
25 dni to już tak niedługo Niech Navidek grzecznie czeka

[Ewunia_01]

Meliska ja też mam od kilku dni znów poranne mdłości
Mam nadzieje ze u. Ciebie jednorazowo tak

Justyna gratuluje serduszka i obyś miała łatwy ten pierwszy trymestr a z pracą jesli masz l4 tez bym nie ryzkowała.

Aniu Annasar gratuluje 9 miesiąca za chwile sie zobaczycie zazdroszczę tak pozytywnie

Aniu Aneczko czekamy na efekty sesji nie mogę sie doczekać mówiła cos kiedy sie spodziewać?

India w sumie to tak chciałaś jeszcze jeden cykl tylko z lekami a potem dopiero myślec o hsg? Trzymam kciuki

Dorotka jeszcze 25 dni

Nati uważaj na siebie. To nie dobrze ze brzuch twardy. Postaraj sie troche poodpoczywać.

Kasia za wynik papp-a

Ja dzisiaj na basen z małą... Szczerze juz średnio mam siłę. Mam nadzieje ze to ostatni miesiąc i bedzie chodziła z tatą. Ciekawe jak im pojdzie.

---------- Dopisano o 07:29 ---------- Poprzedni post napisano o 07:21 ----------

Napisane przez aneczka2238

Gratulacje Już za chwilkę możesz się rozpakować

Ja z synem pierwszym też nie miałam dolegliwoście, a teraz co chwila coś Więc jakbym dołączała do pierworódek

Aniu Indio, mój gin kiedyś po dobie w szpitalu (w innym mieście) przyjechał do nas i przyjmował. I też miałam wtedy wrażenie że jakis taki... nie wesoły A później się dowiedziałam dlaczego, więc pewnie u Ciebie też była jakaś inna przyczyna, oby następnym razem bylo już ok

Aniutka, myślimy pozytywnie Nic złego już się nie wydarzy

Dorcia, ja jakoś nie potrafię myśleć o świętach... Nie ubieramy w tym roku choinki, już zarządziłam, bo zawsze kupujemy żywe a tylko bym sobie roboty narobiła przy maluszku jeszcze igły sprzątać
25 dni to już tak niedługo Niech Navidek grzecznie czeka

Bez choinki w ogóle? Nawet sztucznej? A wigilie robicie u siebie czy idziecie gdzieś?
Ja już muszę myślec po prezentach wiec powoli tez myśle o swietach, w tym roku wigilie robimy sami u siebie. W zeszłym mieliśmy gości i tylko miałam kupę roboty, teściowa pomogła jedynie przygotować, karpia posmażyła, kapustę z grzybami zrobiła i coś tam jeszcze a po kolacji wszyscy sie zwinęli, nawet talerza nie odnieśli, no nic, nawet nie zapytali czy pomoc i ja zostałam z sama z robotą i niespełna rocznym dzieckiem. W tym roku wiec sami a po wigili pojedziemy dać dzieciakom prezenty jakos mi sie nie widzi w ciazy i przy energicznej dwulatce wszystkiego ogarniać, stać przy garach a potem sprzątać do nocy.

---------- Dopisano o 07:32 ---------- Poprzedni post napisano o 07:29 ----------

Moze nie ładnie tak marudzić ze nikt nie pomógł ale ja chociaz bym zapytała czy nic nie pomoc tym bardziej przychodząc na gotowe, nic nie przynosząc poza prezentami. No ale każdy jest inny..

[aneczka2238]

Napisane przez Ewunia_01

Aniu Aneczko czekamy na efekty sesji nie mogę sie doczekać mówiła cos kiedy sie spodziewać?


Bez choinki w ogóle? Nawet sztucznej? A wigilie robicie u siebie czy idziecie gdzieś?

Za ok. 2 tyg będzie obrabiać, do 30 dni odbiór. Ale dostałam wczoraj dwa już obrobione, tak żeby nie niecierpliwić się za bardzo No i co tam... pochwaliłam się nimi w albumie

A na wigilię idziemy pierw do moich rodziców, to pierwsze święta w ich nowym domu, więc będzie ogromna choinka (Oskar zawsze im ubiera ), skarpety na kominku itd... A później pewnie jeszcze do teściów, jak zawsze.
Może jakąś małą, taką na meble choinkę kupimy, wyciągnę stroiki świąteczne itp

My się umawiamy że zawsze potrawy się podzielone na wszystkie rodziny, żeby jedna się nie narobiła

[Nati_kk]

Napisane przez aneczka2238

Gratulacje Już za chwilkę możesz się rozpakować

Ja z synem pierwszym też nie miałam dolegliwoście, a teraz co chwila coś Więc jakbym dołączała do pierworódek

Aniu Indio, mój gin kiedyś po dobie w szpitalu (w innym mieście) przyjechał do nas i przyjmował. I też miałam wtedy wrażenie że jakis taki... nie wesoły A później się dowiedziałam dlaczego, więc pewnie u Ciebie też była jakaś inna przyczyna, oby następnym razem bylo już ok

Aniutka, myślimy pozytywnie Nic złego już się nie wydarzy

Dorcia, ja jakoś nie potrafię myśleć o świętach... Nie ubieramy w tym roku choinki, już zarządziłam, bo zawsze kupujemy żywe a tylko bym sobie roboty narobiła przy maluszku jeszcze igły sprzątać
25 dni to już tak niedługo Niech Navidek grzecznie czeka

Aneczka, kupcie sobie jodle kaukaska, nie dość że nie kłuje to jeszcze się prawie w ogóle nie osypuje A długo postoi, wiem z doświadczenia

Ewunia,to niefajnie z ich strony,że tak nawet nie pomogli My w tym roku chyba też wigilia u siebie,ale weźmiemy moich rodziców chyba,żeby sami nie byli,a też żeby nie musieli wszystkiego robić...i tak zawsze robienie uszek to moje i męża zadanie,więc nie ma problemu

Aneczka,dobry pomysł z tym dzieleniem się,u nas tak jest tylko częściowo,a większość jednak trzeba zrobić samemu jednak...

Zdjęcia cudne

[kocuro88]

Witam się i ja w ten słoneczny dzień

Aniu gratuluje 9 miesiąca
w sumie to teraz w każdej chwili możesz jechac na porodówke


Meliska kciuki za dzisiejszą wizyte

India rozumiem co czułaś bo ja sie tak czułam u tej poprzedniej gin jak mi powiedziała żebym poczekała na @
ale może Twój mam gorszy dzień.
zobaczysz przy nastepnej wizycie

Co do świąt to ja tez powoli planuje co i jak
wigilie spedzamy u moich rodziców pierwszy dzień świąt u teściów a drugi dzień świąt u Nas bo 27 grudnia mam imieniny
a choinka to podstawa zwłaszcza że to Nasze pierwsze święta w Naszym mieszkanku

Dzięki Justynko mam nadzieje że dziś już będą - będe dzwonić ok 11

[Nati_kk]

A tak w ogóle witam się w 20 tygodniu

---------- Dopisano o 07:59 ---------- Poprzedni post napisano o 07:50 ----------

Ewuniu,mnie też ten twardy brzuch martwił,ale co zrobić,skoro to od tego siedzenia na uczelni...ale jak się położyłam to mały się wiercił aż miło,mam wrażenie że coraz mocniej go czuć,myślę że jeszcze parę dni i TŻ wreszcie też kopniaki poczuje

[7koliberek7]

my zawsze wigilia u moich rodzicow i do tesciow a wtym roku jak wszystko bedzie ok to w 2 dzien swiat planujemy ochrzcic malego wiec wigilia tylko u mamy na dole...poza tym nie chcemy siie ruszac w droge z takim malcem...zalezy jeszcze jaka pogoda bedzie, maz podrzuci do tescia pprezenty wczesniej i sobie otworza a spotkamy sie na chhrzcinach w 2 dzien.

[kocuro88]

Natalia już prawie połowa za Toba


a dziś rano jakoś tak się dziwnie czułam - zemdliło mnie na zapach perfum i tak samo w sklepie najpierw zrobilo mi się gorąco, słabo i lekko niedobrze - jakbym wiedziała że miałam owulacje to pewnie bym sie doczukiwała niewiadomo czego

[Nati_kk]

Kocurku, trzymam mocno kciuki za wyniki

---------- Dopisano o 08:01 ---------- Poprzedni post napisano o 08:00 ----------

Napisane przez kocuro88

Natalia już prawie połowa za Toba


a dziś rano jakoś tak się dziwnie czułam - zemdliło mnie na zapach perfum i tak samo w sklepie najpierw zrobilo mi się gorąco, słabo i lekko niedobrze - jakbym wiedziała że miałam owulacje to pewnie bym sie doczukiwała niewiadomo czego

Ja tam mam nadzieję, że to już za połową odrobinę :-D