Marcowe Mamy 2015 cz. 3

[EdithS]

Napisane przez Alunia79

Niunia_ona , tak piszę na wątku lutowym a czy to zbrodnia jakaś przecież nie raz pisałam wam tutaj co tam słychać, i że y racji tego że mam 2 terminy to piszę i tu i tu. Nie widzę w tym jakiegoś zła Piszę też na innych wątkach, a czy to zabronione?
Nouvelle dam znać mam nadzieję, że wszystko będzie ok.

Ja dziś dziewczyny dostałam paczkę, kupiłam orzechy indyjskie i będę z nich tworzyć różne cuda do mycia włosów,do prania bejbikowych rzeczy. Jutro mam zamiar wyprać część rzeczy to zdam relacje,bo sama aż ciekawa jestem.

ooo, nie słyszałam o możliwości zastosowania orzechów indyjskich, koniecznie podziel się wrażeniami

Napisane przez nouvelle2

ja wprowadziłam taki wieczorny rytuał, że to tż smaruje mi brzuch, biust i biodra tymi specyfikami na rozstępy Przez to, że widzi mnie nagą w tych okolicznościach, to w intymnych sytuacjach bez problemu mogę sie wyluzować i nie myśleć o własnym, powiekszającym się ciele

fajna sprawa tylko ja mam tak obolałe piersi, że bym przy tych masażach płakała, wciąż są biedne pełne żyłek i rosną. I czasem jak TŻ mnie za długo dotyka to mnie to drażni i boli, nawet jeśli chodzi o pośladki. Widzę, że w ciąży naprawdę mam strasznie delikatne ciało.

Napisane przez Alunia79

Dziewczyny, zamiast cukru polecam wam ksylitol słoki i zdrowy. No i
nie tyje się od niego. Nie powoduje pruchnicy i zabija zarazki w jamie ustnej

a gdzie go można kupić i ile kosztuje?

Napisane przez nusiekowa

Ja wczoraj zasnąć nie mogłam...myślałam o malutkiej Helence-bedzie dobrze-musi być!

Mnie krocze też kłuje I boli...takie nieprzyjemne uczucie jakbym przed chwilą szpagat zrobiła Pytałam sie doktorka I mówi,ze jest wszystko oki I ze to normalne. Ważne by sobie nie wkręcać,nie czytać na google I odpoczywać jak najwięcej.

Co do imienia to myśmy wybrali właśnie Oskar. Ostatnio babcia moja dzwonila I na wieści o Oskarze zapytała czy ona moze do niego Franciszek mówić.... Powiedziłam"Oczywiście babciu ale ja zaczne do babci mówić Irenka (moja druga babcia ma tak na imie I za bardzo sie nie lubują)" zamilkła I po chwili powiedziała ze Oskarek fajne imie Kocham moje babcie bardzo! ale czasem po prostu mnie rozbrajają To moje dziecko I bedzie sie nazywać jak postanowie -koniec kropka!

tout-petit-fille kciuki za wizyte
smv- biedna psiunia ja byłam strasznie związana z moim kotem...niestety juz go z rok nie ma..strasznie przeżywałam każdą wizyte u weta. Oby szybko wyzdrowiała!

heehe, ale dobrze odpowiedziałaś babci, lubię takie teksty, pół żartem pół serio

Napisane przez tout-petit-fille

A u mnie snieeeg wypuscilam lwa na wybieg ;P

ja bym już chciała masę śniegu!!!!!

Dziewczyny, a ja się stresuję już na sobotę, bo robimy z TŻ kawę urodzinowo-imieninową, moją i TŻa wspólną. Normalnie to nie obchodzę tak urodzin, ale teściowa dzwoniła, że musi do synka przyjechać, więc przyjadą jego rodzice i siostra z mężem i dziećmi (w tym z małą, o której Wam często piszę, która roznosi dom, nie słucha nikogo i na wszystko ma pozwalane, łącznie z pisaniem po ścianach ) i moi rodzice przyjadą (co mnie strasznie cieszy, obecność mojej mamy zawsze dodaje mi cierpliwości i odwagi wobec teściówki). I samym przygotowywaniem jedzenia się nie martwię, ale właśnie okiełznaniem tego małego potwora. Chciałam iść dziś kupić obrus na święta i pościel do sypialni. W obu przypadkach już sobie wymarzyłam kolory i wzory, a TŻ pisze że mam się wstrzymać, bo może jego rodzina nam coś z tych rzeczy przywiezie i już jestem na niego zła. Bo jego matka na pewno kupi mi jakiś czerwony obrus w bałwany, czy kolorowe gwiazdki i pościel pstrokatą jakie są u niej. Ja mam zupełnie inny gust i nie lubię pstrokacizny, a poza tym te zakupy dają mi radość. Więc już mu napisałam, że ma to odkręcić, bo nikt mi nie będzie narzucać stylu jego rodziny u mnie w domu (co notorycznie robią). No i TŻ wkurzony, już się nie odzywa

[Alunia79]

Napisane przez niunia_ona

Wiesz dla mnie takie wpadanie do naszego wątku raz na 2 tyg to jest takie trochę nie fair. Bo my tu nabieramy do siebie zaufania itd. A Ty wpadniesz raz na dwa trzy tygodnie i jak gdyby nic piszesz ze nie miałaś czasu a na wątku lutowym prawie każdego dnia pisałaś a nam mówisz ze nie miałaś czasu także uważam to za trochę nie zdrowe. Możesz się udzielać oczywiście nigdzie nie jest to zabronione ale nie jest to w porządku co do innych dziewczyn co często się tu odzywają. Takie moje zdanie

Tu tak lecicie, że tylko was podczytywałam i nigdy nie mogłam się wbić w temat, poza tym z resztą co ja mam się tłumaczyć, bo nie czuję żadnej winy. Skoro masz czas na to żeby cały dzień tu siedzieć to gratuluję, bo hja takiej możliwości nie mam. Za zwyczaj czytam z tel. Skoro mnie tu nie chcecie i skoro trak podchodzicie do sprawy, nie ma problemu. Zniknę i nie będę się udzielać, tylko czy to jest zdanie wszystkich czy tylko jednostki? Bo jeśli większość to nie ma problemu, nie będę wam tu "zaśmiecać" i nie wiem w jaki sposób przeszkadzać w zgraniu i zżyciu.

[lesyeux]

Napisane przez tout-petit-fille

A u mnie snieeeg wypuscilam lwa na wybieg ;P

wow! za zapowiadali lekkie opady śniegu i mieli racje.
cudny psiak

Napisane przez smv

A mnie męczy od rana jakieś odbijanie się i mam posmak krwi ciągle lub surowego mięsa w ustach aż mnie na wymioty ciągnie ohydztwo!

ten posmak, żelaza, kwri itp. ponoć częsta dolegliwość. moze drops miętowy pomorze ?


--------------------------------------------------------------------------

a u mnie się porobiło....
z tym imieniem to pozaliłam się siostrze na facebooku, napisałam jej to co Wam, z tym, ze niech spada jak jej się cos nie podoba.

i wyobraźcie sobie, ze moja siostra wysłała mamie na facebooka filmik i mówiła jej, by weszła na facebooka i wpisała dane jej męża( podając je) a ona a po co jak Paulinki facebook jej się otworzył. i zaczęła mi szperać i przeszukała mi rozmowy z moją siostrą. a ze z siostrą jesteśmy bliskoooo to wiele informacji np. mama nie wie. i jeszcze na bank przeczytała o tym jak się poczułam jak usłyszała imię mojej Zosi. i szlak wie co tam jeszcze się naczytała :conf used:

Noc miałam nie przespaną, mam obawy, lekki wstyd, bo mam taki charakter aj.....


a i mama powiedziała tylko siostrze, ze ona stad ( facebooka) wychodzi bo tu żadnego filmu nie ma tylko to co MY PISZEMY


i co ja Teraz mam robić... aj aj aj nie na widzę takich sytuacji

nie wiem, co się naczytała itp. i jak się zachować w obecnej sytuacji.

a ja po prostu u niej na komputerze zapomniałam się wylogować i teraz mam

[MaMusKA29]

Napisane przez agulkat85

mi tez się takie kłucia zdarzają i to sa rozciagajace sie wiezadła, a jesli kłucia takie kilkusekundowe jakby prądy czasmi idą od brzuszka az do pochwy to dzidzia może jakiś nerw uciskać- inf potwierdzona u gin

a ja się z Wami witam z zatkanym nosem i bolącym gardłem... aj nic się nie zapowiadało ze coś mnie złapie

Zdrówka życzę Mam nadzieję że mnie nic nie złapie bo córka chora i mąż już zaczyna kichać . Ja chcę mróz,żeby pozabijał te wszystkie zarazki ble

[emily863]

Napisane przez EdithS

ooo, nie słyszałam o możliwości zastosowania orzechów indyjskich, koniecznie podziel się wrażeniami



fajna sprawa tylko ja mam tak obolałe piersi, że bym przy tych masażach płakała, wciąż są biedne pełne żyłek i rosną. I czasem jak TŻ mnie za długo dotyka to mnie to drażni i boli, nawet jeśli chodzi o pośladki. Widzę, że w ciąży naprawdę mam strasznie delikatne ciało.



a gdzie go można kupić i ile kosztuje?



heehe, ale dobrze odpowiedziałaś babci, lubię takie teksty, pół żartem pół serio



ja bym już chciała masę śniegu!!!!!

Dziewczyny, a ja się stresuję już na sobotę, bo robimy z TŻ kawę urodzinowo-imieninową, moją i TŻa wspólną. Normalnie to nie obchodzę tak urodzin, ale teściowa dzwoniła, że musi do synka przyjechać, więc przyjadą jego rodzice i siostra z mężem i dziećmi (w tym z małą, o której Wam często piszę, która roznosi dom, nie słucha nikogo i na wszystko ma pozwalane, łącznie z pisaniem po ścianach ) i moi rodzice przyjadą (co mnie strasznie cieszy, obecność mojej mamy zawsze dodaje mi cierpliwości i odwagi wobec teściówki). I samym przygotowywaniem jedzenia się nie martwię, ale właśnie okiełznaniem tego małego potwora. Chciałam iść dziś kupić obrus na święta i pościel do sypialni. W obu przypadkach już sobie wymarzyłam kolory i wzory, a TŻ pisze że mam się wstrzymać, bo może jego rodzina nam coś z tych rzeczy przywiezie i już jestem na niego zła. Bo jego matka na pewno kupi mi jakiś czerwony obrus w bałwany, czy kolorowe gwiazdki i pościel pstrokatą jakie są u niej. Ja mam zupełnie inny gust i nie lubię pstrokacizny, a poza tym te zakupy dają mi radość. Więc już mu napisałam, że ma to odkręcić, bo nikt mi nie będzie narzucać stylu jego rodziny u mnie w domu (co notorycznie robią). No i TŻ wkurzony, już się nie odzywa

Też się wkurzałam za jakiś dziwny kryształ, garnki (używany Tefal Ingenio, ale wg teściów co to za garnek bez ucha), jakąś miskę które tylko zajmują miejsce w szafkach bo i tak tych rzeczy nie będę używać.

[MaMusKA29]

Napisane przez EdithS

ooo, nie słyszałam o możliwości zastosowania orzechów indyjskich, koniecznie podziel się wrażeniami



fajna sprawa tylko ja mam tak obolałe piersi, że bym przy tych masażach płakała, wciąż są biedne pełne żyłek i rosną. I czasem jak TŻ mnie za długo dotyka to mnie to drażni i boli, nawet jeśli chodzi o pośladki. Widzę, że w ciąży naprawdę mam strasznie delikatne ciało.



a gdzie go można kupić i ile kosztuje?



heehe, ale dobrze odpowiedziałaś babci, lubię takie teksty, pół żartem pół serio



ja bym już chciała masę śniegu!!!!!

Dziewczyny, a ja się stresuję już na sobotę, bo robimy z TŻ kawę urodzinowo-imieninową, moją i TŻa wspólną. Normalnie to nie obchodzę tak urodzin, ale teściowa dzwoniła, że musi do synka przyjechać, więc przyjadą jego rodzice i siostra z mężem i dziećmi (w tym z małą, o której Wam często piszę, która roznosi dom, nie słucha nikogo i na wszystko ma pozwalane, łącznie z pisaniem po ścianach ) i moi rodzice przyjadą (co mnie strasznie cieszy, obecność mojej mamy zawsze dodaje mi cierpliwości i odwagi wobec teściówki). I samym przygotowywaniem jedzenia się nie martwię, ale właśnie okiełznaniem tego małego potwora. Chciałam iść dziś kupić obrus na święta i pościel do sypialni. W obu przypadkach już sobie wymarzyłam kolory i wzory, a TŻ pisze że mam się wstrzymać, bo może jego rodzina nam coś z tych rzeczy przywiezie i już jestem na niego zła. Bo jego matka na pewno kupi mi jakiś czerwony obrus w bałwany, czy kolorowe gwiazdki i pościel pstrokatą jakie są u niej. Ja mam zupełnie inny gust i nie lubię pstrokacizny, a poza tym te zakupy dają mi radość. Więc już mu napisałam, że ma to odkręcić, bo nikt mi nie będzie narzucać stylu jego rodziny u mnie w domu (co notorycznie robią). No i TŻ wkurzony, już się nie odzywa

Jak bym widziała moją teściową, ona ma bardzo specyficzny gust, czytaj bezguście też się boję prezentu od niej na imieniny bo ostatnio coś mówiła że kupi mi obrus, a ja delikatnie jej dałam do zrozumienia że jak chce to niech ku;i ale w kolorze ecru bo kiedyś kupiła mi pomarańczowy którego używam latem jako obrus do stołu na ogród

[Alunia79]

Napisane przez emily863

Jak spojrzysz na tabelkę na dole strony to zobaczysz mnóstwo nieznanych nicków osób, które wątek obserwują, a nigdy w nim nic nie pisały. Są osoby które pracują i też nie mają wiele czasu na udzielanie się.Tak działa internet i forum publiczne. Nie można nikomu narzucić częstotliwości pisania postów i zabronić udzielać się na innych wątkach. To nie sekta.

Dziękuję, ale jeśli komuś to nie odpowiada to mogę się nie udzielać, nie ma sprawy. Nie jest to jakiś nakaz. Po prostu piszę, jak mogę i jak zdołam nadrobić, żeby nie siedzieć w krzakach teraz już zaśnieżonych więc mi dupka zmarznie

Napisane przez MaMusKA29

Witam się z rana

Smv- ja też tak mam ale mi gin powiedziała że to synek tak kopie w kanał rodny i to nie oznacza nic poważnego
Alunia79- witaj, dobrze że się odezwałaś powodzenia na glukozie
Mon9- trzymam za was kciuki dziewczyny, bądźcie silne
Lesyeux - nie przejmuj się gadaniem mamy, ja jak wybierałam imię dla córki to teść i teściowa kręcili nosem, ale olałam to, a teraz jak mój TŻ powiedział że będzie JAKUB to teść stwierdził że to żydowskie imię, normalnie maskara jakaś. ale mam to gdzieś
Dzisiaj teściowa będzie znowu fochy strzelać bo siostra męża ma imieniny i ja z racji tego że mała jest zasmarkana i ma straszny kaszel to nie pojadę tylko do niej zadzwonię z życzeniami, więc mój mąż się nasłucha od mamusi że znowu Kasi nie ma, a t tak w ogóle to mi dzisiaj te imieniny nie pasują bo mam wizytę na 18 a później to mała musi wziąć leki, więc telefon musi wystarczyć, ja będę mieć imieniny 25.11 to się nie obrażę jak nie przyjadą Sorry za tak długi wywód ale musiałam ponarzekać

Kochana glukozę miała wczoraj i jakoś przeżyłam, kupiłam cytrynową i smakuje jak lemoniada, tylko że ciepła

Napisane przez EdithS

ooo, nie słyszałam o możliwości zastosowania orzechów indyjskich, koniecznie podziel się wrażeniami
a gdzie go można kupić i ile kosztuje?




ja bym już chciała masę śniegu!!!!!

Dziewczyny, a ja się stresuję już na sobotę, bo robimy z TŻ kawę urodzinowo-imieninową, moją i TŻa wspólną. Normalnie to nie obchodzę tak urodzin, ale teściowa dzwoniła, że musi do synka przyjechać, więc przyjadą jego rodzice i siostra z mężem i dziećmi (w tym z małą, o której Wam często piszę, która roznosi dom, nie słucha nikogo i na wszystko ma pozwalane, łącznie z pisaniem po ścianach ) i moi rodzice przyjadą (co mnie strasznie cieszy, obecność mojej mamy zawsze dodaje mi cierpliwości i odwagi wobec teściówki). I samym przygotowywaniem jedzenia się nie martwię, ale właśnie okiełznaniem tego małego potwora. Chciałam iść dziś kupić obrus na święta i pościel do sypialni. W obu przypadkach już sobie wymarzyłam kolory i wzory, a TŻ pisze że mam się wstrzymać, bo może jego rodzina nam coś z tych rzeczy przywiezie i już jestem na niego zła. Bo jego matka na pewno kupi mi jakiś czerwony obrus w bałwany, czy kolorowe gwiazdki i pościel pstrokatą jakie są u niej. Ja mam zupełnie inny gust i nie lubię pstrokacizny, a poza tym te zakupy dają mi radość. Więc już mu napisałam, że ma to odkręcić, bo nikt mi nie będzie narzucać stylu jego rodziny u mnie w domu (co notorycznie robią). No i TŻ wkurzony, już się nie odzywa

Orzeszki dziś wypróbuję do prania.
Ksylitol http://allegro.pl/intenson-ksylitol-...775883848.html ten kupuję, bo w sklepie jest o 1/3 droższy
a tu proszę artykuł http://przewodnikciazowy.pl/porada/ksylitol-w-ciazy

Ja też bym już chciała śnieg a nie takie ni w 5 ni w 9

[agulkat85]

Napisane przez EdithS

Dziewczyny, a ja się stresuję już na sobotę, bo robimy z TŻ kawę urodzinowo-imieninową, moją i TŻa wspólną. Normalnie to nie obchodzę tak urodzin, ale teściowa dzwoniła, że musi do synka przyjechać, więc przyjadą jego rodzice i siostra z mężem i dziećmi (w tym z małą, o której Wam często piszę, która roznosi dom, nie słucha nikogo i na wszystko ma pozwalane, łącznie z pisaniem po ścianach ) i moi rodzice przyjadą (co mnie strasznie cieszy, obecność mojej mamy zawsze dodaje mi cierpliwości i odwagi wobec teściówki). I samym przygotowywaniem jedzenia się nie martwię, ale właśnie okiełznaniem tego małego potwora. Chciałam iść dziś kupić obrus na święta i pościel do sypialni. W obu przypadkach już sobie wymarzyłam kolory i wzory, a TŻ pisze że mam się wstrzymać, bo może jego rodzina nam coś z tych rzeczy przywiezie i już jestem na niego zła. Bo jego matka na pewno kupi mi jakiś czerwony obrus w bałwany, czy kolorowe gwiazdki i pościel pstrokatą jakie są u niej. Ja mam zupełnie inny gust i nie lubię pstrokacizny, a poza tym te zakupy dają mi radość. Więc już mu napisałam, że ma to odkręcić, bo nikt mi nie będzie narzucać stylu jego rodziny u mnie w domu (co notorycznie robią). No i TŻ wkurzony, już się nie odzywa

skąd ja znam takie fajne prezenty... rodzina mojego tż też ma inny gust , generalnie ja nawet mężowi już nic nie mowię bo pozniej marudzi bo dla niego nie ma róznicy czy to w takim kolorze czy w takim
wiec leć na zakupy i spraw sobie odrobnę radości

[MaMusKA29]

Napisane przez lesyeux

wow! za zapowiadali lekkie opady śniegu i mieli racje.
cudny psiak



ten posmak, żelaza, kwri itp. ponoć częsta dolegliwość. moze drops miętowy pomorze ?


--------------------------------------------------------------------------

a u mnie się porobiło....
z tym imieniem to pozaliłam się siostrze na facebooku, napisałam jej to co Wam, z tym, ze niech spada jak jej się cos nie podoba.

i wyobraźcie sobie, ze moja siostra wysłała mamie na facebooka filmik i mówiła jej, by weszła na facebooka i wpisała dane jej męża( podając je) a ona a po co jak Paulinki facebook jej się otworzył. i zaczęła mi szperać i przeszukała mi rozmowy z moją siostrą. a ze z siostrą jesteśmy bliskoooo to wiele informacji np. mama nie wie. i jeszcze na bank przeczytała o tym jak się poczułam jak usłyszała imię mojej Zosi. i szlak wie co tam jeszcze się naczytała :conf used:

Noc miałam nie przespaną, mam obawy, lekki wstyd, bo mam taki charakter aj.....


a i mama powiedziała tylko siostrze, ze ona stad ( facebooka) wychodzi bo tu żadnego filmu nie ma tylko to co MY PISZEMY


i co ja Teraz mam robić... aj aj aj nie na widzę takich sytuacji

nie wiem, co się naczytała itp. i jak się zachować w obecnej sytuacji.

a ja po prostu u niej na komputerze zapomniałam się wylogować i teraz mam

To może zadzwoń dzisiaj do mamy i powiedz jej że cię zabolał jej reakcja na imię jakie wybraliście do waszej córeczki, na pewno zrozumie przecież to twoja mama. Powiem ci że ja odkąd moja mama po operacji jest w domu często się kłócimy ale zaraz godzimy, teraz staram się więcej przemilczeć niż bezsensownie kłócić

[Alunia79]

Napisane przez smv

A mnie męczy od rana jakieś odbijanie się i mam posmak krwi ciągle lub surowego mięsa w ustach aż mnie na wymioty ciągnie ohydztwo!

Z tym zadzwoniłabym do gina, bo to może nie być nic fajnego, chociaż na początek może spróbuj coś zjeść miętowego i może przejdzie.

A z tą pracą, nie wiem czemu mi się ubzdurało, że pracujesz jeszcze.

[Lillkaa]

Hej 3 dni byłam w Polsce, potem 1 dzień bez neta i tyyyyyle mam do nadrabiania. Brakowało mi zaglądania na wątek, ale bardzo naładowałam baterie widząc się z rodziną i przyjaciółmi Oprócz tego sporo rzeczy pozałatwiałam, byłam też u lekarza. Na milion % będzie dziewczynka, pięknie się rozwija, ze mną też wszystko w porządku. No może poza tym, że rwie, ciągnie, kłuje w dole brzucha i pachwinach i powłóczę lewą nogą Ale podobno tak musi być heh. Mała daje mi się we znaki i jak zaczyna szaleć to potrafię się nawet obudzić. Mam super zdjęcia jej twarzyczki i to nawet uśmiechniętej, ale zdjęcie nie chce się wyraźnie zeskanować niestety. Lekarz powiedział, że pyza z niej jak nie wiem Przy następnej wizycie będzie można powoli wyrokować jak duża będzie przy porodzie.
Pochwalę się też zakupami. Kilka rzeczy sama kupiłam, resztę dziadkowie w sumie i sami wcześniej i przy mnie. I udało mi się dostać fotelik Maxi Cosi czarny, po 1 dzieciątku bardzo mało używany (praktycznie wcale), jeszcze rok na gwarancji, stan idealny - za 150 zł z adapterami do wózka

[Lillkaa]

I reszta:

[agulkat85]

Napisane przez lesyeux

a u mnie się porobiło....
z tym imieniem to pozaliłam się siostrze na facebooku, napisałam jej to co Wam, z tym, ze niech spada jak jej się cos nie podoba.

i wyobraźcie sobie, ze moja siostra wysłała mamie na facebooka filmik i mówiła jej, by weszła na facebooka i wpisała dane jej męża( podając je) a ona a po co jak Paulinki facebook jej się otworzył. i zaczęła mi szperać i przeszukała mi rozmowy z moją siostrą. a ze z siostrą jesteśmy bliskoooo to wiele informacji np. mama nie wie. i jeszcze na bank przeczytała o tym jak się poczułam jak usłyszała imię mojej Zosi. i szlak wie co tam jeszcze się naczytała :conf used:

Noc miałam nie przespaną, mam obawy, lekki wstyd, bo mam taki charakter aj.....


a i mama powiedziała tylko siostrze, ze ona stad ( facebooka) wychodzi bo tu żadnego filmu nie ma tylko to co MY PISZEMY


i co ja Teraz mam robić... aj aj aj nie na widzę takich sytuacji

nie wiem, co się naczytała itp. i jak się zachować w obecnej sytuacji.

a ja po prostu u niej na komputerze zapomniałam się wylogować i teraz mam

no to wyszły niezłe jaja....
sytuacja faktycznie głupia, ale moze dobrze się stało ze mama sie dowiedziala ze sprawiła Tobie przykrość!
Mamy powinny wspierać, wiem że róznie to bywa czego przykaładem jest np moja mama i niestety bardzo boli kiedy to mama nas zawodzi....

[emily863]

Napisane przez Lillkaa

Pochwalę się też zakupami. Kilka rzeczy sama kupiłam, resztę dziadkowie w sumie i sami wcześniej i przy mnie. I udało mi się dostać fotelik Maxi Cosi czarny, po 1 dzieciątku bardzo mało używany (praktycznie wcale), jeszcze rok na gwarancji, stan idealny - za 150 zł z adapterami do wózka

Piękne zakupy. Śpiworek do spania jest z Ikei?

[nusiekowa]

Napisane przez EdithS

ja bym już chciała masę śniegu!!!!!

Dziewczyny, a ja się stresuję już na sobotę, bo robimy z TŻ kawę urodzinowo-imieninową, moją i TŻa wspólną. Normalnie to nie obchodzę tak urodzin, ale teściowa dzwoniła, że musi do synka przyjechać, więc przyjadą jego rodzice i siostra z mężem i dziećmi (w tym z małą, o której Wam często piszę, która roznosi dom, nie słucha nikogo i na wszystko ma pozwalane, łącznie z pisaniem po ścianach ) i moi rodzice przyjadą (co mnie strasznie cieszy, obecność mojej mamy zawsze dodaje mi cierpliwości i odwagi wobec teściówki). I samym przygotowywaniem jedzenia się nie martwię, ale właśnie okiełznaniem tego małego potwora. Chciałam iść dziś kupić obrus na święta i pościel do sypialni. W obu przypadkach już sobie wymarzyłam kolory i wzory, a TŻ pisze że mam się wstrzymać, bo może jego rodzina nam coś z tych rzeczy przywiezie i już jestem na niego zła. Bo jego matka na pewno kupi mi jakiś czerwony obrus w bałwany, czy kolorowe gwiazdki i pościel pstrokatą jakie są u niej. Ja mam zupełnie inny gust i nie lubię pstrokacizny, a poza tym te zakupy dają mi radość. Więc już mu napisałam, że ma to odkręcić, bo nikt mi nie będzie narzucać stylu jego rodziny u mnie w domu (co notorycznie robią). No i TŻ wkurzony, już się nie odzywa

A ja bym obrus kupiła-moje babcie też mają w zwyczaju dawac takie zielono-czerwone obrusy z bałwankami I jeszcze z wplecionymi koronkami przeciez nie przyjmiesz gosci przy nienakrytym stole tylko dlatego że MOZE dostaniesz od nich obrus kup obrus!

[kasia.]

hej kobietki
Przez tą sytuację z mon9 nie mogłam spać budziłam się na siku i później chyba 2h leżałam. Dopiero jak było jasno to znowu usnęłam.

Co do aktywności na wątku to ja też zbyt często się nie udzielam. Nie jestem zbyt gadatliwą osobą w życiu, a czasem po prostu nie mam nic do powiedzenia i nie wchodzę w dyskusję, co nie znaczy że nie lubię was czytać
tout-petit-fille śnieg, a u mnie szaro

[Alunia79]

Napisane przez Lillkaa

I reszta:

piękne łupy

[agulkat85]

Lillkaa no to gratuluję córeczki
zakupy super jakbym chciała już też zrobić konkretne zakupy dla mojej córeczki

[smv]

Mam wrażenie że to zgaga w jakiejś innej postaci. Normalnie aż mnie pociąga i jak mi się odbije to tak mnie rura przełyku pali;( idę zaraz do sklepu kupie mietuski jakieś... Ja ten posmak krwi to czuję praktycznie od początku ciąży ale dzisiaj to jakaś masakra ;/

Dziewczyny nie drzec mi tu kotów że sobą... Forum nie jest obowiązkowe mona ale nie trzeba się udzielać można podczytywac moim zdaniem..
Więc Alunia nikt cię ty nie wygania stąd myślę że w ogóle baby z igły widły robicie nununu!

Lesyeux miałam podobną sytuację jak moja mama wytrabila wszem i wobec, że w ciąży jestem. Tak jej powiedziałam żeby się nie wpierdzielala w nie swoje sprawy.... A potem mialam takiego moralnego kaca... Dopiero po tygodniu o tej sprawie pogadalam i nazwalalam ja pleciuga i długim jezorem.. Jakoś się rozeszło po kościach.
Na razie nie zaczynaj rozmowy zobaczysz co ona powie..

Ja dlatego mojej mamusi fejsa nie nauczyłam obsługiwać bo by mi tu inwigilacje robiła regularnie

[nusiekowa]

Napisane przez lesyeux

--------------------------------------------------------------------------

a u mnie się porobiło....
z tym imieniem to pozaliłam się siostrze na facebooku, napisałam jej to co Wam, z tym, ze niech spada jak jej się cos nie podoba.

i wyobraźcie sobie, ze moja siostra wysłała mamie na facebooka filmik i mówiła jej, by weszła na facebooka i wpisała dane jej męża( podając je) a ona a po co jak Paulinki facebook jej się otworzył. i zaczęła mi szperać i przeszukała mi rozmowy z moją siostrą. a ze z siostrą jesteśmy bliskoooo to wiele informacji np. mama nie wie. i jeszcze na bank przeczytała o tym jak się poczułam jak usłyszała imię mojej Zosi. i szlak wie co tam jeszcze się naczytała :conf used:

Noc miałam nie przespaną, mam obawy, lekki wstyd, bo mam taki charakter aj.....


a i mama powiedziała tylko siostrze, ze ona stad ( facebooka) wychodzi bo tu żadnego filmu nie ma tylko to co MY PISZEMY


i co ja Teraz mam robić... aj aj aj nie na widzę takich sytuacji

nie wiem, co się naczytała itp. i jak się zachować w obecnej sytuacji.

a ja po prostu u niej na komputerze zapomniałam się wylogować i teraz mam

baty jej sie należą-nie czyta sie cudzych wiadomości? Ty czujesz sie zle? To ona powinna!

[EdithS]

Napisane przez lesyeux

wow! za zapowiadali lekkie opady śniegu i mieli racje.
cudny psiak



ten posmak, żelaza, kwri itp. ponoć częsta dolegliwość. moze drops miętowy pomorze ?


--------------------------------------------------------------------------

a u mnie się porobiło....
z tym imieniem to pozaliłam się siostrze na facebooku, napisałam jej to co Wam, z tym, ze niech spada jak jej się cos nie podoba.

i wyobraźcie sobie, ze moja siostra wysłała mamie na facebooka filmik i mówiła jej, by weszła na facebooka i wpisała dane jej męża( podając je) a ona a po co jak Paulinki facebook jej się otworzył. i zaczęła mi szperać i przeszukała mi rozmowy z moją siostrą. a ze z siostrą jesteśmy bliskoooo to wiele informacji np. mama nie wie. i jeszcze na bank przeczytała o tym jak się poczułam jak usłyszała imię mojej Zosi. i szlak wie co tam jeszcze się naczytała :conf used:

Noc miałam nie przespaną, mam obawy, lekki wstyd, bo mam taki charakter aj.....


a i mama powiedziała tylko siostrze, ze ona stad ( facebooka) wychodzi bo tu żadnego filmu nie ma tylko to co MY PISZEMY


i co ja Teraz mam robić... aj aj aj nie na widzę takich sytuacji

nie wiem, co się naczytała itp. i jak się zachować w obecnej sytuacji.

a ja po prostu u niej na komputerze zapomniałam się wylogować i teraz mam

lepiej, że pisałaś o mamie z siostrą, a nie przyjaciółką, bo lepiej zawsze jest jak problemy zostają "w rodzinie", tak zawsze moja mama mówi, więc w sumie nie powinna się gniewać ale najlepiej jak sama wyjdziesz z inicjatywą i mamie to wytłumaczysz, że musiałaś się wyżalić siostrze i te hormony robią swoje i było Ci przykro i myślę, że mama zrozumie

Napisane przez Lillkaa

Hej 3 dni byłam w Polsce, potem 1 dzień bez neta i tyyyyyle mam do nadrabiania. Brakowało mi zaglądania na wątek, ale bardzo naładowałam baterie widząc się z rodziną i przyjaciółmi Oprócz tego sporo rzeczy pozałatwiałam, byłam też u lekarza. Na milion % będzie dziewczynka, pięknie się rozwija, ze mną też wszystko w porządku. No może poza tym, że rwie, ciągnie, kłuje w dole brzucha i pachwinach i powłóczę lewą nogą Ale podobno tak musi być heh. Mała daje mi się we znaki i jak zaczyna szaleć to potrafię się nawet obudzić. Mam super zdjęcia jej twarzyczki i to nawet uśmiechniętej, ale zdjęcie nie chce się wyraźnie zeskanować niestety. Lekarz powiedział, że pyza z niej jak nie wiem Przy następnej wizycie będzie można powoli wyrokować jak duża będzie przy porodzie.
Pochwalę się też zakupami. Kilka rzeczy sama kupiłam, resztę dziadkowie w sumie i sami wcześniej i przy mnie. I udało mi się dostać fotelik Maxi Cosi czarny, po 1 dzieciątku bardzo mało używany (praktycznie wcale), jeszcze rok na gwarancji, stan idealny - za 150 zł z adapterami do wózka

za zakuuuuupy!

Alunia79 dziękuję!

Z tym obrusem postanowiłam, ubieram się i zaraz idę w poszukiwaniu, siorka przyjedzie to mi pomoże

[Alunia79]

Znika prać i prasować i po cichu się stresować jutrzejszą wizytą...eh

[emily863]

Dziewczyny z Wrocławia! Znacie może hurtownie Bajka przy Długosza? Mieliśmy się kiedyś wybrać do Askota, ale znajomi nam o tym miejscu wspomnieli. Jest podobno duży wybór wszystkiego co potrzebne dla dzieci. Mi zależy na pomacaniu wózków. Była któraś?

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

Napisane przez Alunia79

Znika prać i prasować i po cichu się stresować jutrzejszą wizytą...eh

U mnie jutro usg połówkowe. Ciekawe co lekarz powie i czy moje łożysko się przemieściło do góry z okolic ujścia szyjki macicy.

[kasia.]

smv może mięta pomoże

[Lila_17]

Napisane przez Lillkaa

Hej 3 dni byłam w Polsce, potem 1 dzień bez neta i tyyyyyle mam do nadrabiania. Brakowało mi zaglądania na wątek, ale bardzo naładowałam baterie widząc się z rodziną i przyjaciółmi Oprócz tego sporo rzeczy pozałatwiałam, byłam też u lekarza. Na milion % będzie dziewczynka, pięknie się rozwija, ze mną też wszystko w porządku. No może poza tym, że rwie, ciągnie, kłuje w dole brzucha i pachwinach i powłóczę lewą nogą Ale podobno tak musi być heh. Mała daje mi się we znaki i jak zaczyna szaleć to potrafię się nawet obudzić. Mam super zdjęcia jej twarzyczki i to nawet uśmiechniętej, ale zdjęcie nie chce się wyraźnie zeskanować niestety. Lekarz powiedział, że pyza z niej jak nie wiem Przy następnej wizycie będzie można powoli wyrokować jak duża będzie przy porodzie.
Pochwalę się też zakupami. Kilka rzeczy sama kupiłam, resztę dziadkowie w sumie i sami wcześniej i przy mnie. I udało mi się dostać fotelik Maxi Cosi czarny, po 1 dzieciątku bardzo mało używany (praktycznie wcale), jeszcze rok na gwarancji, stan idealny - za 150 zł z adapterami do wózka

Ale piękne ciuszki z h&m jest jakaś promocja wreszcie? Bo dziś się chyba wybiorę na jakieś zakupy, żeby odgonić złe myśli

[nouvelle2]

Napisane przez lesyeux

wow! za zapowiadali lekkie opady śniegu i mieli racje.
cudny psiak



ten posmak, żelaza, kwri itp. ponoć częsta dolegliwość. moze drops miętowy pomorze ?


--------------------------------------------------------------------------

a u mnie się porobiło....
z tym imieniem to pozaliłam się siostrze na facebooku, napisałam jej to co Wam, z tym, ze niech spada jak jej się cos nie podoba.

i wyobraźcie sobie, ze moja siostra wysłała mamie na facebooka filmik i mówiła jej, by weszła na facebooka i wpisała dane jej męża( podając je) a ona a po co jak Paulinki facebook jej się otworzył. i zaczęła mi szperać i przeszukała mi rozmowy z moją siostrą. a ze z siostrą jesteśmy bliskoooo to wiele informacji np. mama nie wie. i jeszcze na bank przeczytała o tym jak się poczułam jak usłyszała imię mojej Zosi. i szlak wie co tam jeszcze się naczytała :conf used:

Noc miałam nie przespaną, mam obawy, lekki wstyd, bo mam taki charakter aj.....


a i mama powiedziała tylko siostrze, ze ona stad ( facebooka) wychodzi bo tu żadnego filmu nie ma tylko to co MY PISZEMY


i co ja Teraz mam robić... aj aj aj nie na widzę takich sytuacji

nie wiem, co się naczytała itp. i jak się zachować w obecnej sytuacji.

a ja po prostu u niej na komputerze zapomniałam się wylogować i teraz mam

Kurcze, to trochę nie w porządku, że mama czyta Twoje prywatne wiadomości. Na Twoim miejscu nie tlumaczylabym się z tych rozmów z fejsa, tylko pogadala z mama o rozmowie telefonicznej Z NIĄ. Bo czemu masz się tłumaczyć z rozmów z kimś innym

[nouvelle2]

Ediths leć na te zakupy i nie polegaj na guście teściów. Niech Wam czekoladę albo bombonierke przywioza, a nie jakiś prezent na sile. Ja od teściów tez wolalabym nic nie dostawać, bo oni to żyją jeszcze w PRL na szczęście nie wychylaja się jakoś z prezentami (natomiast tz w stosunku do nich już tak...)

[niunia_ona]

Napisane przez emily863

Jak spojrzysz na tabelkę na dole strony to zobaczysz mnóstwo nieznanych nicków osób, które wątek obserwują, a nigdy w nim nic nie pisały. Są osoby które pracują i też nie mają wiele czasu na udzielanie się.Tak działa internet i forum publiczne. Nie można nikomu narzucić częstotliwości pisania postów i zabronić udzielać się na innych wątkach. To nie sekta.

Przeczytaj dokładnie co napisałam wtedy się wypowiadaj.

[aaakarolina]

cześć dziewczyny

widzę, że nie tylko ja miałam dzisiaj problemy ze spaniem najpierw nie mogłam zasnąć a później się budziłam co chwilę i miałam jakieś głupie sny to pewnie przez te wczorajsze emocje... mam nadzieję, że mon napisze jak tam u niej...

tout-petit-fille śliczny piesek

smv nie zamartwiaj się i po pierwsze nie szukaj w internecie co Ci może być! tam jest więcej głupot niż prawdy w razie czego dzwoń do gina! a dzisiaj sobie odpoczywaj cały dzień

Alunia- fajnie, że się odezwałaś wpadaj jak będziesz miała czas

Napisane przez EdithS

\

Dziewczyny, a ja się stresuję już na sobotę, bo robimy z TŻ kawę urodzinowo-imieninową, moją i TŻa wspólną. Normalnie to nie obchodzę tak urodzin, ale teściowa dzwoniła, że musi do synka przyjechać, więc przyjadą jego rodzice i siostra z mężem i dziećmi (w tym z małą, o której Wam często piszę, która roznosi dom, nie słucha nikogo i na wszystko ma pozwalane, łącznie z pisaniem po ścianach ) i moi rodzice przyjadą (co mnie strasznie cieszy, obecność mojej mamy zawsze dodaje mi cierpliwości i odwagi wobec teściówki). I samym przygotowywaniem jedzenia się nie martwię, ale właśnie okiełznaniem tego małego potwora. Chciałam iść dziś kupić obrus na święta i pościel do sypialni. W obu przypadkach już sobie wymarzyłam kolory i wzory, a TŻ pisze że mam się wstrzymać, bo może jego rodzina nam coś z tych rzeczy przywiezie i już jestem na niego zła. Bo jego matka na pewno kupi mi jakiś czerwony obrus w bałwany, czy kolorowe gwiazdki i pościel pstrokatą jakie są u niej. Ja mam zupełnie inny gust i nie lubię pstrokacizny, a poza tym te zakupy dają mi radość. Więc już mu napisałam, że ma to odkręcić, bo nikt mi nie będzie narzucać stylu jego rodziny u mnie w domu (co notorycznie robią). No i TŻ wkurzony, już się nie odzywa

ja bym kupiła obrus, a jak dostaniesz to będziesz miała następny ważne, że Ty wybierzesz taki, jaki Tobie się podoba

Napisane przez Lillkaa

Hej 3 dni byłam w Polsce, potem 1 dzień bez neta i tyyyyyle mam do nadrabiania. Brakowało mi zaglądania na wątek, ale bardzo naładowałam baterie widząc się z rodziną i przyjaciółmi Oprócz tego sporo rzeczy pozałatwiałam, byłam też u lekarza. Na milion % będzie dziewczynka, pięknie się rozwija, ze mną też wszystko w porządku. No może poza tym, że rwie, ciągnie, kłuje w dole brzucha i pachwinach i powłóczę lewą nogą Ale podobno tak musi być heh. Mała daje mi się we znaki i jak zaczyna szaleć to potrafię się nawet obudzić. Mam super zdjęcia jej twarzyczki i to nawet uśmiechniętej, ale zdjęcie nie chce się wyraźnie zeskanować niestety. Lekarz powiedział, że pyza z niej jak nie wiem Przy następnej wizycie będzie można powoli wyrokować jak duża będzie przy porodzie.
Pochwalę się też zakupami. Kilka rzeczy sama kupiłam, resztę dziadkowie w sumie i sami wcześniej i przy mnie. I udało mi się dostać fotelik Maxi Cosi czarny, po 1 dzieciątku bardzo mało używany (praktycznie wcale), jeszcze rok na gwarancji, stan idealny - za 150 zł z adapterami do wózka

super zakupy!

[niunia_ona]

Napisane przez Alunia79

Tu tak lecicie, że tylko was podczytywałam i nigdy nie mogłam się wbić w temat, poza tym z resztą co ja mam się tłumaczyć, bo nie czuję żadnej winy. Skoro masz czas na to żeby cały dzień tu siedzieć to gratuluję, bo hja takiej możliwości nie mam. Za zwyczaj czytam z tel. Skoro mnie tu nie chcecie i skoro trak podchodzicie do sprawy, nie ma problemu. Zniknę i nie będę się udzielać, tylko czy to jest zdanie wszystkich czy tylko jednostki? Bo jeśli większość to nie ma problemu, nie będę wam tu "zaśmiecać" i nie wiem w jaki sposób przeszkadzać w zgraniu i zżyciu.

Za bardzo do siebie to bierzesz. Nic nie napisałam ze nie możesz się udzielać tylko ze mówisz nie masz czasu a tam każdego dnia praktycznie się udzielasz. Tylko o to chodzi.

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

Mon9 co u Ciebie? Nie mogłam spać przez to wszystko