Na właściwe tory powracamy, już więcej nie ściemniamy! Cz. XX

[69love69]

Widziałyście RUNMAGEDDON?
https://www.youtube.com/watch?v=z8q5...ature=youtu.be


Chciałabym kiedyś wziąć w czymś takim udział

[uUuAsissuUu]

Napisane przez Fionka_31

Ale mi roznica ;D ja zawsze wybieram ryz parboiled niezależnie od tego jaki jem . On ma chyba 79g

Czyli 80

[Fionka_31]

Dokladnie

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

Oczywiście chodziło mi o to jaka wartość ma na potreningu

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

Nie umiem rotowac makrosami

[uUuAsissuUu]

Napisane przez 69love69

Widziałyście RUNMAGEDDON?
https://www.youtube.com/watch?v=z8q5...ature=youtu.be


Chciałabym kiedyś wziąć w czymś takim udział

Nigdy w życiu. Ja boję się wejść pod prysznic jak jest chłodniej w łazience, nie lubię mieć brudnych butów ani twarzy. To nie dla mnie

[La_Mezcla]

Napisane przez uUuAsissuUu

Aplikacja mi nie ładuje wątków

LA zadziwia mnie twoja odporność

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------


Ja też nie mogę, ale to raczej przez okres. czekam

wiem, jak nie przeziebienie, pecherz to wymioty .. Ridja mialam badania i wszystko wporzadku, krew mocz, usg brzucha itp, wiec nie mam pojecia co jest .. dzis znowu tak łeb mnie boli, ze siegnełam po proszek .. narazie z przeziebieniem jest ok bo łykam tran na odpornosc .. z tymi wymiotami to ponoc panuje u nas wirus, kolezanki w pracy tez sie zle czuly. .. ale znowu ta glowa .. juz sama nie wiem .. moze to stres przez napiecie i nacisk w robocie .. a druga strona to moj F, kazałam tez mu brac na odpornosc bo jego co chwile pacjenci zarazali a on mnie

byl relaks w wannie teraz relaks z mieta .. oby minelo ..

dzis na obiad wpadla jaglana, baklazan, suszone pomidory i kurak

[smerffie]

Napisane przez Fionka_31

Ale mi roznica ;D ja zawsze wybieram ryz parboiled niezależnie od tego jaki jem . On ma chyba 79g

no jak ktoś je ryz kilka razy dziennie to juz jest roznica

Napisane przez 69love69

Widziałyście RUNMAGEDDON?
https://www.youtube.com/watch?v=z8q5...ature=youtu.be


Chciałabym kiedyś wziąć w czymś takim udział

ale czad! ale to trzeba miec siłe i wytrzymalosc niezłą!

[uUuAsissuUu]

Napisane przez smerffie

no jak ktoś je ryz kilka razy dziennie to juz jest roznica



ale czad! ale to trzeba miec siłe i wytrzymalosc niezłą!

Różnica nieznacząca ;-)

[Fionka_31]

Napisane przez smerffie

no jak ktoś je ryz kilka razy dziennie to juz jest roznica


!

Może jakbyś jadla kilka razy dziennie po 100g ryżu to tak

W ogóle się tym nie przejmuj. Ja np. Zawsze na śniadanie na redu mam 40g platkow i jak mi się sypnie 45 g to juz trudno zjem i nic nie poprawiam w wypisce

Tak samo nie liczę kakao, a kiedys to robiłam , stewii mleka jogurtu naturalnego do 50g i jest git



U was tez tak wieje?

[smerffie]

Napisane przez Fionka_31

Może jakbyś jadla kilka razy dziennie po 100g ryżu to tak

W ogóle się tym nie przejmuj. Ja np. Zawsze na śniadanie na redu mam 40g platkow i jak mi się sypnie 45 g to juz trudno zjem i nic nie poprawiam w wypisce

Tak samo nie liczę kakao, a kiedys to robiłam , stewii mleka jogurtu naturalnego do 50g i jest git



U was tez tak wieje?

stewie to akurat baardoz ciezko policzyc

nie wiem czy wieje bo nie wychodze z domu

[_Novotna_]

Napisane przez Fionka_31

Milo jak się wejdzie na wagę a tam spadek ale ja jakos się tym tak nie przejmuje tym bardziej że nabieram wody w drugiej fazie cyklu i waga rosnie

Mam tak samo, praktycznie pol miesiąca chodze z bolącymi cyckami i opuchnięta czując sie jak beczka. Jedynie pare dni po okresie wszystko schodzi ... No ale tyle moja waga nie widziała od stycznia tego roku wiec ciesze sie bardzo

[uUuAsissuUu]

Napisane przez Fionka_31

W ogóle się tym nie przejmuj. Ja np. Zawsze na śniadanie na redu mam 40g platkow i jak mi się sypnie 45 g to juz trudno zjem i nic nie poprawiam w wypisce


U was tez tak wieje?

Ja odkładałam Teraz liczę na oko. +-150 jaglanej, 50g ryżu do śniadania + owoce (nie ważę), tłuszcz w każdym posiłku, i trochę białka w każdym, też nie ważę

[uUuAsissuUu]

Muszę iść jutro z kotełem to weta Ma od dłuższego czasu rozwolnienie, na początku myślałam że to od mleka bo moja mama mu dawała bo "patrz jak on je uwielbia, jak mu brakuje mleczka" ale to jednak nie to

[smerffie]

Napisane przez uUuAsissuUu

Ja odkładałam Teraz liczę na oko. +-150 jaglanej, 50g ryżu do śniadania + owoce (nie ważę), tłuszcz w każdym posiłku, i trochę białka w każdym, też nie ważę

mam nadzieje ze kiedys juz tez bede 'wazyc oczami'

[uUuAsissuUu]

Ważę wagą

[Fionka_31]

A ja w sumie mogłabym oczami zawsze mam zaciesz jak odmierzam cycka, kroje , później w myślach"żeby wyszlo 120 żeby wyszło 120" i co waga pokazuje ? 120 Z ryba mam tak samo

Wróciłam dopiero z treningu ledwo zyje. Bol w lopatce mi dokucza kufde no

[uUuAsissuUu]

Z tą kurą też tak robię

[ridja devojka]

To ja wcale. Wczoraj wzięłam łososia, byłam pewna, że będzie 120 - było 90.

A potem indyczy cycek - byłam pewna, że będzie 150, było 200

A wagę mam od 3 dni, wcześniej nie działała i liczyłam na oko, ciekawe ile sobie "na oko" dodałam i odjęłam

[_Novotna_]

Dziewczyny a smażycie swoje mieso czy raczej na parze lub piekarnik?
Ja najcześciej smażę na niewielkiej ilości oleju kokosowego a potem przykrywam pokrywka i cycki sie dusza.

Wszystko póki co waze, na poczatku strasznie nie ogarnialam i robiłam bałagan w kuchni, teraz jak cos gotuje to od razu waze i do pudełek pakuje, bo ja głownie jem na wynos, tzn tylko kolacje w domu

[69love69]

Napisane przez _Novotna_

Dziewczyny a smażycie swoje mieso czy raczej na parze lub piekarnik?
Ja najcześciej smażę na niewielkiej ilości oleju kokosowego a potem przykrywam pokrywka i cycki sie dusza.

Wszystko póki co waze, na poczatku strasznie nie ogarnialam i robiłam bałagan w kuchni, teraz jak cos gotuje to od razu waze i do pudełek pakuje, bo ja głownie jem na wynos, tzn tylko kolacje w domu

Ja najczęściej na patelni grillowej albo na takim małym zamykanym grillu. I raz trochę oleju kokosowego a raz nic.

[Fionka_31]

hej hej

ja smażę na wodzie haha czyli w sumie duszę, podlewam delikatnie patelnie wodą i jak się zagotuje to wrzucam cyc

[uUuAsissuUu]

Napisane przez Fionka_31

hej hej

ja smażę na wodzie haha czyli w sumie duszę, podlewam delikatnie patelnie wodą i jak się zagotuje to wrzucam cyc

Siostro! Jeszcze czekam aż woda wyparuje, i się lekko obsmaży na suchej.

Zjadłam na śniadanie placki żytnid z bananem i jabłkiem

[Fionka_31]

haha, nooo dokładnie, żeby się delikatnie zarumienił

[smerffie]

Napisane przez _Novotna_

Dziewczyny a smażycie swoje mieso czy raczej na parze lub piekarnik?
Ja najcześciej smażę na niewielkiej ilości oleju kokosowego a potem przykrywam pokrywka i cycki sie dusza.

Wszystko póki co waze, na poczatku strasznie nie ogarnialam i robiłam bałagan w kuchni, teraz jak cos gotuje to od razu waze i do pudełek pakuje, bo ja głownie jem na wynos, tzn tylko kolacje w domu

Napisane przez Fionka_31

hej hej

ja smażę na wodzie haha czyli w sumie duszę, podlewam delikatnie patelnie wodą i jak się zagotuje to wrzucam cyc

Napisane przez uUuAsissuUu

Siostro! Jeszcze czekam aż woda wyparuje, i się lekko obsmaży na suchej.

Zjadłam na śniadanie placki żytnid z bananem i jabłkiem

No to dokładnie tak jak ja, chyba że mam ze tak powiem tłuszcz do wykorzystania to jakies 5g rzepakowego daje. A jak nie to na wodzie:d ewentualnie daje Pam

[uUuAsissuUu]

Ja nawet jeśli mam tłuszcz do dyspozycji to nie smażę na nim kiedyś używałam kokosowego ale redukcja wyprała mi mózg

[Fionka_31]

ja też nie używam, ale zdarza mi się zjeść, gdy mój tż robi na maśle klarowanym, ale wtedy nie ma już sosu do warzyw

[smerffie]

Napisane przez uUuAsissuUu

Ja nawet jeśli mam tłuszcz do dyspozycji to nie smażę na nim kiedyś używałam kokosowego ale redukcja wyprała mi mózg

Tzn jak wyprała?

[uUuAsissuUu]

Miałam 0T i musiałam jakoś sobie radzic, smakuje mi tak zrobione mięso więc nie smażę na oleju ;-)

[ridja devojka]

No ja zwykle robie tak samo. Czasem dam jakiś tluszcz, ale symbolicznie i rzadko. A tak to np jakieś warzywa, mięcho i dusze. Czasami cebula albo por sie tam dusi i dodaje "soczystosci" lubię dać przecier pomidorowy, zawsze bardziej mokro

--- Piszę z telefonu, możliwe błędy.

[Fionka_31]

Asia jak zrobilas placki?

[smerffie]

Napisane przez uUuAsissuUu

Miałam 0T i musiałam jakoś sobie radzic, smakuje mi tak zrobione mięso więc nie smażę na oleju ;-)

Aaa o to chodzi

Napisane przez ridja devojka

No ja zwykle robie tak samo. Czasem dam jakiś tluszcz, ale symbolicznie i rzadko. A tak to np jakieś warzywa, mięcho i dusze. Czasami cebula albo por sie tam dusi i dodaje "soczystosci" lubię dać przecier pomidorowy, zawsze bardziej mokro

--- Piszę z telefonu, możliwe błędy.

No przecir od razu nadaje super smak