Nie straszne nam Święta bo dietkę trzymamy, mróz pokonamy bo sporty uprawiamy!Cz. 23

[jeu]

Napisane przez magda_lena40

śniadanie w domu, w pracy dwa posiłki (mamy mikrofalówkę, to sobie mogę podgrzać jak chcę) i w domu kolacja późna
najgorzej jest rano wstać z łóżka jeśli krótko spałam a wcześnie muszę wstać jak się już rozbudzę przy robieniu śniadania to do wieczora dobrze się trzymam aż znowu w łóżku nie wyląduję

no to ja wolałam od razu wziąć sobie przerwę 30min i wtedy też głodna byłam, ale znowu ciągle coś się robiło więc nie było tak źle
widziałam, że dajesz sobie radę z treningami itp.
(i ja poproszę zdjęcia po miesiącu albo wstawisz na wątek? bo mnie ciekawi )

Napisane przez heroine86

Powoli do przodu zaraz się biorę za sortowanie ciuchów, lowli będzie okazja do wypie.dolenia połowy

dobrze czasem przejrzeć szafę choć mnie ciężko się rozstać z ubraniami i tak leżą a ja w nich nie chodzę no ale dobra, w połowę moich ubrań nie wchodzę czekają na szczupłe czasy

[Grapefrutka]

Napisane przez jeu

i jak było?

śmiesznie bo się w pubie jakiś zboczuch do nas przyczepił i nie mogliśmy się go pozbyć

[jeu]

Napisane przez arnama

Humor w miarę OK, ale wkurzona jestem, bo basztyl nie dał nic znać ad dzisiejszej rozmowy i siedź se tu babo i czekaj

ja bym zadzwoniła... jakoś mi to śmierdzi
i powodzenia z pracą w sklepie nie poddawaj się

Napisane przez agulaaaa

Piszę z tel, nie brałam lapka, bo za bardzo by mnie rozpraszal. Dzisiaj chcę przerobić całość materiału, a jutro powtórki. Dam radę myślę. Za godzinę jadę na zajęcia, bo poranny wykład olałam, ale nieprzytomnnieprzytomna strasznie byłam

jak mam się uczyć to też stawiam lapka daleko bo mnie kusi dasz sobie na pewno radę

Napisane przez majka5908

Agus no wlasnie o fajki bede go najbardziej gonic zeby rzucil, ale znajac zycie jak przestanie palic to zalaczy mu sie faza na jedzenie i zamiast zrzucic kg to przytyje skoro ruchu nie bedzie mial

Mi Tz mama wczoraj przygotowala Pyzy, sos, kapusta podsmazana i piers z kurczaka Wieczorem specjalnie smazyla dla mnie

rzucenie fajek jest akurat ważniejsze niż kilka kg na plusie, bo te kg można zrzucić zawsze wspierasz go, na pewno da radę sobie

Napisane przez arnama

Ja nie lubię kaszy jaglanej, męczyliśmy opakowanie już dłuższy czas, wczoraj w końcu poszedł ostatni woreczek

Ja już się chyba przyzwyczaiłam i śniegu do poczucia klimatu świątecznego mi nie potrzeba

a robiłaś sobie kiedyś placka z kaszy? on jest pyszny natomiast nigdy nie jadłam samej kaszy

a mnie brakuje sniegu strasznie rok temu widziałam śnieg przez 2h w ciągu całej zimy, w tym roku też nic smutno mi

Napisane przez arnama

U nas rynki miast już przystrojone, choinki stoją, TŻ puszcza codziennie świąteczne piosenki i już chce pomału choinkę ubierać

my ostatnio sprzątaliśmy do piosenek świątecznych, było fajnie można było poczuć klimat mamy tez lampki, małą choinkę, chcemy sobie też taką z 0,5m kupić żywą, tylko bombki musimy też znaleźć

[heroine86]

Napisane przez arnama

Byłam 3 razy co 15 minut,nie było Jej
Tamta nie dzwoni, nie wiem czy tam dzwonić i pytać czy co
Załamałam się

Kurcze, nie lubię czegoś takiego jak ktoś nie jest słowny to traci w moich oczach
Nie łam się a do tej babki to może rzeczywiście zadzwoń i się przypomnij? Ale też kuwwa powinna pamiętać

[jeu]

Napisane przez dzovana

Jeu oby tak dalej! będzie leciała, zobaczysz.
U mnie równe 65, ale to przez to, ze nawet 1000kcal nie jem...

domyślam się, że nie jesz przez stres, ale postaraj się, wmuszaj w siebie bo potem szybko waga Ci skoczy do góry, bo to tylko woda spada... wiesz jak jest
i powodzenia z fizyką!!!

Napisane przez arnama

Byłam 3 razy co 15 minut,nie było Jej
Tamta nie dzwoni, nie wiem czy tam dzwonić i pytać czy co
Załamałam się

oj, głowa do góry, na pewno na nią wpadniesz i jak pisałam wyżej, zadzwońe nic nie tracisz

Napisane przez heroine86

serio, mam dość spodnie ledwo dziś zapięłam, poryczałam się... nie ćwiczyłam na weekendzie i wcale mi się nie chce i dzisiaj ćwiczę od 2 miesięcy i co? Gó.wno wałki mi się podobiły pod biustem, boczki wylazły, ud w życiu takich nie miałam zaczynam łapać deprechę... nie cieszą mnie święta, spotkania z bliskimi, bo nie będę miała się w co ubrać żeby wyglądać ładnie nie mam ochoty w ogóle na jakieś wyjścia...

wiem jak się czujesz ale nie poddawaj się... z drugiej strony może dobrze zrobiłby Ci jeden dzień gdzie zjesz więcej i metabolizm poruszysz (nie raz jest tak, że jak się je mniej niż zapotrzebowanie, a potem zje się tyle ile zapotrzebowanie lub ciut więcej to po kilku dniach metabolizm pędzi na najwyższych obrotach i waga znowu spada ) będzie dobrze może poszukaj jakiegośnowego ciucha? święta to specjalna okazja, chcesz wyglądać dobrze i czuć się dobrze, a ubranie może bardzo pomóc

Napisane przez Grapefrutka

ale podanie o plastik złożone więc mam nadzieje że szybko przyjdzie
choć miałam problem ze zdjęciem bo mnie aparat nie widział

Grapuś kierowiec
oj tam, zdjęcie nie jest najważniejsze

[arnama]

Zadzwoniłam. Powiedziała że wszystko się opóźniło i nie wiadomo kiedy "ruszy" Że o mnie pamięta i żebym się nie martwiła bo jestem pierwsza na liście
Coś kręcą, nic z tego nie będzie, na bank
A z tego sklepu kartka zniknęła, pewnie już za późno
Płakać mi się chce.... chcę do domu, do łózka, pod kołdrę, zniknąć i wyć ile wlezie

[Grapefrutka]

Napisane przez jeu

Grapuś kierowiec
oj tam, zdjęcie nie jest najważniejsze

ale dopóki nie ustrzeliło zdjęcia nie przyjęło mi podania bo to teraz wszystko skomputeryzowane na zdjęciu i tak wyglądam jak paszczur ale to żadna nowośc

[heroine86]

Napisane przez arnama

Zadzwoniłam. Powiedziała że wszystko się opóźniło i nie wiadomo kiedy "ruszy" Że o mnie pamięta i żebym się nie martwiła bo jestem pierwsza na liście
Coś kręcą, nic z tego nie będzie, na bank
A z tego sklepu kartka zniknęła, pewnie już za późno
Płakać mi się chce.... chcę do domu, do łózka, pod kołdrę, zniknąć i wyć ile wlezie

to pjjjona...

[StupidAlice]

Klub

[agulaaaa]

Hero, Arnama przykro mi też bym się podłamała na Waszym miejscu
Niestety, ale tak



Zjadłam 3 cukierki czekoladowe i juz schizuję, serio, przecież życie to nie mogą być tylko ciągle ograniczenia, zakazy ...

[StupidAlice]

Napisane przez arnama

Zadzwoniłam. Powiedziała że wszystko się opóźniło i nie wiadomo kiedy "ruszy" Że o mnie pamięta i żebym się nie martwiła bo jestem pierwsza na liście
Coś kręcą, nic z tego nie będzie, na bank
A z tego sklepu kartka zniknęła, pewnie już za późno
Płakać mi się chce.... chcę do domu, do łózka, pod kołdrę, zniknąć i wyć ile wlezie

Zrób miejsce dla mnie

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Nikt mi nie powie, że poniedziałki nie są ch***** i do tego w moim Lidlu nie było Milki Oreo, w dostawie nie było

[arnama]

Napisane przez heroine86

to pjjjona...

Napisane przez StupidAlice

Zrób miejsce dla mnie

To chodźcie do mnie kufa było już tak blisko

Napisane przez agulaaaa

Hero, Arnama przykro mi też bym się podłamała na Waszym miejscu
Niestety, ale tak

A Ty chodź z nami, weźmiemy 4l lodów, kilo cukierków i znikniemy

[Grapefrutka]

Napisane przez arnama

To chodźcie do mnie kufa było już tak blisko


A Ty chodź z nami, weźmiemy 4l lodów, kilo cukierków i znikniemy

ja też, ja też

[jeu]

Napisane przez Grapefrutka

śmiesznie bo się w pubie jakiś zboczuch do nas przyczepił i nie mogliśmy się go pozbyć

dobrze, że nic sie nie stało, tacy to potrafią być nachalni strasznie :| :|

Napisane przez arnama

Zadzwoniłam. Powiedziała że wszystko się opóźniło i nie wiadomo kiedy "ruszy" Że o mnie pamięta i żebym się nie martwiła bo jestem pierwsza na liście
Coś kręcą, nic z tego nie będzie, na bank
A z tego sklepu kartka zniknęła, pewnie już za późno
Płakać mi się chce.... chcę do domu, do łózka, pod kołdrę, zniknąć i wyć ile wlezie

strasznie mi przykro

Napisane przez Grapefrutka

ale dopóki nie ustrzeliło zdjęcia nie przyjęło mi podania bo to teraz wszystko skomputeryzowane na zdjęciu i tak wyglądam jak paszczur ale to żadna nowośc

od razu paszczur przyjechać i Ci nakopać?

Napisane przez agulaaaa

Zjadłam 3 cukierki czekoladowe i juz schizuję, serio, przecież życie to nie mogą być tylko ciągle ograniczenia, zakazy ...

to są tylko 3 cukierki, miały ze 100kcal, wyluzuj nawet jak zjesz dziś trochę więcej to i tak masz dość duże zapotrzebowanie normalne także nic się nie stało

Napisane przez StupidAlice

Zrób miejsce dla mnie
Nikt mi nie powie, że poniedziałki nie są ch***** i do tego w moim Lidlu nie było Milki Oreo, w dostawie nie było

ale się negatywnie porobiło na wątku
tulę mocno

dobrze, że ja do Lilda mam daleko i mnie nic nie kusi :P

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

ej no Laski, nie łamiemy się może i jest beznadziejnie, ale na pewno będzie lepiej, nigdy nie ma tak, że ciĄgle jest źle

[StupidAlice]

Napisane przez heroine86

No właśnie myślałam o takiej malutkiej może gdzieś uda mi się dorwać

Nawet maleńką żywą kupcie w donicy i atmosfera będzie lepsza

Majuś zdrówka dla TŻ-a

A teraz córcia do ortopedy marsz dziś mamusi nie denerwuj

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Napisane przez jeu

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

aj i stanęłam na francy wadze wiem, że powinnam w piątek, ale mnie przycisnęło i spadło jest 67,8kg ale wiem, że 0,5-1kg wróci bo uświaodmiłam sobie wczoraj o 23 jak kładłam się spać, że ostatni posiłek jadłam o 17 bo rodzice TŻta przyszli, napiliśmy się winka i w ogóle nie byłam głodna

Brawo Kochana

Motywacja wzrosła

[agulaaaa]

Alice nie wiem co powiedzieć bardzo mi przykro...

Hey wiem, że zmieszczę się w kaloriach,ale dopadł mnie efekt ciasnych spodni, jak u Hero. Tak jak Sikorka pisała, że półtorej roku odkąd schudła to wciąż siedzi w głowie. U mnie od 2010 ciągłe myśli co mogę czego nie, to siedzi juz tak głęboko

Arnama mam pudełko ponad litrowych lodów jakoś musi się ułożyć

[StupidAlice]

Napisane przez dzovana

Jeu oby tak dalej! będzie leciała, zobaczysz.
U mnie równe 65, ale to przez to, ze nawet 1000kcal nie jem...

Hero mi sie wydawało, że w Realu widziałam choinkę ''gotowca'' nie za duża, w sam raz.

Za wage brawo za jedzenie

[arnama]

Napisane przez Grapefrutka

ja też, ja też

No chodź, łóżko mam spore, pomieścimy się

Napisane przez jeu

strasznie mi przykro



ale się negatywnie porobiło na wątku
tulę mocno

ej no Laski, nie łamiemy się może i jest beznadziejnie, ale na pewno będzie lepiej, nigdy nie ma tak, że ciĄgle jest źle

Mi kufa też

Nie wiem, co, znów po kablach idzie?! Że też iść nie mogło jak znajdywałyście prace....jakoś tak wszystko na opak w tym życiu

Ja obecnie nie widzę nawet iskierki w tym yebanym tunelu

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Napisane przez agulaaaa

Arnama mam pudełko ponad litrowych lodów jakoś musi się ułożyć

To bier i dołączaj

Miałam tyle energii, planów na to popołudnie, teraz wiem że nic z tego, odliczam minuty do powrotu pod kołdrę

[StupidAlice]

Napisane przez heroine86

W ogóle to wróciłam z Lidla dorwałam Milki

Jeśli masz Oreo to podam Ci mój adres

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Napisane przez majka5908

Czujesz w kosciach, ze przyjda takie? To Alice tez musi zapasy zrobic

A w Lidlu cos na promocji jest?

Musi, musi, ciężkie czasy nadeszły

[jeu]

Napisane przez StupidAlice

A teraz córcia do ortopedy marsz dziś mamusi nie denerwuj

Brawo Kochana

Motywacja wzrosła

no właśnie Madzia, idź do orto, to że teraz nie boli nie oznacza, że wszystko jest ok jak pobolewało kiedyś

owszem, wzrosła może będzie 66 do Sylwestra a potem do wyjazdu do Budapeszu czyli kwiecień chciałabym schudnąć do 60

Napisane przez agulaaaa

Hey wiem, że zmieszczę się w kaloriach,ale dopadł mnie efekt ciasnych spodni, jak u Hero. Tak jak Sikorka pisała, że półtorej roku odkąd schudła to wciąż siedzi w głowie. U mnie od 2010 ciągłe myśli co mogę czego nie, to siedzi juz tak głęboko

Arnama mam pudełko ponad litrowych lodów jakoś musi się ułożyć

u mnie też siedziało głęboko i czasem nadal się to odzywa, niemniej jednak tłumaczę sobie, że to do niczego dobrego nie prowadzi - tylko nerwy, złość na siebie, rozgoryczenie... i po co komu to?

Napisane przez arnama

Nie wiem, co, znów po kablach idzie?! Że też iść nie mogło jak znajdywałyście prace....jakoś tak wszystko na opak w tym życiu

Ja obecnie nie widzę nawet iskierki w tym yebanym tunelu

tak mi przykro no
ale ja jestem pewna, że się ułoży, musi

[StupidAlice]

Napisane przez heroine86

Eh... dobrze, że będzie miał to usg



Alice pewnie zrobi dzisiaj po pracy
Już nadeszły póki co trwam w postanowieniu, ale mam ochotę rzucić się na te czekolady serio, mam dość spodnie ledwo dziś zapięłam, poryczałam się... nie ćwiczyłam na weekendzie i wcale mi się nie chce i dzisiaj ćwiczę od 2 miesięcy i co? Gó.wno wałki mi się podobiły pod biustem, boczki wylazły, ud w życiu takich nie miałam zaczynam łapać deprechę... nie cieszą mnie święta, spotkania z bliskimi, bo nie będę miała się w co ubrać żeby wyglądać ładnie nie mam ochoty w ogóle na jakieś wyjścia...

Nie wiem co Ci napisać, chyba tylko to, że tule mocno i czekaj cierpliwie ( musi Cię to irytować jak tak pisze )

[majka5908]

Napisane przez heroine86

Eh... dobrze, że będzie miał to usg



Alice pewnie zrobi dzisiaj po pracy
Już nadeszły póki co trwam w postanowieniu, ale mam ochotę rzucić się na te czekolady serio, mam dość spodnie ledwo dziś zapięłam, poryczałam się... nie ćwiczyłam na weekendzie i wcale mi się nie chce i dzisiaj ćwiczę od 2 miesięcy i co? Gó.wno wałki mi się podobiły pod biustem, boczki wylazły, ud w życiu takich nie miałam zaczynam łapać deprechę... nie cieszą mnie święta, spotkania z bliskimi, bo nie będę miała się w co ubrać żeby wyglądać ładnie nie mam ochoty w ogóle na jakieś wyjścia...

Kotucostam Moze to naprawde organizm oswaja sie z nowa dieta i probuje sie buntowac Trzeba przeczekac, ale wiem, ze trudno Sama czuje, ze dluga walka przede mna zeby wrocic do 65kg, bo w ogole nie czuje zeby cos lecialo w dol... Boczki, falki, masywne ramiona, grube rece masakra No ale nie poddaje sie...

[agulaaaa]

Kurcze się porobiło...

[anns_]

Napisane przez arnama

anns, Dżo,dla Was też

a dlaczego dla mnie?

Napisane przez jeu

jak dziś zdrówko? ile km dziś w planach?

Juz lepiej zobaczę jak sie bedzie bieglo bo @ przyszła ale chciałabym wiecej niz 10

Ja juz w domu. Zjadłam obiad (wysokobiałkowe placki z cukinii). Brzuch mnie boli bo @ przyszła, ale sie cieszę bo jest planowo i dzięki temu moze w sobote sobie pobiegnę w biegu charytatywnym na 12km obok mojego miasteczka

[majka5908]

Napisane przez arnama

Zadzwoniłam. Powiedziała że wszystko się opóźniło i nie wiadomo kiedy "ruszy" Że o mnie pamięta i żebym się nie martwiła bo jestem pierwsza na liście
Coś kręcą, nic z tego nie będzie, na bank
A z tego sklepu kartka zniknęła, pewnie już za późno
Płakać mi się chce.... chcę do domu, do łózka, pod kołdrę, zniknąć i wyć ile wlezie

Ej, ej nie poddawaj sie Ja tez mam czasami ochote schowac sie pod kolderke, ale jakos brne do przodu Moze i powolutku, ale posuwam sie na przod i chyba wychodze na prosta

[arnama]

Napisane przez anns_

a dlaczego dla mnie?

Myślałam że też masz coś zdawać, ale mogło mi się pomylić już...

Napisane przez majka5908

Ej, ej nie poddawaj sie Ja tez mam czasami ochote schowac sie pod kolderke, ale jakos brne do przodu Moze i powolutku, ale posuwam sie na przod i chyba wychodze na prosta

Dzisiaj się poddaję, od jutra może znów zbiorę siły
Mam ochotę się nayebczyć, a tu nie mogę bo poniedziałek

[Grapefrutka]

Napisane przez jeu

dobrze, że nic sie nie stało, tacy to potrafią być nachalni strasznie :| :|

od razu paszczur przyjechać i Ci nakopać?

nie no, na pewno by nic nam nie zrobił bo był za bardzo pijany a nas było 9 osób pomacał się przy nas, pogadał pierdół i się zmył bo go ignorowaliśmy
co zrobić skoro jestem niefotogeniczna

Arnama to już lece

[StupidAlice]

Grapka szefowa się ululała?

[tulipan1994]

Napisane przez majka5908

A co mu bylo?

Ma problemy z brzuchem, pali, je masakrycznie i przytył

Napisane przez dzovana

hej. Tulipan

Napisane przez agulaaaa

Hej
Tulipan powodzenia !

Napisane przez magda_lena40

Tulipan
Zdrowka Kochana! i powodzenia

Mam dzisiaj ortopede na 15.30 i się zastanawiam czy jest sens tam jechać kolana mnie już nie bolą, a mnie wizyty u lekarzy stresuja no ale pewnie pojadę

Dawaj do tego orto. Ja zaraz wychodzę do gina także pocierpimy na wizytach razem

Napisane przez jeu

aj i stanęłam na francy wadze wiem, że powinnam w piątek, ale mnie przycisnęło i spadło jest 67,8kg ale wiem, że 0,5-1kg wróci bo uświaodmiłam sobie wczoraj o 23 jak kładłam się spać, że ostatni posiłek jadłam o 17 bo rodzice TŻta przyszli, napiliśmy się winka i w ogóle nie byłam głodna

Hero, Alice Arnama i Wszystkie Płaczące Bidulki

[Sikorka0204]

Napisane przez majka5908

Wyrzuty sumienia mam i na dokladke troche mu nagadalam wczoraj, ze ma zaczac dbac o siebie, zmienic odzywianie i mala spina byla Przeciez ja nie chce dla niego zle Aaa no i w pilke juz nie bedzie gral wiecej, ale to juz jego decyzja i na szczescie w tej sprawie nie musialam nic mowic...

Kochana nie obwiniaj się skąd mogłaś wiedzieć A to, że mu nagadałaś może akurat wpłynie na niego mocniej niż 'kochanie schudnij'. Będzie dobrze Zdrówka dla TZ i mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze na tym badaniu żył

Napisane przez majka5908

Mi Tz mama wczoraj przygotowala Pyzy, sos, kapusta podsmazana i piers z kurczaka Wieczorem specjalnie smazyla dla mnie

Wow

Napisane przez arnama

Ja mam cycka z kaszą jaglaną i jakieś warzywa sobie ugotuję do tego

ja to samo tylko z gryczaną a do tego kapusta kiszona

Napisane przez jeu

ale mnie przycisnęło i spadło jest 67,8kg

Napisane przez dzovana

nie mogę jeść

Stres robi swoje ale spróbuj jeść więcej

Napisane przez majka5908

Tz w koncu trafil na chirurga, ktory sie zainteresowal sprawa i zapisal go na usg zyl a wczesniej zaden mu nie zrobil W srode o 20 a ja oczywiscie w pracy bede

Napisane przez heroine86

póki co trwam w postanowieniu, ale mam ochotę rzucić się na te czekolady serio, mam dość spodnie ledwo dziś zapięłam, poryczałam się... nie ćwiczyłam na weekendzie i wcale mi się nie chce i dzisiaj ćwiczę od 2 miesięcy i co? Gó.wno wałki mi się podobiły pod biustem, boczki wylazły, ud w życiu takich nie miałam zaczynam łapać deprechę... nie cieszą mnie święta, spotkania z bliskimi, bo nie będę miała się w co ubrać żeby wyglądać ładnie

Kochana rozumiem ale musisz być twarda to musi zlecieć bo przecież ostatnio ładnie jesz, pewnie organizm jeszcze się przyzwyczaja do diety. Choć wiem, że to żadne pocieszenie jak się w spodnie ciężko zapiąć...
Głowa go góry Kotulinku

Napisane przez heroine86

Kurcze, nie lubię czegoś takiego jak ktoś nie jest słowny to traci w moich oczach

Dokładnie

Napisane przez arnama

Zadzwoniłam. Powiedziała że wszystko się opóźniło i nie wiadomo kiedy "ruszy" Że o mnie pamięta i żebym się nie martwiła bo jestem pierwsza na liście
Coś kręcą, nic z tego nie będzie, na bank
A z tego sklepu kartka zniknęła, pewnie już za późno
Płakać mi się chce.... chcę do domu, do łózka, pod kołdrę, zniknąć i wyć ile wlezie

Coś pechowo dzisiaj Mam nadzieje, że zarówno Ty jak i Alice znajdzie w końcu normalnych pracodawców
Madzia mam nadzieje, że już czekasz w kolejce do lekarza albo przynajmniej jesteś w drodze

Mam nadzieje, że nikogo nie pominęłam
Byłam u lekarza i na zajęciach. Po zajęciach pojechałam dość daleko na usg, podchodzę do recepcji, mówię, że jestem umówiona na 12:30 a ta do mnie, że i owszem ale na jutro TZ mnie umówił i myślał, że 16 jest dzisiaj
Także zorganizował mi bezcelową wycieczkę i jutro muszę specjalnie do miasta jechać