|
|
#3301 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 204
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Dziewczyny dzis 7 doba a bialka oczu jakby batdziej pomaranczowe???? A moze dopiero zauwazylam bo stanelam przy oknie....
__________________
Laura |
|
|
|
#3302 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
hej Kochane
![]() Wczoraj wrocilam do domu ze szpitala - jak pewnie sie domyslacie - juz z bobaskiem ) od dotarcia do szpitala urodzila sie nasza córeczka. Poród silami natury, bez znieczulenia. Jak juz Wam pisalam, zadzwonilam do szpitala - najpierw o 11, kiedy jeszcze byly znosne i o 14, kiedy to juz lezalam na lozku, gryzac z bolu koldre. Polozne chyba nie wierzyly, ze naprawde cierpie, bo kazaly wziac paracetamol, siedziec w domu i czekac az skurcze stana sie czestsze, bo to dopiero poczatki porodu. No i poczekalam jakas godzine, skurcze ciagle pojawialy sie w tym samym odstepie czasowym, czyli co 5 minut, ale stawaly sie coraz trudniejsze do zniesienia. Nagle poszulam niesamowity bol i odeszly mi wody, które niestety byly zabarwione na zielono. Od razu spanikowana zmienilam spodnie i do samochodu. Zaczelam sie dziwnie czuc (teraz juz wiem, ze to byly skurcze parte :O ) a po dotarciu do szpitala okazalo sie, ze mam juz pelne rozwarcie i od razu zawiezli mnie na lozku na porodowke . Mala wyszla po jakichs 30 minutach. Bolalo jak diabli i nigdy nie sadzilam, ze mozna az tak stracic panowanie nad swoim cialem ![]() ![]() ale bylo warto . Wypuscili nas dopiero wczoraj, bo malutka nie zalatwiala sie wystarczajaco czesto (teraz nadrabia z nawiazka hehe).Nie mam teraz czasu Was podczytac, bo najechalycie tu przez te kilka dni chyba z 20 stron, ale postaram sie nadgonic Wasze wiesci kiedy juz sie zadomowimy z malym skrzatem i zlapie wolna chwile. Sciskam Was wszystkie bardzo mocno i taka rada ode mnie: sluchajcie swojego ciala i nie dajcie sie splawic, jesli cos Wam mówi, ze to 'to'. Buziaki Edytowane przez lioness89 Czas edycji: 2014-12-19 o 14:04 |
|
|
|
#3303 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 348
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
![]() U mnie cisza, żadnych skurczy i do tego trafił się dziś jakiś niezbyt fajny lekarz - mało delikatny, na zapis ktg ledwo spojrzał i nawet nie zainteresował się, że miałam ciśnienie rzędu 150/100 ![]() Wróciłam do domu zawiedziona, na szczęście ciśnienie mam już ok. Poszłabym jeszcze na długi spacer ale tak mnie łapie rwa dziś, że nie ma szans... Musi mi wystarczyć piłka. Ale najpierw chyba się zdrzemnę bo mało w nocy spałam. Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() Gratulacje!
__________________
|
||||
|
|
|
#3304 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 9 039
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
YANCA mogłabyś urodzić już tą "niespodziankę" :-D PAULINKUS a Ty gdzie?! Tylko nie mów, że rodzisz :-P
__________________
"Nigdy nie narzekaj, że masz w życiu pod górkę, jeśli zdecydowałeś, że idziesz na szczyt". I picture you in the sun wondering what went wrong...
Edytowane przez Suqub Czas edycji: 2014-12-19 o 14:32 |
|
|
|
|
#3305 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Sz-n
Wiadomości: 366
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
Sofia nam położna mówiła ze na 6 dobę przypada szczyt żółtaczki i może być wtedy najbardziej żółty. Ze jeśli dziecko normalnie je, załatwia sie i nie jest ospale/ apatyczne to sie nie martwić. A i żółtaczka ponoć schodzi od dołu do góry czyli na twarzy dziecko będzie najdłużej żółte. Żeby wypłukać żółtaczkę można dziecku podawać pół h po karmieniu 20 ml wody przegotowanej to ponoć pomaga. |
|
|
|
|
#3306 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 156
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
my już mamy choinkę
wygląda uroczo chociaż jest dość oryginalna zrobiłam zwierzątka z filcu które miały być na karuzelę dla młodego ale takowa nie powstała jest nawet miś którego uszył mój TŻ dla mnie! wiadomo-jest urocza! bo nasza bo pierwsza....ahh ileż to się w życiu pozmieniało... |
|
|
|
#3307 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 38
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Witam, oj długo mnie tu nie było i już nowa część, nie dam rady nadrobić zaległości, więc gratuluję tym, które już po i powodzenia czekającym mamusiom. U mnie poród już lada dzień. Wczoraj miałam wizytę i mały waży 3kg, w niedzielę idę do szpitala. Z racji, że mam cesarkę, to mogę urodzić w niedzielę, chyba że będę nieplanowane porody. Święta może spędzę w szpitalu. Chciałabym już być po.
|
|
|
|
#3308 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 095
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Nasza choinka już tydzień czeka na to żeby ją ubrać
Kupiliśmy małą żywą w doniczce... Może w końcu dzisiaj się zbiorę i ją ubiorę i niech pięknie wygląda na komodziejak narazie wzięłam się za sprzątanie bo najprawdopodobniej będę mieć nalot teściowej Mama też już oczywiście dzwoniła jak tam się czuję i czy czasem czegoś nie robię, no ludzie, ja w ciąży jestem a nie jakaś obłożnie chora
__________________
13.08.2011r. |
|
|
|
#3309 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 9 039
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
fajnie, ze wiesz kiedy Mała będzie z Tobą.Cytat:
no sorki ale niedziela i 9 rano to kosmos. Nawet gdyby to każdy chce odpocząć w ten dzień. Moja się wierci, spojenie boli, plecy też, brzuch twardnieje ale to by było na tyle.
__________________
"Nigdy nie narzekaj, że masz w życiu pod górkę, jeśli zdecydowałeś, że idziesz na szczyt". I picture you in the sun wondering what went wrong...
|
||
|
|
|
#3310 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 973
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
__________________
Razem od 5.04.2004 Żona od 16.02.2013 |
|
|
|
|
#3311 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 944
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Mysza, trzymam kciuki za zdrowie małej
Lioness, gratulacje było jak na filmie Chemisette, oby się u Ciebie rozkrecilo, bo u mnie ucichło
__________________
Jan |
|
|
|
#3312 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 204
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
\dziewczynki, dajcie znac proszę czy białka oczu u waszych maluchów są juz takie normalne, bialutkie?
__________________
Laura |
|
|
|
#3313 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 523
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
![]() Cytat:
Ech... Bylam w aptece po liscie malin,bo mi sie skonczyly i aptekarka pyta kiedy termin, a ja mowie ze wczoraj mial być, a ona tak na mnie spojrzala i sie dziwila ze jeszcze daje radę tyle chodzić (zna już mnie i gdzie mieszkam) ![]() A w ogole wszytsko mi sie pokonczylo: liscie, olejek, smarowidla na rozstepy, te nasiona siana do nasiadowek- wsyztsko mialam wyliczone do terminu ![]() ---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ---------- No właśnie?
|
||
|
|
|
#3314 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 4 808
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Wypilam już dzisiaj chyba z 4l wody i mam pokarm! Wręcz nawal odciagam i daje małemu bo chce kontrolować czy je i ile a wieczorem z położna będzwiemy opravowywac technike dostawiania !
__________________
13 września 2008 15 września 2012 04.04.2014 II |
|
|
|
#3315 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: LHR ;)
Wiadomości: 1 428
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
Sweet Olcia gratuluję córci ![]() Lioness gratulacje ![]() Mysza super, że z małą wszystko w porządku
__________________
27.07.2009 Maciuś 8.03.2012 Basia
9.11.2014 Oleńka |
|
|
|
|
#3316 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 737
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
wczoraj Cię wywołałam Gratulacje córeczki![]() ---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
#3317 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 523
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Dziewczyny, a ztym czopem to u kazdego tak duzo odchodzi?
Mi w przeciągu tygodnia z 3 razy sie wydzielilo cos galaretkowatego, ale o wielkosci gdzies orzecha laskowego (wczoraj ostatni raz). Czyli dalej go mam, nie?
|
|
|
|
#3318 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 737
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Powiem Ci ze nie wiem, najpierw miałam malutko a potem właśnie też wielkości orzecha włoskiego, a potem to też tak mało i też się zastanawiam jak dużo tego powinno być?
|
|
|
|
#3319 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
bylam dzisiaj kontroli bilirubiny, bo u mnie mala tez zazolcona od poniedzialku i mam tendencje spadkowa
__________________
09.12.09r. 12.05.2012r. ![]() 11.04.2014r. II Kopniaczki 19/40 ![]() 12.12.14r. <3N<3 |
|
|
|
#3320 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 469
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Hej My po wizycie
Emilka od wyjścia ze szpitala przytyła 900g Pierwszy spacerek tez bardzo udany
__________________
|
|
|
|
#3321 | ||||||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 300
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
chyba każda z nas chciałaby mieć taki problem ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
|
||||||
|
|
|
#3322 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 663
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Hej dużo napisalyście wiec długo nadrabiałam ;-)
Gratuluję nowym mamusiom :-* Kciuki za kolejne :-* U nas wczoraj była położna, mała waży juz 4,70 kg. A dzisiaj ewidentnie ma jakiś słabszy dzień :-( od rana strasznie marudna, mało co śpi a dużo płacze. W dodatku od tego wszystkiego rozbolala mnie głowa i najchętniej bym uciela sobie drzemkę ale nie bardzo mam jak :-( męża nie ma a młoda co 15 minut zryw do płaczu. Juz podałam krople jej, ogrzewałam brzuszek suszarka masując go przy tym a ona dalej taka nieswoja :-(
__________________
|
|
|
|
#3323 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 737
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
|
|
|
|
#3324 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 156
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Inka to twoja pięknie rośnie!!my mamy kontrole w poniedziałek i mam nadzieje że też odpowiednio przytyje bo już mam jakąś manie po tym pobycie w szpitalu i ciągłej musztrze wagowej...
dziewczyny jeśli bobas nie śpi zabawiacie go jakoś??jak? |
|
|
|
#3325 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 469
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
![]() Cytat:
a jak oderwalam małą to zauważyłam ze na drugiej piersi mam powódź mokra plama na bluzce prawie do pasa Cytat:
__________________
|
|||
|
|
|
#3326 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: LHR ;)
Wiadomości: 1 428
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
a pomyśleć, że jeszcze niedawno myślałaś o tym, że mała się nie najada ciekawe ile moja pucusia waży. 29 mamy ortopedę...
__________________
27.07.2009 Maciuś 8.03.2012 Basia
9.11.2014 Oleńka |
|
|
|
|
#3327 | ||||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
Sliczna Cytat:
Super ze wszystko jest w porzadku Cytat:
oby sie rozkrecilo ![]() Cytat:
![]() Cytat:
caly dzien zalatwialam sprawy na miescie a jak wrocilam do domu to bylam tak padnieta ze zasnelam i dopiero niedawno sie obudzilam u mnie zadnych boli jak na razie. Jedynie napiecie podbrzusza i ogolne podenerwowanie jak przed okresem. Na pocieszenie zrobilam sobie regulacje i henne na brwi i manicure a co nalezy mi sie my wczoraj ubralismy choinke i malego raczej to nie przekonalo do wyjscia Cytat:
przyszla mi tez paczka z pieluchami tetrowymi takze dzisiaj albo jutro ostatecznie sie dopakuje sie. Masaz nadal robie licze ze jakos mi pomoze
__________________
Wszystko się zmienia, to nie znaczy, że na lepsze. Trzeba sprawić, by było lepiej. Nie można tylko gadać i mieć nadzieję, że samo się poprawi. |
||||||
|
|
|
#3328 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 944
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Karooka, jak na razie nie rodze...
Jak tak dalej pójdzie to do chrztu z brzuchem pójdę
__________________
Jan |
|
|
|
#3329 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 9 039
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
Ja muszę dopakować kapcie do torby i szlafrok ale to tak wielki wyczyn dla mnie, ze mi się nie chce
__________________
"Nigdy nie narzekaj, że masz w życiu pod górkę, jeśli zdecydowałeś, że idziesz na szczyt". I picture you in the sun wondering what went wrong...
|
|
|
|
|
#3330 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 2 515
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
wspaniałe wiadomości! ![]() Cytat:
Cytat:
Udało mi się co prawda wyskoczyć na godzinę na zakupy, a ona spała na tz'cie, ale jak już wracałam to tz dzwonił, że ma alarm
__________________
Amelka |
|||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:28.






) od dotarcia do szpitala urodzila sie nasza córeczka. Poród silami natury, bez znieczulenia. Jak juz Wam pisalam, zadzwonilam do szpitala - najpierw o 11, kiedy jeszcze byly znosne i o 14, kiedy to juz lezalam na lozku, gryzac z bolu koldre. Polozne chyba nie wierzyly, ze naprawde cierpie, bo kazaly wziac paracetamol, siedziec w domu i czekac az skurcze stana sie czestsze, bo to dopiero poczatki porodu. No i poczekalam jakas godzine, skurcze ciagle pojawialy sie w tym samym odstepie czasowym, czyli co 5 minut, ale stawaly sie coraz trudniejsze do zniesienia. Nagle poszulam niesamowity bol i odeszly mi wody, które niestety byly zabarwione na zielono. Od razu spanikowana zmienilam spodnie i do samochodu. Zaczelam sie dziwnie czuc (teraz juz wiem, ze to byly skurcze parte :O ) a po dotarciu do szpitala okazalo sie, ze mam juz pelne rozwarcie i od razu zawiezli mnie na lozku na porodowke
. Mala wyszla po jakichs 30 minutach. Bolalo jak diabli i nigdy nie sadzilam, ze mozna az tak stracic panowanie nad swoim cialem
. Wypuscili nas dopiero wczoraj, bo malutka nie zalatwiala sie wystarczajaco czesto (teraz nadrabia z nawiazka 
wiem, że może być błąd pomiaru, ale i tak mega szczęśliwa jestem. Skurcze na ktg się pisały, nawet wysokie 80-100, ale nadal nieregularne...








13.08.2011r.
fajnie, ze wiesz kiedy Mała będzie z Tobą.



Mi w przeciągu tygodnia z 3 razy sie wydzielilo cos galaretkowatego, ale o wielkosci gdzies orzecha laskowego (wczoraj ostatni raz). Czyli dalej go mam, nie?
a pomyśleć, że jeszcze niedawno myślałaś o tym, że mała się nie najada
moja kochana spiaca krolewna ♡
wspaniałe wiadomości!

