Mamusie Majowe 2015!!! cz.4

[sylwia01485]

Napisane przez agnes188

Wlasnie jak z pania dr gin rozmawialam mowila zeby rozpuscic w ximnej ze lepsze ale mi rozpuszczali w labku

Mi też babki rozpuścily same, ale w lodowatej wodzie.

[TienShan]

Napisane przez sylwia01485

no właśnie ten lepszy, bezkomórkowy krztusiec jest w 5w1 lub 6w1, a ta na nfz to 3w1 - błonica, tężec, krztusiec (DTP) ma ten krztusiec w tej gorszej formie. Nie słyszałam o 3w1 płatnej, lepszej jakości, a nie ma oddzielnego krztuśca, tylko zintegrowany z błonicą i tężcem.

moja znajoma wykupiła acelularny mimo, że szczepiła na nfz i to nie była szczepionka 5-6w1


Ja na badanie glukozy przynoszę swoją wodę i mam zamiar dobrze zmrożoną tak jak poprzednio do tego książka i dam radę

[agnes188]

Sylwia zalezy od labu
Tien tez mialam dwie male butelki wody ale zaproponowaly ze rozpuszcza to ja potulny baran oczywiscie dalam heh
Powiem wam ze przespalam sie poltorej godziny i jeszcze troche mnie mdlilo jak wstawalamale to juz za mnaTo najwazniejsze probowalam sie dodzwonic o wyniki ale nikt nie odbiera.

[sylwia01485]

Napisane przez TienShan

moja znajoma wykupiła acelularny mimo, że szczepiła na nfz i to nie była szczepionka 5-6w1
)

Mi nie zaproponowano takiej alternatywy. A swoją drogą jestem ciekawa jaka była cena tej 3w1 i czy w tej sytuacji 5w1 nie byłoby lepszym rozwiązaniem, bo i tak się płaci Możesz przy okazji spytać o cenę tej szczepionki. Ja za 5w 1 zapłaciłam poniżej 100zł. Wzw miałam z nfz.

[majaa86]

A widzę,że dzisiaj troszkę dziewczyn ma wizyty połówkowe i w ogóle..no to czekamy na relacje,bo coś cicho

[agnes188]

Zazdroszcze wam polowkowego usg. U mnie bedzie pewnie teraz krotko i szybko chyba ze mala na tyle duza jest zeby zrobic w 3 d bo wczesniej byla za malutka zeby bylo dobrze widac;(

[irenka78]

Hej
Za dzisiejsze wizyty dziewczyny czekam na relacje

Co do glukozy to mnie tez rozpuściły w laboratorium ale wcisnełam całą cytrynę i dało się wypić, smakowało jak lemoniadka, gorsze niestety były te 2 godz później bo cały czas odbijało mi się tą słodkością .

nadzieja ja też mam spad na jajecznicę, mogłabym codziennie

sanlilia ja właśnie czasami pijam kompociki z czereśni bo też mnie na nie nachodzi .

U mnie też pięknie biało

[agnes188]

A ja jakecznicy nie moge. Jak wyszlam ze szpitala na samym poczatku ciazy i tz smazyl mialam ogromne mdlosci. Na sam zapach i pozniej juz nie probowalam chociaz z raz zjadlam ale z tego co pamietam nie za dobrze sie czulam

---------- Dopisano o 16:44 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Eh jedziemy do "tesciow" wcale mi sie nie chce szczegolnie dzis.
I nie moge do labu zadzwonic a chcialam wiedziec jaki mam ten cukier

[Nadzieja87]

Tak sobie spojrzałam na 1 str. I jesteśmy 3 z tp na 8.05 2 dziewczynki i 1 niespodzianka, przydałby się mały książę w tym babińcu

Na jajecznice tez w 1 trymestrze patrzeć nie mogłam, a teraz mi się odmieniło

[moniisia90]

hej mamuśki,
ja po wizycie się melduję...
dzidzia ma 16 cm, waży 450 g, wszystkie narządy widoczne, wszystko w normie, szyjka długa, twarda, a co do płci... mój lekarz zawsze mówił, że nie powie dopóki nie jest pewien. dziś powiedział, że na 95% dziewczynka bo widać wargi sromowe, ALE ... nie chciała rozłożyć nóżek więc 100% pewności nie mamy... równie dobrze to mogły być pośladki :P
więc się nie nastawiam jeszcze ale przestawię się z mówienia o małym (maluszku) a zacznę mówić o małej (kruszynce)
następna wizyta 3.02, nie wiem jak ja tyle wytrzymam

[Nadzieja87]

Monisia za wizytę, no i gratuluję 95 procentowej córeczki kawał z niej baby

[loluska]

Siemanko! Wy zawsze tyle naskrobiecie jak mnie nie ma Macie ode mnie !! Prosiłam o kciuki za nie rzyganie, żadna nie potrzymała i przedarło mnie jak kota wczoraj:/ Całą drogę do Rzeszowa mnie muliło bleee :P Końcem końców babka egzaminu nie zorobiła ma być na następnym zjeździe

Dostałam dziś od znajomych wanienkę po ich córeczce i reklamówkę małych ciuszków na 56 już na pewno nie kupuję, teraz tylko większe

Ubrań

kasienka
dobrze jest czytać, że się zbierasz Musisz dbać o siebie i o małą Wszystko będzie dobrze!

Mzka
witam i ja,
podziwam za wygranie z ciekawością

Napisane przez agnes188

A wy tez macie problemy zeby zasnac o normalnej porze . Ja to przewaznie o 4 zasypiam a najwczesniej kolo 2 w nocy ?

Zależy kiedy, czasami tak ale ogólnie śpi mi się dobrze

capriola_87
Gratuluję córeczki Ja też mam nadzieję że u mnie zostanie córa bo ciuszki zaczynam już kompletowac

scotasia
dziękuje!

Santilia
Wszystkiego dobrego z okazji rocznicy Jak synek urodzi się mniejszy to nie problem, gorzej jak większy Ja mniejszych niż 56 nie kupuję, ze trzy 52 mam bodów i tyle

myszonka
ja też mdleję przy pobieraniu krwi a niestety powtórka z rozrywki czeka mnie w środę...

Cztery pory roku
dobrze jest słyszeć że są jeszcze księża z powołania... U mnie w parafii jak jest jakaś zbiórka/ składka to potem ksiądz na ambonie wyczytuje nazwiska kto ile dał co mnie doprowadza do kur***y

[capriola_87]

Napisane przez Santilia

zamówiłam na all kolejny zestaw ubranek, jak przyjdzie to się pochwalę zastanawiam się, kiedy zacząć to wszystko prac.? W pudelkach przestaje sie juz mieścić:/

też się zastanawiam, nie wiem czy prać od razu jak przyjdą, czy dopiero przed porodem?

Napisane przez loluska

capriola_87
Gratuluję córeczki Ja też mam nadzieję że u mnie zostanie córa bo ciuszki zaczynam już kompletowac

dzieki


Ja już po wizycie, mam jakąś infekcje dróg moczowych (chociaż mówił, że troche dziwne że nie mam żadnych objawów) kazał brac furagin i po tygodniu potwórzyć badanie moczu i przyjść z wynikami na kontrolę. Ale trochę mnie uspokoił. Poza tym, zrobił mi cytologię, ale mam małą nadżerkę i ją trochę podrażnił i lekko krwawiłam, więc kazał jechać prosto do domu i leżeć do wieczora a poza tym wszystko ok

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

Nadzieja, mnie też wpienia moja szwagierka Lada chwila rodzi 3 syna (wszystkie prawie rok po roku) i non stop udziela mi rad ja wiem, że chce dobrze i chce byc miła, ale ja kompletnie nie akceptuję jej podejścia do dzieci i metod wychowawczych i mam już dość bycia miłą i grzecznego dziękowania, jak próbuje mnie uszczęśliwiać na siłę i wciskac kolejne ubranka czy sprzęty a teksty typu "ojej, ale po co kupiłaś tą ksiażkę o ciąży, skoro ci dałam trzy inne? nie wystarczyly?" po prostu mnie wkur****ą! Bo chciałam inną i już!

[Madeleine05]

Hej, ja też już po wizycie - dziecko waży 444g :P i wszystko jest w porządku. Nic jej nie wyrosło od ostatniego usg, więc odetchnęłam z ulgą

[jagodowa07]

Monisia gratuluję 95% dziewczynki!

Napisane przez mzgz

Dzień dobry wszystkim. Dziękuje wszystkim za miłe przyjęcie.

Witam sie przy kawce Ince, bo od zwykłej mnie odrzuciło...mnie nałogowca, do tej pory sie dziwie...

To jak u mnie, zawsze piłam dosyć mocną kawę, taką sypaną i bez niej nie wyobrażałam sobie dnia, nawet nie umiałam funkcjonować bez a w ciąży w pewnym momencie, ale też nie od razu zaczęło mnie odrzucać, więc piję taką zbożową z malutką łyżeczką zwykłej rozpuszczalnej i czasem necsafe creme z pianką do tego cukier plus mleko - pychota!

Napisane przez scotasia

Hej

ale ten czas leci
Tak piszecie o wyprawkach.. muszę i ja przeanalizować, co mam a czego mi brakuje.


Jakie maleństwo! Mam nadzieję, że będzie wszystko ok Ja też zacznę kompletować wyprawkę od rzeczy niezbędnych do szpitala.


Witaj!!


To pochwal się, jak już będziesz mogła dodać zdjęcia


Zazdroszczę śniegu Chociaż u nas też ładnie, słonko świeci








Gratulacje z okazji rocznicy! Wszystkiego naj naj Ty się raczej bój, żeby za duży się synek nie urodził




U mnie leci 22 tydzień, maskara, jak to szybko zleciało.
Byłam dziś w pracy zanieść l4, kasy oczywiście z zusu jeszcze nie dostałam za grudzień. Ciekawe, kiedy przeleją

pewnie że się pochwalę wrzucę do klubu jutro bo wolniejszy dzień i w planach mam brzuszkowe zdjęcie, bo rośniemy a pamiątka musi być

Napisane przez Cztery Pory Roku

Myko dzięki, to co ja mam to faktycznie podchodzi pod przepuklinę, na szczęscie jak nie tykam pęka to nic nie boli, przynajmniej na razie.

Jagodowa mam nadzieję, że pokażesz nam jakieś fotki

Santilia gratulację z okazji rocznicy

Nadzieja, ja to już dawno nie widzę swoich stóp. I to od dawna

Ja jakoś tego badania glukozy się nie boje, może dlatego, że nie myślę jeszcze o nim i wydaje mi się, że jeszcze duuuużo czasu. Ale z każdym postem zaczynam się lekko niepokoić.

Gratuluje dziewczyny skończonych tygodni. My dziś zaczynamy 23 tydzień

W ogólę witam nową mamusię Mzka

My właśnie po wizycie księdza, na której się poryczałam. Nie wiem jakaś wrażliwa się zrobiłam. Chcieliśmy mu dać na kościół 20 zl ale powiedział, że nie przyjmie, bo dziecko w drodze i mamy wydatki i że to on powinien nam dać kasę. Po czym wyciągnął stówę, położył na stół i mówi to dla Malutkiej od Parafii a ja i płacz. Mąż próbował dyskutować i oddać ale nie chciał przyjąć z powrotem i poszedł.


A ja zaraz idę idę na spotkanie z koleżanka i jej 2 miesięczym synkiem. Zaprosiła mnie na naukę przwijania i oczyszczania nosa fridą cokolwiek to znaczy

wow! Jestem pod wrażeniem! I taki ksiądz to ksiądz, super! Ciekawe jak u nas będzie z chrztem tak się zastanawiam - bo ślub cywilny, więc ksiądz nie musi się zgodzić, no ale to zmartwienie na później

Napisane przez Nadzieja87

Masz Ty spust...

O kurcze to się nazywa prawdziwy ksiądz!


Tyryry, a moje dziecko zrobi wszystkim psikusa i okaże się dziewczynką to chyba byłoby największe zdziwienie nie tylko dla mnie i TZ ale dla was też

No powiem Ci że dziecko założycielki wątku długo każe na siebie czekać, może być wielkie wejście z niespodzianką, chociaż ja obstawiam u Was synka . Ale kto wie, może to taka mała przewrotna kobietka u Ciebie mieszka

I kupiłam glukozę całkiem spore to opakowanie 75 gram. I do do kubka zwykłego, taki 250 ml?

[irenka78]

Napisane przez moniisia90

hej mamuśki,
ja po wizycie się melduję...
dzidzia ma 16 cm, waży 450 g, wszystkie narządy widoczne, wszystko w normie, szyjka długa, twarda, a co do płci... mój lekarz zawsze mówił, że nie powie dopóki nie jest pewien. dziś powiedział, że na 95% dziewczynka bo widać wargi sromowe, ALE ... nie chciała rozłożyć nóżek więc 100% pewności nie mamy... równie dobrze to mogły być pośladki :P
więc się nie nastawiam jeszcze ale przestawię się z mówienia o małym (maluszku) a zacznę mówić o małej (kruszynce)
następna wizyta 3.02, nie wiem jak ja tyle wytrzymam

super że wizyta udana gratuluję

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

Napisane przez capriola_87

też się zastanawiam, nie wiem czy prać od razu jak przyjdą, czy dopiero przed porodem?


dzieki


Ja już po wizycie, mam jakąś infekcje dróg moczowych (chociaż mówił, że troche dziwne że nie mam żadnych objawów) kazał brac furagin i po tygodniu potwórzyć badanie moczu i przyjść z wynikami na kontrolę. Ale trochę mnie uspokoił. Poza tym, zrobił mi cytologię, ale mam małą nadżerkę i ją trochę podrażnił i lekko krwawiłam, więc kazał jechać prosto do domu i leżeć do wieczora a poza tym wszystko ok

gratuluję wizyty



---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

Napisane przez Madeleine05

Hej, ja też już po wizycie - dziecko waży 444g :P i wszystko jest w porządku. Nic jej nie wyrosło od ostatniego usg, więc odetchnęłam z ulgą

[capriola_87]

Monisia, Medeleine, gratuluję córek!

[irenka78]

Napisane przez jagodowa07

Monisia gratuluję 95% dziewczynki!



To jak u mnie, zawsze piłam dosyć mocną kawę, taką sypaną i bez niej nie wyobrażałam sobie dnia, nawet nie umiałam funkcjonować bez a w ciąży w pewnym momencie, ale też nie od razu zaczęło mnie odrzucać, więc piję taką zbożową z malutką łyżeczką zwykłej rozpuszczalnej i czasem necsafe creme z pianką do tego cukier plus mleko - pychota!



pewnie że się pochwalę wrzucę do klubu jutro bo wolniejszy dzień i w planach mam brzuszkowe zdjęcie, bo rośniemy a pamiątka musi być



wow! Jestem pod wrażeniem! I taki ksiądz to ksiądz, super! Ciekawe jak u nas będzie z chrztem tak się zastanawiam - bo ślub cywilny, więc ksiądz nie musi się zgodzić, no ale to zmartwienie na później


No powiem Ci że dziecko założycielki wątku długo każe na siebie czekać, może być wielkie wejście z niespodzianką, chociaż ja obstawiam u Was synka . Ale kto wie, może to taka mała przewrotna kobietka u Ciebie mieszka

I kupiłam glukozę całkiem spore to opakowanie 75 gram. I do do kubka zwykłego, taki 250 ml?

ja to miałam rozmieszane w takim kubku plastikowym jak przy automatach z wodą.

[Emilia 25]

Gratuluje kolejnych córeczek!
A mnie znów zmogło na dwie godziny.

[scotasia]

Napisane przez moniisia90

hej mamuśki,
ja po wizycie się melduję...
dzidzia ma 16 cm, waży 450 g, wszystkie narządy widoczne, wszystko w normie, szyjka długa, twarda, a co do płci... mój lekarz zawsze mówił, że nie powie dopóki nie jest pewien. dziś powiedział, że na 95% dziewczynka bo widać wargi sromowe, ALE ... nie chciała rozłożyć nóżek więc 100% pewności nie mamy... równie dobrze to mogły być pośladki :P
więc się nie nastawiam jeszcze ale przestawię się z mówienia o małym (maluszku) a zacznę mówić o małej (kruszynce)
następna wizyta 3.02, nie wiem jak ja tyle wytrzymam

Gratuluję córeczki

Napisane przez capriola_87

też się zastanawiam, nie wiem czy prać od razu jak przyjdą, czy dopiero przed porodem?


dzieki


Ja już po wizycie, mam jakąś infekcje dróg moczowych (chociaż mówił, że troche dziwne że nie mam żadnych objawów) kazał brac furagin i po tygodniu potwórzyć badanie moczu i przyjść z wynikami na kontrolę. Ale trochę mnie uspokoił. Poza tym, zrobił mi cytologię, ale mam małą nadżerkę i ją trochę podrażnił i lekko krwawiłam, więc kazał jechać prosto do domu i leżeć do wieczora a poza tym wszystko ok

Weźmiesz leki i infekcja przejdzie, nie ma czym się martwić

Napisane przez Madeleine05

Hej, ja też już po wizycie - dziecko waży 444g :P i wszystko jest w porządku. Nic jej nie wyrosło od ostatniego usg, więc odetchnęłam z ulgą

Fajnie, że dziewczynka potwierdzona

Ja następne usg wg planu mam mieć po skończonym 30 tyg.. Toż to tyle czasu
A glukozę mam mieć w okolicach 28tyg dopiero.

Kupowała już któraś szlafrok do szpitala? Szukam czegoś cienkiego, co mało miejsca w torbie zajmie Jakby co, proszę o link

[majaa86]

Monisia i capriola za wizyty!

Nom z dziewczynkami w sumie tylko taka niepewnośc jest większa..no jak to dr ostatnio powiedział, "jak chłopakowi urośnie to już nie odpadnie"

Capriola a jak to z tym furaginum,bo wiem,że w 1 trymestrze niewskazany, nie wiem jak później..

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------

Mam pytanie apropo koszuli nocnej/pizamy do szpitala i karmienia - krótki czy długi rękaw jak dla nas? Bo że rozpinana z góry na guziczki to wiem

aha i jaki rozmiar? wiekszy niż normalnie co?

Znalazłam coś takiego:

http://allegro.pl/b-m-atlantic-koszu...908644868.html

[moniisia90]

dziewczyny,
prosiłyście ostatnio o podawanie linków do fajnych sklepów dzieciowych...
możecie zerknąć na babynet.pl - jeszcze u nich nie kupowałam, bo muszę ogarnąć trochę miejsca w domku ale już sobie dodałam kilkanaście rzeczy do koszyka mają super ceny, niektóre lepsze lub takie same jak na allegro a jedna przesyłka, lub jak się uda to za free jest od 500 zł
pieluszki, chemia, kosmetyki, zabawki, akcesoria dla mam i do karmienia... ogólnie sklep wygląda fajnie, ma super opinie na ceneo,mam nadzieję, że również będę mogła takową wystawić po zakupach
musimy tylko skończyć ostatecznie remont w mieszkaniu, zostało odświeżenie sypialni (pokoiku dziecięcego ) korytarz i kuchnię, a wtedy nie ma mocnych - do końca marca planuję mieć wszystko, liczę, że finansowo styknie oby...

[Nadzieja87]

Capriola, no to nam się trafiły "ciocia dobra rada" Ja swoją po ostatniej rozmowie unikam jak ognia, gorzej tylko ze jestem matką chrzestna jednej z jej córek wiec z jednej strony trochę nie wypada...

Madeleine, super, że malutkiej nic nie wyrosło
A gdzie reszta z relacjami z wizyt??

Jagodowa, bo to pewnie będzie wejście smoka

Właśnie rozebralam choinkę ale to tylko dlatego że TŻ obiecał podkurzac po rozbiorce i powynosic ozdoby. Gorzej, że gdzieś polazl, bo przyszedł kolega z pilną prośbą podwozki....wrrrrrrrrrrrr , jak się wkurze to sama nazwa plecach wyniose te ozdobyy itd.

I stała się rzecz dziwna. Czuje na samej górze ruchy tzn będzie jakieś 2cm nad pępkiem .. I teraz nie wiem czy mi się młode odwróciło, czy wyciągnęło rączki nad głowe i wkreca żarówkę

[loluska]

A ja już po kąpieli, miałam zrobić porządek w szafie i jakoś tak mi sił brakło :P

Gratuluję udanych wizyt i córeczek!

[moniisia90]

Napisane przez majaa86

Mam pytanie apropo koszuli nocnej/pizamy do szpitala i karmienia - krótki czy długi rękaw jak dla nas? Bo że rozpinana z góry na guziczki to wiem

aha i jaki rozmiar? wiekszy niż normalnie co?

Znalazłam coś takiego:

http://allegro.pl/b-m-atlantic-koszu...908644868.html

kwiecień/maj.... ciężko powiedzieć czy długi czy krótki rękaw, w naszym klimacie... , ja kupiłam jedną narazie, rękaw 3/4 z wiskozy więc pięknie się rozciąga, super leży w każdej sytuacji... a wybór rozmiaru... zależy jak rośniesz, bo jak tylko brzuszek i biust to bym wybrała rozmiar ten co teraz masz, ale ładnie rozciągliwy, bo cycuchy jeszcze mogą nam urosnąć jeśli cała tyjesz to raczej rozmiar większy albo jeszcze bym się wstrzymała, bo po porodzie to od razu wszystko nie zejdzie...
dlatego dziwię się jak kobitki już kupują staniki do karmienia... przecież rozmiar piersi teraz a po porodzie może się jeszcze zmienić... na plus dla męża oczywiście a nie ma nic ważniejszego niż nasz komfort w tych sytuacjach więc lepiej dobrze dopasować sobie bieliznę

wybrana przez Ciebie koszula fajna, szkoda, że nie napisali całego składu chociaż atlantic ma ogólnie b.dobre jakościowo rzeczy...

[majaa86]

Napisane przez Nadzieja87

I stała się rzecz dziwna. Czuje na samej górze ruchy tzn będzie jakieś 2cm nad pępkiem .. I teraz nie wiem czy mi się młode odwróciło, czy wyciągnęło rączki nad głowe i wkreca żarówkę

Ja jakoś w okresie światecznym poczułam prawie pod żebrem i tez byłam zszokowana ale na ostatnim usg jak zobaczyłam ułożenie młodego i miejsca gdzie mi aparatem dr dotykał to się uspokoiłam, bo rzeczywiście pod żebrem a pępkiem już mały ma miejsce

[capriola_87]

Napisane przez majaa86

Capriola a jak to z tym furaginum,bo wiem,że w 1 trymestrze niewskazany, nie wiem jak później..

Nie wiem nawet, nie zastanawiałam się nad tym skoro przepisał to chyba można? zresztą, w I trym to w ogóle nic nie można :P

Napisane przez Nadzieja87

Capriola, no to nam się trafiły "ciocia dobra rada" Ja swoją po ostatniej rozmowie unikam jak ognia, gorzej tylko ze jestem matką chrzestna jednej z jej córek wiec z jednej strony trochę nie wypada...

No moja jest taka dzieciowa bardzo, żyje tylko tym i mam wrażenie że jara się i przejmuje moją ciąża bardziej niż ja
tż jest chrzestnym jednego syna, ja drugiego no i teraz sugerowali że do trzeciego też chcą kogoś z nas wziąć już jej delikatnie sugerowaliśmy, że nie damy rady, mam nadzieję że nie zaproponuję znowu jak przyjdzie co do czego...

[scotasia]

Majaa moim zdaniem koszula z krótkim rękawem. Na położnictwie zwykle jest gorąco. O tyle dobrze, że to wiosna, to myślę, że chociaż okno będzie można otworzyć. Ja kupuję koszule z krótkim rękawem no i jakiś szlafroczek z długim albo 3/4. Co do rozmiaru - ja noszę XS/S, koszulę wzięłam M. Spora jest, ale gdyby mi przyszło jeszcze z brzuszkiem leżeć w szpitalu (nie daj Boże), to też muszę się w coś ubrać

A nasza Ola to nie ślubuje jakoś na dniach?? Na pewno w styczniu... Coś ucichła ostatnio...

[Nadzieja87]

Napisane przez majaa86

Ja jakoś w okresie światecznym poczułam prawie pod żebrem i tez byłam zszokowana ale na ostatnim usg jak zobaczyłam ułożenie młodego i miejsca gdzie mi aparatem dr dotykał to się uspokoiłam, bo rzeczywiście pod żebrem a pępkiem już mały ma miejsce

Tzn. że to u mnie też już tak będzie?
Kurcze no wierci mi w okolicy pępka dalej, znaczy to jednak nie mój wymysł...
Ciekawa jestem jak ułożone będzie na usg....


TŻ, nie wraca a ja siły nie mam żeby się ruszyć i jedzenie odgrzac...trudno, niech to będzie kara dla niego, nie tylko sprzątanie ale i ogrzewanie obiadokolacji. Ja jestem wykończona, a w końcu rozbieranie choinki to był jego wymysł!

---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Napisane przez capriola_87

Nie wiem nawet, nie zastanawiałam się nad tym skoro przepisał to chyba można? zresztą, w I trym to w ogóle nic nie można


No moja jest taka dzieciowa bardzo, żyje tylko tym i mam wrażenie że jara się i przejmuje moją ciąża bardziej niż ja
tż jest chrzestnym jednego syna, ja drugiego no i teraz sugerowali że do trzeciego też chcą kogoś z nas wziąć już jej delikatnie sugerowaliśmy, że nie damy rady, mam nadzieję że nie zaproponuję znowu jak przyjdzie co do czego...

No ta moja to samo, przeżywa jak stonka wykopki, jara się jak las w trakcie suszy a mnie to męczy, bo niekoniecznie chce non stop opowiadać jak się czuje, co mnie dziś strzyknelo, a potem porównywać tego z jej doświadczeniem

Wystarczy, mi ze mam was przynajmniej tutaj nie słyszę, że to ciśnienie jest takie, siakie, srakie


Scotasia, to chyba była data 17.01 Kurcze, ale to zlecialo

[Lily ofthe Valley]

helołłłł plotkary nie wiem czy kiedyś uda mi się być z wami na bieżąco ale może jak pójde na l4 i tż nie będzie w domu

gratuluję udanych wizyt

ja kupiłam sobie jedną koszulę w tesco z f&f i jest super i już w niej śpię rękaw 3/4

wi tak o tej glukozie mówicie a mi na razie nic takiego nie robili nie mam też badań na toksoplazmozę, a kuzynka tż jest w ciąży i właśnie zachorowała :/

Nadzieja - jednak dziewczynka?